Nadciąga Planescape: Torment: Enhanced Edition
To będzie katastrofa, wystarczy spojrzeć na ten trailer (choćby w 59 s). A to samo, tylko w lepszym wydaniu można mieć instalując DARMOWE mody:
https://www.gog.com/news/mod_spotlight_planescape_torment_mods_guide
Beamdog to największe pasożyty w branży gier, żerują na dorobku innych i co gorsza pomijają prawdziwych twórców (próżno w tym trailerze szukać logo Black Isle, ale swój oczywiście wlepili).
dziwnie te sprity wyglądają, jakby wycięte i doklejone w paincie, strasznie odstają od otoczenia
Szykuje się kolejny słaby, zabugowany remake od tego studia.
czy mi się wydaje czy sprity są strasznie rozmazane?
dziwnie te sprity wyglądają, jakby wycięte i doklejone w paincie, strasznie odstają od otoczenia
To będzie katastrofa, wystarczy spojrzeć na ten trailer (choćby w 59 s). A to samo, tylko w lepszym wydaniu można mieć instalując DARMOWE mody:
https://www.gog.com/news/mod_spotlight_planescape_torment_mods_guide
Beamdog to największe pasożyty w branży gier, żerują na dorobku innych i co gorsza pomijają prawdziwych twórców (próżno w tym trailerze szukać logo Black Isle, ale swój oczywiście wlepili).
Wg Chrisa Avellone na szczęście zmiany ograniczają się jedynie do poprawienia błędów gramatycznych, ujednolicenia nazewnictwa (Vrischika) i tym podobnych detali. No to może tragedii nie będzie, choć graficznie wygląda to gorzej niż P:T na modach.
https://twitter.com/ChrisAvellone/status/846779154481631232
https://twitter.com/ChrisAvellone/status/846778914538078208
Ja niedawno skończyłem epicka podróż przez cała serie BG i swietnie sie bawiłem. Niwy content (Dorn, Hexxax, Siege of Dragonspear) całkiem fajny. Liczę, ze genialny Planescape tez bedzie miał cos dodatkowego, a sama EE bedzie pretekstem do powrotu do legendy.
Szykuje się kolejny słaby, zabugowany remake od tego studia.
Nie wygląda za ciekawie. Może tym razem trzymali z dala panią odpowiedzialną za wciskanie poprawności politycznej do remake'ów Baldurów.
Boję się, że ktoś po raz kolejny używa imienia Chrisa Avellone do promocji czegoś słabego. Avellone potwierdził na Twitterze, że EE nie zmienia niczego w zawartości, tylko poprawia różnorakie błędy. Ciekawe, czy przywraca niezaimplementowaną zawartość jak mod Unfinished Business. Tak czy owak, za jakieś techniczne i graficzne "poprawki" Beamdog pewnie zaśpiewa sobie 20 czy 30 dolarów. Dziękuję, postoję.
https://www.youtube.com/watch?v=umDr0mPuyQc
Kupiłem zwykłą wersję na GOG.com. Zainstalowałem moda graficznego. Gram bez problemów na 24" i Windows 10 64-bit.
Dziękuję za uwagę.
Niedawno znowu ograłem i z modami było miód malina. Przy Baldurach się nie popisali, więc nie ma co liczyć na cuda. No i cena pewnie będzie wygórowana, gdzie ja ostatnio kupiłem sobie za 5 zł pudełkowa wersję ;)
Robienie remasterów takich gier jak Torment, czy BG jest dla mnie bez sensu... Z perspektywy gracza, rzecz jasna, twórcy mogą się na tym obłowić, więc dla nich jest sens... :P
Takie produkcje, jak już, to zasługiwałyby na remake, by wyglądać jak takie Pillarsy, czy ToN. Ale nie remaster z lekko polepszonymi detalami, które i tak mogą załatwić mody...
O ile nic nie zmienią w warstwie fabularnej, to jestem na tak.
Grałem za młodziaka i pamiętam, że fabularnie było okej, ale myślę że z racji wieku nie załapałem wszystkiego tak jak trzeba. Dlatego chętnie zagram ponownie.
86zł na Gog'u nie zastanawiałem się nawet chwili :) jeden z najlepszych cRPG na PC.
