Recenzja gry The Legend of Zelda: Breath of the Wild – sandboks wymyślony na nowo
Grałem około 25h (Switch), za sobą na oko mogę mieć z 20% zawartości. Z tego powodu nie wiem jeszcze czy gra zasługuje na 10/10, bo aby tak się stało musi utrzymać "poziom" do samego końca. Oceny mnie nie dziwią, z wielu powodów ale po kolei. Gra ma wady, to jest oczywiste, niektóre z tych wad są po prostu konwencją, która nie każdemu będzie się podobać. Tak więc:
- Tak gra ma spadki FPS. Wystarczająco często aby były zauważalne. Nie psuje to mi radości z rozgrywki, ale rozumiem że są osoby dla których może mieć to większe znaczenie.
- Tak nie jest to pokaz możliwości technologicznych jeśli chodzi o grafikę, jakość tekstur itp. Kreacja artystyczna świata jest jednak na tyle dobra, że pozwala zepchnąć to na drugi plan.
Dlaczego gra dostaje tyle ocen 10/10? Wszystko sprowadza się według mnie do dwóch elementów:
- Gra posiada rozbudowany silnik fizyczny. Ciepło, zimno, burza, deszcz, wiatr, magnetyczność, grawitacja, ogień itp itd. Niby nic niezwykłego, ale sposób w jaki te wszystkie mechanizmy się przenikają jest naprawdę pomysłowy. Oczywiście są ograniczenia, ale bardzo niewielkie. W czasie eksperymentowania okazuje się, że jeśli wydaje Ci się, że to zadziała to często zadziała :) Dodając do tego fakt, że gra nie prowadzi za rękę i większość mechanizmów nie jest wyjaśniona powoduje że poczucie spełnienia jest niesamowite gdy udaje nam się coś odkryć samemu. Najprostszy przykład: Zimno (są różne poziomy). Jak się przed tym można uchronić? Sposoby są różne: odpowiednie ubranie, odpowiedni posiłek, bieganie z pochodnia (ale oby nie padało!) albo robinie ognisk aż do celu :) Przykładów może być bardzo wiele z każdym innym mechanizmem, nie będę podawał więcej przykładów bo najlepiej odkryć to samemu.
- Wielkość gry i eksploracja, właściwie niczym nie ograniczona. Wszystko dzięki temu, że Link potrafi się wspinać właściwie na wszystko (o ile nie pada). Dzięki temu właściwie nie ma ograniczeń gdzie iść, a każdy gracz może mieć zupełnie inną drogę do celu. Daje to niesamowite poczucie przygody, jak i spełnienia gdy po kilku godzinach biegania po lasach czy górach docieramy do jakiejś wioski. A co jak pada? No, np. ścinamy drzewo, zbieramy drewno, szukamy (albo robimy) zadaszenie i rozpalamy ognisko żeby przeczekać (np. krzemień + stalowa broń, broń z mocą ognia, ognista strzała, odpowiedni składnik z zabitego potwora etc.). Samo wspinanie też jest bardzo fajnie pomyślane. Patrząc w górę od razu szukamy gdzie możemy odpocząć, natomiast gdy zbliżamy się do szczytu możemy w momencie desperacji (kończy się wytrzymałość) wcisnąć skok i resztką sił się jednak wdrapać (oczywiście jest jeszcze specjalny strój, eliksir zwiększający wytrzymałość, eliksir zwiększający szybkość itp). A gdy jesteśmy na górze? Może świątynia, może jakiś ciekawy punkt w oddali, może zagadka, a może po prostu jest to punkt żeby za pomocą spadochronu polecieć w inne miejsce.
I tak można by opisywać na dziesiątki stron, przeciwnicy którym można ukraść broń, bomby turlające się ze zboczy, system niszczenia się broni, ujeżdżanie dzikich koni.. itp/itd.
Gra po prostu jest bardzo dobrze przemyślana, bardzo rozbudowana, daje prawie nieograniczoną swobodę, bardzo dużo aktywności z pozoru błahych a przynoszących wiele radości i co najważniejsze czuje się "przygodę" :)
Ja się muszę przyznać, że wykorzystując to, iż w tym miesiącu (23th) mam urodziny, to nie mogłem się powstrzymać i zrobiłem sobie przedwczesny prezent, tylko i wyłącznie ze względu na Zelde!. Nie jestem fanem samej marki (Nintendo), nigdy nie grałem w Zelde, po prostu zobaczyłem jakieś zajawki, coś obiło się o uszy i jak patrzyłem, że można wejść na drzewo, zebrać jabłka, system cookingu etc.
Od razu mnie urzekło, to jak inna ta gra jest! (Jestem 12-13 letnim graczem WoW'a), skończyłem Wiedźminy itd. ale tutaj mamy zupełnie inne podejście do gatunku. Gra jest po prostu świetna, a sterowanie na Switch! mega, staram się dozować, żeby za długo nie siedzieć i nie przejść w pierwszy miesiąc. Polecam wszystkim, którzy szukają czegoś NAPRAWDĘ nowego! nowej jakości gier!.
Przede wszystkim, nic nas za rączkę nie prowadzi, gra nie wybacza błędów (powiedzmy), trzeba wszystko zrobić z głową i pomyśleć, wiele łamigłówek etc. To jest najlepsze, szczególnie kiedy nam wychodzi!
Liczę, że Zelda nauczy co poniektórych twórców jak tworzyć otwarte światy.
Gra jest wprost FENOMENALNA! 10/10 zasłużone!
Widzialem to wczoraj w akcji na jakims filmiku. Bardzo ladna grafika rodem z ps2, w dodatku pustka na mapie, malo przeciwnikow (widac to i na screenach). Wystawianie dych grom tak wygladajacym w 2017r uwazam za skandal. Rozumiem ze na maszynie N to moze byc jakas nowosc, ale w stosunku do konkurencji to jakies 10 lat do tylu. Juz wroccie lepiej do wychwalania tego Wiedzmina.
