W zabezpieczeniach Steam wykryto poważną lukę
Gry nastawione na singla nie powinny być powiązane z żadną platformą. Powinno być jak dawniej, że był słaby dostęp do internetu, a gry kupione można było po 100 razy instalować, kasować i nikomu nic do tego. Dzisiaj jak stracisz konto to musisz błagać o zwrot żeby ci łaskawie oddali, raz miałem taki przypadek ze steamem no ale nikt nie kupuje gier, teraz jest moda na "wypożyczanie", a pudełko mamy dla ozdoby. Wiele można piratom zarzucić ale udostępniają grę bez zbędnych dodatków.
czyli zagrożone są osoby tylko korzystające ze steama przez przeglądarkę internetową?
Nie tylko, przez klienta też. Poza tym klient steama stworzony jest na podstawie przeglądarki internetowej - konkretniej Chromium.
Dzięki za odpowiedz. Trzeba się ograniczyć na steam teraz tylko do grania. Poraztym mój profil nie jest łakomym kąskiem, pusty portfel i ekwipunek :D
adamfpp skasowane gry mozna przywracać
No i fajnie. Chcieliście swojej "biblioteczki" - to ją macie. Jeszcze.
prawdopodobnie przyszłość to gog - bibloteka online + kopie DRM free , chciałbym żeby i na steamie tak było.
To teraz Origin oraz Uplay i mamy kwartet elektroniczny.
To super... :(
Znowu? Pamiętam, że chyba w tamtym roku było coś podobnego, że wchodziłeś na Steama i cię wywalało na czyjeś konto i miałeś do niego dostęp.
No to dobrze się domyślam i teraz już wiem dlaczego mi ostatnio konto zhakowano. Najlepsze były gry na płytę, jedyny minus ze może płytka pęknąć itp., ale przynajmniej nikt ci konta nie podjebie.
Na steamie też nikt ci konta nie ukradnie, wystarczy minimum ostrożności. Mobilny token + jakiekolwiek dowody zakupu gier i nic ci się nie stanie.
Na steamie też nikt ci konta nie ukradnie, wystarczy minimum ostrożności
Nie ma 100% gwarancji. Gry "w chmurze" nigdy nie są 100% bezpieczne i konto może kiedyś zostać ukradziony/zablokowany z różnych powodów.
@Legion 13 nikt nie ukradnie?? a to dobre :)
mi ukradli konto, po długim czasie udało się odzyskać i co się okazało..... VAC BAN k@#$wa na cs 1.6 walczyłem kilka miesięcy i h$##j nie da się zdjąć. A na pytanie jakim cudem haker(frajer) stał się posiadaczem mojego adresu "email, hasła, loginu" czy czegokolwiek" to mi nie odpisali i tak się zakończyła rozmowa z Valeniami.
@kys W ogóle się z Tobą nie zgadzam. To nie ich wina, że utraciłeś konto, nie ponoszą odpowiedzialności za to, że mogłeś odpalać na kompie jakieś podejrzane rzeczy itd. Do tego konto pod VAC nie da się odbanować, nawet gdy ma się dowody (jest napisane w supporcie). Więc proszę Cię, daruj sobie.
Jak ja nienawidzę hakerów! Tak naprawdę strach gdziekolwiek wchodzić i cokolwiek mieć. Mogliby zrobić porządek z hakerami np. jak w Szklanej Pułapce 4 :D
Jak coś zniknie, ukradną, to Valve odda. Jak nie odda, to poleci sąd. To proste i bezsensu jest się przejmować. To nie użytkownik odpowiada za bezpieczeństwo danych w serwisie steam.
Komisja Europejska mogła im naskoczyć (teraz znowu się nimi zajmują z zupełnie nowego powodu), a Ty uważasz, że masz szansę z nimi wygrać? Zresztą pewnie sprawę musiałbyś im wytaczać w Luksemburgu, gdzie mają swoją europejską siedzibę.
Duchos [8]
Jak nie odda, to poleci sąd. To proste i bezsensu jest się przejmować.
Nie no, pewnie. Powodzenia i wytrwałości w procesowaniu się z Valve o gry warte 213,94 zł...
Procesować się będziesz o prawa do bezpieczeństwa swoich zakupionych produktów w ich platformie cyfrowej. A co kto ma na koncie i ile jest to warte, to jest to kwestia indywidualna. Ktoś może mieć masę premierówek i ma zrezygnować z procesu, bo jest to warte w złotówkach więcej niż w dolarach? Proszę Cię.. Twoim obowiązkiem jest obrona swoich spraw, a jeśli każdy problem chce darować valve to możesz od razu podać swoje dane do konta na facebooku. Po co ci one?
Świetnie! K...wa, świetnie! Czy jeśli ktoś opędzluje mi konto, to mogę iść za to spuścić manto zwykłemu Kowalskiemu zza rogu, bo z frustracji tylko to mi pozostało.
Przypomina mi to historię z PSN, który dwa razy wpuszczał przez dziury w systemie złodziei specjalizujących się w wykradaniu numerów kart kredytowych.
Na szczęście PSN nie zapisuje w pamięci twardej trzycyfrowych numerów zabezpieczających. Pozostaje mieć nadzieję, że to, co przesyłane jest raz kiedyś online, ma krótki żywot na pamięci ram serwera.
Gry nastawione na singla nie powinny być powiązane z żadną platformą. Powinno być jak dawniej, że był słaby dostęp do internetu, a gry kupione można było po 100 razy instalować, kasować i nikomu nic do tego. Dzisiaj jak stracisz konto to musisz błagać o zwrot żeby ci łaskawie oddali, raz miałem taki przypadek ze steamem no ale nikt nie kupuje gier, teraz jest moda na "wypożyczanie", a pudełko mamy dla ozdoby. Wiele można piratom zarzucić ale udostępniają grę bez zbędnych dodatków.
Święta słowa. Dlatego kupuję gry single tylko od GOG.com, jeśli są dostępne.
Wystarczy się ubezpieczyć...
-Screeny potwierdzeń zakupu na e-mail.
-Screeny z biblioteki.
Ew. Jakiś filmik gdzie mówisz swoje dane + pokazujesz wyżej wymienione i po kłopocie. Oczywiście pod względem bezpieczeństwa swoich posiadanych tytułów. I warto jeszcze zrobić kilka pętli takich zabiegów z samym e-mailem. ;D