Death Stranding | PS4
Chętnie poznam uzasadnienie, bo poki co to pusta ocena zanizajaca średnią.
Końcówka gry jest mistrzowskim wykonaniem ze strony Kojimy i całego studia. Wymienię kilka rzeczy: (uwaga na spoilery z zakończenia gry!)
spoiler start
1. Dostajemy broń, gra nam sugeruje, że aby zapobiec apokalipsie musimy zabić Amelie. Okazuje się, że to nie działa. To co trzeba zrobić to schować broń i przytulić naszą ukochaną. To chyba najpiękniejsza rzecz jaką widziałem w grach. Chylę czoła.
2. Wyznanie Die Hardmana, rozpacz w jego głosie - cała ta scena to niemalże oskarowy pokaz aktorski. Aż ciężko uwerzyć, że oglądało się grę a nie film.
3. Napisy końcowe w trakcie grywalnego gameplayu. Kolejny świetne działanie (chociaż one też zostały wyświetlone po raz drugi na samym końcu), uwielbiam takie detale.
4. Cały twist fabularny z BB, którym okazał się być Sam, a Clifford Unger to jego ojciec, często twisty w filmach, grach są do bólu przewidywalne, ale Kojima wpadł rzeczywiście na coś nieoczywistego i logicznego. Byłem zaskoczony.
spoiler stop
Co do zakończenia
spoiler start
BB to nie Sam, to przypadkowe dziecko
spoiler stop
spoiler start
Źle się wyraziłem. BB jako dziecko, które Sam nosi całą grę przy sobie oczywiście nie jest nim. :) Tylko te dziecko, które widzimy w scenach w szpitalu i które obserwuje Clifforda - przez całą grę czujemy jakby to było te samo, które nosi Sam, a jak się okazuje to nie były wspomnienia BB, tylko samego Sama. Nie brałem nawet pod uwagę takiego rozwiązania, Kojima nieźle namieszał, ale co najważniejsze ma to ostatecznie sens.
Zastanawia mnie tylko dlaczego doświadczał tych flashbacków dopiero po podłączeniu do siebie BB? Nie wiem czy to zostało ostatecznie jakoś wyjaśnione.
spoiler stop
Wyznanie Die-Hardmana to cudo. Najlepsza scena w grach od wielu lat. Dla mnie cała ta gra jest fenomenalna. Ostatnio chciałem wrócić do RDR 2, ale nie mogę. Sterowanie, strzelanie, gameplay jest nudnawy. Natomiast w Death Stranding mimo faktu że po prostu chodzimy- zostało to wykonane bezbłednie niemal. Fabularnie DS jest mega. Fajnie jeżeli Kojima zrobi teraz liniową grę. Może horror? Cokolwiek, będzie to fenomenalne doznanie.
Do JackXP
spoiler start
tak zostało wyjaśnione dlaczego dopiero po podłączeniu Sam widział te rzeczy. Podłączenie się powoduje wymianę wspomnień między BB a bohaterem, wywołuje wspomnienia, tylko Sam nie wiedział że to są wspomnienia właśnie jego.
spoiler stop
Jest też teoria że BB-28
spoiler start
to jest właśnie córka Sama która zginęła z matką która była 28 tygodni w ciąży ale jest repatriantką i odziedziczyła dooms po Samie.
spoiler stop
I było też coś o tym że BB-28 jest
spoiler start
jedynym BB DOOMs compatible czy coś takiego.
spoiler stop
spoiler start
Ostatnich kilka zadań zrobiłem ciągiem, bo mówię sobie to nie może już dużo dłużej potrwać. Zacząłem po 17, a skończyłem około 00:30 :D. Ale w ogóle nie żałuję.
1. Zgadzam się, ale szkoda, że nie ma alternatywnego zakończenia. Bo ta mini cut-scenka jeśli do niej strzelimy to trochę mało.
2. Cała gra jest świetnie zagrana. Razem z Hellblade to moim zdaniem 2 najlepiej zagrane gry, może nawet ever.
3. Fajny myk, ale trochę za długo to trwa moim zdaniem.
4.Totalny mind blown i między innymi za to uważam tę grę za jedną z najlepszych historii. Mam nadzieję, że starczy mi wytrwałości żeby zrobić platynę.
spoiler stop
Co myślicie o finałowej walce z
spoiler start
Higgsem, to bieganie od osłony do osłony i zabawa w kotka i myszkę i jeszcze to okładanie się po pyskach
spoiler stop
z jednej strony myślę wow super ale z drugiej wow ale lipa. Sam nie mogę się zdecydować.
Mechanicznie też ok
Genialny moment ogólnie
Hej, czy ktoś wie jak wyłączyć wibracje? Brak w opcjach gry. Dzięki i pozdr.
Prawie 200 godz za mną, nadal świetnie się bawię , i bawił bym się lepiej gdybym widział jakiś postęp w dostarczaniu przesyłek,dostarczając materiały do rozbudowy stacji chciałbym widzieć jakąś rozbudowę ot choćby komin ,krzak,kamień wszystkie te stcje stają się nudnie wyglądające a odwiedzamy je dziesiątki razy. Reszta cacy.
A co Ty robisz w tej grze 200h? Bo ja grę przeszedłem i wbiłem Platynę w niecałe 100h przy tym wybudowałem wszystkie autostrady..
To co ja robię w tej grze przez 370h ?? Powiem Ci co świetnie się bawię dostarczając przesyłki budując naprawiając budowle . Leje się z wnurzonymi i mini bossami a przede wszystkim nabijam level mam 390 poziom i swoją drogą ciekawe jestem jaki można nabić największy. Zaznaczę że jeszcze nie przeszedłem gry
Jestem przy 61 zadaniu więc powoli zblizam się do końca fabuły. W przyszłym miesiącu powinien skończyć. Na razie 9.5/10 bardzo rozbudowana i dopracowana gra.
2019 dla gracza fabularnego bez ps4 to okres stracony bo wszystkie najlepsze produkcje były na ps4. No oprócz gears 5.
Chodzenie w tę i z powrotem po pustym świecie. Widziałem filmik z gameplay jak gracz przez 10 minut idzie, a świat jest taki pusty że dosłownie NIC się nie pojawia w zasięgu wzroku.
Jeszcze nigdy nie grałem w grę, w której tak magicznie urzekłaby mnie ścieżka dźwiękowa, nawet w Wiedźminie 3 podczas eksploracji Skellige. Wybór Hideo Kojimy, jeśli chodzi o Low Roar, to strzał w dziesiątkę. Hmm, gameplay, wiele osób narzeka na nudne dostarczanie tych samych paczek, cóż, z tym się może zgodzę, jednak zupełnie mi to nie przeszkadzało, latałem z każdą paczką z uśmiechem na twarzy żeby odkrywać krok po kroku fabułę gry. Mamy tutaj też coś w rodzaju skrzynki pocztowej, w której wraz z rozwijaniem fabuły pojawiają się wiadomości zawierające kluczowe i dokładnie opisane wszelkie elementy gry, dużo czytania, jednak pomaga to w pełni zrozumieć fabułę.
Skończenie gry z wbiciem platyny zajęło mi 121 godzin. Według mnie na pewno najlepsza gra 2019 roku. Mimo niewielkich wad z czystym sumieniem oceniam produkcję na 10/10. Żałuję nawet, że nie mogę usunąć tej produkcji z głowy i zagrać jeszcze raz by ponownie odkryć tą historię. Kawał dobrej roboty Hideo !
Plusy:
+ GENIALNA fabuła, skomplikowana, i to lubię
+ gameplay
+ WYBITNY soundtrack
+ grafika
+ obsada aktorska
+ system lajków, pomaganie innym graczom
+ wątek Clifforda
+ realistyczny system kierowania postaci ( ciężar paczek, środek ciężkości itp.)
Minusy:
- trochę kulejący system prowadzenia pojazdów
- męczące animacje podczas spotykania wynurzonych ( Kojima wypuścił już łatkę z ich wyłączeniem wedle uznania gracza )
Naprawdę nie mogę wyjść z podziwu jak dobrą mechanikę ma ta gra. Strzelanie, skradanie jest ok, ale wszystkie systemu związane z podróżowaniem to poezja.
MGS V i DS to dwie najlepsze mechanicznie gry z otwartym światem. Kojima, dawaj horror. Haha. Znając jego tempo pracy to będziemy czekać max 2.5 roku.
Raczej nikt nie pomysli o dark souls, bo autor zaznaczyl ze gra ma swietna mechanike.
A dark soulsy maja drewniana mechanike walki rodem z gothica
velociraper dark soulsy są super tylko ty nie umiesz w nie grać i giniesz ciągle :PPP
Dark Souls ma najlepszy sytem walki w grach. Niezłe głupoty gadasz.
Samo chodzenie i oglądanie widoków w tej grze jest ciekawsze niż gamepleye w 90% gier.
No ładnie Denuvo z limitem aktywacji na 1 komputer... to podziękuje. Śmierdzi mi to powtórką z czasów SecuRom kiedy po pewnym czasie legalni użytkownicy nie mieli szansy na uruchomienie gry bo wyczerpał się limit aktywacji i musieli ściągać pirackie wersje swojej gry.