"malo przeciwnikow" - to nie jest gra skupiająca się na walce tylko na eksploracji i rozwiązywaniu zagadek.
Pod względem fizyki i tego co można robić z obiektami w jej świecie gra bije większość sandboksów AAA a mówimy tu o produkcji na platformę częściowo mobilną.
Ocenianie gry po filmku to skandal jak już jakiegoś szukasz.
Oj jak boli, oj jak boli..
T_bone~ Przecież to troll.
Jasne. To gra lepsza od Gta 5, Skyrima, TloU, Horizon, Wiedzmina, Uncharted, RDR? Z oczami cos macie?
To ze sie skupia na zagadkach i walce to nie znaczy ze ma miec calkowicie pusty swiat i beznadziejna zacofana grafike. A jest tak zapewne bo ta smieszna slaba konsolka nie daje rady generowac wiekszej ilosci postaci. I wy sie tym zachwycacie? Nie badzcie smieszni. Jakby Sony wydalo cos tak slabo wygladajacego, to hejt w necie nie mialby konca. Ale N moze. Ile jeszcze gierki dla dzieci beda dostawac najwyzsze oceny branzy?
Oczywiście, że lepsza.
Mwa Haha Ha ha~ Samo pisanie że to gra dla dzieci pokazuje jakim jesteś trollem.
Grafika to nie wszystko. Ta gra ma taki specyficzny styl graficzny, więc nie licz na hiperrealistyczna grafikę.
No właśnie, liczy się gameplay a nie spust nad grafiką. No ale jak się wgrywa setki modów do Skyrima na grafikę to potem tak jest...
"Wystawianie dych grom tak wygladajacym w 2017r uwazam za skandal."
Walić gameplay ważne żeby grafika było wypasiona. Może cię zdziwię ale są osoby które chcą czerpać przede wszystkim fun z gry i to daje im Zelda przez co jako gra sprawdza się świetnie.
Serio masz takiego Ryse i możesz sobie w niego pograć tak grafika jest wypasiona tylko co z tego?
Grafika to nie wszystko, owszem, ale ta jest co najmniej kilka lat zacofana. Gra zaslugujaca na dyche powinna miec wszystkie elementy perfekcyjne.
Ile bylo hejtu na forach jak Ubi downgradowal grafike, nawet świętemu Wiedzminowi sie za to dostalo, oni nie moga, ale wielkie N moze wszystko, moze wydac gierke dla dzieci wygladajaca jak z ps2 i nikomu to nie przeszkadza, bo "liczy sie gameplay". To w rogale grajcie bez grafiki.
Szkoda ze juz ten gameplay nie liczy sie w "grach" gdzie go nie ma (Abzu, Journey), tam liczy sie sztuka. A w Wiedzminie gameplay jest slaby, to licza sie dialogi czy co tam jeszcze. To co w koncu liczy sie najbardziej w grach, bo juz sie pogubilem, takie wlasnie macie podejscie- zero konsekwencji.
Ode mnie eot bo szkoda mi czasu na fanbojow. Zwlaszcza ze za miesiac nikt o tej grze nie bedzie pamietal (a juz zwlaszcza w Polandii, gdzie sie sprzeda 15 sztuk).
Dalej nie rozumiesz co? W grach liczy się rozrywka i to czy daje to radość. Jeżeli gra daje fun to spełnia swój cel. Może to robić przez zapierającą w piersiach grafikę, muzykę, rozgrywkę i wiele innych rzeczy. Gry są o tyle świetne, że na prawdę mogą to robić na wiele sposobów.
Dalej nie rozumiem, bo w ocenianiu gier powinny byc jakies jasno okreslone kryteria co oceniamy i co punktuje. A tu widze calkowita dowolnosc, to co w jednej grze jest zaleta, w drugiej jest wada. To co w jednej punktuja na minus, w drugiej jest juz ok. Slabe to.
" ale wielkie N moze wszystko, moze wydac gierke dla dzieci wygladajaca jak z ps2 " - Tak może wszystko bo kto im broni. Gra jest bardziej dojrzała niż kolejne cod które jest tworzone dla typowego nastolatka. Gdzie przeciętny Amerykanin nie musi myśleć tylko idzie jak po sznurku i strzela do wszystkiego co się rusza.
Oceniane jest na plus to co sprawia, że rozrywka jest lepsza i ciekawsza a na minus to co pogarsza jakość rozrywki.
Grafika przykładowo może być dobra na kilka sposobów i wcale nie musi być mega realistyczna. Dodatkowo nic po świetnej grafice jeżeli sama gra jest nudna i nie ciekawa.
Na dobrą grę składa się wiele elementów które się łączą i oceniamy końcowy efekt. Czy gra sprawia nam przyjemność? Czy chcemy do niej wrócić? Czasem zaprojektowanie poziomów czy elementów rozgrywki będzie bardziej czasochłonne niż ładniejsza grafika.
'Ile bylo hejtu na forach jak Ubi downgradowal grafike, nawet świętemu Wiedzminowi sie za to dostalo,'
no bo był downgrade. w zeldzie nic takiego nie było więc o co kaman?
O to kaman, ze inne firmy za gre AAA z obnizona jakoscia grafiki dostaja wiadra hejtu (mimo ze graficznie dalej sa bardzo dobre), a N za gre z gowniana grafika, zacofana technologicznie, dostaje pochwaly.
nie było żadnego downgradu. watchdogs był masakrycznie wykastrowany. zelda nie. po drugie chyba nie grałeś w fez'a. tam jest pikseloza a gra ma wiele nagród. the order 1886 miał grafe wypas a był płytki. grafa to nie wszystko a ta w zeldzie jest cudna. radzę przestać oglądać skompresowane filmy na youtube.
