Analizujemy Overwatch – 4 powody, dla których FPS Blizzarda zamiecie
Lepiej chyba by wyszedł Blizzard, jak i sama gra gdyby była w modelu free to play, podobnym do tego z League of Legends. Gra trafiłaby do większego grona graczy i automatycznie stałaby się bardziej popularna, dzięki czemu mieliby duże zyski np. ze skórek. Jak wiadomo Riot Games zarabia krocie, dzięki skórkom i innym pierdołom, a gra jest całkowicie darmowa.
Overwatch to:
* komiksowy świat niczym w Team Fortress
* bohaterowie wyraziście jak w Team Fortress
* strzelanka z naciskiem na współpracę drużyny w stylu Team Fortress
* zbieranie skórek i ubranek jak w Team Fortress
* efektowne przerywniki filmowe jak te zrobione przez Valve dla postaci w Team Fortress
* dobra zabawa ważniejsza od balansu jak w Team Fortress
* cena nie jak za Team Fortress...
Czy tylko ja uważam, że ta gra swoją popularność zawdzięcza tylko i wyłącznie producentowi? No bo gdyby tego Overwatcha robiło inne studio to takiego szumu by nie było. Podchodzę na chłodno i dla mnie gra to kolejna produkcja multiplayer jakich wiele. Te 4 podane powody także mnie nie przekonują i są bo są. Nic więcej i nic mniej.
Nie jednak nie zamiecie
To będzie średnia gra.
Dla mnie ta gra przegrała w momencie kiedy dostęp do bety dostali praktycznie tylko znani youtuberzy.
gdyby kosztowala o polowe mniej to moze bym pomyslal o jej kupnie
Czy tylko ja uważam, że ta gra swoją popularność zawdzięcza tylko i wyłącznie producentowi? No bo gdyby tego Overwatcha robiło inne studio to takiego szumu by nie było. Podchodzę na chłodno i dla mnie gra to kolejna produkcja multiplayer jakich wiele. Te 4 podane powody także mnie nie przekonują i są bo są. Nic więcej i nic mniej.
To samo możesz powiedzieć o większości głośnych gier, że rozgłos zawdzięczają tylko producentowi/tytułowi. Tak to już działa wszędzie ("nowy film twórcy kultowego X", "nowa powieść autora legendarnej Y").
Jakby choćby ten nowy Doom był nową marką robioną przez no-name'ów to byłoby o nim głośno jak o Alien Rage (i vice versa).
To nie jest to samo. Gra przedstawiana jest jako objawienie gatunku tylko i wyłącznie dlatego, że robi ją Blizzard.
Zdzichsiu głupoty tu wypisujesz. Dla przykładu: Riot Games zostało założone specjalnie po to, aby stworzyć League of Legends, nikt o nich nie słyszał, a jak wiemy gra odniosła ogromny sukces. Gothic był pierwszą grą Piranha Bytes, a pierwszy Wiedźmin był pierwsza grą CD Projekt Red. Dobra gra sama się obroni, niezależnie od tego, kto ją stworzył.
Obie strony mają rację. Tytuł zawdzięcza swoją popularność i rozgłos producentowi, jednakże nie popadajmy w skrajności. Sprawa popularności to jedna kwestia, drugą jest to jak tytuł został przygotowany, a przygotowany został bardzo dobrze.
Tutaj wchodzi prawidłowość, na którą zwrócił uwagę Dharxen - dobry tytuł sam się obroni, niezależnie od tego kto go zrobi. Tak też będzie, jeśli Overwatch okaże się słaby to po pewnym czasie ludzie przestaną w niego grać. I tutaj nie ma znaczenia czy zrobił go Blizzard czy firma XYZ. Gdyby obecnego Overwatcha robiła firma XYZ to całkiem możliwe, że gra byłaby jeszcze większym fenomenem niż jest obecnie, IMO.
Jak to się skończy, czas pokaże. Blizzard raczej będzie rozwijał swoją najmłodszą perełkę nawet po premierze.
Podróba? OV mógłby być podróbą, tylko że tych gier oprócz gatunku nie da się całkowicie porównać razem, więc proszę...
Wszystko w świecie musi być "podróbą" czegoś bo jest podobne?
Nie gram w tego typu gry. Ba, jedyną grą na multi w jaką gram to The Forest. Ale przyznam, że Overwatcha oglądam na YT i gra nawet wg mnie wygląda świetnie, ma swój styl i wygląda na to, że można mieć przy niej masę radochy. Tak więc to żę Blizzard znowu pozamiata to jestem pewien :D
Skoro nie grasz w tego typu gry, to nawet nie wiesz, ze to jest kopia TF2. Kopiujac cudze gry kariery nie zrobisz
Od poczatku mowili ze beta bedzie ograniczona.
