Widzieliśmy grę SpellForce 3 – Company of Heroes w klimacie fantasy Tolkiena
Jedynka była naprawdę świetna, kupiłem w KŚ Gry i katowałem spory okres czasu. Długa i wymagająca produkcja. Dwójka niby podobna ale nie zatrzymała mnie jakoś na dłużej. Trójka wizualnie prezentuje się wyśmienicie i jeśli będzie miała "to coś" i grywalność z pierwowzoru, to będzie piękny powrót klasycznych RTSów, jak ostatnio zrobiły to erpegi.
Nie mogę się doczekać, jedynka i dwójka mnie swego czasu wciągnęły na długie godziny, liczę że i tym razem tak będzie.
Jak gra mnie nie bardzo interesuje, tak cieszę się, że Nordic Games tzn. THQ Nordic zaczyna się rozwijać. To oznacza jedno- będą pieniążki na Darksiders III!
Spellforce było dla mnie prekursorem mechanizmów RPG w innych gatunkach oraz nadzieją na powrót RTS'ów do łask.
Jednak teraz, choć będę czekać na pełnoprawny materiał z gry, nie jestem już taki entuzjastyczny. Chciałbym być podekscytowany grą, ale rozumiem krytykę na forach, coś wisi w powietrzu. Uproszczenie zarządzania, niedobór klas...
Struktura Company of Heroes polega na skupieniu uwagi gracza na starciach i taktyce, ale oferuje dużą liczbę pomniejszych mechanik, czyniąc je bardziej interesującymi. Jeżeli twórcy nie będą mieli pomysłu, jak urozmaicić potyczki, mocno odbije się to na przyjemności z rozgrywki. Gracz po prostu znudzi się.
Ale bądźmy dobrej myśli, w końcu nie mamy zbyt dużego wyboru w tej kwestii.
Nie grałem w CoH, ale z tego co zrozumiałem nie będzie budowania poszczególnych budynków(ich rozmieszczania)? Tylko z poziomu jakiegoś ogólnego zarządzania? Bez sensu trochę.. Magią SP 1 było to, że każda frakcja miała dopracowana architekturę budynków, można było sobie wręcz układać osady pod kątem estetycznym, a potem przechadzać się bohaterem uliczkami ;)
W klasycznym RTS-ie stawiasz budynki gdzie chcesz i jak chcesz, a zasoby są rozmieszczone na mapie w różnych miejscach. System z CoH-a wygląda trochę inaczej: zasoby dostarczają nam sektory - w momencie, gdy je zajmiemy (budując swoją placówkę), to dostajemy konkretną liczbą danego zasobu. Poza tym można dany sektor rozbudowywać i stawiać tam budynki, ale cały system jest bardziej automatyczny niż w klasycznym RTS-ie. Jak będzie to w praktyce wyglądać w SpellForce - nie wiem. Twórcy tego nie pokazali, a tylko opisywali. Jeśli więc chodzi o kwestie estetyczne, to nie powinny ona bardzo ucierpieć :)
Niepokoi mnie ten system zarządzania bazą z CoH. Urokiem 1 czy 2 było zawsze budowanie bazy a jak surki się kończyły czyszczenie okolicznych baz wroga aby ekspansja była możliwa.
Zrezygnowanie z 8 klas postaci do tylko 2 ma sens. W 1 magia umysłu czy śmierci nie była zbyt przydatna gdy biała magia ze swoją armią aur i masowym leczeniem była OP. W 2 za to drzewko pozezwalało na o wiele większą dowolność w budowie postaci.
W część pierwszą wraz z dodatkami sporo się zagrywałem i miałem z tego jeszcze więcej frajdy. Druga część już mnie tak nie wciągnęła choć miała swoje momenty. Chciałbym aby część trzecia czerpała więcej z pierwszej niż drugiej.
czekam z niecierpliwością poprzednie części i ich skończenie sprawiło mi bardzo dużo frajdy.
szczegolnie pierwsza czesc byla wyjatkowa. nie mniej nie wazne jakie zmiany moze to pojsc w dobra strone. czekam i przekonamy sie jak jest. ufam ze wyjdzie swietnie :)
Szczerze powiedziawszy to się trochę rozczarowałem tą grą ponieważ liczyłem na RTS'a z krwi i kości.
Dla mnie idealną strategią było by coś na wzór Twierdzy. Uważam tak ponieważ w twierdzy był świetny system ekonomi, rozbudowa bazy dawała wielką frajdę, starcia żołnierzy także były przyjemne, a misje w miarę zróżnicowane jak na tamte czasy. Szkoda tylko, że zabrakło w niej bohaterów oraz opracowywania technologi. Jakby tak odświeżyć twierdze dać jej grafikę odpowiadającą dzisiejszym standardom, dobrą fizykę np budynki by się realistycznie rozpadały, a mury kruszyły i dodać kilka innych smaczków to byłby najlepszy RTS wszechczasów.
Pamiętam jak zagrywałem się w jedyneczkę, spędziłem przed monitorem 1/3 wakacji, ale grunt że nie był to czas stracony :) Niemniej i najnowszej odsłony będę wyczekiwał :)
Niestety dwójki nie skończyłem( jakiś bug w misji był) ale się ostro pocinało, oczywiście czekam
Witaj w klubie :) Pewnie masz na myśli tę misję z wrotami (chyba coś z krosnoludami tam było), bo i mnie spotkał ten sam los :)
Poprzednie dwie czesci to jedne z bardziej wciagajacych gier, w jakie gralem. Bardzo przyjemne bylo to polaczenie rts i rpg