Oglądałem wczoraj pierwszy odcinek Sherlocka i bardzo mi się podobaż. Ale zwykle nie mam czasu na oglądanie trwających godzinę z hakiem. Wiecie, praca. Czy znacie fajne seriale po dwadzieścia minut? Tak żeby sobie raz na jakiś czas obejrzeć.
Na Wspolnej.
Dwa światy
Aż dziwię się, że będę pierwszy: Breaking Bad. Najwyższa ocena na Filmwebie.
A z nowości to Westworld. Szczena opada.
edit: nie po 20 minut
The Last Man on Earth
20 minutowe seriale to glupie sitcomy (nie zebym nie ogladal). Zawsze mozesz sobie podzielic na dwa, ale jesli ktos mowi, ze ma czas tylko 20 minut dziennie zeby obejrzec cos to sorry, ale pojdz na jakies szkolenie zarzadzania czasem...
praca nie jest wymowka, bo wiekszosc spoleczenstwa pracuje i jakos ma czas na ogladanie