Niniejszy post będziecie wspominać po latach, oby nie, bo Partia Razem tzw. "rak wczesnego rozpoznania".
Osobiście uważam, że istnieje większe zagrożenie dla Polski, niż PiS, a jest to Partia Razem.
Oni w PiS-ie doskonale zdają sobie sprawę z tego, że są głupi, dlatego to kompleksy motywują większość ich działań czy wypowiedzi.
W Partii Razem mamy grupkę głuptasków, którzy nie wiedzą, że są głupi, a przez to są o wiele bardziej niebezpieczni.
To grupa młodych ludzi, którzy są rozczarowani życiem w naszym kraju. Ale nie dostrzegają tego, że to oni są sobie winni, bo źle pokierowali swoim życiem.
Dlatego chcą żeby wszystkim żyło się tak samo źle jak im. Myślicielom Partii Razem przyświeca Karol Marks, którego noszą na swoich koszulkach, a oni sami odwołują się do drugiego najbardziej nieudanego eksperymentu XX wieku.
Boję się, że młodzi ludzie nie dostrzegają zagrożeń powrotu komunizmu, a zmęczeni PO i PiS-em zaczną skłaniać się w kierunku Partii Razem. Dlatego warto obnażać ich prawdziwe oblicze już dzisiaj.
Partia Razem już realnie zagroziła Polakom, gdy Adrian Zandberg wystąpił w debacie wyborczej... ;)
Nawiasem mówiąc Partia Razem bardzo chwali program 500+.
Ta zagroziła - przez nią SLD nie przebiło się przez próg wyborczy i PIS rządzi samodzielnie.
Równie dobrze można powiedzieć, że Korwinowi zabrakło 0,3% i też by PIS nie rządził samodzielnie.
ehh widzę, że muszę wytłumaczyć jak dziecku. Krul Korwin nigdy nie odebrał nawet jednego głosu SLD. Nie ten target, nie ci wyborcy. Za to Razem skutecznie uszczupliło elektorat sldowski - co przełożyło się na to, że partia ta nie dostał się do sejmu.
Przy dzisiejszym podziale miejsc - PiS w związku z tym dostało więcej stołków.
Korwin nie ma z tym nic wspólnego.
Najwiekszy rak polskiej polityki. Partia dla roszczeniowych nierobow wyciagajacych swe wstretne socjalistyczne lapska po hajs wypracowany przez ludzi czynu. Cale szczescie, ze te roszczeniowe nieroby nie sa srodowiskiem jednolitym w kwestii swiatopogladowej, zatem zawsze jakas ich czesc zostanie po prawej stronie w razie masowego wzrostu poparcia skrajnej lewicy.
Nie sądzę że Polacy będą tacy głupi by na nich głosować.
Chociaż jak są wyborcy co głosują na nowoczesną to wszystko możliwe XD
Nie ma nic gorszego niż komuchy próbujące dojść do władzy. Razem to najgorsza partia w tym kraju. Nie lubię socjalizmu, nie lubię Marksa.
Szkoda mi tylko SLD, bo trochę im urwali elektoratu.
To grupa młodych ludzi, którzy są rozczarowani życiem w naszym kraju. Ale nie dostrzegają tego, że to oni są sobie winni, bo źle pokierowali swoim życiem.
To nie do końca tak, że każdy młody to obwinia żydokomunę i Tuska. W Polsce jednakże nadal jest silna sieć koligacji i nepotyzmu, a za obecnych rządów nepotyzm sięgnął szczytów. Kolesie obstawiani innymi kolesiami i tylko dlatego, że jeden koleś wypił z drugim kawę. Warto przypomnieć jak PiS pozbyło się specjalistów od stadniny koni, a na ich miejsce obsadzono nieudaczników.
Więc pod tym kątem to rozumiem, ale z drugiej strony - kursy finansowane przez złą Unię Europejską poprzez EFS, darmowa nauka i dużo pracy w ogłoszeniach. Młodzi nie mogą aż tak bardzo narzekać, a jeśli ktoś idzie na studia humanistyczne no to sam ryzykuje, że rynek pracy potraktuje go brutalnie.
To grupa młodych ludzi, którzy są rozczarowani życiem w naszym kraju. Ale nie dostrzegają tego, że to oni są sobie winni, bo źle pokierowali swoim życiem.
