Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Mass Effect Andromeda - główny animator Mass Effect 1 i 2 wypowiedział się o nowej części

24.03.2017 11:01
😉
1
21
zanonimizowany1058903
49
Generał

ile mu zapłacili żeby tak powiedział? xD

post wyedytowany przez Admina 2017-03-24 15:29:42
24.03.2017 13:48
21
21
odpowiedz
5 odpowiedzi
MA1L0
35
Chorąży

Ta gra nie jest warta 200 zł na premiere...Płacąc taki hajs należy się aby produkt był zrobiony pod ostatni guzik a nie, że ludzie mają potem koszmary patrząc na te okropne animacje twarzy.

24.03.2017 13:07
kotonikk
16
15
odpowiedz
3 odpowiedzi
kotonikk
106
Wśród horyzontów

Biedactwa, zabrakło im czasu, a pewnie tak się starali.. Coraz bardziej te gadanie devów przypomina pieprzenie polityków. Mistrzowie w odwracaniu kota ogonem i obietnicach bez pokrycia. Czy świat ma się ku końcowi, że nie mogli przełożyć premiery i zwyczajnie dopracować gry, jak to robili Redzi? I ten animator przespał chyba ostatnie dwa lata, bo to właśnie gra Redów pokazała, że da radę zrobić ładne animacje w grze open world, a i sensowną fabułę i zadania poboczne gdzieś tam upchnąć.

24.03.2017 11:53
lordpilot
6
13
odpowiedz
1 odpowiedź
lordpilot
218
Legend

News już jest też na innych serwisach i tekst w leadzie "broni BioWare" to jest grube nadużycie ze strony newsmana.
Raczej robi dokładnie to co napisał kęsik w poście wyżej. Kurcze newsman doprowadził do takiej sytuacji, że nawet ja muszę przyznać rację kęsikowi, to już jest skandal ;-).

A tak swoją drogą - grę mam od wczoraj, pograłem już trochę i tyle powiem, że nie na darmo słowem roku 2016 została postprawda. Sam (stary a głupi) drugi raz dałem się nabrać. Najpierw wydawcy nowego Tormenta (Techland) jaki to wspaniały dubbing jest w tej grze, tymczasem... - to co widać na trailerach i reklamach to mniej więcej 95% tekstu MÓWIONEGO w tym tytule, serio jest go tak mało.

Teraz graczom, którzy sprytnie z ewidentnych kiksów zmontowali filmik na temat beznadziejności mimiki w Andromedzie. Uwierzyłem, potępiłem dewelopera w czambuł, nastawiłem się na Sodomę i Gomorę...

... odpaliłem grę... Owszem widać, że nie wszystko poszło jak trzeba, że mogło być lepiej, że tu i ówdzie zdarzy się dziwny grymas.., ale daleko temu co widzę do tego ARMAGEDDONU o jakim piszą ludzie na forach. A gram domyślnym Scottem, niczego nie zmieniałem, nie przepadam za zabawą edytorem (w trylogii też grałem domyślnym Shepardem). Ot, zrobiono z igły widły.

post wyedytowany przez lordpilot 2017-03-24 11:55:13
24.03.2017 11:16
kęsik
😍
4
11
odpowiedz
10 odpowiedzi
kęsik
155
Legend

A przeczytaliście to w ogóle? On nie porównuje ich na zasadzie podobieństw tylko czym się różnią animacje w liniowej, oskryptowanej grze a dużym RPGiem i jak powstają.

post wyedytowany przez kęsik 2017-03-24 11:18:17
24.03.2017 14:21
23
11
odpowiedz
2 odpowiedzi
Duchos
52
Konsul

"Cooper zauważył jednak, że deweloperzy powinni wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski. Gracze są aktualnie bardziej wyczuleni na tego typu rzeczy, więc animatorzy powinni mocniej przykładać się do swojej pracy, a duże gry z naciskiem na opowieść nie mogą bazować tylko na rozwiązaniach systemowych"

"Dodatkowo na całe zamieszanie wpłynęły obecne czasy. Dziś nie ma żadnego problemu z nagraniem czy zrobieniem screena błędu i pokazaniem go w sieci. Później taki obrazek zaczyna żyć własnym życiem i robi się afera."

No nie. Serio? Gracz ma czelność wytykać tak wielkiemu studiu błędy, które widać gołym okiem i, które niszczą powagę całej serii Mass Effect? Jak oni w ogóle mogą robić coś takiego! Takimi słowami stwierdzam, że dla wielkich korporacji dobrze by było, gdyby gracze nie mogli mieć internetu, żeby nie chwalili się błędami w grze, bo to psuje wizerunek firmy. O mój boże. Gracze są wyczuleni na robienie z nich wała i sprzedawanie im niedopracowanej gry, która wygląda jak by zatrzymała się na etapie produkcji i jest w fazie beta. Ogólnie jak zwykle to gracze są winni, że widzą błędy lepiej niż samo studio, które stworzyło grę xD

Pan Cooper aka "dupolizus za pieniążki" powinien zabrać swoje zabawki i wrócić do ND, póki jeszcze ma tą posadę. Pomijam fakt, że ME1,2,3 mają też problemy z animacjami, to wypowiadanie się i porównywanie obu gier, które są z goła innymi, to czysta głupota. Bo gra jest bardziej rozbudowana i " nie liniowa", to powód do tego, żeby zostawić w niej widoczne błędy i zostawić ja w złym stanie technicznym. Bo nie mieli czasu biedaczki. BioWare nie ma kręgosłupa moralnego i zatrudnia samych idiotów do produkcji wielkich marek. Gdybym ja lub ktoś inny olewał swoją pracę w takim stopniu jak oni, to z pewnością wszyscy byśmy z niej zostali wyrzuceni. A swoją pracę próbuje zawsze wykonać najlepiej jak umiem, bo potem sam w sobie mam wyrzuty, że nie starałem się na 100%. Tutaj tego nie widzę.

post wyedytowany przez Duchos 2017-03-24 14:30:57
24.03.2017 15:54
30
11
odpowiedz
Imrahil8888
111
Generał

Jak mogło "zabraknąć czasu"? Czy ktoś to w ogóle testował? Żart i dymanie graczy. Zupełnie jakbym w restauracji dostał surowe mięso i usłyszał "nie miałem czasu by lepiej zrobić".

24.03.2017 15:58
31
9
odpowiedz
Imrahil8888
111
Generał

I tekst, że winni są gracze i czasy, bo błędy się wrzuca do internetu. To jakbym powiedział, że jestem świetnym kierowcą, a winne są fotoradary.

24.03.2017 13:05
GhosteKl
14
7
odpowiedz
6 odpowiedzi
GhosteKl
66
Pretorianin

Nie wiem czemu ludzie tak rozdmuchują te animacje skoro nie tylko one leżą w tej grze..
-oklepana fabuła,
-słabi towarzysze,
-kiepski scenariusz,
-miejscami brak logiki w wypowiedziach czy samej grze,
-kiepskie AI,
-masa zapychających, nic nieznaczących, powtarzalnych zadań pobocznych typu podaj, zeskanuj, pozamiataj,
-kiepskie UI
Prawie 200 zł na premierę, a ludzie i tak kupią.. i to jest najgorsze. Wiem, że w studiu się nie układało, wiem, że wydawca może mieć swoje widzimisię, jednak mogliby ogłosić, że zaczną łatać swoje dzieło. Samo to ucięło by nieco hejtów, gra zyskała by na jakości, a oni wyszliby z tego obronną ręką.

post wyedytowany przez GhosteKl 2017-03-24 13:22:27
24.03.2017 18:19
35
7
odpowiedz
1 odpowiedź
V0dnik
16
Legionista

Serio? Autorzy nie mieli czasu żeby dopracować animacje? Mieli na to całe 4 lata więc to jest najgłupsze tłumaczenie jakie może być, gdyby w Wiedźminie 3 była by taka sytuacja z animacjami twarzy to autorzy zostaliby pewnie rozniesieni na strzępy i nikt by ich nie bronił, no ale jak widać na zachodzie panują inne standardy skoro były pracownik BW tłumaczy starą firmę, tragedia.

24.03.2017 11:01
😉
1
21
zanonimizowany1058903
49
Generał

ile mu zapłacili żeby tak powiedział? xD

post wyedytowany przez Admina 2017-03-24 15:29:42
24.03.2017 11:07
2
odpowiedz
zanonimizowany1221401
0
Legionista

porównując najnowsze RPG akcji z dziełem studia Naughty Dog

Litości.

post wyedytowany przez zanonimizowany1221401 2017-03-24 11:10:40
24.03.2017 11:09
😁
3
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany579358
105
Senator

Widzę, że jeszcze bardziej się pogrążają. Daleki byłem od tych wszystkich hejtów odnośnie animacji w Andromedzie, ale porównywać je z tymi w Uncharted 4?! Może zależy im by BioWare splajtowało? W ten sposób wyrwą się ze szponów EA i założą nową firmę.

24.03.2017 11:36
PanWaras
3.1
6
PanWaras
95
Legend

Widzę, że jeszcze bardziej się pogrążają.
Jacy oni? BioWare? EA? Bo w obronie stanął były pracownik BioWare i animator Mass Effecta 1 i 2, który obecnie pracuje w ND i pracował przy U4, stąd to porównanie. Matko, ludzie zacznijcie czytać te wiadomości, bo ten niesamowity hejt na Andromede/BioWare/EA jest niesamowicie idiotyczny.

24.03.2017 11:16
kęsik
😍
4
11
odpowiedz
10 odpowiedzi
kęsik
155
Legend

A przeczytaliście to w ogóle? On nie porównuje ich na zasadzie podobieństw tylko czym się różnią animacje w liniowej, oskryptowanej grze a dużym RPGiem i jak powstają.

post wyedytowany przez kęsik 2017-03-24 11:18:17
24.03.2017 11:27
robert357
4.1
16
robert357
66
Konsul

Nie chcę tu przytaczać Wiedźmina, bo uznają mnie wszyscy za fanboya. No ale te animacje są gorsze niż w staruteńkim Kotorze...

24.03.2017 11:29
4.2
-32
zanonimizowany1221401
0
Legionista

Przytaczać Wiedźmina w sensie? Bo animacje ma W3 ma na bardzo niskim poziomie.

24.03.2017 11:45
dzl
4.3
15
dzl
103
John Yakuza

@Monissssia
Według Ciebie Wiesław 3 ma słabe animacje?! To może przytocz lepszy przykład, bo póki co prowokacja 2/10 za starania.

24.03.2017 11:47
4.4
-24
zanonimizowany1221401
0
Legionista

Oczywiście, że ma słabe.

24.03.2017 11:54
elathir
4.5
6
elathir
103
Czymże jest nuda?

@Monissssia to który RPG ma lepsze?

24.03.2017 11:55
4.6
-22
zanonimizowany1221401
0
Legionista

Wiedźmin 3 ma lepsze od Andromedy, ale nadal na niskim poziomie.

