Dobra gra, pełno schematów - wrażenia z Horizon: Zero Dawn
Z tego co tu Arash opisuje, to raczej gra powinna zbierać oceny 6,7 na 10, a nie jak teraz na metacriticu 89% z 70 recenzji.
Dzieki, zaoszczedzliliscie mi kilkadziesiat funtow na gre! Na pewno nie kupie po tym co zobaczylem.
Juz od Rome 2 obiecalem sobie nie kupowac pre orderow i coraz czesciej sie to oplaca.
Poogladac recenzje, poczekac az stanieje, poczekac na GOTY edition z milionem dodatkow.
A możesz zaoszczędzić jeszcze więcej nie jedząc i odchodząc z tego świata. Podwójna wygrana!
Ludzie macie jakiś problem z mózgiem? Film jasno pokazuje, że to bardzo dobra gra z chwalonym światem, umiarem w zapychaczach, doskonałą walką i grafiką.
Jedyna krytyka odnosi się do AI ludzkich wrogów (pokażcie gdzie nie można tego zastosować) oraz tego, że "wszystko gdzieś już było".
No i zgoda ale jak często zdarza się gra biorąca co najlepsze z rynku i sklejająca to DOBRZE w jeden produkt? Otóż to! Ewidentnie 8-9/10 co potwierdzają recenzje na meta.
Wszystko GDZIEŚ JUŻ BYŁO. Ostatnie nieoklepane gry jak np. Rimworld czy Factorio to produkcje indie. Ale czyja wina, że duzi wydawcy lecą na pewniakach? WASZA! Konsumentów, bo oryginalne gry piracicie a kupujecie setnego CODa i BFa czy FIFE.
Twoja recenzja, jeżeli tak można nazwać powyższy film ma trochę wymuszony negatywny charakter bo to co może przedstawiasz jako wady np. crafting, zadania poboczne i wspinaczka równie dobrze mogłyby wystąpić tu jako zalety. A swoją drogą dużo tu mówicie o powielaniu schematów i kulcie przystępności ale ciężko tu znaleźć materiał, w którym ktoś zaproponowałby jak, albo na co można by było to zmienić.
Natomiast Twój komentarz jeśli można go tak nazwać, ma trochę wymuszony fanbojowski charakter, bo krytykujesz gościa za jego własną opinię.. Jak dla mnie świetna recenzja, bo wyłapałem z niej wszystkie najważniejsze elementy produkcji. Co więcej na jej podstawie gra mi się spodobała.
Przeciez to Farcry Primal V2... gra dostaje wysokie oceny chyba tylko za swiat, chociaz i on jest wtorny jak dla mnie, z ta roznica ze dodali roboty zeby sie wyroznic wzgledem innych produkcji.
Slabo.
A może po prostu ludziom się podoba? Wiem, że niektórym trudno w to uwierzyć, ale dla większości ludzi miarą jakości gry jest po prostu dobra zabawa. Kij z tym czy oryginalna czy wtórna, ważne żeby miło spędzić czas.
Poza tym ja się producentom nawet nie dziwię. Nie raz i nie dwa twórcy gier obrywali za próby zrobienia czegoś inaczej niż dotychczas (np. Mirror's Edge, DMC, Hitman: Absolution), więc bezpieczne i sprawdzone podejście wydaje się po prostu bardziej logiczne.
Zwłaszcza, że większość graczy poprzez "nowość" rozumie setting i klimat, a nie mechanikę.
Ale zarówno ME jak i Hitman doczekały się sequeli, poza tym, nie wiem gdzie w Hitman: Absolution było coś innego niż w dotychczasowych grach, ale ok. Tak samo DMC. Mirror`s Edge to jeszcze.
Poza tym, nie każdemu podoba się "bezpieczne podejście", czyli klepanie po raz kolejny sanboxa ze znajdźkami. Mi na przykład.
"Nie raz i nie dwa twórcy gier obrywali za próby zrobienia czegoś inaczej niż dotychczas (np. Mirror's Edge, DMC, Hitman: Absolution)"
Moim zdaniem każdy z powyższych tytułów to bardzo dobra gra.
@PacoPaczesas
Moim też i o to właśnie chodzi. To obiektywnie całkiem udane produkcje, ale finansowo sukcesu nie odniosły (do tego stopnia, że sequel DMC został anulowany, nad czym bardzo ubolewam ;/).
@kaszanka9
Może dla ciebie. Ja tam widzę oceny rzędu 8,5 - 9.0 / 10.0. Jeżeli to jest twoim zdaniem średniak, to masz chyba jakąś zaburzoną skalę ocen.
@Camelson
Jeżeli porównasz sobie Absolution do Blood Money to zauważysz różnice. Choćby taką, jak zmiana gatunku gry i skali świata. Akurat mi Absolution podobało się nawet bardziej niż Blood Money, ale większość graczy nie zostawiła na nim suchej nitki. Gra doczekała się kontynuacji, w postaci restartu serii i powrotu do struktury znanej z Blood Money. Co prawda wyszło to jej na dobre, ale fakt faktem, że twórcy musieli ugiąć się przed fanami i dać im to, co już kiedyś było.