Najgorsze w nich jest to ze w wiekszosci to nie sa ludzie, ktorzy mieli naprawde trudny start w zyciu, ktorzy musieli poswiecic swoje marzenia, edukacje czy mlodosc zeby zapewnic byt rodzinie. nie. w wiekszosci to sa smierdzace lenie ktorym sie nje chce nic robic i ktorzy uwazaja ze im sie nalezy bo niby czemu inni maja miec lepiej?
Dennoss [3.1]
Równie dobrze można powiedzieć, że Korwinowi zabrakło 0,3% i też by PIS nie rządził samodzielnie.
Nie chodzi konkretnie o to, ile SLD zabrakło, lecz o to - jak kilkukrotnie zostało tu zauważone - że Parta Razem w zasadzie jedną debatą odebrała trochę głosów SLD (co, swoją drogą, nie świadczy najlepiej o SLD).
KORWINowi nie miał kto odebrać. No, może trochę Stonoga.
Dzięki za ostrzeżenie, ale i tak nie planowałem głosować na tych komunistów.
Nie sądzę że Polacy będą tacy głupi by na nich głosować.
Polacy wybrali pis a ten tu cos o glupocie chce pisac
Polacy od lat wybierają między PO a PiS a ten z takim tekstem wyskakuje.
Partia Razem partią Razem, ale zagrażanie Polsce to ostre przegięcie (bo zakłada, że ktoś w tym kraju głosuje na lewicę światopoglądową). Komuchami też nie są, bardziej soft socjalizm (nie, koszulka Zandberga się nie liczy).
Zagrożeniem jest PiS, rozmontowujące demokrację - kulejącą, ale jednak demokrację - w imię resentymentów; ten PiS, który bazując na narodowych, oraz swoich własnych, kompleksach rozmontowuje kraj nepotyzmem, małostkowością i ogólną niekompetencją, a wspomniane kompleksy żywi tekstami o odzyskiwaniu godności, której chyba nigdy nie było, skoro wybieramy taką bandę patałachów na swoją elitę rządzącą.
Ale, oczywiście, dla niektórych problemem jest lewactwo i gender, a nie faktyczne zagrożenie ze strony maluczkich męskich bardzo.
DiabloManiak --> to że intelektualnie nie jesteś w stanie w żadnej z prezentowanych przeze mnie dyskusji wznieść na coś więcej niż nadmiar emotek, to jeszcze nie znaczy, że są to prowokacje.
Każdy z trzech wątków odpowiada moim poglądom i wzajemnie się uzupełniają, a nie sobie przeczą.
Postanowiłem zastymulować to zastane ostatnio forum intelektualnie i wyłożyć kilka spraw, które od dawna leżały mi na sercu. Dla Ciebie to może są za poważne tematy i stąd ten zarzut trollingu, ale jak widać problemy są istotne, bo wiele osób o nich dyskutuje.
"Drogi" autorze to ze po jaki kolor oczu macie (serio wiesz wyszukiwarka zna więcej niż 3 dni).. byś jeszcze rozwalił pytania na parę dni rzędem .. a tak sprowadza się do prowokacji ( i bijcie się ludzie)..
bo żal mi marnować czasu na poważną odpowiedz :)
Nie mam nic przeciwko temu, że przez 15 lat na tym forum nie zasiałeś tutaj żadnej ciekawszej myśli przewodniej niż ":P" ":)))" "xD" "xF" czy ":D" bo to forum rozrywkowe, ale z łaski swojej nie wbijaj się ze swoimi impertynenckimi teoriami, gdy ludzie mają ochotę pogadać trochę bardziej serio.
"Jaki macie kolor oczu?", no po prostu esencja skandalu i prowokacji. Aż dziwne, że ci się nie podoba, bo to był akurat idealny wątek pod twoje "=P".
Niech zgadnę, twardy elektorat Partii Razem?
Czepianie się emotek ( i serio mam dla ciebie złą wiadomość przez te 15 lat używam tylko 5)
ale skoro spektakl się zakłóca .. każdy powód dobry :)
Hoora - tyle że większość rzeczy, które robi teraz PiS robiło wcześniej PO. Problem w tym, że rozchodziło się to mniejszym echem. A nepotyzm występował chyba w każdym rządzie '89 roku, tego bardzo trudno uniknąć.
kompleksy żywi tekstami o odzyskiwaniu godności, której chyba nigdy nie było, skoro wybieramy taką bandę patałachów na swoją elitę rządzącą
godność była, ale jak dla mnie skończyła się wraz z powstaniem Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, oczywiście z przebłyskami, bo trafiały się osoby kompetentne, ale nie udało im się zrobić wiele.
