Forum: Nowy wątek seryjny Path Of Exile #1 - The Fall of Oriath (3.0) oficjalnie zapowiedziane, czyli jak robić gry f2p.

Wysłane :)

Jak już bawimy się w taki sposób to może pójdziemy na jakieś bardziej "światowe" miejsce, np reddit?

Przez ubiegły miesiąc najpopularniejszy post na /r/Diablo ma mniej upvote'ów i komentarzy niż ostatni na liście top25 post /r/pathofexile, pomimo tego że Diablo ma o ~50% więcej subkrybentów (~155k vs 97k).

Nie bardzo wiem jakie to ma znaczenie, bo to statystyki z dupy, no ale jak już idziemy tę drogą...

Zresztą ja zawsze twierdziłem ze prostackość D3 przyciąga pewien typ mentalności

Faktycznie coś w tym jest. Generalnie community D3 to "młoda tragedia". Pamiętam choćby takie coś jak zbieranie drużyny do robienia griftów - przy randomach to była tragedia, "pijawy" standard, przywitanie się po dołączeniu rzadkość, podziękowanie nie istniało, wychodzenie w trakcie - codzienność. Ogólnie mega słabo i wrażenie gry z dziećmi, które wchodzą sobie "ot tak pyknąć 15 minut", nie mają pojęcia jak grać mimo wysokich paragonów (co widać było szczególnie po zadaniach, zamiast w pełnej drużynie robić samemu oddzielne i szybciej skończyć całość, to ci biegają w grupach a jak się ich upomni to wychodzą, oddawanie zadań bez bonusów - standard i jeszcze pretensje) rzucą jakimś głupim tekstem i generalnie meh. Zresztą z całej listy znajomych na bnecie w D3 nie gra od kilku miesięcy NIKT.
A że mało osób pisze w wątku? Zero zdziwienia. Polskie community D3 jest dość liczne. Inna sprawa, że co zaglądam z ciekawości do wątku D3, to jedyne co tam jest to "o primal ancient do dupy", "o grift taki i taki". Meh.

Cóż ja dalej zamierzam grać, ale obecnie mam miesiąc, dwa przerwy od grania w cokolwiek.

Poza tym gildia jest cały czas aktywna i szybciej jest po prostu się dogadać w grze niż w wątku.

Dobra robota, gratsy :D Btw - winowajcą jest raczej to, ze vaal pact nie działa z ES tak jak z life - ES się regeneruje ;)

A ja mam baaardzo mieszane odczucia. Mi tam obecny ES nie przeszkadza. Podchodzę do niego jak do wysoko tierowego sprzętu na głęboki endgame. Dobre ES ciężko zdobyć, trudno wykrafcić, to jest coś co aby dobrze zrobić trzeba ogarniać mechanikę w stopniu co najmniej dobrym (ot, choćby tylko regeneracja tarczy i inne smaczki). ES ma swoje wady, ma swoje zalety. A w stosunku do life? Oczywiście, można tarczy mieć więcej. Ale z drugiej strony life jest DUŻO bardziej dostępny (dobrą zbroję na life można kupić za kilkanaście chaosów, Kaom to exalt...przy ES to jest kilka exa minimum do nawet kilkudziesięciu za naprawdę dobrą - samą! - zbroję, do tego dochodzą drogie i rzadkie pozostałe elementy wyposażenia pod ES gdzie bez znajomości craftu nic nie osiągniemy) i posiada dużo większe zróżnicowanie sprzętu, reasumując - jest dostępny dla każdego. ES zdecydowanie takim nie jest.
Dla mnie jednocześnie dobry gear pod ES jest takim przystankiem końcowym, celem. I szczerze powiedziawszy dużo bardziej liczyłem na to, że po prostu life dostanie buffa, niż że sprawią, iż gra na ES stanie się totalnie nieopłacalna, a lowlife kompletnie bez sensu. Ja wiem, że to beta, że równie dobrze zmienić się finalnie może niewiele, ale hej...to nie jest tak, że ES + CI jest bogiem a life do dupy. Pomijam już nawet takie korzyści z life jak banalnie proste łącznie z evasion czy armorem. Naprawdę nie kumam tej nagonki na ES + CI. Owszem, to mocna kombinacja, w dobrych rękach wręcz zabójcza, ale i wymagająca MASY czasu na dobre skompletowanie sprzętu.
Boję się tych zmian. Chęć "wyrównania szans" (które IMO są całkowicie równe w stosunku ilość poświęconego czasu/możliwości) może - pesymistycznie zakładając - doprowadzić do sytuacji, w której wzorem geniuszy z Blizzarda raz, że grywalnych będzie kilka buildów,dwa gra będzie przystępna dla każdego. I to będzie powolna droga do upadku, bo nigdy nic takiego żadnemu h'n's na dobre nie wyszło, ot, nic nie bedzie stanowić wyzwania a radość ze skompletowania sprzętu stanie się kolejny meh od lecącej legendy. Zobaczymy, ale IMO tak głęboka zmiana może załatwić całą grę.