W tej chwili po wielkim poruszeniu na Steam producent zaczął się gęsto tłumaczyć że to błąd i poprawili zapis co do aktywacji Denuvo ale nadal nie podali konkretnych danych co do ilości możliwych aktywacji. Zobaczymy co z tego będzie ale dobrze to nie wygląda takie "dziwne zachowanie" od samego początku. W każdym razie coś kombinują a to zawsze źle wróży...
Hit który bije na głowę Death Stranding i za darmo !
https://store.steampowered.com/app/1214280/Walking_Simulator/
Trochę przesadziłeś z tym hitem, od strony graficzno-technicznej odpycha jak smród gówna na dywanie.
Dubbingu nie będzie w wersji na PC? bo widzę, że tylko napisy są podane.
Robię zlecenie 14 z tym Węzłem Portowym i już raz straciłem cały ładunek. Chciałem go przywrócic do miejsca, z którego go odebrałem. Niestety go tam nie ma. Nie mogę wykonać misji. Czy ktoś też tak miał, co mam zrobić?
Tyle na ten temat mam to powiedzenia mości panowie.
Cd. W centrum dystrybucji mam tylko te 1 paczkę z czterech. Gdzie jest reszta? Ktoś pomoże?
Gra jest świetna, przegrałem 75 godzin i jestem bardzo zadowolony.
Zdecydowanie brakowało "odświeżenia" i wypuszczenia innej gry niż oklepane battle royale, survival horrory i souls-like. Potrafi przyssać do fotela na wiele godzin dzięki ciągłemu budowaniu oraz systemowi lajków.
Główny wątek jest interesująco wykonany, jednak brakowało mi nieco dłuższych cliffhangerów. Większość intrygujących wątków wyjaśniana jest od razu.
spoiler start
Z dużych minusów jest to, iż gra jest nastawiona na ciągle aktywne duże grono graczy a w tej chwili jest już ich niewiele dlatego większość rzeczy budujemy jedynie dla siebie nie otrzymując za to żadnych "lajków". Nie ukrywam, że te lajki to było to coś co bardzo mnie napędzało jednak widząc stare konstrukcje z ogromnymi ilościami lajkow niestety nie jesteśmy w stanie zrobić czegoś takiego przez już niewielkie grono graczy.
Drugim minusem według mnie jest to, iż kończy się ona podobnie co większość gier - finałowe wydarzenie i brak dalszego etapu. Zostajemy cofnięci w czasie i możemy sobie robić poboczne questy. Bardzo nie podoba mi się ten zabieg.
Trzecim minusem to niestety brak "pociągniętego" tematu gwiazdek zdobywanych za najlepsze relacje z odbiorcami. Pojawiają się one na kombinezonie i tyle.
Czwartym z minusów to dla mnie gigantyczny spadek w zagrożeniu ze strony wynurzonych po zdobyciu jakiejkolwiek broni. W zasadzie omijamy je tylko na pierwszej mapie, a na drugiej wybijamy ich obozy do woli. Ta sama sytuacja tyczy się terrorystów oraz MUŁ-ów.
Z ogromnych plusów dostęp do społeczności graczy i wymienianie lajków. System budowania - uwielbiam budować więc to mnie kupiło.
spoiler stop
Podsumowując. Gra jest prosta ale bardzo wciągająca, bardzo żałuje że nie przysiadłem do niej zaraz po premierze jednak nadal można się przy niej dobrze bawić.
Przejście gry zajęło mi 45 godzin i pod koniec już zaczęła nużyć.Ostatnie 2 rozdziały zdecydowanie zbyt przeciągnięte (oglądanie filmików grubo ponad godzinę).
Póki co męczę tą grę niemiłosiernie. Fabuła ciekawa, wstawki filmowe super, ale za dużo tego łażenia jak dla mnie. Coś mi nie wyszło, musiałem zacząć jakiś etap od początku, bo mi się zniszczył ładunek i się wkurzyłem tak, że niemal rzuciłem padem ;-) Nie jestem obecnie nawet ciekaw co będzie dalej... pogram we Wiedźmina, a do tego wrócę kiedy indziej. Na razie bez oceny.
Jak Gra wkurza dobrze jest zrobić przerwę i połykać w coś innego.Zawsze gram w 2 gry różnego typu dla zluzowania klimatu hehe!??????!!--Gra Klimatyczna Główna Fabuła ,Filmiki Zarąbiste!Grafikę Świetna Postać!-Ale niestety Walka z Mulami jest Mulasta i nudna Niestety!!I za mało rodzajów Motocykli i Pojazdów !!-Brak New Gamę + i Brak NIESTETY KILKU INNYCH ZAKONCZEN WYBOROW !I tu gra totalnie Nie zachęca żeby zagrać znów nie sądzicie?!????Jedniliniowa Fabuła 2 Grach to Staroć i Przeszłość !!Konina Musi zrobić Większy Updated!!????????Gra tylko na raz szkoda!!
Strasznie pokręcona fabularne, ale wsiąkłem w ten świat. Nie raz nie dwa dostałem wycisk jak główny bohater krocząc zaśnieżonymi szczytami. Nigdy nie myślałem że chodzenie może być tak satysfakcjonujące. Co czuje po ukończeniu gry? Troszkę ulgę że to juz koniec ale i też żal rozstania z Samem, Eudekiem i resztą bohaterów oraz tym niesamowitym światem. Na pewno zapamiętam na długo ten tytuł choć strasznie targają mną uczucia czy aby tego spodziewałem się kupując tą grę i czy ta ocena jest do końca właściwa.
Na temat tej gry mógł bym rozmawiać godzinami, jest wspaniała, piękna, cudowna itp... . Na forum jest pełno recenzji innych graczy na temat tej gry i pisane mojej mija się z celem. Powiem tylko że jest to naprawdę inna gra niż wszystkie zdecydowanie top 1 obecnej generacji, top 1 dekady, a pokuszę się powiedzieć że jest to najlepsza gra w jaką grałem ;) Naprawdę polecam. ;)
Gra Fakt Inny Zaskakująca Scenariuszem i Klimatem!!????Ale niestety kilka brakow Psuje Rozgrywkę i nie zachęca do Ponownego Zagrania!!????
Cześć wszystkim!
Czy orientuje się ktokolwiek czy wersja pc będzie miała też edycje kolekcjonerską lub zwykłą edycję w pudełku?
raczej nie, nie mogę nigdzie znaleźć takiej informacji a premiera jest za mnie niż miesiąc, wydaje mi się że już by się tym pucowali żeby sprzedać jak najwięcej kopii :/
Piękna Gra coś wspaniałego! I ta Grafika! Końcówka aż mnie ciary przechodziły cudo! Muzyka też Świetna!
Fakt Muzyka Grafika Scenariusz Fragile Petarda!!Klimat super!????Szkoda że Walka Prostacka i za mało różnorodnych pojazdów jak na Świat Przyszłości.No Ibrak New Game + i Kilku zakończen.Szkoda ze Gra tylko na raz i nie zachęca do Ponownej Ulepszonej Zmienionej Rozgrywki !!????,????
Jeśli kogoś swoją oceną obrażę to z góry przepraszam, ale dla mnie to zasłużone 10.
Hehe za kilka rzeczy też Dałbym Dychę jak za Muzykę Klimat i Scenariusz!!????Szkoda że Świat Fantastyki który daje nieskończone Możliwości został Mocno Okrojony niestety !!Szkoda Duża Szkoda bo Potencjał Duży!!??????
DS to z jednej strony mądra gra o budowaniu więzi i pomaganiu innym ale z drugiej fantastyczne, pseudo naukowe głupoty o życiu po śmierci. I to momentami przedstawiane w najgłupszy z możliwych sposobów. Mimo tego fabuła wciąga. Na tyle że przez ostatnie dwa rozdziały nie mogłem odkleić się od monitora... rzadko której grze coś takiego się udaje, ładunek emocjonalny jest naprawdę potężny.
Poza tym gamplay jest... bardzo dobry, choć czasem potrafi przynudzić natłok zleceń, to generalnie o dziwo uzależnia.
(i nie zawsze chodzi tylko o dostarczanie przesyłek)
Szeroki wachlarz narzędzi i urządzeń do użycia skutecznie urozmaica grę, poza tym :
+ Chyba najlepsza "obsada" w historii gier
+ super grafika
+ dźwięk jeszcze lepszy.
+ Fragile
+ unikalny gameplay,
+ pomaganie innym graczom
- dostawy wykonywane pojazdami to mały koszmar
W porównaniu z takim God of War który niedawno ukończyłem, to ... właściwie w nudne GOW zmuszałem się grać, w DS wsiąknąłem.