Ci modderzy to ZŁODZIEJE. Przypisują sobie zasługi Black Isle, choć są tylko MODDERAMI, ani na Steam, ani na GOG nie ma nawet wzmianki o firmie, która stworzyła Planescape: Torment (czyli Black Isle). Każdy kto kupi EE jest paserem i powinien się wstydzić.
To jest jakiś żart chyba. Znowu używają nazwiska Chrisa Avellone'a do promocji swoich "dzieł". Podobno ostatnim razem wg. nich tak bardzo wychwalał Siege of Dragonfail. Na dodatek, po wyjściu tej "odświeżonej edycji" nie będzie można kupić oryginału na GOG, podobnie jak to miało miejsce z BG, BG2 i IWD - to chyba mówi wszystko o tej firmie.
BG, BG2 i IWD EE mają również oryginalne wersje na GOG-u, więc Planescape na pewno też taką dostanie. Najlepiej wstrzymać się z zakupem jeżeli ktoś nie ma Planescape Torment na GOG i zobaczyć co zaproponują w niedalekiej przyszłości.
Wyglada to poprstu obrzydliwie.Wiem co mowie bo pogrywam w oryginał zmodowany ,(mod hi res i czcionka) ,ale ten Remaster wyglada ochydnie,co to w ogóle za jakies linie dookola postaci,czy w lokacjach ,czcionka tez wyglada zle.I jeszcze moze za to po 70-80 zł chcą? Parodia,jak mozna niszczyć taki klasyk.Oryginał +mod hi res+wieksza czcionka,a od tego "remastera" jak najdalej.
Podstawowym problemem wszystkich hires modów jest błąd w szerokości łamów tekstowych - przez co koszmarnie się czyta dialogi. Pod tym względem remaster w wykonaniu Beamdoga jest lepszy niż fanowskie twory. Reszta - tu bywa różnie zobaczymy jak to wyjdzie i stanieje. 80zł za to nie dam.
Na Gog.com oryginalny PT nie będzie potem dostępny:
"Note: Planescape: Torment Enhanced Edition will feature the unaltered original version and the Enhanced Edition in one definitive collection exclusively on GOG.com. The original game will no longer be available for purchase on its own, after the Enhanced Edition is released. Owners of the classic Planescape: Torment will not be affected by upcoming changes to the product."
https://www.gog.com/news/preorder_planescape_torment_enhanced_edition
Żeby wyczerpać temat - nie będzie dostępny w sklepie jako osobna gra, natomiast kupując PT EE dostajesz obie wersje.
Co jest dla mnie żenującym manewrem.
Nie podoba się przeróbka? No i ***j i tak nam zapłacisz (2x więcej niż oryginał) czy ci się to podoba czy nie.
Jestem absolutnie na nie. Takich chamskich zagrywek nie popieram.
Nawet wielcy wydawcy wydają się być lepsi od nich bo nie muszą żerować na klasykach (były wyjątki ale już wymarły za wyjątkiem Fallouta, którego truchło wciąż jest maltretowane).
To biznes na setki milionów, nie ma tu miejsca dla „od graczy dla graczy" tylko zimne kalkulacje opłacalności
Mam wrażenie, że najbardziej oburzone tym remasterem są osoby, które P:T ograły 20 razy i mają tę grę dawna, czy to wersję premierową czy biedronkową - i tego kompletnie nie rozumiem. Wychodzi lekko podrasowana wersja stuletniego klasyka, i podobno będzie oferować pełną wersję oryginalną - i co z tego? KAŻDY kto chciał w to zagrać, zagrał.
A co do ceny, to czy 80 zł dziś to jest tak wiele za jakieś 4 dni gry non-stop? Przecież akurat w tym wypadku kupuje się fabułę, która się nie zestarzała, a grafika grała zawsze drugorzędną rolę.
Przecież tę grę możesz mieć na GOG-u w promocji za 14 zł, a to całe Enhanced Edition bazuje na fanowskim patchu Qwinna (podobno za jego zgodą), więc chcą de facto ponad 70 zł więcej (bo my będziemy mogli ją kupić za 20 euro, przynajmniej na Steamie) jedynie za gramatyczne poprawki (bo resztę, no moża za wyjątkiem nowego UI, można mieć za darmo + do tego odblokowane questy, które siedzą w kodzie gry, ale nie zdążyli ich wrzucić, a które są w modzie "Unfinished Business).