Assassin's Creed: Empire - co chcielibyśmy zobaczyć w nowej odsłonie serii?
Ten assasyn na zdjęciu to oficjalny czy to jakiś fan wymyślił?
Szkoda, że nie zagramy tą kobietą, która zabiła Kleopatrę. Byłoby to fajne nawiązanie do AC2, a jednocześnie po prostu chciałbym chociaż raz móc zagrać asasynem-kobietą...
Co do samej gry jakoś nie ufam, że faktycznie będzie rewolucja. O ile przy pierwszych częściach bawiłem się dobrze, o tyle 3 znudziła mnie już na tyle, że w połowie olałem całkowicie misje poboczne i skupiłem się na wątku fabularnym. Zobaczymy, czy jak zagram w 4 to zrobię tak samo. I absolutnie nie chcę elementów survivalowych. To jest jak zmuszenie gracza to odszukania jednej znajdźki co jakiś czas.
Nie wiadomo.Ponoć z plików z Black flag jest opis assasynów , i jest tam 13 wiek ,linia żeńska ,egipt i północna afryka.
Liberation to konwersja gry z konsoli przenośnej. Nie liczyłbym tego jako pełnoprawną produkcję. Do Syndicate jeszcze nie doszedłem, ale na fragmentach gry nie widziałem bohaterki. Jeśli to jest podobnie jak to było z Haythamem w trójce to również nie uznałbym tego jako AC z kobietą w roli głównej.
Grasz na przemian facetem i kobietą w Syndicate.
Racja przydałby się pełnoprawny Assassin's Creed, w którym to bohaterka, a nie bohater jest pierwszoplanową postacią. Oczywiście, dobrze by było, żeby to była dobrze napisana, pełnokrwista postać, a nie taka wydmuszka jak Evie z Syndicate.
A ja się zgadzam. Jak dla mnie to byłby świetny pomysł, żeby zagrać zabójczynią Kleopatry, czyli według uniwersum AC Amunet i żeby była to jedna dobrze napisana i charyzmatyczna postać, bo jak na razie, nie licząc Ezio i Edwarda, jest z tym dość słabo.
@Ezaxsu ok, to już nieco lepiej. Chociaż w dalszym ciągu chciałbym pełnoprawną część, która w całości się skupia na bohaterce. Nie mówię, że ma dostać od razu całą trylogię jak Ezio, ale przydałoby się gdyby skupiało się na niej tyle uwagi, co na Altairze w pierwszej części (bo odwołań w kolejnych nie musi być). Z jakiegoś powodu zawsze podoba mi się gdy mogę sprać ludziom pyski grając kobietą. Może dlatego, że jest to na tyle rzadkie, że wręcz unikalne. Poza tym w trzecioosobowej perspektywie bardziej podobają mi się animacje.
Ja chce powrót do efektownej walki z trójki albo Black Flag, a nie ten mało efektowny, nudny i niby trudniejszy, bo nie trzeba kontrować slasher z poprzednich części.
W częściach sprzed Unity lubiłem sobie pobiegać po mieście i wdawać się w walki ze strażnikami, system walki może i był banalny, ale po prostu dobrze się nim grało, miło było popatrzeć na różne finiszery. W Unity unikałem walki, bo była słaba. Niby to miało być zachęcenie do cichszego stylu gry, ale to już wolałbym po staremu tylko żeby były jakieś dodatkowe misje jak na przykład w Brotherhoodzie z machinami Leonarda gdzie przez całą misję nie można było być wykrytym więc trzeba było sobie działania rozplanować.
A Unity warto ograć?
Teraz już nie będziesz musiał zagryzać zębów jak po premierze. Jak kupisz pudełko i zainstalujesz patch'a 25 GB to pograsz ;) Moim zdaniem warto jedynie dla wyglądu Paryża - gra naprawdę robi wrażenie pod względem graficznym na mocnym PC (Syndicate to krok wstecz), ale nic ponadto. Reszta to przeciętność. Warto zaznaczyć, że w porównaniu do poprzedniczek i Syndicate, Unity ma dużo trudniejszy system walki.
Barefootsauce - niby trudniejszy, ale wystarczy, że kupisz sobie jakiś dobry miecz czy inną broń i załatwisz ich jednym, góra dwoma ciosami.
Od 3 części strasznie drażnią mnie 'dłużyzny' podczas likwidowania wrogiej jednostki. W AC2 zakutych w zbroje po zęby Ezio unieszkodliwiał w 2-3 ruchach podczas gdy w Syndicate odzianych w szmaty bandziorów tłukło się 9-10 ruchami.
Akurat walka to poza grafiką chyba jedyne w czym nowe czesci są lepsze od starych. Bardziej to angazuje, w ac2 walka nużyła, wystarczylo ze wcisnie sie przycisk odpowiedzialny za kontre w odpowiednim momencie.
W Syndicate nie podobał mi się system walki , był jakiś taki chaotyczny i jakiś słaby. Powinien być taki jak w AC 3 AC black flag.
Żeby chociaż połowa rzeczy, które wymienił autor, pojawiło by się w nowym AC, to będę szczęśliwy
Mam nadzieję że ukryte ostrze nie zniknie , to jest najfajniejsza broń w tej grze . Od samego początku moja rozgrywka polega w większości na tej broni .
Mniej bezsensownego szukania znajdziek, lepsza fabuła ze zwrotami akcji i dobra optymalizacja ...tego sobie życzę.