24.03.2017 12:00
Mówca Umarłych
😐
4.7
2
Mówca Umarłych
125
Pan Milczącego Królestwa

Monissssia
"Oczywiście, że ma słabe."
Od kilkunastu dni gram w trzeciego Wiedźmina więc widzę je na bieżąco. Owszem nie jest to najwyższy poziom, ale na pewno nie są słabe.
Trzymają średni, w porywach dobry poziom. Najważniejsze jednak, że zarówno mimika twarzy w dialogach, jak i animacje ciała nie kłują w oczy. Emocje u postaci z W3 są zauważalne i adekwatne do tego co mają wyrażać w danej sytuacji, co z kolei udowadnia, że jednak można zrobić je względnie przyzwoicie, również w grze RPG o otwartej strukturze.

Rozumiem tłumaczenia dotyczące mimiki twarzy czy nawet animacji ciała bohatera tworzonego w kreatorze z poziomu gry ale wydaje się, że problemy z animacjami twarzy i ciała w Andromedzie dotyczą również postaci niezależnych.

Trzeba czekać co powiedzą gracze, którzy ukończyli całą grę, ale nie fanatycy tego uniwersum i Bioware (bo Ci będą gadać o wybaczaniu i przyzwyczajaniu się do takiego stanu rzeczy), tylko ludzie, którzy podchodzą do Andromedy neutralnie.

post wyedytowany przez Mówca Umarłych 2017-03-24 12:24:21
24.03.2017 12:08
4.8
zanonimizowany146624
131
Legend

L.A. Noir - i to tyle, jeśli chodzi o animacje twarzy w jakiekolwiek istniejącej grze ;) Przypominam - to erpeg.

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2017-03-24 12:09:14
24.03.2017 13:26
elathir
4.9
elathir
103
Czymże jest nuda?

@Hydro2 no właśnie, zgadzam się. Z RPG to na tyle. Oczywiście są jeszcze gry takie jak heavy rain itp. gdzie wiadomo, ze względu na ich charakter animacje, zwłaszcza twarzy stoją na wyższym poziomie niż te w wiesku, ale z RPG poza L.A. noir tez nic mi nie przychodzi do głowy. A drugie najlepsze w swoim gatunku to raczej dobry wynik.

24.03.2017 15:30
4.10
zanonimizowany1168249
3
Generał

@dzl
Według Ciebie Wiesław 3 ma słabe animacje?! To może przytocz lepszy przykład, bo póki co prowokacja 2/10 za starania.

Final Fantasy XV? :v

W sumie każda japońska gra, ma dużo bardziej bogatą gestykulacje i mimikę niż w wiedźminie. Animacje w wiedźminie nie były słabe, ale jest wiele gier, które miały je na lepszym poziomie.

24.03.2017 11:20
Mitsukai
5
odpowiedz
Mitsukai
242
Internet is for Porn

Po co czytac, lepiej oskarzyc o branie w lape i myslec ze jest sie zabawnym.

24.03.2017 11:53
lordpilot
6
13
odpowiedz
1 odpowiedź
lordpilot
218
Legend

News już jest też na innych serwisach i tekst w leadzie "broni BioWare" to jest grube nadużycie ze strony newsmana.
Raczej robi dokładnie to co napisał kęsik w poście wyżej. Kurcze newsman doprowadził do takiej sytuacji, że nawet ja muszę przyznać rację kęsikowi, to już jest skandal ;-).

A tak swoją drogą - grę mam od wczoraj, pograłem już trochę i tyle powiem, że nie na darmo słowem roku 2016 została postprawda. Sam (stary a głupi) drugi raz dałem się nabrać. Najpierw wydawcy nowego Tormenta (Techland) jaki to wspaniały dubbing jest w tej grze, tymczasem... - to co widać na trailerach i reklamach to mniej więcej 95% tekstu MÓWIONEGO w tym tytule, serio jest go tak mało.

Teraz graczom, którzy sprytnie z ewidentnych kiksów zmontowali filmik na temat beznadziejności mimiki w Andromedzie. Uwierzyłem, potępiłem dewelopera w czambuł, nastawiłem się na Sodomę i Gomorę...

... odpaliłem grę... Owszem widać, że nie wszystko poszło jak trzeba, że mogło być lepiej, że tu i ówdzie zdarzy się dziwny grymas.., ale daleko temu co widzę do tego ARMAGEDDONU o jakim piszą ludzie na forach. A gram domyślnym Scottem, niczego nie zmieniałem, nie przepadam za zabawą edytorem (w trylogii też grałem domyślnym Shepardem). Ot, zrobiono z igły widły.

post wyedytowany przez lordpilot 2017-03-24 11:55:13
24.03.2017 13:44
zvr
6.1
1
zvr
65
Pretorianin

GRYOnline.plTeam

"Kurcze newsman doprowadził do takiej sytuacji, że nawet ja muszę przyznać rację kęsikowi, to już jest skandal ;-)" - sorki, już poprawiłem :)

24.03.2017 11:54
NewGravedigger
7
4
odpowiedz
NewGravedigger
190
spokooj grabarza

yyyy

a ja tam nie widzę żadnej obrony - chyba, że tekst "Bioware się przeliczyło" należy tak kwalifikować.

24.03.2017 12:04
8
odpowiedz
6 odpowiedzi
zanonimizowany250573
98
Generał
Wideo

Proszę bardzo, nieliniowa gra, sandbox, scenka dialogowa (9m12s), poziom jaki powinny reprezentować gry w 2017, jakość modeli, animacja, oświetlenie, voice acting :

https://youtu.be/voRQ58oR3Ks?t=9m12s

:)

post wyedytowany przez zanonimizowany250573 2017-03-24 12:06:22
24.03.2017 12:33
Sebo1020
24.03.2017 12:53
prior1
8.2
prior1
10
Legionista

W porównaniu z Wiedźminem 3 pod względem animacji w dialogach Horizon nadal ssie. Postaci wyglądają nieco jak manekiny i nie wiem skąd to odczucie, może przez dziwne shadery zastosowane przy tworzeniu postaci. Główna bohaterka, mam wrażenie, że ma ciągle jeden i ten sam wyraz twarzy przy większości dialogów.
Wiedźmin 3, chociaż nie jest pod tym względem mistrzostwem świata, pomimo 2 lat na karku nadal ma najlepsze animacje w grach RPG z otwartym światem.

24.03.2017 12:55
kaszanka9
8.3
kaszanka9
109
Bulbulator

Nie chcą bronić andromedy, ale czy grałeś już w obie gry, potrafisz porównać wielkość świata, postaci itp. horizon vs andromeda, gdzie jest więcej tego i czy tą różnicę czuć?

24.03.2017 13:30
Predi2222
😜
8.4
Predi2222
101
CROCHAX velox

czekam kiedy to będzie na pc :D

24.03.2017 13:43
dj_sasek
8.5
dj_sasek
160
Freelancer

Szybkie porównianie:
- Wiedźmin 3 - 2000 stron tekstu, 40.000 linii dialogowych
- ME Andromeda - więcej niż razem wzięty ME2 i 3 czyli 70.000+ linii dialogowych, co przełożyło się na ponad 1200 postaci.

Musieli zastosować system który to wszystko ogarnie, jak widać jakościowo ten algorytm nie podołał.

Horizon Zero Dawn ile miał? 10.000 linii będzie? Pewnie znacznie mniej.

post wyedytowany przez dj_sasek 2017-03-24 13:44:41
24.03.2017 17:53
kaszanka9
8.6
kaszanka9
109
Bulbulator

Nie wiem dlatego pytam.

24.03.2017 12:08
9
odpowiedz
zanonimizowany250573
98
Generał
Wideo

I dla porównania :

https://youtu.be/_1DRZoKc6g8

24.03.2017 12:09
10
odpowiedz
7 odpowiedzi
zanonimizowany980453
48
Pretorianin

Wszystko pięknie, ale ludzie nie mają problemu z tym, że animacje wyglądają słabo, bo w trylogii też były przez 90% czasu słabe i to się dało wybaczyć w większości przypadków, lecz o to, że gra jest technicznie sfuszerowana. Jak patrzę na filmiki, bo na szczęście wstrzymałem swój fanbojski szał i nie wziąłem Andromedy w ciemno, to w iluś momentach prezentuje się to tak, jakby w tę grę nikt nie zagrał przed wysłaniem jej do tłoczni. Inkwizycja była jaka była, na pewno tańsza, ale nie przypominam sobie TAKIEGO poziomu żenady na premierę (pamiętam problem, że gra myliła płeć postaci, co stało się obiektem żartów, że jest to ukłon ze strony BioWare w stronę odbiorców trans-; niektórzy nawet w to uwierzyli).

Gdyby sprawa dotyczyła jednej czy dwóch wpadek w jakimś nieznaczącym queście, to pewnie pośmialibyśmy się raz i drugi na YouTube, a potem wszyscy by o sprawie zapomnieli. Tutaj mamy do czynienia z produkcją tak popsutą, że samo BioWare obiecało, że ją naprawi, a sprawa jej niedorobienia pojawia się ciągle w nagłówkach portali branżowych. BioWare tak naprawdę dyplomatycznie przyznało, że wypuściło sfuszerowaną grę i teraz dopiero będzie ją szlifować. Wrex powiedziałby w tym momencie, żeby nie sikać mu do ucha i nie wmawiać mu przy tym, że to deszcz pada. Odnoszę wrażenie, że to właśnie robi BioWare. Jak czytam tekst pełen oczywistych błędów językowych, to jestem zdania, że autor po prostu nie szanuje mnie jako czytelnika. Analogiczna sytuacja ma miejsce przy grach komputerowych. Nie widzę zatem powodu do darzenia szacunkiem twórcy gry za dwie stówy, z której od tygodnia Internet się śmieje, a on sam pośrednio przyznaje, że jest to zasadne. Na szczęście mówię tym razem jako Polak mądry przed szkodą. Bez znacznej przeceny i serii potrzebnych patchów nawet nie spoglądam na Mass Effect: Andromedę. Nie o take Mass Effect nic nie robyłem.

post wyedytowany przez zanonimizowany980453 2017-03-24 12:14:29
24.03.2017 12:13
10.1
zanonimizowany1221401
0
Legionista

To chyba Cię ominęło to co tu się działo przed premierą w kwestii animacji.

24.03.2017 13:37
kęsik
😊
10.2
3
kęsik
155
Legend

Technicznie sfuszerowana? Ok, gram ponad 8h i oprócz słynnej sceny z bronią trzymaną odwrotnie nie widziałem żadnych problemów technicznych. W ostatnim czasie wyszło dużo gier które technicznie były zdecydowanie bardziej położone niż Andromeda.

