Witamy w wątku gry Hearthstone!
Hearthstone to gra karciana firmy Blizzard, w której dwóch graczy toczy ze sobą pojedynek przyzywając stronników i rzucając zaklęcia. Grając awansujemy naszych bohaterów i zdobywamy nowe karty. Oprócz tego zbieramy złoto i kupujemy za nie paczki kart, z których składamy własne talie dla każdej z 9 klas postaci. Paczki kart jak i wejścia na arenę można również zakupić za prawdziwe pieniądze.
Gra jest darmowa, więc każdy kto chce, może założyć sobie konto na battle necie i rozpocząć swoją przygodę.
Pomocne linki:
http://www.heartharena.com/ - pomoc w wyborze kart na arenę + prowadzenie statystyk
http://www.hearthpwn.com/ - największe forum poświęcone HS i największa baza talii
http://tempostorm.com/hearthstone/meta-snapshot - przegląd najskuteczniejszych talii w danym sezonie
Turnieje:
http://wiki.teamliquid.net/hearthstone/Main_Page
http://www.gosugamers.net/hearthstone
http://www.liquidhearth.com/
Linki do streamów znanych graczy:
http://pl.twitch.tv/nl_kripp - głównie areny
http://www.twitch.tv/trum [ link zabroniony przez regulamin forum ] - rankedy i areny
http://www.itshafu.com/ - głównie areny
http://www.twitch.tv/amazhs - głównie areny
http://www.twitch.tv/kolento - głównie rankedy
http://www.twitch.tv/forsenlol - głównie rankedy
http://www.twitch.tv/lifecoach1981 - głównie rankedy
http://www.twitch.tv/bmkibler - rankedy, często gra tzw "fun deckami"
http://www.twitch.tv/zetalot/ - ekspert od księdza
http://www.twitch.tv/mkrr3 - polski streamer
http://www.twitch.tv/blackfireice - polski streamer
http://www.twitch.tv/mryagut/ - MrYagut - gra głównie Rogalem i Szamanem, często kończy w top 10
http://www.twitch.tv/xixo/ - Xixo - rushuje legendę zazwyczaj pierwszego dnia sezonu
http://www.twitch.tv/thijshs/ - Thijs - na początku sezonu gra na 3 serwerach na raz (!), jeden z lepszych graczy EU
http://www.twitch.tv/hero_firebat/ - Firebat - mistrz świata z 2014, dobry gracz z NA
Poprzednia część:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14094879&N=1
Lista graczy z GoLa:
1. TimDuncan - Piotr#1949
2. .:Jj:. - Forcebreaker#1562
3. CheshireDog - CheshireDog#2489
4. nagyto - catnip#2144
5. Fokus25 - Fokuz#2767
6. Matt - TriasZdrajca#2912
7. vit123 - sunwarbil#2860
9. bart2233 - bartosaq#2824
10. piokos - Piokos#2496
11. Nazgrel - naz#2783
12. viesiek - viesiu#1188
13. MiniWm - Arutemisu#2142
14. Bezi2598 - Bezi2598#2687
15. reksio - Zmrok#2949
16. tadzikg - YogiB#2384
17. dVk. - D4wid3k#2312
18. Kherlon - Kerlon#2906
19. gshas - shm#1820
20. IceManEk - LwiaNerka#2357
21. xanat0s - xanat0s#2379
22. FragHunt3r#1910
23. Siepet - siepet#2203
24. Sir Klesk - Saz#2555
25. Kanon - Kanon#2430
26. Mitsukai - N4dleh#2129
27. kaczor_donald - Jedynka#2165
28. Nimreh - Hermi#2267
29. Hadriel - bizonsky#2445
30. maly_17a - Zapstrycznik #2492
31. adrem007#2134
32. cyb0rg - saib#2583
33. Mraauuu - Witek#2353
34. meelosh - Milgor#1102
35. Darat - Vladimir#2597
36. Santaix - Wacha#2610
37. żelazna_pięść - Korn3lo94#2604
37. oskar6454 - Ratchet#2991
38. Lopot - Lopot#2847
39. Davidian - Davidian#2616
40. Pan P. - piotreksz#2728
41. kęsik - kęsik#2712
42. JediZipp - JediZipp#2141
43. Blink! - Blinkkin#2199
44. JihaaD - Sigford#2276
45. Piotrasq - Piotrasq#2448
Niby dobra karta, ale w świecie w którym 2 drop ma 4 punkty życia 5 drop z 3 punktami ataku raczej nie ma racji bytu. Może w talii z buffami w ręce znajdzie się miejsce dla tej karty, ale w bardziej tradycyjnych deckach nie widzę tej karty.
Gratki Bart ;)
Widzieliście nowe karty?
http://www.hearthpwn.com/news/1950-the-kabal-reveal-week-3-new-cards-more-to-come
Motyw przewodni kabali o wiele bardziej mi się podoba, jest nadzieja dla Renolocka. Mikstury są silnymi kartami więc karta, która daje losową miksturę może być grana. Klasy kabalistów na razie prezentują się najbardziej interesująco, widać też tutaj jakieś wykorzystanie tej wieloklasowości, nie to co w poprzedniej grupie. Jak na razie dodatek zapowiada się bardzo dobrze, po beznadziejnym Karazanie muszą się postarać.
Ja tam dużo nie oczekuję. Z każdego dodatku jest dla mnie grywalnych z 10 kart i styka. Mam już kilka ulubionych i żelaznych buildów, którymi gram na co dzień i tylko będę je uzupełniał pojedynczymi kartami.
Na NA jest już Heroic Brawl. Pewnie u nas też będzie.
Z takich bardziej znanych graczy obecnie Xixo i Firebat próbują coś ugrać:
https://www.twitch.tv/xixo
https://www.twitch.tv/firebat
Ni chu chu nie dostaną moich 1000g. Oceniłem wszystkie za i przeciw i nie będę ryzykował. Kompletnie nie gram na standardzie i nie będę kombinował z deckami.
RDU priestem zrobił 10 winów, dostał 16 paczek, złotego Gromasza, 400 golda i trochę pyłu ;)
ja leje na ten tryb, myslalem ze skoro tavern brawl to beda jakies ograniczenia przy budowaniu talii, a to zwykly szamanstone ;/
Gdyby wejście kosztowało 300 złota, to może bym jeszcze spróbował, ale za 1000 to nie ma mowy. Nagrody są po prostu bardzo nieopłacalne. W tej chwili paczki z WOGa są bezwartościowe. Każdy kto gra regularnie ma już wszystkie grywalne karty z tego rozszerzenia.
Na ugranie powyżej 5-6 wygranych też trudno liczyć.
Jedyny plus dla Blizzarda jest taki, że w końcu mają tryb, który sprzyja kontrolnej mecie. W ranked każdy gra szybkimi taliami, żeby pojedynki trwały krótko. Tutaj wprost przeciwnie, maksymalizuje się szansę na zwycięstwo. Dzięki tej bójce Blizzard będzie miał mnóstwo nowych danych statystycznych.
W sumie Blizzard mógł zrobić tak, że w nagrodach byłyby paczki i legendy z nadchodzącego dodatku. Oczywiście do otworzenia po premierze dodatku. Wówczas na pewno więcej osób by się skusiło na udział w tej bójce.
Ehh, już myślałem, że ta karta z potkami będzie dobra, ale musieli zjebać...
Ujawnili sekret, który jest potionem, który jest bezużyteczny jeżeli się go dostanie z Kabal Chemista, bo przeciwnik od razu wie co zagrałeś.
A teraz ujawnili kartę dla warlocka, jak zwykle dostał straszne gówno.
Myślałem, że zrobią kilka potionów o podobnym powerlevelu i karta wieloklasowa będzie dobra, zbalansowana i z całkiem dobrym RNG, bo co byś nie dostał to karta nie będzie totalnym gównem. Ale nie, musieli zrobić jak zwykle, albo dostaniesz coś dobrego, albo gówno. Ja pierdolę, ile razy można ten sam błąd powtarzać?
Ten sekret jest bardzo dobry. U maga wzmocni siłę wszystkich sekretów, bo przeciwnik będzie bał się zagrywać mocne miniony gdy mag rzuci sekret. Przykład np. tura 8 sekret i paladyn dwa razy się zastanowi zanim rzuci Tiriona.
U innych klas karta będzie dużo słabsza, bo to jedyny sekret maga jaki dostaną i będzie wiadomo co to za karta, ale jakby nie patrzeć jest to hard removal na pierwszego zagranego miniona, co też będzie komplikowało grę.
Jestem ciekaw co też dostanie szaman. Na razie nie pokazali ani jednej karty dla tej klasy. Fajnie byłoby jakby dostał coś dobrego i przy okazji jakiś nerf na stare karty.
No i już wiadomo na czym polega ostatnia frakcja. Mi się nie podoba, z tego tylko agresywne decki mogą powstać, już w goonsach mamy zoo/midrange frakcję, po co robić to samo. Przy czym wydaje mi się, że goonsi są lepsi.
6 klas dostaje aggro karty, 3 klasy dostają karty kontrolne. Mogliby jakieś combo dorzucić do gry, teraz to tylko Anyfin paladyn tylko został, a ten raczej nie dostaje dużego buffa w tym dodatku.
Najbardziej mi się Kabalsi podobają, najwięcej fajnych archetypów może powstać z tej frakcji.
Jako gracza tylko Wild zupełnie mnie to nie rusza. W sumie to zrozumiałe, że kierują nowe karty tylko dla standardu. Na Wild jakoś sobie poradzimy :)
Piotrasq, a czemu grasz tylko w Wild? Mnie ten tryb nudzi niesamowicie, bo na topie są tylko bardzo proste decki do gry tj. jak najwięcej value w karty i muligan pod curve.
W standardzie jest trochę ciekawiej, a i szaman trochę osłabł, bo wszyscy grają taliami, które go w miarę sensownie kontrują.
Tak przy okazji --> Stuknęło mi 5000 zwycięstw w ranked. Przypadkiem zauważyłem jak sprawdzałem daily. Tak na marginesie szamanem nawet 60 poziomu nie wbiłem. Do tego Rogue jest klasą którą bardzo nie lubię grać tj. lubię minionowego rogue i próbowałem swoich sił w deathrattle rogue, ale niestety jedyna dobra talia tej klasy, to miracle, którego po prostu nie cierpię.
Mam złote trzy klasy: warriora, maga i huntera. W zasadzie gram głównie nimi. Do tego okazjonalnie warlock i druid, a w wild robię questy paladynem.
Standard jest jakiś "łysy" dla mnie. Brakuje mi tylu kart, że się tam gubię. Na Wild wcale nie jest nudno. Bardzo dużo dziwnych buildów widuję.
Też sprawdziłem swoje wygrane. Myślałem, że trochę mniej ugrałem.
http://www.hearthpwn.com/news/2001-new-card-reveals-jade-idol-devolve
Karta dla szamana wydaje się mocna. Wątpię czy pasuje do obecnych, agresywnych decków, ale może powstanie jakaś wolniejsza wersja szamana? Rozwalenie całej synergii przeciwnikowi, tak jakby zadanie obrażeń i zmniejszenie ataku wszystkim wrogim minionom, do tego silence. Wydaje się też świetną kontrą na N'zotha, ta jedna karta może sporo namieszać w Wild. Wszystkie decki buffujące swoje karty też będą miały problem. Ogólnie podoba mi się ta karta, Bliz daje nowe sposoby na budowanie decku, ale daje też na nie odpowiednie kontry.
Karta dla szamana to nic w porównaniu do tej nowej karty dla druida. To jest pierwsza karta, która pozwala w nieskończoność uzupełniać talię i jeszcze spamować minionami.
Fatigue/mill Druid? Całkiem możliwe!
Druid ma w końcu dwa dobre removale: Naturalize i Mulch (do czasu rotacji), ale dodające przeciwnikowi karty. Może powstać nowy archetyp, mill druid był zawsze o jedną czy dwie karty od stanu grywalnego.
Ta karta wywróci też balans wielu bójek.
Piotrasq--> Masz rację, wild pozwala tworzyć wiele nietypowych talii, ale jakby nie patrzeć jest kilka ultra dobrych talii, które nie mają sobie równych. W dodatku power level kart z Naxxa i GvG czyni większość nowych kart bezużytecznych. W standardzie jest jakby większa rywalizacja, a w wild widać, że ludzie grają tylko dla daily. Może od rank 5+ jest ciekawiej, ale też głównie OP decki sprzed roku królują.
W zasadzie jest jedna ultra talia. Cały miesiąc kombinuję jazdę do r5 różnymi deckami: a to tempo mage, death priestem, beast druidem, murloc paladinem, patron warriorem itp. i jadę nimi jak podmiejską dziurawą drogą, czyli wolno i z mozołem, bez szans na przeskoczenie r11. I oczywiście jak co miesiąc poddaję się potem i gnam autostradą zwaną secret paladynem lekko, łatwo i przyjemnie, praktycznie na win streaku aż do r5.
GZ. Akurat u mnie Hunter to jeden z dwóch nieozłoconych hero jeszcze. I raczej nie ozłocę, bo nie bardzo lubię nim grać.
Fajny brawl jest w tym tygodniu. Jeden z najlepszych jak do tej pory :)
O w morde - ktoś w robocie na moim kompie założył sobie konto i nie zauważyłem tego :)
To pisałem ja :D
Czy tylko ja mam wrażenie, że RNG w brawlu jest jakieś dziwne? Chodzi mi o karty, nie wydaje mi się, że cały czas dostaje losowe, dużo kart mi się powtarza co mecz.
https://www.youtube.com/watch?v=xrJn-bqol6I
Kripp praktycznie w każdym pojedynku ma Mortal Strike, jakie są na to szanse?
Ja praktycznie cały czas Mindgames miałem w każdej grze i kilka innych kart. Na przykład ta karta druida za 4 many co niszczy wszystko i przyzywa 2/2, albo to co daje wszystkim deathrattle przyzwij 2/2 za 4 many.
Gdybyś to dostał z 2-3 lata temu to byłbyś szczęśliwy :D
Oglądaliście stream? Jade Golem Druid wydaje się mocny. Wszystkie te AOE, które wprowadzili wydają mocno tracić na wartości skoro teraz tak łatwo się wydostać z zasięgu AOE. Potężne buffy, golemy w pewnym momencie są nie do zatrzymania. Brakuje w tej grze jakiejś karty typu zniszcz wszystkie miniony dwa razy.
ja widzialem chwile, ale juz nie ma tej podjarki co kiedys :( najlepszy bedzie pierwszy miesiacc (tydzien?) po premierze, sprobuje sam jakies decki ogarnac, a potem bedzie stary dobry hs z taliami ktore same sie graja
Przez tydzień byłem w szpitalu i z nudów dobiłem 2 rangę, dzisiaj wskoczyła legenda :)
Do 5 rangi grałem Szamanem, potem tym Hunterem, tylko zamiast jednego Unleash miałem Raga:
http://www.hearthpwn.com/decks/667836-rank-45-legend-shaman-eater
Jutro już dodatek.
wiadomo o ktorej w eu?
Mam nadzieję, że po północy.
Dzisiaj powinienem dobić do 4k golda. Myślę, że 40 pakietów wystarczy na odkrycie najważniejszych kart i kilku legend. Resztę zrobi się z dustu.
Z Legend jak na razie "musth have": Aya, legenda dla Druida (dawno nim nie grałem) i Warlocka (nie lubię zoo, lubię demony). Może jeszcze Kazakus.
Resztę będę craftował jak się meta zdefiniuje.
Wprowadzili jakiś cardback z Diablo. Wygląda ładnie. Pewnie w związku z poziomami D1 w D3 w styczniu.
Możliwe, że dla EU będzie dopiero następnego dnia.
Piotrasq
Jeszcze 6 darmowych pakietów na premierę będzie.
A ta lega dla warlocka to jak będzie działać? Ona przyzywa czy zagrywa demony? Jest inaczej zapisana niż w Deathwingu. Jak przyzywa to jest to bardzo mocna karta, jak zagrywa je z ręki to bardzo słaba.
Jest napisane "summon" więc wg. mnie przyzywa --> Battlecry sie odpali.
Jak dla mnie to jest po prostu słabsza wersja N'zotha albo Deathwinga. Demony są ogólnie słabe, słabsze niż miniony z deathrattle czy smoki. Do tego antysynergia z Jaraxxusem. Ogólnie wymaganie żeby grać po jednej sztuce demonów żeby z tą kartą coś zrobić to spora cena, poza kilkoma demonami większość jest niewarta grania.
Między summon a play jest różnica. Summon przyzywa kopię, play zagrywa z ręki. W obu przypadkach battlecry nie działa. Dlatego jeżeli ta lega nie pochłania żadnych kart to jest całkiem niezła, ale jak wywala pół ręki i gra prosto w board clear to nie warto.
A to lipa. Myślałem, że dzisiaj wieczorem z piwkiem sobie pootwieram paczki. Nie będę czekał do 1 w nocy.
prawie 9k golda, zrobili uprzejmy ruch dodając te questy 'zagraj X kart', a w wakacje miałem troche wywalone na HS, jak zawsze :D planuję pomarudzić, że nie dostałem nic w 40-50 paczkach
U mnie będzie to chyba pierwszy dodatek, do którego się "przygotowałem", czyli 4500 złota czeka na wydanie. Oj, będzie sporo pyłu, sporo :)
Jest jakiś bug z otwieraniem nowych paczek. Dzięki Ameryko za beta testy :D
Ale to wytłumaczenie mnie rozwaliło:
Please, understand that Blizzard is a small indie company that can't afford a huge devteam. I guess the poor guy that made this new expansion all by himself had a hard time staying up all night to deploy the new cards all within a day all over the world
Trzyklasowe za często się pojawiają? Pewnie każda karta ma trzy razy większą szansę na pojawienie się, bo osobno liczy się dla każdej klasy.
Wypuszczą fixa przed startem na EU?
Na wszelki wypadek nie radziłbym otwierać paczek przed oficjalnym stanowiskiem Blizza.
Kripp tak samo - po otworzeniu kilkuset paczek, miał nadreprezentację jednej karty w 170 kopiach (przy czym jedna z rzadkich wystąpiła w 150).
