UBOAT | PC
Jestem fanem serii Silent Hunter oraz historii łodzi podwodnych w ogóle, i czekam na tę grę z niecierpliwością. Chociaż patrząc na niektóre screeny mam pewne wątpliwości co do jakości tej produkcji.
Temat dla mnie interesujący, ogólne założenia także są dość ciekawe. Pozostaje tylko zadać sobie pytanie ile spartaczą rzeczy lub powrzucają do jakichś DLC-ów... szczegółowość realizmu także jest ważna.
Lepiej dłużej poczekać na dobrą grę niż krócej na gorszą
Temat gry ogień.
Aż dziwi że twórcy inwestują czas i pieniądze na produkt który nie sprzeda się jakoś wielce.
Takie gry są dla miłośników i pasjonatów, nie wystarczy przeciętnemu graczowi zachęcić grafiką itd...
Zawsze żałuję że nie miałem zajawek na takie gry, SH2 i Ił2 Sturmovik opuściłem po kilku godzinach przerażony :D
Bardzo interesujący projekt, ale silent hunter 3 z extra modami postawil wysoko poprzeczke realizmu w przeszłości. Ciekawe czy ta produkcja dojdzie do jego legendarnego poziomu.
No i poszło... Gra miażdży konkurencję niemal pod każdym względem. W końcu czuć, że dowodzi się okrętem podwodnym a w szczególności załogą. Jak na razie brakuje misji treningowych i widoków przez celownik działa i CKMu Plot. Brakuje przycisków manualnie odpalających tryby "alarm bojowy" i "Cisza na okręcie". Jak na razie to jest wczesny dostęp i mam nadzieje, że to się poprawi. Udało mi się już samemu dokonać obliczeń i zatopić lotniskowiec :) Grafika? Mega :) Przebija Silent Huntera 5 :)
Z ta grafika ze mega to bym nie przesadzal bo raczej jest biedna jak na te czasy , za to w obecnym stanie zzera wszystkie zasoby karty graficznej - musi byc dopracowana bo nawet mocne karty sie ostro poca. Co do samej gry - kupilem bo jestem fanem ubootow i silent huntera - gra cirkawie sie zapowiada ale bledy i dostepny jedynie tryb sandbox i zbugowany tutorial - czynia gre raczej niegrywalna w obecnej postaci . Generalnie kupilem ale radze poczekac na finalny produkt i mam nadzieje ze to nie zdechnie tak jak silent hunter online ktory skonczyl sie na becie.
Nooo... pierwsze wrażenia. :) Grafika jest lepsza od silent huntera 5. Niewiele ale zawsze. Też mam nadzieję, że nie zdechnie. W końcu zebrali kasę a sh online nie.
Liczę na to, że postarają się jaknajbardziej w kwestii modelu zniszczeń i symulacji niszczenia łodzi pod wpływem ciśnienia. W serii silent hunter to zawsze było do dupy.
Życzę im sukcesu
Co do samej produkcji to powiem szczerze że trzeba dać jej czas, to był mój pierwsze zakup gry przed premierą i raczej już tego nie zrobię ponownie bo faktycznie producenci mają dużo do zrobienia a jeśli chcesz się przekonać to zapraszam na moje materiały z tej produkcji.
https://youtu.be/1VUdxL3zoKk
Gra cały czas rozwija się i do tego w dobrym kierunku. Już teraz tytuł jest grywalny, chociaż moim zdaniem wciąż największą wadą produkcji jest kiepska optymalizacja oraz niemała kolekcja drażniących babolków. Niezależnie od tego tytuł można polecić każdemu fanowi wojny podwodnej. A powinno być jeszcze lepiej z każdym wydanym patchem ;)
Jako miłośnik serii gier Silent Hunter, filmu Das Boot (książki również) oraz wysztkiego co związane z tematyką okrętów podwodnych jestem zachwycony powstającą grą. W końcu powstaje gra która przybliża nas do realizmu jaki panował podczas IIWS na morzach. Ta gra jest dużo bardziej wymagająca niż seria SH która zmusza nas do większego myślenia, planowania strategii i skupienia oraz pilnowania każdego aspektu na dowodzonym przez nas okręcie dzięki czemu czujemy się jak prawdziwy kapitan. Z każdą wydaną łatką gra prezentuje się coraz lepiej, i jestem przekonany że finalna wersja mnie zachwyci.
...sądziłem że Ubisoft będzie miało monopol na podwodniaki, Silent Hunter 3, 4 & 5, a tu niespodzianka.
UBOAT zapowiada się rewelacyjnie...( v.B127 ).. czekam na wiele poprawek: niezależną kamerę zewnętrzna, lepszą widoczność otoczenia i okrętu pod wodą, oraz dobrze widocznej kamery śledzącej torpedę.
Uważam że Deep Water Studio, spokojnie wyprzedzi Ubisoft !!!
