ja wiem jestem nudny ale jeden czlowiek zasuwa za 1300 zl i nie ma pod koniec miesiaca na chleb nie mowiac o lekarstwach a drugi jest taki glupi ze pokazuje jak mozna zyc za pieniadze podatnikow.
Witamy w prawdziwym życiu! To nie jest tylko cecha polskiego grajdoła. Jeśli myślisz, że pan Jarosław, który się w życiu pracą fizyczną nie skalał i w ogóle nie wychowywał się jak plebs na podwórku, naprawi tą sytuację to chyba żyjesz w tym twoim ulubionym "matrixie". Mam ci przypomnieć co działo się gdy Hoffman woził się do Madrytu? Pan Kaczyński nie miał czasu komentować sprawy bo był zajęty sprawami Polski! I jak się sprawa skończyła? Niewinni! A zwykłego faceta za kradzież wafelka po sądach ciągają.
Rozpoczęło się wymiatanie sitwy i wietrzenie resortów. Najlepiej się to robi zmieniając ustawy tak żeby nie trzeba było organizować konkursów i można było obsadzać stanowiska według klucza TKM i BMW. Szef gabinetu Macierewicza wyciąga 8 klocków na rękę, ale nie ma wymaganego wykształcenia. Jakoś nie widzę żebyś narzekał tak jak na to wino i ośmiorniczki. Tak ma wyglądać ta nowa zmiana? To są ci ludzie, którzy mają naprawiać kraj. Ty w to wierzysz? Naprawdę?
Ale kazda wladze gubi zawsze jedno :PYCHA.
Obecną władzę pycha dopadła bardzo szybko.
OFC wykonczenie Uwarzam Że to zaden problem prawda ?Nic co by ci sen z oczu spedzalo.
Kupil , zniszczyl i gra.?
Ktoś im pistolety do głowy przystawił i kazał sprzedawać? Jeśli by właścicielom tak bardzo zależało to by nie sprzedali i tyle. Jak widać sprawy miały się inaczej.
Pro tip nie zaglądaj na gazeta.pl jeśli cię tak bardzo mierzi. Nie ma przymusu.
Piach w nasze oczy,
cały Synaj piasku
byle nie powiedział kto
że wciąż widzi jasno.
Srał pies media "niezależne". Mnie najbardziej śmieszy określenie "media niepokorne".
Balcerowicz proponuje crowdfunding na swoim twitterze, pani Korwin Piotrowska stwierdza, ze Terlikowski ma racje (w sumie to kolejny taki artykul pisany przez "dziennikarza" spoza dwoch glownych nurtow wiec nie tylko ona) http://wiadomosci.onet.pl/opinie/terlikowski-ma-racje-naprawde/sf5e3x
Kazdy normalny zrozumial juz, ze najwyzszy czas dla obecnej opozycji zaczac myslec o alternatywnym zrodle dochodu, bo zrodelko wyschnelo.
Problem w tym, ze armia "dziennikarzy" zostanie mocno przetrzebiona bo rynek zweryfikuje w koncu ich umiejetnosci.
Trael : no wlanie kto sprzedawal i komu ? I kto za tym stal :))
Balcerowicz wydzierajacy sie na biedna Paradowska ze ona mowi mowa nienawisci :)) A chodzilo o umowy smieciowe .Biedak tak sie wkurzyl ze nie przyjal przeprosin Paradowskiej.
PiS robi swoje : ustawa o 6 latkach cofnieta , pare innych niedlugo wejdzie w zycie.ale o tym nie przeczytacie w "wolnych " mediach
Problem w tym, ze armia "dziennikarzy" zostanie mocno przetrzebiona bo rynek zweryfikuje w koncu ich umiejetnosci. dlatego tak walcza bo kasa sie skurczy i dostana ja tylko najbardziej wierni
MANOLITO - Powiedz mi jak to jest, że ilekroć ktoś wypowiada się zgodnie z "linią" PiSu to jest to wypowiedź polska, patriotyczna, wola ludu? Ilekroć ktoś jest przeciw to zawsze niemieckie media, kupieni, przy korycie, odrywani od koryta, komuniści. Demonstracja PiSu zawsze na spontanie za to przeciwnicy polityczni dowożą ludzi autokarami. Marek Konrad chce powrotu do komuny...