Problem z packami rozwiązany, jakby co, więc gdy dodatek się pojawi, można otwierać.
http://us.battle.net/forums/en/hearthstone/topic/20752387909#post-2
Otworzyłem 59 paczek i lipa. 2 bezużyteczne legendy (Płetwinja i Szaku Kolekcjoner) i 11 epików. Powtórki kart szły w dziesiątkach - najlepszy pakiet ->
Trochę mnie wciągnęło... ->
Ogólnie jakieś 2/3 ludzi na Standardzie gra Face Warriorem. Dzięki Small-Time Buccaneer i Patches the Pirate deck jest naprawdę mocny. Nie licząc mirror matchy przegrałem tylko raz z Priestem (milion nowych heali i removali) i nowym Eboladinem na buffach (Grimestreet Outfitter + Smuggler's Run). Reszta klas pada jak muchy po kilku turach.
Bardzo niska szansa na drop legendy w nowych paczkach. Otworzyłem 90 paczek za złoto i dopiero w 89 padła 3 legenda! W poprzednim dodatku miałem chyba z 5 czy 6 legend w 100 paczkach.
Do tego 16 ekipów i tony powtarzających się kart, że pyłu starczy na kolejną legendę. Łącznie będę miał pył na 5 legend, więc wszystkie dobre karty skompletuję. Jeszcze może coś dropnie z darmowych paczek, ale wątpię.
Z legend mam (w kolejności wypadania):
Genzo, the shark - bezużyteczny, ale może w jakimś aggro się sprawdzi.
Wickerflame, burnbristle - całkiem dobra legenda dla paladyna, będzie grana w prawie każdym decku tej klasy.
Aya, Blackpaw - to może być karta grana w każdej talii na golemach. Na pewno zrobię z niej użytek.
Ogólnie mogło być gorzej, przynajmniej dwie legendy które będą grywalne. Co do reszty kart to się zobaczy. Będę testował druida na pewno.
Lopot--> Meta będzie się zmieniać każdego dnia, czy nawet co kilka godzin ale jakby nie patrzeć teraz jest najlepszy czas, by wbijać legendę. Zamieszanie sprzyja awansowaniu, a dobry, szybki deck, który nie zmaga się z RNG tylko to ułatwia.
tak tak, blizzard akurat przy tym dodatku zmienil szanse na dropniecie legendy -_-
w 86 paczkach 5 legend, genzo, raza, wrathion, ninja murloc i... zloty ninja murloc :D
Dramat. 3 legendy w 80 paczkach. W tym dwa razy Kazakus :/
Najlepsza paczka --->
Policzyłem ilu kart brakuje do 132: 19 (oprócz wszystkich legend), czyli nie jest źle.
50 paczek, 2 legendy, widzę, że standard. Na czysto ok 600 dustu z powtórek bodajże, może coś sie ugra... Jakie legendy pierwsze do craftu? Nie oglądałem omówień, chciałem mieć jako taką niespodziankę.
Ja gram druida na jade golemach i, w tym decku, Aya zagrana z Brannem potrafi pozamiatać. Nie wiem jak w innych deckach, pewnie podobnie, więc tak, raczej jest mocna. Ale wciąż - to pierwszy dzień, jeszcze niewiele wiadomo. Ja na razie nic nie craftuję.
Ja na razie nic nie craftuję.
+1, poczekam az wykluje się meta, chociaz przyznam ze spodobala mi sie ta Aya w akcji. Poprawka, 56 paczek - 3 legendy. Chyba nie opłaca się więcej otwierać, bo w większości to będzie dust.
Kazakus się fajnie sprawuje, do tego też jest tani i wciśnie się go lekko z Brannem. Dla tego ziomka też widzę zastosowanie :) -->
dokladnie, po pierwszym dniu ciezko powiedziec, sam tez nie patrze na opinie innych zeby nie psuc sobie zabawy
na razie zrobilem aye bo golem druid wydaje sie op, planuje zrobic kazakusa i inkmastera do reno maga/priesta
Nie wiem jak sie ułoży meta później, ale na ten moment jestem zażenowany tym co zrobil blizard z late game, ktore de facto nie ma prawa istniec przez Jade golemy druida, im dluzej trwa gra tym bardziej maleja szanse na wygrana. Przypuszczam, ze szybkie deki moga bez trudu pokonac druida, ale wszelkie late po prostu nie maja szans. Moim zdaniem koszt karty ktora dodaje 3 sztuki jade golema albo przyzywa go, powinna kosztowac o jeden więcej za kazde uzycie tej karty, ta karta psuje grę na ten moment.
No i po otworzeniu 30 paczek zero legend, to sie nazywa szczęście, eh.
A ja się wkurwiłem i dokupiłem 40 pakietów. Tym razem doszło 6 legend, w tym złota dla Paladyna. Razem ze 120 pakietów 9 legend. I dustu na 4 następne. Drogawa zabawa dla chcących wszystkie karty od razu...
Ja dostałem całkiem nieźle, bo z 80 paczek chyba jakieś 6leg.
Nie grałem jeszcze za wiele, ale ten nowy smok priesta za 5 many jest totalnie opop.
Dragon priest chyba na nowo zawita w meta.
U mnie, ostatecznie na jakieś 60 paczek jest tak ->
Gra wyraźnie próbuje mi powiedzieć, abym grał talie twarzowe!
Przy czym Aya wydaje się jeszcze cholernie dobra, jako że druidowe jade karty mam praktycznie w komplecie.
Pyłu mam wystarczająco na dwie kolejne legendarki, ale na razie zaliczam się do ludzi, o których mówił Kripp:
"co jest nie tak z tymi ludźmi? Czekajo aż 5 najlepszych graczy stworzy metę i dorobią sobie wówczas karty, a sami nic nie próbujo".
To ja!
Ja to bym chętnie popróbował czegoś niszowego, ale jak potem mam zostać z samymi gównianymi kartami to wolę poczekać i dowiedzieć się, które karty będą dobre. Jakbym miał kompletną kolekcję jak Kripp to bym się w to bawił.
Z moich kart nawet nie da się żadnego decku stworzyć, strasznie dużo duplikatów było, już przy 10 paczce miałem 40 pyłu z paczki....
Wql nie podoba mi się co blizz tutaj zrobił. Gra moim ulubionym magiem jest już bez sensu, te eliksiry to jest jakaś porażka. Teraz meta w większości to będą Jade Druidzi, jest on totalnie OP i chyba na razie tylko tym opłaca się grać bo z tym jakieś szanse mają chyba tylko aggro decki których nie lubię. Control nie będzie miał z tym życia. Mam nadzieję na jakiś szybki nerf tych golemów albo jak ktoś wyżej napisał ich przyzywanie powinno za każdym razem kosztować 1 więcej
Jade Druid nie radzi sobie z aggro deckami, szkoda, że praktycznie kontruje cały archetyp kontrolny. Nawet Reno Jackson po LoE nie cisnął tak aggro jak Jade Idol ciśnie control. Im dłużej grasz tym większa szansa, że przegrasz, jako kontrolny deck musisz grać jak aggro żeby mieć jakieś szanse.
Zrobiłem sobie 3 areny, żeby trochę tych paczek naciułać. Pierwszy run miałem magiem, 6 wygranych. Deck był słaby, specjalnie brałem nowe karty nawet jak były nieco słabsze od starych. W drafcie bardzo często dostawałem Freezing Potion. Duży nerf dla maga, ale i tak jest mocny. Później wziąłem priesta i mocno mnie zaskoczył. 8 winów się udało zrobić. Ogólnie w obu runach bardzo przydatny był silence. Było mniej magów niż zwykle. Teraz mam run paladynem, na razie 5/1.
Otwarte 104 pakiety - 6 legów oczywiście trafiłem Mariana, 2 x leg warlocka, woj, auciomaster, złota huntera.
Mam wszytskie commony i rary, w epikach mam braki. Pyłu na 5 legend.
5 ranga dobita w 2 dni (zazwyczaj doczłapywałem się do niej około 20 dnia sezonu), od 9 do 5 jechałem na winstreaku, potem przegrałem 6 gier z rzędu, bo meta powoli zaczęła wytwarzać antyciała. Wciąż ciężko jest znaleźć innego przeciwnika niż Pirate Warrior.
Jeszcze trochę poczekam, zanim zacznę testować inne decki, bo obecnie nie ma sensu grać chyba niczym poza Reno Lockiem. Druid i Priest są miażdżeni przez Pirate Warriora, Szaman mi się przejadł, a innych klas nie spotykam w ogóle, bo raczej nie dostały nic ciekawego.
Podoba mi się mechanika pokazująca, które karty na ręce przeciwnika są zbuffowane.
To zależy jaki priest, Kolento wsadził do swojego Dragon Priesta 2x Argus i od razu matchup się zmienił.
Pojawiło się nowe, nieludzkie OTK Druida. A w zasadzie rozwinięto wariant Malygos Druida.
Wczoraj na streamie Dog został tym zupełnie rozjechany. Pewnie wkrótce deck pojawi się na hearthpwn, niestety nie zrobiłem zrzutu ekranu, ale w ogólności przedstawia się to tak:
Rzucamy Avianę, która zmniejsza nam koszt minionów do 1. Następnie w tej samej turze rzucamy Kuna, który daje nam na nowo 10 kryształów many. Wówczas - gramy Alextraszę, Malygosa, następnie kopiujemy Malygosa Faceless manipulatorem i akurat "styka", by rzucić na przeciwnika Starfall, który po użyciu Alex, zada mu 16 obrażeń.
Deck ma 2x Gadgetzan Auctioneer do przemielenia kart + standardowe karty druidzkie, by jakoś przeżyć do późniejszej tury. Można do decku wrzucić Emperora, żeby zmniejszyć koszt Aviany. Są jeszcze opcje z wcześniejszym zagraniem jej przy 2x innervate.
Ten deck niszczy Jade Druida, ale jest tak samo podatny na aggro. Jak nie siądą dobrze karty, to przyjdzie Patches i Was zje.
Lol, co się na tej arenie dzieje, nikt magiem nie gra.
A nowy 3 drop dla priesta robi robotę. Mam wrażenie, że z najgorszej klasy na arenie priest może być teraz w Top 3.
btw;
Nowy klip z Troldena całkiem fajny. Najbardziej mnie rozwalił suicide warlock dwa razy, nowa lega ma super synergię z demonami :D
https://www.youtube.com/watch?v=QwfGsNS8fys
Mam pytanie: jade golemy rosną tylko, gdy są przyzwane przez odpowiednią kartę, czy przy każdym zagraniu? W sensie, czy gdy JG zostanie cofnięty do ręki, to urośnie, czy jego staty się nie zmieniają? No i ile many będzie wtedy kosztować?
BTW Czy winrate w tej karczemnej na poziomie 20% oznacza, że RNG mnie wyjątkowo nie lubi, czy każdy tak ma? ;)
Savjz własnie dobił rank 1 EU Reno Dragon Priestem.
Brakuje mi 3 legend i 2 epików, które są niezbędne, to raczej sobie nim nie pogram :/
Savjz stwierdził na streamie, że Dirty Rat to jego druga ulubiona karta dodatku. Faktycznie jest bardzo dobra dla kontrolnych decków. Aggro dostanie z niej najprawdopodobniej coś słabego, a w późniejszych turach można wyciągać nią z Brannem 2 karty i niwelować battlecry przeciwko kontroli. Kombi się też z obszarówkami i Mind Control Tech.
Czy winrate w tej karczemnej na poziomie 20% oznacza, że RNG mnie wyjątkowo nie lubi, czy każdy tak ma?
Miałem podobnie, jedna z gorszych RNG bójek.
Coraz bardziej zaczyna mi się podobać to, co Blizzard zrobił w tym dodatku. Sporo kart, które w zamierzeniu mają być spoiwem dla takich lub śmakich archetypów. Wygląda na to, że talie kontrolne są grywane. Reno lock i w zasadzie wszystkie decki oparte na Reno, dają radę. Pojawiła się nowa talia twarzowa, ale to żadna nowość - dawniej prym wiodły tu warlocki, później szamani, teraz będzie to Warrior na piratów.
Ostatecznie jednak udało mi się sklepać kilka talii, które jako tako sobie radzą:
- Jade Druid
- Dragon Priest bez Reno
- Bukkake Warrior
- Mid szaman
- ZOO!!!! STARE ZOO CIĄGLE DZIAŁA i rządzi rulezem. Wyjątkowo podła metoda na wspinanie się po rankingach, ale ciągle skuteczna.
Cieszę się, że wreszcie Priest dostał jakieś spoiwo, które zapewnia mu kilka całkiem mocnych zagrań.
Teraz pewnie zejdzie mi z miesiąc, aby uzbierać na Raza the Chained i na Kazakusa. W międzyczasie spróbuję wrzucić tam defender of Argus i coś jeszcze. Zobaczymy.
Jak dla mnie bomba, bo te Reno decki są CHOLERNIE przyjemne do grania.
A ja nie czekałem na metę i zrobiłem sobie legendy. Najwyżej będę żałował.
- dla szamana (już żałuję - tego gościa 10-10 jeszcze nie widziałem :)
- dla druida: daje radę
- dla warlocka: super. Tak jak pisałem, wywala demony z ręki, ale nigdy go nie rzucam, jak nie mam na ręku doomsayera z malganisem. Razem robią masakrę.
- dla priesta: super. W deckach z Reno nieoceniony.
No i po pyle :)
Ja też jednak nie czekam i już zostałem bez pyłu. Po pograniu trochę mam wrażenie, że Jade Druid jest trochę przejahajpowany, tak samo jak C'thun Druid w poprzednim rozszerzeniu. Coś czuję, że Rogal może się okazać lepszy. Rogal może grać szybciej i agresywniej, niby dostał mnie kart z golemami, ale ma Raptory, można się pobawić z cofaniem stronników na rękę i jeszcze Shadowcaster. A kontrolne decki mogą wygrać z Jade Druidami, ale muszą być odpowiednio zbudowane.
Najfajniej grało mi się Dragon Priestem. Dobry na aggro, z Jade Druidami też sobie radzi. Zastanawiam się czy nie wrzucić Deathwinga tymczasowo, bo bardzo rzadko spotykam jakieś heavy control decki, a zdarza mi się, że przeciwko takiemu Jade Druidowi zostaję z pustym stołem i 2-3 kiepskimi kartami w ręku typu Twilight Drake i nowa potka. Nowy smok z discover całkiem fajny, grałem raz mirrora to dostałem go znowu dwa razy z talii przeciwnika :P
Dodatek wywarł też ogromny wpływ na arenę. Polecam grać teraz, jest duże zróżnicowanie w klasach i całkiem sporo noobów.
Najbardziej bym chciał teraz pograć czymś z Reno, ale sporo kart do tego trzeba, pewnie mi z miesiąc zejdzie zbieranie.
Zgadzam się odnośnie Jade Druida. Ten deck budzi respekt, ale on nie jest taki prosty do grania. Z tego, co widzę, trzeba wiedzieć, kiedy dobierać karty, a kiedy stawiać miniony na stół.
Wygrałem wszystkie pojedynki moim pseudo Reno Priestem, a nie spotkałem dziś żadnej innej klasy poza Druidem. Skupiłem się na tym, by za wszelką cenę zabijać mu Gadgetzana i mieć cokolwiek na stole, nawet kosztem braku battlecry (gdy nie siądą smoki). Najbardziej przewalone jest, gdy Druid rzuci Gadgetzana późno, ale na szczęście dziś nikt na to nie wpadł :P
Bo tak, to wszystkie pojedynki wyglądały u mnie tak samo: ubijałem Gadgetzana, jakoś próbowałem przetrwać dwie późniejsze tury, gdy przeważnie stół był już zasrany minionami o 5-6 ataku. Tutaj trzeba trochę szczęścia, ale da się jakoś przeżyć z MCT, Dragonfire potion itd. Końcówka wyglądała tak, że ja leczyłem się jak popieprzony, rzucałem plankton na stół, a Druidowi kończył się draw i musiał rzucać po jednym golemie na stół i w dodatku używać go do kontroli stołu, bo jak nie, to by go plankton rozjechał ----->
Savjz obecnie streamuje, cały czas rank 1 EU, według czatu ma teraz serię 12 zwycięstw:
https://www.twitch.tv/savjz
Tutaj jego Renolock, którym obecnie gra ->
edit:
No i przegrał z Face Warriorem kończąc serię 12 zwycięstw. Potem z Magiem i zakończył stream. To się naoglądałem :D
Próbowałem wczoraj jego Dragon Priesta na standardzie. Przegrałem dwie pierwsze walki na r18 :) Lepiej mi idzie Reno Priestem na wild...
A dzisiaj dostałem zaproszenie do Gwinta. Właśnie instaluję i zobaczymy o co cho.
Mam Kazakusa i Razę, ale znow jest sens grać bez Ysery? Zostawiłem sobie trochę hajsu i chyba trzeba bedzie wydać kasę na te skrzydła z przygody - te karty są jednak ciągle grane.
Mnie Ysera uratowała w zasadzie tylko raz na jakieś 10-15 gier. Przydaje sie jako ostatni minion, gdy pojedynek wchodzi w fazę śmierci głodowej. Możesz na próbę wrzucić innego smoczka. Widziałem tez, ze niektórzy brali do decku Sylvanas lub Raga, ale ten ostatni raczej tak trochę na siłę.
http://www.vicioussyndicate.com/data-reaper-live-beta/
Lol, na rank 5 połowa gier to Pirate Warriorzy i Midrange Shamani. Aż się odechciało wspinać.
Tak z ciekawości, jest jakiś deck który ma dobry match up z Pirate Warriorem i Midrange Shamanem jednocześnie?
edit:
Lol, błąd w tłumaczeniu karty prawie mi przegrał pojedynek na arenie. Tak właśnie czułem, że ta karta jest za mocna jak na swój koszt.
Nie wiem jak na standardzie, ale na wild piraci i szamani nie mają dużych szans z nowymi priestami. Jeszcze nie przegrałem z piratami - szamanów za wielu teraz nie gra.
Właśnie zaczął się turniej BatStone #2:
https://www.twitch.tv/firebat
Z takich nietypowych zasad: gracze muszą mieć w każdym decku minimum 10 kart z nowego dodatku. Podejrzewam, że Jade Druid to będzie izi pik większości graczy (8 Jade kart + Aya + cokolwiek), poza nim pewnie jakieś Reno decki.
Tabelka z rozkładem gier -->
A obejrzę sobie nawet, poprzedni był bardzo fajny.
Tylko Patches jest zbanowany?
Z takich nietypowych zasad: gracze muszą mieć w każdym decku minimum 10 kart z nowego dodatku. Podejrzewam, że Jade Druid to będzie izi pik większości graczy (8 Jade kart + Aya + cokolwiek), poza nim pewnie jakieś Reno decki.
