Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Zapowiedź Graliśmy w Dark Souls III - to będzie godne zwieńczenie serii

04.03.2016 13:37
grzybmaister
1
grzybmaister
85
Tyler Durden

Czekam z niecierpliwością. Jedynka xbox potem pc, dwojka xbox potem pc potem sholar daje mi łącznie kolo 500h albo i więcej. Zawsze mnie śmieszyło "mam w skyrim ponad 300h" i temu podobne oświadczenia, no ale czasu nie oszukam i nie żałuję żadnej minuty spędzonej z tą serią :) Zostało mi jedynie kupić ps3 dla demon souls i gran turismo.

04.03.2016 14:27
kwiść
😊
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
kwiść
129
Generał

Zapomniałeś jeszcze o Bloodbornie ;) A Demon's Souls ma szansę wyjść na PS4, więc warto poczekać. Świetna część serii :)

04.03.2016 15:26
👍
2.1
12dura
48
Senator

Wow, kurwinox w avatarze :D Widzę, że nie tylko ja mam na tyle wypaczony humor, że Kapitan Bomba mnie śmieszy.

05.03.2016 15:29
grzybmaister
2.2
grzybmaister
85
Tyler Durden

Prawda, pograłem parę godzin u znajomego ale mnie nie porwał, lokacje chociaż bogate w detale to bardzo podobne do siebie i chyba za mało toporny jak dla mnie ;> Stąd też największa obawa, że ds3 okażę się bloodbornem w stylu ds'a a nie odwrotnie, chociaż jestem otwarty na drobne zmiany i mam pełne zaufanie do panów z FromS.
Edit: Ahh te Demon Souls, jestem mega ciekaw ojca serii ale zamiast obejrzeć walkthrough na YT muszę ją zniszczyć samemu :)

post wyedytowany przez grzybmaister 2016-03-05 15:32:39
04.03.2016 14:36
3
odpowiedz
7 odpowiedzi
Gerr
63
Generał

O ile potrafię pojąć to 300 czy nawet 500 godzin w Skyrim, gdzie jest na upartego co robić, nie używając FT itp., o tyle nie wyobrażam sobie co można robić przez tyle czasu w Soulsach? Przechodzić je w kółko, czy farmić dusze, bo same gry z tej serii jakieś długie nie są...
Żeby nie było, Soulsy mi się podobają, co prawda nie skończyłem żadnej z nich z racji monotonności, która ogarnia mnie po mniej więcej 60% gry, jednak rozumiem za co mogą się podobać, tyle że nie rozumiem co można w nich tyle robić...

04.03.2016 14:43
kwiść
3.1
kwiść
129
Generał

Odpowiedź jest prosta: multi ;) PvP w grze jest całkiem fajne. Sam grałem bardzo mało, ale ten tryb ma swoich fanów. Druga sprawa, to odkrywanie olbrzymiej ilości sekretów i granie z użyciem różnych broni. Każdy build daje dostęp do innych rodzajów ekwipunku i nie każdą broń ulepszysz przy jednym przejściu. Granie łotrzykiem i ciężkozbrojnym rycerzem, to dwa różne doświadczenia :)

04.03.2016 15:24
3.2
metamatematyka
40
Centurion

Moja propozycja to przechodzić je w kółko :)

04.03.2016 15:27
😃
3.3
12dura
48
Senator

"co prawda nie skończyłem żadnej z nich z racji słabego skyla"

Poprawiłem.

Nie ma za co.