24.03.2017 14:03
kolafon
10.3
kolafon
85
Abatur

@ Meehovv
No trzymajcie mnie, bo nie zdzierżę...Meehovv z GRy-Online TEAMu, na miejscu pańskiego przełożonego dałbym panu zakaz wypowiadania się na forum, bo zafundował pan niezły popis ignorancji i kompromituje pan serwis, w którym pan pracuje. "..produkcja tak popsuta..", "..sfuszerowana gra.." Naprawdę? Serio? Zdaje się, że redakcja dostała egzemplarz gry do recenzji, to proponuję się z nim zapoznać albo przynajmniej wypróbować WERSJĘ PRÓBNĄ i potem się wypowiadać. " Jak patrzę na filmiki.." O proszę, następny, który się na oglądał jutiuba. I to jeszcze "redaktor" serwisu z grami ;) Ręce opadają.

post wyedytowany przez kolafon 2017-03-24 14:06:17
24.03.2017 14:46
10.4
zanonimizowany980453
48
Pretorianin

@kęsik: To nie jest żadne wytłumaczenie, że ktoś zrobił coś gorzej. Tym bardziej, że nie mówimy o jakichś indykach, ale o produkcji z segmentu AAA z budżetem rzędu kilkudziesięciu milionów dolarów. Wydawca chce ode mnie 200 złotych, więc to normalne, że zapoznaję się z dostępnymi materiałami i na ich podstawie oceniam, czy jestem zainteresowany, a wymagania za takie pieniądze mam wysokie. Skoro ewidentnie widać, że niedoróbki są i w dodatku przyznaje to sam producent, to coś jest na rzeczy, czyż nie? Nie jestem zadowolony z tego, co zobaczyłem do tej pory, więc gry nie kupię bez znacznej obniżki. Dochodzą też do tego informacje od sprawdzonych źródeł, które w grę grały/grają.

@kolafon: GOL Team to nie GOL Redakcja. I nie wiem, skąd się Panu wzięło "redaktor", bo nigdzie w moim profilu tak nie stoi. Zanim Pan raczy nazywać mnie ignorantem, proszę samemu zapoznać się z faktami. :-)

W każdym razie, wszystko, co napisałem, napisałem z perspektywy fana trylogii Mass Effect i zwykłego gracza, który musiałby wydać na pecetową Andromedę 200 złotych. Głosuję portfelem, a to, co mogę zobaczyć i przeczytać w sieci na temat tego produktu, nie jest dla mnie na tyle satysfakcjonujące, żebym sypnął niemałym groszem. Nikomu nie bronię zrobić mi prezentu za 200 złotych, ale dopóki muszę wydać swoje pieniądze, zachowuję maksimum ostrożności -- w tym przypadku odstraszają mnie mieszane recenzje (od tej marki oczekuję więcej), sporo negatywnych opinii (które z uwagą czytam i poddaję krytyce) oraz materiały obnażające techniczne niedomagania (tak, osobiście zaliczam do nich nawet skopane animacje). Nie mogę wyjść z podziwu, że krytyczne podejście do produktu przed zakupem jest czymś, od czego "ręce opadają". Gdyby wydawca dał zagrać w wersję próbną za darmo, podobnie jak było to w przypadku Dragon Age: Inkwizycji, to pewnie bym zagrał. Niestety nie jestem nawykły do płacenia za wersje demonstracyjne. Nawet bezczelność powinna mieć swoje granice.

post wyedytowany przez zanonimizowany980453 2017-03-24 14:57:42
24.03.2017 15:24
kolafon
10.5
kolafon
85
Abatur

@meehovv
Sorry, zdenerwowałem się i nie przyszło mi do głowy sprawdzić profil. W każdym razie jako współpracownik serwisu, powinien pan szanowny wypowiadać się na podstawie własnych doświadczeń. Sam nie byłem przekonany, ale jako że subskrybuję Origin Acces, więc dostałem dostęp do triala, który mnie przekonał do zakupu. O ile do animacji można mieć zarzuty, tak ogólny stan techniczny gry jest DOBRY. Póki co, na 20 rozegranych godzin, jedyny bug jakiego doświadczyłem, to kursor myszki, który dość często nie znika po wyjściu z menu albo interfejsu. I sama optymalizacja jest jak najbardziej w porządku (gram na i5 6600k,gtx970 i 16gb ddr4). Gdyby pan zagrał, to by pan się przekonał, po prostu. A 15zł na na origin acces to nie majątek, tym bardziej, że w pakiecie jest kilkanaście innych gier.

post wyedytowany przez kolafon 2017-03-24 15:24:42
24.03.2017 15:57
😊
10.6
zanonimizowany980453
48
Pretorianin

@kolafon: Od razu rozmawiamy na innym poziomie. Proszę mi wierzyć, że naprawdę spędziłem setki godzin z poprzednimi odsłonami Mass Effect (boję się nawet szacować, ile z całą trylogią) i nie jestem ani trollem, ani "hejterem", lecz zwyczajnie mam spore wymagania i krytyczne nastawienie do dzisiejszych praktyk wydawniczych. Trzeba też pamiętać, że materiały promocyjne są właśnie po to, żebym mógł się zapoznać z jakością gry i zdecydować, czy chcę ją kupić. Podobnie opinie innych graczy są dla mnie pewnym wyznacznikiem, jeśli nie są napisane na zasadzie "gra zasługuje na 6/10, ale za zawyżone recenzje daję 0/10", bo takie są naturalnie bzdurne, choć jeśli odrzucić cyferkę przy opinii, to można z niej wyciągnąć 6/10. Wystarczy sobie zadać odrobinę trudu, żeby spojrzeć głębiej niż na średnią. Materiały na YouTube mówią same za siebie i wyrażają więcej niż tysiąc słów. Chodzi mi tutaj o kwestię podejścia do klienta. Szanujący mnie deweloper nie udostępniłby wersji próbnej, a więc mającej zachęcić do kupna gry i pokazać jej walory, z tak widocznymi babolami. Jeśli doszło do robienia z igły wideł, to niestety na własne życzenie deweloperów i wydawcy, którzy doskonale wiedzieli, co publikują. Wystarczyło odpuścić termin marcowy, przeprosić za zwłokę, wyjaśnić powód i doszlifować to, co szwankuje.

Idąc dalej, wydawca zdecydował się ograniczyć dostęp do wersji próbnej tylko dla posiadaczy abonamentu Origin Access, a że ja nie jestem nim zainteresowany, to i za demo nie zapłacę, bo byłoby ono jedynym powodem wydania tych kilkudziesięciu złotych. W dużej mierze również dlatego, że nie podobają mi się podobne praktyki biznesowe. To jest podejście w stylu "nawet jeśli ostatecznie nie kupi gry, to zawsze coś tam na nim zarobimy". Nie, nie na mnie.

Rozumiem poniekąd to zdenerwowanie, ale to nie moja wina, że pokazano takie, a nie inne rzeczy w materiałach przedpremierowych. Nie jestem też winien temu, że grę dopuszczono do sprzedaży i do płatnych (przez gracza) testów w danym stanie. Być może część błędów została już załatana, ale ja wolę poczekać, aż załatana zostanie cała gra i wtedy ewentualnie zdecydować się na zakup. Pomijam tu już kwestie związane z fabułą. Gry mają mi dostarczać rozrywki, a nie podnosić ciśnienie. Problem istnieje i to on spowodował falę być może przesadzonej krytyki. BioWare przyznało, że gra ma problemy i obiecało je poprawić. W porządku, jak je poprawią, wtedy rozważę zakup. Na razie moje dwieście złotych pozostaje w portfelu. Swoją drogą, za takie pieniądze 5 lat temu kupiłem biedną kolekcjonerkę Mass Effect 3. :-).

post wyedytowany przez zanonimizowany980453 2017-03-24 16:04:50
24.03.2017 18:57
kolafon
10.7
kolafon
85
Abatur

Ok, rozumiem. Dużo w tym wszystkim racji i trudno polemizować z niektórymi argumentami. Mimo to nadal uważam, że spadło na Andromedę dużo niezasłużonej krytyki doprowadzając do sytuacji, w której mamy wręcz czarny pijar wokół tej gry. Ponieważ jest to kolejny tytuł AAA, który ma jakieś problemy na starcie mam wrażenie, że cała frustracja graczy wylała się w tym momencie i skupiła się tylko na tej grze. A pomimo niedociągnięć, których nie ma sensu już po raz enty przytaczać i które moim zdaniem są wyolbrzymione, gra ma wiele świetnych elementów zarówno w kwestiach grafiki, mechaniki jak i fabuły. Także wracam na pokład Tempesta i ruszam dalej, bo ja bawię się dobrze ;)

24.03.2017 12:22
11
4
odpowiedz
Rick
52
Centurion

To tłumaczenie to nie jest tłumaczenie. "Chcieli, ale nie mogli". No spoko. Graczu, miałeś prawo oczekiwać dobrego produktu, ale zrozum - zabrakło nam czasu. Ja też się tak zacznę tłumaczyć przed klientami: "Ja wiem, że zamówił Pan kompletny film do Pana firmy, ale proszę zrozumieć - zabrakło mi czasu. Zamiast tego prześlę Panu ten zlepek slajdów. Pieniądze proszę przelać na moje konto. Dziękuję."

Jak się kurde teraz dowiedzieliście o istnieniu Internetu i że można szybko zrobić screena lub film, to coś w waszej firmie kuleje i tyle.

24.03.2017 12:41
not2pun
12
odpowiedz
not2pun
115
Senator
Wideo

ja wiem w czym problem
ludzie się spodziewali tego:
https://www.youtube.com/watch?v=9Jw7R4AwSQA

a dostali co dostali
nie ten budżet niestety.

24.03.2017 13:04
Lavdrynka
13
2
odpowiedz
Lavdrynka
11
Legionista

GRYOnline.plTeam

Problemem animacji w ME nie jest to, że potrzeba ich więcej i są zgrywane liniowo, tylko to, że są nieobrobionym mockupem. A patrząc na wypowiedź Coopera mam wrażenie, że później nikt nawet nie sprawdził, jak program je zgrał. Gdyby choć jedna z tych rzeczy była zrobiona dobrze może jeszcze coś by z nich wyszło. No i może gdyby cała reszta gry była dobrze zrobiona to i te animacje dałoby się wybaczyć, bo przecież w RPGi nie gra się dla grafiki tylko fabuły, wciągających zadań i dialogów. Tutaj nawet tego nie ma.
Cały problem z ME z resztą wydaje mi się nie tyle zbudowany na tym, że gra jest kiepska, co na tym, że jest tak ogromnym rozczarowaniem. Ogromny budżet, który poszedł chyba w komin i zespół, który chyba bardziej skupia się na ideologiach niż pracy. To jest po prostu przykre. End of story.

post wyedytowany przez Lavdrynka 2017-03-24 13:05:04
24.03.2017 13:05
GhosteKl
14
7
odpowiedz
6 odpowiedzi
GhosteKl
66
Pretorianin

Nie wiem czemu ludzie tak rozdmuchują te animacje skoro nie tylko one leżą w tej grze..
-oklepana fabuła,
-słabi towarzysze,
-kiepski scenariusz,
-miejscami brak logiki w wypowiedziach czy samej grze,
-kiepskie AI,
-masa zapychających, nic nieznaczących, powtarzalnych zadań pobocznych typu podaj, zeskanuj, pozamiataj,
-kiepskie UI
Prawie 200 zł na premierę, a ludzie i tak kupią.. i to jest najgorsze. Wiem, że w studiu się nie układało, wiem, że wydawca może mieć swoje widzimisię, jednak mogliby ogłosić, że zaczną łatać swoje dzieło. Samo to ucięło by nieco hejtów, gra zyskała by na jakości, a oni wyszliby z tego obronną ręką.