Klucze wiec dostali glownie streamerzy i inni znani, dzieki czemu gra sie wypromowala sama, za darmo i wszyscy sa zadowoleni. Tzn Blizz bo nie wydal na reklame i streamerzy bo dzieki temu kasa na konto leci. Reszta kibicuje z trybun.
Na szczescie bedzie otwarta beta, bedzie mozna podjac ostateczna decyzje.
Lubię gry Blizzarda, ale 200zł za czysto sieciowy shooter, bez żadnego trybu single to zdecydowanie za drogo. Podziękuję.
Chociaż samej grze wróżę sukces. Ma świetny styl graficzny, który sprawi, że gra nigdy się nie zestarzeje.
Nie rozumiem co wszyscy mają z tym 200 zł. 200 kosztuje wersja specjalna gwarantująca parę unikatowych skinów . Edycja standardowa kosztuje 40 euro czyli tyle ile większość gier AAA przy premierze.
@motek40
Przy obecnym kursie to 40 euro daje ponad 170 zł. Jak dla mnie to nadal za dużo zwłaszcza za grę typowo sieciową.
Czemu wszyscy hejtujecie? według mnie gra bedzie fajna, a youtuberzy dostali betę dla rozgłosu i reklamy
Wiele osób porównuje tą grę z grami typu TF... głównie TF. Oczywiscie nie patrząc objektywnie na to jaki OV jest, ale idzie hejt bo gra jest podobna i jest "podróbą". Jakaś część też nie lubi tej grafiki, reszta za to nie ma problemu. Żeby oceniać, trzeba spróbować, ale nie... można wróżyć.
Czyli po prostu ludzie.
Jestem z przyszłości i mają racje jednak Overwatch zamiecie, a GTA 6 będzie się rozgrywać w Vice City. :)
Overwatch to:
* komiksowy świat niczym w Team Fortress
* bohaterowie wyraziście jak w Team Fortress
* strzelanka z naciskiem na współpracę drużyny w stylu Team Fortress
* zbieranie skórek i ubranek jak w Team Fortress
* efektowne przerywniki filmowe jak te zrobione przez Valve dla postaci w Team Fortress
* dobra zabawa ważniejsza od balansu jak w Team Fortress
* cena nie jak za Team Fortress...
Overwatch robi te rzeczy lepiej niż Team Fortress:
*ładniejszy komiksowy świat
*zdecydowanie bardziej dopracowani bohaterowie, tym bardziej, że do współpracy zaproszeni zostali psychologowie (dlatego wszystkie te postaci trafią do większości odbiorców)
*drużynowy fps z naciskiem na współpracę? temat znany nie tylko z Team Fortress..
*skórki? również temat znany nie tylko z TF..
*przerywniki jeszcze lepsze niż te od Valve
*zabawa ponad balans? Nie w przypadku Blizzarda i społeczności, która to wytknie (zawsze poprawiają w aktualizacjach)
*cena jak na Blizzarda, a nie jak na Valve :)
Po za tym nie widzę nic złego we wzorowaniu się na innych tytułach. Wielu producentów to robi, wielu z nich robi to przeciętnie albo kiepsko. Blizzard robi to jeszcze lepiej niż pierwowzór (moje osobiste zdanie).
Oczywiście nie może być gier o podobnym gatunku - co Team Fortress. Tak samo jak nie może być innych gier MOBA niż LoL albo strzelanek niż CoD?
OV jest w pewnym stopniu podobny do TF ale jak każda gra ma prawo. Tak naprawdę to są dwie całkiem różne gry, wystarczy się przyjrzeć. Do tego widać że Blizz chce rozwinąć dobrą fabułę, która na prawdę wciąga.
Nieobjektywne komentarze są po prostu niestosowne.
Co wy za głupoty gadacie. Ja mam dostęp do bety już od dłuższego czasu, a żadnym youtuberem ani streamerem nie jestem. Pewnie w rozdawaniu dostępu do bety, Blizzard brał pod uwagę ludzi, którzy od wielu lat są związani z ich twórczością, a nie bobków, którzy założyli konto na bnecie tylko po to, żeby zapisać się do bety Overwatcha. Moi znajomi, którzy też pamiętają czasy WoW:TBC także dostali dostęp. Pewnie przez to społeczność Overwatch stoi na tak wysokim poziomie (kultura na czacie itd.), bo nie ma tam 15 letnich szczyli jak w lolu czy tym podobnym, ogólnodostępnym chłamie.
Dokładnie
pfff ja mam konto od vanilli wowa i co za przeproszeniem g****. Jak kluczy nie było tak ni ma :P.
