Witam was forumowicze! Wiem że to forum głównie o grach, ale widzę, że jest kategoria "polityka" więc nie zaszkodzi napisać.
Jestem zaszokowany tą nienawiścią jaką sieją "prawicowcy" (od PiSu do Korwina) wobec uchodźców. Ja (oraz wiele lewicowych środowisk) jestem jak najbardziej za przyjęciem nawet kilkudziesięciu tysięcy uchodźców do naszego pięknego kraju.
Mim zdaniem Polska szybko się rozwija (szczególnie za 8 lat rządów PO) i konkurujemy już z takimi krajami jak Niemcy czy Francja jeśli chodzi o stopę życia i zarobki.
Myślę, że ci biedni uchodźcy, którzy organizują zamachy np. w Belgii nie robią to w imię swojej religii czy nienawiści do Europejczyków - oni to robią ze strachu - oni boją się prawicowych nacjonalistów, którzy przezywają i dokuczają im na każdym kroku i nie widząc jak się bronić przed nimi robią takie rzeczy - ja ich nie usprawiedliwia, ja ich tylko rozumiem.
Bądźmy dobrzy dla wszystkich, a oni będą dobzi dla nas!!!
Bardzo mi szkoda uchodźców i uważam, że powinniśmy im pomagać w każdy możliwy sposób, jednakże nie należy ich wpuszczać do Europy. Trochę ich już wpuściliśmy i mamy dowody na to, że to nie działa:
- nie integrują się
- są roszczeniowi i niewdzięczni za udzieloną im pomoc
- część z nich w ogóle nie pochodzi z Syrii
- tam nie ma aż tyle kobiet z dziećmi, tylko cała masa dorosłych facetów
- stanowią zagrożenie terrorystyczne, gdyż terroryści mogą łatwiej wmieszać się w ich szereg
- wywodzą się z kompletnie innej kultury, nie szanują naszych wartości, narzucają swoją
Przyjęliśmy już dużo uchodźców, można powiedzieć, że zrobiliśmy sobie taką wersję demo żeby sprawdzić czy warto i już teraz wiemy, że nie warto: blisko 200 zarejestrowanych medialnie incydentów z uchodźcami, które były sprzeczne z porządkami prawnymi konkretnych państw (a wiadomo też, że zachodnie media często ukrywają tego typu historie - np. w Szwecji), sylwestrowe gwałty w Kolonii, obóz w Calais przypominający postapokaliptyczne sceny, bojówki islamskie grasujące po ulicach Skandynawii. Wreszcie zamachy we Francji, wbrew temu co napisał Longwinter 2 lub 3 zamachowców przybyło do Europy jako uchodźcy.
Poza względami humanitarnymi nie przemawia ani jeden powód za przyjmowaniem uchodźców, ale musimy być też humanitarni względem rdzennych Europejczyków.
Pomagać tak i to bardzo, ale tylko poza granicami UE, a jednocześnie zniszczyć ISIS w Libii, Syrii, Nigerii i innych krajach, gdzie rozpowszechniła się ta zaraza.
> konkurujemy już z takimi krajami jak Niemcy czy Francja jeśli chodzi o stopę życia i zarobki
co XD
edit. A dobra, to trolling.
Salem alejkum bracie, Wielki Allach wysłuchał nasze modły. Jutro wprowadzamy się do ciebie, ja i moje 145 żon, butni europejczycy mają je za mężczyzn ale zapewniam Cie, że wszystkie są haram.
pozdrawiam Sadam uchodźca.
Problem polega na tym że to nie uchodźcy organizują zamachy tylko ludzie którzy od lat mieszkają we Francji czy Belgii.
No ale aby to zrozumieć trzeba mieć więćej niż 70 IQ
Zamieszanie z uchodźcami na pewno nie przeszkadza w organizacji zamachów:
"Laachraoui jest podejrzany także o współudział w zamachach w Paryżu z listopada 2015 roku; jego DNA znaleziono na materiałach wybuchowych, które miały być użyte w tych atakach - podaje " La Derniere Heure".
Według gazety w 2013 roku Laachraoui miał przebywać w Syrii, a na początku września zeszłego roku został zarejestrowany pod fałszywym nazwiskiem na granicy węgiersko-austriackiej. Jego poszukiwania trwają od 4 grudnia ubiegłego roku".