post wyedytowany przez GhosteKl 2017-03-24 13:22:27
24.03.2017 14:02
14.1
zanonimizowany1204223
22
Generał

Sprawa prosta - hejtują by hejtować bo nikt nie grał z nich. Gdyby grali to może by nie zwrócili uwagi na animacje, może ważniejsza by była fabuła i inne elementy jakie wymieniasz. Generalnie ja zawsze gram z napisami - nawet jak mam grę po polsku to szybciej czytam niż wysłuchuję dialogów i pomijam wypowiedzi by wrócić do akcji. Zwłaszcza gdy np. muszę wczytać save itp.
Co do twojej wypowiedzi - dwa dni temu był news o tym, że będą łatać? Był ;) tylko jak sam widzisz - o tym co robi studio dowiesz się przypadkiem jeśli nie śledzisz bloga studia czy fb. O tym, że animacje, których nikt z obecnie grających nie widzi (są tylko kopię tych samych filmików) są złe, trąbi się non stop. Nawet ty nie wiesz, że będą łatać, a był news. I to na głównej gola. Po prostu ludzie hejtują bo nie grali, gol częściej wrzuca materiały o animacjach w Andromedzie bo generuje to ruch, zatem i kasę, a i studio dostaje po dupie bo część tych co chcieli kupić - nie kupi. Nawet jak grający mówią, że nie jest tak źle jak się o tym trąbi... Myślę, że zjawisko hejterstwa jest w tym przypadku dobre - niech studia robią grę dobrze na premierę, zamiast partaczyć. Andromedę kupię na pewno - ale zapewne za połowę obecnej ceny za kilka miesięcy np w lipcu. Wtedy będę miał czas pograć. A chciałem zamówić na premierę - cóż... Teraz sam uważam, że lepiej poczekać. Na mnie jednym dobre 100zł już stracili...

24.03.2017 15:43
GhosteKl
14.2
GhosteKl
66
Pretorianin

Jeśli piszesz o poniższym newsie to tak, widziałem go. Piszą tam jednak głównie o optymalizacji (o której w sumie nie wspomniałem, że jest kiepska :) ), a mi chodzi w pierwszej kolejności o najważniejszy content tej gry, czyli o fabułę, scenariusz, postacie. Choć nie ukrywam, że wszystko co wymieniłem powinno zostać poprawione. W hejtach najgorsze jest to, że często nic one nie wnoszą, powielają tylko to co piszą inni lub są kompletnie bezzasadne (coś jak kopanie leżącego). Ludzie lubią płynąć głównym nurtem i tak, wszyscy jak jeden mąż wypominają do bólu te animacje, które są de facto (korzystając z okazji) z lekka udoskonaloną wersją z poprzednich odsłon (tak, zgadzam się, jest to niedopuszczalne jak na ten rok i na tytuł AAA). Jednak ME:A to nie tylko animacje... tak, są one ważne z perspektywy grającego, by móc lepiej wczuć się w rolę postaci, które je wyrażają, czy po prostu by lepiej wczuć się w sytuację ale pamiętajmy też o reszcie, które z perspektywy gier RPG są równie istotne (fabuła, scenariusz, postacie).
https://www.gry-online.pl/newsroom/mass-effect-andromeda-tworcy-obiecuja-intensywna-naprawe-tytulu/z0192c1

post wyedytowany przez GhosteKl 2017-03-24 15:44:41
24.03.2017 16:25
14.3
Imrahil8888
111
Generał

Optymalizacja spartaczona? I już wiadomo, że nie grałeś.

24.03.2017 18:16
GhosteKl
14.4
1
GhosteKl
66
Pretorianin

Człowieku, skoro na 1060 nie możesz mieć stałych 60 klatek w FHD przy max ustawieniach na tym silniku to mówi samo za siebie. Zresztą optymalizacja dzisiejszych gier to temat rzeka.

24.03.2017 22:12
14.5
1
zanonimizowany649466
114
Senator

Akurat Optymalizacja jest ok, choć ME.A nie kupiłem, bo grałem trochę u brata, ale graficznie (teren krajobraz roślinność), wygląda bardzo dobrze, za to denerwują inne żeczy

24.03.2017 23:37
GhosteKl
14.6
GhosteKl
66
Pretorianin

Nie przeczę, że gra nie jest ładna, bo jest. Jednak tego samego bym nie powiedział o optymalizacji.. która może nie jest fatalna ale nie jest też najlepsza, jest bardzo średnia. 970 + 6600k powinny wystarczyć do 60 fps na ultra przy FHD. A tu psikus, bardzo smaczne spadki na takim konfigu :)

24.03.2017 13:07
15
odpowiedz
8 odpowiedzi
symptomkaa
53
Pretorianin

Heh, patrze na te wszystkie narzekania i się śmieje. Owszem, gra ma swoje problemy, ale mam na liczniku 32 godziny i jakoś bardzo dobrze się bawię. Większość rzeczy, o których tak wiele osób biadoli nawet nie zwracają mojej uwagi podczas moich sesji, grającym znajomym też nie. :) Mamy rok 2017, gdzie z roku na rok gracze co raz bardziej narzekają(Szczególnie PC MASTER RACE ze swoimi kompami po 10k chcący gry wyglądające jak IRL) i nie można im dogodzić praktycznie w ogóle bo mają za dużo, wystarczy też spojrzeć na durne komentarze i dyskusje pod nowymi grami czy to youtube czy inne strony o tematyce, ludzie bez swoich własnych opinii sugerującymi się ocenami użytkowników na Metacritic, gdzie 80% osób nie posiada nawet danej gry. Oczywiście też jest moda na besztanie czegoś, wystarczy zrobić do tego odpowiednią otoczkę i jakiś czuły punkt, to ludzie nie wskażą żadnych plusów, a ludzie po prostu dołączą się do wagonu jak widać w przypadku gównoburzy o animacjach albo pannach nie wyglądających jak 10/10 modelki, i ludzie nie poruchają pikseli z taką samą radością. W naszym Wieśku też nie było wspomnianych idealnych animacji, mimiki twarzy, czasem wręcz drewniane i też mi osobiście to jakoś nie przeszkadzało, bo grało się przyjemnie, to samo mam z ME:A. Szczerze nie widziałem jeszcze dużego RPG'a z idealnymi animacjami. Dawno przestałem kreować swoje zdanie po części na podstawie opinii publicznej i żyje się o wiele przyjemniej, polecam wszystkim. :) Publika oczekuje za dużo.

post wyedytowany przez symptomkaa 2017-03-24 13:12:15
24.03.2017 13:11
15.1
6
zanonimizowany1187012
11
Senator

Publika oczekuje za dużo.

Jesteś idealnym targetem dużej korporacji sprzedającej niedokończone gry. Jako klient mam prawo, a nawet obowiązek WYMAGAĆ i KRYTYKOWAĆ (nie myl z narzekaniem, masz problem z rozróżnianiem słów), by produkt mi wciskany był dopieszczony, bo nie po to wydaję ponad 200 zł żeby oglądać takie drewno.

Owszem, gra ma swoje problemy, ale mam na liczniku 32 godziny i jakoś bardzo dobrze się bawię

Ty to nie wszyscy.

Większość rzeczy, o których tak wiele osób biadoli nawet nie zwracają mojej uwagi podczas moich sesji.

No przykro mi to stwierdzić, ale pierwsza scena z kapsułą Sary i jak zobaczyłem minę tej doktor Asari (Lexi?), to po prostu parsknąłem.

i nie można im dogodzić praktycznie w ogóle bo mają za dużo, wystarczy też spojrzeć na durne komentarze i dyskusje pod nowymi grami

No, albo ładujące wazelinę grze, mimo, że sami twórcy przyznają iż muszą produkt naprawić.

Zresztą dobra, że też tracę czas na odpisywanie. Masz gust typowego zachodniego gracza - nieważne, jaki niedopracowany i wybrakowany produkt wyda deweloper. Kupisz, ograsz, wyzwiesz ludzi rzetelnie krytykujących (bo nie mówię, że nie ma zwykłych hejterów, ale wrzucasz wszystkich do jednego worka) i jesteś zadowolony. No i niech tak będzie, ale nie narzucaj ludziom własnego zdania, bo każdy ma prawo do swojej opinii, także krytycznej. Ja wiem, że w idealnym świecie bycia dymanym przez growe korpo wszyscy są zadowoleni, kiedy deweloper ich posuwa, ale nie każdy godzi się na taką rzeczywistość.

post wyedytowany przez zanonimizowany1187012 2017-03-24 13:13:17
24.03.2017 13:39
15.2
symptomkaa
53
Pretorianin

Czy ja narzucam komuś swoje własne zdanie? Również wyraziłem swoją opinie na ten temat i taki tylko miałem zamiar, ująłem to tak a nie inaczej. Chyba mogę też być tą bardziej optymistyczną stroną w tym całym dołku, czyż nie? Czy to od razu czyni ze mnie owce, bo wydałem zarobiony pieniądz na to co chciałem i mi się podoba? Gra nie jest idealna, wymaga pewnych napraw ale nie zasługuje na takie traktowanie jakie napatoczyło się przez te całą gównoburze zanim gra jeszcze wyszła i różne filmiki, które miały za zadanie tylko napędzenie jej. Nie widziałem konstruktywnej krytyki prawie w ogóle na różnych portalach czy komentarzach na temat tej gry, większość sprowadza się do jednego - zwykłego hejterstwa, memów czy głupich filmików. Wystarczy też spojrzeć na ten news, od razu większość ludzi pisze, że koleś został opłacony bo ma swoje zdanie na ten temat, które dokładnie wyjaśnił. :)

PS: Gdybym miał gust typowego zachodniego gracza to miałbym w bibliotece wszystkie EA survivale ze steama, heh. Bardziej bym zaznaczył, że to Ty Camelson stworzyłeś z niczego mój profil osobowy i innych osób, choćbyś znał każdego człowieka na świecie - jaki jest, dlaczego to robi, co robi, co kupuje, jaki ma gust, jeszcze dodaj do tego numer stopy, na podstawie jednego postu.