04.03.2016 15:47
3.4
Gerr
63
Generał

Wbrew pozorom Soulsy nie są jakieś trudne, to tylko mit spowodowany tym że bossowie potrafią zabić jednym ciosem. Gra oparta jest o grind co strasznie mnie nudziło, nie chciało mi się biegać i zabijać tych samych stworów żeby wylevelować, czy uzbierać na ekwipunek odrzuciły mnie same założenia wyrąb sobie szlak do następnego bossa, zabij go i tak w kółko... o ile cieszy to na początku, to im dalej w las, tym bardziej nużyło.

post wyedytowany przez Gerr 2016-03-04 15:49:24
04.03.2016 15:52
😊
3.5
zanonimizowany453591
62
Senator

Ależ w tej grze nic nie trzeba grindować, w necie jest masa gameplayi na których ludzie przechodzą całą grę postacią na 1 levelu. Ba, robią to nawet dodatkowo bez ani jednego zgonu i z różnymi innymi udziwnieniami. Jak musisz grindować aby przejść dalej to po prostu ssiesz, no ale lepiej napisać, że gra monotonna bla bla bla.

04.03.2016 15:53
3.6
metamatematyka
40
Centurion

Rozumiem, że nie zainteresowała cię historia. Jeżeli masz 60% gry i jesteś za Ornsteinem i Smough'iem to raczej nie jest kwestia skilla, bo żaden późniejszy boss nie jest taką kłodą rzuconą pod nogi, jak ci dwaj osobnicy. Przy pierwszym podejściu gra też mi się znudziła, ale potem fabuła stała się skuteczną motywacją. Poza tym mój pierwszy build był naprawdę kiepski.

04.03.2016 16:53
3.7
Gerr
63
Generał

meelosh W gry można też grać z zamkniętymi oczami i związanymi rękoma żeby coś sobie udowodnić... według mnie to nie ma sensu, tak samo jak wszelkie speedruny gier, polegające na omijaniu wszystkiego. Chciałem czerpać przyjemność z gry, kupować nowy ekwipunek i grać po swojemu, więc to robiłem, po prostu jej założenia mnie odpychały, historia może i jest ciekawa, jednak w samej grze brakowało mi czegoś innego niż ciągła walka z kolejnymi przeciwnikami, nie wiem dokładnie czego, może jakiegoś większego zróżnicowania w przechodzeniu kolejnych etapów, możliwości przechodzenia niektórych z nich bez cięcia wszystkiego co się rusza, rozwiązując problemy za sprawą rozmowy jak w przypadku innych RPGów? To samo uczucie mam w przypadku większości strzelanek, ich założenia zawsze mnie odpychają, natomiast taki Mass Effect, który dokłada do ciągłego strzelania elementy RPG przykul mnie na długie godziny. Ot, to pokazuje że nie każda gra jest dla każdego, niezależnie jak dobra by nie była.
Może premiera trójki zmotywuje mnie do ukończenia pozostałych części o ile znów nie odciągnie mnie jakaś inna premiera.

post wyedytowany przez Gerr 2016-03-04 16:54:42
04.03.2016 15:30
4
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany453591
62
Senator

W Dark Souls 1 mam wg steam ponad 300 godzin, a multi tam nawet nie liznąłem tak naprawdę. Przeszedłem całość od A do Z jakieś 8-10 razy najróżniejszymi buildami i nigdy mi się to nie znudziło.

Ale znam też takich co grają/grali w multi i spędzili w grze znacznie więcej czasu.

post wyedytowany przez zanonimizowany453591 2016-03-04 15:32:25
05.03.2016 15:38
grzybmaister
4.1
grzybmaister
85
Tyler Durden

Ograłem jedynkę na xboxie bez multi, a potem na pc online i jest bardzo duża róznica. Pomocnicy przy walce z bossem gdy biegniesz 17sty raz i masz już po prostu dosyć czy też pvp swoją wykokszoną postacią, no i najeźdźcy z innych światów z dreszczykiem niepewności czy to jakiś terminator co nas zniszczy na 2 backstaby czy ktoś z kim chwilę jednak powalczymy. Gra na prawdę zyskuje ocenę wyżej przy grze online.

post wyedytowany przez grzybmaister 2016-03-05 15:41:38
04.03.2016 15:53
5
odpowiedz
nowiutki18
66
Centurion