Albo znowu SuperJJ weżmie same jak najbardziej agresywne decki i wszystkich rozjedzie ;)
Nawet nie zauważyłem, że jest ban, dopóki nie napisałeś. Według tego co piszą tutaj wychodzi na to, że tak:
https://www.reddit.com/r/hearthstone/comments/5fko5e/batstone_2_official_information_thread/
Bez sensu trochę ten ban IMO. Face Warrior byłby znacznie osłabiony, gdyby musiał wpakować 7 kart na siłę (gra się tylko Patches i 2x 1/2). Może u Face Shamana by miał jakiś większy wpływ, chociaż wątpię. Jakbym miał zbanować jakąś kartę, to byłby to Jade Idol. Ta karta powinna być w pierwszej kolejności znerfiona.
Ta karta mnie prześladuje xD To już chyba 4 pakiet z minimum dwoma tymi gnojarzami.
spoiler start
Post [51].
spoiler stop
Ja po otwarciu 60 paczek mialem prawie 100 Stealth Ragerow, w tym dwie paczki z trzema kopiami.
Na chwilę obecną hs mi się w ogóle nie podoba.
Albo aggro pirat, albo reno gówno, albo jade coś tam. Lipa
Jak dla mnie dodatek na plus, aggro jest zawsze, ale teraz, przynajmniej mam takie wrażenie jest jakiś sposób na kontrę. I tak chyba Midrange Shaman jest skuteczniejszy, popularność warriora będzie raczej spadać w najbliższych tygodniach.
Poza tym podałeś aggro deck, midrange i control to ja nie wiem co ty byś jeszcze chciał, bo combo decków też jest sporo.
Midrange? Który deck jest niby midrange? Obecnie to jest tylko albo totalne aggro, albo control.
Jade Druid to jest taki trochę wolny midrange powiedziałbym, chociaż w sumie bardziej ramp druid. Jeśli chodzi o midrange to Dragon Priest jest całkiem skuteczny. No i jest ten nieszczęsny midrange szaman któremu bliżej do aggro niż do midrange...
Dragon priest został zastąpiony reno dragon priestem.
Decki z jade to dalej wg mnie control bo mają masę late game.
To już może kto jak bardziej uważa. Jakby się tak zastanowić to Jade Druidzi to dziwna kombinacja Miracle, Ramp i Control :P
Na razie nie ma co gdybać co zostało zastąpione czym, bo dopiero minął tydzień od premiery. Równie dobrze mogą powrócić do tradycyjnej wersji Midrange, albo może obie będą w miarę dobre.
O przeniesieniu Reno do Classica można zapomnieć, wystarczył tydzień żeby był grany w dobrej talii i ludzie na hearthpwn mówią, że debilnie zaprojektowana karta xD
Remove this garbage of a card right now. It's a card for skilless fags, basically a cheat code against aggro (and I am not an aggro player). So much fun relying on 1 card winning the game right? Stupidly designed card. Ohh and renolock players lul, they think they play some skillful stuff, lol renolock takes no skill. And stop calling it handlock cause it never was and never will be on handlocks level. Just lul at all renolock players in this thread thinking their deck takes more skill than aggro warrior, feeling they are some Einsteins simply cause they play the deck...
no tak, nakurwianie w japę i niezważanie na obszarówki renolocka, to jest skill
ja mam takie mieszane uczucia co do tej mety, nie mam legendy dla druida i warrka, wiec wlasnie gram renolockiem, ale często kiepski draw powoduje turn 4 concede. ten face warrior przypomina mi troche zoo z undertakerem, czesto jednak niemożliwy do zatrzymania, nawet gdy ma się sensowny draw :|
Patches jest konieczny dla Pirat Warriora ? Co on właściwie daje oprócz 1 dmg ?
Za dużo przeciwko piratom przegrywam, więc muszę walczyć ich bronią...
Patches to jest prawdziwy MVP.
Istnieją sytuacje, gdzie można w 1 turze mieć broń, pirata z charge i Patches. Taki start to dobry start :).
Ale swoją drogą - ostatnio, żeby wykonać quest, zrobiłem sobie zwykłe STARE, oklepane Zoo do Warlocka. Aggro to aggro. Jak siądzie dobrze krzywa, to się wygrywa, a jak nie, to się nie wygrywa :). Nie sądzę więc również, aby był on niezbędny.
Patches nie jest konieczny, ale w mirror matchach ten kto ma Kaprawe oczko wygrywa. Ja go sobie ulepiłem, bo i tak tony pyłu zalegają na koncie.
Zmniejsza talię do 29 kart. Stary aggro shaman z Doomhammerem sobie dobrze radzi z Pirate Warriorem.
Właściwie aggro shaman sobie teraz radzi ze wszystkimi najpopularniejszymi deckami.
Trochę szkoda mi pyłu na niego. Co prawda Priestem daję radę przeciwko piratom, ale w końcu mi się on znudzi.
Świetnie się teraz gra priestem na arenie, to co zrobili z nowymi kartami w arenie jest mega. Swoją drogą naprawdę warto iść w stronę synergii od początku draftu, można sklecić naprawdę mocne talie.
Ogólnie jest to jeden z lepszych dodatków jeśli chodzi o arenę, tak dużo zmian dawno nie było. No i tym razem chyba się przyłożyli jeśli chodzi o dawanie odpowiedniego rarity odpowiednim kartom.
Mag dostał nerfa i dobrze, ale dalej jest to dobry wybór, bo zawsze dostawał dobre karty. Każda klasa z Jade dostała nerfa, nie są takie dobre na arenie. No może oprócz rogala, jego nie są takie złe. Rogal dalej w topce. Jeśli chodzi o hand buffy to tylko paladin dostał naprawdę mocne karty, zdecydowanie buff dla tej klasy. Warrior nie dostał aż takich złych kart, ale inne klasy dostały lepsze, na pewno spadnie w rankingu gdzieś w dół. Szaman, druid i łowca to słabe klasy. Największe buffy dostał Warlock i Priest. Warlock jest teraz gdzieś w topce, priest na pewno z ostatniego miejsca jest teraz w tej lepszej połowie klas.
Tak sobie gram różnymi deckami, czy to jade, czy to reno, czy to dragon i w zasadzie to w ogóle nie widzę sensu grania niczym innym niż full aggro, bo po prostu porażka po 20min grania jest totalnie nieefektywna.
Blizzard musi jakoś zachęcić ludzi do grania full control, bo o wiele szybciej jest po prostu wygrywać/przegrywać pirate warriorem w turn5. Na dodatek win ratio jest nadal dość wysokie.
Otworzyłem 25 paczek i ani jednej legendy, kilka epików. Nawet zamiast wszystkich commonów mam dużo powtórek... Thanks Blizzard.
Pograłem dzisiaj godzinę piratami. Obrzydliwy build. Naprawdę. Stary face hunter, albo ostatni mid shamani, to przy tym powolne żółwie. Co to za gra, która kończy się przeważnie w 4, albo 5 rundzie ? Ale nie widzę tutaj za bardzo pola do nerfu, bo patches wcale nie jest potrzebny do wygrywania. Większą rzeźnię robi small time buccaneer. Ich dwóch plus nzoth wygrywali mi gry w 4 rundzie. Czasem nawet w pierwszej, bo przeciwnicy robili concede. Jedyna nadzieja, że ludziom się to znudzi.
Problem jest z tym, co napisał Kyahn, że agresywne buildy są zbyt efektywne, by nimi nie grać na drabince. Kontrola vs aggro - gra zamyka się w kilku turach: albo agro skopie tyłek albo się podda. W przypadku 2 buildów kontrolnych, pojedynki praktycznie zawsze się nieco wloką, w ekstremalnych sytuacjach, nawet do 15-20 minut. W tym czasie można rozegrać ze 2-3 gry talią agresywną. To się nie znudzi. Najczesciej gram sobie Reno Priestem i o ile z piratami sobie radzę, tak paladyn buffujący miniony jest dla mnie zwykle nie do przejścia. O ile wygrywam 95% pojedynków z Jade druidem, tak z szamanem mam szansę wyłącznie, gdy jakimś cudem w tej trzeciej turze uda mi sie mieć jakieś stwory na planszy.
W sumie nie wiem, co myśleć o tej mecie. Na razie bawię się dobrze. Przynajmniej co 2 metry nie potykam się o freeze magów...
Gram zarówno taliami kontrolnymi, jak i syfem, za który na Blizzard spadnie deszcz siarki i ognia. To drugie jest przynajmniej trochę zróżnicowane. I jak dla mnie, bajka. Skoro firma zaprojektowała grę, w której można przez kilka tur nie robić nic innego, tylko atakować portret przeciwnika, to i ja nie widzę powodów, by z tego nie korzystać :). Niech się Blizzard nad tym sam głowi. Szczerze mówiąc, to nie widzę tutaj rozwiązania, a przynajmniej nie wierzę w to, że próbowaliby coś zmienić. Tak więc odcumowuję łajbę i yaaaaaaarrrr prosto w ryj ;]
Dla mnie problemem jest raczej to, że każdy deck mimo wszystko próbuje wygrać w ten sam sposób. Każdy deck oprócz priesta ma masę burstu. Renolock? Leeroy, PO, Faceless. Paladyn? Burst z Anyfin. Miracle Rogue to samo. Wyszła teraz masa druidów którzy robią dziwne comba z nową legą. Warrior wiadomo, Arcanite Reaper, Heroic Strike i do przodu. Hunter wiadomo, co turę 10 dmg. Szaman? Tutaj ma masę sposobów, Bloodlust, ostatnio wróciło combo z Doomhammerem i Rockbiter mimo nerfa. Mag? Fireball, Frostbolt, Torch.
Przeciwko komu byś nie grał to nie jesteś bezpieczny nawet przy tych 20 hp. Kto szybciej dobierze swój burst i zagra go w jednej turze wygrywa, do tego momentu jest cały czas board control i powolne zbijanie HP przeciwnika żeby się znalazł w zasięgu combo. Niby dodaje to trochę skilla do gry, bo jak znasz talię przeciwnika to wiesz jakie ma combo i przy ilu HP musisz zacząć uważać. Tylko kolejnym problemem jest to, że nie zawsze możesz zagrać wokół tego co ma przeciwnik, bo każdy deck ma jeszcze losowe karty. Dodatkowy fireball z babbling book? Dodatkowy PO dla Renolocka z Dark Peddlera? Itd.
Może dlatego tak fajnie mi się priestem teraz gra.
Co do aggro vs control to to jest odwieczny problem i ten dodatek niczego nie zmienia. Taka jest specyfika rankedów i tyle. Może właśnie w systemie rankingowym jest problem? Czemu co miesiąc ludzie spadają do najniższej rangi? Ludzie którzy grają regularnie powinni się trzymać, powiedzmy, swojego poziomu. Nikomu też raczej nie sprawia przyjemności farmienie 5 rangi co miesiąc. Dlatego ludzie wybierają aggro, szybko wbijają rank 5, a dopiero potem sobie grają rzeczywiście tym czym chcą.
Dziwne. U mnie nie działają żadne gry i nie ładują się strony związane z BN...
mi tez dziala
Macie pomysł co to może być: nie ładuje mi się żadna strona www związana z BN i nie mogę zdeinstalować aplikacji BN. Po prostu nic się nie dzieje. Parę godzin temu wszystko działało cacy.
Masz może neta z UPC? Obecnie sporo graczy ma problem z tym dostawcą. Jeśli nie, to próbuj tutaj:
https://eu.battle.net/forums/pl/bnet/11100601/
Mam neta w Vectrze. Link do wsparcia nic by nie pomógł, bo nie ładowały mi się żadne strony związane z BN. Ale dzisiaj już jest OK.
Z tym pirate warriorem jest różnie. Ostatnio miałem kolosalny lose streak z 15 rangi do 19 tylko przez gówniany draw. Bronie potrafiły dochodzić dopiero w 6/7 turze tak samo jak ważniejsi piraci, a wtedy to dla warka już za późno... Nie wiem czy chce mi się grać dalej tym deckiem który bez odpowiedniego startu jest całkowicie spisany na straty nawet jeśli przeciwnik też ma gorszy początek
Też go na razie porzuciłem. Gwarancją wygranej jest broń i buccaneer na ręku. Bez tego jest ciężko.
Ostatnio miałem kolosalny lose streak z 15 rangi do 19 tylko przez gówniany draw.
Może nie grasz optymalnie? Mi w najgorszym przypadku wychodzi 50% win-ratio. Początkowo tą talią grało się łatwo, ale teraz już każdy wie jak ją kontrować. Wciąż można wygrać, ale trzeba planować co i w jakiej turze zagrać. Jak używać broni i jak wyciągać jak najlepszy value z kart.
Pirate Warrior nie ma żadnej mechaniki dobierania kart, więc trzeba robić dobry użytek z many. Teraz tą talią grać się bardziej pod tempo niż pod aggro, ale wciąż idzie wygrywać i niestety jest to wciąż najskuteczniejsza talia do gry. Nawet jak znajdziesz talię z równie wysokim win-ratio, to pojedynki będą trwały o 3-4 tury dłużej.
Jeśli chodzi i Pirate Warriora, to bardzo ważną kartą jest Finley. Jest to podstawa w muliganie przeciw kontrolnym taliom z prowokacjami. Moc warlocka potrafi dać nam solidny mid-game, ale też moc huntera, maga i nawet druida mocno zwiększają nasze szanse na zwycięstwo.
Gwarancją wygranej jest broń i buccaneer na ręku. Bez tego jest ciężko.
Niekoniecznie, wystarczy mieć dobry curve. Jak gracie przeciwko priestowi, bardzo pomocny jest frothing berserker w trzeciej turze, którego od razu bufujecie do 4/4, tak by wróg go nie mógł zdjąć pojedynczym spellem. W następnej turze można dać mu do 6-9 ataku, co najczęściej wystarcza, żeby zamknąć grę, zanim priest się podniesie.
Podobny manewr robi się z handlockiem. Frothing Berserker w trzeciej turze sprawia, e warlock dwa razy się zastanowi zanim użyje AOE.
Właśnie przewidując zagrania i możliwości przeciwnika nadal można Pirate Warriorem wygrywać.
Aggro Shaman jest lepszy i jest równie szybki. Do tego kontruje Pirate Warriorów których chyba dalej jest sporo.
Nie słuchaj ikealyou, bo on aggro szamkiem grał tylko w legendzie.
Likfidator dobrze wszystko wytłumaczył. Pirat W. jest najskuteczniejszym deckiem do wbijania rangi.
U mnie szaman agrro ma ratio dużo, dużo mniejsze od Pirata Warriora.
Pirate Warrior wciąż działa. Dziś poszło Rank 10 do 5 bez trudu. Chyba tylko raz mi się zdarzyło przegrać dwa razy pod rząd, a tak seria zwycięstw z pojedynczymi przegranymi.
Ogólnie w tym miesiącu najwięcej grałem właśnie tą talią. Ciekawe statystyki:
Średnia długość pojedynku: 4 minuty.
Średnia ilość tur: 7,1.
Win-ratio: 64%
Przy takich statystykach trudno się dziwić, że ta talia jest tak popularna. Mam nadzieję, że w przyszłym miesiącu poleci nerf, bo talia ta się szybko nudzi.
Tak na marginesie. Zamieńcie Leeroya na Argent Commandera. Bardzo pomaga w starciach z priestami i warlockami. Ja mam też tego miniona 4/3 co na koniec tury daje stronnikowi na ręku +2/+2. Działa jak soft taunt, a do tego daje dodatkowy burst damage, bo najczęściej buffuje coś z szarżą.
Jedynym trudnym przeciwnikiem dla warriora jest Rogue. Wyciągnąłem ledwo 50% win-ratio z nim. Chociaż w sumie to pokazuje jak silny jest pirat, najgorszy match-up to 50%.
Tak w ogóle czytaliście, że Kaprawe Oczko najpierw było zwykłą kartą, która miała 2/1 za 1 many! To by dopiero była paranoja jakby takie dwa wyskakiwały z talii i zadawały 4 dmg w pierwszej turze.
Na niskich rankingach to pirate warrior robi totalną rzeź.
Dzisiaj dla zrobienia questów pograłem trochę standrad pirate warriorem na wild i to jest masakra.
Masa secret paladynów, którzy zbierają totalny łomot, bilans od rank 19 mam bodajże 10-1.
Co ciekawe, jezeli jeszcze ktos nie widział - według tempostormu pirate warrek nie jest deckiem tier 1 :)
https://tempostorm.com/hearthstone/meta-snapshot/standard/2016-12-18
i kolejny brawl one game'owy, proponuje pirate warrka i wsadzic cos z szarza ewentualnie na 6-7-8 ture, ale taki zwykly to raczej tez da radę
dawno nie dostalem legendy z classica, raczej caly czas od 20+ paczek 40 pyłu, no i pare razy epiki, ktore mam. ciagnle nie mam np 2x prep, nie wypadna mi nigdy. to samo doomsayer, w koncu skleilem jednego do reno
Lol, co ja zrobiłem...
Grałem sobie arenę i chciałem sobie wyciszyć muzykę z gry. Zamiast wejść w ustawienia poddałem się...
Dirty Rat to chyba najfajniejsza karta z nowego dodatku. Tak, wiem, że za jakieś pół roku wszyscy będą mieć jej dość.
Ladderuje sobie Reno Magiem i teraz naprawdę widzę jak tryb rankingowy jest skopany w tej grze. Gra po prostu premiuje granie aggro. Wbicie rank 5 jakimkolwiek wolnym deckiem to niezły grind. Jak dla mnie debilne jest, że co miesiąc jest reset i spadam do 18-16 rangi, żeby znowu wbijać tą samą rangę co miałem wcześniej. Ogólnie jestem zawiedziony, że od premiery gry praktycznie nic się w tej grze nie zmieniło tylko wydawane są kolejne karty. Czemu tutaj nie mają takiego samego podejścia jak przy Overwatchu czy Heroes of the Storm? Tam się cały czas coś zmienia i twórcy dodają mnóstwo zawartości.
Bezi wrzucilbys tutaj te deckliste?
Zgadza się. W tej chwili granie taliami kontrolnymi to męczarnia. Nie mogę dobić do r5 za cholerę. A z drugiej strony odrzuca mnie granie piratami. No po prostu nienawidzę grać aggro i nic na to nie poradzę. Mimo, że błyskawicznie idę w górę, to maksymalnie wytrzymuję 3 gry i rzygam tym...
Dirty Rat to chyba najfajniejsza karta z nowego dodatku.
Dopóki nie wylosuje w drugiej turze Ragnarosa.
Nosz do ch* wafla. Już Ile razy widzę razy tę kartę graną na stramach w drugiej turze, to losuje przeciwnikom jakieś "gunwo". Przed chwilą miałem z niewielkim odstępem dwukrotnie Ragnarosa i raz Yserę.
