Deus Ex: Rozłam Ludzkości to dobra gra, ale gorsza niż Bunt Ludzkości
"zakończenie nie jest zbyt satysfakcjonujące"
I na tej podstawie większość tylko 8/10 przecież reszta aspektów jest na najwyższym poziomie a na temat fabuły już trochę poczytałem i rozwija się świetnie,ale dalej czytać nie będę żeby sobie nie spoilerować.
Ci którzy uważają że zakończenie nie jest zbyt satysfakcjonujące zadajcie sobie pytanie, ocenicie grę na 8/10 tylko dla tego że z 25 godzin nie podobało wam się może ostatnie 5 albo 15 minut ?
Przecież to jasne. Recenzenci nie mogli dać "wysokich" ocen, żeby zabezpieczyć się na premierę Cyberpunk 2077 od Cdp red. Mam dziwne przeczucie że już tam padną same dziesiątki. Zresztą w dzisiejszych czasach nawet recenzję to jest biznes.
Czy IGN daje oceny mniejsze niż 9/10 i 10/10? Kto tam recenzuje? :D
Oni mają skale ocen od 9.0 do 10. Według nich gra jest na nasze 2/10. Oni muszą dobrze oceniać inaczej nie będzie materiałów od wydawców lub producentów.
Trudno żeby sequel zrobiony w takim stylu był lepszy od pierwszej części. Zrobili jedną dobrą grę, w drugiej części bali się coś zmieniać, wprowadzili kilka usprawnień i dodali nową fabułę i tyle. Nie żeby to był jakiś minus, ale nikogo nie zaskoczą taką grą.
I dlatego szanuję takie serie jak Batman, Wiedźmin, Saints Row, pewnie kilka innych by się znalazło. Najlepszym przykładem jest chyba Batman. Już w pierwszej części dostaliśmy świetną grę, do tego gra znikąd praktycznie, nikt się na nią nie napalał. W Arkham City rozwinęli pomysł i to był bardzo dobrze zrobiony sequel.
No i co? Gra i tak była świetna. Jedynym minusem zakończenia były dziury fabularne, ale sama koncepcja mi się podobała. Takie słodko gorzkie zakończenie. Później w Extended Cut połatali dziury fabularne, ale zrobili z tego happy ending i to już mi się nie podobało. Brak konsekwencji wyborów na koniec zupełnie mi nie przeszkadzał, bo nasze wybory liczyły się przez całą serię, liczyły się decyzje z poprzednich gier, to, że ostatnie 20 minut każdy miał takie samo to nie jest problem, bo wszystko to co przed finałem było unikalne dla każdego gracza.
Dla mnie ogólnie Mass Effect to za przeproszeniem gówno,ale to moje zdanie ty masz swoje,gra była dla mnie strasznie nudna zacząłem od trzeciej części bo jest najnowszą części serii a co za tym idzie powinna mieć najbardziej rozwinięte mechaniki,i szczerze powiedziawszy prócz emocjonalnego prologu i sceny z chłopczykiem nic mi się nie spodobało straszliwie monotonna rozgrywka jak i dialogi.gra była straszliwie sztywna.
Takie słodko gorzkie zakończenie
Bardzo gorzkie - wybierz kolorek. Sugerujemy tylko, że zielone jest najlepsze, bo ludzie + żniwiarze to super kombinacja i w ogóle szybciej odbudujemy galaktykę. Cool.
bo nasze wybory liczyły się przez całą serię
W którym niby momencie? Mówisz o tych śmiesznych wstawkach z Wrexem (jeśli przeżył) czy że spotkałeś drella na cytadeli? Wybory nie miały żadnego znaczenia, żadnego "impact" tak na historię "trójki" jak i samo zakończenie.
bo wszystko to co przed finałem było unikalne dla każdego gracza.
Hahahahahahahahahaha. Niby co? Wiadomo przecież, że 90% graczy to byli paragoni i nic nie było unikalnego - w ME nic nie było szare. Wszystko było czarno-białe. To powodowało, że wszystkie cukierkowe wydarzenia miał każdy gracz dokonujący słusznego według twórców wyboru. Jak pomogłeś komuś - to miałeś za to plusa i tego plusa odczuł każdy na zakończeniu.
I żeby nie było, ja uwielbiam serię ME, ale fabularnie to jest typowy gniot. Wybory nie mają ŻADNEGO znaczenia na zakończenie. Te wszystkie decyzje o tym, czy zrobimy w ch*** krogan czy nie, czy damy w mordę przywódcy jednej z flot Quarian czy nie nie miały żadnego wpływu na końcową bitwę. ME jest typowym gniotem fabularnym z wyborami typu "no jak pomożemy temu typowi/lasce, to dostaniemy nagrodę albo pojawi się w ME 3". Wybory były bardzo prymitywne i ich wpływ na całość trylogii to iluzja.
Zanim to kupicie to lepiej zobaczcie jaką daremną optymalizację ma ta gra :O
https://www.youtube.com/watch?v=02uxM3vyClY
To jest silnik Hitmana jakby ktoś nie wiedział, więc spodziewajcie się tragedii.
Cre‹A›ToR
Bioshock Infinity dostawało oceny o 1, a nawet o 2 oczka lepsze własnie dzięki zakończeniu.
Lubie gry online, ale pod względem ocen gier wypadaja słabo, zadna recenzja nigdy nie zgadzala sie z moją ocena.
Na przyklad Rise of the tomb raider - duzo lepszy od pierwszej części a recenzent oczywiście pisze na odwrót. Na recenzjach z gier online nie można polegać bezkrytycznie.
Przyjacielu, myślę, że na ŻADNYCH recenzjach nie można bezkrytycznie polegać.... Może być tak, że teoretycznie średnio udana gra może poruszać pewne struny Twojej duszy i trafi w sedno. Nie będziesz jej odbierał obiektywnie, przymkniesz oczy na wady i niedociągnięcia...czyż nie ???
Bunt Ludzkości był świetny więc i porzeczka była wysoka dla tej części. Ale z tego co czytam, to raczej się na niej nie zawiodę.
A 3/5 od hardcore gamer to jest jak by gol dał 5/10 tej grze. A co do newsa z denuvo to jest ergo crack bo korzystają z tego samego co warhammer który ma cracka. A kupujcie dalej preordery po 200 zł to będą jeszcze lepsze gry wychodzić z płatnymi zakończeniami albo płatnymi dodatkowymi klasami w rpgach jak mobach się da czemu nie singlu tak nie zrobić.
"ocenicie grę na 8/10 tylko dla tego że z 25 godzin nie podobało wam się może ostatnie 5 albo 15 minut ?"
Tak.