Masz dowód na to, że to nie uchodźcy?
http://pl.blastingnews.com/europa/2015/11/zamachy-w-paryzu-to-dzielo-uchodzcow-coraz-wiecej-na-to-wskazuje-00648773.html
http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/505525,zamachy-w-paryzu-zamachowcy-przedostali-sie-przez-grecje-z-uchodzcami.html
http://www.fronda.pl/a/imigranci-z-algierii-organizowali-zamach-na-berlin,65296.html
Biedni uchodźcy. Wszyscy się na nich uwzieli a oni szukają tylko pomocy.
A co to znów za brednie? Zamachów dokonali:
1) albo uchodźcy obecni,
2) albo uchodźcy i azylanci sprzed kilku lat,
3) albo dzieci uchodźców (czyli rodowici "Francuzi" i "Belgowie").
W każdym przypadku konkluzja jest jedna: nie przyjmować nikogo, nawet mitycznych lekarzy i inżynierów, bo nawet jeśli nie oni, to ich dzieci będą zagrożeniem.
Longwinter ma rację - te fakty to bzdury szerzone przez katooszołomów i nazistów. Za zamachami stali rodzimi Francuzi i Belgowie!!!11
Bardzo mi szkoda uchodźców i uważam, że powinniśmy im pomagać w każdy możliwy sposób, jednakże nie należy ich wpuszczać do Europy. Trochę ich już wpuściliśmy i mamy dowody na to, że to nie działa:
- nie integrują się
- są roszczeniowi i niewdzięczni za udzieloną im pomoc
- część z nich w ogóle nie pochodzi z Syrii
- tam nie ma aż tyle kobiet z dziećmi, tylko cała masa dorosłych facetów
- stanowią zagrożenie terrorystyczne, gdyż terroryści mogą łatwiej wmieszać się w ich szereg
- wywodzą się z kompletnie innej kultury, nie szanują naszych wartości, narzucają swoją
Przyjęliśmy już dużo uchodźców, można powiedzieć, że zrobiliśmy sobie taką wersję demo żeby sprawdzić czy warto i już teraz wiemy, że nie warto: blisko 200 zarejestrowanych medialnie incydentów z uchodźcami, które były sprzeczne z porządkami prawnymi konkretnych państw (a wiadomo też, że zachodnie media często ukrywają tego typu historie - np. w Szwecji), sylwestrowe gwałty w Kolonii, obóz w Calais przypominający postapokaliptyczne sceny, bojówki islamskie grasujące po ulicach Skandynawii. Wreszcie zamachy we Francji, wbrew temu co napisał Longwinter 2 lub 3 zamachowców przybyło do Europy jako uchodźcy.
Poza względami humanitarnymi nie przemawia ani jeden powód za przyjmowaniem uchodźców, ale musimy być też humanitarni względem rdzennych Europejczyków.
Pomagać tak i to bardzo, ale tylko poza granicami UE, a jednocześnie zniszczyć ISIS w Libii, Syrii, Nigerii i innych krajach, gdzie rozpowszechniła się ta zaraza.
Z uchodzcami jest jak z kazda mniejszoscia. Jak tylko sie zbiora, zaczynaja wypuszczac żądania i roscic sobie prawa, przywileje i co tam jeszcze, mysla ze skoro sa mniejszoscia to moga narzucac swoją wole większości, dziwnie jest swiat skonstruowany. Przez takich agresywnych ciapakow moze jeszcze rozwinąć sie na naszym kontynencie konflikt zbrojny napedzany coraz wieksza niechecia do uchodzcow, taki Breivik u wladzy, drugi Hitler i obozy zaglady.
Skończyły się stabilne, bezpieczne, bogate czasy dla Europy. Decydująca jak zwykle okazała się jedna dominująca ideologia prowadząca do wypaczeń i ogólnej katastrofy.
odpowiedz
mohenjodaro mowiacy jednym glosem z PiSem - czego to ja sie doczekalem.
Wstyd mohenjodaro Wasza komunisttyczna wrazliwosc lewicowa nie dopuszcza takiego glupiego gadania.Zlozcie samokrytyke.