Co by tu powiedzieć nabite ok 60 godz. Dla mnie giera na prawde udana. Przeszedłem zaraz po days gone taki maraton. Dla mnie poczatkowo była cięższa w odbiorze od Days Gone, które mnie pochlonelo w pełni. Jednak kiedy kiedy sie dotarlo do drugiej mapy to tak samo wsiąkłem w ten świat. Budowanie obiektów, lajki od graczy świetna sprawa. Grafika na slimce na prawde fajna, a widoki tez cudo. Bardzo fajnie wplątany jest soundtrack podczas podróży. Ścieżka dźwiękowa rewelacja. Fabuła pod koniec dosyc pokręcona i trzeba uważnie słuchać dialogów. Szkoda, że raczej coraz mniej graczy online bo niewielka pomoc zauważałem w budowie dróg. Jednak mimo wszystko polecam, tak jak inni pisza albo wsiąkniesz w ta gre alno sie odbijesz. Warto dac szanse na te pierwsze 10 godzin. Polecam oby jeszcze wiecej ambitnych gier single wychodziło.
Grałem trochę na PS4 Pro i na pewno nie jest to gra, na którą warto wydać pieniądze. Jeżeli chodzi o pc, to czegoś takiego się nie kupuje, chyba że za grosze... takie jest moje zdanie.
Takie se
To na pewno nie jest gra dla każdego, raczej jak ktoś nie jest pewny czy chce wydać 250 na wersje PCtową to polecam dokładnie poczytać recenzje bo wiele osób się rozczarowało tym czego oczekiwali a co dostali. Osobiście uważam że wycenili ją sporo za wysoko jak na grę tak oddaloną data od premiery konsolowej.
Dlaczego Gra Roku 2019 ma taką niską oczekiwaną ocenę? Znowu jakiś syndrom fortnita? Czy popiera gejów, bo nie rozumiem
Gra wychodzi na PC więc odwet fanów SONY jako sposób na pokazanie niezadowolenia, że gra przestaje być na wyłączność PS4.
Taa jasne na pecetowej stronie tak sobie to ludzie tłumacza
Polecam spojrzec jak trolle oceniły grę w wersji na PS4
Jest premiera! Piszcie Koledzy piszcie. Jak wrażenia, jakie przemyślenia oraz czy warto.
Recenzjom szpeców od tekstów już nie bardzo zawierzam. Wy to co innego.
A czego ty oczekujesz innego od gry z ps4 tam masz recenzje, DS na PC jest taki sam jak na PS4
To już?
Zapomniałem kompletnie.
Edit: Totalnie oszukany zostałem ->
"A czego ty oczekujesz innego od gry z ps4 tam masz recenzje, DS na PC jest taki sam jak na PS4"
Od Ciebie jak widać niczego.
"To już?
Zapomniałem kompletnie."
Nie dali zapomnieć bo ciągle na Gry Online przypominają ;-D
Lol. To jakie wrażenia to już mogłeś poczytać 8 miesięcy temu.
A denuvo potwierdzone?
No jasne że denuvo potwierdzone i obowiązkowo jak to w japońskich produkcjach bywa. Powinieneś się już przyzwyczaić. A i kojima nigdy nie zdejmuje denuvo to też trzeba pamiętać.
Przynajmniej wiemy, że optymalizacja jest bardzo dobra. Na leciwym GTX 1060 6GB dziś uznawanym za bardzo słabą grafikę gra lata na 1080 i Max detalach w 70-75 fps średnio, a więc jest bardzo dobrze. Co do reszty gry to jest identyczna jak na PS4 tylko lokalizaja kinowa.
Bo nie ma co za bardzo optymalizować w grze, która oferuje taką przestrzeń, inaczej by było gdyby była masa obiektów, jak ludzie czy drzewa.
Kto uważa GTX 1060 za bardzo słabą grafikę? Bo to nadal całkiem niezła grafika, która jest bardziej średniakiem niż jakimś low-endem.
Z tymi klatkami akurat jest różnie. Mam RX 580 8GB i gra potrafi mieć 80+fps, ale gdy przychodzi deszcz często spada do 50 niezależnie od ustawień.
Gra ponać ma jedną aktywację na dzień ale nie wiem czy to jeszcze prawda...
Wpisz Death Stranding Digital Foundry film z dziś, tam znajdziesz analizę między innymi z 1060 i RX 580
Marek z tą słabą grafiką to coś ci się pomyliło. To akurat jest mocna grafika.
Chyba jak na kieszen statystycznego polaka.
Ok może GTX 1060 to nie jakaś mega słaba ale już przestarzała choć do 1080p wciąż się nadaje by grać w High i 60fps w większości gier.
Jedna z najpiękniejszych gier jakie powstały, jeśli chodzi o krajobrazy najpiękniejsza w historii naprawdę wyglądają tak realnie jak pocztówka. Niesamowita dziwna historia w równie niesamowitym klimatem i ciekawą diametralnie różniącą się rozgrywką od tego co było do tej pory w grach zapraszam https://www.youtube.com/watch?v=00F3RutsQgY&list=PLI2HRQC_mAWRBv-AomGznAq9Gka7OT-18
Poczekaj dwa miesiące i będzie za połowę ceny.
cena boli, ale urlop mi się zaczął i nie mam w co grać, poczekam 2 dni i chyba wymięknę :/
Obejrzyj najpierw gameplay i zdecyduj. Ja się też napaliłem a po godzinie miałem już dosyć
Ogólnie lubie tego typu gry, gdzie powoli chłonie się klimat,:D gra za pewne na jedno przejście, klimat nie dla każdego i dla wielu ludzi nudna.
Czy ktoś może mi potwierdzić że próbował odpalić na windowsie 7 i wywaliło mu błąd?
Jestem po 20 godzinach spędzonych w Death Stranding. Tytuł moim zdaniem genialny, fabuła wciąga grafika nie najgorsza, optymalizacja bardzo dobra.
Jedyne istotne jak dla mnie wady:
Wynurzeni zawsze występują w tych samych miejscach zamiast pojawiać się losowo - przez co gra traci na nieprzewidywalności i dreszczyku emocji, szczególnie później kiedy dostajemy skuteczną broń przeciwko ,,zjawom".
Nie każdemu do gustu przypadnie sposób narracji. Pomijając wstawki fabularne nie wciągniemy się w grę i sam klimat z drugiej strony momentami fabuła ciągnie się jak książkowa ,,Drużyna Pierścienia" Tolkiena, czyli 50 stron opisu natury.
nci bardziej mylnego - pojawia sie rowniez w randomowych miejscach - poczekaj na rozwoj wydarzen
...nie najgorsza grafika ??? Od fotogrametrii nie ma nic realniejszego !!!
Jedno muszę przyznać... Kojima zachował klasę jeśli chodzi o swoje gry. Historia świetna i dająca wiele refleksji. Od samego początku nie wiadomo kim jest Sam... Muzyka w grze... Pozwoliła mi poznać świetnego artystę jakim jest "Low Roar". Sam Norman Reedus pasuje do klimatu post apo. Czekałem na wersję PC, bo mam xbox i PC i jestem wielce zadowolony. Uwielbiam momenty kiedy pojawiają się BT ,bo wtedy człowiek albo żałuje, że się nie przygotował lub walczy o życie.
Szczerze polecam ludziom, którzy lubią fabularne gry sandboxowe, bo ciężko ostatnio o dobrą historię i sandbox.
Jedyny minus to zabawa w kuriera.Zbyt rutynowe. Masz dostawę i idziesz, no ale to te dostawy są częścią fabuły.
Fabuła i sposób jej przedstawienia jest świetny. Gameplay Jest też dobry aczkolwiek jest parę irytujących rzeczy. Np:
spoiler start
Walki z Cliffordem - 3 razy identyczny schemat,w dodatku jak się nie przygotujemy wcześniej, nie weźmiemy broni to ten epizod jest niezmiernie irytujący.
spoiler stop
Oraz
CD
spoiler start
Końcowe napisy które pojawiają się kilka razy no i fakt że na końcu żeby przejść do epizodu 15 trzeba przeczekać te same napisy bez możliwości pominięcia. Naprawdę irytujące... Jak wyłączysz na napisach to wracasz do spalarni xD
spoiler stop
Mimo wszystko gra godna polecenia. Klimat i fabuła bardzo dobra.
Dokładnie kilka rzeczy Irytuje I Psuje Rozgrywkę oraz Chęć ponownego Zagrania bez New Game + iInnego Zakończenia Totalnie nie zachęca do Grania!????No a kiedy znów wyjdzie Nowa Gra z Kominy?!Szkoda że Gra tylko naraz Stracony Potencjał Nieskończonego Świata Fantastyki!!????????
Ciekawa sprawa co do ceny, zwykle gry na PS 4 są o 30, 40 procent droższe od tych na PC, tymczasem cena Death Stranding az 255 zl a na PS 4 zaledwie 110zl. Natomiast niezmiennie mnie boli ze w ludziach jest tyle nienawisci ze celowo zanizają ocene danej gry gdy ta przestaje byc exlusivem na konsoli i zostaje wydana na komputery, ciekawe czy to tylko polskie piekielko czy ogólnoświatowe wśród graczy. Mam nadzieje, że to głównie kwestia młodego wieku, bo gdyby było inaczej strach sie bać.
Dawno nie miałem takiego problemu z ocenieniem gry.