A co do samej gry open beta będzie to wtedy zdecyduję pewnie czy warto wydać na klona Tfa ;]
Popieram twoje słowa w większości ale fakt że nie dostałem trochę mnie rozczarował mam sporo gier blizzarda i jestem z nimi od 2008 roku ;)
Napisałem, że Blizz bral pod uwagę ludzi, którzy są z nimi od dawna, a nie, że dawał dostęp każdemu, kto do takich należy :P
Ta gra ma być droga !!! Tylko po to żeby gimbusy nie grały !! Jak najdroższa !
Myślisz, że gimbusy kasy nie mają? Wystarczy, że poproszą rodzica lub kogoś z dziadków, a wszystko dostaną. Oczywiście nie wszyscy.
Lepiej chyba by wyszedł Blizzard, jak i sama gra gdyby była w modelu free to play, podobnym do tego z League of Legends. Gra trafiłaby do większego grona graczy i automatycznie stałaby się bardziej popularna, dzięki czemu mieliby duże zyski np. ze skórek. Jak wiadomo Riot Games zarabia krocie, dzięki skórkom i innym pierdołom, a gra jest całkowicie darmowa.
Zgadzam się. Być może wyciągnęli jakieś wnioski po HotS'ie.. któż to wie? Z kolei gdybym miał zapłacić na początku, a potem cieszyć się całą zawartością (włącznie ze skórkami) to wolałbym tą formę zabawy :)
Na początku, kiedy zapowiadali OV sporo ludzi myślało że to będzie gra z modelem F2P. Jednak na koniec kiedy udostępnili pre-order, wyszło na to że to B2P.
Blizzard może by dobrze wyszedł, szczególnie na skinach, malowaniach itd. ale moim zdaniem B2P ma pewne plusy i uroki, o których pewnie wszystcy dobrze wiemy.
Nie mogli by zrobić dobrego fpsa singlowego ? Akurat Blizzard zrobiłby konkretnego, ale widać, że teraz będzie marnowanie talentu na złe produkcje
ja tam nie widze hitu u blizarda , no może warcraft iii , ale kto o nim jeszcze pamięta :D
Fajna gra w która nigdy nie zagram. 200zł za wersje na PC to za długo, a ze to gra Blizzarda, to za rok będzie kosztować pewnie koło 150zł i to też za dużo.
Na konsoli będą pewnie używki za 100zł.
Czy mogę prosić o niezaśmiecanie mojej podwieszonej sekcji, wątkami takie jak ten? Chyba nie jest to oficjalne stanowisko/ogłoszenie redakcji. Nie każdego interesuje ta gra, a tym bardziej pytanie "Dlaczego" ona ma odnieść sukces. Dlatego proszę o usunięcie podwieszenia tego wątku. Przynajmniej na moim koncie. Wiem, że potraficie, bana umiecie dać po Ip, więc czemu by nie usunąć podwieszenia?
Dzięki.
OK na twoim koncie i na kontach ludzi którzy nie grają w te gry wątek nie jest podwieszony.
Ważniejsze będzie jednak pytanie "gdzie dał" lub "kto dał" :)
Nie żebym się unosił czy coś, bo nie, ale jednak zdziwiło mnie to podwieszenie :)
Gra bedzie kasztanem, a jednak odniesie sukces, bo w fanatykow blizzarda mozna wierzyc kupia za ciezkie pieniadze guano zawiniete w ladny papierek i beda zachwalac jakie smaczne, tak juz jest sila marki :P
Grałeś? Najpierw trzeba spróbować, nie wróżyć bezpodstawne z fusów - z resztą jak z każdą grą.
Co do HotS'a to jest pewnego rodzaju sukcesem ale nie super przełomem. Zobaczymy co dalej.
W sumie niby strzelanka jakich wiele, ale co w niej mnie bardzo zacheca, to cena. Jesli gra bylaby darmowa, jak LoL czy CsGo, to bylaby smietnikiem pelnym agresywnych gimbusow, trolli i innych glupkow, ktorzy mysla ze wszystko im wolno mowic i robic, a tak zaporowa cena 200zl ograniczy mocno dostep do tej gry takiemu elementowi. Wiec brawo Blizzard, mechanicznie zapowiada sie niezle, kupuje.
Swoja droga i apropo toksycznych srodowisk, gram przez ostatnich kilka dni w Dark souls 3 i naprawde co sie stalo z ta gra, wiem ze dawniej tez byly wiadomosci zachecajace do skakania w przepasc, ale tutaj to po prostu plaga. Wszedzie falszywe info o przepasci, o znikajacych scianach (ktore sa jednak prawdziwymi scianami), nawet wiadomosci klamiace o ogniskach ktorych nie ma albo zachecajace do otwarcia mimika (swoja droga nie ma w tej grze normalnych skrzyn, 90% to mimiki).
Nie wiem czy na 30 godzin rozgrywki przeczytalem z 5 pomocnych i prawdziwych wiadomosci. A jeszcze te falszywe wysoko oceniane. Tragedia.
