Poszukuję sprzętu Apple, który będzie służył mi typowo do pracy, czyli montaż nagrań video, obróbka (Adobe Premiere, Effects itd.), a poza tym obróbka zdjęć, czyli generalnie wszystko co związane z multimediami. Słyszałem wiele opinii, że nie opłaca się kupować nowego MacBooka i lepiej wziąć używanego. Pytanie tylko jakiego? Zależy mi, bym nie odczuł faktu, że nie jest to sprzęt z tej epoki, czyli musi być szybki i stabilny.
Mam na uwadzę kilka aukcji. Może ktoś się wypowiedzieć co sądzi na ten temat? A może lepiej zainwestować w stacjonarnego Maca? Nie chciałbym wydać więcej niż 4000 zł.
Np. http://allegro.pl/apple-macbook-pro-a1286-i5-8gb-256gb-ssd-kam-gt330-i6375633009.html
Jak już chcesz MacBooka Pro to tylko z ekranem Retina, takiego szukaj.
Za te pieniądze dostaniesz nowego AIRa z 2 letnia gwarancja - jeśli filmy robisz amatorsko to podstawowa wersja daje radę
Montera czemu używany? Przecież miałeś przejąć firmę w której pracujesz, szef Cie uwielbiał. Stać Cię na najniwszego macbooka z salonu! Coś się zmieniło?
No co Ty, jego kariera rozwinęła się bardzo dynamicznie.
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13893055#post0-13893746
Z tego co na szybko przeczytałem, to widzę, że lata wyśmiewania się z Montery wyrządziły poważne szkody w jego psychice; jego umysł stworzył alternatywną rzeczywistość w której jest celebrytą i bogaczem, to się zdarza jako efekt traumy. Dokładnie ten sam mechanizm lezał u podstaw teorii wg. której Harry Potter po śmierci rodziców miałby w swoim umysle wytworzyć iluzję, że jest wielkim czarodziejem, ma wspaniałych przyjaciół itd.
Szkoda chłopaka
Retina z 16 GB RAM jeśli chcesz robić obróbkę filmów i zdjęć.
Przecież jesteś bogaty, po co ci używamy?
Ale odpowiedz czemu taki bogacz jak ty chce kupic używany sprzęt? XDD
Poczekaj na ogłoszenie nowej generacji, powinno być juz bardzo blisko. Wraz z nią spadną ceny poprzedniej. Generalnie wystarczy dowolny nowy byle miał 8GB+ RAM (chociaż nawet te podstawowe z 4GB przy amatorskich projektach dają radę, dzięki szybkim SSD na PCI-E i sposobie w jaki OSX zarządza pamięcią, ale na przyszłość zawsze lepiej mieć wiecej). A dzięki niewielkiemu spadkowi wartości w razie czego opylisz i kupisz mocniejszego z niewielką stratą.
Dostałeś minusa za normalną dobrą odpowiedź? WTF?! Tak samo w moim wątku, jak mi doradziłeś (za co bardzo dziękuję), to również dostałeś po minusie. LOL. Najlepiej to ignorować. :p
Ja niestety nie podzielam masowej egzaltacji macbookiem do video, oczywiscie jezeli ma byc final cut to sprawa jest bezdyskusyjna.
Natomiast wszystko inne dziala z dupy, zainstalowalismy nowa Maye 2017 na macu pro i to jak obslugiwane sa viewporty to jakas szopka, Resolve, Premiere dzialaja gorzej, a i tak zawsze mamy zainstalowana wersje systemu step nizej od aktualnego.
Lubie i uzywam macbooka pro, ale naprawde mocno bym sie zastanawial czy nie kupic czegos z porzadna karta graficzna do AV.
Kupujesz taki komputer tylko dla marki? Przecież to slabizna i jeszcze używana, nie nada się do raczej do obróbki video. Za te pieniądze byś miał mocniejszy sprzęt na Windowsie.
Tez tak myślałem dopóki nie zakupiłem AIRa w podstawowej konfiguracji - Photoshop - Adobe premiere wszystko działa bardzo dobrze. Jeśli nie zajmujesz sie profesjonalnym montażem filmów to napewno taka wersja wystarczy. Wiadomo im więcej ramu tym lepiej ale dla amatora poczekać kilka minut dłużej to nie kara