BioWare pracuje nad nowym Dragon Age?
Już nawet nie chodzi o dorównanie Wiedźminowi. Ja byłbym zadowolony gdyby przyszła gra przypominała DA Origins, do której kolejnym częściom bardzo daleko.
Inkwizycja byłaby rewelacyjną grą gdyby wypieprzyć ten otwarty świat! Główny wątek- co jak co-jest świetny. Ale to Bioware od 2011 roku oni idą w ilość a nie jakość. I tak Mass Effect Andromeda będzie pocięty na plastry (DLC). Nowy DA to będzie pewnie to samo :P Ta fima skończyła się na Mass Effect 2.
Po spędzeniu ponad 300 godzin w Wiedzminie 3 powrót do Dragon Age może okazać się naprawdę trudny, i mówię to jako fan smoczej serii. BioWare będzie musiało dokonać czegoś naprawdę wielkiego aby ich nowa gra była w stanie w jakimś stopniu dorównać Dzikiemu Gonowi czego oczywiście szczerze im życzę.
Po spędzeniu ponad 300 godzin w Wiedzminie 3 powrót do Dragon Age może okazać się naprawdę trudny, i mówię to jako fan smoczej serii. BioWare będzie musiało dokonać czegoś naprawdę wielkiego aby ich nowa gra była w stanie w jakimś stopniu dorównać Dzikiemu Gonowi czego oczywiście szczerze im życzę.
Już nawet nie chodzi o dorównanie Wiedźminowi. Ja byłbym zadowolony gdyby przyszła gra przypominała DA Origins, do której kolejnym częściom bardzo daleko.
No właśnie, tu już nawet nie chodzi o dorównanie Wiedźminowi 3 (który, nawiasem mówiąc, jak na mój gust, nie ustrzegł się nietrafionych, rażących i kompletnie niezrozumiałych dla mnie rozwiązań gameplayowych), lecz - przynajmniej jeśli chodzi o tworzenie światów - generalnie o dogonienie innych studiów produkujących gry RPG i po blisko 20 latach zrobienie wreszcie czegoś, co dziś powinno być normą.
Bo jeśli chodzi o fabułę, to - co by nie mówić - EA BioWare cały czas nie schodzi poniżej pewnego poziomu i nawet, gdy ma słabszą passę, to i tak pod tym względem bez popity zjada na śniadanie taką na przykład Bethesdę.
Zaznaczając, że chodzi wyłącznie o gry RPG i singleplayer:
1998-2009
Baldur's Gate
Baldur's Gate II (na 7 gier RPG stworzonych w tym okresie to jest jedyny sequel)
Neverwinter Nights
Knights of the Old Republic
Jade Empire
Mass Effect
Dragon Age
2010-2017+
Mass Effect 2 (z zastrzeżeniem, że akurat ta seria od początku była pomyślana jako trylogia)
Dragon Age II
Mass Effect 3
Dragon Age III
Mass Effect 4
Dragon Age IV?
Przykro jest patrzeć, jak nisko to studio upadło.
Yes Yes Yes Yes Yes Yes Yes ....
Tak jestem fanbojem :) KOcham Serię Dragon Age !!!
Inkwizycja byłaby rewelacyjną grą gdyby wypieprzyć ten otwarty świat! Główny wątek- co jak co-jest świetny. Ale to Bioware od 2011 roku oni idą w ilość a nie jakość. I tak Mass Effect Andromeda będzie pocięty na plastry (DLC). Nowy DA to będzie pewnie to samo :P Ta fima skończyła się na Mass Effect 2.
Nie chcę zaczynać sporu o DA:I, bo wiem jak wielu ludzi na tym forum nienawidzi tej gry. Ale głównym sukcesem DA:I i powodem doskonałej sprzedaży i fury kasy którą zarobili był własnie otwarty świat.
Powodem doskonałej sprzedaży i sukcesu Inkwizycji był rok 2014. Gdyby wyszły wtedy wszystkie planowane na ten rok gry, inkwizycja dostałaby niezłego kopa w cztery litery, a tak, jedyną większą grą która mogła coś powalczyć było chyba SoM, to i sprzedaż była wysoka.
Otwarty świat wyszedł Inkwizycji bokiem, olbrzymie plany i ciekawe rozwiązania, które były w zapowiedziach, skończyły się na zbieraniu kwiatków i szukaniu zaginionych listów/obrączek/naszyjników po mężu/bracie/żonie... oczywiście osoby dla których liczy się ilość były w niebo wzięte.