Fabularnie mamy do czynienia z wyżynami grafomanii i nieprzebranymi pokładami patosu przeplatanymi licznymi wątkami które miały w graczu wywoływać wzruszenie. Szkoda, bo pierwsze godziny były bardzo intrygujące i oczekiwałem po tej grze znacznie więcej. Było kilka fajnych pomysłów, ale twórcy chcieli złapać zbyt wiele srok za ogon mnożąc wątki i powielając klisze wyeksploatowane przez popkulturę do granic możliwości.
Natomiast sama rozgrywka nowatorska, mechaniki dobrze zrobione. Grało się przyjemnie, chociaż na pewno nie było to porywające doświadczenie.
Grafika, widoki, animacje, projekt świata - te wszystkie elementy na wysokim poziomie.
przez nowatorski gameplay i mechaniki masz na myśli symulacje chodzenia w te i we wte po wygwizdowie...
Arcydzielo ! Mimo ze chodza opinie ze to symulator DHL, po przejsciu zobaczysz ze nie mieli racji. Kojima stworzyl unikalne w swoim rodzaju "masterpiece", polecam kazdemu !
oczywiscie! chyba kazdy sie zgodzi! to symulator nie tylko DHL - rownie dobrze symuluje inne firmy - jak UPS a takze kazdego listonosza (tylko nie wiejskiego - oni jezdza na rowerach)
Miałem spore obawy ale zupełnie niesłusznie. Gra jest świetna, trochę bawi /denerwuje wszechobecna pseudofilozofia ale co tam i tak gra się wspaniale.
Właśnie skończyłem. Zajęło mi to równe 50h. Jedna z gier której nie zapomnę. Dzieło sztuki.
Witam! Mam pytanko? Czy opłaca mi się kupić i zagrać w tą gre jak niemam dostepu do internetu? Czytałem komentarze i podobno to dobra historia, a ja lubie jak jest dobra fabuła i ładna grafika. Jedyny problem że czesto niemam dostepu do stałego łącza internetowego a szkoda mi wydać kasy jak nie ma sensu grać bez neta!
Napiszcie jak to wygląda!
Dzięki
Gra ma opcję gry bez połączenia netowego, aczkolwiek traci się trochę z klimatu gry. Gdy grasz z netem w twojej grze pojawiają się pojazdy i budowle stawiane przez graczy - częściowo to ułatwia grę (pewnych rzeczy nie ma szans samemu zrobić, np odbudować drogi), częściowo daje wrażenie "nie jestem tu sam, są inni kurierzy". Natomiast, jesli ci na tym nie zależy jak najbardziej możesz grać bez netu
Dzięki neXus. Ta gra mi się bardzo wizualnie podoba razem z wstawkami filmowymi na czele, fabułe też podobno ma dobrą i ciekawą. Neta mam tylko na weekend jak jestem w domu a tak to gram na lapku w aucie. Jak doświadcze całej histori i nie potrzeba łącza online do tego to sobie gierke zakupie. Pozdrawiam.
Kupiłem po kilkunastu godzinach sprzedałem ,nie dla mnie takie wydziwianie w gierkach przereklamowane dziwadło
Gra nie na każdy umysł, jak ktoś lubi s.f. i filmy typu interstellar czy incepcję to brać w ciemno. Początek ciężki , nie wiadomo o co chodzi , trzeba zapoznać się z mechaniką świata, sterowania itp, generalnie trochę odpychający, później jest już coraz lepiej. Do połowy bym grę ocenił na 8,5. Druga połowa to mocne 9. Fabuła majstersztyk, wiele wcześniejszych sekwencji nabiera sensu albo się wyjaśnia dopiero na sam koniec. Za fabułę daje 10. Brak takich gier, dla mnie gra roku. Trochę ochłonę , zabiorę się za Horizona i na pewno jeszcze wrócę do gierki !!
gra super, grafa super 0 bugow i innych problemow smiga przeswietnie na intel i7 4710hq, 16gb ram, gfroce gtx 980m 8gb, polecam kazdemu.
Podobno Kojima będzie już zaczął robić Dwójkę !?Dobre info miejmy nadzieję że Wysłucha Graczy opinie Naparwi Błędy mocno rozszerzy grę Możliwości i zaskoczy graczy!!????????
Dane z Instytutu z Dpy?
Narobili szumu z silent hills następnie olali to i stworzyli przereklamowany badziew na szczęście udało mi się sprzedać za tyle za ile kupiłem
Patrząc na oceny gra na Playstation 4 musi byc o niebo lepsza niz na PC .
Szok, jest identyczna.
Dopiero 2h rozgrywki za mną, na tę chwilę śmiało stwierdzam że to gra jest świetna!
Niestety z gry odpadłem po 10 godzinach, nie chce mi się dalej w to grać. Symulator listonosza, chodzisz tu i tam i oglądasz przerywniki filmowe które trwają często i po kilkanaście minut i są niepotrzebnie przeciągane, przez większość gry masz też ledwo pojęcie co się w ogóle dzieje. Strasznie nieprzejrzysty interfejs, milion nudnych rzeczy do zrobienia. Phantom Pain uwielbiam, ta gra mi nie podeszła.
oglądasz przerywniki filmowe które trwają często i po kilkanaście minut
masz też ledwo pojęcie co się w ogóle dzieje
Lekarstwo: oglądaj przerywniki.
Może na pudełku z grą powinni zacząć dawać ostrzeżenia typu "Gra wymaga podstawowej umiejętności czytania ze zrozumieniem, jak i IQ większe od 85, gdyż wymagana jest pewna interpretacja jak i łączenie faktów."
crack wyszedł, to i przyszli wielcy znawcy.
...za grafikę, fabułę i pomysł Kojimy, założyciela Konami, gra zasługuje na wysoką ocenę.
W grafice zastosowano fotogrametrię, co daje bardzo realistyczne postacie i otoczenie, fabuła jest bardzo wciągająca, samotna kurierska wędrówka bohatera...( zbliżony Fallout 4 )...
Kojima nie poświęca czasu na ..( shooter buble )..kawał dobrej roboty !!!
Pytanie 2: Skąd masz tyle ciał? Polowałeś na muły? Gdzie się ich pozbywasz?
Przyznam się gra mnie pochłonęła całkowicie 15h za mną mam juz 200 poziom i 60000 tys lajków z tą muzyką od kojimy klimat jest niesłychanie dobry i miło się bawi w kuriera lecimy dalej
Fabuła gry jest bardzo mdła i mglista, do tego prezentowana w niepotrzebnie przydługich cutscenach, które tylko powtarzają informacje, które otrzymujemy w danych tekstowych.
Gameplay sam w sobie jest ciekawy, jednak z czasem (po 60 godzinach) zaczyna nudzić. Niestety kiedy zdecydujemy, że chcemy skończyć grę nadal musimy męczyć się kilka godzin końcowymi misjami które nic nie wnoszą i jakaś połowa z nich jest zbędna. Bałem się tego balansowania ładunkiem ale ostatecznie okazało się to łatwe. Wystarczy w opcjach gry włączyć stałe trzymanie i wciskamy lpm oraz ppm i postać ciągle przytrzymuje ładunek, nawet przy godzinnym spacerze.
Świat gry jest duży na piechotę ale stosunkowo mały na pojeździe. Przez większość czasu woziłem tony ładunku i materiałów ciężarówką. Na szczęście grę można bez pomocy innych graczy ukończyć budując mnóstwo dróg. Reklamowane akcesoria też są mało przydatne – drabiny użyłem ledwie kilka razy na 76 godzin gry, zaczepu wspinaczkowego może kilkanaście (ale jest mało użyteczny bo po restarcie gry lina jest na górze, więc się po niej nie wespniemy z dołu). Nie niosłem też żadnego ładunku wrażliwego na wodę, poza jednym końcowym ładunkiem, a gra ostrzegała o takich ładunkach już na początku.
Są również sekwencje strzelankowe oraz skradankowe – ukrywamy się przed potworami lub ludźmi, ale bez żadnego problemu można z nimi walczyć. Czy to pięściami czy karabinem ogłuszającym. Wykonywanie kolejnych zleceń dla NPCów poprawia nam relacje z nimi i poza zwiększoną ilością dostępnych zasobów np. na budowanie dróg, często dostajemy też różne przydatne gadżety. Niestety większość z nich jest tak naprawdę zbędna lub minimalnie uprzyjemnia rozgrywkę. Podobnie z postępami w głównej fabule – odblokowujemy coraz lepsze bronie i granaty, ale tak naprawdę większość z nich jest mało użyteczna (z granatnikiem zadającym mały dmg i bezużytecznym pistoletem anti-BT na czele) i całą grę można przejść z podstawowymi granatami i karabinkiem bolasowym przewracającym przeciwników (który czasem trzeba uzupełniać karabinem ogłuszającym pozwalającym na precyzyjniejsze strzelanie, np. w kierowców wrogich ciężarówek którzy jeżdżą w kółko zamiast próbować nas rozjechać lub wysiąść by nam nakopać). W podsumowaniu po ukończeniu gry okazało się, że stworzyłem tylko 36 z 72 przedmiotów. Większość budynków też jest niepotrzebna. Używałem tylko generatorów do ładowania pojazdów, raz mostu bo był jedynym sposobem przekroczenia trudnej rzeki ciężarówką i raz skrzynki pocztowej by w połowie drogi zostawić tony ładunku i móc napaść na obóz wrogów z pustym bagażnikiem.