Dobra totalnie cie nie rozumiem. Gdzie ty widzisz gównianą i zacofaną grafikę? W nowej Zeldzie?
W Valkyria chronicles gralem dawno temu, ostanio tylko ocenialem. Sporo mam gier ktorych jeszcze nie dodalem tu na golu.
Poza tym z ktorego roku jest to gra, a z ktorego Zelda?
Sprawdziłem Valkyria jest z listopada 2014 roku. W 2014 były między innymi Cień Mordoru, FarCry 4, Lords of The Fallen i wiele innych które graficznie zostawiają tą gre w tyle.
Przykro mi ale tak wysoko oceniana przez ciebie gra sama jest zacofana graficznie.
Valkyria chronicles to gra z 2008 roku. Gralem w to na PS3.
Albo zle sprawdziles albo ja sie machnalem i ocenilem wersje z PC zamiast PS3. W kazdym razie gdy ta gra wyszla to grafike miala na dobrym poziomie.
Chyba jednak trzeba kupić to Nintendo i się przekonać, o co tyle szumu :)
W gronie tych optymistycznych recenzji jednak pojawiają się pewne głosu krytyki tej gry.
Przyznaję, myślałem że będzie mas 9.5/10 a tu proszę, pełna dyszka. Brawa dla N!
Bethesda ma się od kogo uczyć. Świetnie.
Ogarnij się z tym Skyrimem bo ciągle mu dokopując zachowujesz się jak WytrwałyGamer. A to nie jest wzór do naśladowania.
Jezuu... a ty znowu z tym Gamerem. Widocznie się nudzisz.
No bo zachowujesz się jak on ciągle dokopując Skyrimowi. A on nie jest wzorem do naśladowania.
I w ogóle porównywanie Skyrima do Zledy jest głupie.
A nie masz dowodów, że ja to Gamer. No ale jak zrobisz jak kiedyś pisałem w jednym poście to będzie dalej rozmawiać.
Jak to nie mam? Piszesz to samo o Skyrimie co on. Jeszcze chyba niedawno pisałeś że Switch to będzie kicha roku.
Skyrim to gra 'z poprzedniej epoki' sandboxów. W chwili premiery to była dobra gra, wyciągnie jej teraz i wskazywanie co jest w niej nie tak, jest troszkę pastwieniem się nad nią. Skyrim to ewolucja serii TES, nie była i nawet nie aspirowała do re-definicji gatunku.
Gdzie pisałem, że Switch to będzie klapa roku?
Chyba gdzieś tam. Nie chce mi się szukać.
A może to był kto inny, tylko pismo miał podobne.
No nie chce ci się, bo nie masz dowodów.
No i ostateczne, i tak już nikłe opory przed zakupem Switcha mi złamaliście tą dychą :/
Warto. Za miesiąc premiera Mario Kart 8: Deluxe a potem jeszcze Splatoon 2. No i oczywiście nowe Mario pod koniec roku. Dodatkowo Ninny zapowie jakieś exy na E3.
Splatoon nie moja bajka, ale MK i Mario platformówkę biorę pod uwagę :P Jedyne czego mi w lineupie brakuje to jakiegoś Smash Brosa w tym roku
Reggie mówił, że Smash jest w planach ale raczej nie w tym roku :)
BTW ja czekam na zapowiedź Donkey Kong Country.
Switch ma dobry lineup na ten rok. Tak na szybko wymieniając: Zelda, Fast RMX, Mario Kart 8 Deluxe, Fire Emblem, Splatoon 2, Super Bomberman R, Super Mario Odyssey, Xenoblade Chronicles 2.
Dużo lepiej to wygląda niż w analogicznym okresie na PS4 i XONE.
No cóż, na pewno nie mam tyle kasy ani nie jaram się grami tak jak kiedyś, żeby specjalnie dla jednej gry kupować konsolę, zwłaszcza że nie mam zbyt dobrej opinii o Switchu, nie darzę też żadnym sentymentem Nintendo ani Mariana.
Ale może za jakieś dwa lata kupię używkę Switcha z Zeldą, przejdę i z miejsca odsprzedam dalej, tracąc tylko kilkadziesiąt złotych. Skoro taki fenomen...
Z drugiej strony nie jestem wcale przekonany, czy takiemu Skyrim'owi dałbym 10, nie mówiąc już o tym że ostatnimi czasy wyszło kilka gier, które narobiły szumu i zebrały świetne oceny, a ja bym na nie nawet nie splunął. Tak więc nie ma się co ocenom przyglądać, tylko wypadałoby zobaczyć jakieś dłuższe gameplaye.
BTW: Można w to grać bez jakiejkolwiek znajomości poprzednich części, czy mija się to z celem?
Chyba już nie wyjdzie w tej generacji nic lepszego.
Przeciez mówiłem, że działa na pc. Wystarczy tylko i7 4790k i 16gb ram z dowolną kartą 4gb. Glutchy praktycznie nie ma, a gra w pełni grywalna w ok 30 klatkach. Wygląda jak na Switchu.
Ale ty nie masz takiego sprzętu.
O czym ty gadasz? O emulatorze? Przecież pisali ostatnio, że owszem uruchomili lecz w 10--15 klatkach i z wieloma problemami.
Coś się zmieniło przez tydzień?
Będzie działać i na słabszym sprzęcie jeżeli lepiej zoptymalizują emulator. Tylko nie wiem czy to wiele zmienia. Zanim zoptymalizują/dopracują emulator na tyle to Switch będzie miał inne gry, których na PC nie odpalisz, a Wii U i tak jest już praktycznie martwe.
domino310 -> Nic się nie zmieniło: http://cemu.info/changelog.html
Krótkie pytanie, można liczyć kiedyś na wers. PL ,tej gry ???
Może kiedyś ktoś zrobi, niektóre Zeldy przecież miały PL. Ale to raczej jeszcze trochę poczekamy. Napisałem co sądzę, nie sprawdzałem nigdzie, jak Cię to interesuje, to możesz sprawdzić ;).