Niestety nie jest i nie będzie to następca kultowego Silent huntera, a to dlatego że oba tytuły mają inny styl gry. Silent Hunter skupia się całkowicie na podwodnych bitwach, fizyce i detalach, za to UBOAT dużą uwagę zwraca na ekonomiczne aspekty zarządzania łodzią podwodną. Trzeba dbać o zaopatrzenie, stan psychiczny załogi i pograć w karty. Za to szwankuje fizyka zanurzania łodzi, crash dive to jakiś żart, deszcz też zawsze pada pod kątem prostym i bardzo słabo wyglądają efekty uciskania łodzi przez zbyt duże ciśnienie. Sporo pracy przed developerami, ale jakoś tak nie widać żeby mogli zagrozić SH3 z GWX, ale zobaczymy.
Sh3 z gwx,sh3 commanderem i paczem modyfikujacym.exe to majsterszyk,zastrzeżenia można mieć tylko do grafiki,reszta to mistrzostwo świata,czysty gameplay w najlepszym wydaniu.
A to ciekawe, że nie jest propagowaniem nazizmu wcielanie się w kapitana faszystowskiej łodzi podwodnej ochraniającej swą służbą eksterminację rasową innych narodów.
Koleś, to tylko gra. To taka sama retoryka, jak zarzucanie propagowania przemocy serii GTA, albo łamania przepisów drogowych NFS-om. Jeśli ktoś nie potrafi odróżnić gry od rzeczywistości to nie powinien grać w ogóle. Poza tym, ja nie widzę tutaj faszystowskiej propagandy, przekazywania idei hitlerowców, usprawiedliwiania ich zbrodni, wykładania ich racji. Widzę za to techniczne szczegóły obsługi okrętu, problemy planowania tras, strategię realizacji zadania, realia życia załogi. Jeśli ty masz inne odczucia, to gra nie jest dla ciebie. A jeśli nawiązujesz do Atomic Heart to sytuacja jest zupełnie inna.
ciekawe czy jakby ten okręt był amerykański brytyjski czy kanadyjski to wtedy gra była by ok bo oni to pewnie kwiaty, chleb i konserwy tym wozili
Dawno się tak nie uśmiałem... Nie wiem co ty bierzesz ale daj adres do swojego dilera. Dla ciebie nawet Super Mario pewnie jest propagowaniem dewastacji naturalnego środowiska! W końcu Mario swoim dupskiem rozgniatał Bogu ducha winne grzybki. Tak jak już ci ktoś napisał... Jak nie potrafisz odróżnić gry od rzeczywistości to przestań grać, idź do psychologa i opuść to forum zanim oskarżysz twórców pasjansa o uszkadzanie twoich komórek mózgowych.
Dajcie wreszcie tą wersję finalną gry. Ileż można czekać? To już się chore robi.
Czyżbym się wreszcie doczekał? Grałem w EA ale odpuściłem jak się okazało, że porty w Afryce istnieją tylko na mapie. Mam nadzieję, że da się kontynuować.
Jeżeli polska firma produkuje grę to oczekuję, że będę mógł dowodzić polskim okrętem podwodnym a nie faszystowskim. Będzie można chociaż torpedować z tego okrętu hitlerowskie jednostki?
Też bym wolał polski, ale one raczej większej roli nie odegrały. Żeby gra była ciekawa, to musi być do niej sensowna otoczka fabularna.
Jakiś czas temu odświeżyłem i całkiem spoko gierka. Na pewno bardziej dzisiejsza i przyjazna nowym graczom w porównaniu do silent huntera.
U Boot moim zdaniem ma jeszcze długą drogę przed sobą żeby stać się klasykiem.
Niemniej, bardzo mi podszedł - przy wszystkich swoich wadach i niedociągnięciach oferuje ten rodzaj rozgrywki, którego praktycznie nie ma nigdzie indziej. Możliwość zatrzymywania statków, przesłuchiwanie załóg, dylematy dotyczące rozbitków czy misje polegające na minowaniu, albo instalacji meteo gdzieś na krańcu świata - i to są misje historyczne, a nie wynik fantazji.
Pod tym względem UBoot dostarcza. Mam tylko nadzieję, że kiedyś dorzucą choćby jako DLC typ IX i XXI - bo obecne IIA, D i warianty typu VII są spoko... ale to trochę mało zróżnicowane.
ciekawe czy będą dodatki o US Navy na Pacyfiku albo o Marynarce Wojennej. Z przyjemnością przebiłbym sie ,,Orłem" do Anglii topiąc jakiś 1 albo 2 krążowniki kriegmarine przy okazji. Pomyślcie o tym panowie
Z tego co czytałem wynikało, że w planach jako DLC są okręty Typu IX i XXI.
Co dalej? Zobaczymy.
IMO naprawdę genialną rzeczą mogłaby być kampania japońska, lub brytyjska.
US Navy już kilka razy dostaliśmy, w lepszej lub gorszej odsłonie ale o ile kojarzę nikt nigdy nie zrobił symulatora japońskiego OP. A byłaby szansa uczestniczyć w masie różnych akcji bojowych, od bezpośredniego udziału w bitwach - zgodnie z doktryną - przez operacje specjalne jak patrole pod Zachodnim Wybrzeżem czy atak na Kanał Panamski, misje Unagi czyli kurs na Bordeaux i z powrotem, atak na Madagaskar, Australię... dużo, bardzo dużo możliwości których nikt dotąd nie wykorzystał, AFAIK.