Nie zastanawiała cię nigdy ta dziwna prawidłowość? Żadnej myśli w temacie: skoro to się tak zawsze ładnie układa to może właśnie zbyt ładnie?
Pycha władzy boli ludzi. Właśnie. Pomyślałeś o tym, że właśnie dlatego ostatnio odbywały się demonstracje? Nikt nie chce tutaj majdanu czy obalania władzy. Dostali cztery lata niech rządzą, ale na rany niech nie zachowują jak szlachta, która będzie robić co sobie umyśli i jeszcze chłopstwem będzie pomiatać. Były komuszy prokurator, który mówi, że demonstracje są niedemokratyczne to naprawdę wyższy wymiar groteski.
boli ich masowo zamiatane pod dywan wszystkie afery
Teraz problem zostanie rozwiązany bo na prawicy pojawiają się głosy, że od krytykowania rządu są media prywatne a taka np TVP ma przedstawiać rządową wizje świata.
Odnośnie EU PiS ma cztery lata. Niech organizuje referendum nt wyjścia z unii i zobaczymy czego chcą Polacy?
Belert
Trael : no wlanie kto sprzedawal i komu ? I kto za tym stal :))
Tylko tyle? Myślałem, że ruszysz chociaż sprawę tych 8 tyś. Cool.
PiS robi swoje : ustawa o 6 latkach cofnieta , pare innych niedlugo wejdzie w zycie.ale o tym nie przeczytacie w "wolnych " mediach
Nie martw się. Niedługo TVP stanie się wolne i wszelkie sukcesy rządu będą odpowiednio przedstawiane. I to w sumie tyle bo od pokazywania porażek mają być te prywatne.
nie rozumiem, a gdzie ja tam piszę, ze linia pisu jest jedyną słuszną, patriotyczną? (ja na nich nie głosowałem - w drugiej turze oddałem głos na dudę) - a czemu odrywanie od koryta? bo tak samo było jak pis oddawał władze, też był wrzask bo platforma zrobiła dokładnie to samo co teraz robi pis - wstawiła wszędzie gdzie mogła swoich ludzi - odcinając konserwatywnych publicystów/dziennikarzy od koryta - sytuacja jest analogiczna - gorzej bo przez te 8 lat zdążyli uzależnić ich od państwowych grantów ;
Krawiec: Chłopaki są sprytne, k****, albo mają więcej czasu, albo mniej przyzwoitości, mi nie wpadło do głowy przez sześć lat, a tu k**** widzisz, j*****, jeszcze Klesyk s*******, wiesz, że on „W sieci” ogłoszenia daje?
Graś: No, widziałem właśnie.
Krawiec: Ja mówię, co ty, k**** o***********? A on, że to klienci potencjalni. Wiesz, już się ustawiają, k****, media, już widać.
Fragment nagrań upublicznionych w ramach afery taśmowej. Rozmawiają Paweł Graś, b. rzecznik prasowy rządu Donalda Tuska i Dariusz Krawiec, prezes kontrolowanego przez Skarb Państwa PKN Orlen. Bohaterem fragmentu rozmowy jest Andrzej Klesyk, prezes kontrolowanego przez Skarb Państwa PZU.
jak widać na tym przykładzie państwowe spółki dotują albo wskazanej opcji albo tej której chcą sie przypodobać
"oraz podpisywaniem wszystkiego co mu DT podsuwał na biurko"
" boli ich pycha władzy"
Dałbym rozbawionego hitlerka, gdyby był dostępny..