Wątpię, żeby którykolwiek wydawca zdecydował się na obecnym etapie wydać polonizację. Raczej nie ma na to szans. W Polsce mamy zbyt niski popyt na konsole i gry nintendo.
No to pozostaje nam polegać na tylko ekipa GrajPoPolsku. Już wydali spolszczenia do Ocarina of Time, Majora's Mask i wielu części Zelda. Więc nie traćmy nadziei.
Stylistyka jaką daje Nintendo do swoich dzieł zawsze będzie mnie odciągać od zakupu konsoli i gier, ale gratuluję tego, że wyłapuje takie oceny. Nie moja bajka, ale doceniam.
Czekaj, jak to? Nie shejtowałeś? Nie powiedziałeś że dla dzieci?! Napisałeś normalny komentarz?! No nie, co jest z tym internetem ;]
PS: Gra jest naprawdę warta dychy.
Dużo z części Zeldy to artystyczne majstersztyki, no ale rozumiem, że nie musi się podobać.
Zgadzam się z kolegą z góry. Na tym jak komuś się coś nie podoba, to natychmiast hejtuje. A ty tego nie zrobiłeś. Więc brawo, serio! ;)
A co w tym dziwnego, sycho? Recenzenci też wystawiali 10.
(kij z tym, że mnie z Sychem pomyliłeś)
No bo zawsze najwyżej stawiali 9,5/10. A to chyba druga sytuacja po GTA V (PS4, XONE), gdzie jakaś gra dostała od nich 10.
(No raczej nie pomyliłem, ale mniejsza o to.)
Jeszcze Skyrim dostał 10 co uważam za śmiech na sali.
(Moge ci pokazać dowód że nim nie jestem, ale widać nie chcesz)
Nie grałem, nie widziałem, nie wiem. Wiem tylko że grafika taka sobie :p
(Nie masz dowodów na to)
Grafika to nie wszystko.
1700 zł za jedną grę to chyba troszeczkę za dużo lel
Nie, za kartonową broń, brak różnorodności, tandetną fabułę i oprawę graficzną, za którą osobiście nie przepadam. Do tego dochodzi cena samej gry oraz obowiązkowy zakup konsoli nintendo, która już teraz jest przestarzała technologicznie.
Rozumiem, że już grałeś?
Nawet jakby byla za darmo na steamie to bym nie wzial.
To ja odwrotnie, dam:
Ja się muszę przyznać, że wykorzystując to, iż w tym miesiącu (23th) mam urodziny, to nie mogłem się powstrzymać i zrobiłem sobie przedwczesny prezent, tylko i wyłącznie ze względu na Zelde!. Nie jestem fanem samej marki (Nintendo), nigdy nie grałem w Zelde, po prostu zobaczyłem jakieś zajawki, coś obiło się o uszy i jak patrzyłem, że można wejść na drzewo, zebrać jabłka, system cookingu etc.
Od razu mnie urzekło, to jak inna ta gra jest! (Jestem 12-13 letnim graczem WoW'a), skończyłem Wiedźminy itd. ale tutaj mamy zupełnie inne podejście do gatunku. Gra jest po prostu świetna, a sterowanie na Switch! mega, staram się dozować, żeby za długo nie siedzieć i nie przejść w pierwszy miesiąc. Polecam wszystkim, którzy szukają czegoś NAPRAWDĘ nowego! nowej jakości gier!.
Przede wszystkim, nic nas za rączkę nie prowadzi, gra nie wybacza błędów (powiedzmy), trzeba wszystko zrobić z głową i pomyśleć, wiele łamigłówek etc. To jest najlepsze, szczególnie kiedy nam wychodzi!
Po pierwsze to 23rd, a po drugie w Polsce zyjemy to i po polsku bys mogl pisac.
Chciales sie popisac, nie wyszlo, zwrocono ci uwage to cebulujesz. Najwazniejsze zwyzywac.
Widzę podstawy życia w "korpo" już masz. Brak umiejętności posługiwania się jednym językiem w jednym zdaniu oraz brak szacunku do innych / poczucie wyższości (niepotrzebne skreślić) :)
"Zwrocono ci uwage to cebulujesz"
A nie pomyślałeś, że on mógł się naprawdę pomylić? I co wtedy?
Spoko, za jakieś 10 lat wyjdą w pełni grywalne emulatory do Wii U to sobie pogramy ;)
A sami jak inni i inne Polskie portale próbowaliście wmówić wszystkim że już nie da się niczego nowego wymyślić. To jak to jest? Czy Japońce mają bardziej kreatywny umysł od Europejczyków?
No tak to jest, przychodzi ktoś kto nie wie, że się nie da i robi. Od zawsze tak było.
A moim zdaniem od zawsze to było tłumaczenie lenistwa twórców. Ubisoft wypracował działający szkielet gry open-world którzy wszyscy kopiowali. Nintendo przez ograniczenia hard-ware'u nie miało szansy na zrobienie równie pełnych detali gier z milionami itemów i perków, więc zmuszeni byli do zrobienia czegoś kompletnie innego. Ironicznie nie mając szansy z konkurencją przebili ją i pokazali jej niskie chęci do ryzyka.
Ummm a czemu to według Ciebie jest takie nienaturalne że Japończycy mogą być bardziej kreatywny umysł niż Europejczycy? Przecież to tacy sami ludzie jak my. Już nie chcę nic mówić, ale Chiny/Japonia to tereny o wiele bardziej od nas rozwinięte technologicznie, a do tego trzeba jednak trochę kreatywności.
Fanem Zeldy nie jestem i chyba nigdy nie będę ale ta ocena i recenzja bardzo kusi :V
Czy można mieć pełen pasek życia i wytrzymałości na raz? Czy zawsze coś kosztem drugiego?
