Tom Clancy's The Division – wersja PC ograniczona przez konsole, konsole otrzymają opcje graficzne
Przecież gracze konsolowi sami siebie traktują niesprawiedliwie kupując konsole zamiast porządnego PC-ta do gier.
To jest raczej niesprawiedliwe względem graczy komputerowych. Skoro wydaje ponad 3 tysiące na komputer czyli raz tyle co na konsole to chyba mam prawo oczekiwać jak najlepszy produkt.
Dalej mówcie, że PC-ty nie są ograniczane przez konsole :D
"gracze konsolowi mogliby poczuć się traktowani niesprawiedliwie"
Ale w drugą stronę to już widać nie działa.
Tłumaczę na polski język: "olewamy PC i robimy zwykły port, ściemniając przy okazji, że jest inaczej, bo na konsolach są pieniądze".
Dziękuje za uwagę.
Chyba gracze konsolowi kupując konsole godzą się na pewne ograniczenia i udogodnienia. Jednak PC jako droższa platforma powinien móc obsłużyć lepsza grafikę. To tak jakbyś kupil sobie Ferrari, ale mogłoby rozwinąć tylko 70 km/h żeby kierowcy Trabantów nie poczuli się urażeni. Przecież to jest kompletna głupota i wstrzymanie rozwoju gier.
Słowo niesprawiedliwe względem konsolowców nie ma sensu. Wydając na komputer 3-4x więcej niż warta jest konsola, a nawet jeszcze więcej, raczej nie można użyć tu słowa niesprawiedliwości co do graczy konsolowych, a raczej pc-towych. Chyba im się pomyliło coś, powinni to sprostować :) Każdy kto kupuje konsole liczy się z tym, że to zamknięta platforma, mający swój określony żywot i możliwości.
Jako posiadacz PS4 musiałbym być idiotą, żeby czuć się pokrzywdzonym przez to, że gra na potężniejszym sprzęcie wygląda lepiej niż na moim. Kupno konsoli to kwestia świadomego wyboru, wygody, tytułów ekskluzywnych, ale i pewnych ustępstw - przede wszystkim graficznych (taka generacja :/ )
Uważam że to bardzo krzywdzące dla ludzi, którzy często wydali 3-krotność ceny PS4, żeby cieszyć się grafiką niedostępną na konsolach.
Z drugiej strony - tłumaczenie deweloperów prawdopodobnie "z dupy". Tak naprawdę Sony i M$ posmarowali żeby gra na ich sprzęcie nie wyglądała jak ubogi kuzyn wersji PC, natomiast Ubi nie czuło się zmotywowane, żeby walczyć o jakość oprawy wersji PC-towej, bo pewnie i tak większość wpływów to konsole.
Ot takie czasy nastały, całe szczęście jestem już za stary żeby się o takie rzeczy spinać, no i sam mam konsolę, a nie potężnego "riga" do gier.
"gracze konsolowi mogliby poczuć się traktowani niesprawiedliwie"
Ale w drugą stronę to już widać nie działa.
Dziwisz się? nie mam zamiaru grać w ten tytuł, ale takie postępowanie jest po prostu niesprawiedliwe.
Jak chciałeś błysnąć to się mogłeś brokatem posypać.
Przecież gracze konsolowi sami siebie traktują niesprawiedliwie kupując konsole zamiast porządnego PC-ta do gier.
każdy gracz konsolowy ma też PC. Odwrotnie to już nie działa. Większość PCciarzy to gracze z przypadku, dostali komputer na komunię "do nauki" i tak już zostało...
Izbi zgodze sie z toba ale, konsole kupisz za 400 euro i grasz w kazda gre, a pc kupisz za 2000 euro i nadal nie na maks detalach..
Szaka zgodze sie tez i z Toba i to mega ! W PC zakochalem sie w grac starych DOOM, HALF LIFE, STAR WARS czy tez taki mega tyt. jak, SC:BW - Starcraft Brood War ! :)
Kupilem sobie konsole, pare gier aby bylo w co grac... i jaki efekt ? Do czasu... PC to jednak PC :))
Pozdrawiam PC-owcow i zycze wytrwalosci na PSach bo to mialem ! :)
Pozdrawiam czytelnikow i czytelniczki !
szaka24
każdy gracz konsolowy ma też PC. Odwrotnie to już nie działa.
No, ale oczywiście, że tak jest, ponieważ konsolowiec musi jakoś korzystać wygodnie z internetu czy też Office'ów, itp. stąd potrzeba komputera. Jak ktoś ma PC do gier to konsola jest już mu całkowicie zbędna o ile potrafi się obejść bez ogrania wszystkich ważnych tytułów.
Większość PCciarzy to gracze z przypadku, dostali komputer na komunię "do nauki" i tak już zostało...
No bez przesady. Znam multum osób, które mimo, że dostały na komunię komputer (jednak pecet był bardziej użyteczny niż jakieś Nintendo czy PSX, a i tak głównie dostawało się rowery na komunię :D ) to jednak grają głównie na konsolach. Dla mnie np. przewaga peceta, a właściwie laptopa, jest taka, że mam wszystko w jednym miejscu i mogę sobie bez problemu także mój sprzęt przenosić. No i jednak jako informatyk dość szybki komputer jest mi niezbędny.
Dla mnie szczerze to jeśli miałbym kupić konsolę to tylko, gdy wchodzi nowa generacja, aby przejść sobie wszystkie exclusive'y ze starej konsoli i od dłuższego czasu już się przymierzam do takiego zakupu PS3.
W moim przypadku zakup peceta to oszczędność względem konsol, bo i tak musiałbym mieć bardzo szybki sprzęt, a do tego jeszcze dokupować konsolę.
To jest raczej niesprawiedliwe względem graczy komputerowych. Skoro wydaje ponad 3 tysiące na komputer czyli raz tyle co na konsole to chyba mam prawo oczekiwać jak najlepszy produkt.
No niestety. Obecnie wielkie firmy zamiast się zająć prawdziwą optymalizacją kodu to idą na łatwiznę i po prostu wyrzucają wszystko co jest zasobożerne, żeby działało w miarę dobrze i nazywają to "optymalizacją", a znając życie dalej będą problemy, bo optymalizacja będzie po prostu słaba (w becie byłem zawiedziony dość mocno).
i to mnie boli dlatego chyba wezme wersje na ps4 i nie zainwestuje w upgrade PC
Pierdzielenie o Chopinie.
Ciekawie, że inni twórcy gier nie mają takich problemów. Wciskają Wam bullshit a Wy łykacie jak pelikany.
żenujące tłumaczenia :D i tak wszyscy wiedzą jak to wygląda, to po cholerę takie pieprzenie.
chociaż z drugiej strony wolę już to niż tłumaczenie sajmona (gra wygląda tak samo jak 2 lata temu) albo innych mędrców (gra musiała być uproszczona graficznie bo inaczej nikt by w to nie zagrał).
Dalej mówcie, że PC-ty nie są ograniczane przez konsole :D
Nie wiecie lub macie jeszcze jakieś wątpliwości dlaczego przez ostatnie 2 lata czyli od premiery konsol "nowej generacji" temat downgredeu graficznego tak mocno się nasilił to teraz już wiecie. Szkoda tylko że przed premierą Watch_Dogs Ubisoftowi zabrakło odwagi i już wtedy sami nie przyznali się jak jest naprawdę tylko woleli udawać że gracze są głupi i ślepi.
