Cześć, szukam dobrego antywirusa który chroniłby mój nowy komputer przez wszelkim złośliwym oprogramowaniem. Który polecacie? (preferuję takie które nie spowolniają komputera)
Czy oprócz idiotycznej odpowiedzi na miarę dziesięciolatka możesz wnieść coś sensownego do tego tematu?
Akurat z tym mózgiem to nie jest głupie. Ja swego czasu w ogóle nie miałem antywirusa i żyłem bez problemów. Ale mimo wsxystko warto zainstalować a od siebie polecam avasta. Był dobry, potem zgorszal a teraz moim zdaniem dość mocno się poprawił.
Z mojego doświadczenie wiem, że nie ma różnicy czy ma się darmowy antywirus czy taki płatny jak ściąga się różne pliki z internetu z podejrzanych stron - jeżeli tego nie robisz to tym bardziej nie opłaca się kupować drogiego antywirusa więc najlepszy jest darmowy.
Trzeba znać dobrze internet. Znając dobrze swoje miasto wiesz gdzie się nie zapuszczać - z antywirusem jest tak samo.
Z płatnych to Kaspersky a z darmowych AVIRA.
Norton
Nie spowalniający komputera? Zwykły skaner na żądanie - Malwarebytes - nic więcej nie trzeba i nie jest to antywirus, bo ktoś, kto wie co robi, nie załapie wirusa od tak.
Wielu wierzy, że wirusy atakują komputer w jakiś magiczny sposób. Nie. Póki sam nie pobierzesz czegoś podejrzanego i tego nie uruchomisz to nic Ci nie grozi. Oczywiście podejrzewam, że w Twoim przypadku, jak i w przypadku wszystkich innych, którzy koniecznie chcą mieć antywirusa, sprawa wygląda tak, że potrzebują skanować cracki do gier i programów. Powiem tylko tyle, że:
1. Żaden antywirus nie ma 100% skuteczności i 1 z 3 zainstalowanych cracków totalnie zawali Ci kompa wirusami.
2. Antywirusy utrudniają życie piratom, bo często blokują lub od razu usuwają cracki, keygeny itp. także przemyśl to ;)
Wybierz sobie coś dla siebie: http://www.benchmark.pl/testy_i_recenzje/darmowe-programy-antywirusowe.html
Ja osobiście używam pandę, praktycznie nie obciąża komputera i jest skuteczna :)
Wiem że też polecają antywirusa 360 jest również skuteczny i nie obciąża systemu.
Ja się nie zgodzę, że między darmowym a płatnym nie ma różnicy. Kiedyś tak myślałem i podziękuję dziś. Trojan, utrata połowy plików, nie zyczę nikomu. Dzisiaj mam G Data, w klucz-system niecała stówka za program z licencją na dwa lata, więc cena spoko. A problemów z wirusami nie mam, ładnie wyłapuje
Ja mam od kilku lat Kaspersky Internet Security i jestem zadowolony.
Antywirus plus firewall
Z płatnych Kaspersky, z darmowych Comodo. Co do używania mózgu, jak najbardziej za! Zdrowego rozsądku nigdy nie za mało. Komentarze typu, nie zainfekujesz kompa jak nie pobierzesz i czegoś uruchomisz to nie będziesz mieć problemów to bzdura. Fakt, większości zainfekowania pc jest po stronie użytkownika, ale nie jest to regułom. Tak samo, w sutuacji jak nie tylko jedna osoba uzyskuje PC, skąd pewność czy współmałżonka /małżonek, dzieci nie wejdą na zarażoną stronę? Tak samo jak różnego rodzaju płatności,pishing, czy ostatnio głośny scam allegro itp. Żaden antywir nie uchroni nas, jeżeli nie będziemy używać mózgu, ale zawsze lepiej go posiadać. Co do wybierania antywira, żeby jak najmniej obciążał, to pamiętam sytuację jak stawiałem nowy system znajomemu po zawirusowaniu. Na pytanie, jeszcze przed zainstalowanie systemu, czemu jego angywirus ma wyłączoną ochronę plików, usłyszałem że zabardzo mulił. :) Większość nowych antywirusów, nie obciążają jak kiedyś PC. Są naprawdę, bardzo lekkie i do tego sprzęty mocniejsze.
Od kilkunastu lat używam Kaspersky Internet Security, wspólnie ze znajomymi kupujemy licencje na kilka PC, wychodzi po ok. 40zl na rok.