W operacjach brytyjskich OP też drzemie ogromny potencjał - od kampanii norweskiej i operacji na północy, przez Morze Śródziemne, po Pacyfik.
Dlaczego na mapie nie pojawia się np. wojna zimowa? Nie można tego zrobić porządnie:/?
Albo jeszcze lepsza heca. Nazwiska kapitanów statków. Zawsze angielskie. W misji poszukiwania wrogiej stacji meteorologicznej znajdujemy rozbitków mówiących po rusku (pomijam fakt, że musimy ich znaleźć w określonej kolejności, bo jak najpierw namierzymy "tą drugą" chatę, to misja nie zaskoczy). Pochodzą ze statki "Dekabrist". Jest ich czterech. Zabieramy rozbitków na pokład. Trzech marynarzy nazywa się po niemiecku, a oficer, uwaga: Ted Dudley. No płakać się chce:(. Takich kretynizmów jest znacznie więcej.
Ocena 4,5 - nie odzwierciedla potencjału gry. Ale należy się jak krowie woda za niedoróbki. Jak to pousuwają to może być hit. Obecnie jest kit.
Spędziłem w grze póki co ok 20h, więc coś tam mogę już napisać.
Nie jestem jakimś wielkim pasjonatem okrętów podwodnych, ale lubię te klimaty i w życiu parę razy grałem w różne tytuły związane z podwodniakami (poczynając od Silent Sevice jeszcze na Amigę). Ustawienia mam domyślne (poziom realizmu chyba na 43%) i momentami bywa za łatwo, jednak z drugiej strony nie znam się na ręcznym ustawianiu kursu torpedy czy obsłudze żyroskopu ;) Pewnie jakbym miał czas i dużo chęci, to choć część z tych bardziej zaawansowanych zadań bym ogarnął. Ale nie mam czasu a i z chęciami średnio, więc muszę jakoś z tym żyć i grać na ustawieniach domyślnych.
Gra sama w sobie jest dopracowana i wciągająca, ma swój klimat choć nie jest idealna.
Plusy
- Klimat
- Ogromna przyjemność po dobrze przeprowadzonym polowaniu na przeciwnika
- Fajny pomysł z widokiem przekroju okrętu podwodnego
- Sporo kampanii zmieniających się wraz z datą w grze
- Możliwość wpłynięcia na wydarzenia historyczne
- Urozmaicające grę krótkie zadania od Dowództwa w trakcie misji/patrolu
Minusy
- Dość przeciętna grafika (choć to akurat nie jest najważniejsze w tych grach)
- Powtarzające się misje
- Z czasem dość nużące patrole
- Po jakimś czasie czuć powtarzalność rozgrywki
Obecnie na jakiś czas odstawiłem ten tytuł, gdyż trochę mnie zmęczył, ale na pewno jeszcze do niego wrócę, gdyż satysfakcja z zatopienia wrogiej jednostki jest bardzo duża. 7,5/10
Ta gra jest dopracowana????? Żartujesz? Jest totalną niedoróbką. Głupie błędy aż rażą. Opisałem to wcześniej. Czytałeś mój wpis?
Czasem moje oceny są podyktowane irytacją.
Co do JA3 ocena była podyktowana tym, że wyskakiwał jakiś błąd i gra mi nie działała. Po tym jak udało mi się ją wreszcie uruchomić, oceniam JA3 Bardzo wysoko 8-9.
Against the storm, to również dobra gra, tylko momentami za trudna. Zwłaszcza te pieczęcie. Oceniłem na 4 ze względu na irytację jaką u mnie wywoływało, gdy robiłem co mogłem, a i tak była skucha. Obecnie, oceniłbym na jakieś 7.
Stellaris... cóż, tu zdania nie zmienię. Nie mogę w to grać. Zupełnie mi ta gra nie podeszła.
A Hades... To inna historia. Przeszedłem go w całości. Zrobiłem wszystkie osiągnięcia. Ale dopiero za drugim podejściem, jak się zawziąłem. Gra nie jest zła, tylko trochę nużąca się robi. Dla mnie po prostu za długa. Kiedy pierwszy raz pokonałem Hadesa, to na serio liczyłem na fanfary i zakończenie gry. A tu taki zawód...
Jeśli uważasz, że moje oceny są niekompetentne, to ok. Masz takie prawo. Ale co do UBOTa podałem akurat fakty, które świadczą o tragicznych neidoróbach. Np. To, że kapitan każdego statku, zawsze nazywa się po angielsku. Z tym chyba nie da się dyskutować. No chyba, że w twojej grze jest inaczej.
Dobre bo POLSKIE, nie ważne co, ważne że zrobione przez POLAKÓW :) szkoda tylko że dodali niemiecki i angielski dubbing, przez to ocena 8.0 zamiast 10