Dark Soulsy mają bardzo dużą regrywalność. Najprzeróżniejsze buildy, setki przedmiotów i broni, przymierza, arenki, nieodwiedzone wcześniej lokacje, opcjonalni bossowie, DLCki dodające całkowicie nowych boosów i lokacje, stawianie sobie cały czas nowych wyzwań (np. SL1) - to wszystko sprawia, że do tej gry się ciągle wraca i przechodzi na nowo. Właśnie dlatego wielu graczy ma nabite po 500 i więcej godzin. Niektórzy streamerzy na twitchu jak yukaslegion albo Peeve w zasadzie dzień w dzień w to grają i nikomu się to nie nudzi.

post wyedytowany przez nowiutki18 2016-03-04 15:54:16
04.03.2016 16:56
👍
6
odpowiedz
zanonimizowany581957
99
Generał

Nie mogę się doczekać!

04.03.2016 18:36
7
1
odpowiedz
Voltron
109
Konsul

Dark Souls 1- 300h (NG+5, potem PvP)
Dark Souls 2- 420h (NG+7 i cały czas PvP)
Dark Souls 3- pewnie z 500h będzie bo znów będę rok po premierze w PvP nawalał :D

Dla mnie nigdy nie było lepszego PvP w żadnej innej grze. Skill, różnorodność, oryginalność, liczba fashion souls, troll buildów, różnorakich kombosów jest oszałamiająca w tej serii.

Jeszcze tylko miesiąc! Chyba kupię kolekcjonerkę na PC żeby uczcić całość serii.

Grałem oprócz tego w Deamon Souls ale tam miałem zaledwie 150h. Jestem pewnien jednak, że po DSIII będę miał łącznie ponad 1000h w tej serii więc Kolekcjonerka się należy twórcą. Moja absolutnie ulubiona seria

04.03.2016 18:37
czekoladowyjoe
😈
8
odpowiedz
2 odpowiedzi
czekoladowyjoe
77
Konsul

Ale kalka mechaniki, zachowania broni i mobów, łuuuuu łuu uuu łuuuu. To samo zrobili w Bloodborne łuuuu łuuuu łyyyy. Chrzanić Ubi!!!
AAaaaa. Moment, to nie Ubi. To sorry.

04.03.2016 21:11
Amadeusz ^^
8.1
Amadeusz ^^
207
of the Abyss

Gdyby każdy kolejny Far Cry czy Assassin's Creed był tak doskonale dopracowaną grą jak Soulsy czy Bloodborne, uwierz mi że nikt nie powiedziałby ani złego słowa na to z jaką częstotliwością wychodzą.

Sęk w tym że nie są :)

05.03.2016 07:14
czekoladowyjoe
😊
8.2
1
czekoladowyjoe
77
Konsul

Wiem, wiem. Zasługa tego, że Japończycy są pracowici :)

04.03.2016 19:07
9
odpowiedz
4 odpowiedzi
gameboywik
99
Generał

Panowie, i Panie jeśli takowe tu są. Nie chcę nikogo obrażać, ale mam pytanie, które nurtuje mnie od lat. Jak bardzo nie macie życia osobistego, że potraficie z jedną grą spędzić tyle czasu. Gdzie praca, rodzina, znajomi? Proszę o naprawdę szczere odpowiedzi, bo nie potrafię sobie tego wyobrazić.

post wyedytowany przez gameboywik 2016-03-04 19:08:43
05.03.2016 00:06
RaceyPL
9.1
RaceyPL
36
Mentat

Co za różnica czy spędzasz daną ilość godzin z jedną grą czy z kilkoma?

05.03.2016 03:00
9.2
1
Voltron
109
Konsul

Moja żona jest graczem tak samo zapalonym jak ja, więc masz nasze życie prywatne. Moi znajomi to gracze również. A praca? 8 godzin dziennie to nie tak dużo, a w weekendy można napierdzielać ile się chce :).

05.03.2016 18:07
Amazing_Maurice
9.3
Amazing_Maurice
100
Konsul

gameboywik, ile spędzasz czasu przy grach komputerowych? Dajmy na to dwie godziny dziennie. To ponad 700 godzin rocznie. Dwie godziny to zdecydowanie za mało, żeby zrujnować sobie życie osobiste.