W świecie gry można odszukać rogaty posąg, który za opłatą zamienia serca na staminę lub odwrotnie. Czy da się oba paski zmaksymalizować? Na jakiś czas tak - za pomocą potraw i eliksirów.
Chyba Skyrim na jakiś port konkretny i GTA 5 ale nie jestem pewien, polecam sprawdzić
"Poszatkowana fabułą" i 10/10, czyli kolejna recka Skyrima... nie zapominajmy o MMO questach pobocznych...
Ale to Zelda, więc zadania się nie liczą! W Skyrimie też, przecież eksploracja...
I nie umniejszam tu BotW, bo ma masę ciekawych elementów, które spotyka się głównie w survivalach, czy ciekawych patentów autorskich, jednak...
No bo niektóre gry się skupiają na fabułę, a inne na czym innym. I każda na coś stawia bardziej, dlatego czasem wybacza się błędy w tym, na co gry stawiają mniej. Każdy oczywiście lubi coś innego.
Takie tłumaczenie to... wybacz nie przejdzie.
Już same framedropy które "zostały wybaczone", pokazują podejście recenzentów do gier, gdzie w innych produkcjach, które oferują znacznie lepsze doznania wizualne, takie babole są wytykane i skutkują obniżeniu oceny... a tu, "konsolka jest słaba więc trzeba wybaczyć".
To samo tyczy się fabuły i zadań, skoro są w grze, to należy na nie spojrzeć trzeźwym wzrokiem, tu natomiast w całej recenzji wspomniane jest to w ostatnich zdaniach i totalnie ogólnikowo, bez wdawania się w szczegóły, ot "jest i już", gdzie znowu, w innych produkcjach, jest pastwienie się nad tymi elementami (jak choćby kolejne gry Ubi), które również "nie skupiają się na tych elementach", jak to ładnie punktujesz...
Więc nie, poszatkowana i niezbyt ciekawa fabuła, słabe zadania poboczne, framedropy, czy pustka w świecie (która akurat tu jest urokliwa, bo "nima znaczników"), to jak najbardziej minusy, które powinny być wypunktowane, a nie pominięte "bo Zelda".
Trochę stanowczości w tym co robimy, rozumiem że jeden element gry może być świetny i przyćmiewać inne, ale gdy pastwimy się nad innymi grami, to pastwmy się nad wszystkimi, bez taryfy ulgowej, bo jak pisałem, w takim Assassins Creed, bieganie po dachach jest świetne i przecież to główny element gry, ona się na nim skupia, ale to nie znaczy że należy wystawić jej za to laurkę.
Słaby troll.
Piszesz o sobie planeswalker? W końcu to ty tutaj żadnych argumentów nie dajesz, tylko "walczysz minusami"...
Nie dość, że troll to jeszcze nie potrafi czytać.
A czemu troll? Gerr nigdzie nie piszę, że nowa Zelda jest słabą grą tylko chce aby była traktowana na równi z innymi tytułami, a tego nie widać po recenzjach dziennikarzy którzy jej ciągle coś wybaczają .
Na szczęście gracze sądząc po obecnych ocenach podchodzą do tematu zgoła inaczej.
Gracze podchodzą tak samo jak recenzenci. Masz zaburzony obraz, bo mieszkasz w Polsce, a tutaj wszystko związane z Japonią jest krytykowane. A co do ocen na metacritic to nie mają one żadnego znaczenia skoro każdy może sobie głosować tak jak mu się podoba.
Tak się składa, że nie mieszkam w Polsce wszechwiedzący to po pierwsze, po drugie gracze mają odmienne zdanie nie tylko na meta a czy to oznacza, że Zelda jest słaba? Nie, jest bardzo dobra nawet w to nie wątpię, ale 10/10 przy powtarzających się wadach? Sorry dla mnie gierka z taką notą to musi być perfekcja w każdym calu.
Nie wiem jak za granicą, jednak na Youtube kolorowo, jak w reckach nie jest, tyle że tam panuje cenzura Nintendo :P Kilka filmów poleciało za "naruszenie praw autorskich", bo nie były laurkami i punktowały błędy gry... myślałem że ostatnio "krytyczny" GOL, który tak to przykłada się do rzetelnych recenzji (żeby nie było, mówili to przecież redaktorzy), się nie złamie i wypunktuje wszystko uczciwie, rozpisując zarówno zalety jak i wady. No cóż wad niema, coś tam rysuje diament, jednak tylko w dwóch zdaniach na kilka stron recenzji, więc to nic takiego (fabuła? Kogo obchodzi fabuła?)...
Rozgrywka stoi na pierwszym miejscu, a nie tam żadna fabuła.
Dla mnie fabuła zawsze jest na pierwszym miejscu, a w połączeniu ze świetną rozgrywką to już w ogóle szał , ale mało takich połączeń niestety.
Skoro fabuła stoi dla ciebie na pierwszym miejscu to dlaczego zamiast grać nie poczytasz książek, które fabularnie biją wszystkie gry? Co mi po dobrej fabule jeśli rozgrywka leży i kwiczy?
A owszem czytam i to sporo nawet, ale od gier również wymagam historii na poziomie szczególnie w gatunku RPG. Rozgrywkę cenię równie wysoko , jedno bez drugiego nie może istnieć.
To jest problem współczesnych graczy czyli małe wymagania odnoście gier, wystarczy fajna rozgrywka i już latają szczęśliwi a później dziwota czemu tyle elementów MMO w poszczególnych grach. Dlatego cieszy renesans klasycznych RPG.
Rzadko sie zgadzam z uzytkownikiem Gerr, ale tu napisal to co i ja uwazam.
To jest problem współczesnych graczy czyli małe wymagania odnoście gier, wystarczy fajna rozgrywka i już latają szczęśliwi a później dziwota czemu tyle elementów MMO w poszczególnych grach. Dlatego cieszy renesans klasycznych RPG.
