Hej! Szukam pracy w okolicach Warszawy- robię teraz rok przerwy po liceum, więc w zasadzie potrzebuję czegoś na dłużej. Nie boję się pracy fizycznej, także jestem otwarty na wszelakie oferty. Ktoś coś?
i szukasz pracy na forum gola gdzie 95% użytkowników jest upośledzonych, gratki
Ja mam pewność co do twojego upośledzenia ale dlaczego generalizujesz
Misuu nie wiem czy wiesz, ale nie stanowisz 95% użytkowników forum.
Tutaj pracy nie znajdziesz, co najwyzej linki do stron z ofertami pracy. Skoro jestes po szkole, to zapisz sie w posredniaku i jednoczesnie szukaj na wlasna reke.
ja zatrudniam tylko okresowo (na co jest zbyt pozno obecnie) ale obawiam sie ze polu Ukrancy by cie zajezdzili i poszedlbys w cholere po pierwszym dniu, jak wiekszosc lokalnych "pracusi".
Moge sprawdzic u znajomego czy potrzebuje kogos przy pustakach i ceglach ale tez watpie abys dlugo wytrzymal bieganie we dwuch po placu z forma i wkladem wazacym po conajmniej 50 kilo.
Jak masz dobry dojazd do Mszczonowa to tam poszukaj, zawsze na magazynach im rak brakuje.
Nie wiem do jakiej pracy zatrudniasz Ukraińców ale u mnie w zakładzie jest ich kilkudziesięciu od dłuższego czasu i z oceny wszystkich dookoła to wcale nie są takie hardkory za jakich ich niektórzy uważają.
Nie mówiąc o cięższej pracy, gdzie jeden z drugim pokaże ci (bo po polsku nie umieją), że za ciężko i nic mu nie zrobisz bo kokosów nie zarabiają, a i szybkości nie ma się co spodziewać. Jedyny ich plus dla zakładu, że pracują za kasę za którą rodacy nie chcą już za bardzo pracować.
zalezy jakich masz ukraincow, u mnie sa ci sami od kilku lat juz i maja placone albo dniowki albo na akord. Oczywiscie praca na roli.
Na akord to wiadomo, szybciej robia wiecej zarobia, mi to roznicy nie robi, dopoki nie niszcza roslin. Potrafia zasuwac od 6 do 9 i nikt nad nimi nie musi stac i pilnowac.
Dniowke tez wyrabiaja sami sobie. Ja wiem ile i co ma byc zrobione, oni sobie to czasowo organizuja. Bardzo czesto pomagaja tez za darmo, szczegolnie wieczorami bo nudzi im sie tak siedziec i nic nie robic.
Czasami bierzemy miejscowych do roboty ale Ci to nawet nie chca legalnie pracowac i przychodza kiedy im sie chce lub jak nie maja kaca, a ja nie nie moge na takich polegac kiedy mi truskawki na polu gnija lub wisnie z drzew leca.
Ukraincy wyrabiaja na czysto w miesiacu znacznie wiecej niz srednia krajowa w Polsce.
No ale nie oczekuję, że zaproponujecie mi pracę tylko chociaż polecicie co jest warte uwagi :D Wykształcenia nie mam, więc tylko fizolka. No i czekam na opinie gdzie się kierować i co i jak
Wejdź na olx i tam patrz. Tutaj nikt ci nic nie poradzi a prawda jest taka że nic co sprawiałoby ci prxejmnosc a nie sprawia bo pracujesz nie mając wyjścia nie jest warte uwagi.
Dlaczego tylko fizolka, jest sporo pozycji w adminie nie wymagających szczególnego wykształcenia oczywiście wszystko entry jobs ale nie trzeba przerzucać kilka ton dziennie. Albo recepcja w hotelu.
Chyba że w Polsce na asystenta administracji trzeba mieć wyższe, ale to już kurna absurd.
Asystent administracyjny powinien być albo po administracji chociaż na licencjacie albo mieć technika administracji lub prac biurowych po szkole policealnej. Za duża jest konkurencja żeby chłopak po liceum bez doświadczenia znalazł taką robotę, chyba że po znajomości.
Powiem tak- nie liczę na wiele, bo i za wiele doświadczenia w papierach nie mam. No na budowie tyrać raczej bym nie chciał, ale fizolki się nie boję. Potrzebuję trochę kasy, bo wyskoczyłoby się gdzieś na wakacje, więc w sumie to wszystko mnie zadowoli. A może jakaś fabryka? Myślicie, że można tam zarobić parę groszy?
No jakaś fabryka, coś w ten deseń chyba git. Wbrew pozorom można tam zarobić niezły grosz, narobić się też, ale coś za coś ;) A może drukarnia? Już gdzieś w jakimś wątku przewijał się temat, że można tam wyciągnąć trochę grosza za niedużą tyrkę
Jest Ellert. Poczytaj sobie o nich. Daj znać co i jak, bo w sumie temat mnie trochę wkręcił.
Wybadałem temat- podobno kasa taka sobie, ale same warunki pracy jak najbardziej ok, to znaczy grafik jest elastyczny 3-zmianowy, rozdają owocki i jakieś tego typu akcje pracownicze plus przede wszystkim piszą, że atmosfera sprzyjająca pracy i wypłata na czas. W gruncie rzeczy nie zależy mi na jakiejś ogromnej kasie, a pracy potrzebuję także zobaczymy, może coś z tego będzie- zdam relację.
Zgodnie z zapowiedzią- zdaję relację ;) Udało mi się tam zatrudnić. Dostałem się na pomocnika operatora maszyn introligatorskich, ale w przyszłości planuję startować na operatora maszyn- póki co brak mi uprawnień :D Atmosfera jest ok, kaska i umowa są ok. Żyć, nie umierać.