Tales of Berseria | PS4
Fajnie jakby było po Polsku.
.pomyłka
Talesy nie zawodzą!
Blisko 120h zajęło mi przejście Tales of Berseria. Po raz kolejny Talesy dowiodły, że ta seria jest wypełniona świetnymi grami, które potrafią dać wiele godzin zabawy, rozrywki, emocji, empatii. Z wielką przyjemnością towarzyszyłem Velvet Crowe w jej drodze "zemsty". "Zemsty" która w zasadzie jest po raz kolejny ratowaniem świata, a tak naprawdę jest też walką z wewnętrznymi demonami naszych bohaterów.
Wisienką na torcie są pojawiające się elementy z innych gier Tales of... a już spotkanie, najpierw z Judem, a potem z Millą Maxwell, jest jak ekstaza - oczywiście ta "gęsia skórka" jest dla znających pozostałe gry bo dla innych to zwykli, zabłąkani przybysze z alternatywnej rzeczywistości.
Muzyka świetna, grafika najlepsza z wszystkich Talesów, pomimo chwilowych spadków klatek/s i fabuła, FABUŁA!
Gdy sięgnę po Tales of Zestiria, na pewno będę wypatrywał pozostałości po bohaterach Berserii w młodszym świecie Soreya i Mikleo. Eizen, Zaveid - na pewno.
Adios Velvet, Laphicet, Rokurou, Magilou, Eizen, Eleanor...