Wiele elementów mechaniki jest głupiutkich. Z jednej strony mamy możliwość sikania i picia wody z manierki, z drugiej – nic to nie daje, a wodę pijemy żeby zregenerować wytrzymałość. Nie wiem jak łyk wody ma odświeżyć ciało po godzinnej wędrówce w górach ale niech będzie. Szkoda tylko, że potem pijemy napój monster i w kryjówce bohatera też pijemy najpierw monstera a potem piwo w ramach zwiększenia max staminy. Promowanie zdrowych zachowań, nie ma co… No i wyciąganie z Sama litra krwi przy każdym odpoczynku… Biedak by się przekręcił przy takim obciążeniu, spacerach bez krwi i odsączaniu litra przy każdym śnie.
Grze nie pomaga również jej „japońskość”. Każdy kto odsyłał zwłoki balonem w powietrze w MGS wie czym owa absurdalna japońskość jest. Mówię tu np. o wykonywaniu dostaw pizzy, za które nie ma żadnych nagród, noszeniu headcraba, zbieraniu companion cubes z portala czy wreszcie jeżdżeniu motorem z jakiegoś programu TV, gdzie bohater co 5 minut przypomina jego tytuł. Mówię tu także o zbędnych pierdołach pokroju korzystania z prysznica żeby stworzyć bezużyteczne biogranaty czy szczerzeniu się do lustra.
Jak już przy MGS jesteśmy – tutaj interfejs jest równie pokiełbasiony. Gra używa chyba połowy klawiszy z klawiatury żeby to wszystko ogarnąć, w dodatku kompletnie niepotrzebnie. Na szczęście podstawowe funkcje ogarnia się w ciągu godziny i rozumie się dlaczego interfejs jest taki, a nie inny. Brakowało mi jednak w grze funkcji przestawiania paczek na plecach. Po wszystkich zwiastunach myślałem, że paczki będzie można samemu ustawiać na plecach, obracać itd. Tymczasem w grze jest tylko opcja nieś na plecach i gra sama dodaje ładunek na górę naszej sterty śmieci niesionych na plecach. Także nawet jak macie jeszcze w plecaku miejsce na jeden ładunek w rozmiarze S, ale najpierw załadujecie na siebie ładunek M, który pójdzie na plecak, a potem dołożycie ładunek S, to tenże ładunek zamiast wejść do plecaka zostanie położony na ładunku M. W ten sposób często tworzy się absurdalne i niepotrzebne wieże, mając pół plecaka puste.
Samo zakończenie jest również przydługim, dwugodzinnym (sic!) koszmarem. Szczególnie jeden fragment, gdzie musimy w kółko biegać po plaży, aby co jakiś czas nasza postać przysiadała, a gra odgrywała fragment cutsceny i wyświetlała kilka napisów końcowych z paroma osobami. I tak kilka razy. A potem właściwe napisy, potem jeszcze kolejne cutsceny a potem… jeszcze jedna dostawa! A potem kolejne cutsceny i napisy końcowe po raz drugi. Również niepomijalne. Koszmar. Wyssało to ze mnie całą energię i następnego dnia musiałem obejrzeć je drugi raz na yt, bo w połowie już się wyłączyłem i przestałem słuchać tych strzępków dialogów.
Ogromną zaletą gry był jednak klimat i muzyka. Przez kilka pierwszych dni grania wsiąknąłem kompletnie. Dzięki tej grze od nowa pokochacie deszcz, pomimo tego, że teoretycznie jest on wrogiem (niszczy opakowania paczek i często oznacza bliskość potworów). Niestety gra serwuje nam pojedyncze piosenki czasem raz na kilka godzin, w dodatku odtwarzane są tylko raz podczas misji fabularnych. Nie można ich słuchać w drodze – musiałem się tu wspomagać spotify, przez co piosenki szybko mi się przejadły i nie zaskakiwały mnie potem w grze kiedy je dostawałem. W grze możemy ich słuchać tylko w kwaterze, ale do kwatery wchodzimy na 30 sekund żeby się zregenerować, uspokoić dziecko, wziąć prysznic (co wygeneruje biogranaty, które można przetworzyć na niezbędny surowiec – kryształy chiralne) i wyjść.
Osoby, które twierdzą, że oglądanie cutscen odpowiada na chociaż część pytań zapraszam do dyskusji i odpowiedzi na „kilka” pytań, na które gra ewidentnie nie odpowiada.
Kim dokładnie są wynurzeni? Czy to duchy które przeszły do naszego świata? Jeśli tak, to dlaczego są wrogie? Dlaczego pojawiają się tylko w deszczu?
Czym dokładnie jest DOOMS, poza bliżej nieokreśloną wrażliwością na BTs i zdolnością widzenia ich? Czy za to nie odpowiada przypadkiem skaner, odradek podłączony do BB?
Dlaczego Higgs nosi maskę?
Na czym dokładnie polega chiralium i sieć chiralna? Czym jest chiralium i czemu nagle znalazło się w ziemskiej atmosferze i pada w deszczu? Dlaczego zabijanie wynurzonych zamienia ich w chiralium?
O co dokładnie chodzi z grubasem frankensteinem? Czy ma jakąś chorobę? Dlaczego jest „zbieraniną narządów innych ludzi”?
Dlaczego Sam boi się dotyku? Czy doświadczył w przeszłości „złego dotyku”?
Czym są plaże?
I kilka pytań spojlerowych, polecam przeczytać dopiero po przejściu gry.
spoiler start
Dlaczego wyginięcie za sto tysięcy lat jest jakimkolwiek problemem skoro do tego czasu ludzkość ucieknie na inną planetę? Death stranding ewidentnie jest zagładą lokalną, skoro zachowały się skamieliny i ziemia przetrwała?
Skoro Sam jest BB-28 i został wyjęty ze słoika oraz odchowany przez Amelie to w jaki sposób niósł kopię samego siebie podłączonego do kombinezonu przez całą grę?
Dlaczego Higgs „kontrolował” Amelie z pomocą złotej maski, skoro był od niej słabszy i tylko wykonywał jej rozkazy zgodnie ze słowami Fragile?
Czy zamknięcie Amelie na plaży sprawi, że wynurzeni znikną?
O co w ogóle chodzi z extinction entity? Dlaczego nie ma innego wyjścia skoro jest bogiem i może kontrolować zagładę? I czemu sam chciał jej powrotu skoro jej ciało już nie istnieje bo je spaliliśmy? Przecież nie zmaterializuje się magicznie.
spoiler stop
P.S. Ta gra to nie nowy gatunek. To po prostu symulator przemieszczania się/taksówkarza/przenosiciela paczek, taki jak american/euro truck simulator czy cloudpunk. Tylko, że tym razem robimy to bez pojazdu.
Kim dokładnie są wynurzeni
spoiler start
Dusze, które nie dały radę przejść przez plażę i wróciły do naszego świata
spoiler stop
to dlaczego są wrogie
spoiler start
Nie są wrogie. Po prostu chcą na powrót połączyć się z jakimś ciałem, nie rozumiejąc konsekwencji takiego połączenia
spoiler stop
O co dokładnie chodzi z grubasem frankensteinem? Czy ma jakąś chorobę? Dlaczego jest „zbieraniną narządów innych ludzi”?
spoiler start
Z tego co zrozumiałem on jest po prostu genetycznym eksperymentem. Wzięto części ciał innych ludzi i złożono go do kupy.
spoiler stop
Dlaczego Sam boi się dotyku?
spoiler start
Moja teoria jest taka, że z racji bycia ŁDkiem po prostu nie przyzwyczaił się do dotyku jako dziecko. Potem spędzał na plaży więcej czasu niż w naszym świecie i tak mu zostało. Jego żona próbowała go z tego wyleczyć, ale niestety zamach pokrzyżował jej plany.
spoiler stop
spoiler start
Dlaczego wyginięcie za sto tysięcy lat jest jakimkolwiek problemem skoro do tego czasu ludzkość ucieknie na inną planetę?
Patrząc na to w jakim stanie jest ziemia po Wdarciu i jak ludzie coraz bardziej się unikają (list "aseksualny świat") to raczej wątpię.
Death stranding ewidentnie jest zagładą lokalną, skoro zachowały się skamieliny i ziemia przetrwała?
Wdarcie śmierci powodowało wymieranie życia, a nie niszczenie planety.
Skoro Sam jest BB-28 i został wyjęty ze słoika oraz odchowany przez Amelie to w jaki sposób niósł kopię samego siebie podłączonego do kombinezonu przez całą grę?
Sam nie niósł kopi samego siebie tylko jakiegoś innego ŁDka. Być może jego reakcja na podłączenie wynikała z tego, że sam kiedyś był ŁD.