To nie jest żaden problem. W takim Mario rozgrywka jest dopracowana do perfekcji, a fabuły nie ma, bo jest zbędna. Nie w każdej grze ona pasuje, a takie silenie się na to jest słabe. Seria Dark Souls też ma pomijalną fabułę a gra jest bardzo wciągająca i odniosła wielki sukces. Wystarczy dobry pomysł na grę i tyle.
do gościa 2 wyżej. nie rozumiesz fenomenu zeldy bo masz poniżej 15 lat. rozumiem ze dla ciebie liczy się fallout czy skyrim.
Czyim jestes multikontem? Rozmnazacie sie jak grzyby po deszczu. 15 lat chcialbym miec, ale niestety mam troche wiecej i potrafie na gry spojrzec z szerszej perspektywy.
to wpółczuje dojrzalosci. by jak masz więcej niz 15 lat to kiepsko o tobie swiadczy by pisać słowa "gówno" itp. i zachowywac sie jak gimnazjalista.
Gdzies tam wysoko napisalem gowniana grafika, co w sumie jest prawda. Ale jak cie to tak razi to sobie zmien na slaba, kiepska itp.
Nie ma to jak pisać, że gra do dupy oceniając po grafice.
Tego rowniez nigdzie nie napisalem. Napisalem ze nie zasluguje na 10 i ze jest zacofana, a nie ze jest do dupy. Czytaj ze zrozumieniem.
Gra naprawdę dobra jednak... sterowanie w świątyniach i machanie switchem żeby kula wpadła do dziury to dramat przynajmniej dla mnie... albo się starzeje albo coś nie tak z projektem ww świątyń... poza tym gra naprawdę dobra.
Oj tak każdy z fanów jak i wielbicieli gier z serii Zelda oceni wysoko każdy pojawiający sie tytuł gry, ale ta Zelda to jest majstersztyk takiej zeldy jeszcze nie widziałem choć gralem i gram do tej pory jeszcze we wszystkie wcześniejsze Zeldy !!!tylko polecić i na pewno jak ceny konsol trochę spadną to chociaż by dla tej gry zakupie N Switcha
Liczę, że Zelda nauczy co poniektórych twórców jak tworzyć otwarte światy.
Bethesdzie by się przydało.
CDPR też by się mógł wiele nauczyć. Przede wszystkim jak stworzyć wciągającą rozgrywkę.
No popatrz, a gdy już dawno temu pisałem na temat słabości gameplayowych trzeciego Wieśka, naturalnie stosownie to uzasadniając, to byłem hejterem i głównym wrogiem ludu. Najwyraźniej okres ochronny dla W3 minął, bo widzę coraz więcej takich śmiałych opinii, co zresztą też pisałem, iż po jakimś czasie na daną grę patrzy się z innej perspektywy i zdajemy sobie sprawę z jej słabości.
"No popatrz, a gdy już dawno temu pisałem"
Słabo jest pocieszać się opinią osoby która już 10 razy zmieniała zdanie o recenzjach, nagrodach od "ekspertów" i graczy, oraz ocenach gier.
@planeswalker
Wiedźmin 3 ma nawet gorszy gameplay od Skyrima. Co jak co ale szacunek pod tym względem dla Bethesdy.
Dali więcej niż Wiedźminowi 3 HAHAHAHAHA , 10/10 wtf to chyba żadnych błędów tam nie było skoro to arcydzieło...
Jak widać tak.
Porównajcie minusy z Wiedźmina a później z recenzji Zeldy. To jakaś komedia xD
Wiedźmin 3 miał bardzo nudny gameplay co wynagradzala fabuła, postacie, zadania itp.
Zelda> Wiedźmin. Niektórym trudno się pogodzić z faktem, że nowa Zelda to po prostu świetna gra.
Ja pomimo tego, że nie zamierzam kupować nowej konsoli cieszę się niezmiernie. Sukces gry na bank spowoduje, że UBI albo Bethesda będzie kopiować takie rozwiązania przez najbliższe 5 lat.
Ubi i Beth będą klepać to co się sprzedaje, więc to raczej tu trzeba by liczyć na sukces Zeldy, żeby zeszli z utartej ścieżki. Ale ekspertem od sprzedaży gier Nintendo nie jestem żeby określić czy gra sprzeda się w odpowiedniej ilości, by oba te giganty się zmieniły.
Taka różnica między Nintendo a przykładowo Ubi. Deweloperzy Nintendo patrzą co pasuję do tematyki gry i każdy element gry jest przemyślany i pasuję a Ubi dodaję do swoich gier każdą mechanikę która jest chociaż trochę popularna. Zelda jest legendarną serią do dzisiaj kto natomiast będzie pamiętał takie Ghost Recon: Wildlands czy Far Cry: Primal? Ubi też powinno mieć taki limit jednej gry z serii na generacje konsol. :)
Behtesda i Ubi to jedynie co mogą klepać to te swoje wyklepane już do granic możliwości formułki, nowa Zelda jest grą wielką i wspaniałą, polecam każdemu ale rynku to ona nie zmieni. Tak samo było z Wiedźminem dostaliśmy coś niesamowitego a branża dalej wypuszczała wtórne nudne gry z kiepską narracją.
Z Grand Theft Auto V też było tak kolorowo a dokładnie przez 25h po skończeniu głównego wątku nie było co robić, ta cała Zelda założę się że też się szybko znudzi, a no i gra 10/10 nie może się znudzić bo to przecie je arcyffdzieło czyż nie ??? starcza pewnie na 100000h+
Wiesz że w grach nie chodzi o długość? Liczy się jakość. A przy GTA V spędziłem niesamowite 35 godzin i tyle wystarczy. Spójrz na Uncharted, Bayonette, God of War i wiele innych gier single- trwają około 10 godzin i są rewelacyjne. Przecież to niemożliwe!
