Prawie 10 lat w produkcji – czy The Last Guardian spełnił oczekiwania?
Tu masz jak na pro ustabilizować klatkarz na 30, w grze nie ma stosownej opcji aby poświęcić 1800p kosztem większej liczby klatek w 1080p ale da się to zrobić w menu konsoli. No chyba że ma się pro podpięte do standardowego TV 1080p wtedy od razu zadziała z ustabilizowanym framerejtem https://www.youtube.com/watch?v=rg48KvAVakQ
Ja stanę po drugiej stronie. Nie mam zamiaru grać w 23 klatkach i męczyć się ze sterowaniem.
dobra recenzja stane po tej drugiej stronie i jednak sobie daruje
Gdyby na PC wyszło można by zagrać chociaż przy tej konkurencji i tym co oferuje ta gra sukcesu bym nie wrozyl. Chyba ze w promocji za 50zl tak na zapelnienie czasu na 1 weekend dla tych co jeszcze grają w gry singlowe.
Ale na konsoli z padami sie uzerac i jakości nie mieć bez sensu.
Bo poprzednie gry tego studia to perełki pod względem fabuły i klimatu.
Bo to coś więcej niż gra. To taki bardziej interaktywny film - bardziej niż zwykłe statyczne przygodówki. Daje poczucie realnego wpływu na rozwój sytuacji. Do tego oprawa graficzna. Może nie jest to szczyt wodotrysków, ale ma swój jedyny niepowtarzalny klimat, bardzo rzadko widywany ostatnimi czasy (chociaż - w grach indie można znaleźć dużo takich perełek). Ten klimat po prostu wciąga, intryguje. Może o to chodzi? ;)
Super recka. Miło się oglądało i jeszcze bardziej zachęciło mnie to do gry i to pomimo rzeczy, w o jakich Hed wspomniał. Zresztą, co do frameratu: przeszedłem Rise of TR na X360 i przebolałem, a nie sądzę, by tu było gorzej :P Ogólnie jest to jedna z trzech gier, które szczerze zazdroszczę posiadaczom konsol.
Zagrać, na pewno zagram, nawet dla samego Trico, ten zwierzak wygląda świetnie.
W sumie zamiast głupich symulatorów kozy, przydał by się symulator takiego Trico :P
Walka ze sterowaniem? Z kamerą? Dropy animacji? W końcu gra oferująca wyzwanie ;] Fantastyczne, emocjonalne przeżycie? Toż to czysta spuścizna najlepszych gier konsolowych jakie w życiu grałem za czasów psx'a :] Przy bogactwie emocjonalnym jakie serwują gry Uedy, 'braki technologiczne' w ogóle nie mają znaczenia. Oczywiście gra dla graczy z empatią. Nie dla konsumentów mainstream.
Zaglądam codziennie w oczekiwaniu na recenzje Dishonored 2 albo watch dogs 2 i nic... :(
Szkoda, że jest to ta sama recenzja która napisał Hed, tylko w formie mówionej.
A już myślałem że to coś nie wyjdzie na te słabe komputery (ps4)
Ale exclusivna.
Gra dla nadwrazliwych. Nie moge sie doczekac odpalenia tego tytulu w piatek.
Mało rzetelny ten materiał -same ochy, achy!
"(...) ciężko wyegzekwować od Trico jakieś polecenie (...) co wpisuje się w specyfikę bo mamy do czynienia ze zwierzęciem" Serio?! To że sterowanie jest skopane to jest "specyfika" gry?
Zła optymalizacja nie poparta wybitną grafiką też jest OK?!
Inne gry są mocno punktowane za optymalizacje, glicze czy inne nieciągłości, ale tutaj jest sztuka to można. Wybitne dzieło, ot memoriał! Raczej epitafium...
Glitche raczej ocenia się według tego jak bardzo przeszkadzają, tutaj część artystyczna sprawia, że błędy są mniej zauważalne niż w grze z mniejszym polotem
Na takiej zasadzie to można każdą grę usprawiedliwić. "BO ARTYSTYCZNA". Ja grałem, ty widocznie nie Kerneliusz. I uwierz, że wcale ten cały nadmuchany artyzm nie powoduje, że błędy są mniej odczuwalne. Wręcz przeciwnie.
Gra z ambicjami jest technicznie badziewna, ot po prostu. Trico robi coś tylko, kiedy mu się zachce (i nie ma to nic wspólnego, że to jest jakiś realizm, "bo zwierzę" - jego AI jest skopane), rozkazami strzelasz na ślepo ze względu na brak HUD-a, elementy platformowe są skopane przez multum fake-krawędzi na mapie. To jest po prostu słaba gra pod wieloma względami i ten cały artyzm w ogóle jej nie broni. Owszem, jest to inna gra od reszty dostępnych na rynku, ale to nie zmienia faktu, że jest to techniczny bubel.
Ta gra powinna wyjsc na PC, bo na PS4 grac w nią w 20-25fps z taką oprawa graficzną to jakiś żart.
Zawsze gdy widzę screeny/filmiki z tej gry to przypomina mi się "Niekończąca się opowieść".
Ładna, pasująca do klimatu recenzja. Gdybym miał się skusić do kupna gry, to właśnie dzięki recenzji Autora. Natomiast sterowanie i spadki animacji nie zachęcają. Zwłaszcza sterowanie. Gdy poziom techniczny pozostawia wiele do życzenia, to mi akurat na granie odchodzi wszelka ochota. Mam swój kodeks gracza, od którego nie odstępuję: sterowanie, mechanika = gameplay, potem fabułą i grafika. Grafika zawsze na szarym końcu.
moim zdaniem spełniła oczekiwania, a że technologicznie niedomaga, to akurat w przypadku tak dobrych gier jest mało istotne, przynajmniej dla mnie.
Jak można tak spartolić optymalizacje po tylu latach produkcji... Jednak nie będzie ona przeszkadzać tym, którzy zachwycą się fabułą. Ostatecznie więc pewnie warto ją zakupić.