06.03.2016 12:04
9.4
gameboywik
99
Generał

Jak już wcześniej pisałem, poczytaj wątki pod różnymi grami, 200-300 pęka tam w miesiąc, co daje 7-10 godzin dziennie.

PS. Widzę minusy się posypały, a ja przecież tylko zapytałem.

04.03.2016 20:17
10
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Cyniczny Rewolwerowiec
113
Senator

Tyle to znaczy ile? 300 godzin to ledwo godzina dziennie przez niecały rok.
W Monster Hunterze mam pewnie nieco pod 2 tysiące godzin na przestrzeni 6-7 lat, czyli ~1,2 godziny dziennie.

Chyba nie sądzisz że ludzie stukają te godziny w ciągu kilku dni? Przecież to sie na lata rozkłada.

05.03.2016 12:18
10.1
gameboywik
99
Generał

Poczytaj wątki pod Soulsami, Diablo lub Wiedźminem. Ludzie tam po 200 godzin mają miesiąc od premiery. I właśnie takie przypadki mnie przerażają.

04.03.2016 21:07
A.l.e.X
11
odpowiedz
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

ta seria (souls + bloodborne) jeśli chodzi o actionrpg nie ma sobie równych i to właśnie jest głównie zasługą mechaniki, a trochę dalej kreacji i wizji świata.

04.03.2016 21:43
VanDust
12
odpowiedz
VanDust
119
Generał

Śmiem twierdzić, że są tutaj ludzie, którzy te "setki godzin" wyrabiają w czasie o wiele krótszym niż "lata" .... :)

04.03.2016 22:44
13
odpowiedz
Kainytsugua
2
Junior

Czy ta główna lokacja nazywa się Firelink Shrine czy Firelink Shire? W tekście pojawiają się obie wersje.

04.03.2016 23:40
14
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
113
Senator

Shrine

05.03.2016 11:17
15
odpowiedz
zanonimizowany794081
77
Generał

XBOX umarł

05.03.2016 13:57
16
odpowiedz
zanonimizowany1101535
23
Generał

Oprocz Doom i Dishonored 2 trzecie Dark soulsy to jedyna gra, na ktora z niecierpliwoscia czekam w tym roku. Wiem ze bedzie to godne zwienczenie tej swietnej serii.
Ciekawe jak sie bedzie prezentowac w konfrontacji z Bloodbornem, ktory mimo ze podobny, to jednak wprowadzil nowa jakosc, jesli chodzi o szybkosc i miodnosc walki. Rezygnacja z tarczy to byl strzal w dziesiatke. Przyznam ze po BB wracac do clunky souls juz mi sie nie chcialo :)

05.03.2016 15:43
17
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
Cyniczny Rewolwerowiec
113
Senator

Ja wręcz przeciwnie, Bloodborne zupełnie mnie rozczarował jako Soulsy. To był slasher - brak tarczy, praktycznie brak zróżnicowanych buildów i niewielki wybór oręża. To wszystko odbiło sie na głównym magnesie Soulsów - replayability, który w BB był nikły.

Na szczęście w DS3 wracają do korzeni Demon's/Dark Souls 1 i walka znów wygląda tak jak powinna.

post wyedytowany przez Cyniczny Rewolwerowiec 2016-03-05 15:46:05
06.03.2016 12:44
17.1
zanonimizowany1101535
23
Generał

No niby fakt, ze buildow jest mniej i przez to replayability spada, ale ja i tak przechodze gry 2, max 3 razy, wiec akurat tak mi to tu nie przeszkadzalo. Co do ilosci broni to tez zgoda, ze jest ich mniej, ale sa imo fajniejsze (2 tryby dzialania). Co mi sie nie podobalo to kiepska magia- ani czarow, ani cudow, a tych narzedzi lowcy jak na lekarstwo.
Zreszta nie twierdzilem nigdy ze BB to gra lepsza (jako calosc), tylko ze moim zdaniem walka jest szybsza, plynniejsza, oparta na unikach i przez to fajniejsza. Jak nauczysz sie dobrze walczyc to naprawde jest frajda. Przy tym Soulsy wygladaja na powolne i toporne.