Ja (oraz wiele lewicowych środowisk) jestem jak najbardziej za przyjęciem nawet kilkudziesięciu tysięcy uchodźców do naszego pięknego kraju.
Wypi........l z tym syfem , chcesz mieś drugą belgie czy francje? Czy może żona/dziewczyna pragnie być ubogacona?
Czy może zazdrościsz malowania kredkami po asfalcie?
skoro to są nielegalni imigranci, to czemu ich nie wydalać z europy?
myślenie takie same jak "nie wyrzucac smierdzącego lumpa bez biletu z tramwaju, gdy na zewnątrz zimno - a ty glupi cywilizowany czloieku bul co miesiac na bilety kupe forsy
Najpierw trzeba zamknac szczelnie zewnetrzne granice unii, w przeciwnym wypadku Syzyf bedzie mial ubaw patrzac na to, jak pociagami unia wypieprza uchodzcow z jednej strony, a ci z drugiej pontonami wracają, i tak w kolko.
Odciecie sie totalne europy to jedyne rozwiazanie, ale nie jest ono możliwe.
widzę typowe wypowiedzi na święta :) nie ma jak być prawdziwym Polskim Chrześcijaninem "nasza wiara jest olbrzymia jak ocean i płytka jak kałuża" - powiedział ksiądz którego strollowali za to że widzi w innym człowieku człowieka. stuknijcie sie jajeczkami złóżcie życzenia a potem przy stole porozmawiajcie jak to nie nienawidzicie ciepatych.
rozumiem że poleciałeś ze święconką do najbliższego ośrodka dla uchodźców złożyć im życzenia na święta, w końcu cała Biblia mówi o przebaczaniu i miłości do drugiego człowieka.
To było by miłe ale katolicy nie mają takiego obowiazku. Święta masz spędzic z Bogiem (czyli być w kościele) i rodziną.
Możesz pójść do samotnych podzielić się z nimi radosną nowiną ale nikt nie każe ci tego robić wbrew woli i specjalnie wybierać ludzi innych kulturowo.
Pisowski troll zakłada prowokacyjny temat po to by taki Belert, zwolennik postkomunistycznego PiS, mogl wyzywac od komuchow ludzi którzy majac opinie prawicowe wyrazaja poglądy zbiezne z populistyczna propaganda PiS skierowana do ciemnego ludu.
Aż się zalogowałem pod stołem świątecznym u babci żeby zaplusowac ten komentarz, też miałem ubaw nieziemski z tamtego posta.
Wprawdzie jestem jednym z największych oredownikow Trumpa na forum, a nad łóżkiem trzymam portret Miltona Friedmana, ale skoro nie wyznaje jedynego słusznego Wodza, to Belert nie ma tak sytuacji rozpisanej w swoim skrypcie, ergo lewactwo :D
I jeszcze najlepszy fakt to, że rzuca takimi tekstami wysłannik partii, która rujnuje polską gospodarkę, żeby sponsorować dzieci patologii ;)
Belert jakiś pijany albo niespełna rozumu. Śmieje się z lewactwa, a sam jest zwolennikiem najbardziej lewicowej partii w tym kraju.
Bardziej szanuję muzułmanina, który w coś wierzy i któremu o coś chodzi, choćby i o to by zaciukać jak najwięcej takich jak ja, niż lewaków. Szanować lewaków to tak jakby zwracać uwagę na drzewa w lesie.
Dzisiaj miałem dość ciekawe śniadanie świąteczne. Ponieważ nie mogłem przyjechać do Polski na święta, przyleciała do mnie mama. Na Skype mieliśmy ciocię i kuzynów, a dodatkowo zaprosiliśmy dwójkę moich przyjaciół z pracy. Początkowo miałem zaprosić tylko koleżankę z Azji, ale wczoraj zadzwonił do mnie kolega z Libii, sunnita, który złożył mnie i mamie życzenia świąteczne. Wtedy zaczęliśmy się zastanawiać, że... w zasadzie czemu by i nie. Właściwie to obydwaj pochodzimy z rodzin mocno kultywujących tradycje, więc wydało mi się to ciekawe.
