Witam w wątku poświęconym serii gier o wiedźminie.
Jeśli masz hejtować serię gier/poszczególny tytuł, po prostu nie bierz udziału w wątku
Przydatne linki:
-Oficjalna strona: www.thewitcher.com
-Strona o serii na GoL'owej encyklopedii gier: https://www.gry-online.pl/gry-z-serii-i-podobne.asp?ID=1741
Kiedy zobaczyłem masę wątków o wiedźminie na forum postanowiłem założyć wątek cykliczny, może się uda :D
Jak tam idzie przygoda wiedźmakiem GoL'owicze? Gra ukończona? Jaki macie level,ekwipunek i jak wrażenia związane z grą?
(chodzi mi o wiedźmina 3, jak się domyślacie)
W ostatnim czasie przybyło dużo wątków o wiedźminie. Wiele osób dopiero zaczyna z nim przygodę ;)
Ja się wypowiem, bo czemu nie ? :)
Jestem wielkim fanem książek i serii. Na premierę trójki czekałem z utęsknieniem. Jest ponad rok od premiery a ja wreszcie kończę tę świetną grę (wcześniej nie miałem warunków). Aktualnie jestem po bitwie w Kaer Morhen :)
Całej gry jeszcze nie skończyłem, level 41 i gra się miodnie. A co do ekwipunku ->
No to ja dodam, że skończyłem główny wątek, serca z kamienia i małymi krokami przechodzę krew i wino. Screen -->
Ja W3 podstawkę skończyłem 2 razy, potem serca z kamienia i krew i wino. Najlepsza gra w jaką grałem. Jestem fanem całego uniwersum, do tego kolekcjonuję gry z wiedźminem.
Ja zamierzam kilka razy przejść W3, sama przyjemność. Dla wiedźmin 3 to też najlepsza gra w jaką grałem, wciągnęła mnie od początku. Także jestem wielkim fanem uniwersum
Swoją drogą, skoro to wątek o serii gier wiedźmin, to wybraliście drogę Roche'a czy Iorweth'a w drugim wieśku??
Ja wybrałem Roche'a. Chyba dlatego, że ogrywałem po kolei całą trylogię, a w części pierwszej wybrałem Zakon Płonącej Róży bo walkę Scoia'tael uważam za bezcelową, a Yeavinn wydawał mi się niezdrowo zaślepiony w ideały Wiewiórek. Iorweth miał bardziej określone i odpowiadające mi motywacje, ale wolałem jednak zachować spójność historii i ponowanie stanąć w tym konflikcie po ,,ludzkiej'' stronie.
Ja wybrałem stronę Roche'a. Sam nie wiem czemu :) Jak przechodziłem dwójkę to nie byłem jeszcze tak rozeznany ze światem Wiedźmina, jak i z opowiadaniami.
Ja też wybrałem Roche'a, kiedy pierwszy raz grałem, zapewne dla tego, że Scuia'teal było wmieszane w śmierć Foltesta. Swoją drogą szkoda, że 2-jka zaczyna się zakończeniem neutralnym z 1-nki :/
Panowie, przeszedłem Wieśka ;))
Panowie ja natomiast przeszedłem Dodatek Krew i Wino jednocześnie kończąc pierwszy raz Wiedźmina 3 (Główny Wątek, Serca z Kamienia, Krew i Wino) Najlepsza gra w jaką grałem, zakochałem się w niej!
Swoją drogą... Mam do was pytanie. Jaka jest wasza ulubiona lub najładniejsza lokacja w Wiedźminie 3 ? Biorąc pod uwagę również dodatki. Mi najbardziej podoba się Skeligge :)
Jak możecie to napiszcie dlaczego akurat ten świat lubicie :) Ja uwielbiam Skeligge przez świetny panujący tam klimat, no i nie może zabraknąć urokliwych wiosek i mieszkających tam ludzi i wojowników, którzy mają swój honor i tak zwane serce Skeligijczyka :)
Moja ulubiona i zarazem najładniejsza (moim zdaniem) lokacja w Wiedźminie 3 to Toussaint, ze względu na klimat "francusko-bajkowego" miasteczka, osób które tam przebywają, winnicę Geralta i za ten widok ;) --->
To ja coś dorzucę od siebie ;D Moją ulubioną lokacją jest Kaer Morhen, wiedźmińskie siedliszcze, otaczają je malownicze tereny, i ten niezapomniany widok z balkonu... (screen z ładnym widoczkiem na Kaer Morhen)
Kogo wybraliście w Wiedźminie 3, Triss, czy Yennefer? A może zostaliście z niczym? ;)
Wybrałem Yennefer, ze względu na książki.
Wybrałem Yen, hmm po części ze względu na książki...
Wam też Triss wydaję się dziecinna?
Mi akurat nie :) Ale po prostu nie pasuje do Geralta...
Słuchajcie, jakie zlecenie wiedźmińskie podobało Wam się najbardziej ? Jestem strasznie ciekaw ;)
ja wybrałam Yennefer, bo czytałam książki, i Triss wcale nie była taka słodziutka i milutka, jak przedstawiono ją w grze ;)
Tak na marginesie, to tego już była szósta część, która przepadła w otchłani archiwum, ale co tam... wątek alternatywny zawsze mile widziany (sic!).