Ale i tak na tym portalu zostaje się zminusowanym do bólu, kiedy się nie ma takiej samej opinii co większość.

post wyedytowany przez symptomkaa 2017-03-24 13:49:37
24.03.2017 15:32
15.3
1
kooorni
12
Legionista

Od pojawienia się triala obserwuje fora i czytam wypowiedzi przeciwników i zwolenników. Sam wczoraj zainstalowałem grę zakupioną za 160zł i rozpocząłem nową przygodę, którą po godzinie musiałem zakończyć bo było już późno i siłą rzeczy padałem na gębę. Jednak chcąc nie chcąc podświadomie i dość intensywnie zwracałem uwagę na najczęściej krytykowane aspekty czyli głównie kwestie animacji. Uważam to za mocno naciągane, ale ten wszechobecny hejt sprawił że człowiek zwraca uwagę. Dziś z rana po odwiezieniu dzieciaków zasiadłem do kompa i kontynuowałem wczorajsze wypociny z większym już entuzjazmem. Napomnę że rozpoczęcie gry wiązało się z wielkim bólem spowodowanym brakiem Shepard, ale doszedłem do siebie. Wracając do tematu, obawiam się trochę nadmiaru eksploracji ( nie grałem w Inkwizycję więc nie porównuję ), ale ocenę gry chciałbym wystawić po jej zakończeniu opierając ją też na tym czy będę miał ochotę rozpocząć ją od nowa tak jak to robiłem z poszczególnymi częściami trylogii. Nawiązując do wypowiedzi Symptomkaa może nie przegrałem jeszcze tak wielu godzin, ale nie skreślę gry tylko dlatego że wielu malkontentów skreśliło ją po kilku błędach, które mnie osobiście nie rażą. Kupiłem pre order, zamierzam go ograć i zamierzam się dobrze przy tym bawić

24.03.2017 16:33
15.4
FanBoyRPG
11
Chorąży

co do optymalizacji to ja mam i5-6600k , 16 gb ram i gtx 1070 i wszystko na fulla niby mam 60 fpsów ale czasami krótko spada mi do 20 fpsów i dzwięk wtedy w grze jest taki jakby robotyczny nie wiem od czego to jest ale to tak chwilami i bardzo rzadko ale jednak ^^

Na liczniku mam już 40h i animacje to najmniejsza rzecz :D
tak piszę powoli większość fabuła dupy nie urywa , dialogi średnie jedynie co przykuwa to grafika i sporo szybsze ekrany ładowania od inkwizycji .
Kreator Postaci strasznie biedny jak i animacje przez co nie mogę zrobić postaci wyróżniającej się a chciałem chociaż swojego sheparda zrobić z poprzednich części ale tu nie ma takiej opcji ^^

post wyedytowany przez FanBoyRPG 2017-03-24 16:35:38
25.03.2017 13:12
15.5
zanonimizowany1101535
23
Generał

Sensowny, wywazony komentarz i oczywiscie zminusowany przez baranow. Powyzej w innym wypisanych jest 10 wad gry (ktore to "wady" ma 95% gier na rynku) i masa plusow. Ludzie sa idiotami. Tyle w temacie.

25.03.2017 17:44
15.6
zanonimizowany1187012
11
Senator

Człowieku, czy ty żyjesz w piwnicy, że bolą cię wirtualne minusy i plusy? Wyjdź czasem do ludzi.

26.03.2017 01:00
15.7
zanonimizowany1101535
23
Generał

Nie kolego, nie bola mnie minusy, mam na to calkowicie wywalone, ale te minusy pokazuja jak durni sa ludzie. Jesli ktos minusuje sensowny, obiektywny, nawet nie jakis kontrowersyjny/hejterski komentarz, to o czym to swiadczy, jak nie o tym ze sam jest idiotą?
Bo rozumiem minusowac jak ktos pieprzy straszliwe farmazony, ale ocenianie kogos komentarza na minus, bo ma inne zdanie (sensownie wytlumaczone), albo jest neutralny, to czystej wody glupota i/lub niedojrzalosc umyslowa.

26.03.2017 11:41
15.8
zanonimizowany1187012
11
Senator

Dlatego ten system plusów/minusów się nie sprawdza i akurat tutaj się zgadzam - nie powinno go być, bo zwykle brakuje argumentów do dyskusji to się daje minusa i heja.

Co do reszty - nie odpowiadam za zachowania innych.

24.03.2017 13:07
kotonikk
16
15
odpowiedz
3 odpowiedzi
kotonikk
106
Wśród horyzontów

Biedactwa, zabrakło im czasu, a pewnie tak się starali.. Coraz bardziej te gadanie devów przypomina pieprzenie polityków. Mistrzowie w odwracaniu kota ogonem i obietnicach bez pokrycia. Czy świat ma się ku końcowi, że nie mogli przełożyć premiery i zwyczajnie dopracować gry, jak to robili Redzi? I ten animator przespał chyba ostatnie dwa lata, bo to właśnie gra Redów pokazała, że da radę zrobić ładne animacje w grze open world, a i sensowną fabułę i zadania poboczne gdzieś tam upchnąć.

24.03.2017 13:15
GhosteKl
16.1
5
GhosteKl
66
Pretorianin

Biadolenie devów to jedno, jest jeszcze zły wydawca, o którym większość zapomina (gdzie często złe nastawienie wydawcy broni devów). Ponadto sytuacja w samym studiu nie była za ciekawa, co również warto mieć na uwadze. JEDNAK myślę, że można wyjść z tego z twarzą, ogłaszając oficjalną informację (tym samym ucinając nieco hejty), że będą pracować nad poprawkami, mimo, że trochę ich jest..

post wyedytowany przez GhosteKl 2017-03-24 13:16:52
24.03.2017 16:08
16.2
Imrahil8888
111
Generał

No nie posraj już się z zachwytu nad wieskiem. 1 gra wiosny nie czyni

26.03.2017 10:26
Damian1539
16.3
Damian1539
87
4 8 15 16 23 42
Wideo

Wiedźmin 3 - best game ever buahah

https://www.youtube.com/watch?v=2O-0D7jwMWs

Pierwsze dwa Mass Effecty są o niebo lepsze od najnowszego Wiedźmina, który poza fabułą nie ma nic ciekawego do zaoferowania.

24.03.2017 13:07
17
4
odpowiedz
zanonimizowany1187012
11
Senator

No dobra, ale... co to zmienia, że to RPG? Coś takiego, w grze AAA w 2017 roku jest nie do przyjęcia. Ja rozumiem jakiś indyk czy coś, ale gra od dużego wydawcy, za którym stoi duże studio deweloperskie?

Zresztą, powierzenie takiego projektu oddziałowi, który wypuścił słabą Omegę to żart. Ja rozumiem, że oddział odpowiedzialny za trylogię tworzy tę tajemniczą grę w świecie Star Wars LUB nowego Dragon Age, ale do cholery - to jest Mass Effect. Jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek na świecie, chyba mocniej nawet niż DA.

Dlatego poczekam sobie, aż wyjdą stosowne patche. Bardzo dobrze mi się grało w trial, ale faktycznie, te animacje psują imersję, jeszcze czasem jak się posłucha dialogów to szczęka opada, że ktoś faktycznie taki umieścił w grze.

Trochę szkoda, trochę się zawiodłem, ale jednak to ME i czuć sporo z klimatu jedynki, która fabularnie była najlepsza. Dlatego jak cena trochę spadnie od razu nabędę, ale pozostaje jednak to uczucie pewnego rozczarowania.

24.03.2017 13:20
18
2
odpowiedz
Santiago.Lopez
28
Chorąży

Bo najważniejsza jest kasa! Wymówki o braku czasu są śmieszne. W którym momencie przed datą premiery wiedzieli, że się nie wyrobią? Przecież nie tydzień i nie miesiąc. Przełożenie daty premiery i dopracowanie produktu to dużo "mniejsze zło".

24.03.2017 13:31
dj_sasek
19
odpowiedz
1 odpowiedź
dj_sasek
160
Freelancer

Naprawdę sądzicie, że koleś który pracował przy Uncharted 4 wziął w łapę, żeby to napisać? Do tego jeszcze były pracownik Bioware? Nie miał w tym żadnego interesu. A wy posłuchajcie chociaż raz kogoś mądrzejszego od siebie, kto zna się na tych rzeczach niż od razu rzucać wyrok, albo powielać wypowiedź jakiegoś randoma z internetu.

24.03.2017 15:56
Matekso
19.1
1
Matekso
96
Generał

raczej wypowiedział się w tej kwestii na ile mógł dyskretnie, na ile klauzula i prawo moralne pozwala, żeby nie ściagnąc tym samym na siebie hejtu i krytyki prezesów czy firm.

24.03.2017 13:38
20
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1074990
29
Generał

Ano właśnie. Ludzie bez sensu jeżdżą po devach, jakby to od nich zależała data premiery, a z tego, co się mówi o procesie tworzenia gier wynika, że głównym wrogiem jakości wersji na premierę, naczelnym powodem premier przedwczesnych, stanowiących wszak obecnie plagę, nie jest brak umiejętności czy lenistwo/bezczelność devów, a wymuszany przez wydawców/finanse dziki pośpiech, zwłaszcza na ostatniej prostej, kiedy to devowie są zatyrani poza wszelkie granice byleby się wyrobić na narzucony dedlajn. TO jest chore, a obserwowane dziwa to skutek tej choroby i uprasza się w tę właśnie stronę kierować wektor pretensji o niedorobione i zabugowane premiery.

A gość wie o czym gada i najwyraźniej gada do sensu.

post wyedytowany przez zanonimizowany1074990 2017-03-24 13:39:25
24.03.2017 13:55
Salzmore
20.1
1
Salzmore
47
Konsul

Dlatego podawanie daty premiery, gdy nie wie się w ogóle jak to nam idzie praca, jest głupotą. Dlatego największym szacunkiem powinno się obdarzać studia takie jak TaleWorlds, a które można policzyć na palcach jednej ręki. Lepiej jest czekać jak najdłużej, by dostać produkt dopracowany, a nie wersję beta za cenę 200 złotych.

24.03.2017 14:01
20.2
zanonimizowany1074990
29
Generał

Tak jest. Taka byłaby moja filozofia. Nie ogłaszać dedlajnów w ogóle, najlepiej nie chwalić się, że robię grę. Dopiero, gdy zrobiona. Oczywiście to punkt widzenia konsumenta. Dla producenta/wydawcy, przynajmniej krótkowzrocznie, najlepiej jest rozpocząć sprzedaż gdy tylko uzna, że "ludzie to łykną". Skuteczną dźwignią byłoby przestać łykać niedoróbki, ale wszelkie znaki w internetach skazują, że trend pochopnych/przedpremierowych zakupów nie zniknie.

Ale na dobrą sprawę nie wiem, ile w tym chciwości, a ile autentycznej, ekonomicznej konieczności. Na ile obecnie faktyczny koszt produkcji gry wymusza niezdrowy pośpiech i/lub takie, nie inne ceny. Ciekaw tego byłbym.

post wyedytowany przez zanonimizowany1074990 2017-03-24 14:02:52
24.03.2017 13:48
21
21
odpowiedz
5 odpowiedzi
MA1L0
35
Chorąży

Ta gra nie jest warta 200 zł na premiere...Płacąc taki hajs należy się aby produkt był zrobiony pod ostatni guzik a nie, że ludzie mają potem koszmary patrząc na te okropne animacje twarzy.

24.03.2017 13:49
Predi2222
21.1
5
Predi2222
101
CROCHAX velox

ciekawy jaki % ceny stanowi "tytuł"

24.03.2017 14:07
21.2
7
Duchos
52
Konsul

Płacimy za markę, a nie za zawartość. Bo ta z roku na rok jest co raz gorsza i biedniejsza. Za to cena wzrasta. Ludzie płacili za DLC na płycie, to zapłacą za błędy w grze.

