Recenzja gry Warhammer 40,000: Sanctus Reach – turowa strategia dla hardkorowców
Ocena wskazuje na obiecującą grę, znając Slitherine zlecą deweloperowi zrobienie jeszcze kilku dodatków i za rok będzie świetny produkt w swojej niszy.
Mimo że gra zajmuje tylko 2GB brakuje osiągnięć steam, to bawię się naprawdę znakomicie, bardzo fajne przeniesienie stołówki. Ode mnie mocne 8.5/10
@T_bone
I z ceną, która nawet lata po premierze będzie wysoka. Armageddon chyba nigdy nie zszedł poniżej 18 euro i to licząc gołą podstawkę, o bundlu z DLC nie wspominam.
Mało kto wie ale kupując grę ze stajni Slitherine bezpośrednio od nich, dostaje się de facto dwa egzemplarze. Wersję drm free oraz klucz do steama (pod warunkiem, że gra jest też na steam rzecz jasna). Można więc w 2 osoby się zrzucić, jeśli ktoś nie musi mieć gry na steam.
I znowu spoilery. Jaka cisze prze burza bedzie mial gracz skoro wylozyles co go spotka. Jakie zaskoczenie? To jest kolejny raz kiedy gre psuja mi redaktorki z gry online. Hed w swoich recenzjach tez wielokrotnie za duzo mowil, wiec przestalem ogladac jego recenzje. Czy wy macie mozgi ? Czy uznajecie, ze piszecie dla ludzi, ktorzy juz grali w dana gre? Na usta cisnie sie tylko k.... i ch...
A czy rozgrywka rekompensuje straszliwe animacje? Bo już samo oglądanie trailerów boli :<
Brakuje możliwości wyborów np choćby przy levelowaniu. Także boli trochę brak personalizacji dzięki której moglibyśmy bardziej przywiązywać się do naszych marines. Mimo wszystko gra się świetnie. Eh gdyby jeszcze były te elementy plus jeszcze coś z zarządzania na ekranie kampanii przed bitwami to byłoby 9/10. A tak daję 7-8/10. Mam nadzieję że wypuszczą dodatki i obowiązkowo kampanię vs chaos marines poczułbym Chaos Gate. Bo gra to taki mix Final Liberation i Chaos Gate - super połączenie - tylko że to jeszcze jest dobrakowane.
Widzę dużo wiszących spójników...
Czyli czekamy na patche i jeszcze jakieś dodatki. Ale dobrze wiedzieć że postała dobra gra, ostatnimi czasy na każdą grę z Młotka trzeba patrzeć z lekką dozą nieufności.
Gorn221 - wbrew temu co sugerujesz rts-ów ze świata warhammera jest więcej niz turówek, nawet jeśli wliczać będziemy konwersje z mobilnych urządeń. Zreszta powyższy tytuł to tez zadna nowośc, ot Final Liberation ze wstrzykniętym botokesm :)
Ostatnio co miesiąc wychodzi jakiś warhammer i wcale nie okazuje się jakąś słaba produkcją, bardzo dobrze. ;)
Dla mnie najlepsza gra stycznia, w ogóle gra będzie dobrze rozwijana, najwierniejsze oddanie stołówki i śmiem twierdzić że to najlepsza gra ze świata W40K jaka wyszła do tej pory. Dwie kampanie są na ok. 100 godzin, w drodze dodana zostanie frakcja imperialnej gwardii i chaosu oraz kampanie. I pomyśleć że taką grę zrobiły 4 osoby :) Obecnie po skończeniu 1 kampanii i będąc na końcu drugiej śmiało mogę podnieść ocenę +1 do 9.5/10. Od premiery wyszły 3 patch które poprawiły system morali i inne drobne bugi.