Zamierzam dzisiaj grać dziś wyłącznie piratami, w ramach zemsty na ludzkości. Niech cierpią!
P.S.
Jedyne, co u mnie jest pseudokontrolne i działa, to Dragon Priest. Cała reszta nadaje się na śmietnik i szkoda mi sobie tym nerwy szarpać.
Zasr* Ragnaros i Ysera jego mać :P
Dirty Rat - cyka blyat edition:
https://youtu.be/X4ftIQOqWEQ?t=1m57s
Piotrasq, chciałbym zobaczyć kogoś z nickiem Brzęczyszczykiewicz na turnieju :D
Kiedy teraz wyjdzie jakaś przygoda/dodatek?
Zastanawiam się nad powrotem do Hearthstone. Tak naprawdę to grałem tylko trochę bez kupowania nowych dodatków. Tak myślę żeby zacząć robić quest dzienne + zbierać golda za wygrane. Przez 3 miesiące powinienem uzbierać tak z 5000 golda. Przy wyjściu dodatku mógłbym kupić sobie 50 pakietów albo całą przygodę. Raczej nie będę kupował pakietów z aktualnie dostępnych dodatków. Poczekam aż blizzard wymyśli coś ciekawego.
Pewnie jakoś w marcu/kwietniu. Tylko nie wiem czy to będzie przygoda czy dodatek.
Najbardziej się opłaca kupować klasyczne paczki i miks paczek z dodatków. Najpierw skompletuj sobie commony i rary. Epiki i legi i zawsze dostaje się te crapowate i trzeba lepić z pyłu te przydatne. Gdzieś po drodze kup sobie Karazan, ta przygoda będzie dostępna jeszcze przez jakieś półtora roku w standardzie. BRM, TGT i Liga Odkrywców wypada z rotacji w następnym dodatku. Nie ma co zbierać na dodatek, którego jeszcze nie zapowiedziano jeżeli ma się braki z poprzednich dodatków i z Classica.
Serio by coś stracili jakby dali rewers razem z paczką?
Hajs :) Generalnie Diablo obecnie sprawia wrazenie niechcianego dziecka, zero wysilku i to na 20 rocznice. To juz HOTS dostalo wiecej w czasie eventu - tak sama gra jak i pozostale marki Blizza. No ale tam sie pewnie kasa zgadza, a w Diablo juz nie plynie jak kiedys.
Co do Hearthstone.
Ja od wprowadzenia nowych daily (wystaw X kart klasy Y itp) w koncu gram w hs dla przyjemnosci zbierania kart. Odpadam gre, wpada daily, robie deck z samymi wymaganymi kartami i wale nimi az wpadnie, czasem nawet wygram :P.
Jest cos specjalnego za pokonanie Cow Kinga w tawernie? Nie moge z nim wygrac, a nie wiem czy jest sens kombinowac.
Odpadam gre, wpada daily, robie deck z samymi wymaganymi kartami i wale nimi az wpadnie, czasem nawet wygram :P.
A ja wprost przeciwnie, bawie się włanoręcznie zrobionymi deckami i to w trybie towarzyskim - i z tego mam najwiekszy fun. Obecnie testuje Priesta z wskrzeszaniem i jest fajnie. Zwykle przeciwnik totalnie głupieje bo nie wie przeciwko czemu gra.
Jak byście mieli wolne 6400 dustu, to robilibyście złote legendy, czy złote epiki, rary i commony ? Chomikuję ten dust i nie wiem po co :)
Mam trzy złote legendy i w sumie większość kart którymi gram najczęściej już złotych. Zawsze szkoda mi było dustu na złocenie spelli, bo to mignie tylko chwilę na ekranie i nie ma żadnego efektu.
Trochę śmieszne problemy, ale cóż...
Proponuję Ci zostawić dust mimo wszystko. Jak kiedyś będzie wychodzić jakiś dodatek, a akurat nie będziesz mógł uzbierać golda to się przyda na stworzenie paru niezbędnych kart do nowych decków jeśli będziesz takimi chciał od razu grać. Mówię z własnego doświadczenia. Przed tym dodatkiem nie grałem w hsa z 1-1,5 miesiąca, bo mi się nie chciało, ale miałem zachomikowane trochę golda, więc któregoś pięknego dnia jak stwierdziłem że bym pograł to go wydałem na stworzenie kart potrzebnych do decków :)
Aha no i rozwaliłem trochę złotych kart też, żeby dostać więcej tego dustu. Jedyne złote karty jakie zostawiam to z basiców, bo one będą zawsze (gram standard), a pozostałe będą się zmieniać co jakiś czas, więc nie widzę sensu złocenia (chociaż sam to kiedyś robiłem i mam trochę tych złotych kart ;P )
Czy tylko u mnie każdy draft warlockiem na arenie zazwyczaj kończy się stworzeniem suicide warlocka? Heartharena jakoś dziwnie ocenia te karty, chyba za dużo board clearów to też nie za dobrze, szczególnie u warlocka gdzie jego AOE trafia we wszystko. Mam teraz run z dwa razy Hellfire, dwa razy nowy 7 drop, Fellfire Potion i do tego Twisting Nether. Z trzech rozegranych pojedynków dwa razy miałem za dużo AOE w ręce, zdrowie też jest mocnym problemem, żadnego heala.
Przeciwnik zagrał Harrison Jonesa kiedy miałem broń 1/3 i reporterkę w grze. Tak, miał możliwość zabicia jej, miał miniona 5/5. Najlepsze, że najpierw wykonał wszystkie akcje w turze, czyli i tak potem posłał miniona 5/5 w reporterkę zostawiając jej 1 hp. Ja w następnej turze rzuciłem taunta i uleczyłem reporterkę. GG.
A suicide warlockiem udało się 7 winów wyciągnąć ;)
Warlock to teraz top 3 na arenie, ostatnio wyciągnąłem 11-3, powinno być 12-2, ale jak rogue wyciąga mi jarraxusa tym dziadem 1/1 i jak ma umierać, go rzuca.. cóż zrobić ;d
Ale deck mialem solidny, nowy 7 drop, no i ten 6 dający na koniec tury demona jest OP. Felfire Potion to rowniez jakas opcja na dobicie przeciwnika, dobralem jeszcze PO, wiec czasami przeciwnicy musieli łapać niezłego wkurwa, bo ginęli od comba jakby to było constructed. :v
Właśnie trochę śmiesznie się teraz gra tym warlockiem, w większości gier dobijałem przeciwnika atakiem obszarowym :D
https://twitter.com/bdbrode/status/817625802116214784
RIP Reno Jackson :(
Oczywiście za kilka miesięcy dopiero :P
Nie rozumiem argumentu ze świeżą metą. Nie chcą dodawać nowych kart do Classica (właściwie to chcą kilka usunąć albo znerfić) bo chcą żeby były grane nowe karty. Ale dlaczego nie dodawać Reno Jacksona? Przecież ta karta powoduje, że mnóstwo kart jest w ogóle granych, bo w normalnym decku nie są wystarczająco dobre. Myślę, że to duży błąd, sam Kazakus nie pociągnie high landerowych talii.
Miałem duże nadzieję z nową legą dla priesta, niestety Priestowi jeszcze czegoś brakuje żeby karta była dobra. Sądziłem, że w następnym dodatku dodadzą coś dobrego dla priesta i reno priest byłby dobry, ale teraz wiadomo, że karta będzie martwa w standardzie bez Reno. Po co było robić karty dla 3 klas które mają synergie z Reno Jacksonem jak pół roku później mają go wywalić?
Mnie się wydaje, że jak dodadzą kolejną przygodę, to spróbują zastąpić Reno czymś, co pasuje do tego decku.
W przeciwnym razie siusiaki z nich.
Jak reno wypadnie to c'thun priest wroci do mety :)
Reno psuje metę bardziej niż aggro. Blizzard w ostatnim dodatku dał mnóstwo tanich kart leczących, które bez trudu skontrują aggro. Problem jest tylko taki, że te karty mają zerowe value w starciach z Reno magiem i warlockiem.
Reno pozwala władować do talii tony removali i wygrać jednym solidnym kombo na koniec. Im więcej dodatków, tym Reno silniejszy, bo więcej kart. Na początku standardu Reno nie było, bo było za mało kart. Teraz bez trudu złoży się dobre talie z pojedynczych kart.
W następnej rotacji control zostanie mocno osłabiony, bo wylatuje nie tylko Reno, ale też Justicar. Dla mnie to dobre zmiany, bo midrange wróci do gry. Shaman także zostanie trochę osłabiony, wyleci Flamewalker, czyli Blizzard da w końcu jakieś fajne karty dla tempo mage'a.
Brak Finley'a to w końcu brak możliwości zmiany hero power. Jakby nie patrzeć tylko ta jedna karta podbijała o 10-20% win-ratio warriorom i shamanom. Moc huntera pozwalała wykończyć wroga, który wystawił prowokację w ostatniej chwili, a moc warlocka pozwoliła walczyć o kontrolę stołu o 2-3 tury dłużej.
O ile nie wprowadzą psujących grę kart, to Hearthstone zyska nowe życie po rotacji.
Po co było robić karty dla 3 klas które mają synergie z Reno Jacksonem jak pół roku później mają go wywalić?
Te karty nie mają synergii z Reno, a jedynie wymagają pewnych poświęceń. Kozakus byłby totalnie OP, gdyby nie wymagał pojedynczych kart w talii. Jego spelle to dwie karty w jednej i to z mocno obniżonym kosztem many przeważnie. Teraz mamy jeszcze synergię z Brannem, która daje nam dwa takie spelle.
Motyw pojedynczych kart będzie dalej rozwijany, bo ten archetyp talii to fajna rzecz.
30 punktów zdrowia to jest za mało żeby jakikolwiek deck kontrolny w ogóle działał. Same tanie heale nie wystarczą. Kozakus to również za mało, do tego jeszcze Brann wypada z rotacji jeszcze bardziej go osłabiając. Bez Reno jakoś nie widzę tych kart granych w ogóle. Chyba, że dodadzą jakieś nowe karty które wymagają pojedynczych kart z talii, ale efekt musiałby być naprawdę mocny.
Jeżeli osłabnie control to midrange też jest słabsze, bo zazwyczaj midrange jest zrushowane przez agresywne talie, a gra agresywnie przeciwko control.
[149]
Ja tam nie chcę widzieć żadnych reprintów, niech robią inne karty albo niech zmienią Classic set. Tak w ogóle to powinni zbalansować lepiej Classic set, bo niektóre klasy będą zawsze z góry na przegranej pozycji jak np. Paladyn, a niektóre zawsze będą dobre jak Warrior.
btw;
Następny dodatek to znowu duże rozszerzenie z paczkami, a nie przygoda.
Po aktualizacji launchera nie uruchamia mi się np gra na USA, a EU hula. Miał ktoś tak? Relog nie pomaga.
edit: zapchał się widocznie aktualizowaniem Diablo, juz dziala.
Nie wiem jak na standardzie, ale na wild jest nowy cancer deck. Deklasuje nawet pirate warriora. Szybka jazda bez trzymanki na ranked.
A imię jego: Egg Druid.
Fajny brawl, tempo mage sieje spustoszenie. Chyba znudziło mi się na 8-1, przegrałem, bo inny tempo mage włożył ice blocka do decku. ;d
Tempo mag? Astral Druid to jest dopiero moc. Ragnaros w drugiej i trzeciej turze? Albo niekończąca się wiązanka Loathebów. Do tego Reno pod ręką. Dobry jest też motyw z Sylwaną i N'zothem. To na te wszystkie golemy.
Fajny brawl.
Właśnie uzmysłowiłem sobie, dlaczego nigdy nie osiągnę legendy.
Przed chwilą gram sobie Priestem, zjechałem przeciwnika do 1hp w swojej turze, on stawia Soggotha. Moja kolej, mam już na stole Auchenai i kombinuję, jak mu unicestwić tego Soggotha.
Idiota.
Przeciwni się zlitował i sam zrobił concede...
Ja miałem kiedyś na odwrót. Miałem Auchenai na stole, jeden hp i się uleczyłem :P
Graliście brawla w tym tygodniu? Czy tylko mi się wydaje, że shaman jest OP? Grałem kilka bójek żeby spróbować każdą klasą. Gra shamanem wydawała się dziecinnie prosta, a przeciwko niemu zawsze przegrywałem bardzo szybko.
ja takie samo wrazenie odnioslem, ale ludzie mowia ze paladyn op
nie chce ktos z was moze konta kupic? :p wszystkie dodatki, najwazniejsze karty...
Świetna bójka, choć zapewne jednorazowa. Bossowie bardzo dobrze zbalansowani. Żaden nie jest OP. Jedynie odstaje Rexxar czy też szkieletozaur. Grałem każdym do zwycięstwa i tylko Grobulus/Rogue przegrał raz, a szkieletozaur wygrał dopiero za trzecim razem.
Reszta poszła od razu. Szaman wcale mocny nie jest. Wystarczy uzyskać przewagę na stole co dla wielu przeciwników jest łatwe.
Kustosz go miażdży, bo Szaman nie może niszczyć minionów i tym samym zyskujemy od razu cały stół dzięki korzystnym wymianom.
Paladyn nie ma spelli i ma jedynie silny początek. Pionki są wbrew pozorom najsilniejsze, bo późniejsze figury mają już znacznie niższą wartość względem kosztu many.
Bójka wróci jeszcze w innych odsłonach, bo Bossów z przygód jest sporo i praktycznie nieograniczone możliwości mieszania różnych bossów.
Kustosz go miażdży, bo Szaman nie może niszczyć minionów i tym samym zyskujemy od razu cały stół dzięki korzystnym wymianom.
Kustosz tak miażdży, że na dwa pojedynki z tym bossem każdy kończył się moją wygraną w 4-5 rundzie ;P
To jest bójka, a nie legenda. Łatwo o nieogarniętych graczy. W każdym razie, Szaman nie ma możliwości kontroli stołu po stronie kustosza, który w każdej turze może dokonywać korzystnych wymian. W 4-5 turze ma już 5-7 minionów, które rosną co turę i szaman nic nie zrobi.
Ja miałem dobre wyniki przeciwko szamanowi grając wojownikiem. Miniony, które lecą na stół dzięki hero power są zazwyczaj droższe niż u szamana.
Rosyjska aktorka zamieściła w CV, że podkładała głos do kolejnego dodatku pt. "Lost Secrets of Un'goro". Pierwszy taki wyciek w historii HS.
Dostałem na maila dzisiaj klucz do bety GWINTA mimo, że już bete mam, więc nie wiem czy to błąd, czy coś, ale klucz nie jest mi potrzebny, a może komuś się przyda (no chyba, że wysłali mi drugi raz klucz, który już kiedyś wykorzystałem):
SKJ594C3B357A037A7
Pograłem trochę w betę. Nie sądzę, żeby skusiło kogoś, kto pograł sporo w Hearthstone i ma pokaźną kolekcję kart. Co innego nowicjusze.
Mnie się nie spodobało.
Albo to ten sam kod, albo ktoś go już wykorzystał i nie napisał bo u mnie nie przechodzi. Już dawno się zarejestrowałem a do dzisiaj żadnego kodu nie dostałem ;(
Do końca tygodnia wszyscy co się zapisali w 2016 roku do bety dostaną zaproszenia. Poza tym jest teraz pełno rozdawnictw, o klucz nietrudno. Gra wkrótce wejdzie w otwartą betę i wipe progresu będzie więc może warto jeszcze poczekać trochę.
Bezi --> Thx za info. Generalnie nie zależy mi na utracie progresu. Chciałem zobaczyć jak gra wygląda w porównaniu do HS.
Pograłem trochę w betę. Nie sądzę, żeby skusiło kogoś, kto pograł sporo w Hearthstone i ma pokaźną kolekcję kart. Co innego nowicjusze.
Mnie się nie spodobało.
No mi też się nie podoba właśnie... w sumie to jakby ktoś chciał to mógłbym oddać konto z gwintem w dobre ręce, bo specjalnie po to zakładałem konto GoG. Jakby ktoś był zainteresowany to niech napisze do siebie adres mailowy - zmienię adres e-mail na koncie GoG (na jakiś nowy gmailowy powiedzmy) i podeślę tej osobie mailowo dane do logowania, które sobie potem pozmienia (jeśli tak się da :P), bo ja i tak nie mam zamiaru grać w gwinta.
Gz
Moja najlepsza paczka jaką kiedykolwiek miałem to złoty Mukla, kilka razy trafiły się też dwie legi w jednej paczce.
Mój rekord to złoty Jaraxxus . Przemieliłem na pył ;)
Trafiłem też Deathwinga ale jego akurat zostawiłem. Obydwa poleciały chyba z paczek za brawle.
M@co - mam jeszcze jeden klucz do gwinta - jakbyś chciał to podaj maila to Ci podeślę;)
Nowy hearthstone'owy rok startuje wraz z premierą kolejnego dodatku, czy coś namieszałem?
Tak, od następnego dodatku nowa rotacja. Do tego znowu będzie expansion, a nie przygoda.
Cześć! Mam quest, że muszę obejrzeć wygraną znajomego. Chciałby ktoś pomóc? :) Frog #2814
PAW666THESATAN ---> Dzięki ale sprawdziłem wczoraj pocztę. Coś się zwiesiło w Thunderbirdzie i nie zaciągnął mi wiadomości z serwera. Wczoraj wieczorem już pobrałem grę i dzisiaj może przetestuję :)
Balansuje pomiedzy 4-3 rank i moze mi ktos powiedziec, dlaczego gram np. 2-3 razy z rzedu z tym samym gosciem, albo losuje mi mecz rank 4 vs 6 rank?
Widocznie inni gracze z Twojej rangi są obecnie w trakcie gry i losuje z puli tych najbardziej zbliżonych rangą do Ciebie. Zdarzało mi się w rank 5 grać z ludźmi z legendy.
Trafienie na tę samą osobę kilka razy z rzędu jest możliwe, ale mało prawdopodobne. Rekordowo trafiłem 3 razy na tego samego gościa.