24.03.2017 22:10
21.3
1
zanonimizowany649466
114
Senator

Za 175 Pln jest Wiedzmin 3 Edycja Roku ze wszystkimi dodatkami, gdzie ta cała Andromeda może się schować

25.03.2017 11:19
😉
21.4
Gh_H4h
91
Konsul

@NEMROK19 Można kupić znacznie taniej.

post wyedytowany przez Gh_H4h 2017-03-25 11:19:42
25.03.2017 13:17
21.5
zanonimizowany1101535
23
Generał

Ale gdzie tu macie problem? Kupcie sobie Wiedzmina za 175, grajcie w niego i nie zawracajcie dupy pod kazdym newsem o Andromedzie.

24.03.2017 14:08
UncleTusky
22
3
odpowiedz
UncleTusky
87
El Pollo Diablo

Ta gra nie jest warta 200 zł na premiere...Płacąc taki hajs należy się aby produkt był zrobiony pod ostatni guzik a nie, że ludzie mają potem koszmary patrząc na te okropne animacje twarzy. - MA1L0

IMHO, w obecnym stanie, nie jest warta nawet połowy tego. Zresztą jak widać, ceny już spadają.

https://twitter.com/destructoid/status/844701556167487488

(edit) Miało być jako odp. do posta MA1L0

post wyedytowany przez UncleTusky 2017-03-24 14:10:12
24.03.2017 14:21
23
11
odpowiedz
2 odpowiedzi
Duchos
52
Konsul

"Cooper zauważył jednak, że deweloperzy powinni wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski. Gracze są aktualnie bardziej wyczuleni na tego typu rzeczy, więc animatorzy powinni mocniej przykładać się do swojej pracy, a duże gry z naciskiem na opowieść nie mogą bazować tylko na rozwiązaniach systemowych"

"Dodatkowo na całe zamieszanie wpłynęły obecne czasy. Dziś nie ma żadnego problemu z nagraniem czy zrobieniem screena błędu i pokazaniem go w sieci. Później taki obrazek zaczyna żyć własnym życiem i robi się afera."

No nie. Serio? Gracz ma czelność wytykać tak wielkiemu studiu błędy, które widać gołym okiem i, które niszczą powagę całej serii Mass Effect? Jak oni w ogóle mogą robić coś takiego! Takimi słowami stwierdzam, że dla wielkich korporacji dobrze by było, gdyby gracze nie mogli mieć internetu, żeby nie chwalili się błędami w grze, bo to psuje wizerunek firmy. O mój boże. Gracze są wyczuleni na robienie z nich wała i sprzedawanie im niedopracowanej gry, która wygląda jak by zatrzymała się na etapie produkcji i jest w fazie beta. Ogólnie jak zwykle to gracze są winni, że widzą błędy lepiej niż samo studio, które stworzyło grę xD

Pan Cooper aka "dupolizus za pieniążki" powinien zabrać swoje zabawki i wrócić do ND, póki jeszcze ma tą posadę. Pomijam fakt, że ME1,2,3 mają też problemy z animacjami, to wypowiadanie się i porównywanie obu gier, które są z goła innymi, to czysta głupota. Bo gra jest bardziej rozbudowana i " nie liniowa", to powód do tego, żeby zostawić w niej widoczne błędy i zostawić ja w złym stanie technicznym. Bo nie mieli czasu biedaczki. BioWare nie ma kręgosłupa moralnego i zatrudnia samych idiotów do produkcji wielkich marek. Gdybym ja lub ktoś inny olewał swoją pracę w takim stopniu jak oni, to z pewnością wszyscy byśmy z niej zostali wyrzuceni. A swoją pracę próbuje zawsze wykonać najlepiej jak umiem, bo potem sam w sobie mam wyrzuty, że nie starałem się na 100%. Tutaj tego nie widzę.

post wyedytowany przez Duchos 2017-03-24 14:30:57
25.03.2017 13:19
23.1
zanonimizowany1101535
23
Generał

Napisales sciane tekstu, szkoda ze nie zrozumiales nic z tego co ten gosc powiedzial.

26.03.2017 14:17
23.2
Duchos
52
Konsul

Jak najbardziej zrozumiałem. Do tego odniosłem się do wypowiedzi tego pana, który dostał pieniądze za wypowiedzenie bzdur i branie w obronę studia, które zniszczyło własny produkt. Stąd te cytaty, gdybyś nie zauważył. Polecam wrócenie do szkoły i nauczenie się czytania ze zrozumieniem. Widocznie brakuje ci tej zdolności. Ale nie martw się. Możesz ją mieć za 599 pkt BioWare. Takiego DLC nie kupisz w innym sklepie!

24.03.2017 14:21
Mad
24
2
odpowiedz
Mad
38
Chorąży

Ten komentarz kompletnie niczego nie zmienia. Dla mnie to wygląda na sabotaż, bo nie wiem jak inaczej taka firma jak EA mogła sobie pozwolić na takie "niedopatrzenie".

post wyedytowany przez Mad 2017-03-24 16:47:06
24.03.2017 14:49
roberto8316
25
odpowiedz
roberto8316
98
Konsul

Produkcja odnosi światowy $$$ sukces,zanosi się na grę roku a twórcom należy się porządny urlop na Miami Beach!

24.03.2017 15:16
Drackula
26
odpowiedz
3 odpowiedzi
Drackula
237
Bloody Rider

o ile w przypadku star citizena, moge sie podsmiewywac ze slepiej wiary djsasek'a, to w tym przypadku musze mu przyznac racje w tym co pisze ;)

Nie rozumiem natomiast powodow dla ktorych Ryszawy taki stronniczy sie zrobil a niektore dowody na kiepskosc Andromedy sa dosc ...zabawne. O ile pamietam watki o Skyrimie, to dosc dobrze sie tam bawil i gra mu sie podobala. No bo chyba nie powiecie mi ze skyrim >Andromeda ;)

24.03.2017 16:07
elathir
26.1
elathir
103
Czymże jest nuda?

Chyba bardziej chodzi o czas pojawienia się. Skyrim jako pierwszy singla player mmo o takiej skali i takim zasięgu spodobał się . Jednak na dłuższa metę taka rozgrywka nie ma specjalnego potencjału i niezależnie od gry dostarcza te same odczucia. Podczas gdy wiedźmin, PoE, Tormenty nwe i stare itd. rywalizują na wielu polach, ale głównie narracji, w grach tego typu różnic w zasadzie nie ma za wiele. W takim wypadku wygrywa pierwszy na rynku. Niestety ale ten schemat rozgrywki już się nam przejadł niedługo po premierze inkwizycji. Tylko developerzy i wydawcy za późno się zorientowali. Stad krytyka MA czy F4. Po prostu koncepcja singla player mmorpg już się wyczerpała.

Temu można lubić Skyrima a nie cierpieć F4, mimo że to w zasadzie identyczna forma rozgrywki.

24.03.2017 16:35
26.2
Imrahil8888
111
Generał

Pewno, że skyrim jest lepszy od Andromedy. Ale to są dwie gry, które mają zupełnie inną wizje sandbox`u

24.03.2017 20:51
26.3
1
zanonimizowany250573
98
Generał

Sorry Dracula, trochę chyba "zezgredziałem" na starość, ale to raczej lekkie rozgoryczenie :)

Straszny mam sentyment do gier nazwijmy je "S-F", chociaż "S" to w nich raczej mało. Pewnie zostało mi to po lekturach pochłanianych w młodości. Podróże do innych światów, statki kosmiczne, tajemnicze artefakty, nowe rasy itd..
Pierwszy Mass Effect był dla mnie małym objawieniem, taka growa space opera ze Star Trekowym sznytem. Świetna kreacja świata, fabuła z tą tajemnicą, która mnie fascynowała, piękna grafika, satysfakcjonująca walka, sam miód. Jak dla mnie, gra marzenie.
Przed zagraniem w trójkę, specjalnie przeszedłem pierwsze dwie części po raz drugi, żeby zachować "ciągłość narracji", ale trzecia część to był dla mnie ogromny zawód.
Day-one DLC z przedstawicielem najbardziej tajemniczej rasy w grze, który okazuje się wkyrzającym bucem, Żniwiarze to w sumie wielkie, kroczące działa laserowe, a sama końcówka to lekki policzek w twarz :).
Syndrom czytanego przeze mnie niedawno cyklu "Hyperion", Dana Simmonsa. wybitna pierwsza część, ociekająca od tajemnic i zagadek, których rozwiązanie jest, powiedzmy sobie "mało satysfakcjonujące".

Po ograniu trzeciej części innej lubianej przeze mnie serii S-F, "Dead Space", którą EA sprowadziło do takiego poziomu, że na serii położyłem krzyżyk, miałem nadzieję, że Andromeda będzie "nowym duchem tchniętym w starą maszynę" :)

Ja zwyczajnie uczulony jestem na "niechlujność". I nie potrafię "odzobaczyć" tego co zobaczyłem w Andromedzie. Interakcja z NPC-ami w takiej grze to dość ważny element rozgrywki, tak jak i oglądanie przerywnikowych animacji, które wyskakują prawie co chwilę.
Ten element w Andromedzie jest na poziomie produkcji amatorskich i tego nie da się naprawić. Proporcje postaci, jakość ich projektu, animacje, voice-acting, dialogi, oświetlenie wyreżyserowanych scenek, pliki mo-cap użyte na złych modelach, ogólne olanie ich obróbki, ręczne animacje z cyklu "nie znam się, ale i tak to zrobię".
Ktoś to przecież, nadzorował, oglądał i przyklepał.

Kiedyś zajmowałem się grafiką 3D i zwyczajnie nie mogę nie zauważyć ewidentnej fuszerki. Dla graczy, którzy skipują wszystkie dialogi i lecą postrzelać do następnej grupki wrogów może to nie problem. Dla mnie zabija to całą immersję przedstawionego świata. Nie chcę tam być, romansować z przerażającą grzywką Cory, oglądać min Peebee i kamiennej twarzy mojego awatara. Po co mi rumieniec zażenowania po wysłuchaniu kolejnego dialogu i mrużenie oczy, żeby nie widzieć tego co się na ekranie dzieje. Za stary już na to jestem.

Skyrim to coś innego. Zdaję sobie sprawę, że Bethesda ma chyba najgorszych na świecie gości od projektowania postaci, wiem to od czasów Morrowinda. Zobacz jak wyglądają kobiety w F4, każda to cyborg udający człowieka, ale tam są mody. Jak się uprę to sam mogę to naprawić, o ile silnik gry mi na to pozwoli :)

Tutaj jestem skazany na potrawę, którą przygotowało mi BioWare. Jak dla mnie jest zwyczajnie nieświeża, więc mówię nie.