Nie sądzę że Polacy będą tacy głupi by na nich głosować.
W tym kraju wystarczy, że masz rozpoznawalną gębę, powiesz ile, za co i komu dasz, a już ludzie na Ciebie zagłosują. Dlatego wolnościowi przeciwnicy socjalów mają tak małe poparcie, a partie socjalistyczne tak duże.
KORWINowi nie miał kto odebrać.
Stonoga, Kukiz'15, KNP i Braun.
Raczysz zauważyć, że PO już nie rządzi; teraz rządzi PiS, który wcale nie jest lepszy. O kim to bardziej świadczy?
Sami twierdzili, że będzie lepiej. Miała być dobra zmiana, miał być dobrobyt, miała być Polska dumnie wyprostowana. Jest wymiana ludków PO na ludków PiS z kompletnym olaniem kompetencji (Misiewicz, między innymi). Jest budżet przegłosowany na dziko, prezydent mówiący o całej grupie ludzie jako roznoszącej choroby; są ciągłe wypadki kolumn rządowych, bicie pokłonów do Kościoła pod przykrywką ochrony "tradycyjnych polskich wartości" (czymkolwiek one są). Jest śmiech na całym świecie, bo machamy butnie szabelką i tylko na tyle nas stać.
No nic się nie zmieniło poza ludźmi. PO i PiS to to samo, byle jak najdłużej koryta i jak najwięcej z niego wyciągnąć.
Ja nie tłumaczę PiS-u, bo jestem jego przeciwnikiem. Stwierdzam tylko, że poprzednie rządy były podobne, a takiego szumu nikt nie robił.
Na chwile obecną fuzyjny klon typu partia razem, nie jest żadnym konkurentem dla PiowskoPlatformianej oligarchi, i długo nie będzie, Pis ze swoimi moherowymi bojówkami ma potężny elektorat, który prędko nie zdechnie, lecz największy problem polega na tym, że ci z elektoratu początkowych-niezdecydowanych wybierają najgorsze gó..o, jakie tylko można, popieranie stetryczałych komuszych dziadów i bandy pederastów, dla których jedyna waluta to "za darmo"
coz... polactwo juz sie raz sprzedalo za 5 stow xd
tyle że większość rzeczy, które robi teraz PiS robiło wcześniej PO. no, a wczesniej to samo robilo PZPR
Polsce zagraża rozdawnictwo nierobom. Cala armia tego.
Single [15]
tyle że większość rzeczy, które robi teraz PiS robiło wcześniej PO. Problem w tym, że rozchodziło się to mniejszym echem. A nepotyzm występował chyba w każdym rządzie '89 roku, tego bardzo trudno uniknąć
Ale miało być inaczej! Lepiej miało być! Pani premier Szydło mówiła! Nawet posła Kaczyńskiego* i ministra Macierewicza schowali na czas kampanii wyborczej! Nie miało już być tego, co robili poprzednicy! Obiecali! O-bie-ca-li...
*Tego samego, którego brat, Lech Kaczyński, pił wódę z "komuchami" podczas rozmów w Magdalence i który nie znalazł się wśród ponad 10.000 osób internowanych przez komunistów podczas stanu wojennego, bowiem ci uznali, że - w odróżnieniu od jego brata, Lecha - nie jest ważnym i istotnym opozycjonistą.
spoko, wymierająca mniejszość sowiecka na Polskę, czy to pod postacią sld, czy razemówki, w końcu (oby szybko) i tak wymrze (oby w męczarniach) :)
Polacy sami sobie będą zagrożeniem jeśli będą na nich glosować.
Ta partia to tylko "opcja", sami musimy zdecydować na kogo głosujemy, obyśmy zdecydowali mądrze.
Partia Razem jest raczej mało znana dla typowego kowalskiego i właśnie dlatego raczej niczego nie osiągnie. Chyba ze zdobędzie kasę na sianie swojej propagandy w tv i w internetach na głównych stronach polskiego internetu.
