Polskie Call of Duty za 20 zł. Gramy w grę Mortyr III: Akcje dywersyjne
Niestety ale trzeba jasno stwierdzić, że ta gra to gniot. Zresztą niczego innego nie można było się spodziewać widząc w logo producenta "City Interactive" (teraz CI Games).
Gniot to przesada. Wychodziły gorsze gry, to był niskobudżetowy średniak.
2ka na silniku fear? oj nie arasz.... 4ka byla na silniku fear a nie 2ka
Gra Mortyr III: Akcje Dywersyjne wyszedł na silniku Chrome Engine a nie na silniku FEAR
Arasz, daj tą grę Hedowi to zrobi z tego 2 programy : ,, Liczę na glicze '' i ,, Gry z kosza '' :D
Przecież 4 wyszła w 2008 roku masz tutaj link do gry
https://www.gry-online.pl/gry/mortyr-operacja-sztorm/zd264a
@mateo91g
Teraz przecież robią dobre gry. Sniper Ghost Warrior, Enemy Front, Lords of the Fallen.
A dawne City właśnie takie miało być. Oni nie mieli na celu stworzenia dobrej gry. Od początku wiedzieli, że produkują crapa lub średniaka. Byleby tylko go sprzedać w tym kiosku za 20 złotych i zarobić. Robili gry taśmowo. Taki mieli model biznesowy i on działał.
Lords of the fallen był okej, ale reszta to takie sobie gry.
"A dawne City właśnie takie miało być."
Co to ma znaczyć? To w sumie gorzej niż gdyby robili takie gry bo nie umieli robić lepszych, a oni celowo wypluwali gnioty, tylko po to by na nich zarobić.
@banenan - Był popyt, była więc podaż. City Interactive dość dobrze wstrzeliło się w polski rynek, jeszcze przed erą internetu i steamowych wyprzedaży. Ba, nawet o sklep z grami było trudno i tylko w co większych miastach były takie, więc wtedy jedynym źródłem były takie kioskowe budżetówki albo płytki z czasopism, albo... piractwo. Ten czas już dawno się skończył, bo internet ma każdy, cyfrowa dystrybucja rozkręciła się na dobre, a pudełkowe gry są nawet w Biedronce. Nawet za darmo można zgarnąć świetne tytuły z różnych promocji steamowych, na Originie, czy Uplay ostatnio. Teraz więc większość graczy ma w swojej kolekcji więcej tytułów niż zdoła ograć i jasne jest, że nikt nie będzie na takie budżetówki marnował czasu. City Interactive zmieniło więc strategię i teraz wydają może nie wysokobudżetowe, ale solidne tytuły ze średniej półki. Ostatnio ukończyłem Lords of the Fallen i uważam, że jest to ich najlepsza gra, a czas przy niej spędzony z pewnością nie mogę uznać za czas zmarnowany.
Zagrajcie w Mortyr Operacja Sztorm jest lepszy od 3
@banenan ale takie sa fakty - ich celem bylo robienie malych tanich slabych gierek na ktorych teznzajdowali sie kupcy - poczytaj ksiazke NIE TYLKO WIEDZMIN zobaczysz ze wiekszosc pracownikow CI byla bardzo niezadowolona jak sie dowiedzieli ze zaczynaja robic od teraz wieksze i lepsze gry bo to nie byla idea firmy
z gier klasy B warto jeszcze przypomnieć Ubersoldier 2. Zaskakująco dobra, długa i urozmaicona.
Tu się zgadzam. Swojego czasu pogrywałem w tą grę i wspominam ją z uśmiechem.
Mortyr 2 nie dziaąłła na silniku FEAR....Tylko autorskim silniku stworzonym przez Mirage Interactive i był całkiem niezłym chociaż bardzo trudnym i zabugowanym FPSem.
Dopiero Kolejna część Operacja Sztorm korzystała z silnika FEAR jak i wszystkie gry od CI które powstały od czasu Terrorist Takedown 2
Ze swojego dzieciństwa pamiętam , że zagrywałem się w wiele gier FPS bo były z reguły proste do zrozumienia i nie stanowiły przeszkody np serious sam chociaż zdarzały się produkcje trudniejsze np Project IGI którą mogę polecić redakcji , namówić do gry i prezentacji na kanale :)
Ja przeszedłem wszystkie części Mortyra i to kilkukrotnie, było to kilka lat temu. I co jakiś czas wracam spowrotem do tej serii gier. Dla mnie jest swietna, gra z dzieciństwa
No i widzisz Hed, Arasz zabrał Ci świetny materiał na kolejny odcinek serii Gry z Kosza...
Ta pamiętna składanka "kultowe szutery" za dwie dyszki uzbierane z kieszonkowych - piękne wspomnienia :D Choć trza powiedzieć, że pod koniec te budżetówki były całkiem niezłe - SAS czy Wolfschanze 2. I ten szok, kiedy zobaczyłem w kiosku Code o Honor 3 za 4 dychy...
7. 30 min. Oj tam. W dzisiejszych "super produkcjach" znalazłam nie jeden taki błąd.
Doktorek Mordin lewitował mi kilka razy :)
Jedna z wielu "gier z kosza" (czy też raczej z kiosku) ze stajni starego City Interactive...
Do Call of duty to temu daleko ale grało się w tą serię nie raz i zabawa była lepsza niz przy wielu grach dzisiaj :D