Znowu ból tyłka pecetowców, to już się robi nudne. Nie wiem kiedy do ludzi dotrze, że PC służy do czegoś innego niż granie, do grania są konsole, taką zasadę wyznaje cały zachodni świat, największe gamingowe rynki, stąd praktycznie marginalne znaczenie mają pecety w tej branży. Ale wracając do sedna sprawy.... ja bym chciał tylko przypomnieć, że The Division pierwotnie miało wyjść tylko i wyłącznie na PS4 oraz X One, wybłagano Ubi żeby zrobili port na PC, więc zamiast znowu marudzić to po prostu cieszcie się, że w ogóle w to zagracie. Nie rozumiem też gadania, że "gdyby nie konsole....", otóż wyjaśniam... gdyby nie konsole, które generują lwią część przychodów, nieporównywalnie więcej niż na PC to na komputerach tego typu gry AAA w ogóle by się nie ukazywały, więc ja bym na waszym miejscu dziękował konsolom. Nie opłaca się developerom jakoś tworzyć wysokobudżetowych gier eksluzywnych na blachę, które by to wykorzystywały tę super mega hiper moc blaszanych skrzynek... Hmmm, ostatnio był chyba Crysis z 2007 r. :/, ok nieważne.... Gra na konsolach działa wyśmienicie, więc nie wiem po co opcje wizualne, chodzi zapewne o te 2, które już były w becie a nie mają żadnego wpływu na działanie gry, raczej sprawa czysto kosmetyczna. Jeszcze jedno... "gdyby nie konsole to grafika by była dużo lepsza".... Dziwne tylko , że to konsolowe gry na wyłączność wyznaczają nową jakość w oprawie wizualnej. Jednorodna architektura, nie trzeba brać pod uwagę miliona różnych konfiguracji sprzętowych, można optymalizować do woli. Także życzę powodzenia... z nadzieją, że najbardziej zatwardziali rycerze blachy przejdą w końcu na tę jasną stronę gamingu, wielu już tak zrobiło i nie wyobrażają sobie powrotu.
przecież wszyscy o tym dobrze wiedzą, na chuj drażysz ten temat i próbujesz mędrkować
Zgadzam się konsole służą do grania a PC nie tylko do grania, ale równocześnie na PC gra się lepiej, lepsza grafa, płynniejsza animacja, większy wybór peryferiów, tańsze gry pudełkowe w Polsce. To się nie wyklucza, konsole służą do grania ale lepiej się gra na PC który w tym celu nie został stworzony.
PS. TD nie zostało ogłoszone na PC równo z edycjami konsolowymi ale chyba nie wierzysz że gra PC-owego studia, nie portowana ale z własnym bulidem nie miała się tam ukazać.
Jeżeli tak wygląda wypowiedź z jasnej strony to ja spasuję, wygląda na to że świat ma dużo więcej odcieni niż Ci się wydaje.
Już wielka spina, ale tego, że "nie chodziło tu o żadne poważne zmiany i konieczność pójścia na olbrzymi kompromis, lecz pewne drobne modyfikacje.", to już nie doczytaliście? :P Nagłówek wystarczy, by z konsol zrobić winowajców zła wszelakiego na świecie.
Ech, ludzie, ludzie... Słyszycie i czytacie to, co chcecie usłyszeć/przeczytać. Prawda jest taka, że jak się chce i umie, to da się zrobić wersję gry na konsole i pc, bez żadnych wielkich kompromisów. Ale wy łykacie jakieś pojedyncze zdania i wylewacie żale na forum.
PS. Minusujcie do woli. I tak wiecie, że to prawda.
Nie tyle konsole hamują rozwój, co za wolno napędzają rozwój. PC za to prawie nie napędza rozwoju mimo zaawansowania technologicznego, bo sprzedaż gier jest za mała i robienie gier pod PCty się nie opłaca.
W innym wypadku gry na PC wyglądałyby dużo lepiej niż teraz już kilka lat przed premierami PS4/XONE.
Więc czepcie się w końcu prawdziwego powodu zastoju, czyli piractwa PCtowego.
pewnie jestes ambitnym jednososbowym developerem, ktory za prace w pocie czola nad prosta gra arcadowa dostal zaledwie 500zl, a liczyles na 500 tys?
jakos minecraft, dziesiatki gier strategicznych tylko na pc bronia sie same jakoscia. Zreszta steam pokazuje jak malo jest warty rynek pc nie? ale i tak wiesz lepiej
@wickywoo
Nie mówię, że rynek PCtowy jest mało warty, jako taki. Małe gierki z kickstartera sprzedają się świetnie, ale gry AAA już nie za bardzo.
Dlaczego wy ludzie odbieracie moje komentarze jako jakiś hejt? Ja też bym chciał, żeby PC miał super grafikę, ale z jakiegoś powodu nie ma, mimo postępu sprzętowego. Może Sony i M$ prowadzą światową gospodarkę centralnie sterowaną i zakazują deweloperom robienia ładnych gier na PCtach?
Bądźmy poważni.
Sony, M$, Nvidia, Intel to są odrębne firmy. Jak ktoś chce robić gry na sprzęt danej firmy, to jego wola.
Dlaczego nikt nie robi gry wyglądającej, jak Uncharted na wyłączność dla PC? No bo widocznie się nie opłaca. Żaden spisek.
Jakoś takie Project Cars mogło nie ograniczać wersji na PC i dali masę opcji graficznych.
Taa, i spójrz że Project Cars na PC również ma grafikę niemal identyczną, jak na PS4, poza rozdzielczością.
@PortalGta - hmm... Wmawiaj sobie to może będzie prawda
http://i.imgur.com/ZR3O4Ap.jpg
Nie wspominając o zakręconym jak muszla po ogórkach frameracie na PS4, gdy tylko pojawią się na ekranie większe liczby aut pikuje w dół.
@Kamook
Dodanie trochę trawki to nie jest ulepszenie na miarę sprzętów z czterema teraflopsami na pokładzie. To jest właśnie te "niemal", o którym pisałem.
@PortalGta - A jednak, nie spodziewałem się irracjonalnego podejścia w czysto technicznej sprawie. Poległem, z pewnym rodzajem ludzi dyskusja jest niemożliwa.
@Kamook
Chodzi o to, że na kompie 3 razy lepszym od konsoli powinieneś mieć tą trawkę w 3D majtającą się w zależności od szybkości przejeżdżających pojazdów z dodatkowymi cieniami i teselację podłoża.
Rozumie teraz?
@PortalGta - hymmm... spoko, oczywiście, tak powinno być.
Żeby zrobić grę trzeba mieć kasę na produkcję. I jeśli rynek konsolowy jest dużo większy od PCtowego (zyski z wersji konsolowych są większością), to twórcom nie opłaca się robić dodatkowych kosztownych ulepszeń na PC (cienie, wielokąty, fizyka itp.)
Nie konsole hamują rozwój, tylko za mała sprzedaż gier na PC.
Dlaczego nikt nie próbuje tego zrozumieć?
PortalGta - nie wiem czy wiesz, ale proces optymalizacji następuje zazwyczaj na koniec produkcji gry. Ubisoft otwarcie stwierdził, że mają graficznie lepszą wersję i mogłaby ona działać na PC, ale równają, żeby konsolowcy się gorzej nie poczuli... To jak to się ma do tego co napisałeś? Przecież te tzw. "kosztowne ulepszania na PC" już mieli, tylko je po prostu wycięli, BO TAK...
@izibi320
Optymalizacja też kosztuje. Nie zrobią super grafy dla kilku procent wypasionych PCtów.
Oczywiście może być też masa innych powodów, ale w każdym razie, gdyby opłacało się rozpieszczać gracza PCtowego, to z pewnością by to robili, ale tego nie robią. Powiem więcej, jakby się opłacało, to mogliby rzucić w cholerę konsole i robić same exy na PC, no ale cóż...
@PortalGta
Mam 10 pączków. Mam gotowe i świeżutkie. Nie dam ci pączka, bo kolega obok nie może jeść pączków, bo ma cukrzycę czy inne paskudztwo. Mogę Ci dać pączka, ale nie dam, żeby kolega obok się nie poczuł źle.
To nie jest kwestia robienia gry na nowo, to ograniczenia jej, żeby konsolowce nie czuli się źle. Przeczytaj artykuł nim skomentujesz, może zrozumiesz.
Ktokolwiek jeszcze pamięta ewolucję gier? Gry wtedy napędzały rozwój technologiczny i nie było czegoś takiego jak downgrade, bo ktoś kto miał słabszy sprzęt by się uraził. Wtedy to tworzono coraz to mocniejsze podzespoły i konsole. Z tego co pamiętam to nawet doszło do tego, że jak wyszło PS2 to było przez jakiś czas mocniejsze od PC. Obecnie jest to wszystko zahamowane (i w sumie nie wiem czy dobrze, czy źle, bo już nie trzeba kupować tak szybko drogiego sprzętu lecz z drugiej strony jakoś nic nowego nie powstaje, by szokowało). Te najnowsze konsole jak już wychodziły to nie były jakieś rewelacyjne. To samo z kartami graficznymi.
@Va5syl hahah znalazł się znawca , długo nad tym myślałeś?? chyba głupszej wypowiedzi nie widzialem
paul181818 - to swoją przeczytaj.
robert357 - konsole nowej generacji ledwo zagościły w domach, a już na starcie były opóźnione względem PCtów. Ubi znane jest z tego, że ogranicza wersje na PC, by konsolowcy nie ucierpieli tak bardzo. Już przy Watch Dogs mówili, że trzeba było zejść by w miare równo to wyglądało.
