Dishonored 2 wystarczy na 12-20 godzin zabawy
Bez spiny ale zatrudnijcie kogoś do wrzucania newsów na bieżąco, bo w porównaniu do innych stron wygląda to biednie. Tą wiadomość widziałem parę dni temu na innych portalach a to nie jest wyjątek....
Nie przystoi najlepszej stronie o grach być w tyle w tej kwestii.
8-12 godzin na pierwszą część?
Ja właśnie gram, jestem w połowie i już mam 12 godzin...
To zależy od podejście i umiejętności graczy. Bywają różne.
Lubię grać i odkrywać powoli, kiedy inni chcą szybko przejść gry. :D
Skłaniam się ku podejściu, bo ja w sumie czyszczę całą mapę. :D
Kwestia główna to na jakim poziomie trudności. Oni pewnie liczą jak grasz na Easy i tylko wątek główny.
Czyli 16
Czyli 30h na hard, z lizaniem ścian i ghostowaniem. Nieźle.
wszystko zależy od stylu gry na rambo - szybko, po cichu bez zabijania - można grać wiele godzin
Ja też wolę robić po cichu bez zabijania. Też samo z Deus Ex. :D
Hmmmm... 12-20h. Do tego przejście gry obiema postaciami, przejście gry jako duch, zabójca i "Rambo"... W części pierwszej mam razem jakieś 50h. Ta gra (przynajmniej jedynka ;P) jest tak świetnie zrobiona, że jak już skończyłem ją jako "pacyfista" to miałem ogromną ochotę zagrać ponownie tym razem korzystając z "zabijających" gadżetów (pistolety, podpalające bełty itd.) oraz mocy (Żarłoczne stado czy też Podmuch) albo po prostu powalczyć sobie bezpośrednio z wrogami - było to cholernie przyjemne. Ależ się jaram częścią drugą.
Jak chcesz zagrać agresywniej, to polecam kanał steathgamera na yt. Facet robi niesamowite rzeczy w Dishonored.
youtu.be/PyWT-x3Rde0
Ostatnio UV mi o tym kanale przypomniał w którymś materiale z E3. Pooglądałem sobie kilka odcinków i znowu mnie naszła ochota na Dishonored. Tak się składa, że wczoraj kolejny raz go skończyłem ;P.
Steam twierdzi, że dwukrotne przejście Dishonored wraz ze wszystkimi dodatkami zajęło mi 78 godzin. Uwzględniam tu ghosting (poza jedną zabugowaną misją, gdzie za każdym razem w końcowych statystykach pojawiała się informacja o jednym alarmie, którego tak naprawdę nie było) i zabawę z tymi pseudolosowymi wyzwaniami. Jeśli styl rozgrywki pozostanie zachowany, to 12-20 godzin dla przeciętnego gracza, któremu nie zależy na perfekcyjnym przejściu misji, nie musi być złą wiadomością.
Jeśli w krótkiej jedynce mam 224 godziny na steamie to ja nawet nie chce wiedzieć ile będę miał przy dwójce .
Ło panie to dla amatorów gra, a nie jak wiedźmin 3 100h, w końcu w3 zdeklasował wszelkie firmy, każda gra już tylko gorsza.
Długość gry nie zawsze idzie w parze z jakości. Wolę krótsze, ale ciekawe gry. Dragon Age: Inkwizycja też była długa gra. Ale co daje? Nudne questy poboczne i puste lokacji, ot co. :P
Zawsze będą dobre i ciekawe gry. Później czy prędzej.
Mam nadzieję, że żartujesz. Dobranoc.
Wiedźmin i Dishonored...
Równie dobrze mogłeś porównać rower do kiełbasy.
Cóż, obie to gry, które trzeba sfinansować, twoje proponowane porównanie jest tutaj jak filip z konopii, bo akurat jak nabardziej tafnie podsumowałem.
Ba, niech chociaż rozbudują świat w połowie tak jak w3, ale nie, trzeba dawać wybrakowany uproszczony schemacik... każda gra już tylko gorsza.
Każda gra musi być RPG i mieć rozbudowany świat? Liniowa to według ciebie gorsza i tańsza?
Nie mam pytań, ewidentnie bredzisz na fali jakiegoś oszołomienia.
Sprawdziłem z ciekawości ile zajęło mi przejś ie jedynki i wyszło że 37 godzin, więc tutaj szykuje się koło dużo więcej co na prawdę daje dużą nadzieję na dobrą zabawę.