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13765601
Co do zlecenia... hmm ciężko stwierdzić, ale według steam'a zrobiłem wszystkie, właściwie najbardziej podobało mi się "zlecenie" na bestię w Toussaint, o ile potraktujesz to jako zlecenie ;D
Zadaniem, które najmilej wspominam, było zadanie z sylvanem udającym bożka dobrobytu, by wyciągać od wieśniaków żarcie. Czemu akurat te? Bo zaczęło się ot tak, po prostu - Jechałem za Keirą na romantyczną kolację, związaną z zupełnie innym zadaniem, i nagle żółty wykrzyknik. Zboczyłem sobie z trasy i dostałem króciutkie, zabawne i ciekawe zlecenie z inteligentnym potworem i naiwnymi ludźmi. Super zadanko, rodem z książki. Zapewne było wiele ciekawszych zleceń, ale to zapamiętałem.
Drugie? Bezapelacyjnie bank w Toussaint. Czerpiące garściami z "12 Prac Asterixa". Pięknie było patrzeć, jak prawdopodobnie najpotężniejszy adept miecza tego świata siada grzecznie na krzesełku, przegrywając z biurokratycznymi blerwami i czerpiąc rady od jakiegoś fircyka.
Moje ulubione zadanie (niestety nie pamiętam nazwy :/) to, to gdzie miałem znaleźć "szewca" dla spiskowców, a ten szewc uczył trolle przeklinać i okazał się on ...
spoiler start
Talarem
spoiler stop
Pytanie: Który dodatek bardziej wam przypadł do gustu? :D
Jak dla mnie oba są wspaniałe, ale może bardziej Krew i Wino za obszerność, nowy region itd.
Wracając do mojego pytania, mi oba się bardzo podobały, ale bardziej urzekł mnie "Serca z Kamienia"
Dobry&Gracz [12]
Tylko wybrałem Iorweth'a?
Nie tylko. Ja bowiem wybrałem... obie ścieżki; oczywiście przy dwukrotnym przejściu. Ale za "mój prywatny kanoniczny" wybór uważam wybór ścieżki Roche'a i z takim też sejwem gram w "trójkę".
Jakimi Frakcjami najchętniej gracie w Gwinta? :D
Edit: Ja preferuje Królestwa Północy
Już ktoś podał, wątek upadł nei ma sensu reanimować go i porzucić ten...
Ja za dużo w gwinta nie grywałem. Czekam na samodzielną grę :)
Ja właśnie gram drugi raz i zamierzam porządnie się za niego zabrać ;D
A z jakim poziomem kończyliście Dziki Gon, i z jakim rynsztunkiem ?
Tak, pisze sam ze sobą, bo mogę. Jeszcze jakieś pytania ?
Polecam edycje posta, bo robi się mały spam w tym wątku
A propos pytania: Poziom 50-ty któryś, a rynsztunek mantikory
Nefarianie, FreeYo0, Dobry Graczu, czy jak tam każesz się nazywać. Zabierz się za coś konstruktywnego, bo chyba naprawdę ostro Ci się nudzi w wakacje, jako, że postanowiłeś zaśmiecać forum rozmową z samym sobą. Gdzieniegdzie tylko ktokolwiek się pojawi, a Ty z trzech kont zawzięcie spamujesz komentami. Jeszcze sam się przyznajesz... Jak chcesz z kimś porozmawiać, to nie wiem, idź po kolegę, a jak nie masz to wejdź na jakieś omegle, czy inne świństwo. Inną sprawą jest dyskusja na jakiś temat, a inną odpisywanie sobie na durne pytania z osobnych kont.
A tak na marginesie
Już ktoś podał, wątek upadł nei ma sensu reanimować go i porzucić ten...
Szczerze mówiąc, głęboko w dupalu mam, w którym wątku ludzie piszą, a w którym nie. Ale to co napisałeś nie ma sensu. Robisz tylko chaos na forum, tworząc alternatywne wątki, co już w ogóle jest kompletnym debilizmem.
Ale bagno zrobiło się z wątku, napisze do administracji o zamknięcie
Edit: Ja nic nie pisałem, FreeYoO napisał, że pisze sam ze sobą, a ja mam jedno konto :/
Mało prawdopodobne, no ale co ja tam mogę wiedzieć. Zamykaj, nie zamykaj, jak tam sobie chcesz. A tak w ogóle , to Ty jako autor sam możesz zamknąć wątek, nie musisz prosić administracji.
Hmm, jest takie coś jak sarkazm. Na głupie pytanie odpowiedziałem głupio...
Jest i jak widać nie umiesz się nim posługiwać.
Czy tylko moim zdaniem te arcymistrzowskie rynsztunki są idiotycznie drogie?
Jeśli chcę mieć WSZYSTKO, to niestety nie jestem w stanie. Pamiętajmy ile kosztuje choćby zaklinanie.
Ktoś mocno przegiął.