Gerr ---> nieprawda DA:I do tej pory sprzedaj się dobrze i nadal ludzie w nią grają. To gra która najlepiej sprzedała się i sprzedaje w historii firmy. Ja mam taki site: http://game-maps.com/DAI/Dragon-Age-Inquisition.asp i ludzie w prawie dwa lata po premierze korzystają z niego jak szaleni. Jedni lubią takie gry inni inne.
Ale czego to dowodzi? Że gracze na promocji wciąż sięgają po gry, w które nie grali, czy że są ludzie którym DA:I się podobało i do niego wracają? Przecież takich osób i na tym forum są setki i grają w gry które wychodziły lata temu.
Sukcesem Inkwizycji nie było to że była dobra (choć zła też nie była), tylko jak pisałem, rok w którym wyszła, była to tak naprawdę jedyna duża marka 2014 i jedyny duży RPG, stąd najlepsze otwarcie w historii BW. Gdyby Inkwizycja zderzyła się z inną dużą marką, sprzedaż nie byłaby taka okazała.
Sukcesem Inkwizycji nie było to że była dobra (choć zła też nie była), tylko jak pisałem, rok w którym wyszła, była to tak naprawdę jedyna duża marka 2014
Przecież to wróżenie z fusów i gdybanie co by było gdyby. Prawda jest taka, że gra zebrała bardzo dobre recenzje i sprzedała się świetnie, i żadne przypuszczenia na temat roku czy niekorzystnego układu planet tego nie zmienią.
DA: I bardzo mi się podobało, ale potem pograłem w Wiedźmina i on zredefiniował mój słownik pojęć koniecznych, które powinna zawierać gra RPG z najwyższej półki. W rezultacie w DA4 BioWare będzie musiało bardzo się postarać.
Super!
Pewnie pogram za 5 lat jak bede mial wiecej czasu (moze), ale fajnie bedzie znow hejterow poczytac na forum :)
Jeśli zminimalizują do maksimum debilizmy których światkami byliśmy w Inkwizycji (choćby wątek Szarej Straży, która z całkiem rozgarniętej organizacji stała się bandą baranów i fanatyków) i powrócą do tego co było w Origins, jestem jak najbardziej za, problem w tym że BW od dawna nie ma pomysłów na swoje gry, tak jakby najpierw mieli garść wątków które w grze mają się pojawić, a później je wszystkie na siłę łączyli i na szybko dopisywali jakieś zakończenie, nie koniecznie logiczne, byleby tylko wydać grę (tak, tak, na ciebie patrzę ME3).
Co do Szarej Straży. Wiadomo że każdego Szarego kiedyś dopadnie Powołanie. Prawdopodobnie Szarzy już nie rekrutują członków tak jak kiedyś. Nie ma plagi w której odegrali by znowu jakieś ważne znaczenie toteż nie są potrzebni a na pierwszy plan wysuwają się inne problemy jak konflikt magów i templariuszy i inne rzeczy które straży nie dotyczą. Więc ma prawo im odbić :D
No ale zostały jeszcze 2 z 7 plag pomiotów i w sumie, gdy grałem w jedynkę (a było to już po premierze Inkwizycji) to byłem święcie przekonany, że w dwójce będzie 6 plaga, a w Inkwizycji siódma. Dopiero w połowie dwójki zrozumiałem, że nie, a po przejściu Inkwizycji zorientowałem się, że BioWare chyba zakończy serię z rozwaloną Szarą Strażą i 2 nieuchronnymi prawie końcami świata w przyszłości uniwersum.
To smutne że chcą dobić tą markę, Bioware zamieniło dobrą fabułę, rozgrywkę i klimat na MMO, Homopropagandę i forsę od EA :( Co do Homopropagandy (bo wiem że ktoś się tego czepi) to chodzi o to że w grach Bioware preEA homo to była możliwość, a nie rzucanie w graczy gejami na każdym kroku (i reklamowanie się tym). Ale może coś z tego będzie, wyjdzie Andromeda i zobaczymy czy Bioware jeszcze umie robić gry, może się mile zaskoczymy...
Ja nie rozumiem, serio to było niby takie natarczywe? Nikt ci nie kazał romansować z gejem.
Homopropaganda, dobre :DD Nie ma to jak nopowcy forumowi.
@AL DU IN
Jeśli w Mass Effect 3 stan świata jest taki, że Kaidan nie żyje, a nasz Shepard to kobieta, która z nikim nie romansowała w ME2 to zostały jej tylko związki homoseksualne.