Natomiast czy kiedyś nie przejmowano się? Oczywiście, ale to z racji tego, że ps2 i ps3 były mocniejsze w dniu premiery od PCta. Teraz już tak nie jest. Zobacz sobie jak wyglądał pierwszy Crysis. Świetny, z genialną optymalizacją. Z modami do teraz nieprześcignięty. Dlaczego? Bo 3 część wypuszczona była w dniu premiery również na konsole. Przez to twórcy nie mogli pozwolić sobie na wielką różnice. Wystarczy taki mass effect w 4k i już widać, jak PCty są mocne. No, ale o wiele droższe. Konsola, jak na swoją cene, daje rade. I to świetnie.
Steam ponad 100mln użytkowników. PSN i XboxLive nawet połowy tego chyba nie mają. 100 mln graczy ( tak graczy, bo się pectowcy chełpią niemiłosiernie ile ich jest ) i na pewno ich jest jeszcze więcej, bo ilu nie używa platformy steam? Nie potrafi dorównać nawet w połowie w ilości sprzedanych egzemplarzy. Pojedyncze przypadki nikogo nie interesują. Na tyle nie interesują, że producenci nie mają po co iść z grafiką do przodu. Z wielką rewolucją. Żadna gra na pc nie dorównuje graficznie pierwszemu lepszemu exowi na konsoli. Crytek już chciał zawojować ten jakże otwarty rynek pecetowy na wielkie rewolucje, a jak się skończyło to wiemy. " Wina konsol! "... Tak jak już ktoś wyżej wspomniał. Bez tych konsol nie zagrałbyś już synku, ani w swoją fife, ani w nowego coda, ani w nowego wiedźmina. Pecetowcy zamiast skupić się jak rozwinąć swoje podwórko, to płaczą, że im zabezpieczenia wprowadzają do gier:D
Cała prawda.
Nie ma się co spinać, tylko wystarczy chwilę pomyśleć. Przecież mamy wolny rynek i jeśli coś się opłaca robić, to ktoś to robi. Jeśli opłaca się robić super grafikę na PC, a konsole zostawiać daleko w tyle, to ta super grafika powinna pojawiać się za każdym razem.
Jeśli tak się nie dzieje, to widocznie się nie opłaca - prosta matematyka.
Pomyślcie ludzie, bo w tym kraju już nikt nie chce myśleć, tylko gadać, co ślina na język przyniesie.
Co ty porównujesz? Platformę Steam na której w 2014 roku doszło 1814 nowych gier a w 2015 doszło 1592 nowych gier, do konsoli na którą wychodzi znacznie mniej gier. Sprzedaż na PC rozkłada się znacznie szerzej, bo nie samym Steamem PC żyje.
zadna gra na pc nie dorownoje pierwszemu lepszemu exowi na konsoli?
ekhm, nie powiem ze to najpiekniejsza gra, ale crysis 1 do tej pory zawstydza te twoje niektore exy. A teraz odrob zadanie domowe i sprawdz date premiery crysisa.
Żadna gra na konsoli nie dorównuje graficznie pierwszemu lepszemu exowi na pc.*
Wkradł Ci się błąd. Poprawiłem.
Tylko się śmiać z takiej bandy matołów:D
Typowe. Tutaj przynajmniej otwarcie przyznali że tak jest. A nie jak w wielu poprzednich przypadkach że gra wygląda tak jak na pierwszym zwiastunie albo jak to było przy WD gdzie koleś przed premierą powiedział że gra wygląda nawet lepiej niż na pierwszym zwiastunie...
Jeśli będzie dostęp do pliku ini. to PCty z łatwością przywrócą sobie ustawiania graficzne z 2013 roku o ile te są jeszcze w silniku i możliwe do włączenia. Gorzej natomiast z posprzątanym miastem...
Chyba gracze konsolowi kupując konsole godzą się na pewne ograniczenia i udogodnienia. Jednak PC jako droższa platforma powinien móc obsłużyć lepsza grafikę. To tak jakbyś kupil sobie Ferrari, ale mogłoby rozwinąć tylko 70 km/h żeby kierowcy Trabantów nie poczuli się urażeni. Przecież to jest kompletna głupota i wstrzymanie rozwoju gier.
Nie opłaca się robić dobrych dróg dla tych Ferrari - mówiąc analogicznie.
Grałem w betę i gra wygląda dobrze, a i tak nie mogłem sobie pozwolić na ultra (kij tam, że karta za 1.5k i ledwie full hd...). Bawi mnie tylko wprowadzenie opcji do konsol - w takim razie czym różnią się od pc? :D
jebać to , będzie pole do popisu dla mod'ów polepszających grafe na pc
Konsole już dawno powinny mieć opcje graficzne, a nie potem wydają bubla i spadki 25fps albo gorzej.
No, ale wiadomo jakby to wtedy wyglądało, najazd, że dają opcje graficzne na konsoli, a nie ma optymalizacji, że tak powiem firma się dostaje pod ogień krzyżowy.
I zapewne tutaj też będzie oburzenie, że poprawia wydajność, więc skandal, że dali opcje zamiast optymalizować.
Haha znowu deweloperzy wydymali pecetowcow rzucając (standartowo) gowniana wymowke. Kupujcie dalej sprzęt 2-3 razy droższy a zmarnowany potencjał wsadzcie sobie w dupe ( przynajmniej odczujecie samo zadowolenie - lepsze to niz nic ).
Serio, taką impotencję umysłową pokazuje użytkownik z rangą 28? To co napisałeś to taka nędza intelektualna, że się płakać chce.
Impotencję umysłową wykazujesz tym że idziesz tokiem rozumowania debila - +1 na forum = +1 do inteligencji. zresztą jesteś pecetowym fanbojem także prawda na temat podejścia deweloperów do pecetow skutkuje u Ciebie bólem dupy a ulgę przynosi ci fakt ( oczywisty dla każdego INTELIGENTNEGO gracza) że konsolę hamują rozwój rynku gier. Skończ się oszukiwać chłopaku i słuchać debilnych tłumaczeń deweloperów . Pokrzywdzeni konsolowcy mogliby się poczuć gdyby konsola kosztowala 3000 zl i byłaby przepaść graficzna.
BTW ostatnio Twoja kolezanka mówiła mi że wykazujesz impotencję bardzo często także mi też się może zdarzyć :)
O boże, poziom gimnazjalisty, kończysz dopiero gimnazjum wieczorowo? Z takimi tekstami to pod monopol do swoich ziomków możesz błysnąć, ale nie na takim forum. Pomyliłeś buraczany sklep z forum dyskusyjnym, nie masz przed sobą swojego kolegi spod sklepu, serio.
Przecież konsole hamują rozwój graficzny gier i to jest fakt, co widać nawet w tym newsie. Deal with it hater.
Podbijam, jesteś więcej niż impotentem umysłowym, czym jednak to nie wiem, bo obawiam się że brakuje dla ciebie skali zidiocenia.
A już chciałem cię wkrecic do mojego gimnazjum wieczorowego a tu lipa bo nie opanowales jeszcze czytania że zrozumieniem " fakt ( oczywisty dla każdego INTELIGENTNEGO gracza) że konsolę hamują rozwój rynku gier."
Ok ok tak mi mów :*
Wysil się chociaż jak mi odpowiadasz. Wiem, że potrafisz.
Plakenzi ale naprawdę, jeżeli nie chcesz być szufladkowany do końca życia jako człowiek, który skończył rozwój emocjonalny w wieku młodocianym, to skończ lepiej rzucać tymi słabymi tekstami o podtekście seksualnym. Jeszcze ktoś pomyśli że takie rzeczy cię bawią.
niestety Plakenzi ma racje i developerzy nas wydymali
(jestem i pctowcem i konsolowcem)
@Bartazel. Nie interesuje mnie jak ludzie na forum mnie oceniają . Napisałem swoje zdanie a kolo wyjeżdża mi z tekstem że jestem impotentem umysłowym . uważa że jestem na poziomie gimnazjum a sam prezentuje poziom szczyla ; zamiast zacząć dyskusje zaczyna obrażać . w dodatku robi to bo 'obrazilem' jego komputerek .
Moim zdaniem opcje grafiki na konsolach to zły pomysł dlaczego otóż z prostych powodów wszyscy będą pokazywać wersję ładniejszą a grywalna będzie wersja brzydsza to się mija z celem. Opcje graficzne mają sens gdy mamy do czynienia z różnymi konfiguracjami sprzętu np. w PC a nie przy takim samym sprzęcie.