GTA V mimo otwartego świata jest liniowe, masz zestaw misji, które możesz wykonać tylko na jeden sposób i tyle, w zeldzie jest pierdyliard najróżniejszych smaczków i mechanik które sprawiają że ta gra jest obecnie najlepszą piaskownicą na rynku. Nie ma co porównywać tego do wiedźmina czy GTA, bo to kompletnie różne gry.
W końcu sandbox, który nie robi z nas kretynów (patrze na Ubi i Bethesdę), masa możliwości i mechanik, których gra nie daje nam na tacy, ciekawy kierunek artystyczny, brak miliona gówien na mapie (w sandboksie, toż to szok i niedowierzanie). Bardzo dobrze na rozgrywkę wpływa brak podpowiedzi i wielu informacji. Działa to nawet lepiej niż w Soulsach za co OGROMNY plus. W dzisiejszej dobie "farkrajów i asasinów" i reszty średniaków od Ubi, taki sandbox to prawdziwa perełka. Aż się Gothic przypomina, ruszasz w świat i nie wiesz co tam znajdziesz.
Jak to Gothic to na pewno znajdziesz drewno. Duzo drewna.
Dużo drewna póki co widzę w twoich wypowiedziach.
Fanboj Fallouta? Cos ci sie pomylilo chlopcze. To ze nie besztam gry jak reszta bezmozgow (z ktorych wiekszosc jej na oczy nie widziala) nie znaczy od razu, ze jestem jej fanbojem. A fanem jestem, bo to solidny produkt, choc z wadami.
A dodam jeszcze ze porownaj sobie animacje w Gothiku i w Falloucie. Ale chyba tylko po to to zrob, aby sie posmiac z roznicy klas. Gothik to budzetowka, druga liga i smierdzi garazem na kilometr, nie wiem jak slepym trzeba byc aby probowac porownywac to drewno z gra AAA.
przecież fallout to jest drewno i pełno ma bugów. nie grałem ghotica ale wiedźmin miażdży fallouta pod każdym względem.
Czy ty właśnie porównałeś grę z 2000 roku do gry z 2015? No to co tam masz jeszcze mądrego do napisania "chłopcze"? Idź zaczepiać ludzi gdzie indziej.
To sobie porownaj kazdego nastepnego Gothika/Risena, wszystkie sa jednakowo drewniane, jednakowo budzetowe i jednakowo badziewne.
Gra jest spalona od samego startu, bo tylko na konsole Nintendo. Ja rozumiem że exclusive'y są po to żeby zwiększyć popularność danej platformy i pomóc w ich sprzedaży... ale według mnie owa platforma powinna też dać coś w zamian, a tutaj zasadniczo kupujemy konsole żeby pograć w jedną gierkę - konsole która nie oferuje zbyt dużo względem innych: Switch też ma płatny multiplayer, WiiU brakuje masy nadchodzących i przeszłych tytułów wysokobudżetowych, ma też o wiele słabsze exclusive'y i generalnie jest martwe. Tak więc tego...
A "najlepsza gra w historii" to to samo co "najlepszy zespół w historii muzyki" czyli bezsensowne stwierdzenie, bo coś takiego jak najlepsza gra nie istnieje z wiadomych powodów. Tak więc nie zapomnijcie zminusować posta.
Do kogo masz pretensje. Ja nie pogram może nigdy w Forze i jakoś nie płaczę. A gry będą. Za miesiąc MK8 Deluxe a potem Splatoon 2 i Mario. Fire Emblem, No more heroes, Pokemony, SSB, DKC może Metroid itp.
Mówiłem o tytułach wysokobudżetowych, grach większych i poważniejszych. A w te które wymieniłeś może zagrywać sobie siedmio latek.
7 latki to grają w call of duty. I nie jest to żart.
Jedyna słuszna i nie opłacona recenzja tej gry
http://www.thejimquisition.com/the-legend-of-zelda-breath-of-the-wild-review/
Oczywiście fanboje zaraz się rzucili i zDDoS-owali stronę, oraz grozili śmiercią, lol.
Jasne, chyba nie widziałeś jego materiałów. Koleś jedzie po N od kilku lat i to ma być solidna recka? Dobry żart.
Jaszczuroludzie nie zdążyli z przelewem.
Sebatrox=> czyli dyskwalifikujesz opinię bo jej autor od długiego czasu zajmuje się krytyką branży?
Uważasz że jego zarzuty są nieprawdziwe czy po prostu przeszkadza Ci że ktoś śmie skrytykować firmę Nintendo?
to ma być solidna recka? Dobry żart.
Jest niesolidna bo?
Uważasz że jego zarzuty są nieprawdziwe czy po prostu przeszkadza Ci że ktoś śmie skrytykować firmę Nintendo?
Pewnie to drugie, meh.
To nie jest krytyka tylko hejt. I nie mówię tu o tym konkretnym artykule.
Hejt to by był gdyby napisał "gra to gówno" i dał 0/10 bez żadnego uzasadnienia.
EDIT: no to o czym mówisz, o krytyce debilnego zachowania Nintendo?
Przecież gość dał dla Horizon 9,5. A z forum GOL-a dowiedziałem się, że gra Sony to pusty i nudny tytuł (bez grania w niego). Dziś forum GOL-a ma ciśnienie z Zeldą (bez grania w nią) i powołują się na Sterlinga. Gdybym wiedział, że to autorytet tutaj to też bym się powołał na niego w wątkach z Horizonem. Dobrze wiedzieć.
Dziś forum GOL-a ma ciśnienie z Zeldą (bez grania w nią) i powołują się na Sterlinga
Forum gola to nie jest jedna osoba.
O tym, że randomowy koleś co hejtuje N nagle jest autorytetem. Nagle GOL, eurogamer, IGN, Kotaku czy Gamespot to amatorzy co się nie znają lub są przekupieni.
Po pierwsze nie randomowy koleś, po drugie wyrażenie swojej opinii to nie hejt.