Wiem co masz na myśli, ale ja się mimo wszystko cieszę że zostanie nieco zawężona szczelina między HP a ES.

Jeżeli mówimy o budżetowych postaciach (powiedzmy do 150c) build pod życie rzeczywiście wypada bardzo dobrze, ale wystarczy podskoczyć z pułapem nieco wyżej (np. 3-4ex) i już można przebierać w regaliach z 800ES+, shieldach 500ES+, hubrisach 380ES+ i nieźle odjechać z pulą ES. Im dalej w ligę tym przepaść robi się coraz większa, już teraz można poskładać postać z 10k ES za śmieszną kasę. No i zawsze to jeden resistance mniej do managementu (choć chaos jest relatywnie nieszkodliwy).

Największy problem leży w leechu, dla mnie najlepiej byłoby gdyby istniały 2 warianty budowania postaci:
- ten z life, gdzie dobrze ubrana postać (tak jak moja - +HP na każdym slocie oprócz broni a i tak mam tylko 5400HP) ma max 6000HP, ale istnieje leech (ale bez vaal pact) + instant flaski,
- ten z ES, gdzie masz te 15000ES w świetnym gearze, ale jedyny sposób jego odnawiania to czekanie na regen + vaal discipline,

To co dzieje się teraz, czyli pule po 15k ES+ odnawiane w ułamek sekundy z Vinktarem to trochę jajca i coś co bardzo nie podobało mi się pod koniec breacha kiedy sam grałem na ES - najlepszy sposób na przeżycie to było po prostu facetankowanie, bo superszybkie odnowienie ES było zdecydowanie wydajniejsze niż unikanie obrażeń.

Druga sprawa jest taka że to dopiero pierwsza iteracja zmian a feedback na pewno będzie brany pod uwagę - GGG zdarzały się kontrowersyjne decyzje ale to nie debile, odkąd wróciłem gra idzie ciągle w bardzo dobrym kierunku.

No i nie martwiłbym się o to że gear progression dostanie po dupie, na pewno wyjdą nowe legendarki które będą trzymały szaloną cenę, a ultradobre combo (jak np teraz Wander pod barrage - samo Crown of Eyes z enchantem to jakieś 40ex+ a dobry wand drugie tyle) to wciąż robota na miesiące farmy. Do tego żeby się ubrać w 15h i robić Shapera jeszcze daleeeka droga.

No i nawet zakładając że GGG da dupy i ES będzie śmieciowe, wtedy dobry gear pod life będzie pewnie kosztował krocie, może Kaom's Heart wróci do dawnych cen (10ex+) więc i tak będzie na co zbierać.

Nie bój żaby, niezależnie co zrobią jak będziesz chciał być kozakiem lepiej szykuj 30ex+, gracze już to sami uregulują :)

Amadeusz ^^ - jajca to są z atakami wręcz , masz milion pinciet opcji ll (drzewko każdy punkt na drzewku z ll opiera się na ataku nie na zaklęciach) :P
Doszło do takiego absurdu .. że najlepszym casterem jest maruder ! :D
tak serio 2 metrowy barbarzyńca to najlepszy caster z racji berserkerka (nie 0.2% ele dmg (i próżno szukać tego w drzewku) max ssania tylko 100% lecac na hp- po obrażeniach) i stale 1-2 %)

tu za dużo zmiennych i propozycja jest kiepska :( (tłumaczenie sie 25k es) ? ;P

ile znasz osób co miało 20k? ;P

746 proc. movement speed :D Czuje się słaby ze swoimi 460 :D Ale labrunner zawsze ok :]

Nie ma reflecta ani problemów z leechem/regenem życia/many - izi, robiłbym :]

Nie ma temporal chains, jest zabawa.