Jak to nie weźmiemy udziału w walce pomiędzy Asasynami a Templariuszami? Chciałbym tylko przypomnieć, że mimo wszystko mówimy o grze, a nie o prawdziwej historii. Rzeczywiście wtedy jeszcze Zakon Templariuszy oraz Zakon Asasynów nie zostały utworzone, ale w lore gry walka tych dwóch organizacji trwa od wielu, wielu wieków. Według gry Zakon Templariuszy został na początku założony przez Caina, podczas gdy Zakon Asasynów jest złożony z przodków Pierwszej Cywilizacji i ludzi (a właściwie ich "hybrydowych" dzieci). Tak więc niezależnie gdzie by nas Ubisoft nie wysłał, i tak będzie tam konflikt Asasyni vs. Templariusze.
Ja tam wciąż liczę na czasy nam bliższe - czasy prohibicji. Zamiast tradycyjnych strojów Assassynów to długie płaszcze i kapelusze, znak zakonu jako przypinka do krawata, Templariusze jako politycy, szefowie policji oraz mafii, a gdzieś tam garstka zakonu także jako mafia, nie działająca jednak tak brutalnie jak inne (wiadomo kredo - nie zabijać niewinnych). Idealne czasy do oddania konfliktu obu grup - z jednej strony taniec, hazard, bogactwo, kobiety itd., a z drugiej bieda, wyzysk ludzi, zabójstwa w ciemnych uliczkach.
Wygląda ciekawie, grałbym.
To byłby ciekawy pomysł. Również I i II wojna światowa jest ciekawym wątkiem do ukazania konfliktu. Ale jedna rzecz mnie w tym odstrasza: bronie palne. Jeśli AC miałby się przenieść do czasów na tyle bliskich współczesnym to musieliby z tego zrobić strzelankę. Dla mnie frustrujące było gdy w 3 strzelali do mnie podczas gdy ja walczyłem mieczem z innym przeciwnikiem.
Pomysł ciekawy, ale znając życie każdy by od razu takiego AC zaczął nazywać klonem GTA -.-
Ja bym chętnie zobaczył mimo wszystko AC w latach 30-tych XX wieku, ale najlepiej, gdyby nie działo się w Ameryce. Amerykanie raz przeżyją jak nie dostaną gry w "jedynym państwie świata". Nie obraziłbym się na Warszawę międzywojenną. Nie dlatego, że jestem Polakiem. Dlatego, że wtedy to było jedno z najpiękniejszych miast Europy.
Ja bym chciał remaster pierwszej części, no może niekoniecznie już remaster ale powrót do tamtych czasów.
Egipt pod względem historyczno-kulturowym jest jak najbardziej interesujący i z całą pewnością dobre wykonanie świata gry dałoby już klimat sam w sobie. Natomiast odnośnie innych aspektów może być różnie, bo jednak pustynie to słabe miejsce na parkour i co więcej ciche działanie, no bo gdzie tam się ukryć ? Poza tym po Mad Maksie wiem, że taki klimat pustynny cieszy tylko przez jakiś czas a potem nudzi niemiłosiernie, ale mam nadzieję, że Ubisoft wie co robi i podejdzie do tej gry z mnogością ciekawych pomysłów. Co do walki to Unity to jedyna część, która miała z goła odmienny system walki od poprzedniczek bo w Syndicate wrócono do pierwowzoru czyli atak-kontra-zgon. Mi się taki system walki podoba bo jak już ktoś wyżej napisał jest on widowiskowy i pomimo swojej prostoty satysfakcjonujący.
A już myślałem, że będzie AC w Wietnamie, Korei czy w Iraku. No pozostaje jeszcze eliminowanie bossow ISIS
Ciebie można wszędzie zaznaczyć i kopiuj wklej trzeba ci dać specjalną rangę : Pan Kopiuj Wklej :D
Akurat tu sie nie popisałeś, bo tworcy wyraznie mowili ze nowa gra bedzie dzialac na zupelnie innej mechanice, systemie...
2 końcu grywalna grę a nie polprodukt plus drm i szukać jelenia.
I tak nie kupię bo ambitniejsze i mmiej oklepane produkcje mnie interesuja nie to samo dla zbijania kasy
AC w Egipcie to wbrew pozorom dobre posunięcie i nawiązujące do tego co już miało miejsce a tym co widzieliśmy na koniec Syndycate.
spoiler start
W jednym ze zdobytych, podczas eksploatacji budynku Abstergo Entertainment, nagrań można było usłyszeć o poszukiwaniach Ank starożytnego artefaktu który ponoć wskrzesza zmarłych. Kto wie może właśnie tego potrzeba by wskrzesić Pierwotnego człowieka i dać Juno nowe życie
spoiler stop
Chcielibyśmy niebacktrackingowego PoPa. Na nudnego sandboxowego Asasyna mało kto czeka. Prawdziwi gracze chcą grę z klimatem, a taki jest PoP.
Ja by chciał aby w nowym AC była wciągająca fabuła i dobra grafika.Ale nie chciałbym aby był też tryb multiplayer ,
chcę aby twórcy skupili się na trybie jednoosobowym.
Ogólnie rzecz biorąc - podoba mi się pomysł z Egiptem, ale brak ukrytego ostrza byłby wieeelkim minusem
Są duże szanse na to, że gra będzie mieć podtytuł Empire i będzie miała miejsce w starożytnym Egipcie, ale tak naprawdę może to być zwykła wstawka do akcji całkowicie w innym okresie.