Moim zdaniem Blizzard ma jakiś specyficzny algorytm do dobierania graczy i im to po prostu nie wyszło. Jest to zrobione bardzo dziwnie, wg dziwnych reguł. Ja wiem, że jest teraz sporo szamanow, ale to, że gram np 6-7 razy pod rząd z szamanem nie jest absolutnie normalne ( i chodzi mi tu o sytuacje jak nie zmieniam postaci oraz decku), natomiast przy niektorych deckach na szamana w ogóle nie trafiam. Nie wiem jak to dokładnie działa, ale jestem pewien ze matchup sprawdza nie tylko ranking, ale przede wszystkim jakie masz karty w danym decku i porównuje do jakiegoś wzorca i na tej podstawie dostajesz przeciwnika. Spróbujcie sobie zrobic całkowicie odmienny deck od powszechnie granych. Ja na przykład zrobiłem dla hecy Reno druida + totalnie karty z czapy i gra zaczela mi dopasowywac przeciwnikow tez o całkowicie niestandardowych deckach. Nie wierze absolutnie, że jest to przypadek.
Z tego tygodnia mialem chyba z 10 razy przypadek ze gralem po 2-3 razy z tym samym i wychodzi na to ze jest waskie grono graczy poki co w tych rangach. Najlepszy byl jeden polaczyna, ktory przegral 2 razy z rzedu, dodal do znajomych zwyzwal a dzien pozniej ponownie sie spotkalismy i znowu przegral :).
Wow! Ale super ! Jest na GOLu wątek Hearthstone !
Coś tam zacząłem grywać i mega się wciągnąłem. Chętnie pogram i podyskutuje ale póki co jestem na szybko. Trochę zajmie mi wertowanie wątku, a tak od siebie to jeszcze zapraszam do wspólnego pogrywania na JoeJohnson #2213
Tymczasem !
Hah, jak zaczynasz to mam prośbę. Napisz jak wygląda próg wejścia do tej gry dla nowego gracza i napisz ile ewentualnie wydałeś. Pytam, bo gram od bety i talia w końcu po 2 latach się uzbierała bez wydania złotówki, aleeee wydaje mi się że ta gra jest kurefsko drogą jeśli chce się w w nią grać na poważnie. Obstawiam że trzeba wydać powyżej tysiąca złotych żeby tworzyc swobodnie różne deski. Gram od bety więc pewnych rzeczy nie widzę, ale mam wrażenie że jest to jedna z drozszych gier na rynku. Uważam po prostu że cena żeby grać w tą grę dla NOWEGO gracza to cYste zlodziejstwo. Zakładając że wydasz 100 złotych na tak zwany dodatek nie gwarantuje ci, że bedIesz miał nawet kart podstawowych z Nowego dodatku. Uważam że jeśli wydajesz na tavgre ewentualnie pieniądze ta powinieneś za ekwiwalent podstawowego pakietu 50 kart mieć wszystkie podstawowe i niebieskie. A tak nie jest. Ja nie wydaje tych pieniędzy, ale większość tu udzielajacych kupi raz na jakiś czas pakiety i uważam że to co się dostaje za te pieniądze nie jest absolutnie tego warte. No także czekam nabodpowiedz za jakiś czas :D to jest chyba gra numer jeden jeśli chodzi o psy to win na rynku jeśli chodzi o nowych graczy, takie jest moje zdanie. Enjoy
Zainspirowany powyższym postem, wlazłem na swoje saldo BN i sprawdziłem ile właściwie wydałem na tą grę.
To się w pale nie mieści ! Co prawda rozbite na 3 lata, ale mógłbym nowy komputer z tego sklecić. Nie podam kwoty, bo się wstydzę, ale gdyby żona o tym wiedziała, to bym z domu wyleciał :D
Przynajmniej wiem od kiedy gram: od listopada 2013.
Też gram od 2013r.
A na grę wydałem 85 euro.
I mam wszystko, co potrzeba :)
Ja grałem na początku 2014 roku. Później przerwa bo znudziło się granie na laptopie a na tablecie za bardzo nie było jak.Wróciłem do gry na początku 2016 jak wprowadzili w końcu wersję na smartfony. Ani złotówki nie włożyłem i na razie nie zamierzam. Z przygód nie mam zaliczonego tylko Naxxramas. Ale z tego co przeczytałem to ta przygoda jest teraz chyba dostępna w trybie wild? Jeśli to prawda to pewnie niedługo ją wykupię. Jeżeli chodzi o trudność grania to z ladderowaniem jest ciężko na początku. Ale grając areny i brawle da się nazbierać kart. Teraz też jest więcej ciekawych questów za lepszą kasę więc to też ułatwia wdrożenie się w grę. Nie mam żadnych aplikacji pokazujących statystyki odnoście posiadanych kart ale kolekcję mam pewnie ubogą w porównaniu do tych co grają od początku. No ale mimo to udaje mi się na razie dobić tak do 13 rangi więc nie jest źle. To tak odnośnie tego jak to jest teraz zacząć.
Wydałem 2€ w becie, żeby dostać złotego Gelbina i kilka miesięcy temu 5€ na pakiet startowy, który poszedł w całości na przemiał.
Mogę grać wszystkimi taliami z mety z wyjątkiem Reno locka, bo brakuje mi Jaraxxusa - ostatniej podstawowej klasowej legendy oraz Leeroya, ale jego nigdy nie chciałem. Tak na marginesie Pirate Warrior bez Leeroya jest nawet lepszy.
W każdym razie mam tyle złotych epików z wbijania rank 5 od miesięcy, że ulepiłbym i te legendy, ale żal te złote mielić.
Naprawdę nie ma sensu wydawać kasy na Hearthstone'a tylko po prostu cierpliwie grać. Po mniej więcej dwóch latach robienia daily będziecie mieć pełną kolekcję do standardu.
Dla początkujących najlepsze są areny, bo dają najwięcej złota. Oczywiście początki na arenie są trudne, ale jak wyciągnięcie średnią 5 zwycięstw, to każdego dnia będziecie grać darmową arenę z daily, a paczka + pył gratis.
Mam już ponad 7 tys. złota na kolejny dodatek. Robię tak, że kupuję ok. 60-70 paczek i potem co sztuka, aż dropnie legenda, by zrobić najlepszy użytek z "pity timer".
Gram od Open Bety, mialem sporo 2-3 miesięcznych przerw, nie wydałem nic, mogę zrobić większość decków Tier 1. Z tym, ze mam pyłu na ok 3 legendy, chyba 5k golda, nie robię pochopnych ruchów, zreszta to tylko gra.
Idzie nerf: http://www.hearthpwn.com/news/2239-small-time-buccaneer-spirit-claws-are-being-nerfed
A te rankingowe schody dużo nie pomogą. Nie zdarzyło mi się, żeby spaść o 5 rang. Ale na pewno będzie łatwiej wbić legendę.
Pierwszy raz 12 razy wygrałem na arenie. Co ciekawe - zagrałem po roku przerwy, bo nie gram kompletnie aren. Na 7000 wygranych gier rankingowych, mam tylko 200 wygranych na arenie.
Build oczywiście z heartharena.com
http://us.battle.net/hearthstone/en/blog/20475356/a-year-of-mammoth-proportions-2-16-2017
Sporo zmian. Sylwana, Ragnaros, Azure Drake, Power Overwhelming, Ice Lance i Conceal przechodzą do Wild i będą dostępne w grupie zwanej "Hall of Fame" tj. będą dostępne dla każdego, a każdy kto posiada te karty dostanie równowartość w pyle, czyli bez złotych będzie to ponad 3500 dustu.
Nie będzie już przygód. Tylko dodatki z paczkami. W tym roku trzy nowe zestawy i począwszy od drugiego będą dodawać darmowe misje single player na wzór tych z przygód. Cwane posunięcie ze strony Blizzarda, bo przygody były bardzo tanie i można było spokojnie zbierać złoto na drogie paczki. Ciężko będzie uzbierać złota na 300 paczek w roku i więcej osób będzie musiało sypnąć $, żeby mieć kompletne kolekcje.
Chyba jeszcze nikt nie wrzucil.
http://us.battle.net/hearthstone/en/blog/20475356/a-year-of-mammoth-proportions-2-16-2017
Ragnaros i Sylvanas wylatuja ze Standardu, razem z czterema innymi kartami.
Daily login rewards will be available for a limited time— offering dust, gold, and expansion packs—as well as a few other surprises in the weeks before launch to blaze a trail for everything our next expansion has to offer.
Na coś takiego czekałem :)
Up to the maximum number of cards you could put in a deck, we will give you the full dust value of any cards you have that are being added to the Hall of Fame set. (Yes, that means if you have at least one Golden Ragnaros, you'll get 3200 dust!)
Opłacało się chomikować złotego Raga :D
Kurr... a wahałem się ostatnio, czy zrobić sobie złotego Ragnarosa. Miałbym go za darmo...
Nagrody za dzienne logowanie są powszechną praktyką w grach mobilnych.
Zapewne będzie to w kolejności kolejnych dni:
1. 5 dustu.
2. 10 dustu.
3. 15 dustu.
4. 5 złota.
5. 10 złota.
6. 15 złota.
7. Losowa paczka.
Z zapowiedzianych zmian najbardziej dziwi mnie usunięcie Conceal. To była świetna karta. Miracle Rogue nigdy nie grał mocnego tempa, więc można było sobie w startowej ręce zostawić duże AOE. Ogólnie były sposoby, żeby sobie z tym radzić, a do tego były nawet karty, które usuwały ukrycie.
Do tego karta ta wymuszała odpowiedź na pytanie "Jak sobie poradzę z łotrem" przy budowie talii.
Spośród wszystkich talii obecnych w mecie Rogue jest najlepiej zbalansowany. Potrafi być szalenie skuteczny, a jednocześnie łatwo go kontrować wiedząc co będzie grał. Pojedynki z łotrami zawsze są ciekawe, bo prowadzą do liczenia potencjalnych obrażeń i zagrań.
Czyli co, robimy teraz złotego Raga i Sylvię i po wejściu roku mamuta kasujemy 6.400 pyłu i zachowujemy karty? Czy już teraz nie można tego zrobić?
Czyli co, robimy teraz złotego Raga i Sylvię i po wejściu roku mamuta kasujemy 6.400 pyłu i zachowujemy karty? Czy już teraz nie można tego zrobić?
Też pomyślałem od razu o stworzeniu karty za free. #Cebula ;)
^^ Tak to wygląda. Oni uważają, że gra na wild to jest jakaś degradacja i kara, dlatego chcą to jakoś wynagrodzić. Jako gracz tylko wild bardzo mi takie myślenie pasuje :D
Zwrot dustu jest tylko za standardową ilość kart tj. za 1 legendę lub 2 niższych rang. Jak masz złotą i zwykłą legendę, to zwrot będzie tylko za złotą.
Czyli:
zmielić zwykłą za 400, zrobić złotą za 3200 zysk = 400 dust i złota legenda
W takim wypadku wolę 1600 pyłu na + i zwykła legenda (mam obie)
Ragnarosa zrobiłem, Sylvankę mam złotą, szkoda troche robić z niej pył, bo to moja jedyna złota legenda. Odczarować te karty za pełną równowartość można zawsze, czy np teraz przez pierwszy tydzień/miesiąc od wejścia tych zasad?
A ja sobie złotego Ragnarosa zrobię. Od dawna to planowałem, więc czemu nie :)
Zawsze chciałem mieć złotego Elite Tauren Chieftaina. Ale to "lekka" przesada: http://www.ebay.com/itm/Blizzcon-2013-Loot-Card-Murkalot-Elite-Tauren-Chieftain-Hearthstone-Warcraft-New-/371524768259?hash=item56809a1203:g:fdIAAOSw4UtWSJm2
D:-->K@jon<--:D ----> Nie wydałem na tą grę złamanego grosza i czasem bardzo da się to odczuć w grze, a czasem wylosuje przeciwnika na "moim poziomie" karcianym.
Gram arenki. Złoto zdobywam za daily. Mój rekord wygranych aren wynosi 3 ! Dwa razy miałem 2. Zazwyczaj kończy się to 1 wygraną lub żadną. Tragedia. Z kart udało mi się ulepić niezłego huntera. Nawet nie wiem skąd te karty - wcześniej byłem tak zielony, że nawet nie zauważyłem co mi w talie wpada i skąd :)
Skorzystam z okazji i zapytam: Mam Warzyłgarza - bodajże złota karta. Chcą mi dać za wymianę go aż 1600 pyłu. Warzyłgarza nie zagrywam - póki co nie przydaje mi się zupełnie. Subiektywnie oceniam tę kartę jako bardzo słabą. Co powiecie na opcję rozdrobnienia jej i wykupienia całkiem fajnej talii np. dla takeigo rogala, któremu chciałbym złożyć piracki deck ?
Nie masz kart i chcesz składać pirat rouge'a? :o
Jak nie "kolekcjonujesz" kart to marianek na pył
Dobry&Gracz ---> No jasne, a czemu nie? Mam 3 piratów już. Przecież na początku zawsze sie nie ma:)
A masz karazhan? Loe? Leroy'a? Paczeta?
3 piratow = pirat deck :o
Też nie wiedziałem o jaką kartę chodzi dopóki nie wyguglałem. Te tłumaczenia są tragiczne.
Odnośnie pytania, ja bym zmielił.
Gram w polskiej wersji, nawet tą kartę dostałem z paczki i też nie wiedziałem o którą chodzi :P
Ja bym go mielił.
Bezi czemu w linkach nie ma najlepszego polskiego gracza hsa? :(
A kto jest najlepszym polskim graczem? Chyba tylko ikealyou był na paru turniejach. Jest jeszcze Lothar, Gnimsh, mkr i BlackFireIce, ale oni nie grają kompetytywnie. Polska scena właściwie nie istnieje, chyba że coś się pozmieniało w przeciągu ostatnich 2 miesięcy, bo nie śledzę już tego tak uważnie.
Skoro nie wiesz kto jest najlepszym polskim graczem w HS, to jesteś totalnym ignorantem.
też jestem totalnym ignorantem szamanstołna. ostatnio jak wszedłem pierwszy raz w tym sezonie i zacząłem z ranku 20, to przegrałem tylko dwa pojedynki z szamanami z perfect handem, gdzie normalne inne decki-wynalazki na takich rankach 20-15 mogły się schować.
porobię czasem daily i czekam na kolejny dodatek. :)
Jak to kto jest najlepszym polskim graczem? Nil.... Ludzie jaki ikealyou, jaki czarny ogien, gnimsh z blizzarda, mykyryry, oczywiscie ze Nilatarion
Bonkol jest najlepszym graczem. Nil brał coachingi u Bonkola.
Oprócz gnimsha i ikealyou pierwszy raz słyszę o tych ludziach.
Słyszał o jakimś tam drugorzędnym gnimshu a nie slyszał o Niltarione
Kappa
Wreszcie porządny pakiet z bójki
Ja dostałem złotego Illidana. Dzięki jego dustowi ozłociłem sobie Ragnarosa :)
Co powiecie na wprowadzenie Areny w formacie standard? Ja osobiście żałuje, zrobi się z tego prawie ladder.
To jakiś eksperyment, czy tak już zostanie ?
Nie pamiętam już, kiedy dostałem jakąś legendę.
Ma tak zostać. Mnie akurat Areny nie interesują zbytnio, ale zmiana bez sensu. Ci co nie grają Wild już w życiu nie zobaczą starych kart.
ja nie wiem co to bedzie, ale gorsza arena byc nie moze wiec w miare optymistycznie podchodze do tego
ja nie wiem co to bedzie, ale gorsza arena byc nie moze wiec w miare optymistycznie podchodze do tego
+1
Tym bardziej, że ma być dużo mniej Flamestrike'ów. Zawsze dostawałem nimi grając przeciw magom i nigdy nie wypadały mi w draftach :F #karma
To jakiś eksperyment, czy tak już zostanie ?
Na chwilę obecną to jest eksperyment i zastrzegają sobie, że to się może zmienić. Ale raczej bym na to nie liczył.
Ja widzę w tym zarówno plusy i minusy. Z plusów m.in. to, że będzie "przystępniejsza" (?) dla nowych graczy, ponieważ nie będzie kart z wilda, których pewnie nie znają, co za tym idzie mniej kart. Z tymi flamesztosami to bardzo dobry pomysł. A minusy: Tak jak ktoś pisał wyżej, ktoś kto nie gra wilda nie zobaczy juz niektórych kart. Będzie moim zdaniem mniej funu i fajnych kart
Słuchajcie jaką stroną się sugerujecie podglądając niezłe decki ?
Szukam pod siebie, czyli huntera czegoś mocnego. Jak przemielę tego WarzyCOSTAM to trochę pyłu na karty będzie :)
Do sprawdzania mety najlepiej https://tempostorm.com/hearthstone a do deckow http://www.hearthpwn.com/
hearthpwn.com
Ostatnio popróbowałem trochę reno huntera na standardzie (na rank 20 co prawda), ale całkiem fajnie mi szło. Beast hunter był słabszy.
Szukam pod siebie, czyli huntera czegoś mocnego.
Hunter to obecnie najgorsza klasa. Kompletnie niegrywalny. Nie ma szansy ścigać się z Pirate Warriorem, a do tego nie ma startu do talii z Reno, które mają mocarny late-game.
Na upartego można by coś w miarę działającego zrobić, ale hunter nie ma np. żadnych szans z Jade szamanem, który w 6-8 turze będzie wystawiał 6/6 i wyższe czyszcząc jednocześnie stół i mając w talii w najgorszym wypadku +21 HP do uleczenia.
Nowy dodatek powinien dać hunterowi nowe życie, bo według przecieków ma być Ungoro, gdzie jest mnóstwo bestii.
Ja tam lubię sobie czasem pyknąć arenę. Co do zmian to jakiekolwiek są mile widziane, nowy dodatek był jednym z najlepszych jeśli chodzi o arenę. Jak dla mnie nowe formaty mogłyby się co miesiąc zmieniać byleby coś się zmieniało. Za każdym razem jak wychodzi nowy dodatek do gry to potrafię utrzymać pełną uwagę przy grze przez jakiś miesiąc, potem wszystko się już stabilizuje i jest nudno, pozostaje tylko ciułanie golda na nowy dodatek.
DeVitoo
Jak chcesz prostego netdecka czyli to czym wszyscy zawsze grają to http://www.vicioussyndicate.com
A jak chcesz coś bardziej niszowego znaleźć to na hearthpwn szukaj.
Likfidator --> Posiedziałem chwilę na necie wczoraj, pooglądałem te decki huntera, porównałem ze swoim obecnym i naprawdę te wysoko oceniane, z jakimiś tam osiągnięciami są bardzo podobne do mojego. Dało mi to do myślenia właśnie, że ten cały hunter jest słaby ! Tak patrząc niżej niż 18 ranking wejść nie mogę, a średnią wygranych mam na poziomie 50%.
Szkoda bo hunter to bardzo fajna postać i klimat Rexxara i jego "story" robi swoje. Będę czekał na nowy sezon na buff !
Bezi --> Posiedziałem trochę i odpada tak jak wspomniałem Likfidatorowi.
