Ashen | PC
Może być fajna gra. Klimat z trailera wręcz się wylewa.
Dość niespodziewana premiera. Niby widniało 2018, ale nie sądziłem, że faktycznie wyjdzie jeszcze w tym roku... Szkoda, że na razie tylko w sklepie Epic, ale sadzę, że jak tam się dobrze nie sprzeda to wkrótce pojawi się na Steamie.
Sciągnąłem z game pasa i własnie zaczynam grac. Są polskie napisy.
no i jak?fajna ta gierka?
Gra ma POLSKIE NAPISY :) pograłem godzinke i naprawde potrafi wciągnąc :)
Pograłem chwilę, z początku się zapowiadała dobrze, po paru godzinach jest koszmarna, nie wiem czy przebrnę przez ten etap żeby sprawdzić czy potem jest lepiej
Monotonia, sztuczność świata, przeciwnicy są rozmieszczeni gęsto jak w jakimś mmo, większość z nich jest taka sama, człowiek albo hiena, walka jest irytująca.
Jedyne rzeczy które mi się podobały to ta pani z jeziora na początku, latający wieloryb i bossowie są całkiem dobre, powiedziałbym nawet że nie brakuje im wiele do Dark Soulsów, tutaj akurat udało się twórcom uchwycić magię gier FS
Chętnie bym sobie to ograł bo gra wydaje się fajna, ale niestety musze obejść się smakiem bo na PS4 gra nie wyjdzie.
Ogromne zaskoczenie! przy jednym posiedzeniu spędziłem z grą 6 godzin. Świetna grywalnośc! od czasów wiedzmina nic mnie tak nie wciągneło. Gra bije wsztystkie gry które miały premiere w tym roku! Coś niesamowitego!
Gamespot wystawił grze ocene 9\10
nic więcej nie trzeba pisać! Obowiązkowa tytuł do ogrania
Jak mnie strasznie męczą te komiksowe grafiki, klimat pustyni, no nie siada mi tytuł totalnie. Głównie przez stronę wizualną.
Niecałe 22h / bossowie wymagający szczególnie po pokonaniu drugiego jest "pod górkę" - świetnie zbudowana historia, wysoki poziom trudności - grafika przypomina Absolver, która mnie zraziła ale Ashen polecam wszystkim. Na minus: nie wszystkie teksty są przetłumaczone na polski.
27h - 98% znajdzek, dwie bronie 1H/2H +7 Max, Zbroja 90, Tarcza 50, włócznie 4 max.
Trudna, ale miodna giera,
Bossowie PLUS,
Moby takie same cały czas MINUS,
rozwój OSADY PLUS,
długie oczekiwanie na wsparcie FOLLOWERA (jak zginie) MINUS,
dobry balans PLUS,
działające UNIKI PLUS (w Darksiders 3 przy 2 lub więcej mobach - porażka), Fabuła PLUS,
ocena Mocne 8
grafika, co kto lubi - dla mnie 9
muzyka 9
cała mechanika gry 9
p.s Bardzo fajna gra, trochę w stylu DS-ów, ale bardziej przystępna jak dla mnie
(trzy świnki z DS masakra!)
POLECAM pograć chwilę i odblokować sobie FAST TRAVEL, gra jest wtedy bardzo przyjemna mimo trudnego poziomu.
Jeśli nie gramy w Ashen na XOX z GP to absolutnie warto kupić ją za 99 PLN na epic store. Gra jest na pewno najlepszą grą wydaną w grudniu tego roku i jedną z najlepszych w całym. Klimat gry, grywalność, grafika itc. ale czego innego można było oczekiwać po osobach odpowiedzialnych za Journey.
Wspaniała !
Chwile pograłem i mam pytanie, czy levelowanie jest takie jak w Soulsach, czy jak tutaj to wygląda?
Dobra nieważne. Pograłem trochę i już wiem, że tutaj działa to zupełnie inaczej.