Nie jestem pewien czy można powiedzieć plankton - to dość istotny element naszego społeczeństwa, patrz np. promocja w Lidlu.
To nie jest ten sam typ ludzi. Za wszelkie promocje i tak się płaci. Te razemowe komuchy to coś o wiele gorszego.
ręce opadają, niby samotna matka, ale na swoim profilu ma zdjecie z gimbusem, okreslonym jako ojciec swojego dziecka. Ale oficjalnie konkubentka, ojciec pewnie nieznany. patologia.
Przyznac trzeba, ze ma jaja (jakkolwiek to nie zabrzmi), wynoszac glupote swa na wyzyny
[23] co ma squatting do polityki
Bo wszyscy wiemy, że tacy ludzie to zatwardziali kapitaliści prawicowcy, nie?
Wszyscy na pewno wiemy, że prawak lewaka, ani lewak prawaka, nigdy na oczy nie widział, a hejtuje. Co do poglądów politycznych ludzi mieszkających w pustostanach, kogo to obchodzi?
Nie interesuję się polską polityką. Nie mam pojęcia, kto to jest ta partia Razem, kto tam siedzi i co sobą reprezentują. Chcę się odwołać do konfliktu ideologicznego w wątku na osi kapitalizm-socjalizm. Faktem jest, że stanowisk pracy z roku na rok będzie coraz mniej. Polska może poczekać może dodatkowych 20 lat, ale za jakąś dekadę może dwie na zachodnich drogach jeździć będą autonomiczne pojazdy bez potrzeby kierowcy (wiąże to z sobą cały transport, wszelkie kuriery, listonosze itd. itp.), wszystkie McDonaldy i nawet sklepy będą niemalże kompletnie samoobsługowe z potrzebą na jednego, dwóch może pracowników (jeśli w ogóle). Drukować w 3D będzie można bóg wie ile rzeczy z całymi budynkami włącznie (już teraz czy za parę lat będą stawiać tak budynki jednorodzinne). Zniknie tona innych zawodów. Energia będzie tańsza w cholerę z odnawialnych źródeł. Produkty żywnościowe też być może będą pochodziły z ogromnych fabryk obsługiwanych także głównie przez maszyny, przy użyciu ułamka wykorzystywanej dzisiaj wody w celach agrokulturowych. Będzie to niezwykle wydajne, a sama żywność także tańsza. Za te 20 lat jestem pewien będzie można "hodować" mięso w laboratoriach, więc też cała infrastruktura związana z wędlinami skurczy się niesamowicie. Ceny także spadną. Te różne Watsony of IBM już odnoszą wielkie sukcesy w diagnozowaniu chorób (chyba chodziło o raka, gdzie AI wykazało się większą miarą sukcesu od lekarzy) i bóg wie, co jeszcze będzie potrafił on i jemu podobni w przyszłości (adwokaci, księgowi, nauczyciele, itp. itd. wszyscy pójdą w odstawkę).
Filarem rozwoju cywilizacji jest polepszanie warunków życia człowieka. Kierunek rozwoju cywilizacji idzie w kierunku, gdzie człowiek mniej pracuje i ma więcej czasu dla siebie i radości ze swojego jedynego, krótkiego życia. Więc o co te bóle dupy w tym wątku? O ile nikt tutaj nie zapierdala po 10 godzin dziennie od 12 roku życia, to wszelkie postulaty typu "dobrze jest jak jest" można sobie wsadzić w cztery litery. Nie, nie jest dobrze. Zawsze było, jest i będzie pole do poprawy. Fakt jest taki, że gospodarka za te 20-40 lat będzie w stanie udźwignąć (ba, będzie musiała, bo zwyczajnie nie będzie pracy dla masy ludzi) sporą część społeczeństwa, która nie kiwnie palcem jeden raz w swoim życiu. I co w tym złego? Czy to taki problem, że ktoś będzie miał lepiej i wygodniej przy zerowym wysiłku z ich strony? Wszelkie bajdurzenia o "wolnym rynku" można o kant tyłka rozbić. Wszelkie prawa, struktury rządowe są ustanawiane w teorii przez społeczeństwo zebrane w kupę, z zamysłem, że będą one z korzyścią dla większości. W dzisiejszym świecie zdecydowanie za duża część pieniędzy kończy w kieszeni tego mitycznego 1%, czy nawet 10%. Nie podług jakiegoś prawa natury czy boskiego przykazania, ale prawa stanowionego przez ludzi. Problem w tym, że nowo ustanawiane prawo w dużej mierze istnieje z korzyścią dla bogatych, bo to oni mają głównie wpływ na to, co politycy robią. Na polityce się nie znam, na ekonomii też nie (ale wątpię, żeby większość tutaj piszących miała realnie dużo więcej do powiedzenia w tych dziedzinach ode mnie), może z przewidywaniami odnośnie przyszłości machnąłem się o dekadę, ale fakt faktem, że taka przyszłość nadchodzi (autonomiczne auta i ciężarówki już jeżdżą, samoobsługowe McDonaldy istnieją, samoobsługowy sklep od Amazona też stoi) takie są moje trzy grosze.