Panowie zastanawiam się nad Rogalem. Styl gry jest świetny. Chyba jednak poczekam do nowego sezonu jak już zaraz będzie i wstrzymam się z kupnem kart za pył czekając na zmiany
Poczekaj za nowym dodatkiem, bo gra zmieni się totalnie. Ze standardu wylatują dodatki: BRM, TGT i LOE. Czyli znika większość smoków, sporo kart szamana, Justicar, Brann czy Reno. Praktycznie wszystkie talie dostaną nerfa, najstabilniejszy będzie Jade Druid i szaman, które już teraz grają mało kart z tamtych dodatków.
Rogue to bardzo specyficzna klasa. Jej największym problemem jest to, że nie tylko jest trudna w grze, ale również potrzebuje kompletu kart w talii, a Miracle rogue to nie jest tania talia. Potrzebujesz m.in. 2x Preparation, Edwina, Thalnosa i najlepiej Leeroya. W dodatku praktycznie nie ma zamienników. Jak używasz czegoś innego w zamian to win-ratio drastycznie leci w dół. Co gorsza Miracle rogue jest bardzo wrażliwe na Pirate warriora. Talia ta nie gra prowokacji i nie jest w stanie zatrzymać ofensywy piratów. Zanim w ogóle może odpalić swoje kombo z ukryciem jest już martwa. Jedyny sposób to wystawić szybko zbuffowanego Edwina, ale szansa na dobranie takich kart jest nikła.Alternatywnie można kontrolować stół od początku, ale wówczas nie będziesz miał tanich spelli na przemielenie talii z Gadżetaninem.
Inne warianty łotra są w obecnej mecie niegrywalne.
W tej chwili z tanich talii liczy się tylko Pirate Warrior i szaman w wariancie Aggro i Jade - te archetypy płynnie przechodzą między sobą. Masz mnóstwo opcji przyspieszania i zwalniania stylu gry u Szamana. Ta klasa ma najlepsze karty w grze obecnie np. Jade szaman ma dobry early game, dobre prowokacje, najlepsze tanie AOE, świetne hard removale, a golemy to karty, których siła rośnie wraz z czasem gry.
Ja mam w takiej talii 26 HP leczenia z kart, co jest wartością absurdalnie wysoką jak na talię bez reno.
Jeszcze miesiąc temu Dragon priest roznosił szamana, ale teraz z dopracowanym wariantem na golemy nie ma większych szans.
Kurde cenne porady. Szaman też mi leży i warrior jeśli chodzi o rozrysowanie postaci/kart. Nie do końca jeszcze kumam nomenklaturę. Czy czasem nie da się zrobić łotra pirata ?
P.S Macie jakiś link do slangu z HS'a żebym szybciej przyswajał ? Wiele poradników jest w tej chwili też w ten sposób pisanych, a ja czasem tylko na intuicję się zdaję - co nie zawsze kurw* wychodzi :D
EDIT: OK mam ! Mogłem na to wcześniej wpaść :)
Tak jak pisał/li mówca/y wyżej poczekaj do nowego dodatku, bo rogal tani nie jest, ale znowu straci po rotacji
Czy czasem nie da się zrobić łotra pirata ?
Dzisiejszy miracle Rogue gra piraty, które dają mu dobry start i pozwalają powalczyć o kontrolę stołu na początku. Są też tanie, więc ładnie wchodzą w kombo w późniejszej fazie gry. W każdym razie moja rada jest taka, że łotra nie ruszaj póki nie poznasz dobrze gry. To jest najtrudniejsza klasa, żeby skutecznie grać musisz doskonale znać wszystkie win condition (warunki wygranej) wrogich talii i przeliczać wszelkie zagrania np. ile HP może ci wróg zadać w dwie czy trzy tury.
Strategia miracle rogue'a jest taka, że przygotowuje swoje kombo w taki sposób, by w dwie tury zadać 20-30 punktów obrażeń i móc jeszcze usunąć prowokację wroga.
Typowego prostego Łotra pirata takiego jak Pirate Warrior nie zrobisz, bo nie masz tak dobrych kart. Warrior ma świetne synergie z bronią. Pirate Warrior może z broni 3/2 zrobić 5/4, a dokładniej będzie podbijał wytrzymałość co turę. Wiele gier wygląda tak, że Warrior może atakować w każdej turze bronią i jednocześnie wystawić stronnika - najczęściej z szarżą. Przy w miarę dobrym rozdaniu zadaje 30 punktów obrażeń do 5 tury włącznie.
http://www.hearthpwn.com/decks/726175-lifecoach-pirate-warrior-rank-25-to-5-in-4-5hrs
czymś takim wbijasz bez trudu rank 10 na koniec miesiąca. Nawet wyrzucając te dwie legendy i epika: Southsea Captain × 2 , możesz zastąpić to 2x BASH i jakąś tanią szarżą wbijesz rank 10.
Fakt, że z automatu przegrasz z pełnym pirate warriorem, ale na niskich rankach nikt nie gra tych talii. Każdy kto nimi grał już dawno jest powyżej rank 10.
Co do nauki gry, to pooglądaj znanych streamerów z Twitcha. Największy problem z nauką gry w Hearthstone'a jest taki, że jak grasz z kiepskimi graczami to nawet nie zobaczysz jak się poprawnie gra tymi taliami.
Dlatego też warto grać taliami Aggro, czy czymkolwiek co jest uważane za OP (OverPowered), byle tylko wbijać jak najwyżej i grać przeciwko bardziej ogarniętym przeciwnikom.
Hearthstona uczysz się miesiącami. Samo zapoznanie się z kartami długo trwa. Ja na początku miałem w przeglądarce otwarte strony z sekretami, a później weszło to do pamięci. Teraz jest jeszcze łatwiej, bo masz https://hsdecktracker.net/ nakładka, która wyświetla dodatkowe informacje o twojej talii i to co zagrał wróg. Na wyższych rangach używają tego praktycznie wszyscy. Do tego ładnie zapisuje statystyki, jak również ułatwia tworzenie nowych talii, bo wklejasz do niej talię z netu i masz w grze podgląd jakie karty złożyć.
http://www.hearthpwn.com/ załóż tam konto i ściągnij Innkeepera, który przeliczy wszystkie Twoje karty i zsynchronizuje z Twoim kontem na tej stronie. Jest to naprawdę fajny feature, bo możesz szukać na stronie talii do których masz wszystkie karty, albo takie do których masz wystarczającą ilość pyłu, żeby zrobić brakujące karty.
No i bądź cierpliwy. Poznanie kart i mechanik gry to jedno, ale potrzebujesz czasu, żeby zbierać karty. O ile nie chcesz wydać fortuny na płatne paczki, to potrzebujesz minimum roku z robieniem każdego daily, żeby dorobić się sensownej kolekcji do trybu standard.
Up. Po wbiciu legendy w dziczy postanowilem dobijac do golden warriora w standard, 1 dzien pirate deckiem z lekkimi moimi modyfikacjami z 25 na 10 rank bez problemu awansowalem, na tym etapie graja slabi gracze i mozna powojowac a za 10 ranking gra gwarantuje przynajmniej 1 zlota rzadka karte
Dzisiaj zapowiedź nowego dodatku. Niby był jakiś leak jednej nowej karty:
http://imgur.com/a/lztI8
To nie jest karta do kolekcji tylko karta którą można zdobyć podczas gry w nowej mechanice. Questy. Nie wiadomo jak to będzie działać.
Z ciekawszych wiadomości, Lifecoach i SuperJJ rzucają Hearthstone na rzecz... Gwinta. Ktoś tam niedawno pisał, że Gwint to porażka, że żaden znany streamer nawet w to nie będzie grał.
https://youtu.be/egkNbk5XBS4
Od około 3:30 opowiada trochę o problemach z HS i powodów odejścia, trudno nie przyznać mu racji.
Chociaż pewnie i tak wrócą do HS kiedyś.
http://www.hearthpwn.com/news/2274-journey-to-ungoro-is-hearthstones-next-expansion
Ciekawe czy każda klasa otrzyma po dwie legi, jedna stronnik, a druga zaklęcie.
Mało informacji, ale zapowiada się super. Nowe słowa kluczowe dadzą sporo świeżości, a questy dadzą sporo strategii grze np. ten pokazany priesta będzie wymagał zrobienia talii na deathrattle.
Ciekawe jak będą wyglądać synergie z typem elemental. Część starych kart będzie miała ten typ, pokazali np. Alkira czy jak się zwała ta podstawowa legenda szamana.
3/6 maga dostanie pewnie ten typ, a pewnie także Magma Rager, który być może w końcu będzie grywalny!
Rok temu podobną sztuczkę odpalili z Savagery, choć co prawda tylko u Bossa z przygody, dali takie karty, że z synergiami karta miała sens.
https://www.youtube.com/watch?v=mFwkmgTGGNk
Polski zwiastun.
super sie zapowiada, na pewno po 3 latach legendarna meta nie aggro nadejdzie
Mnie ucieszyło to info, będzie dodatkowo premiowane codzienne logowanie
Daily Login Rewards! At least for the start of the new rotation. Includes Dust, Gold, Expansion Packs, and "a few other surprises".
Szkoda, że to nie działa wstecz. Nie pozbierałbym się od tych nagród. Od zamkniętej bety nie było dnia, żebym się nie zalogował.
No to został miesiąc czekania. Zdąży się uzbierać kasę na 15 dodatkowych pakietów :P
I pamiętajcie, że jeszcze dostaniecie sporo pyłu za Sylwanę i Raga. Będą dwie legendy za free, a może się to przydać do craftowania questów.
Dokładnie pył z 2 legend + pewnie coś dadzą jakieś darmowe pakiety lub inny bonus (może jakaś legenda)
Z info wynika że będzie tylko 5 neutralnych legend i po 2 klasowe (1 questowa i 1 normalna)
Jest już patch 7.1. Aż sobie z ciekawości zagram arenkę, bo ostatnią grałem ponad rok temu.
Ciekawe, czy Spirit Claws będą dalej grane. Śmiesznie będzie jak zastąpi je Doomhammer, a Buccaneera przykładowo Rockbiter :D
To był sarkazm ;)
Też sobie pyknę arenkę. Ciekawe czy zmiany w rarity będą odczuwalne. Zmiana formatu, więcej spelli, mniej neutralów z Basica i Classica i specjalny nerf 50% występowania flamestrike i abyssal enforcera.
68% Common, 20% Rare, 9% Epic, 3% Legendary
Ciekawe, czy Spirit Claws będą dalej grane. Śmiesznie będzie jak zastąpi je Doomhammer, a Buccaneera przykładowo Rockbiter :D
Zauważ, że Aggro szaman nie jest większym problemem. Mid-range szaman roznosi wszystkie szybkie szamany, ale sam też ma trudnych wrogów jak np. Jade Druida, czy talie z Reno.
Największego nerfa dostał Pirate Warrior tzn. wciąż jest to mocna talia, ale ucieka tych kilka procent win-ratio, gdy dostawało się świetny start, to wystarczy by tej talii nie grać, bo już nie pozwala szybko awansować.
Jak spadnie ilość Pirate Warriorów, to będzie więcej Dragon priestów, bo w najgorszych pojedynkach tj. vs Jade Shaman i Jade Druid wciąż mają te 40% Win-ratio, a nie 20% jak było z Pirate Warriorem.
Od razu wzrosła ilość Miracle Rogue. Talia ta naprawdę dobrze sobie radzi. Beneath the Grounds to jest najlepsza kontra na Reno talie, bo wrzucasz im 3x takie same karty i Reno nie zadziała.
Właśnie po patchu wziąłem Miracle Rogue i w końcu wbiłem rank 5. 79% Win-ratio 11:3 i skoczyłem z 8 na 5, a już myślałem, że w tym miesiącu nie dam rady, bo jakoś tak ponad tydzień temu spadłem z rank 6 na rank 11 i nie mogłem wyjść poza 9-8.
Wcześniej Miracle Rogue nie miał żadnych szans z Pirate Warriorem. Teraz po nerfie szanse są w miarę wyrównane.
W każdym razie, jedna mała zmiana w kartach i od razu się przyjemniej gra.
Mielicie Small Time Buccaneer? Ja w zasadzie jestem zdecydowany, dużo lepszy jest teraz pirat 2/1 z szarżą, szczególnie u Rogue, bo ładnie wchodzi w synergie z buffami.
Te nerfy niczego nie zmienią, większość gier to i tak będzie rzut monetą dopóki w mecie będą same samogrające się decki.
Lifecoach jednak ma racje co Patrona. Brakuje jakiejś talii, która jest mocna w rękach dobrego gracza. Patronowi należał się nerf, bo nawet mi, przeciętnemu graczowi udawało się uzyskiwać świetne wyniki tą talią, ale zabicie tego archetypu to był błąd. Mogli zostawić te szarże i patrony, mogli np znerfić Frothing Berserkera. Według statystyk Blizzarda Patron nawet nie był mocnym deckiem, o ile dobrze pamiętam to średni winrate to było jakieś 53%. Na niskich rangach winrate ten nawet sięgał tylko czterdziestu paru procent. Ale u indywidualnych graczy ten deck zdobywał rekordowe wyniki, jak widać Blizzard nie chce iść wcale w tym kierunku tylko raczej z tym rzucaniem monety na który mamy niewielki wpływ.
Nawet nie mówię, że ja bym na tym skorzystał, bo gram w HS casualowo, ale nawet te turnieje wyglądały ciekawiej jak był Patron Warrior, a teraz są nudne w chuj.
Chyba jednak arena jest bardziej skill based. Nawet Blizz ostatnio wypuszczał leaderboardy i Kripp był najlepszym graczem w swoim regionie. A widziałem parę razy głosy, że Kripp jest przereklamowany ;)
Small Time Buccaneera oczywiście zmieliłem, bo miałem złote. Nie mogłem się oprzeć 1600 dustu. Ozłociłem dzięki temu sylvankę i jestem gotowy na Hall of Fame :D
Zrobiłem tylko draft szamanem i rozegrałem pierwszy pojedynek. Zmiany są ogromne, nigdy takich zmian nie było w arenie. Draft wygląda zupełnie inaczej no i teraz można spróbować jakiejkolwiek synergii. Dużo rzadkich kart i kilka kart epickich w drafcie, legi żadnej. Spelli też jest bardzo dużo, jako szaman miałem w sumie do wyboru bardzo dużo AoE. 4 razy lightning storm był, 2 razy elemental destruction, 1 maelstorm portal, całkiem sporo leczenia było w drafcie. Z tego draftu można było zrobić kilka archetypów decków. Zdecydowałem się jednak nie brać każdego AoE jaki był. Udało mi się zrobić jakąś talię, która ma sporą synergię z zaklęciami. Zaklęć mam naprawde sporo w talii, wpadł Wild Pyro, ten 4 drop co jest zawsze w token druidach, Arcane Giant no i kilka kart z golemami, ale nadal za mało żeby było dużo warte w late game.
Polecam grać teraz dopóki nikt za bardzo nie wie co jest dobre i gracze nie nauczyli się jeszcze draftować w nowym systemie. Jest tyle decyzji, a nie ślepo wybieranie najlepszego neutralnego miniona z 3 pokazanych. Sporo było sytuacji, że miałem solidnego miniona, bardzo dobry spell i coś jeszcze niezłego, kilka dobrych kart, ale całkowicie zmieniały archetyp talii.
To tak na szybko, na minus pewnie wkrótce wyjdzie duża losowość w draftach, drafty będą naprawdę dzikie, kiedyś nikt nie grał wokół epickich board clearów, a teraz wszystko się może zdarzyć.
U mnie na 90 kart tylko 17 spelli, z czego 2x Jade Idol i 4x Jade Blossom... Żadnych obszarówek, jedyne sensowne spelle jakie się pojawiły to Wrath i Mulch. Trafiła się jedna legenda i 3 epiki.
Skończyłem na 8 winach. W żadnej z tych 11 gier nie zagrano obszarówki. Liczył się tylko board control. Jeśli tak to będzie wyglądać dalej, to jestem mega zadowolony, bo nic tak nie frustrowało jak Flamestrike w turze 7 i 8.
No druid to nie ma aoe prawie wcale to nie dziwi ich brak ;)
Na pewno będzie coś frustrujacego, ale dopóki meta jest świeża to trzeba grać jak najwięcej.
No druid to nie ma aoe prawie wcale to nie dziwi ich brak ;)
Do Maga i Warlocka nie ma startu, ale wciąż ma ich więcej od paru innych klas. Bardziej chodziło mi o to, że rzadko mi się trafiał draft bez minimum jednego Swipe'a.
Skończyłem właśnie drugą arenę, łącznie rozegrałem 19 gier. Trafiłem tylko na 2 aoe - Enforcera i Hellfire - oba od jednego gracza. Wydaje mi się, że z tymi 4 Lightning Stormami i resztą obszarówek miałeś po prostu szalony draft, chociaż ciężko wyrokować po 2 arenach. Chciałbym w końcu trafić Maga, Szamana, lub Warlocka, żeby to potestować, ale póki co nie jest mi dane :P
Day 1: 50 Gold
Day 2: 1 Mean Streets of Gadgetzan Pack
Day 3: 100 Arcane Dust
Day 4: 1 Old Gods Pack
Day 5: 1 Journey to Un'Goro Pack
Day 6: 50 Gold
Day 7: 1 Journey to Un'Goro Pack
Day 8 - Day 14: 50 Gold
Wyciągnięto informacje z gry o tym co będzie w nagrodach dziennych. Trochę złota i paczki, czyli wedle oczekiwań.
Ale pitolicie. Marne ochłapy rzucają na pocieszenie, a wy sracie ze szczęścia. Powodzenia w skompletowaniu 130 nowych kart.
Nie widziałem żeby ktoś napisał, ale teraz na arenie jeśli ma się złotą kartę w kolekcji to tak samo złota jest na arenie :) Nareszcie ! :P
Co do daily - fajnie dla kogoś kto nie chce wydawać prawdziwej kasy żeby zebrać kolekcję. Może nie jest to duża pomoc, ale darmowy pakiet za zalogowanie się co dwa dni (chodzi mi o te dni co dostaje się 50golda) to bardzo duża pomoc szczególnie dla ludzi, którzy nie mają za dużo czasu na grę (lub im się nie chce tyle grać co kiedyś - jak mi ;))
Słabiutki brawl. Don Hanczo jest najlepszy. Decki są losowe, a tylko jego hero power działa nawet z gównianym deckiem. Kozakus nie ma win condition z gównianym deckiem i może grać tylko reaktywnie, potem i tak przegra tylko, że straci się na to sporo czasu. Jedyny sposób to modlić się, że dostanie się miniony on curve jak na arenie. 1 drop, 2 drop, 3 drop, 4 drop. Aya jest na drugim miejscu. Hero power ma za duży koszt biorąc pod uwagę, że decki są losowe i jest w nich mało synergii z golemami. Tu też liczy się tylko fart, jak dostanie się jakiekolwiek karty z golemami to ma się szanse, jak nie to tak samo jak w przypadku Kozakusa można jedynie na tempo liczyć.