Co do PCtowej wersji to rozczarowanie mogę raczej czuć użytkownicy kompów z półki 6k+ a pozostałych problem nie dotyczy bo bez bardzo dobrego gpu i tak więcej nie wyciągnie w komfortowej płynności niż to co będzie obecnie. Prawdziwy problem będzie jakoś za 2 - 3 lata jak twórcy nie zmienią podejścia a sprzęt PC będzie się rozwijał bo z konsol wiele już nie wyciśnie i gracze PC też staną w miejscu by nie urazić tych drugich.
ale tak jest od zawsze, jeszcze nie wyszla gra ktora byla by lepsza niz to co pokazuja na e3
a opcja np wylaczenia opcji i granie w 60fps albo wlaczenia fajerwerkow i spadek do 30fps to calkiem spoko opcja
bardziej boli uderzenie w pc
Opcje w The Division to wyłączenie dwóch filtrów które poza efektem rozmycia obrazu, to nic nie dają.
Patent dobrze znany na konsolach, tylko jakoś jakby zapomniany bo mało osób wchodzi w opcje graficzne. Fakt faktem, że w obecnej generacji filtrów rozmycia daje się całą masę i już zazwyczaj nie da się ich wyłączyć. Wiadomo, obraz bardziej filmowy itp... Tylko człowiekowi robi się nie dobrze po 20 minutach gry. Tak to jest jak księgowi biorą się za projektowanie gry, a swój efekt oglądają na gameplayach a nie z padem w dłoni.
Słowo niesprawiedliwe względem konsolowców nie ma sensu. Wydając na komputer 3-4x więcej niż warta jest konsola, a nawet jeszcze więcej, raczej nie można użyć tu słowa niesprawiedliwości co do graczy konsolowych, a raczej pc-towych. Chyba im się pomyliło coś, powinni to sprostować :) Każdy kto kupuje konsole liczy się z tym, że to zamknięta platforma, mający swój określony żywot i możliwości.
Bardzo mi to przypomina podbijanie ocen na dwóję tym uczniom, którzy są zbyt leniwi by się uczyć i dawanie dwójki tym, którzy się starają, ale brakuje im tego "punktu" do trójki.
"No masz tą dwóję leniu śmierdzący i mi nie przychodź więcej, a tobie kowalski wyszło 49,99% Przykro mi, nie dostaniesz 3. Co mnie obchodzi że się uczyłeś?"
Nie rozumiem po co te opcje na konsolach? Przeciez sama specyfika konsol oznacza, ze na najwyzszych detalach gra ma chodzic dobrze, tu nie ma miejsca na upgrade.
Warto dodać, że zdaniem pracownika szwedzkiego studia nie chodziło tu o żadne poważne zmiany i konieczność pójścia na olbrzymi kompromis, lecz pewne drobne modyfikacje.
A cha czyli pewnie będzie tak jak w przypadku Watch_Dogs że deweloperzy celowo będą musieli poukrywać niektóre opcje graficzne w wersji na PC. Dzięki Bogu że na świecie jest ktoś taki jak moderzy którym udało się doprowadzić Watch_Dogs niemal do takiego wyglądu jak na pierwszym zwiastunie z E3 2012 więc z całą pewnością pecetowe The Division również czeka taki lifting.
i tu się mylą na ps1 battle arena toshinden 3 miała opcje redukcji grafiki w zamian za 60 fps
Przez konsole twierdzą, ale na konsolowe pieniążki nie narzekają. Prawda jest taka: raz wyszedł Crysis jako PCtowe guru i już nigdy podobny projekt nie miał miejsca bo blaszaki nie potrafią zorganizować ściepy na twórców za ich prace. Oni to widzą więc olewają, w sumie mogli puścic 2 buildy, jeden dla konsol i drugi bez cięć na PCty ,ale dobrze wiedzą, że ten drugi nie zarobi.... Bajki o tym że konsolowcy by się obrazili to głównie bajki, bo ci grają i tak naprawdę mają gdzieś, co i w jakiej formie trafiło na PC.
Tak Crysis, ARMA 1-3, a to jedynie tytuły, które nie ukazują się na konsolach z powodów mocy.
Co z tytułami, które nie mogą tam się pojawić przez gamepada (strategie) lub, co gorsza, są upraszczane, by w ogóle można było grać na gamepadzie (#autoaim; #uproszczony projekt poziomów; #wszystkie gry, gdzie sterujemy postacią w trzech osiach #press "X" to jump over)? Konsolowe gry 3D to tak naprawdę gry 2D, bo ruszamy się w dwóch osiach, a np. żeby się gdzieś wspiąć, klikamy przycisk.
Czy twoim zdaniem to nie hamuje rozwoju gier? Kiedy, np. w tzw. slasherach, zamiast biegać postacią i celować w konkretne części ciała wrogów, mamy już wybrany cel i tylko klikamy przycisk, by oglądać animację? Coś, za coś - wygoda kanapy za interakcję.
Masz rację - struktura rynku jasno wskazuje, że konsole to większe przychody, ale po drugiej stronie stoi klient i jego świadomość konsumencka. Przecież to Sony i MS zależy na tym, żeby tak właśnie było, a dziś to marketing (a nie sama gra) decyduje o przychodach. Ty, jako klient, może ślepo bronić konsol (swojego zakupu) lub domagać się tego, by np. otworzyli (bo co komu zależy) konsole na inne kontrolery.
Powinno ci na tym zależeć, gdyż gry to interakcja - aktywne uczestnictwo i ciągłe podejmowanie decyzji = praca mózgu zdecydowanie lepsza, niż w pozostały mediach (książka, film). Nie bez powodu na konsolach mamy gry video (z ograniczoną interakcją, ale rozbudowaną animacją), a na PC gry komputerowe.
To, że inni by się obrazili, to jednak prawda. Dajmy na to, że zrobiłeś prawko w firmie B (Sony) i przychodzisz do salonu (Ubisoftu), z zamiarem zakupienia samochodu (gry). Wybierasz model X (The Division) i pytasz o wersję z klimatyzacją (na PC), ale sprzedawca ci odpowiada, że dla ciebie ma wersję bez klimy (na PS4). Kosztują tyle samo. Teraz sobie wyobraź, że tak jest w każdym salonie i z każdym samochodem.
Bajki o tym że konsolowcy by się obrazili to głównie bajki, bo ci grają i tak naprawdę mają gdzieś, co i w jakiej formie trafiło na PC.
Ponieważ pecetowcy wiedzą, że mogą mieć ładniejszą grę, ale przez konsole, które nie potrafią tego uciągnąć nie dostają takiej gry (nie chodzi o różnice wersji, ale ogół). Tutaj jedyna rzecz, którą lubię w EA (właściwie DiCE), że jednak nie boją się dać znacznie lepszej jakości na PC, bo ktoś powie, że ktoś ma gorszy produkt. Nie powiesz, że konsole nie spowalniają rozwoju. Jeśli mielibyśmy mocniejsze konsole to i grafika na grach konsolowych byłaby lepsza, a co za tym idzie i mocne pecety mogłyby rozwinąć skrzydła. A tak obecnie średniej klasy pecet jest w stanie uciągnąć w bardzo dobrej jakości w 60 klatkach takiego Star Warsa Battlefront (Frostbite najlepiej zoptymalizowany silnik na PC), a na konsolach już trzeba ciąć do 900p i 720p, żeby trzymał te 60fps (ze spadkami i tak).
Tylko powiedz mi czy więcej konsolowców wchodzi żalić się na tematach pecetowych, czy pecetowców na tematach konsolowych. Uwielbiam to wywyższanie na tematach o wynikach sprzedaży na steam, gdzie wielcy konsolowcy mówią jak to duża przepaść jest w sprzedaży (jakby ich nie obchodziło i ich to nie dotyczy to czemu komentują w takim razie). Ale przynajmniej pecetowcy otrzymują pełny produkt, a konsolowcy jednak poblokowany i lekko zablokowany technologicznie.
Ostatnio konsolowiec próbował mi wmówić jak to Ubisoft downgrade'uje gry, ale na PS4 i jego Uncharted nic takiego się nie zdarzy i jak to wspaniale wygląda gra (jak na pierwszym trailerze) działając w 60 klatkach. Oczywiście nie wiedział, że gra już została zdowngrade'owana graficznie w bardzo mocny sposób i zostanie zablokowana na 30 klatkach w SP. No, więc widzisz jak to konsolowcy się wypowiadają nie wiedząc nawet o tym co piszą. Nie mówię o ogóle, ale niestety takich osób jest sporo. Nie mówię, że nie ma takich pecetowców, ale nie widzę jakoś, aby taka ilość pchała się w tematy konsolowe.