24.03.2017 15:37
27
odpowiedz
1 odpowiedź
Gerr
63
Generał

O tak, "ŹLI WYDAWCY", za wszystko tak odpowiedzialni... wyobraźcie sobie że jeżeli mają takie terminy, to nie muszą robić gry na "pińćset godzin", tylko zająć się mniejszym projektem, jak w przypadku trylogii, gdzie te gry zajmowały coś koło 30-40 godzin by skończyć je na 100%, ale nieeee, podejmijmy się projektu który nas przerośnie, a później zwalmy na to że nie mieliśmy czasu, bla, bla bla...
Jak z chińczykami, którzy brali się za autostrady :P

I nie, nie piszę ego odnośnie wypowiedzi pana z artykółu, tylko ludzi, którzy piszą o tym jak bardzo jest to wina wydawcy. Inna sprawa że pan były pracownik BioWare, chyba dość wybiórczo na to wszystko patrzy, bo z tego co widzę, to na internetach jest masa porównań do innych RPGów, w tym Wiedźmina, czy Fallouta, oraz nawet do poprzednich ME...

24.03.2017 16:45
Matysiak G
27.1
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Ty chyba nie wiesz jak zapadają decyzje w korpo.

24.03.2017 15:43
Laterett
28
odpowiedz
Laterett
54
Konsul

No średnio mi to "skomentował" ...

24.03.2017 15:52
Matekso
29
odpowiedz
3 odpowiedzi
Matekso
96
Generał

Co on ślepy, jak na animatora to się chłop skompromitował grubo. Nie porównuj U4 do muliplatformowej gry to raz, a dwa Wiedzmin 3 udowodnił światu, że da się! Horiozn Zero Down Wymięka przy tym również. Co do Gier, to cholernie mnie wkurza, że nikt z was w porównaniach nie przytoczył The Order 1886!!! bo co niby? bo to nie gra, a animacja krótkometrażowa...

24.03.2017 16:37
29.1
Imrahil8888
111
Generał

Wiesiek miał średnie animacje, jeśli chodzi o to. Lepsze niż ME ale na światowym poziomie napewno nie.

24.03.2017 16:47
Laterett
29.2
2
Laterett
54
Konsul

Chodziło autorowi posta o grę tej wielkości i skali. Wiesz, owszem animacje w Dzikim Gonie były przede wszystkim nierówne. To zbyt wielka produkcja by wszędzie było zajebiście. Natomiast mimika twarzy sama... Tutaj poziom był bardzo dobry. Znowu, nierówny... Nie mniej, bardzo dobry.

Główne postacie czy Geralt... Mniejsza, czy według kogoś będzie to poziom średni czy dobry. Liczy się to że było czuć emocje, że ludzie wyglądali jak ludzie a nie roboty...

Możesz się z tym kłócić.. ;) Ale to co pokazuje Andromeda zasługuje tylko na parodie. Skoro Dziki Gon nie reprezentował światowego poziomu, to czemuż nie było wyśmiewszych memów? No właśnie.

post wyedytowany przez Laterett 2017-03-24 16:47:59
25.03.2017 20:15
29.3
Imrahil8888
111
Generał

Nie było memów, bo poziom był wysoki. Nie neguję tego. Andromeda w porównaniu do starszej trylogii ME to żart. Zgadzam się z tym co napisałeś. W sumie z wszystkim co napisałeś.

24.03.2017 15:54
30
11
odpowiedz
Imrahil8888
111
Generał

Jak mogło "zabraknąć czasu"? Czy ktoś to w ogóle testował? Żart i dymanie graczy. Zupełnie jakbym w restauracji dostał surowe mięso i usłyszał "nie miałem czasu by lepiej zrobić".

24.03.2017 15:58
31
9
odpowiedz
Imrahil8888
111
Generał

I tekst, że winni są gracze i czasy, bo błędy się wrzuca do internetu. To jakbym powiedział, że jestem świetnym kierowcą, a winne są fotoradary.

24.03.2017 17:03
Darkowski93m
😁
32
5
odpowiedz
1 odpowiedź
Darkowski93m
180
Generał

Czy ktoś to wgl TETOWAŁ ?!?!

post wyedytowany przez Darkowski93m 2017-03-24 17:04:01
25.03.2017 20:16
32.1
Imrahil8888
111
Generał

Oj coś czuję, że budowana jest dla nich gwiezdna galera.

24.03.2017 17:17
33
odpowiedz
1 odpowiedź
Camberr9
1
Junior

Jeśli fabuła będzie choć w połowie tak dobra jak w trylogii to dla mnie twarze mogą być nawet drewniane. Mass Effect zawsze wyróżniał się fabułą i postaciami. W tym ostatnim to kwestia gustu - jednemu dana postać się spodoba, innemu nie. I nie jest to od razu powód do mieszania autorów z błotem.

post wyedytowany przez Camberr9 2017-03-24 17:18:23
24.03.2017 21:49
33.1
FanBoyRPG
11
Chorąży

średnia fabuła tak samo dialogi gorsze niz te w 3 części :D
dlatego takie oceny a animacje to pikuś nie ma tragedii są spoko xD
a mówię to po 45h ^^

ale na chwile obecną nie dam więcej niż 6,5/10 za wiele rzeczy ^^
pózniej napiszę swoje za co taka ocena a nie inna .

post wyedytowany przez FanBoyRPG 2017-03-24 21:50:30
24.03.2017 17:27
34
3
odpowiedz
1 odpowiedź
wcogram
159
Generał

Dobrze mówi zabrakło czasu.

Mogli przenieść zasoby ludzkie z segmentu MP i kilku zbieractwa i przenieść ich na coś tak ważnego jak animacje.

A zaraz, MP miał i przynieść kokosy jak w GTA:V online i DA:I.

A tu peszek wyszło słabo, multi słabe, animacje słabe, gra średnia.

24.03.2017 21:51
34.1
FanBoyRPG
11
Chorąży

Tak dla mnie powinni połączyć wszystkie oddziały w jeden ten od Dragon Age z Mass Effectem bo i tak gry robią podobne a 2x większa ekipa może by gra wyszła lepsza .

24.03.2017 18:19
35
7
odpowiedz
1 odpowiedź
V0dnik
16
Legionista

Serio? Autorzy nie mieli czasu żeby dopracować animacje? Mieli na to całe 4 lata więc to jest najgłupsze tłumaczenie jakie może być, gdyby w Wiedźminie 3 była by taka sytuacja z animacjami twarzy to autorzy zostaliby pewnie rozniesieni na strzępy i nikt by ich nie bronił, no ale jak widać na zachodzie panują inne standardy skoro były pracownik BW tłumaczy starą firmę, tragedia.

24.03.2017 21:52
35.1
FanBoyRPG
11
Chorąży

Jak nie więcej ^^

40 mln Mass Effect Andromeda
34 mln Wiedzmin 3 kosztował ^^

nie wspomnę o Dragon Age Inkwizycji .

post wyedytowany przez FanBoyRPG 2017-03-24 21:53:06
24.03.2017 19:55
Maverick0069
36
3
odpowiedz
Maverick0069
101
THIS IS THE YEAR

Ręce opadają !

24.03.2017 20:22
CyberTron
37
odpowiedz
CyberTron
109
Imperator Wersalka

U4 prezentuje podobny poziom otwartości jak Androbieda i jakoś potrafili zrobić genialne animacje.

24.03.2017 22:01
AIDIDPl
38
3
odpowiedz
AIDIDPl
179
PC-towiec

Widać że zabrakło czasu, gdzieś tam ze 3 miesiące...ale ten brak czasu nie przeszkadza żeby czepać kapuche full price jak za full and ready product...

24.03.2017 23:14
39
odpowiedz
1 odpowiedź
maciokoki
35
Konsul

najbardziej mnie bawią narzekania osób które nawet nie zagrały w tę gre... ja gram i bawię się naprawdę dobrze nie jest o majstersztyk ma swoje błędy i niedociągnięcia.. est to z pewnością gra której warto poświęcić czas ale to pewnie dlatego że jestem graczem starej daty kiedyś wystarczył obrazek twarzy i text to świetnej zabawy dzisia jak animacje nie są jak ludzkie jest płacz.. tak gra za 200 zł powinna lepiej się prezentować w dzisiejszych czasach.. dlatego zapraszam na allegro i kupienie gry za 10-15 zł z dzielonym kontem bez martwienia się

25.03.2017 09:45
Predi2222
39.1
Predi2222
101
CROCHAX velox

kiedyś wystarczył obrazek twarzy i text to świetnej zabawy

Zaskoczę cię bo dzisiaj też tak jest, ot chociażby takie pilarsy, mamy obrazek + tekst bez dubbingu, ale to pasuje do charakteru gry . Andromeda jest zupełnie inna pod tym względem, czasy są inne, skoro pokazuje się twarz i konwersacje między postaciami to trzeba pokazać jakieś emocje. Na mimikę w inkwizycji nie(?) narzekano a to chyba ten sam silnik graficzny więc coś tu jest nie halo.

post wyedytowany przez Predi2222 2017-03-25 09:57:04
25.03.2017 02:07
Qazor
40
4
odpowiedz
Qazor
19
Legionista

Jeśli BioWare zabrakło czasu to po jaki ch** wypuszczają zabugowany syf? Te 10h triala to miały być jakieś beta testy? Jeśli tak to gratuluje wypuszczania syfu z mało potrzebnym multi

25.03.2017 09:10
😡
41
5
odpowiedz
2 odpowiedzi
pabloNR
113
Generał

Widzicie gracze, to Wy jesteście winni. Gdyby nie Wasze podłe wyłapywanie błędów i wrzucanie ich do sieci nie byłoby całej afery, twórcy bezstresowo zbijaliby dalej kasę na DLC i poza nielicznymi nikt by o niczym nie wiedział. Hańba Wam.

25.03.2017 13:24
41.1
zanonimizowany1101535
23
Generał

Gdyby nie te powtarzane w kolko obrazki i filmiki, ktore buduja falszywy obraz gry, to wiekszosc graczy by na te animacje nie zwrocila nawet uwagi. Burza w szklance wody. Wiekszosc gier ma gorsze animacje, ludzie graja i zyja.
A najglosniej komentuja ci co w gre nie grali, tylko wlasnie obejrzeli te bzdurne filmiki. Zalosne.

26.03.2017 14:10
41.2
Duchos
52
Konsul

@Mwa Haha Ha ha - Ale te gameplaye są stworzone przez osoby, które grały lub grają w Andromede. To są gracze, redakcję. Nikt tego nie sfabrykował. Tak gra wygląda od strony technicznej. Chyba nie rozumiesz za bardzo sytuacji, która się stworzyła. Długo oczekiwana gra, masa "fałszywych zwiastunów". Mówimy tutaj o BioWare - studio, które otrzymuje nagrody branżowe. Studio, które od lat siedzi w projektowaniu gier. Studio, które stworzyło Dragon Age: Początek, Mass Effect, Baldurs Gate. Tego nie da się wymazać. Po prostu odwalili fuszerkę i próbowali żerować na graczach, i to mimo tego, że wiedzieli w jakim stanie technicznym jest produkt. Takich rzeczy można się było spodziewać po EA, Ubisofcie, ale nie po BioWare. Po prostu chcieli nas wydymać na kasę. Prosto w dupę bez łoju. Nie widzisz tego jak animatorka w BioWare? Czy jesteś totalnym ignorantem?

post wyedytowany przez Duchos 2017-03-26 14:12:51
25.03.2017 15:07
Scorpi_80
42
odpowiedz
Scorpi_80
90
Generał

Biedni devsi zamiast trzepać kasę na dlc to muszą grę naprawiać. Do tego sprzedają wersję beta za ok. 200 zł na PC. Kolejni, którzy są skreśleni u mnie. Chodzi o całokształt lecenia " w wała" z graczami.