Dokończyłem ten run na arenie i skończyło się na 9 winach. Na wysokich winach ludzie mają sejwnięte decki sprzed patcha :/
Nerf poszedl i wszyscy "zawodowcy" przeszli na tego smiecia priesta, lucky hand i jestem prosem
ale o co panu chodzi panie kolego?
W standardzie nie da sie grac, same nooby i te same decki. Jeden cancer deck dostal nerf to wiekoszc sie przerzucila na inny (tak, RENO PRIEST jest rakiem tej gry rowniez)
witam w swiecie hsa
Od samego poczatku praktycznie gram, ale od roku jakos co sie wyprawia to szkoda gadac
No i co ? To już koniec zmian ? Żadnego buff'a dla Huntera ?
Co polecacie w tym momencie na gry rankingowe by z 22lvl zejść tak chociaż do 11-16 ? Ma mw tym momencie ok. 1525 pyłu i nie wiem, w którą stronę iść. W poprzednim sezonie jak wyżej wspominałem upodobałem sobie łowce ale niżej niż 18 lvl nie zszedłem grając bestiami.
P.S Dodajcie mnie do listy gracz : JoeJohnson #2213
Jedyna dobra rada dla Ciebie. Nie wydawaj ani złota, ani pyłu do premiery kolejnego dodatku.
Hunterem nie da się grać i tyle w temacie. Chcesz wbić Rank 10 na koniec miesiąca, graj Pirate Warriorem, albo Aggro Shamanem. Jedyne tanie talie, które sobie radzą.
Ewentualnie zrób budżetowego dragon priesta, albo jade druida/shamana, ale te talie będą znacznie słabsze, bez legend.
Le, potwierdzam, musiałem zrobić misje hunterem, akurat dwie mi się niefortunnie skombiły, wiec myslalem, ze dam radę na wildzie na rank 20. Masakra :D
Zmian już raczej nie będzie do wyjścia dodatku, przy premierze najwyżej jeszcze jakieś drobne zmiany w balansie, ale na więcej nie ma co liczyć. Teraz wypadają z rotacji 3 duże dodatki więc i tak sporo się pozmienia.
Do końca miesiąca radzę sobie wybrać inną ulubioną klasę. Praktycznie wszystko oprócz łowcy i paladyna ma jakąś talię która da się grać tylko jedne są droższe inne tańsze.
Pomijając kwestię kart to murloc paladyn nie działa na ladderze? Widziałem jak Ikealyou grał nim w jakimś open cupie. Pozostaje tylko pytanie czy działa tylko gdy zbanujemy aggro warriora.
Jako deck sam w sobie działa, ale jest po prostu za słaby w porównaniu do całej reszty. Format turniejowy to co innego.
btw:
Gdzie są nowe karty? Od poniedziałku nic nie pokazali.
Gdzie są nowe karty? Od poniedziałku nic nie pokazali.
Dopiero po 17 marca mają pokazywać nowe karty.
Jako deck sam w sobie działa, ale jest po prostu za słaby w porównaniu do całej reszty. Format turniejowy to co innego.
Problemem jest nie tyle siła talii, co łatwość ich grania. Od dłuższego czasu mam wrażenie, że nie gram przeciw żywym przeciwnikom, a przeciw AI. Te same zagrania w każdym kolejnym pojedynku. Schematyczne meczy, nuda.
Mechanika golemów to najgorsza rzecz jaka spotkała tę grę. Używanie kart z golemami nie ma żadnych wad. Jak grasz je pod manę, to rzucenie ich jest zawsze najlepszą opcją.
Pirate Warrior trochę pilnował to towarzystwo, bo jak zrobił lethal w 5-6 turze, to golemy nie zdążyły się rozkręcić. Teraz jest ogromny problem z jade druidem. Nie mam talii, która dobrze kontruje to coś.
Chyba w tym miesiącu odpuszczę sobie standard całkowicie i wracam do Wild, żeby wbić rank 5.
Ktoś jest dobry z niemieckiego ? Albo z Amazona ? O co tutaj chodzi?
https://www.amazon.de/gp/browse.html/?node=11420840031&ref=spks_0_0_1256008127&qid=1488651485&pf_rd_p=1256008127&pf_rd_m=A1PA6795UKMFR9&pf_rd_t=301&pf_rd_s=desktop-auto-sparkle&pf_rd_r=3ZC5MNTXE7DD3ESNX4F2&pf_rd_i=hearthstone
Wg tlumacza Chrome wychodzi na to ze mozna kupic pre order Ungoro za monety Amazona, ktore mozna kupic z 30% znizka, wiec wychodzi 35 ojro.
Nie wiem jak w standardzie ale w dziczy na jade druida dobra kontra jest egg (cancer) druid.
Głosowaliście już ?
http://eu.battle.net/hearthstone/en/esports/global-games/#country-selector
Wolna paczka czeka :)
Sorry pomyliłem to głosowanie z innym gdzie dostawało się paczki jak Twój zawodnik awansował.
Czy jak raz zapłacę za 1k golda za wejście do heroicznej bójki to mogę do niej wejść kilka razy czy tylko mam jednorazowy wstęp?
Pod rząd raczej cisnę max. 5 więc nie wierzę że dojdę do około 7-8 które zwracają koszt bójki, ale jeśli kilka razy zagram to może by się to udało w mniejszych wygranych
Dawno nie miałem takiego powrotu: pod koniec wyrównanej gry z murcadinem zagrywam nzotha, Pal czyści wszystkie moje taunty i miniony pierwszym anyfinem (czyli wiadomo - w następnej kolejce ginę od drugiego anyfina), ale dostaję na rękę anyfina z zabitego shifting shade i bum - po kolesiu.
Szkoda, że tak rzadko wyskakują takie sytuacje. O wiele więcej funu byłoby z gry...
Dlatego warto nagrywac, sam mialem wiele ciekawych akcji jak np. wyciagniecie Reno Dirty Ratem
Wyciągnięcie Reno Dirty Ratem to nie jest coś niespodziewanego. To jest wręcz strategiczne zagranie gdy grają dwie Reno talie przeciw sobie. Robi się nawet Brann + Rat, żeby wyciągnąć dwa miniony, pozbawiając przeciwnika ich okrzyków bojowych.
Oczywiście trzeba mieć jakiś removal po zagraniu Dirty Rata, żeby poradzić sobie np. z niespodziewanym Ragnarosem.
Mam pytanie: wiecie może na podstawie czego wybierane jest, kto wygrywa, gdy obaj gracze zejdą do zera w tym samym momencie? W sumie nigdy się nie zastanawiałem w jakiej kolejności są obrażenia przyznawane.
Nigdy mi się to nie zdarzyło, ale czasem remis nie kończy się porażką dla obu graczy?
Jak obaj gracze będą mieć 0 HP będzie remis. Gra się nie kończy w momencie, gdy jeden gracz dostaje 0 HP, ale aż zostaną wykonane wszystkie zaplanowane czynności tj.
1. Aktywuje się sekret paladyna, który zadaje przeciwnikowi równowartość obrażeń.
2. Działa efekt fatigue z dobierania kart.
Jak osiągnąć remis? Najłatwiej zrobić Mill Rogue. Połowa pojedynków kończy się w ten sposób.
Co 4 miesiące duży dodatek z paczkami i jeszcze wzrost cen paczek. Ja sobie daję spokój z tą grą, i tak nie chce mi się już codziennie wchodzić, gra się beznadziejnie, rankedy ssą, a wchodząc raz na kilka dni nie dam sobie rady z uzupełnianiem kolekcji, tak to przynajmniej można było w rozsądnej cenie kupić sobie te przygodę raz na pół roku, teraz tego nie ma. Mam wydać 60 euro na to żeby dostać małą część dodatku, w przygodach za 20 euro była całość.
Jeden z najgorszych modelów F2P jakie widziałem w grach.
Mnie też hs znudził. Od kilku tygodni nie robię już daily na bieżąco, a wcześniej wszystkie bez problemu kończyłem.
Golda mam raptem 1,5k, więc na nowe karty nie mam za bardzo co liczyć, a wydawać Euro, gdy gra się tak mało, nie ma sensu.
No ja tak samo, mam z 1k, nawet daily mi się nie chce robić, a zmuszać się nie będę.
Do premiery dodatku będę miał złota na co najmniej 100 paczek i gry na pewno nie porzucę. Fakt, że obecna meta jest szalenie nudna, ale robienie daily jest przyjemniejsze niż kiedykolwiek, bo wystarczy wbić na kolejny próg rankingu i można się bawić taliami do woli.
Co więcej mam wrażenie, że wprowadzenie tych progów uczyni wbijanie legendy trywialnym, bo wczoraj wbiłem z rank 17 na 10 bez przegranej tj. 14:0 nowym Pirate Warriorem - świetnie się mi tą talią gra, bo jest słabsza tj. nie wygrywa się dobrym startem, a trzeba dobrze zaplanować całą grę i już w 3-4 turze wiedzieć jaki będzie się miało win-condition, czyli czy będziemy polegać na minionach, czy będziemy walić spellami w twarz omijając prowokacje.
Na HSa wcale dużo czasu nie trzeba. Wystarczy wejść raz na 3 dni, żeby zrobić daily. Staram się też wymieniać złe zadania każdego dnia. Nie patrzę nawet na nagrodę złota. Wymieniam nawet 60 takie jak zagrywanie murloków, czy inne których nie lubię robić. Przy odpowiedniej wymianie można za jednym zamachem zrobić całe 3 zadania np. zagrywanie minionów, wygrana konkretnej klasy i zadanie obrażeń przeciwnikowi.
Nowy standard na pewno da mnóstwo świeżości grze i będzie ciekawie przez dwa miesiące.
Moja praca sprawia, że przerwy w logowaniu mam czasami kilkutygodniowe więc podwyżka cen boli.
Dlatego ja się przerzuciłem na Amazon Coiny. Dodatek wyszedł mi za około 37 dolarów. Nie dość, że tańszy przelicznik niż za euro, to jeszcze ceny amerykańce mają niższe.
Coiny działają na europejskim serwerze? Jak sprawdzałem jakiś czas temu oferta ta była tylko dla NA.
Da się to obejść. Skorzystałem z tego poradnika:https://hearthstoneplayers.com/guide-on-amazon-coins-outside-usukgermany/
Najważniejsza rzecz - gra musi być ściągnięta z amerykańskiego amazona, bo po zainstalowaniu amazon apps domyślnie podstawia się niemiecki - trzeba to zmienić.
EDIT: konto na Amazon trzeba ustawić z adresem z Kalifornii, żeby uniknąć podatków. Ja podałem adres jakiejś restauracji z San Francisco :)
Grał ktoś w Shadowverse ? Spróbowałem parę minut i nie bardzo. Oczojebna grafika i manga, której nie znoszę. Sama mechanika gry prawie identyczna jak HS. Nie wróżę sukcesu - może w Japonii.
Powiem wiem, że zaczynam mieć mieszane uczucia do HS'a. Nie tak dawno zacząłem dopiero co przygodę, a już zauważam:
- pewną powtarzalność rozgrywek i rzucania kart,
- wielką różnicę między graczami kupującymi pakiety, a grającymi za free,
Szkoda, że nie ma ciekawej alternatywy, (a może jej nie znam?). Próbowałem Gwinta ale estetyka mi się zupełnie nie podoba. Poza tym wolę zagrać "w realu".
Spróbuj Elder Scrolls Legends. Dla mnie na drugim miejscu za HS. Ale nie mam czasu na dwie gry, a za daleko zaszedłem w HS, więc tłukę tylko to.
Witaj w Hearthstone. Wszyscy grają 5 tymi samymi taliami. Nie wiem w jaki sposób rozróżniasz kto płaci, a kto nie, ale to nie ma znaczenia, czy ktoś płaci czy nie to i tak gra w kółko tymi samymi 5 taliami, które są najlepsze, jak ktoś płaci to może sobie pozwolić na jakiś bardziej niszowy deck.
Ty będziesz musiał przez kilka miesięcy farmić i grać tym co ci wypadnie do momentu aż będziesz miał wystarczająco kart i pyłu by uklepać chociaż 1 z tych 5 decków, którymi wszyscy w kółko grają.
Co do Shadowverse to widziałem u Krippa na kanale, jemu się podoba, ale mi kompletnie nie odpowiada styl artystyczny tej gry. Za to mają bardzo dobry model F2P i mnóstwo darmowej zawartości. Raczej nie będę w to grał.
DeVitoo
Jak chcesz to sprawdź sobie Elder Scrolls Legends i Faeria.
Znowu można 4 paczki wygrać.
http://us.battle.net/hearthstone/en/esports/tournament/hct-winter-championship-2017/choose-your-champion
Dzięki za polecenie. Sprawdzę może w weekend Elder Scrolls.
Stwierdzam, że karta Reno Jackson jest jedną z najbardziej psujących rozgrywkę kart na moim poziomie rozgrywek. Odechciewa się grać.
Stwierdzam, że karta Reno Jackson jest jedną z najbardziej psujących rozgrywkę kart na moim poziomie rozgrywek. Odechciewa się grać.
Talie z Reno są najmniej szkodliwe ze wszystkich, a do tego mają wiele słabych punktów, których źródłem jest to, że w talii nie może być duplikatów.
Innymi słowy pamiętaj co rzuca przeciwnik i spodziewaj się tego co może zagrać.
Jak grasz dobrą wolniejszą talią, to w późniejszych turach możesz wyciągnąć takie value z kart, że uleczenie 20-25 HP nic nie znaczy. Nie mówiąc o tym, że np. Dragon Priest może grać Alekstrazę, którą rzucasz zaraz po Reno.
Grając Rogue warto mieć w talii "Beneth the Grounds", które daje przeciwnikowi 3 kopie karty, czyli Reno, Kozakus czy pozostałe karty "jeśli nie masz w talii duplikatów" przestają działać.
- wielką różnicę między graczami kupującymi pakiety, a grającymi za free,
Blizzard wielokrotnie powtarza, że problemem początkujących graczy nie jest brak kart, ale brak znajomości gry. Pro gracze udowodnili nie raz, że tak jest wbijając legendę na bardzo tanich taliach.
Moim zdaniem nie ma sensu wydawać kasy na paczki. Jeśli już to wydać przynajmniej 1000 zł, żeby się uzbroić po zęby, albo nie wydawać wcale, tylko codziennie robić daily i zbierać złoto.
W grze jest też sporo graczy, którzy grają od lat i mają kompletne zestawy kart za darmo. Ja mam już uzbierane złota na 100 paczek nadchodzącego dodatku. W zupełności wystarczy/
Jest roznica, nazywam to pay to win. Dziwna zaleznosc wystepuje, ze gra z goscmi co maja skiny etc jest trudniejsza, lepszy draw itd. Byc moze to tylko moje spostrzezenia i teoria spiskowa aczkolwiek gram od poczatku, tluke sie po legendzie wiec duzo widzialem i wiele razy po dupie dostalem od takich pacjentow, 3/10 pojedynkow ze "skinowcami" konczy sie batami. Druga sprawa ze po mimo tak dlugiego czasu w ta gre, nie jestem w stanie zlozyc kazdej talii gdyz po prostu nie da sie uzbierac tyle pylu, nawet grajac areny ze srednim ratio 6 dostaje muke a nie karty.
Jest roznica, nazywam to pay to win. Dziwna zaleznosc wystepuje, ze gra z goscmi co maja skiny etc jest trudniejsza, lepszy draw itd.
Nie moge sie z tym zgodzic. Od kiedy wprowadzili nowe daily, prawie calkowicie przestalem grac ranked (tylko tyle by dostac rewers). Gram w Casual i to deckami calkiem z dupy. Byle pasowaly pod daily. >>>
I tymi deckami wygrywam, nie dlatego ze mam omg P2W rewers z Overwatcha, ale dlatego ze moi przeciwnicy to w sporej czesci nowi gracze, ktorzy nie ogarniaja co to Taunt albo rzuca polowe swojej reki na jednego miniona byle zabic jednego mojego, a potem nie maja co zagrac.
PS. Na gre nie wydalem nawet jednego ojro w becie dla legendarnej karty.
Co za roznica? I tu i tu masz tak samo niedoswiadczonych graczy. Rownie dobrze bym mogl te daily grac ranked.
Co za herezje to nie mam pytan. Na un-ranked graja same nooby albo ludzie testujacy talie wiec nie porownuj dwoch trybow do tego samego, gdzie w jednym mozesz stracic to co ugrales a w drugim nic. Skoro taki kozak jestes to pograj tymi archetypami-taliami ranki, zobaczymy po ilu minutach sie rozlaczysz i wrocisz do nierankingowej z nerwami w czaszce, bo nie mozesz nic zdzialac (pomijajac 25-20 ladder)
(pomijajac 25-20 ladder)
(tylko tyle by dostac rewers). ehh
I nadal chyba nie rozumiesz mojego postu. Twierdzisz, ze ludzie co maja rewers maja jednoczesnie lepsze RNG, a ja twierdze ze to brednie.
Skoro taki kozak jestes to pograj tymi archetypami-taliami ranki, zobaczymy po ilu minutach sie rozlaczysz i wrocisz do nierankingowej z nerwami w czaszce, bo nie mozesz nic zdzialac
Przy zlym RNG nawet deck pelen zlotych kart nic nie zdziala. Ani magiczny rewers.
Natomiast pelna zgoda ze ci co zaczynali razem z gra mieli o wiele latwiej niz ci co zaczynaja teraz. I napewno aspekt platnosci jest silniejszy teraz niz wtedy.
uwierz, mam legendarny cardback i zlotych bohaterow, nadal nie moge wyjsc z rank 14 jak gram byle czym :D
OMG HOW :D? Za malo dales $$$ tej frajerskiej firmie ;)
$$$ dalem 0 :) a gram jakimis starymi taliami byleby tylko questy skonczyc to i wynikow nie ma
czekam do nowego dodatku, troche bedzie zabawy i chyba w koncu skasuje hsa zeby nawet tych kilku minut dziennie nie marnowac, bo po co to komu
Gra jest całkowicie f2p, ludzie czego wy oczekujecie, że jak pobierzecie grę to będziecie mieli wszystkie karty? Spora część porażek nowych graczy to nie tyle co brak kart, a po prostu nieumiejętność grania, bo najlepiej zwalić winę na to, że nie ma się kart. Można nie wydać ani złotówki na hs'a i wbijać spokojnie co miesiąc legendę, a można wydać setki $ i nie wychodzić z 15 rangi.