Dziwne że najwięcej komentarzy przeważnie negatywnych gdy wyjdzie jakaś gra na PC i jest choćby najmniejsza niedoróbka leci właśnie od braci strikte konsolowych graczy, zbieg okoliczności? Wystarczy za przykład podać Dark Souls 1, potem wątki PC'towego GTA V gdzie masa gównoburzorobów siedziała bo nic innego w życiu osiągnąć nie mogli tylko hate na forach.
Jako posiadacz PS4 musiałbym być idiotą, żeby czuć się pokrzywdzonym przez to, że gra na potężniejszym sprzęcie wygląda lepiej niż na moim. Kupno konsoli to kwestia świadomego wyboru, wygody, tytułów ekskluzywnych, ale i pewnych ustępstw - przede wszystkim graficznych (taka generacja :/ )
Uważam że to bardzo krzywdzące dla ludzi, którzy często wydali 3-krotność ceny PS4, żeby cieszyć się grafiką niedostępną na konsolach.
Z drugiej strony - tłumaczenie deweloperów prawdopodobnie "z dupy". Tak naprawdę Sony i M$ posmarowali żeby gra na ich sprzęcie nie wyglądała jak ubogi kuzyn wersji PC, natomiast Ubi nie czuło się zmotywowane, żeby walczyć o jakość oprawy wersji PC-towej, bo pewnie i tak większość wpływów to konsole.
Ot takie czasy nastały, całe szczęście jestem już za stary żeby się o takie rzeczy spinać, no i sam mam konsolę, a nie potężnego "riga" do gier.
Trąci mi to niestety lewicowym podejściem, że każdy musi mieć tak samo/tyle samo.
Nigdy nie sądziłem, że takie podejście pojawi się również w branży growej. Szkoda.
To piractwo ogranicza pc. Jeśli dany tytuł schodziłby w stosunku 2:1(wersja pc vs p4,xone) wydawca waliłby mocarne wersje na pc. A tak? Większość nakładu po pełnej cenie schodzi na konsolach, a na pc żebracy z komputerami za 5000PLN wzwyż czekają na steame za 5 EUR.
Jak to się mówi cierpliwość jest cnotą. Plus 5 euro za większość gier ubisoftu to sensowna cena (z drobnymi wyjątkami jak Rayman).
Nie pierdziel mi tu głupot za przeproszeniem... Wszystko wina piractwa i to że na konsolach go niema. Bo macie zabezpieczenia jakie macie... Gdyby nie to sytuacja wyglądałaby dokładnie jak w przepadku gier na PC. Są ludzie którzy kupują i są którzy piracą. Z resztą nie muszę przypominać że na X360 i PS4 można było przerobić i grać na pirackich kopiach. Nie wspominając już o tym jak GTA V przed premierą jeszcze pojawiło się na torrentach i ludzie ssali tak że się łącza zapychały i o zgrozo byli to gracze konsolowi...
Piractwo ogranicza Pc HaHa a co powiesz na to https://www.gry-online.pl/newsroom/crackerzy-z-3dm-nie-beda-lamac-zabezpieczen-w-grach-single-player/z5178ad w tym roku cracków nie będzie i nadal wina piractwa. A może to producenci gier mają w du.. PC ? Batman AK miał zabezpieczenie i jak wyglądał w dniu premiery był niegrywalny, więc nie pitol że wszystko to wina piractwa bo gry z zabezpieczeniem też są nie grywalne a dlaczego? Pirat nie pobierze bo DRM. Prawda jest taka Producenci mają w du.. PC i tyle. Zanim powiesz że jestem piratem to powiem że Ci że pobieram gry ze steama a gimbusem też nie jestem bo skończyłem.
Oczywiście a teraz porównanie:
Zabezpieczone Denuvem nie złamanym rok LOTF od CI i W3 które nie było zabezpieczone żadnym DRM'em. Faktycznie to wszystko wina "piractwa"... Jak czytam takie głupoty to się nie dziwię że ten naród jest traktowany tak jak jest przez inne kraje z UE.
Naprawdę, ledwo 2 lata na rynku i już ograniczają możliwości komputerów, a strach pomyśleć co będzie jeśli utrzymają się tak długo jak poprzednie generacje przez jeszcze 5-6 lat?
Ma to swoje plusy, większość zaoszczędzi pieniądze xD
Osobiście uważam, że do tak 2025 roku nie mamy co się nawet spodziewać jakiegoś sensownego przeskoku graficznego. Nawet gdy wejdą w tym czasie nowe konsole, musiały być na starcie wydajniejsze z 2x bardziej niż w przyszłości współcześnie z bardzo wysokiej półki PC, ale to jest nie realne :)
Tłumaczę na polski język: "olewamy PC i robimy zwykły port, ściemniając przy okazji, że jest inaczej, bo na konsolach są pieniądze".
Dziękuje za uwagę.
Bo taka prawda kogo teraz PC interesuje, jak można na konsoli zarobić.
Gdyby zyski z wersji pc były porównywalnie wysokie jak na konsolach to by nie było takich jaj.
Jak już kilka razy pisałem na forum: zyski z portów pctowych są niskie, o wiele niższe niż na konsolach, dlatego mamy takie jajca.
Olewają pc tylko dlatego, że mniej na pc zarabiają.
Parafrazując M. M. Kolonko: gamedev to biznes. Deweloperzy i wydawcy robią wszystko by jak najwięcej zarabiać.
Mam ps4 i PC podpietego do TV na PC gram tylko w Cs:Go i siedze na necie a na konsoli gram reszte i szczerze powiem ani razu od kupna ps3 nie patrzylem na grafike i gralem tez w bete divisiona na ps4 i co jak co ale dla mnie grafa jest ok gdyz glownie liczy sie dla mnie plynnosc gry plus dobra zabawa ze znajomymi a nie przechwalanie sie na ts ty ja mam cienie platkow sniegu a ty nie -.- dla mnie jest chore wydac na pc 6k (tak jak moj kolega ) i po 3 latach juz placze ze jest za slaby. Oczywiscie jak by wypuscili np konsole za 5 tys gdzie gry na pc i konsoli byly by identyczne i plynnosc taka sama to mogl bym sobie kupic taka maszynke (steam machine odpada bo to nie to samo :) )
Pewnie bugi w ilości tych z Assasin Creed Unity to też wina konsol?
<---kapitan_konsola; marcing805; baksleszek ---> nic dodać, nic ująć.
Żałosne konsole, całe życie spowalniają postęp technologiczny i tak będzie non stop, bo kolejna generacja za parę lat będzie, jak dobrej klasy komputer teraz, a komputery znowu będą stopowane, przez właśnie takie żałosne zagrywki. Ale co tam, liczy się rzekomy "komfort" grania na kanapie, bo przed monitorem w wygodnym krześle grać nie można. Tylko na taborecie, zgarbionym.
I tak pctowcy płaczą na stale rosnące wymagania gier. Wyobraź sobie co to by było gdyby nie było konsol.
Płaczą Ci, co mają komputery dalej z komunii. Przecież nie muszą grać na najwyższych detalach, bo w końcu mają komputery porównywalne do tej papki, którą generują obecne konsole. Przecież wiecznym argumentem kosnolowców jest "Wygoda grania i raz kupiony sprzęt starczy na całą generację" to dlaczego by w ogóle mieli być pokrzywdzeni przez to, że mają gorszą grafikę, skoro teraz ledwo 30 klatek i połowa opcji graficznych im wystarcza? Czy któryś konsolowiec naprawdę poczułby się dotknięty faktem, że pctowiec może wygenerować, to co na 1 zwiastunach a oni tego nie mają?
Im więcej zmian między grą konsolową a portem pctowym tym więcej taki port kosztuje, takie gadanie deweloperów jak w tym newsie to pewnie zwykła wymówka.
Statystyki steama mówią wyraźnie, niewiele osób posiada pcty, które to dźwigają współczesne gry na najwyższych ustawieniach graficznych. Po co marnować czas i pieniądze tworząc gry, które to mają zbyt wysokie wymagania i większość graczy wcale nie doświadczy super grafiki? Crysis z 2007 pokazał, że można zrobić świetną grafikę i fizykę wyciskającą ostatnie soki z pctów, ale po co skoro to się nie zwróci? Gdyby to było opłacalne dalej mielibyśmy serie pecetowych zamiataczy pod marką crysis, ale widocznie się nie opłaca skoro następne crysisy były już robione pod konsole. W dodatku wysokie wymagania mogą graczy zniechęcić do zakupu gry.