@ AL DU IN - A Ty nie uważasz, że ostatnio w grach Bioware występuje jakaś nadreprezentacja homotowarzyszy? Czemu to służy? Trzeba być członkiem NOP by uważać taki stan rzeczy za przesadę, a związek kobiety i mężczyzny za jedyny zdrowy, naturalny? Jeśli faktycznie homoseksualizm jest taki normalny i cacy to czemu sami zainteresowani tak trąbią o potrzebie akceptowania ich nawyków i się z tym aż tak obnoszą? Jeżeli to nic nadzwyczajnego to powinni przejść nad tym do porządku dziennego i swoje sprawy intymne zachować dla siebie. No, chyba, że podświadomie czują, że to nie takie do końca zdrowe i stąd ta cała nachalna propaganda i narzucanie większości woli mniejszości :).
O ciekawa wiadomość lecz wątpię aby to było DA. Ten obrazek który wygląda jak "wieża nad którym widnieje głowa lisa w ogniu?" nie bardzo pasuje mi do uniwersum Dragon Age. No ale jeśli coś jest na rzeczy to czekam bardzo :D Uwielbiam Dragon Age'a. Kocham te uniwersum, dla mnie jest to najlepsze uniwersum fantasy :D
PS. Jedyne czego mi bardzo brakowało w DA:I to było za mało Hawk'a no ale cóż.
Porównań do Wiedźmina spodziewałem się w tym wątku i są. Sam Wiedźmina bardzo lubię, ale lubię też sposób prowadzenia walki w Dragon Age'ach. Lubię taktycznie rozplanować ataki i aktywną pauzę, bo cenię sobie starsze produkcje RPG. Dragon Age tym starszym klasycznym RPGom, wiele nie ustępuje. Jedyne co mogliby poprawić to wątki fabularne. Same prowadzenie walki jest w mojej ocenie całkiem w porządku w tej serii.
Same prowadzenie walki jest w mojej ocenie całkiem w porządku w tej serii.
Co do prowadzenia walki to się zgodzę , ale niestety interfejs inkwizycji był cholewnie idiotyczny- tylko 9 (10) slotów ,mimo iż mogliśmy wyprowadzić więcej ataków, złe rozłożone sloty z miksturami, a tryb taktyczny to w ogóle porażka.
W origins prawie wszystko było fajne oprócz strasznie drewnianej walki. W dwójce zaś walka nabrała zarąbistej dynamiki, ale ucierpiał świat.
Po żenującej 3 części, nie interesuje mnie już ta seria.
Dlaczego żenującej? Przecież Inkwizycja została wybrana Grą Roku 2014.....przez kogoś tam ;)
No już myślałem, że zapomnieli o Dragon Age fajnie, że powstanie kolejna odsłona.
Bioware dopuki będzie pod EA doputy nie wyda niczego przełomowego. Ea jest nastawione tylko na zysk więc wydac szybko byle jak byle zarobić.
Po denuvo ich poznacie - tych ktorzy chcą was oszukać i tylko sie nachapac. Ea zabiło prawdziwe bioware.
DA:I kupiłem kilka dni po premierze i przeszedłem do pierwszej otartej lokacji, która tak masakrycznie mnie wynudziła że do tej pory nie dograłem choćby kawałka dalej...
Już nie mówiąc o dziwnej optymalizacji, gdzie potrafiła gra gubić klatki podczas patrzenia na kawałeczek lasu i kilka zwierząt...
Tak samo miałem. Kupiłem DA:I, gdy tylko wyszło. Ale pierwszy prolog i nowa otwarta lokacja jak w pokemonach mnie utwierdziło w przekonaniu, że gram w coś innego niż Dragon Age: Origins. Po prostu obrzydliwa gra. Do pierwszego Dragon Age podchodziłem 4 razy i dopiero przy ostatnim podejściu mnie zachęciło do dalszej gry. Po prostu epickie RPG. Dwójeczka mimo, że gorsza to i tak uważam, że ma o wiele ciekawszy początek, fabułę niż ta kupa Inkwizycja, która została opłacona za recenzję i przekombinowana. Myślę, że powrót do jedynki nigdy nie nastąpi a jedyne co dostaniemy to jakieś nędzne klony Inkwizycji, która nigdy nie miała i nie była podobna do jedynki. Granie szarym strażnikiem już nie istnieje a dostajemy ciągle jakieś poboczne bzdury.
EA zabiło Bioware, i tyle w temacie.
To nie sama idea otwartego świata była w DA zła - taka idea nigdy zła bowiem nie jest.
Problemem były setki idiotycznych zadań, którymi ten świat wypełniono. Jakieś zamykanie riftów, jakieś aktywowanie punktów teenowych... wszystko nudne i powtarzalne i jakieś takie sztuczne, włożone na siłę.
O ileż lepiej robi to Bethesda ze Skrimem, już nie mówiąc o W3.