25.03.2017 20:19
43
odpowiedz
Imrahil8888
111
Generał

Tak jest jak do animacji przydziela się 2 osoby, a do mikropłatności i dlc już pół ekipy.

25.03.2017 20:25
44
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany668247
168
Legend

Na ogólny odbiór animacji gry mają przede wszystkim 2 rzeczy. Pierwsza to oczywiście model twarzy, który jest po prostu brzydki i bardziej pod względem wykonania, niż designu. A druga rzecz to kiepska reżyseria, bo jak niby wytłumaczyć "radość ze śmierci bliskiej osoby"? Czasem w rozmowach były także widoczne dziwne przeskoki animacji, które to były bardziej glitchami niż zamierzonym celem.
Jeszcze na dodatek w grze jest bardzo słaby Voice Acting (z tego to się raczej już nie wytłumaczą) oraz kiepska jakość dialogów sama w sobie (tłumaczenie natomiast daje radę i raczej ludzie nie znający języka angielskiego nie zauważą tego).
Tylko nieliczni oczekiwali, że Mass Effect Andromeda podniesie poprzeczkę pod względem dopracowania gry. Tu nie chodzi o to, że nie spełniła pokierowanych w nią oczekiwań, a bardziej chodzi o to, że nie spełnia poziomu do którego przyzwyczaili nas inni developerzy.

A tak co do CDPR to według mnie do ogólnego sukcesu ich gier oraz do ogólnej jakości wykonania ich gier bardzo duży wpływ miała pokora. Bo nie oszukujmy się, studio Bioware to już jest w zasadzie marka sama w sobie dzięki sukcesom takich gier jak Mass Effect, KOTOR czy Baldur's Gate. Przez te wszystkie lata swojej działalności i licznym nagrodom trochę stracili pokory co efektem jest to, co obecnie się dzieje z ich grami. DLC zapowiadane jeszcze przed premierą gier (a w przypadku DA 2 to jeszcze pierwsze oficjalne pokazy gameplayowe były z "Day-1 DLC").

post wyedytowany przez zanonimizowany668247 2017-03-25 20:35:52
25.03.2017 21:51
CyberTron
44.1
CyberTron
109
Imperator Wersalka

Ja nawet przeżyję animacje twarzy, bo faktycznie w grze z edytorem może być ciężko sprawić, że każda twarz ma realistyczną mimikę.
Mogę zrozumieć, że ktoś ma problem z animacją poruszania się obcych ras.
ALE LUDZI?! DLACZEGO LUDZIE CHODZĄ JAK GORYLE?! KTO DO CHOLERY POPATRZYŁ NA TO I STWIERDZIŁ: "NOOO... TAK MOŻE BYĆ"?

"A dla oszczędności sprawimy, że postacie które już nie biorą udziału w rozmowie rozpłyną się w powietrzu na oczach gracza."

26.03.2017 06:51
44.2
zanonimizowany668247
168
Legend

CyberTron -> Ogólnie rzecz biorąc w grze jest dużo elementów, których można było zrobić lepiej czy nawet dużo lepiej. I to wszystko bez piania "bo otwarty świat", "bo cRPG" itp itd.
Jakoś nikt nigdy nie narzeka, że w grach z otwartym światem i w grach cRPG wszystkie postacie (DOSŁOWNIE WSZYSTKIE) mają ten sam styl chodzenia i to z jedynie podziałem na płeć.
Także krytyka wobec Bioware jest uzasadniona i nikt nie wymaga czegoś, czego nie dało się osiągnąć. Gracze po prostu chcą, by Bioware zaczęło wydawać dopieszczone tytuły i nie mają przy tym zbyt wygórowanych wymagań. No, ale jak Bioware ma tego dokonać, skoro są bezkrytycznie do siebie nastawieni?

I tak jak pisałem o CDPR to nie tylko pod względem jakości ich gier, ale także pod względem podejścia do klienta. Przy każdej kolejnej części gier z serii Wiedźmin, twórcy starali się nie tylko bardziej rozbudować tytuł (ulepszać to co już było dobre), ale też likwidować lub wymieniać to co się nie sprawdzało. I tak m.in. kościany poker został zastąpiony świetnym gwintem, małe mapy zostały zastąpione otwartymi światami, walka coraz bardziej oddawała styl walki wiedźminów, muzyka w W3 została skomponowana bardziej w klimatach 1 części (zmiana stylu w W2 nie przypadła aż tak bardzo do gustu graczom) i pewnie dałoby się jeszcze wymienić co najmniej kilka dosyć istotnych elementów (więcej sprzętu, upgrade'y, targowanie się, zlecenia na potwory w stylu książkowych itp).
Natomiast Bioware w ostatnich latach wciąż popełniają uparcie te same błędy i nawet nie poprawiają ich po premierze. Byle tylko ciągnąć pieniądze od graczy na jak najwięcej sposobów - od drogich edycji z elementami wyciętymi z gry, aż po kupna potionów za prawdziwe pieniądze (w DA: I tak było) i DLC na mniej niż godzinę...
PS: I nie twierdzę, że EA nie ma wpływu na taki stan rzeczy i wszystko jest winą samego Bioware.

post wyedytowany przez zanonimizowany668247 2017-03-26 07:11:10
25.03.2017 22:06
45
1
odpowiedz
1 odpowiedź
WesołyRyjek
1
Junior

Kolejny argument za tym aby nie zamawiać pre-ordera jakiejkolwiek gry, ani też nie spieszyć się z zakupem już w dniu premiery. Bo później twórcy gry spieszą za kasą i terminami i potem mamy takie kwiatki jak ten MASS "DeFFect" czy też ubiegłoroczny "hit" Mafia III.....

Z niecierpliwością oczekuje na grę Prey, ale boję się, że z tego może wyjść to samo, chociaż DOOM jest dobry, więc jest jeszcze jakaś nadzieja....

post wyedytowany przez WesołyRyjek 2017-03-25 22:07:09
26.03.2017 08:33
Matysiak G
45.1
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Ale Amdromeda to dobra gra.

25.03.2017 22:40
cudak0
😁
46
3
odpowiedz
cudak0
5
Legionista

,, Mass Effect: Andromeda to RPG z mnóstwem treści i wyborami, co znacznie utrudnia zadanie."
Wieśkowi jakoś nie utrudniło zadania xddd

25.03.2017 23:11
47
4
odpowiedz
4 odpowiedzi
astrologos
37
Chorąży

Za śmieci produkcyjne typu Andromeda odpowiadają gracze a nie producenci. Producent zawsze jedzie po najniższych kosztach, gracze kupując preordery dają przyzwolenie na szajs.

26.03.2017 01:01
47.1
zanonimizowany1101535
23
Generał

Na mozg upadles? Grales w te gre ogole? Jaki tam smiec produkcyjny, to bardzo dobra gra.

26.03.2017 16:17
47.2
Voltron
109
Konsul

@Mwa Haha Ha ha - ME:A to śmieć produkcyjny ponieważ jest niedopracowana i nie dokończona i jako taka nie powinna w ogóle ukazać się do kupienia.

To że ty wybuliłeś 2 stówy i teraz chcesz przekonać siebie i innych, że nie wywaliłeś pieniędzy w błoto to już Twój problem. Albo masz niskie wymagania i łatwo Cię zadowolić, whatever.

Ale prawda jest taka, że to przez takich jak ty mamy tak do dupy zrobione gry. Ty im dajesz kasę za syf.

I tak wiem, "moje pieniądze, mogę wydać na co chcę". A proszę bardzo, ale rozumnym konsumentem to ty nie jesteś.

post wyedytowany przez Voltron 2017-03-26 16:18:27
26.03.2017 18:26
47.3
zanonimizowany1101535
23
Generał

No widzisz, kazdy sie uwaza za tego rozumnego, a tak naprawde kazdy ma swoje grzeszki.
Ja np. nie kupuje gier od Ubi i nie kupuje w ogole dlc. Ale sa ludzie kupujacy rokrocznie kolejnego dretwego Assassina, Fife, Far craja. I tone dlc wycietych z gry i sprzedawanych jeszcze raz. Wg mnie to oni psuja rynek i sa nierozumni, bo jak tworcy widza ze kazdy szajs sie sprzedaje, to szajs beda wydawac. Dla innych ja jestem nierozumny, bo kupilem "syf", czyli Andromede. Wszystko sie rozbija o gust. To co moge wybaczyc w jednej grze, nie wybacze w innej.

Co do ME:A- zagralem w triala i gralo mi sie przyjemnie, przekonalo mnie aby kupic pelna wersje. Obejrzalem tez sporo gameplayow i na podstawie tego wyrobilem sobie zdanie. Co tu nierozumnego? Ja bym powiedzial ze to w pelni uzasadnione dzialanie swiadomego konsumenta. Cudow sie nie spodziewalem, cudow nie dostalem, dostalem kolejna ladna, szablonowa gre od Bioware, w lubianym przeze mnie uniwersum, ni mniej ni wiecej. Nie odczuwam zeby byla inna od poprzednich czesci, a juz na pewno nie jest gorsza od takiej trojki. W trylogii tez byly dretwe animacje, glupie dialogi, taka sobie historia, wkurzajace skanowanie, ale byly tez i fajne rzeczy (np. questy od czlonkow druzyny, przyjemne strzelanie) ktore sa i tutaj. Wiec czemu mam nie kupic gry, ktora jest zwyczajnie dobra i mi sie podoba? Bo jakies dzieciaczki w internecie krzycza o zlych animacjach twarzy i mieszaja przez to gre z blotem? Litosci.

26.03.2017 20:55
47.4
zanonimizowany1091924
46
Centurion

Żaden śmieć. Tylko kolejny średniak od bajołer. ot typowy kower szuter próbujący udawać cRPG.

26.03.2017 13:46
48
1
odpowiedz
TomK
18
Legionista

Gram z napisami, jak skończę czytać ( nie śpieszę się, chłonę każdy wyraz, celebruję każdy znak interpunkcyjny ) to już jest po animacji twarzy.

26.03.2017 19:32
PacioR55
49
odpowiedz
PacioR55
8
Legionista

IksDe, tyle mogę powiedzieć

27.03.2017 08:57
swist18
50
odpowiedz
swist18
34
Pretorianin

I co, już naprawili? Tak tylko pytam. Pod różnego rodzaju materiałami jest opis, animacje twarzy. Może by nazwać rzeczy po imieniu i pisać ANIMACJE MORD? Bo mi się wydaje że te tak dumnie nazywane animacje były robione albo po pijaku albo na haju.

post wyedytowany przez swist18 2017-03-27 09:05:36
Wiadomość Mass Effect Andromeda - główny animator Mass Effect 1 i 2 wypowiedział się o nowej części