Wiadomo, że rynek gier to biznes jak każdy inny i liczą się pieniądze, ale najlepszą alternatywą zawsze byłoby robić gry tak, żeby każdy miał coś dla siebie i zwykli gracze i konsolowcy i Ci gracze, którzy mają kosmiczne maszyny i mogą wszystko testować na najwyższych obrotach. No ale tak niestety nie ma i trzeba się z tym pogodzić. Ale oczywistą kwestią jest, że skoro konsole generują największe zyski, gry będą robione pod nie, a skoro tak będzie, to zawsze pcty będą na tym cierpieć. Plus jest taki, że skoro stopują wyrazny progres technologiczny i wymianę swojego blaszaka na długi czas jeszcze nie będę musiał się martwić.
...najlepszą alternatywą zawsze byłoby robić gry tak, żeby każdy miał coś dla siebie i zwykli gracze i konsolowcy i Ci gracze, którzy mają kosmiczne maszyny i mogą wszystko testować na najwyższych obrotach.
Skoro wydawcy i deweloperzy tak nie robią to znaczy, że to nie jest najbardziej opłacalny pomysł.
Skoro wydawcy i deweloperzy tak nie robią to znaczy, że to nie jest najbardziej opłacalny pomysł.
To znaczy, że dostali w łape, by PC nie zjadł konsol tuż po jej wydaniu.
Nvidia, gdyby wypuszczała lepsze sterowniki i tańsze podzespoły, to PC stałby się opłacalny. Jeśli kogoś stać, by dołożyć 500-800zł do konsoli i pograć nie w 700p, ale w 1080p, to śmiało. Jeśli kogoś przerasta instalacja gry i sterowników, to niech kupi konsole. Dla każdego coś. Ja mam konsole tylko do exów, bo są świetne. Ale jeśli chodzi o multiplatformer, to 60fps czy 4k robi swoje.
Aha, ktoś spodziewał się, że będzie tyle opcji jak trailer z E3, który oczywiście przedstawiał "finalną wersję na Xbox One" :) W te Pierdolenie i zwykłe kłamstwa marketingowców nikt chyba nie wierzył. W końcu to UBI.
To nie wina Ubi. Jak w filmie nie ma tego samego co w zwiastunach, to jakoś nikt nie robi afery. Te zwiastuny na E3 trzeba traktować jak reklame, a nie ostateczny zapis z rozgrywki.
Gdyby mieli wypuścić dobrze wyglądającą gre, nie bacząc na wymagania, to znów zacząłby się płacz, jak z Wiedźminem. PCtowcy płakali by, że optymalizacja do dupy i cena podzespołów, żeby to uciągnąć z kosmosu, a konsolowce, że olano ich, bo wygląda gra fatalnie, względem PCtów.
Nigdy nikomu nie dogodzisz. Szczególnie w tym kraju.
W PC zakochalem sie w grac starych DOOM, HALF LIFE, STAR WARS czy tez taki mega tyt. jak, SC:BW - Starcraft Brood War ! :)
Kupilem sobie konsole, pare gier aby bylo w co grac... i jaki efekt ? Do czasu... PC to jednak PC :))
Pozdrawiam PC-owcow i zycze wytrwalosci na PSach bo to mialem ! :)
Pozdrawiam czytelnikow i czytelniczki !
Przecież to było oczywiste :) w te kons...tostery i inne złomy wierzą już tylko idioci próbujący forsować teorie, że konsola jest najlepsza do strzelanek a na padzie gra się pierdyliard razy lepiej,precyzyjniej, realniej i w ogóle uber....żałosne, żeby równać w dół bo "biedni" konsolowi debile się obrażą.... Jak ktoś wyżej napisał - typowo lewacka zagrywka... ehh...
Zrzucasz winę lenistwa developerów na konsole? Ubisoft zawsze znajdzie jakąś wymówkę na niedopracowanie swoich gier...
Pctowcy nie chcą przyjąć do świadomości, że deweloperzy i wydawcy olewają pcty.
Gdyby sprzedaż gier na pctach byłaby na tyle opłacalna by robić porządne porty na pc to by robili. Słaba sprzedaż gier na pc to jedyny winowajca.
Jakby tak było, to nie powstałyby takie gry jak m.in XCOM, czy seria Total War.
Burza w internetach a to kolejne głupie tłumaczenie Ubisoftu, że nie umieją zrobić optymalizacji portu wersji PCowej jak przy każdej swojej grze :p. I tak połowa osób wypowiadających się na temat konsol, ma sprzęt gorszy niz obecna generacja ma w środku :)
Chyba spóźnia się przelew od Sony i M$ dla Ubisoftu stąd się wypowiedzieli jak jest naprawdę :D
Coraz bardziej zanika sens istnienia konsol. Zawsze to było wkładasz płytę i grasz w świetnej jakości i stabilnej płynności. Potem wszedł przymus instalacji, następnie brak stabilności, teraz opcje graficzne. Co dalej? Desktopowy Windows na następnej generacji?
Coraz bardziej zanika sens grania na pc.
Po co mieć pcta za kilka tys pln skoro i tak się go nie wykorzysta bo na pctach się osłabia wygląd gry ze względu na konsole?
@baksleszek
Przewagą konsoli zawsze była wygoda działania. Nie musiałeś nic ustawiać, po prostu wkładałeś płytę i miałeś stabilną rozgrywkę. Proces instalacji jeszcze rozumiem, bo teraz są tak niedorobione produkty na premierę, że trzeba patche Day One, a nawet jeśli nie to wszelkie DLC itp. wymuszają to. Ale to co w tym momencie się dzieje z konsolami woła o pomstę do nieba. Zero stabilności w nowych tytułach (zawsze był to mankament pecetów, że coś się cięło, a obecnie to połowa gier na konsole zrzuca fpsy znacznie poniżej 30 - niektóre robią to nawet przy 900p), no a teraz opcje graficzne to już całkowicie zaprzeczają zasadzie "wkładasz płytę i grasz". Czy nie o to zawsze chodziło w konsolach?
Obecnie już pecet za 3k wyciąga taką samą lub minimalnie lepszą grafikę niż konsole przy stabilnych klatkach (chociażby 30, a nawet 60 w dużej ilości gier i to przy lepszej grafice/rozdzielczości), jeśli gra nie jest całkowicie zepsuta pod względem optymalizacji. Kolejna przewaga konsol zaczyna się zjeżdżać w dół niestety. Powiedzmy, że obecnie jest to różnica ok. 15 gier (nawet mniej) kupionych na platformy w takim kraju jak Polska (nie porównuję większości świata, bo tam konsola zawsze będzie bardziej opłacalna jeśli kosztuje mniej, a ceny gier na premierę są w większości takie same na wszystkie platformy).
Ja od siebie powiem, że to wszystko z jednej strony jest straszne, a z drugiej całkiem dobre, bo jeśli zanika różnica to sądzę, że nowa generacja może przyjść szybciej niż się spodziewamy. Inaczej Nvidia będzie bulić grube pieniądze dla twórców za robienie prawdziwych oddzielnych buildów dla PC, bo przy zastoju ich produkty nie będą się sprzedawać, a wiadomo, że konsole mają podzespoły AMD co przy tymże zastoju jeszcze bardziej negatywnie działa dla Nvidii.
puci3104 nawet przy 900p? Przecież xone nawet w 900p nie działa, tylko w 720p.
Przecież wiadomo, co (albo raczej kto) stoi za taki absurdalnymi decyzjami - Sony i Microsoft...
Postawcie się na miejscu developera. Skoro mogę sprawić, by jedna z wersji mojej gry wyglądała lepiej, to czemu miałbym tego nie zrobić? Przecież każdy gracz ma wybór i sam decyduje na czym i w jaką wersję zagra (zdając sobie zapewne sprawę z ograniczeń technologicznych poszczególnych maszyn), więc nie ma mowy o żadnym pokrzywdzeniu kogokolwiek.
Odpowiedź jest prosta - nie robię tego, bo ktoś tego ode mnie wymaga. Kto ma największy interes w tym, żeby wersje konsolowe nie były gorsze od PCtowej? No właśnie...