Niby to prawda, ale porównaj to sobie do dowolnej gry F2P, która nie jest koreańskim P2W MMO albo do innych karcianek i Hearthstone już tak dobrze nie wypada. To jest w sumie najgorszy model F2P, ale dalej jest "znośny".
Jak na razie karty takie sobie, ale najbardziej podobają mi się Priesta.
Jeśli chodzi o dotychczas pokazane karty to jeśli chodzi o nowe mechaniki jest dosyć słabo. Elementale są takie sobie, Adapt to trochę lepsze spare parts. Questy są fajne i kilka pojedynczych kart mi się podoba.
btw:
Pierwszy turniej w Gwinta, pula 100 tysięcy dolarów, otwarty dla graczy, a w finale kilka znanych twarzy z HS, Lifecoach, Trump i Noxious.
http://www.gwentdb.com/news/72-gwent-challenger-100-000-official-tournament
Taka pula nagród to żadne zaskoczenie. Hearthstone nie zyskałby takiej popularności, gdyby nie nagrody.
CD Projekt ma pieniądze i plan działania. Dobrze dofinansowany Gwint może powtórzyć sukces HS, szczególnie że ten ostatni zrobił się strasznie prymitywny po ostatnim dodatku.
Będzie konkurencją, twórcy będą się lepiej starać.
Oglądać się tego nie da. Z RNG jaki dostaje Fr0zen każdy by wygrał. Fakt, że DocPwn gra słabo. Wystawienie 5/10 tak wcześnie było głupie, szczególnie gdy teraz każdy gra mulcha. Powinien grać golemy i iść w rampę. Miałby więcej opcji później, a tak miał w ręku sporo kart, których nie mógł zagrać.
Ciekawe jak będzie trzeci pojedynek, ale Jade Druid nie ma większych szans przeciw warlockowi, który zagra bezpiecznie Jaraxxusa.
Też dostałem.
Dzisiaj weszły dzienne nagrody, jak ktoś nie gra regularnie tak jak ja to niech nie zapomni się chociaż zalogować raz dziennie ;)
Jak dla mnie powinni je zostawić na zawsze.
Swoją drogą to na premierę nic praktycznie nie dają. Zabrali klasyczne klasyczne pakiety z brawlów, a te dzienne nagrody są dosyć biedne. Rok temu przy nowej rotacji dawali więcej.
March 29: 50 gold
March 30: Mean Streets of Gadgetzan card pack
March 31: 100 Dust
April 1: Whispers of the Old Gods card pack
April 2: Journey to Un'Goro card pack
April 3: 50 gold
April 4: Journey to Un'Goro card pack
April 5: The Golden Volcanosaur.
4 paczki z nowego dodatku z czego dwie zostały dane w zamian za zabranie pakietów klasycznych z brawlów.
Rok temu było 13 pakietów na start.
Jedyny plus to refund dusta za Ragnarosa i Sylvanas.
Czyli ci co grają coś tam z tego mają, a nowi gracze dostają wielkie nic ;)
Ostatnie dwa tygodnie grałem w Gwinta i całkiem fajnie się gra, ogromne zmiany odkąd ostatnio grałem. Dziennie bez problemu można otworzyć 2 paczki, a bez problemu nawet więcej jak ktoś gra dłużej, paczki są jak w HS tylko piątą kartę można sobie wybrać jedną z trzech o tej samej rzadkości (rarity takie samo jak w HS).
Chyba specjalnie zgapili ekonomię z HSa żeby wyglądała jak najbardziej podobnie, a potem ją poprawili. Tańsze karty, więcej golda, więcej dustu, lepsze dropy w paczkach.
Dobra koniec z tym narzekaniem ;)
mi sie wyswietlaja
zaloz ktos nowa ;d
Tak sobie przeglądam ujawnione karty i jak na razie tylko dwie legendy są dla mnie "must have". Questowa dla Priesta, bo i tak go gram z deathrattle, oraz legenda dla Warka, bo lubię grać controlem. A to jest praktycznie brawl z minionem zostającym po naszej stronie.
Noo - i na takie pierdolnięcie czekałem. Na Wild ta karta będzie OP.
http://www.hearthpwn.com/news/2680-new-card-revealed-spiritsinger-umbra
Absolutnie numer jeden do craftu, jeśli nie dostanę jej w paczkach.
Szkoda tylko, że brzydka...
Legenda dla Warriora aż taka super nie jest. Usuwa tylko ranne miniony. Trzeba by zagrać razem z czymś co zadaje 1 punkt obrażeń wrogom. Fakt, że Warrior ma sporo takich kart, ale też ma lepsze karty za 8-10 many niż ta legenda. Może na turniejach ją zobaczymy, ale ogólnie karta taka sobie.
A nowy minion 3/4 za 4 co aktywuje deathrattle dodatkowo jako battlecry, jest naprawdę dobry. To jest nowy Brann. To właśnie przez tą kartę Sylwana wyleciała ze standardu.
Jak na razie jedyny must have z nadchodzącego dodatku.
Piotrasq
Tradycyjny Control Warrior jest martwy dopóki w grze będą Jade Golemy, tutaj żadna karta nie pomoże.
Kurwa - dopiero teraz doczytałem, że to jest summon, nie play. A takie piękne combosy już miałem w głowie.
Czyli tylko z Barnesem itp można robić kombinacje. Lipa.
Ale 'summon' jest określeniem zawierającym w sobie 'play'.
Zobacz to sobie na przykładzie np. Darkshire councilmana. Dostaje +1 do ataku zarówno w przypadku gdy zagrasz miniona z ręki jak i w przypadku np. Possessed villagera, który zostawia po sobie tokena.
Czytam sobie komentarze na hearthpwn i różnie tam to interpretują. Ale aż nie chce mi się wierzyć, żeby to było po prostu "play". Combosy byłyby wręcz nieprawdopodobne.
Jestem ciekaw jak to będzie wyglądać w wild. Warlock będzie mógł przyzwać 6 nieśmiertelnych koników 1/1 dzięki tej karcie.
W Wildzie jest też całe Naxxramas, może być ciekawie.
Nigdy nie mialem takiego dropa, ani wczesniej nie widzialem jaki wczoraj my Lady przytulila
https://www.youtube.com/watch?v=jxHhwNJo0tA
To z questem maga niezłe. I nawet jak stoi jakiś taunt albo brakuje giganta to zawsze masz jeszcze do dyspozycji 15 many i dobranie jednej karty.
Pytanie tylko na ile łatwe będzie zrobienie questa, trzeba sporo miejsca zarezerwować na karty do questa, win condition i jeszcze całą resztę żeby przeżyć do tego momentu, może być ciężko wszystko upakować.
Heh. Zupełnie przypadkowo obstawiłem zwycięzcę mistrzostw i przestałem się tym interesować (nawet nie pamiętam kogo wybrałem), a tu nagle mi 4 paczki dali. Znaczy się chyba mu dobrze poszło:)
Nie wiem skąd te dane, że każdy głosował na Pavla?
spoiler start
Też na niego głosowałem Kappa :)
spoiler stop
Graliście już nową kartą ? Nadaje się do czegoś ten system adaptacji ?
Logowałem się dziś, ale nie dostałem żadnej nagrody...
Dzięki. Spatchowałem i karta jest. Jutro dostaniemy dust raga sylvany i azure drejka? Mam Złotego raga więc będzie na nową legendę. Prawie 6000 golda też czeka chociaż chyba znowu zdustuje sporo kart, które wypadają z rotacji, to powinno być sporo pyłu
Przeczytałem na jakiejś stronie, że po updacie powinienem dostać 3 nowe pakiety do un'goro ( bądź questa na nie - sposób wypowiedzi był bardzo niejasny), ale nic takiego nie dostałem. To fake info, czy ja mam buga?
Pograłem trochę Volcanosaurem. Wygrał mi wszystkie gry, kiedy pojawił się solo na stole. Na combo z windfury i immune na spelle nie ma mocnych.
Na combo z windfury i immune na spelle nie ma mocnych.
1. Freeze + doomsayer.
2. Devolve.
3. Duża prowokacja.
4. Ice Block + Reno.
5. Spell Kozakusa.
6. Silence.
7. Sylwana.
8. Inne, różne efekty minionów np. zamrożenie itd.
No i jeszcze trochę sposobów się znajdzie. Do tego karta jest za wolna przeciw aggro, jeśli żyjesz w 7-turze, to znaczy że przeciwnik ma burst w ręku i giniesz niezależnie co wystawisz. Jeśli zaś dobrze kontrowałeś, to ta karta to "win-more".
Wolniejsze talie mają więcej możliwości i to dla nich nie jest koniec gry. O karcie można powiedzieć, że jest po prostu grywalna, ale naprawdę ciężko znaleźć dla niej miejsce w taliach.
Zauważyliście, że Adapt nie daje szarży? Jest jedynie stealth, ale też nie gwarantowany. Rogue traci Ukrycie w standardzie, bo teraz każda klasa będzie mogła mieć miniony z windfury, więc miracle rogue byłby zbyt silny.
Jeszcze tylko jeden dzień i nowy dodatek, nowa meta i wbijam legendę
spoiler start
starym Pirat wojem! Kappa
spoiler stop
Jak to było z tymi kartami, które wypadają? Jak mam złotego i zwykłego Raga to powinienem coś pyłować, czy to nic nie zmienia? Nie zależy mi na złotych kartach.
Sylvanas to była moja jedyna złota legenda. :| Zaraz może pootwieram paczuszki, z 50-60 standardowo.
Miałem 3600 złota, za które kupiłem pakiety + 8 darmowych paczek:
- 4 legendy: Pyros, Sunkeeper Tarim (?), quest dla Rogala: Cavern, Umbra (?)
- 8 epiców
- 8 złotych rare/commonów
- 57 powtórzonych commonów! Na 44 paczki... Blizz... pliss
4125 pyłu bez wilda.
110 paczek, 5 legend w tym jedna złota.
- legenda warriora,
- prowokacja 5/5 za 9 many co dostaje +HP za każdego elementala z poprzedniej tury,
- złota legenda łotra,
- Eliza paczkodajna - najlepsza z tych co mi się trafiły,
- quest szamana na murloki - wolałbym zdecydowanie inne questy.
Nie tak źle, tym bardziej, że w ostatnich 30 paczkach sypało fioletami jeden za drugim i przeglądając kolekcję, to mam prawie wszystkie karty poza legendami.
Zostało mi jeszcze złota na 15 paczek, ale zostawiam już na kolejny dodatek. Łącznie 8000 pyłu, ale to mało, żeby mieć grywalne wszystkie klasy.
Z chęcią bym poeksperymentował z questami, ale nie mam zasobów, żeby je wszystkie wziąć.
Blizzard naprawdę przykręcił śrubę P2W w tym dodatku. Co gorsza, 50 paczek to tak naprawdę nic. Jeszcze bym zrozumiał wydaj 200 zł za wszystkie karty, ale obecny model płatności jest beznadziejny.
Jak były przygody, to można było nadrabiać braki w kolekcji w ten sposób, a teraz na samych paczkowych dodatkach będzie ogromny problem, żeby dotrzymać kroku, płacąc czy też nie.
EDIT: Przeczytałem wątek dotyczący średniej ilości legend na HearthPWN i wychodzi średnio 1 na 20 paczek. Stwierdziłem, a co tam wydam resztę złota i efekt? W 13 dodatkowych paczkach dwie legi: quest i klasowa Warlocka:D
Czyli 123 paczki czyli mniej więcej wyszło 1 legenda na 17 paczek.
EDIT2: Zrobiłem na szybko nowego Discard locka tj. wziąłem gotowca od Blizzarda, wywaliłem bezsensowne karty i dałem klasykę zoo. Talia po prostu wymiata. Warlock dostał mocne prowokacje, co odrzucają karty! To będzie nowy rak, a talia jest daleko od optymalizacji.
60 paczek:
L: 3
E: 10
2x Rare: 10
Golden:
L: 1
E: 1
R: 3
C: 3
1030 dustu. Mogło być lepiej, mogło być gorzej. Poczekajmy jak bedzie otwierał paczki rekordzista pecha Mitsukai. :D Jeszcze Elise i Kalimos, 5200 pyłu za hall of fame, no zebym jeszcze miał czas, to bym nawet sobie popykał. Ale ten czas, to na świeta chyba wypadnie dopiero. :D Nie pyłowałem w sumie niczego z wilda, mam 11k dustu i 3700 golda.
Blizz moze i poszedl na P2W, ale zrobił ukłon w strone nowych graczy questami 'zagraj x kart czymstam', fajne to, mozna sie zalogowac na 30 min i przegladac fejsy/9gagi w miedzyczasie. :)
Pooglądałem trochę streamów na twitch.tv - nic się nie zmieniło. Dalej agresywne decki królują. Mam nadzieję, że na wild tak nie będzie.
Dostałem obie legi rogala, okazuje się, że quest rogala jest super easy do zrobienia, zazwyczaj koło 4-7 tury. Potem lethal w ciągu tury, dwóch zazwyczaj. Rozegrałem kilka gier i przegrywałem głównie ze ścierwami co grają w premierę dodatku pirate warriorem. Ten nieszczęsny PW raczej powoduje, że nie będzie to top deck, ale przeciwko wszystkiemu co jest trochę wolniejsze jest mega skuteczny.
Bezi, Pirate Warrior jest skończony. Za nic nie wyciągnie 50% win-ratio. Masz szlam za 3 many co niszczy broń i daje armor za każdy atak. Jest też tona nowych prowokacji z bardzo dużym HP, a niskim atakiem.
Najbliższe dwa tygodnie meta będzie całkowicie niestabilna. Jak pisałem dobre rokowania ma Discard lock, ale to też talia oparta o miniony i dobieranie kart. Silne AOE, czy burst damage ze spelli i koniec gry.
Same questy to świetny pomysł. Teraz obaj gracze mają cel i próbują sobie nawzajem przeszkadzać.
Thijs dzisiaj grał tego kraba co zjada piratów. Piraci idą w odstawkę.
Powiem szczerze, że quest dla rogue ustawiony na 4 miniony, to jest jakiś żart. Gralem juz przeciwko nim 5 razy i quest mieli zrobiony w 4-5 rundzie.
Widziałem na streamach. Ściągają ze stołu Southsea Deckhanda innymi minionami i po sprawie.
Quest rogala to lekka przesada. :P przy 5-6 turze, ziomek ma cały stół ze stronnikami 5/5, a nawet jak go jakimś cudem wyczyści to zaraz wywali kolejnych 5. :P Nie podoba mi się w tych questach jedna rzecz, a mianowicie to, że nie mam żadnego wpływu na progres questu przeciwnika.
Na Maiev jest jakiś ograniczony czas, czy quest zostaje na stałe?
No to poszlo zlota na 50 pakietow.
1! legendarna
6 epickich
99 duplikatow
Nawet te daily dla golda odechciewa sie robic.
Aż się boję wieczorem otwierać. Mam 90 paczek i mniej więcej zawsze tyle miałem przy dodatkach. Jak do tej pory nie miałem dramatu w dropach legend, ale jak sobie czytam forum na hearthpwn, to zaczynam mieć wątpliwości...
W zanadrzu mam jeszcze 5000 Amazon Coins na koncie, co wystarczy na 40 paczek. Nie wiadomo czemu zwrócili mi je za zakup pre-ordera, a paczki zostawili (czyli mam pre-order za darmo). Nie jestem złodziejem i napisałem do supportu o co chodzi, ale na razie cisza. Nie ruszam tych coinów, ale nie będę ich trzymał w nieskończoność.
U mnie z 45 kupionych paczek i 8 darmowych jedna legenda kilka epików. Do tego 6500 dustu z raga sylvany i azura.
Zrobiłem szamana Combo jade z elementalami i się całkiem fajnie gra.
Zostało mi 1500 golda ale to już trzymam na nowy dodatek.reszte potrzebnych kart zrobię z dustu.
W sumie sporo tego a jeszcze można spyłować wszystko co wyszło że standardu (tam sporo legend było) . Na razie z sentymentu zostawiam ale jak mnie przyciśnie...:)
U mnie na okolo 50 pakietów 1 legenda do paladyna zadanir czyli w sumie słabo. Ale pyłu mam tyle że więcej golda na pakiety nie ma sensu przeznaczać. Ktoś próbował woja z zadaniem, jestem ciekaw jak działa a nie wiem czy jest sens go składać. Bo w sumie zadanie nie jest ciężko zrobić.
No i po bólu.
Z 90 paczek:
4 legendy: questy dla druida, szamana i warlocka, hemet (nic co chciałem)
15 epików (jeden złoty)
I 245 duplikatów - lekkie przegięcie.
Ale razem z Hall of Fame mam 11700 dustu - coś się skleci.
Mam lekkie wrażenie, że twórcy Hearthstone'a są 'lekko' niepoważni -->
W skrócie to co wyprawia questowy mag przechodzi ludzkie pojęcie. Z pustego pola zrobił mi OTK na 38 obrażeń.
Tutaj na obrazku przeżył 4 tury pod rząd dzięki Ice Blockom i niestety nie miał AOE turę wcześniej, ale za to wystawił tony sekretów.
Na szczęście okazało się, że nie był to 5-ty Ice Block, aczkolwiek i tak już był na ostatniej karcie do wzięcia.
W każdym razie, jak gracie questowym rogue, to wymieńcie Dziki 1/1 na nową prowokację 1/4 za 3 many, co ma "Discover: Minion with taunt". Pozwala to przetrwać turę czy dwie vs Aggro, a tym samym przejąć stół.
Czytając i oglądając openingi wnioskuję, że miałem sporo, sporo szczęścia wyciągając z 44 pakietów 4 legendarki.
Zrobiłem Rogala, taunt Woja, Shamana elementala, paladyna... Spyłowałem wilda i hall i mam jeszcze z 5000 pyłu.
Co robić? Maga?
108 pakietów za mną, 4 legendarki w tym jedna złota, a reszty nie liczyłem. Co do decków to bym się wstrzymał tydzień/dwa i poczekał na ustabilizowanie się mety.
27 pakietów, 2 legendarki, ten od paladyna, ktory wszystkich zmienia 3/3 oraz quest na warka, którym teraz wszystko kosze.