Był więc i on. Przygotowaliśmy mu oddzielny talerz z planktonem (sałatki, jajka, ryba). Cieszył się jak popieprzony, często wspominał u nas dom, sam też coś przygotował. Nie przeszkadzało mu dzielenie się jajcem (on tego naturalnie nie robił), symbolika chrześcijańska, wieprzowe kiełbasy 10cm od jego talerza, ot, świetny czas razem spędziliśmy.
W sumie to jakoś nigdy nie czułem sprzeczności pomiędzy moimi relacjami z muzułmanami, a byciem zagorzałym krytykiem samobójczej polityki migracyjnej oraz braku wyobraźni Zachodu w pozyskaniu sobie taniej siły roboczej (pomijam już inne okrutne debilizmy, które doprowadziły do destabilizacji politycznej w krajach arabskich). Z moimi poglądami zresztą się nie kryję.
Hm... wczoraj w podobny sposób próbował się maskować jeden z Pakistańczyków na Wyspach, który życzył Wesołych Świąt swoim klientom (właściciel sklepu). Został zasztyletowany przez swych kumpli trzy godziny później.
Ten mój został gdzieś otagowany na FB przez koleżankę, a ja obserwowałem sobie reakcje Arabów. Ogólnie wyszło tak, że na 10 lajków trafiło się dwóch "misyjnych" z Libii, którzy oburzali się, dlaczego zdradza religię i zadaje się z kafirami (niewiernymi), podczas ich świąt. Wybrnął ładnie i dyplomatycznie. Mówię jak Kolonko. Tzn. tak jak jest. Zgodnie z przewidywaniami, na jednego takiego zwyczajnego Abdula, zawsze przypadnie ktoś, kto najchętniej widziałby "Krzyżowców" powywieszanych na latarniach europejskich miast. Taką mamy rzeczywistość. I otwarte granice, bez żadnej weryfikacji.
EDIT - Kolega później do nas dzwonił i przepraszał za krajan.
A o kamuflażu rozmawiałem z nim już dawno temu. Pracujemy w tym samym pokoju, więc dużo tych rozmów mamy. Powiedziałem, że nie musi być dla mnie milszy niż dla ateistów, bo i tak się nie przekonwertuję. Roześmiał się i już nie wracaliśmy do tematu. Jak ktoś zachowuje się w stosunku do mnie w sposób życzliwy i cywilizowany, to to odwzajemniam. I uważam, że bardzo dobrze. Szanujemy się, a ja sam nie jestem w stosunku do niego uległy, jak np. Francuzi, którzy kładą uszy po sobie przy każdej niewielkiej niezgodzie.
Tyle się mówi o integracji, a przecież do tego trzeba przynajmniej dwóch osób. Samemu to się można zintegrować co najwyżej z ziemią ;).
Mój kolega NIGDY nie zintegruje się z cywilizacją zachodu, "nasze" wyzwolenie seksualne itd. itp. to dla niego jakiś kosmos i bariera nie do przebicia (on ma przy okazji masę swoich własnych problemów do sprostowania), ale skoro już jest prawidłowo funkcjonującym członkiem społeczeństwa - pracuje, płaci podatki, ma ochotę zadawać się z niewiernymi, to świetnie. Kilka przyjacielskich gestów w stosunku do takiej osoby da jej jakieś poczucie akceptacji.
Ludzie szukają jakiejś formy przynależności. Tutejsi Arabowie - a raczej ich dzieci - mają tak, że jak nie znajdą tego wśród Europejczyków (często z własnej winy!!!), to przynależność sama ich odnajdzie, wystarczy odpowiednio popieprzony imam i materiały promocyjne z Internetu :).
Widzisz, tak dobrze się kamuflował, że zmylił nawet swoich koleżków islamistów. A że islam to religia pokoju, więc podziękowali mu na ostro. Wszystko się zgadza.
Cieszę się że Twój kolega ma ochotę "zadawać się z niewiernymi". Swoją drogą masz ciekawych kolegów. Zazdroszczę i podziwiam . Cieszę się też że nie jesteś wobec niego uległy jak Francuzi. I że się szanujecie. To ważne w przyjaźni. Na pewno docenia też Twoje "przyjacielskie gesty".
A propos - nie obawiasz się o swego muzułmańskiego przyjaciela, że jego koledzy przyjdą i go zasztyletują za kumanie się z niewiernym?