Dlaczego Higgs „kontrolował” Amelie z pomocą złotej maski, skoro był od niej słabszy i tylko wykonywał jej rozkazy zgodnie ze słowami Fragile?
Higgs na początku faktycznie wykonywał rozkazy, ale potem się zbuntował i znalazł sposób na przejęcie kontroli.
Czy zamknięcie Amelie na plaży sprawi, że wynurzeni znikną?
Wygląda na to, że tak, choć do końca sam tego nie rozumiem.
Dlaczego nie ma innego wyjścia skoro jest bogiem i może kontrolować zagładę?
Amelie nie jest bogiem - jest po prostu człowiekiem, któremu los/bóg/wszechświat/coś większego przeznaczył los bycia zwiastunem zagłady (jeśli dobrze zrozumiałem plaża Amelie była w tym przypadku bramą).
I czemu sam chciał jej powrotu skoro jej ciało już nie istnieje
Bo był wychowany w przeświadczeniu, że to jego siostra i po prostu ją kochał. Amelie wiedziała, że nie może już wrócić, Sam miał nadzieję.
spoiler stop
Tyle ja zrozumiałem. Oczywiście jestem otwarty na dyskusję i ewentualne poprawki, jak ktoś otworzył więcej maili i coś bardziej rozumie, lub jeśli ja coś źle zrozumiałem.
to ja mam w sumie podobne wrazenia i ode mnie rowniez poleci 8 (bylaby 10, gdyby nie wqr prowadzenie ciezarowki po kamlotach, aku wyladowujace sie po paru metrach, nieco powtarzalnosci itd.)
gra ma niesamowity klimat, polubilem low roar i zdarzyla mi sie ustawic pare razy 'poznan' w obiektach :)
Fabularnie: Syf
Gemplejowo: Syf
Nawet obsada, grafika i niezgorsza muzyka nie ratują tej kupy.
Słaby ten twój bait, gra ma swietna fabułe, gameplay nie dla kazdego
Właśnie. jeden choduje znaczki , drugi kolekcjonuje rybki a trzeci lubi jak mu skarpety sztywne śmierdzą pod nosem. o gustach się nie dyskutuje .\:P
Tę grę można opisać w czterech słowach : totalna grafomania z przepiękną grafiką. O ile sam gameplay sumulatora chodzenia mi się podobał, tak przez te grafomańskie wysrywy, których im bliżej końca gry tym więcej i gorszych, musiałem zaciskać zęby, żeby wytrwać do końca. To była moja pierwsza i ostatnia gra tego waszego geniusza Kojimy. Chciałem kiedyś sprawdzić Metal Gear Solid, ale jeśli tam choć w pewnym stopniu jest podobna grafomania, to mógłbym tego nie przeżyć.
Nuda totalna może ma mechaniki ciekawe ale to za mało szkoda marnować czasu na tą grę.
Twojego czasu Twoja Stara nie da sie przeciez zmarnowac wiec niczego tutaj nie szkoda.
Ta gra jest idealnym przykładem gry "nie dla każdego".
Jest przepiękna, początkowo robi naprawdę duże wrażenie, przez jakiś czas można się przy niej naprawdę nieźle zrelaksować... ale po jakichś 20-22h po prostu odpadłem. Te ciągłe chodzenie od punktu A do B, od B do C, od C do A i tak w kółko w którymś momencie przestało mnie totalnie bawić, pomimo iż fabuła sama w sobie wydawała się naprawdę ciekawa.
Nie ocenię bo nie mam prawa skoro nie ukończyłem, ale chciałbym wiedzieć jak to wszystko się skończyło (oczywiście bez całego tego chodzenia).
IMO powinieneś wystawić ocenę, skoro gra nie była w stanie utrzymać Cię przy sobie do końca (i mówię to jako osoba, którą DS zachwycił). Ooceń te 20 godzin, które Cię w jakiś sposób wciągnęły (zwróć uwagę, że w wielu grach cały gameplay nie trwa tak długo), odejmij parę punktów za to, że zacząłeś się nudzić, oceń grafikę i udźwiękowienie i będzie git (moim zdaniem to co napisałeś będzie dobry uzasadnieniem nawet niskiej oceny).
Pozdrawiam!
Fajna gra o chodzeniu i budowaniu czegoś, popsuta przez paranoiczne majaki schizofrenicznego umysłu Kojimy, które męczą i nudzą. Żal tylko aktorów, którzy musieli nagrywać te brednie. Nie wiem co bierze pan Kojima, ale konieczność słuchania narkotycznych majaków chorego na głowę Japończyka jest potwornie nudne. I co najgorsze sprawia, że gra po prostu nie ma żadnego sensu. Wysiłek włożony w łażenie, budowanie sieci i doręczanie okazuje się nie mieć żadnego sensu. Bałagan - i jak ktoś dobrze stwierdził - grafomania. Postacie bełkocą coś jakby same nie rozumiejąc co mówią i co drugie zdanie zaprzeczają sobie.
Ktoś zrobił fajną mechanikę chodzenia i doręczania, a potem ktoś się ostro naćpał i poskładał to w niezjadliwą całość.
Czy da się udostępnić Death Stranding na steam? Wiem że ogólnie istnieje możliwość udostępniania gier ale nie wszystkie gry pozwalają na to. Czy mógłby ktoś kto posiada grę na steam to sprawdzić?
Jestem świeżo po ukończeniu gry. Pier****ny majstersztyk. Dawno nie miałem "moralniaka" po zakończeniu gry, a tutaj byłem wbity w napisy końcowe i muzyka ... piękne dzięki Hideo za tę grę.
Nie rozumiem niskich ocen, chyba od młodszych graczy z adhd którzy oczekiwali łatwej strzelanki ala doom z potworkami.
Problemy z chodzeniem, czy ułożeniem towaru da się rozwiązać znając podstawy fizyki ;)
Gra jest inna, ale przez to ciekawa, z wolniejszym tempem, idealnym do wypoczynku po pracy.
Owszem ma pewnie naleciałości japońskich rpg (dłużyzny- szczególnie pod koniec, dużo przerywników, przesadny patos, dziwactwa), ale wydaje się, że nie jest tak źle, były chwile na 10/10 trzeba to przyznać. Grafika momentami fotograficzna.
U mnie spokojnie 8,5/100 zagram w dwójkę jak będzie.
Gra jest idelanym przykladem tego, ze kiedy cos jest od wszystkiego i dla wszystkich to jest jednoczesnie dla nikogo i do niczego. I chwala Kojimie za to bo jesli ktos gustuje w ambitniejszych produkcjach stawiajacych na innowacje i cechujacych sie niewyobrazalnym przywiazaniem do detali to trafil w 10ke. Poziom dopracowania poszczegolnych elementow i mechanik gameplayowych jest tutaj niesamowity biorac pod uwage to co od lat inni tworcy produkuja "tasmowo" tworzac jakis bar salatkowy, a nie gry.
Niskie oceny podpierane absurdalnymi i prymitywnymi opiniami w segmencie AAA zwykle zwiastuja wybitna gre. Syndrom mediamarkta obecnych czasow.
Egh mam problem z tą grą. O ile sama grafika i muzyka są przepiękne to po tym całym chodzeniu i wydawaniem/zbieraniem paczek nieźle się zanudziłam. No nic, zapewne dam jej drugą szansę jak ogram inne gry.
Gra zrobiona dobrze. Kto grał ten wie najlepiej. Jednak oprócz przerywników filmowych, które trwają dość długo, to nie dzieje się zupełnie nic. Być może jest to kwestia gustu, jednak ja uwielbiam klimaty post apo, ale dziać się coś musi no nie? Tutaj mamy jedynie, udaj się z punktu A do punktu B. Grałem już w gry niżej oceniane, i o wiele lepiej się bawiłem.
Szkoda...nastawiałem sie na cos ciekawego ,a dostałem przechodzenie z bohaterem ktory potyka sie o kazda dziure ,od punktu A do B.Jak dostałem kolejna misje i kolejna paczke do przeniesienia to automatycznie przeniosłem tez gre do kosza.Bida i nuda totalna, nie moge polecic.
Ja mam odwrotnie odczucia z gry od kolegi powyżej. To pokazuje jak skrajnie gra jest odbierana. Dla mnie jeśli gry porównać by do filmów, to ta gra była wyjściem do teatru.
Początek bardzo dobry. Miałem obawy, co do tej gry ale faktycznie w coś takiego nie grałem nigdy wcześniej. Wspinaczka po górach trochę od nas wymaga, czy to zaplanowania sobie trasy czy umiejętnego korzystania z terenu. To jest sam początek i pewnie gra z czasem się zmieni ale to co serwuje już na wstępie jest nieszablonowe i nawet wymagające. Na pewno na plus: optymalizacja, wizualia, udźwiękowienie i najważniejsze, cutscenki. Kojima został trochę skrytykowany przez fanów w The Phantom Pain ale w DS nadrabia to już na samym wstępie. Widać że stary lis wrócił do formy. Dziwactw i „głupot” jest tu od zarąbania ale po Japończyku tego się spodziewałem.