Po zobaczeniu ceny tej gry, jestem przekonany, że nie ma najmniejszych szans by "zamiotła". Targetem tej gry są dzieci - to jest niezaprzeczalne. Wystarczy zobaczyć jak ta gra wygląda i jak wyglądają jej zapowiedzi. Jeśli ktoś uważa, że dziecko zapłaci 200zł za grę w którą nie miał szans się wciągnąć, to chyba na łeb upadł. Dzieci molestują rodziców o kasę jeśli coś jest modne wśród ich kolegów lub coś się im bardzo podoba. Tutaj takie dziecko nie będzie miało okazji zagrać w to by gra mu się zaczęła podobać, a przez zaporową cenę nie ma szans by gra się rozpowszechniła wśród dzieciaków, więc i hajpu na nie będzie, zresztą jak bym był rodzicem i dziecko powiedziało mi że chcę 200zł na PCtowego klona Team Fortress 2 to bym popukał się w czoło. Jak ta gra by była w modelu free-to-play to mogła by osiągnąć spory sukces, bo właśnie free-to-play to magnes na dzieciaki, a jak się wciągną to potrafią bez opamiętania marnotrawić swoje kieszonkowe na mikrotransakcje.
Targetem tej gry są dzieci - to jest niezaprzeczalne.
Tzn stylizacja gry na dzielo powiedzmy Pixara = gra dla dzieci? Ciekawa logika.
Jakbyś zagrał to byś się zdziwił. Gimba nie uświadczysz, a tym bardziej dzieciaka.
Zgodził bym się gdyby nie to, że jestem aktualnie molestowanych przez dziecko by to kupić, i to za cenę konsolową.
Team Fortress 2 od dawna zamiata a nie ta podróbka.
TF2 niestety umiera
Jak będzie multi za free na ps4 to must have. Kupie może być drogie byle by gimbusów nie bylo.
"zbieranie skórek (postaci) jak w Counter-Strike’u" - Jakoś nie kojarzę skórek postaci w CSie...
Ale mnie bawią te wszystkie komentarze ze gra będzie średnia bo dużo kosztuje, gra będzie średnia bo mnie nie interesuje, gra będzie kupą bo nie lubię blizzarda itp. Gimby ruszyły do ataku pełną parą bo rodzice tyle im nie dadzą na grę bo powinni się uczyć żeby kiedyś moc zarobić na te gry a nie siedzieć na ich garnuszku :D i co ciekawe wszyscy vi których ta gra nie interesuje wchodzi tu żeby skomentować jaka ta gra będzie kiepska - a i tak prędzej czy później jak zobaczą jak połowa ich znajomych w to gra sami to zrobią. A gra nie kosztuje 200 zł - ja kupiłem przedpremierowke za 165 zł - jest to drogo ale to gra na długo tak jak r6 siege który kosztuje 150 zł a nie żałuję ani złotówki. Jak zaczniecie zarabiać sami na gry to zrozumiecie ze lepiej wydac 150 na grę sieciawa taka jak ta i moc grać bez końca niż 100 na grę w którą się pogra 2 tygodnie. Polecam maść na ból dupy i niezależnie ile będziecie mówić overwatch tak jak każda gra blizzarda będzie się miał dobrze przez długie lata. A wy wracaj cie do csa. Całe szczęście ze tyle kosztują bo nie będzie tej całej dzieciarni dracej się przez mikrofon
Oj tak dzięki bogu że blizzard nie zdecydował się zrobić z tego gównianego free to play ;) Cena ciężka jak dlamnie bo koszt jest wysoki ale przynajmniej wiem że wszystko dostanę jak kupie to.
Ten mankament, który został wymieniony: wysoki próg wejścia - przekreśla wszystkie te 4 zalety.
W dzisiejszych czasach by gra odniosła duży sukces MUSI być casualowa. Lub przynajmniej easy to play hard to master. Wyobrażacie sobie frustracje graczy grających z warzywami?
Mi się zdaję że OV jest właśnie tą z gier "easy to learn, hard to master", chociaż głowy nie dam.
Napiszę jeszcze raz ta cena to najlepsze co mogło tą gre spotkać . Ta cena to stop gimbom, gimbusy nie znajo gimbusy nie pograjo, gimbusy będo płakać, gimbusy będą szkalować, gimbusy będą wynośić team fortress na piedestał. A cała reszta graczy będzie się cieszy z wyjebistej gry i że gimby nie grają. BRAWO BLIZZARD !!!!
Póki co dla większości tytuł brzmi Onlywatch zamiast Overwatch, bety jak nie można było sprawdzić, tak dalej nie sprawdziłem, a entuzjazm coraz bardziej opada. Będzie podobnie jak z Hotsem, teraz już tak dużo się o nim nie mówi.
Wczesny dostęp do bety startuje o 1.00 w nocy 3 maja