Battlefield 1 – polska obsada głosowa kampanii fabularnej
Czy jest jakaś polonizacja w której NIE BRAŁ udziału Jarosław Bóbr? :D
Ja, nie gwiazdorze psiocząc jaki to polski dubbing ujowy. Jaki by nie był zawsze jak jest to odpalam, nie zawsze jest zły, dla mnie nigdy nie jest nie do zniesienia, czasem jest lepszy od oryginału, parę postaci ze spolszczonej trylogii Mass Effect miało głosy lepsze od oryginałów tak z miejsca mogę powiedzieć, że był to Jeff Moreau (głos polskiego aktora pasował do niego jak ulał, strasznie zdębiałem jak w trójce przemówił po angielsku, był jakiś taki mniej śmieszkowy z barwy głosu), Liara T'soni (oryginał był nader frustrujący), EDI (dużo bardziej syntetyczny niż oryginał i bardzo przyjemny), Garrus Vakarian, Tali'Zorah, Thane Krios i pewnie sporo innych mieli głosy bardzo dobre. Jedyny na prawdę parszywy dubbing miał Shepard.
Poza tym nie znam angielskiego do tego stopnia żeby komfortowo grać i zrozumieć wszystko lub znaczną większość ze słuchu, a napisy odpadają, raz że skutecznie psują mi immersję, dwa włączam grę żeby grać, jakbym chciał czytać otworzył bym książkę. To czytanie w trakcie strzelaniny lub dynamicznej sceny... raka można dostać.
Jedyny dobry dubbing/lektor - STALKER. Reszta tłumaczeń albo niszczy klimat, albo wręcz zarzyna grę. Język Polski jako słyszalna opcja jest do przyjęcia tylko wtedy, gdy akcja gry dzieje się w Polsce lub bohater jest Polakiem. Poza tym... czysta polszczyzna z ust asasynów w średniowiecznej Jerozolimie był zgrozą. Lektor w Battlefieldach był guanem tak strasznym, że po odpaleniu Hardline błagałem na czacie supportu EA, by mi wymienili grę na wersję Worldwide. A fakt nie znania podstawowego angielskiego w grze, gdzie tekstu jest jak na lekarstwo jest trochę... ujmę to tak, trochę bym się wstydził to napisać.
Zresztą, najgorsze jest to że EA pod jakimiś bzdurnymi pretekstami nie daje nam wyboru - czy chcesz grać po Angielsku, czy nie. Musisz grać po Polsku, koniec kropka.
Mówisz, że w RPGach tekstu jest jak na lekarstwo w dodatku napisanego językiem dla przedszkolaków?
I mówisz też, że assassyni w średniowieczu mówili po angielsku?
Opowiedz nam więcej.
Tak a w średniowiecznej Jerozolimie jedynym słusznym językiem był angielski, tak jak i zresztą w starożytnym Rzymie czy u wikingów, w kosmosie też tylko jest angielski i nawet psy od razu po angielsku szczekają. Nie ma nic najgorszego w grach niż napisy (chyba że ktoś nie słyszy to ok, albo ma problemy ze zrozumieniem języka mówionego). Albo grać po angielsku , jak ktoś czci ten język niczym złotego cielca (i w ogóle nie wiem po co się udziela na polskich stronach od razu niech idzie się mądrzyć na jakieś angielskie), albo po polsku, jak ktoś się czuje Polakiem i docenia nasz piękny i zarazem jak bardzo trudny język, napisy precz, to tak jakby się wziąć za czytanie książki, a ktoś obok na głos czyta jej treść, normalnie koszmar, zero przyjemności z czytania, tak samo jak z grania z napisami.
Mówisz, że w RPGach tekstu jest jak na lekarstwo w dodatku napisanego językiem dla przedszkolaków?
Mówiłem o Battlefieldzie.
I mówisz też, że assassyni w średniowieczu mówili po angielsku?
Nie. Dlatego zdecydowanie lepiej jakby były arabskie głosy.
tak jak i zresztą w starożytnym Rzymie
Niech mówią po łacinie.
czy u wikingów
Niech mówią w języku Nordyckim.
w kosmosie też tylko jest angielski
Język Klingoński? To akurat najłatwiejsze do robienia, bo wystarczy "wymyślić" jakiś język i przypisać do jakiejś rasy. W wielu grach tak zrobiono i wyszło całkiem fajnie
No niestety, nie zrozumieliście prostego przekazu. Nie chodzi że ma być język Angielski, ma być język DOSTOSOWANY do realiów gry/filmu. W Wiedźminie Polskie głosy są spoko, w Stalkerze też, ale nie w tych grach które wymieniłem - bo nie mają żadnych realiów w sobie, które tłumaczyłyby używanie tego języka. Jak ktoś woli grac z dubbingiem, to jego sprawa. Dla mnie to psucie klimatu i tyle. A granie w gry po Polsku tylko dlatego że mamy fajny język i jestem Polakiem, pachnie mi strasznie durnym, płytkim, gimnazjalnym patriotyzmem. Nie tędy droga.
gnoll
Aha, ale już angielski ci nie przeszkadzał w tych grach? Przecież to przeczy temu co sam mówisz. Jakaś schizofrenia czy coś?