06.03.2016 17:34
17.2
Cyniczny Rewolwerowiec
113
Senator

Ja właśnie nie lubiłem walki w BB. Zbyt szybka, opierająca się na odzyskiwaniu HPków przez agresywną grę. W Soulsach można uniknąć 99% obrażeń grając poprawnie, walka jest bardziej taktyczna. W BB większość walk to niemal DPS race co właśnie promowała mechanika odzyskiwania HPków i nie ma znaczenia czy przeciwnik cię trafi, tylko czy jesteś w stanie wystarczająco szybko odzyskać co straciłeś.

Także bardzo sie cieszę że DS3 wraca do korzeni i zdecydowanie lepszej moim zdaniem mechaniki walki.

post wyedytowany przez Cyniczny Rewolwerowiec 2016-03-06 17:36:23
05.03.2016 23:18
kuba1711
18
odpowiedz
kuba1711
97
Ten post może kłamać?

Czyli DS III to takie the best of, cieszy powrót miejsca na wzór Nexusa z demonów, brakowało mi tego późniejszych soulsach. Lecz animacje nadal są sztywne i drewniane, choć sama grafika wygląda w porządku.

06.03.2016 18:43
A.l.e.X
19
odpowiedz
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

Cyniczny Rewolwerowiec - Bloodborne był zupełnie inną grą co akurat mnie bardzo cieszyło, za to najsłabiej wypadł DSII, a najlepiej Demons Souls. Do premiery zostało już naprawdę niewiele :)

07.03.2016 08:16
👍
20
odpowiedz
kevciu
4
Junior

1. Bloodborne=Demons Souls
2. Dark Souls
3. Dark Souls 2

Bloodborne i Demons Souls byly czyms Nowym/wprowadzaly cos nowego. Bamco bedzie doic ip (DaS) do cna. Wole juz kolaboracje z Sony bo oni daja FS wiecej wolnosci I miejsce na kreatywnosc.

Bloodborne bylo swietne ale to trzeba zagrac zeby wiedziec, na pewno lepsze niz 3 raz odgrzewany kotlet od bamco. Najlepiej grac z dodatkiem ktory wprowadza sporo nowosci

07.03.2016 10:24
21
odpowiedz
misuu
0
Konsul

najsłabszy DSII najlepszy Demons Souls, Bloodborne to zupełnie inna wizja, dla Bloodborne warto kupić PS4.

07.03.2016 23:45
😡
22
odpowiedz
andrzejtrollowsky
4
Junior
9.0

wolalbym bloodborne na pc niz soulsy 3, dark souls ma przygnebiajacy klimat, w porownaniu do koszmaru z BB slabo to wypada.

08.03.2016 23:49
23
odpowiedz
zanonimizowany1101535
23
Generał

Moze ja jestem jakis dziwny, ale mi najbardziej podobala sie dwojka :)
Potem BB, Demons, na koncu jedynka. Dwojka wprowadzila bardzo duzo ulepszen w stosunku do jedynki. W sumie gdyby nie brak Miyazakiego to na pewno bylaby przez graczy doceniona znacznie bardziej, a tak to placz ze go nie ma i ze Team B robil gre, mimo ze ta znakomicie broni sie sama.

09.03.2016 11:43
👍
24
odpowiedz
SamWit
1
Junior

Pocę się czekając na premierę xP #takemymoney

18.03.2016 23:20
Nolifer
25
odpowiedz
Nolifer
173
The Highest

Jedna z moich bardziej ulubionych części, więc na kolejną część czekam z wypiekami na twarzy!

Zapowiedź Graliśmy w Dark Souls III - to będzie godne zwieńczenie serii