Gram dalej i zobaczę, jak się rozwinie.
Chwila... Czy ja dobrze rozumiem, że lista graczy, powiadomienia o likach, konstrukcje zbudowane nie przez nas pochodzą od...żywych graczy??? Całe życie w błędzie??? Tak przynajmniej sugerują komentarze.
A gra wybitna mimo kilku minusów
spoiler start
1. Filmy, szczególnie końcowe przydługawe i nużące (tych krótkich migawek z perspektywy dzidziusia nie można się doczepić). Konferencja prasowa nowego prezydenta USA w grze skandalicznie nieprzyziemnej?
2. Ale że muzykę nie można puszczać w trakcie drogi? Czemu nikt nie wpadł na pomysł dodania do gry audiobuków towarzyszącego kilkudziesięciu minut gry? Słuchałbym.
3. Czemu do cholery cały czas jest dzień? Czemu brak nocy nie został fabularnie wytłumaczony?
4. Może nie wada-czy tylko ja miałem problemy i finalnie nie znalazłem tych duchów/ogników na dachu? O co z tym chodziło?
5. Aktor grał bardzo pasywnie(mimika twarzy).
6. Kto sie bez internetu domysli, ze można wrócić po skonczeniu fabuly do swojego swiata i dalej go rozbudowywac???
7. Autostrada równająca z ziemią wszystkie poprzednie postawione konstrukcje? Może warto było ją zaprojektować kilka metrów wyżej lub w podziemiach, żeby konstrukcje zostały?
8. Inne stworzenia poza ludźmi i wyburzonymi-jakiś królik czy wilki w śniegu na pewno ubarwiłyby koloryt świata. Ale może w tym tkwi jego surowy klimat?
9. Wielu graczy na pewno odbił wzglądnie prosty po czasie system układania ładunków.
10. Bazy mogłyby się różnić trochę od siebie choćby innym obrazem na ścianie.
11. Idąc kamyk może spowodować wywrotkę, za to motorem nie musimy się przejmować jeśli nie spadniemy zanadto-przesyłki się nie wywrócą, choćbyśmy gnali na łeb na szyję.
12. Nie, żebym był fanem romansów, ale liczyłem na rozwinięcie się relacji Sam-Fragile.
Na ten moment tyle :D
spoiler stop
Minął rok od przejścia tej gry a ja jeszcze jej nie odchorowałam. Z pewnością nie jest to gra dla każdego, ale jeśli nie podchodzicie do gier bezmyślnie tylko tak jak ja - lubicie kiedy te kilkanaście godzin z życia dostarcza wam czegoś więcej niż sekwencji wciśniętych klawiszy to polecam. <3 trzeba podejść do gry z otwartą głową i przygotować się na porzadną podróż, zatrzymać się - rozejrzeć po przepięknym świecie, wsłuchać w muzykę.
To jest troche taka gierkowa terapia - mnie ten świat totalnie pochłonął. Osobiście po takich recenzjach lubię chociaż sprawdzić z ciekawości jak wygląda produkcja która u wielu wywołała takie zachwyty :) Serdecznie polecam.
Niby roznosisz paczki i podłączasz internet, fabuła prosta, świat ? Same skały i trawa... ale ta gra jest genialna, kocham prostotę i to we mnie trafia ! I tak, byłem tym, który przed zagraniem wyśmiewał grę i zastanawiał się, jak to coś może wciągnąć!? OJ MOŻE ! Czekam na DLC !
zastanawia mnie czy wersja DC wniesie coś poza grafiką / liczycie na jakieś rozszerzenia fabularne ?
W kinie director's cut z definicji i w praktyce to prawie zawsze była wersja rozszerzona fabularnie poza skrajnościami, gdzie była to wersja pocięta (Godfather III). Skrajny przypadek i wyjątek od reguły.
W grach raczej zastosowanie ma ta sama reguła i będzie rozbudowany scenariusz w DC.
Nigdy nie szukaj w Internecie gry, którą właśnie kupiłeś, ponieważ zawsze zobaczysz wiadomości, że była ona darmowa na epic.
Ale styl gry jest naprawdę wygodny
Jaką wersje na PC trzeba mieć by otrzymać złote stroje(czapka, okulary, kombinezon) i złote malowania pojazdów?
Zwykłą. Znalezienie tego zajęło 30 sekund.
Ciekawe... Nie wydaje mi sie by mieć złotą czapke i zloty kombinezon jest podstawowa wersja. Jak tak to kiedy sie to odblokuje?
Tego dokładnie nie pamiętam, ale w trakcie gry, bodajże trzeci rozdział.
Co do czapki ludzie na reddicie piszą, że po pierwszej misji dodatkowej, ale to był dodatek do preorderu, więc nie potwierdzę czy faktycznie nadal jest.
Bo innej wersji na PC nie ma? Jak nie rozróżniasz czym jest dodatek do preorderu od gry to nie moja wina.
-super grafika
-dla fana SF fabuła wymiata i dawno tak sie nie wczułem
-najlepszej jakiosci przerywniki filmowe jakie widzialem do tej pory w grach - zwlaszcza te z Mikkelsenem - te urywają szczękę
-nowatorskie rozwiązania samej rozgrywki niespotykane w innych grach, ktore odkrywamy z czasem
-super smaczki w mechanice walki z ostatnim bossem
-KLIMAT
-dałbym 10 gdyby nie proporcja "chodzenia" 95% do akcji 5% - miejscami przynudnawe (robiłem tylko wątek głowny, bo poboczne zadania kompletnie nic nie wnoszą a tym bardziej "budowanie" które jest pozbawione sensu)
-bardzo długie , wieloetapowe zakończenie które pozwala rozstać sie z grą z satysfakcją i pełnym zaspokojeniem
Grę mam już jakiś czas ale dopiero teraz skusiłem się żeby zobaczyć co to jest za twór. Przygode dopiero zaczynam i jestem na 2 epizodzie ale musze napisać że gra jest jak narazie po prostu piękna, nie mogę doczekać się co bedzie dalej! Chodzi na ultra w full HD tak płynnie, bez żadnych ścinek że szok. Graficznie jest odjechana na maxa, przerywniki filmowe to cudo, muzyka piękna, a historia do tej tak mnie wciągnęła, że nie moge się doczekać kiedy odpale znowu tytuł! Mam nadzieje, że ta satysfakcja mi nie przejdzie i dalej będzie lepiej a historia mnie pochłonie. Na razie jest po prostu genialnie! Ocene wystawie jak skończe tytuł. Jestem fanem gier S-F to może dlatego tak sie podjarałem!!! Hej!
Gra wybitna, ale.... Nie mogę zarządzać moimi save na Steam. W grze nie mogę ich usuwać (niespotykana praktyka). OK. Usuwam pliki save ręcznie z katalogu gdzie sie znajdują, ale że mam ustawioną opcję przechowuj save w chmurze Steam, ponownie są przywracane....
Czy jest jakis sposób aby wyczyścić stan z save do zera, tak jak przed uruchomieniem pierwszej gry? Trochę to dziwne, żeby nie powiedzieć - bez sensu.... Żeby nie można usuwać swoich zachowanych stanów gry? O co tu chodzi? Wie ktoś?
Mam tą grę na steam i niestety mam problem z uruchomieniem. Gdy chcę ją włączyć, robi się czarny ekran i za chwilę wyskakuje dość spore okne z jakimiś błędami. Ktoś się spotkał z czymś takim?
"Tzw ?" - nie bardzo rozumiem tego wpisu.
Tzw ("tak zwany") - jest bez sensu w kontekście tego wątku.
A wracając do mojego problemu. Gram od kilku dni i... mam już katalog ze swoimi i automatycznymi zapisami gry na... blisko 1 GB! Z racji że zaczynając grę miałem synchronizację ze steam, przy każdej próbie usunięcia fizycznych, zbędnych plików z zapisami, są przywracane z chmury steam. Jak wejdę w tryb ofline - wtedy usunięcie plików jest skuteczne ale do czasu wejścia w tryb online. Wtedy przywraca wszystko.
Jaki praktyczny warunek podyktował producentowi zabranie możliwości usuwania zapisów gry z poziomu gry?
Szukam takiego powodu i nie znajduję...
Będę zaczynał przygodę z tą "a Hideo Kojima" grą i pytam, czy warto dać szansę polskiemu dublażowi czy bezwzględnie grać z oryginalnymi głosami?
Jak uważasz. Osobiście wole oryginalny voice. I gra się świetnie. Polski możesz spróbować dla urozmaicenia przy drugim podejściu jak byś przechodził.
Fajna promocja pojawiła się na Steam. W sumie to zaraz się kończy xD I tak się zastanawiam, lepiej kupić wersje PS4 (bo zakupu konsoli PS5 raczej nie planuje) czy wersje PC? Na PS5 jest Director's Cut i być może będzie też na PC a na PS4 jest zwykła wersja.
Co tu robić? Jak tu żyć?
Piękna gra! Przerywniki filmowe, muzyka, historia wymiata! Dla mnie arcydzieło! Polecam! Jak ktoś lubi S-F musi zagrać.