PS. Nowa generacja, tiaaaa... Jeszcze pół roku temu fanboye wrzeszczeli, że grafika na poziomie The Order 1886, to nowy standard i zarazem ledwie wstęp do pokazu prawdziwej mocy nowych konsol. Tylko ciekawe skąd przeciętne, (budżetowe wręcz) podzespoły jakie zamontowano w konsolach, mają czerpać tą moc?
Czy jeszcze ktoś wierzy w to co bredzi jakiś ta przedstawiciel UBISYFU? Przecież wściekły pies jest bardziej wiarygodny niż taka persona. Nażre się takie coś żab, a potem rechocze głupoty.
Konsole są w porządku. Ba, są rewelacyjne. Jedyne co ssie i robiło to również od poprzedniej generacji, to gracze. Kupują koty w workach, niedopracowane, wypchane niepotrzebnymi znajdźkami i otwartym światem gry. 15 lat temu na konsoli z 4MB powstały takie cuda jak Silent Hill 2, Devil May Cry, God of War. Obecna generacja gier to marność nad marnościami w porównaniu do poprzednich lat. Wrzucanie na siłe otwartego świata, wypranie gier z klimatu, brak własnego unikatowego stylu gry. Co krawaciarze razem z Kojimą zrobili Z MGSV? Po cholerę tyle tych niepotrzebnych misji wpakowali? A gra i tak się sprzedała. To nie wina konsol, że gry są jakie są. To wina graczy.
Gra się sprzedała głównie przez nazwisko jakim była (przez pewien czas) podpisana. No i oczywiście jest dużo lepsza niż syf od Ubi. Co nie zmienia faktu, że w reszcie masz rację.
Przestań już pluć na Ubi. Oni nie produkują tylko AC. Mają pare małych perełek jak i dużych hitów (Far Cry). O wiele gorzej wygląda przecież F4, Wiesiek na konsolach z 20fps, pocięty Battlefront i Dragon Age, czy na koniec zalew DLC w grach Total War. No i Batman...
#PrawdaTakaJest
Fakt 1: Takie tłumaczenie jest dla Ubi wygodne, z resztą znamy ich podejście do pecetowych gier. Prawie każda z ich ostatnich produkcji wołała o pomstę do nieba na blaszakach.
Fakt 2: Sytuacja z konsolami jest oczywista - wiadomo, że nie mają szans w starciu z porządnym pecetem. Niestety deweloperzy z jakiegoś powodu stwierdzili, że multiplatformowce powinny wyglądać tak samo na wszystkich platformach co już w teorii jest zwyczajnie głupie. Ale i bezpieczne dla nich, bo żadni fanboje rabanu im za to nie zrobią.
Ludzie ktorzy narzekaja na konsole po tak glupiej wymowce ubi nie grzesza inteligencja :P Jak mozna byc takim kretynem i wierzyc w takie bzdury.
btw: @kapitan _konsola bardzo ladnie wam to wytlumaczyl :P
Ktoś z nickiem "kapitan _konsola" ma być obiektywny? I kto tu jest kretynem wierzącym w bzdury? Wystarczy spojrzeć na mody do Crysis czy Skyrim, by stwierdzić, że zwykły PC zjada konsole. Kosztem ceny oczywiście, ale mowa tu o jakości, a nie opłacalności.
Deweloper zapewnił, że posiadacze komputerów otrzymają odrębny, porządny build, a nie żadną konwersję
Najlepszy tekst ever :D Najpierw mówią jak to tną grę, żeby wyglądała mniej więcej jak na konsolach, a potem piszą o odrębnym buildzie. Najprostsza wymówka, aby uniknąć wyrażenia "Lekko podrasowana konwersja". No, ale cóż prawdą jest, że wersje pecetowe nie zarabiają nawet zbliżonej kwoty do tej jakie zarabiają wersje konsolowe, więc jest to bardziej opłacalne. Albo po prostu Sony i M$ zapłacili o wiele więcej niż Nvidia.
puci3104 nie zarabiają tyle ile wersje na konsole? Źródło podaj, bo ciekawi mnie, gdzie wyczytałeś, że nawet zbliżonej kwoty nie osiągają.
Ciekawe że w związku z tym że grafika obcięta przez konsole to gra wymaga 970 i Intel Core i7 3770...Grafika obniżona do poziomu konsol ale i tak wymaga sprzętu z górnej półki i samą kartę wartą prawie tyle co cała konsola...
Ja wiem, zamknięta architektura...Ale skoro taki stan rzeczy jest że grafika jest downgrade to karta powinna być na poziomie 680, a nie od razu najnowsza seria...A co jeśli downgrad'u pod konsole na PC by nie było? To w zalecanych byłby GTX 980Ti albo Titan X?
Optymalizacja ssie i tak...
Możliwe, że było tak jak piszesz.
Nie chcieli lub nie umieli zoptymalizować i wymagania rekomendowane byłyby z kosmosu totalnie, więc zrobili downgrade grafiki by ratować wymagania.
Zalecane zawsze są z kosmosu. Wystarczy, że ustawisz 720p i wymagania na średnie, by bawić się jak na xone na tanim sprzęcie.
Ubisoft po prostu dał dupy - i tyle. Gnojom nie chce się pracować nad grą po prostu. Bo po co wydawać dopracowaną grę skoro i tak się sprzeda? Całe to pierdololo o tym jak to pecetowcy są lepsi od konsolowców, że konsole ograniczają rozwój gier (jaki niby rozwój, że niby grafika jest jedynym wyznacznikiem rozwoju gier? gry są już bardzo rozwinięte, co niby ma się w nich jeszcze rozwijać? jak tak to są płacze że "grafika się nie liczy", a teraz to co?) to bajdurzenie dla idiotów (i jak widać ubi trafiło na podatny grunt (no bo ci co toczą dyskusje o wyższości jednej z platform nad innymi... no cóż, mądrzy to oni nie są, serio, niektórzy zachowują się jak jacyś jehowi którzy za wszelką cenę chcą przekonać kogoś że to oni mają rację)). Nieważne jaki masz sprzęt do grania, ps4, xbonera albo peceta - masz prawo oczekiwać że gry będą wychodziły dopracowane. Sprzęt jest jaki jest, ale w tym głowa tych co robią gry aby dostarczyć graczom gry które działają dobrze. Ale po co to robić skoro można zrobić byle gówno, rzucić jakieś hasełka o konsolach - debile i tak to łykną.
Na platformach Sony i Microsoftu pojawią się za to opcje graficzne rodem z komputerów, które pozwolą przyspieszyć działanie gry.
Tego chyba jeszcze nie grali.
Pewnie będą opcje 30fps bądź 60fps. W każdym bądź razie, jak ktoś nie chce, to niech nie używa. Niektórym się podoba.
No bez jaj ludzie, ile jeszcze czasu tostery będą wstrzymywały rozwój gier? Tak samo było z Far Cry 2, dobra gra mogłaby być, a przez biednych tosterowców wyszła, jaka wyszła.
Teraz nie dziwcie się dlaczego każdy miesza z błotem Ubisoft --->
Obiecują i obiecują jak to chcą zadbać o graczy PC od wielu lat, a potem serwują coś takiego jak w tym newsie. Powtarzanie kłamstwa w kółko nie sprawi, że stanie się to prawdą...
Serioo, walić grafikę gdyby chociaż ta gra miała jakieś zabezpieczenie a nie że można ją z cheatowac w 100 sposobów. Ta gra jest bez celowa skoro po tygodniu 50% będzie grać na haxach. Po 2 dniach bety już powstały cheaty..
[link]
Aimbot:
youtube.com/watch?v=3EyAxABWkUA
SpeedHack:
youtube.com/watch?v=1_lqMapJxvw
ale beka
Producenci gier i sprzętu twierdzą, że konsole hamują rozwój gier a eksperci gola, że to wina piractwa.
Duża część typowo konsolowych serii przerzucanych na PC (Dark Souls sprzedało się na PC lepiej niż na konsoli - dane oficjalne) a eksperci gola twierdzą, że na PC się nic nie opłaca.
W tym samym czasie ci sami eksperci twierdzą, że GTA 5 sprzedało się w 1 m egzemplarzy na PC kiedy możliwe, że już będzie nawet koło 10 milionów.
W rolach ekspertów PortalGta, Samson1899, aope
W jednym poście napisałem, że sprzedaż na pc jest kijowa z paroma przypadkami. W tym GTA V. Do reszty się nie odniosę, bo pierdzielisz bez sensu.