I że niby w DMC było to samo? Serio? Przecież to był reboot totalny ze zmianą wszystkiego co tylko możliwe. Gdyby z DMC wyrzucić imiona i nazwy własne, to gra zatraciłaby JAKIKOLWIEK związek z poprzedniczkami. Fabuła, klimat, stylistyka, system walki, projekt poziomów, postaci itd., wszystko uległo zmianie.
Niestety, ale my sami jako gracze mamy spory udział w podcinaniu producentom skrzydeł. Niby krzyczymy, że chcemy nowości, ale jak przychodzi co do czego, to kupujemy to co już znamy...
I tak jak pisałem wcześniej, dla większości graczy "nowość" to nie mechanika, tylko setting. Popatrzcie na takie gry jak np. Far Cry Primal czy Battlefield 1. Niby to samo (to wręcz "skórki" graficzne nałożone na wcześniejsze odsłony tych serii), ale jednak zainteresowanie graczy dużo większe. Z drugiej strony mamy takie gry jak Gears of War 4, Uncharted 4 czy Arkham Knight, gdzie niby wszyscy chwalili, a jednak narzekali na zmęczenie materiału.
Ubisoft jako jeden z pierwszych odkrył, że więcej świeżości do gry wnosi zmiana klimatu czy settingu, a nie jej mechaniki (bo do wtórności tejże i tak jesteśmy przyzwyczajeni) i na tym zbudował siłę takiego choćby Assassin's Creed. Całkiem podobną strategię stosuje z resztą Activision ze swoim Call of Duty. Niedawno podobną próbę (choć mniej udaną) podjęto przy okazji Mafii 3.
Ludzie zepchnięci do defensywy, czarna wizja dalszej egzystencji, ale trzeba wpier..olić tryb detektywa. Twórcy gier mają nas za kretynów i to ewidentnie.
No niestety tego się obawiałem, średniak, schematy i marna fabuła.
Mam wrażenie, że recenzent mówi w podsumowaniu, że mimo wszystko dobra gra by go czasem fanatycy ps nie zjedli, a z całego materiału jednak wynika, że najważniejsze elementy to raz za razem średnia i nic więcej.
Nic nowego, nic odkrywczego. Taki Far Cry: Primal tylko z ładniejszą grafiką i w trzeciej osobie. Szkoda.
No cóż,przekonamy się... Arash,polecam Ci,aby Twoje oczy odpoczęły!!!
Dobra gra, pełno schematów - 8.5/10.
Tylko na GOL-u.
Dany materiał, mimo że raczej w negatywnym świetle przedstawiał grę (wtórność) to mnie osobiście zachęcił w 100% do jej zakupu. Pędzę do sklepu po napisaniu tego posta.
Ja lubię i jedno i drugie (nowe, innowacyjne ale tak samo stare, dobre sprawdzone). Jeżeli Horizon kopiuje dobre elementy z dobrych gier, w które miałem okazje zagrać, do tego jest kolorowe, szybkie i budzi zainteresowanie to ja jestem kupiony :) A innowacyjne gry i tak będą się pojawiać z czasem.
Mam wrażenie, że ludzie mówią, że chcą czegoś nowego, twórczego, niekonwencjonalnego, łamiącego schematy tylko z tego powodu, ponieważ wydaje im się że tego powinni właśnie oczekiwać i mówią to nagłos.
Prawda jest jednak taka, że ludzie oczekują tego samego co już znają, tylko tak naprawdę nie zdają sobie sprawy z własnych oczekiwań.
Ta gra śmierdzi Ubisoftem. Za dużo AssCreedów przeszdłem, żeby mi się chciało zbierać badziewie, albo wykonywać powtarzalne wyzwania. Jedyne co mnie interesuje to grafika w natywnym 4K, ale to za mało. Już prędzej na konsolę kupię Yakuzę albo The Last Guardian, i tak jest za dużo gier.
mnie zawsze zastanawia mówienie ze coś opiera się na znanych schematach,
tak ale co w zamiast tego, dzisiejszy świat jest taki że wszystko już chyba było
np te dźwięki robotów, że jak z transformerów ale że jakie niby mieli by zrobić, np brzęczące jak złodziej złomu nocą ?
Gra wygląda ciekawie, jak będzie za 100zł w promocji lub używka to się kupi.
Arasz, tak całkiem serio, albo przesadziłeś z jakimś efektem na filmie albo.. nie masz czasem żółtaczki? Pytam całkiem serio, bo widzę żółte cienie w okolicach oczu.
Co do materiału dobra robota, jednak pamiętaj, że język polski jest językiem opisowym, nie migowym, nie powinieneś używać rąk, gdy opowiadasz :)
udowodniono, ze ludize uzywajacy gestykulacji podczas mowy sa madrzejsi od tych, ktorzy nie.
Po poniższych komentarzach stwierdzam z przykrością, iż prawie nikt nie rozumie co obejrzał.
Arasz grę ocenił bardzo wysoko tylko się czepiał Al ludzkich przeciwników, tego że nie ma nic oryginalnego (choć gra wzięła z każdego hitu to co najlepsze), no i że woda lepsza była w Skirim. Ot i wszystko, ale mają "niektórzy" problemy z rozumieniem co się do nich mówi.
Horizon: Zero Down idzie drogą wielu współczesnych gier, które mocno czerpią z najbardziej popularnych i już nieco oklepanych marek. Na szczęście robi to dobrze i posiadacze PS4 dostali kolejnego wartego uwagi exclusive'a!