Grę skończyłem na poziomie zwykłym, a obecnie utknąłem na walce z Cieniem Szarówki na poziomie Dzieci Sissny. To co miało być atutem gry, czyli gra kooperacyjna jest jak dla mnie jej największym utrapieniem. Tzn. na tym poziomie trudności NPC giną bardzo łatwo, a niektóre etapy, jak pałac przed w/w walką, czy sama walka bez pomocy jest bardzo frustrująca, a coś słabo z żywymi graczami, także chyba odpuszczam. Jak dla mnie wielkim minusem jest też brak normalnego soulslikowego rozwoju postaci. Chcieli być oryginalni, a wyszło tak, że po wykonaniu wszystkich questów i rozwoju wybranych broni, leczenia, itp. stoi się właściwie w miejscu, tak jak ja teraz. Mam też zarzut do sterowania, bo nie wiem, czy to było w zamyśle, ale po podbiegnięciu gubi mi się zaznaczony cel (gram na myszce i klawie). Do szału doprowadzały mnie też opcje wspinaczkowe, bo są miejsca, że info o możliwości wspinania pojawia się chyba w ściśle określonym miejscu na przestrzeni paru pixeli... A czasami w ogóle. Przy wspinaniu we współpracy to nawet już nie mówię, bo tu już kurwicy dostawałem grając z NPC. Mimo wszystko daję 7, ponieważ w sumie to grało się dość przyjemnie, gra ma ładną oprawę audiowizualną, ale do prawdziwych soulslików to jej daleko. Polecam, ale w ostrej przecenie. A jak, ktoś jeszcze gra, to napiszcie, to może na Dzieciach Sissny ubijemy wspólnie tego skur....
Zawziąłem się i przeszedłem na Dzieciach Sissny całą grę. Walka z Sissną wbrew pozorom nie jest najtrudniejsza, jak się znajdzie patent. Nawet z NPC, który jest potrzebny głównie do pierwszej fazy walki...
Bardzo ale to bardzo fajna lecz trudna gra.
To co widzicie na trailerze to nie sciema. Mozna grac Silngle player jak i Multi. Staram sie od nowa przejsc cala kampanie, mozecie zoabczyc moje postepy na moim dopiero co stworzonym kanale YT.
Patrick Gaming zapraszam.
Od czasu Skyrim jeszcze nikt nic lepszego nie zrobił.
Mi osobiście gra nie uderzyła jakoś wybitnie do głowy, dla mnie jest to straszna nuda której nie mogłem zdzierżyć. Nie wypowiadam się więcej...
Dlaczego ta gra ma tak niska ocene? Przecież jest bardziej wciągająca od pierwszych soulsów lol
Gra jak dla mnie jest wyłącznie dla tych, który lubią produkcje, przypominające Dark Souls i wszystkie lepsze już mają za sobą - problem niestety w tym, że prawie wszystkie souls-like'i w które grałem są lepsze, bo ten jest naprawdę średni.
Gra jest do bólu liniowa, "ciągniemy" kilka serii questów nudnych do bólu, które sprowadzają się w większosci do znalezienia przedmiotu, ew. ubicia kogoś. Typów przeciwników nie ma zbyt wiele a do tego większość z nich jest do siebie podobna.
Grafika jest jaka jest, ale o ile wygląda przyjemnie przez pierwszą godzinę-dwie to później ta stylistyka staje się już nużąca. Tematu wymagań sprzętowych nawet nie chcę poruszać - w rozdzielczości fullhd ze średnimi detalami nie osiągam na moim sprzęcie sześciesięciu klatek a gra wygląda naprawdę średnio i jakby nikt jej nie optymalizował.
Walka z asystą NPC jest irytująca i powoduje kompletne roztrojenie całego systemu walki - w zasadzie przez tę asystę to musiałbym się zastanowić, czy ta gra to jeszcze souls-like. Generalnie gry z serii Dark Souls są może i wymagające, ale i uczciwe a ta gra nie jest uczciwa i aby balansować poziom trudności jest mnóstwo losowości - w niektórych momentach śmierć pomocnika powoduje skok trudności wręcz masakryczny a wpływ na jego umieranie mamy bardzo pośredni.
Co do bossów to w ogóle jest dramat - żaden z bosów oprócz ostatniego na poziomie trudności normalnym nie powoduje żadnego problemu i weteran gatunku przechodzi ich normalnie za pierwszym podejściem (to mają być bossowie). Ale aby "nadrobić" twórcy postanowili wsadzić ostatniego bossa, który jest znowu do bólu nieuczciwy ( w fazie drugiej trudno unikać ataków bez walki dystansowej ) i walka z nim jest szalenie frustrująca i przypominająca styl "biegaj i wal z dystansu z włóczni". Klimat do tego jest słaby do bólu, linie dialogowe jakieś drętwe a interfejs użytkownika szokujący - np. aby podnieść przedmiot z gleby trzeba to zatwierdzać a dla odmiany użycie przedmiotu teleportacji jest bez potwierdzenia... czyli generalnie na odwrót w stosunku do Dark Souls i do logiki....