I tak jeszcze w kwestii mieszkań itp.
https://www.theguardian.com/housing-network/2016/oct/18/homes-investment-cities-housing-un-habitatiii
The new urban agenda must undo what’s happened to housing in the last 20 years or more. Housing must now be recognised as a human right, no different than the right to vote or express yourself freely. This means understanding that housing cannot be viewed first and foremost as an economic driver or a commodity to add to an investment portfolio; that forced eviction is not development; that land has more than monetary value; and that the private market must be regulated.
Stara spiewka. Juz w ramach rewolucji przemyslowej istnialy podobnego rodzaju obawy. Proponowana wizja przyszlosci jest oczywiscie na reke socjalistom.
Jeszce większy socjalizm niż dziś?
Parę lat temu przeglądałem obliczenia jakiegoś ekonomisty, który wyliczył, że państwo zabiera człowiekowi ok. 70% pieniędzy. Obecnie bliżej nam do komunizmu niż do całkowicie wolnego rynku, więc nic już mnie w Polsce nie przestraszy :(
"Razem, młodzi przyjaciele!...
W szczęściu wszystkiego są wszystkich cele;
Jednością silni, rozumni szałem,
Razem, młodzi przyjaciele!...
I ten szczęśliwy, kto padł wśród zawodu,
Jeżeli poległym ciałem
Dał innym szczebel do sławy grodu.
Razem, młodzi przyjaciele!...
Choć droga stroma i śliska,
Gwałt i słabość bronią wchodu:
Gwałt niech się gwałtem odciska,
A ze słabością łamać uczmy się za młodu!"
ale za jakąś dekadę może dwie na zachodnich drogach jeździć będą autonomiczne pojazdy bez potrzeby kierowcy (wiąże to z sobą cały transport, wszelkie kuriery, listonosze itd. itp.), wszystkie McDonaldy i nawet sklepy będą niemalże kompletnie samoobsługowe z potrzebą na jednego, dwóch może pracowników (jeśli w ogóle). Drukować w 3D będzie można bóg wie ile rzeczy z całymi budynkami włącznie (już teraz czy za parę lat będą stawiać tak budynki jednorodzinne). Zniknie tona innych zawodów. Energia będzie tańsza w cholerę z odnawialnych źródeł. Produkty żywnościowe też być może będą pochodziły z ogromnych fabryk obsługiwanych także głównie przez maszyny, przy użyciu ułamka wykorzystywanej dzisiaj wody w celach agrokulturowych. Będzie to niezwykle wydajne, a sama żywność także tańsza. Za te 20 lat jestem pewien będzie można "hodować" mięso w laboratoriach, więc też cała infrastruktura związana z wędlinami skurczy się niesamowicie. Ceny także spadną. Te różne Watsony of IBM już odnoszą wielkie sukcesy w diagnozowaniu chorób (chyba chodziło o raka, gdzie AI wykazało się większą miarą sukcesu od lekarzy) i bóg wie, co jeszcze będzie potrafił on i jemu podobni w przyszłości (adwokaci, księgowi, nauczyciele, itp. itd. wszyscy pójdą w odstawkę).
kiedys a bylo to bardzo dawno czytalem podobne bajania co to bedzie w roku 2000.Mialy byc z tego co pamietam chodniki ruchome na ulicach zeby ludzie niemusieli chodzic , osobiste roboty potrafiace wszystko etc.
Najtezsze umysly twierdzily podobne bajki.A wyszlo tak jak wyszlo.
Btw chcialbym zobaczyc te domy drukowane na drukarce 3 D.Bez uidzialu czlowieka.