Wszystkie osiągnięcia, 500 ładunków (3xLegend) - to chyba najlepszy komentarz. Coś świeżego, coś innego, coś dziwnego, coś ciekawego. Najlepszy model ruchu pieszego jaki widziałem w grach, niemal fizycznie czuć wagę, rozłożenie ładunku, jak i teren. Minus to modele jazdy trajki i ciężarówki. Przy hamowaniu motocykla ma się wrażenie że jedziemy po lodzie. Do reszty nie mam zastrzeżeń. Klimat genialny, najlepsze momenty to jak podczas drogi włącza się podkład muzyczny. Gra specyficzna, nie dla każdego.
Nie wiem czemu ale gralo mi sie tak samo dobrze jak w life is strange 1 te udzwiekowienie to masterpiece a gierka ogolnie z fajna fabula polecam :)
life is strange 2 troche stracil na klimacie mimo ze life is strange a death stranding to inne gry ale wiekszosc powinna wiedziec o co mi chodzi :)
Wyjątkowa gra, ale nie mogę dać oceny wyższej, niż 8/10 z powodu trzech wad.
1. Słaba grafika - zarówno pod względem technologicznym jak i co gorsza artystycznym. Widzimy jak 10 metrów przed nami doczytują się tekstury trawy, cykl dnia bardzo nienaturalny, połowa terenu po którym się poruszamy to czarna pustynia, lasów prawie nie ma i dobrze bo wyglądają okropnie. Wybaczcie, ale przy tak minimalistycznej grafice, mogli chociaż zadbać o florę, którą obserwujemy przez większość gry w trakcie dostarczania paczek. Bardzo się zawiodłem jak na grę skupiającej się na chodzeniu po górach. Jedyne co sie tu dobrze prezentuje to właśnie widoki z daleka gdzie nie widać żadnych szczegółów.
2. Druga wada to sztywność poruszania się co też jest absurdem w grze w które kluczowe jest utrzymywanie równowagi. Czasami Sam zatrzymuje się na kamieniu wielkości palca u stopy, a czasami skacze dwa metry w górę i wdrapuje się na skałę jakby nigdy nic. Dziwne są też momenty w których ładunek przechyla się powiedzmy w prawo o kilka centymetrów i już walczymy o to, żeby się nie przewrócić, a innym razem schylamy się tak, że trzy metrowy ładunek wisi nam z pleców pod kątem 90stopni i nic się nie dzieje. W tej grze na utrzymanie równowagi nie ma pływu jakaś wbudowana zaawansowana fizyka tylko wszystko jest z góry ustalone w jakich warunkach gra stwierdza, że sobie powalczymy o utrzymanie równowagi.
3. Fabuła jest tak skonstruowana, że z każdą godziną w grze będziemy wiedzieć mniej, niż wiecej i to się nie zmienia do końca gry. Pewne co prostsze wątki się wyjaśnią, ale na ich miejsce pojawią trzy nie do ogarnięcia kolejne. To jest akurat moja opinia z którą już nie każdy musi się zgodzić bo każdy lubi różne filmy/historie/fabuły.
Sama gra ma dla mnie dużego plusa za oryginalny gameplay, który daje niepowtarzalne przeżycia, których nie uświadczycie w żadnej innej grze. To niesamowite, że ktoś postanowił zainwestować w tworzenie takiej nieszablonowej gry. Death stranding mimo powyższych istotnych wad jest moim zdaniem obowiązkowy dla graczy, którzy narzekają że już nie mają w co grać bo już wszystko widzieli.
Przeszedłem w ponad 70 godzin, niezła gra z świetnym klimatem który dopełnia idealny soundtrack.
Na początku nic nie rozumiałem, w trakcie zaczęły sie poszczególne tajemnice rozwiązywać ale potem kolejne wątki fabularne jeszcze bardziej zaczęły to gmatwać. Dopiero chyba w tym o wiele za długim zakończeniu zrozumiałem to co musiałem. Tzn co Kojima chciał bo wiele rzeczy dalej nie do końca jest dla mnie zrozumiałych. Najlepszy segment gry to chyba ten środkowy gdzie miałem fun z budowania autostrady, zajęło mi to kilka(nascie) godzin, momentami przypominało to farmienie surowców, ale było fajnie. Potem jak już poszliśmy dalej to przyjemny gameplay zastąpiła główna oś fabularna która trwała do końca. Fabuła pełna filozoficznych dysput od których może głowa rozboleć w szczególności jak grasz z piwkiem w ręku po pracy.
No i jak już wspomniałem zakończenie niemiłosiernie męczy, powinno być o godzine krótsze, twórcy zmuszają nas do obejrzenia napisów końcowych i między nimi dają fabularne wyjaśnienia. Dawno nie widziałem takiego chamskiego zmuszania do patrzenia na nazwisko Kojimy i jego ról w tworzeniu gry po to żeby zobaczyć zakończenie gry.
Co do reszty no to jest gra gdzie akcji uświadczymy jakieś 5% z całości. na 70 godzin gry nie wiem ile musiałem walczyć z BT czy mułami, więcej niż kilka godzin na pewno nie. Zresztą ona nie zachęca specjalnie do walk z przeciwnikami, gdy wchodzi sie na terytorium wroga to raczej uciekasz niż szukasz konfrontacji. Plus akurat mega nudzący Battlefront z Mikkelsenem. Dodatkowo poziom trudności jest raczej niski, no normalu ciężko zginąć nawet totalnemu casualowi, walki z bossami raczej polegają na klepaniu obrażeń niż na unikaniu ciosów będących jakinmś realnym zagrożeniem.
Grafika, krajobrazy. Ważne przy grze gdzie chodzisz - żeby było na co patrzeć. A tu jest. Piękne widoczki - góry, doliny. design świata top
A, aktorzy, gra aktorska - Troy Baker to już jak zwykle. Wszyscy top.
Gra ma mega momenty, czuć że tworzył ją jakiś geniusz ale też jest mega nierówna i zakończenie troche wpływa negatywnie na moją ocene bo nie jest dobrze gdy na koniec powiedziałem "no w końcu koniec"
7.5
Death Stranding: 7/10
Platforma: PC
Czas ukończenia: 40h
Dla mnie Death Stranding to dobra gra i nic więcej. Bardzo fajnie podróżowało się przez ten świat, ale w późniejszym etapie backtracking był nie do wytrzymania. Fabuła pokręcona jak zasady polskich podatków, ale muszę przyznać, że nawet ok. Graficznie bardzo ładnie a muzyka też robiła robotę. Najciekawszym elementem była dla mnie współpraca z innymi graczami. Ogólnie gierka spoko, ale nic więcej.
Gra ma potencjał i ciekawą grafikę... Ale nie będę robił za pieszego kuriera DHL czy DPD bo ktoś potrzebuje ładowarki do iPada.
Przestałem grać bo nie mam czasu na expienie postaci. Gry Hideo były co prawda bardziej liniowe ale najeżone akcją. Tu to całkowicie odmienne spojrzenie.
Gra robi dobre pierwsze wrażenie, że masz łeb rozj*bany i duże oczekiwania. Ale po 1-2h gry zostaje nam tylko symulator kuriera "sci-fi". Niby masz ładne krajobrazy i muzykę, co tworzy niezwykły klimat, ale czegoś ewidentnie tam brakuje. NPC-ty z którymi walczymy są totalnie wyzbyci charakteru i totalnie ułomni. Grafika jest ładna, co trzeba przyznać, ale ogromne połacie tekstur są maksymalnie puste.
Mam póki co przegrane 4 godziny i dawno w tak nudnego gniota nie grałem. Z tych 4 godzin jakieś 90% to oglądanie przerywników filmowych, a 10% to łażenie w tę i z powrotem, raz uciekanie przed potworkami. Na razie kupsko, ale może się rozkręci.
Podobny, może nieznacznie krótszy od twojego czas gry a przemyślenia identyczne. Dodałbym jeszcze, że te przerywniki to jak oglądanie kiepskiego filmu z marnymi aktorami i jeszcze gorszym scenariuszem. Nie mam nawet ochoty sprawdzać co dalej. Straszna mizeria.
32h ukończyłem
youtu.be/JTUEdYSon2o
A ja się przekonałem, na początku czułem się jakbym pracował ale w końcu mnie wciągnęło.
Fabuła zgubiła mnie gdzieś w połowie jak musiałem oglądać Mikkelsena gadającego do dziecka 15 raz, polecam grać jednak po angielsku, myślę że było by to bardziej strawne, ogólnie Kojima na kwasie.
Ale rozgrywka, klimat i sam lore świata jest bardzo interesujący, teraz odbudowuje sobie po woli drogi i wykonuje zadania podoczne słuchając rewelacyjnego low Roar.
Nie dla każdego ale myślę że warto spróbować bo jest to coś w miarę świeżego a to rzadkie w grach wysokobudżetowych.
Proszę powinno ci to pomóc zrozumieć fabułę od drugiej połowy gry https://www.youtube.com/watch?v=nBozU1LiT9A w razie problemu z językiem napisy są po polsku.