W tym przypadku jeszcze clickbait.
No tak, argument "bo on chce nabić kliknięcia". A recki pewnie nie czytałeś. I przez fanatyków N nie przeczytasz.
O kurde wchodzę na podaną stronę spodziewając się mega hejtu i oceny 3/10 a tu normalna opinia i 7/10, może trochę za mało owszem lecz to co wyprawiają fanboye N jest po prostu chore. Każda z najwyżej ocenionych gier w historii ma jakąś recenzje odbiegająca od reszty, ale czy to powód do ataków na stronę czy nawet z tego co czytałem grożenia śmiercią? We łbach się poprzewracało debilom.
To i tak nic w porównaniu z tym co się działo na tym forum gdy ktoś krytykował Wiedźmina. Normalnie strach było później z domu wyjść. Teraz się trochę uspokoiło, ale i tak zawsze dostaje się falę minusów.
Ale to ma jakoś usprawiedliwiać zachowanie fanatyków N?
Powiadasz. A wiesz, że jego strona została zDDoS'owana w tamtym roku gdy dał 5 No man's sky? Fanboje są na każdej platformie.
Wiem, ale co z tego? Czy to usprawiedliwia zachowanie fanatyków N?
Z tym wychodzeniem z domu to bez przesady ;) Z NMS to dopiero dziwne, bo hitem to u nikogo raczej nie było.
Nie mnie to oceniać.
Najbardziej wyrozniony komentarz pod recenzja Jimquisition: "Drink bleach, you fat miserable cunt."
Poziom fanbojow N- dno i metr mulu.
Taki sam jak poziom fanbojów Jima Sterlinga.
Taki sam jak poziom fanbojów Jima Sterlinga.
Piszesz to w kontekście czego? Czy ktoś tu groził śmiercią komuś kto nie zgadza się ze Sterlingiem? Albo czy hackował mu konta na serwisach społecznościowych? Pewnie gdzieś tam są tacy ludzie, ale to nie jest usprawiedliwienie dla tego co się wyrabia.
Jakie to ma znaczenie? Ludzie piszą różne głupoty, a branie tego na poważnie jest śmieszne.
Jakie to ma znaczenie? Ludzie piszą różne głupoty, a branie tego na poważnie jest śmieszne.
Czyli jak fanboje N tak robią to są to niegroźne głupotki, ale jak robiliby tak fanboje Sterlinga to już jest problem? I nie, grożenie komuś śmiercią to nie są głupoty. Już pominę to że jeśli dla kogoś takie zachowanie jest normalną reakcją, to taki ktoś powinien mieć internet tylko do odczytu, żeby nie robił jeszcze większego szamba w nim.
Nie jest to problem, nie wiem jak ty to wywnioskowałeś. Polecam nie sugerować się debilnymi komentarzami z obu stron i problem z głowy.
Tak, grożenie śmiercią jest głupotą. Gdyby ktoś chciał to zrobić to nie pisałby o tym. Olać i po sprawie.
Tak swoją drogą, to czemu ten komentarz mimo 8 plusów nie jest już wyróżniony?
Tez mnie to dziwi, powinni wysmiewac Nintendo, bo tam jakosc najgorsza ;)
'wyśmiewać' - naprawdę pokazujesz dojrzałość. niby piszesz że jestes dorosły a zachowanie masz jak 15latek. po drugie ta konsola to najpotezniejszy handheld wiec piszesz glupoty.
A co, slowa "wysmiewac" moga uzywac tylko dzieci? Bo nie wiem o co kaman, co to ma wspolnego z dojrzaloscia, zreszta to byl zartobliwy wpis w odpowiedz na twoj post. Wyluzuj ;)
Czy Panowie przypadkiem nie mieli ostatnio jakiejs szalonej imprezy SUTO zakrapianej? Nie mam i nie chce miec nic wspolnego z zadna zelda. Ale jak patrze co Panowie wypisuja to noz w kieszeni sie otwiera. Minusy gry - slaba fabula, trudna do rozgryzienia dla nie majacego nic z zelda wspolnego. Dalej sa tylko lepsze rewelacje. Graafika choc moze komus sie podobac wyglada jak z Reksia. Link moze skakac. Wooooooooooooow. Powaga? Moze lazic po gorach. Nieeee naprawde? Moze ulepszyc swoj stroj uwaga u wrozki. Ale ze kon nie przybiega bo jest za daleko a nie tak jak w wiedzminie np. juz razi. Ech bzudry Panowie piszecie. Ok moze jak na tego typu gry jest to jakis postep. Nz pewno nie globzlnie. Wspomniane przez Panow rewelacjie osobiscie robilem w dziesiatkach gier. Rownajac taka gre z takim Sjyrimem czy Wiedzminem jest niepowazne. To sa tak zlozone, wielowatkowe i rozbudowane gry ze chyba trudno mowic o porownaniach. Link moze zmieniac ciuchy. W w3 ciuchow i mieczy sa setki. W skyrimie sa dziesiatki specjalnych strojow. Itd itp. Cos mi sie wydaje pomylka nastapila.
No, no -6 dla posta w 25minut o 23 wieczor. Armia Nintendo jest faktycznie wierna i zdolna do poswiecen:D
No i ten watek niestety pokazuje także skad się wziely takie, a nie inne oceny dla tej gry. Taki mamy klimat.
Armia Nintendo na tym forum? Nie wiem co ty brałeś. Tutaj najwięcej minusów mają komentarze pozytywne na temat tej firmy i ich gier.
Nawet mi sie nie chce kontrować każdego argumentu z osobna bo to za łatwe, ale ten argument o koniu to myślałem, że umre ze śmiechu. Wiedźmin jest istnym pośmiewiskiem na YouTube właśnie ze względu na konia-idiote, który nie potrafi pokonać zwykłego płotka przy drodze... https://www.youtube.com/watch?v=6P3KaaK276E