Pogłoski na temat Destiny 2. Gra trafi także na PC?
Po co komu druga część na PC, skoro pierwsza nie trafiła na tę platformę i jeśli ktoś nie grał na konsolach to w ogóle nie zna uniwersum, historii, postaci itd.? To głupi ruch, zupełnie niezrozumiały (jeśli to nie plotki).
Pierwsza cześć ma na tyle szczątkową fabułę i postacie, że nie ma za bardzo z czym się zapoznawać. Poza tym, druga cześć pewnie całkowicie odetnie się od pierwszej części i napisze historie na nowo.
Bo nic z tego nie było wyeksponowane w pierwszej grze, tylko głęboko ukryte przed graczami :)
Ruch zrozumiały, jeśli chcą sprzedać grę komuś więcej niż tylko grającym w Destiny obecnie. Trochę ładują się jednak na głęboką wodę, bo Destiny trapią oszuści w PvP już na konsolach, a co dopiero może być na pececie...
Pierwsza cześć ma na tyle szczątkową fabułę i postacie, że nie ma za bardzo z czym się zapoznawać.
Słyszałem właśnie o tym, że sporo wątków było specjalnie pozostawione pod DLC. Gra mi się podoba wizualnie i pod kątem zaprojektowania lokacji, ale już gameplay nie wygląda tak zachęcająco.
Fabuła przyjęła jakikolwiek kolor dopiero przy The Taken King. Podstawka i dwa pierwsze dodatki fabularnie nie istnieją. W Rise of Iron jeszcze nie grałem.
Projekt lokacji i Raidów jest świetny. Gra PvP potrafi wciągnąć na dłuuugie godziny. Jeżeli nastawiasz się na grę multi i masz z kim grać, to jest to świetny tytuł i przez to czekam na drugą część. Pod względem samej fabuły i świata przedstawionego, bungie dało ciała po całości.
w DLC wylądowały rzeczy wycięte z pierwotnego konceptu, ale w taki sposób, że wszystko jest odrębnym wątkiem i nic nie wnosi do całej historii - dopiero drobiazgowe przestudiowanie strony Bungie i czytanie setek kart, które są tylko tam trochę to wszystko zbiera do kupy
To co błyszczy w Destiny to właśnie gameplay - żadna inna strzelanina na konsole nie daje takiej frajdy samym strzelaniem, raidy w coopie z konieczną współpracą i komunikacją to klasa sama w sobie, a raid Vault of Glass to chyba szczyt level designu...
Po co komu druga część Wiedźmina na Xboksie, skoro pierwsza nie trafiła na tę platformę i jeśli ktoś nie grał na PC to w ogóle nie zna uniwersum, historii, postaci, itd? To głupi ruch, zupełnie niezrozumiały.
Po co komu trzecia część Wiedźmina na PS4, skoro pierwsza nie trafiła na tę platformę i jeśli ktoś nie grał na PC lub X360 to w ogóle nie zna uniwersum, historii, postaci, itd? To głupi ruch, zupełnie niezrozumiały.
Tylko, że historia wiedźmina w każdej części jest zupełnie inna i jeśli nie grałeś w przykładowo jedynkę to jedynie umkną ci postacie i parę smaczków.
Chciałeś być zabawny i sarkastyczny, ale dałeś zły przykład. Próbuj dalej.
Niestety, nic nie udowodniłeś oprócz tego, że starałeś się być śmieszny.
Dzięki za merytoryczny komentarz, wiele wnosi.
Po co komu piąta (!!!) część Metal Gear Solid na PC, skoro trzecia i czwarta (chyba pierwsza i druga były na PC) były tylko na konsolach? W MGSV zagrałem głównie dla świetnej rozgrywki, mając fabułę na drugim planie, która mnie dopiero później zaintrygowała. Kiedyś może kupię PS3 do ogrania pozostałych tytułów.
Odpowiedź: nie wszyscy ludzie grają dla fabuły, a producent chce, żeby gra trafiła do większego grona, dając mu większe zyski. Mogą być też pośrednie zyski - kogoś Destiny 2 oczaruje na PC, a to sobie kupi konsolę i ogra pierwsze Destiny.
Camelson
Czyli sugerujesz, że historia w Destiny jest ważniejsza niż w takim Wiedźminie?
Camelson ty już lepiej nic nie mów.
Wow, na GOL-u to już nie można swoich przemyśleń napisać, bo zaraz się rozpęta gównoburza?
Planes, ty akurat o pisaniu/mówieniu nie powinieneś nic się odzywać, jesteś gościem, którego posty regularnie znikają w wątkach pod naporem minusów, więc... nie bądź po prostu hipokrytą :)
Od grudnia zeszłego roku, czyli od momentu wprowadzenia oceniania postów zniknęły raptem 3 posty. Rzeczywiście bardzo regularnie.
Nie wiem (minusy masz regularnie, ale co mnie to?), nie śledzę tego forum tak dokładnie, mam życie poza piwnicą najwyraźniej.
Minusów nie mam regularnie, a poza tym jakie to ma znaczenie?
Wskazuję po prostu, że jesteś hipokrytą i ty najmniej powinieneś się wypowiadać o tym, kto może a kto nie mówić na forum.
Baw się dobrze, masz, miej to ostatnie słowo, wiem że lubisz je zawsze mieć :)
A ty nie dość, że jesteś hipokrytą to jeszcze kłamcą.
Pierwsza część to gra multi only, więc jaka tam fabuła? Rozumiem, że druga to singiel?
W zasadzie Destiny było jedną grą dla której żałowałem że nie mam konsoli, drugiej takiej gry na konsoli nie ma :)
Grałem, wierz mi, nie ma czego żałować. A już tym bardziej specjalnie po to kupować konsolę.
Kolega wyżej się nie zna. Mam ponad 100 godzin. Jednak jedyny minus jest taki że aby się cieszyć w pełni z gry trzeba mieć ekipe
P.S (wiadomość dla wszystkich) Jak już kupujecie tą gre to kupujcie edycje "The collection" za 200 zł ale z wszystkimi dodatkami które naprawiają błędy z poprawki
Dlugo nie pogralem ale w grze pociagal mnie feeling jak z Halo - strzelanie prawie ze identyczne ktore pamietam jeszcze z serii z 360. Bylo troche niedorobek ale calosciowo gralo sie przyjemnie. Chetnie zagam w poprawiona 2 - bigger and more badass
boby wypuści to pod nazwą callofduty destiny i będą mieli z głowy fabułę do infinite warfre zrobią dlc że marsie znaleźli jakiś szczątki ufo które posunęły technologie do tej z destiny i pozamiatane.
Czekam.. Jedyneczka mi się podobała ale jednak gameplay na mój gust nie dawał sobie rady. Było z nim trochę problemów. Przede wszystkim to liczę że dogadają się z CDP co do polskiej wersji, tu też zwykłych napisów, bo po prostu nie wypada by tak budżetowy tytuł nie został spolonizowany. No i liczę na ciekawy gameplay, przepełniony akcją.