Acha, czyli akurat teraz producenci są w 100% prawdomówni, tak? Ciekawe, cały czas rzuca się g***** w Ubi itd, ale jak to co mówią, jest dla was wygodne, to ani piśniecie o zarzutach kłamstwa i krętactw, którymi tak lubicie ich obrzucać? Aj, coraz śmieszniejsze się to robi... xD
eksperci się wypowiedzieli ( w sumie jeszcze można na kilku poczekać )
można się śmiać jeszcze bardziej
Jedni nawet nie widzieli gry, inni narzekają na ubi dla zasady, kolejni i tak będą płakać bo na piracie w Division się nie pogra. Ciekawe, że jakoś mało kto zwrócił uwagę na port pc z najnowszego tomb raidera, a tam dopier NIE MA różnicy w grafice. W Division jest i to spora w stosunku do konsol. Ale nie, trzeba płakać. Grałem w betę na 970gtx i i5 4690k, było 60fps w maks, bez bólu, oglądałem pozostałe gameplaye z kosoli i na podobnych konfiguracjach do mojej - jest różnica. Prawda jest taka, że nie umiecie się już prawie z niczego cieszyć tylko narzekacie na wszystko, ktoś Wam rzuci hasło i jest gleba pod marudzenie. Taki naród. Sami gracze zniszczyli branże bo chcieli się zesrać napalając się na badziewne produkcje i teraz jest jak jest. Sami widzicie. Division jest dla mnie ciekawym eksperymentem - co z tego wyjdzie, to się jeszcze okaże, ale nikt nie wie jak temat się skończy. Tak samo jest z wydanym ostatnio R6 Siege - niby dupa i lipa, ale jak widzę w sieci masa ludzi się w niego zagrywa. Nie wiem w takim razie o co chodzi? Jak dla mnie coś jest do dupy to nawet na to nie patrzę i nie chce mi się marnować czasu.
W tym kiedy facet mówi, że tak jak jest wiele podobieństw tak widać różnice - najczęściej w cieniowaniu. Nie wiem jak Ty, ja generalnie zajmuje się post produkcją wideo i dostrzegam jeszcze elementy tekstur przynajmniej w tym porównaniu - nawet przy tym badziewnym renderowaniu poniżej 10 Mbps po konwersji na youtube. Może jestem dziwny, jednak tak to widzę. Różnica w opiniach będzie zawsze. Jednak najciekawszy jestem jak to będzie wyglądało po starcie. Niby na forum Division pisali, że "podobno to nie są ostateczne opcje graficzne na pc i coś jeszcze będzie", ale zobaczymy.
różnice w cieniowaniu, naprawdę? konsola 1400, sama karta ze 2 tysie i różnica w cieniowaniu? trochę to śmieszne. Zwłaszcza dla osób kupujących grę na pc.
Ładna grafika. Jej odpowiednik w laptopach to kosz rzędu 6000zł. I niby spoko. Pograsz sobie w Wieśka na high płynnie (30kl.) Bądź nawet na ultra, tyle że już o te 30 klatek problem. Teraz wymogi PC'towca, czyli stabilne 60 klatek.. Co zrobić można? Jedynie odpalić grę na medium :) Czyli płacisz 4 razy więcej żeby mieć 30 klatek do przodu, ewentualnie przy dość podobnej jakości oprawy. Komputer stacjonarny się nie liczy, bo jest czymś innym od konsol. Ale i tak zdziera nieuczciwie pieniądze. Wszystko ustawione, ceny.. Lepisz kompa pod możliwości PS4.. Wydajesz jakieś 1000 zł więcej a i tak w pewnych aspektach kulejesz. No ale co to zmienia? Przecież i tak nie pograsz w 60 klatkach, skoro zyskujesz wydajność równą konsoli. Jedyne co to możesz ją obniżyć, tak jak ma to miejsce na laptopie. MS i Sony powinno wprowadzić pewną nowość, dać opcje graficzne na poziomie komputerów i gracze zyskają możliwość grać w 60 klatkach na low/medium, jak pecetowiec.
Bazylisheq - no zależy jak kto podchodzi. Ja mam częściowo zbudowanego pieca pod stację montażową i generalnie grania w gry mam jakby "przy okazji" - w sensie komp nie tylko do grania. Gdybym w zeszłym roku nie pogrzebał starego pieca to pewnie grałbym na ps4 albo xbo, ale musiałem zainwestować więc z zakupem konsoli się wstrzymałem. Jeśli chodzi o mój charakter - Ci którzy mnie znają wiedzą, że zwracam uwagę na szczegóły i dlatego tak napisałem o Division. Nie dbam o to czy to ubi, ea, czy cdprojekt. Nie to mnie interesuje. Jak mówię - zobaczymy jak to będzie po starcie gry, downgrade jest - zresztą jak prawie w każdej produkcji, nawet w wieśku był. Za to - jeśli gra - pomijając kwestie graficzne - przypadła Ci do gustu to polecam film - https://www.youtube.com/watch?v=Up15UBaKaf4 - facet fajnie omawia coś czego czepiają się ludzie czyli rozmiar mapy.
PanLateret - odnośnie płynności - pojawia się teraz kwestia g-sync od nvidii (i monitory ją obsługujące) oraz częściowy odpowiednik w stajni czerwonych - FreeSync.
Nie musisz mieć 60 fps do płynnego obrazu, co ciekawe bywa że oko odbiera nawet mniejszą liczbę klatek jako płynniejszą na takim monitorze niż na normalnym z 60 fps.
Różnica jest ogromna, chyba, że dla was 720p i 30fps to to samo co 1080p i 60fps. Pogratulować.
PanLateret - komputer by wiesiek na ultra nie uciągnął 30fps za 6000zł?! Śmiech na sali.
ludzie wy naprawde przejmujecie sie takimi pierdołami???
przejmujecie sie byle czym ,...
Nie chce "bronić" konsol. Jednakże.. "wersja PC ograniczona przez konsole" Nie zapominajmy że PC to również laptopy. Jak chcesz mieć wydajność na poziomie PS4 to musisz wydać na laptopa przynajmniej 4000 zł. Jak ktoś chce porównywać konsole z tą drugą stroną PC to ok. Wsadźcie sobie 10 kilowego blaszaka do plecaka, no pewnie.. Co tam ;>
_
Nic nie jest winna konsola. Tylko właśnie PC. Zarówno stacjonarny jak i mobilny. No sorry. Jak ktoś potrzebuje maszyny do grania i ma budżet 2000 zł. Co ma kupić? Blaszaka? Przecież to marnotrawstwo pieniędzy. Gdybyśmy byli normalni to laptop za 2000 zł miałby wydajność jak konsola a komputer stacjonarny byłby jeszcze tańszy. Tylko po co. Lepiej zwalić na konsole i sprzedawać wszystko 3x drożej..
chcesz mieć wydajność na poziomie PS4 to musisz wydać na laptopa przynajmniej 4000 zł - jesteś idiotą, czy zwykłym trollem? Konsole to 30fps i ledwo liźnięte hd, nie mówiąc o fullhd. Za 4000zł można kupić sprzęt, który zjada ps4. Wystarczy ustawić w opcjach rozdzielczość jak na konsoli i ustawienia średnie.
Dobija mnie naginanie faktów, że gra wygląda tak samo, nie zważając na rozdzielczość czy ilość klatek.
Imrahil8888 - chłopie przestań pisać już te brednie bo niestety sam wychodzisz na idiotę, albo pomyliłeś generacje (co też nie świadczy zbyt dobrze o tobie).
Bazylisheq a może jakiś argument? Działają w full hd? Nie. Więc się nie spinaj chłopcze.
Oczywiście że działają w fullhd, jak 95% gier na ps4. Debila udajesz?
Wiedźmin według ciebie pewnie też nie działa w fullhd na ps4? Szkoda mi energii na takiego głupka. Bye.
Nie zapominajmy, że to najbardziej uderza w użytkowników ( czyt. 1 porcent ), którzy mają wyebiste kompy i nie możemy zagrać we wspaniałą grafikę! Zostaliśmy wydymani! Bo zamiast kupować sprzęt z głową, który wystarcza i tak do gier, to kupujemy kombajny!
Co???? Zmiany ustawien graficznych na konsolach? Tworcy bardzo jasno przyznali sie ze nie dali rady wypracowac gry na tych sprzetach by dzialalaly plynnie, wiec i tak kiepska grafike mozna obnizyc na jeszcze bardziej kiepska. Po prostu swietnie. Brawo