...
Wy dalej nie rozumiecie, że preferuje język związany ze światem gry?
Więc jeżeli powstanie Battlefield: Powstanie Warszawskie, to wtedy bym narzekał na Angielskie głosy powstańców - jeżeli takie by były.
Simple Man w podpisie tłumaczy twoje argumentowanie.
Twoja stara.
...no bo bawimy się w gimnazjalne teksty?
Swoja drogą, niezłe naskoczenie na osobę niechętną jedynej słusznej lokalizacji w grach w kraju nad Wisła. Graj po Polsku, albo spier...., bo się wywyższasz tym że znasz Angielski!!!1
Chłopie, nikt na ciebie nie naskakuje, próbujemy Ci tylko uświadomić, że zaprzeczasz sam sobie. Trochę to śmieszne i smutne jednocześnie.
Małaszyński... jak przypomnę sobie jego dubbing Hitman'a to aż mnie skręca w środku
Powiem szczerze, jak zobaczyłem w tytule "Battlefield 1" i obok tego "polska obsada głosowa", to miałem obawy czy w ogóle spojrzeć na ten artukuł.
Ale nie jest źle. I nie narzekajmy, bo mogło być gorzej. Multi nie miało tyle szczęścia...
Osobiście uważam, że polski dubbing w grach to strata sił i środków - niezależnie kto co zrobi, zawsze będzie marudzenie i narzekanie.
Wyjątek to gry dla dzieci - tutaj to ma sens.
Bo Boberek to taki Polski Trey Baker ;D Mnie tam cieszy obsada singla. Grunt że nie ma "jutuberów" ani aktorzynek serialowych.
I pewnie znów będą wciskać nam na siłę ten je**ny dubbing bo przecież wprowadzenie oddzielnych opcji wyboru języka dialogów i napisów jest przeszkodą nie do pokonania ale gimby będą się cieszyć, że nie muszą czytać napisów bo są już zbyt zmęczeni czytaniem lektur więc w grach już czytać nie będą żeby się nie przemęczać.
Szanuję za wybór Boberka i Zbrojewicza, ale dla mnie multi ma tutaj znaczenie, bo tam spędzę więcej niż 100 godzin, dlatego też mimo wszystko wybieram globalną wersję gry i oryginalny dubbing.
Ciekawe w której z Wielkich Strzelanin segmentu "AAA" pan Boberek spisze się lepiej: Call of Duty: IW czy BF 1? Ależ to będzie pojedynek ;) Z chęcią sprawdzę, preordery obu tytułów dawno zamówione.
Aleksandra Szwed CO TO Ku... a ma być ???!!!!!!!! ja sie pytam , drugorzędna "celebrytka" ???!!! , |EA nie stać na coś lepszego ??? ALE BIEDA !!!
Napiszę to samo co w temacie B1 (już przegrałem kampanie trial) + załączyłem przykładowe screeny.
A więc, dubbing w grze jest TRAGICZNY, mając na uwadze jak prezentowane były filmy promocyjne i jak wypada wersja angielska tutaj mamy komedię, całkowicie odarcie z emocji, + dokładając youtuberów co ja mogę powiedzieć środkowy palec od mnie dla was EA Polska. Czy naprawdę trzeba popsuć jedynego Battlefielda od dawna który mógł być dobry ? Kampania od początku jest poprowadzona z sensem ale przypomina mi to głównie zabawę jak w BC2, czyli gramy na planszy BF robić misje BFowe zajmowanie posterunków, flag itd. Filmiki pomiędzy misjami jak i postacie są fajne, ale dubbing strasznie psuje odbiór. Na ten moment najgorsze co mogło się przydarzyć dla BF to polska wersja w takim wykonaniu.
Da się wybrać język polski, rosyjski i angielski (dźwięki i rozmowy) napisy pozostają PL, więc można założyć że 99,99% polaków tak będzie właśnie grać :)
Niemcy powinni mówić po niemiecku, Anglicy po angielsku, Beduinka po arabsku etc.
tak czy inaczej będzie chujnia, bo przecież nawet Włoch będzie się posługiwał karykaturalnym angielskim. Zupełnie jak Rosjanie w Call of Duty.