" Mam ci przypomnieć co działo się gdy Hoffman woził się do Madrytu? Pan Kaczyński nie miał czasu komentować sprawy bo był zajęty sprawami Polski! I jak się sprawa skończyła? Niewinni! A zwykłego faceta za kradzież wafelka po sądach ciągają."
Skończ z tym szczuciem ludzi na PiS! I bezpodstawnymi oskarżeniami. poza tym zazdrościsz, że Hoffman ma większego...
" Były komuszy prokurator, który mówi, że demonstracje są niedemokratyczne to naprawdę wyższy wymiar groteski."
To on jest prawy i sprawiedliwy, a ty komunista i złodziej.
@MANOLITO
o proszę tutaj taki obraz naszej suwerenności - to właśnie nam załatwiły różne lisy - i pewnie jeszcze sobie to chwalą, bo tam są mądrzejsi i lepiej od nas wiedzą co jest dla nas lepsze - bo wiadomo naród głupi!
^^ Jak wielu pisowców mylisz adresata swoich pretensji. Otóż ewentualny nadzór, wyrzucenie nas (Polski) z Rady Europy, sankcje, etc. załatwiły nam, nie "różne lisy" a "wielki strateg" z Żoliborza, który uroił sobie, że Polska jest jego prywatnym folwarkiem, a wygrane wybory gwarantują mu, że z Polską może zrobić wszystko - choćby rozpierdolić do samych fundamentów albo i łącznie z tymi fundamentami.
Skutki tego mogą być dla Polski fatalne, więc jasno trzeba napisać, kto jest i będzie tych skutków przyczyną. A przyczyną nie jest Lis, Holland, Konrad, czy ktokolwiek chodzący na antyrządowe protesty. Przyczyną są tylko i wyłącznie kompromitujące, niedemokratyczne, bezprawne działania PISu oraz tzw. "prezydenta", którego żartobliwie Polacy nazywają długoPISem Kaczyńskiego. Obecny (nie)rząd zawróci z drogi zła, to i Zachód nie będzie musiał stosować wobec Polski "straszaków".
@Trael
Otóż to - wygrali wybory, to niech rządzą, ale w ramach obowiązującego prawa! Tylko tyle i aż tyle. Mnie zadziwia, że pisiorków tak denerwowały patologie Platformy, a przy tych pisowskich, które są już poza jakąkolwiek skalą (przykład z ostatnich dni - posłanka PISu, która na facebooku "zwalnia" dziennikarzy TVP - czy aby na pewno akurat ona jest od tego?) wszystko jest ok? Ja w wolnej Polsce niejeden rząd przeżyłem, ale takiej pychy, buty, tryumfalizmu i arogancji nie widziałem dotąd przy żadnej innej ekipie. Będę się upierał, że PISowi puściły jakiekolwiek hamulce, a dodatkowo ta ekipa jest tak durna, że oni chyba serio nie wiedzą dlaczego ludzie protestują na ulicach.
rozumiem, że każdy który nie popiera petru i platformy to pisowiec? i co tam takiego robi kaczor? po prostu wilczym prawem tego który zwyciężył wybory bierze wszystko! - tak samo robiła platforma, natomiast wrzasku nie było - choć sama GW zauważyła, że platfusy zrobili skok na TK
http://wyborcza.pl/1,75968,18251790,Koalicja_PO_PSL_zrobila_skok_na_Trybunal_Konstytucyjny.html
a dodatkowo ta ekipa jest tak durna, że oni chyba serio nie wiedzą dlaczego ludzie protestują na ulicach.
jak to nie wiedza? przeciez powiedziane bylo jasno i to nie jeden raz to ze to elementy gorszego sortu, komuchy a na dodatek sterowane przez niemieckie media.
Laczy paranoik otoczyl sie sitwa debili i dalej dzieli Polakow. Ja tylko czekam az ofocjalnie zakaza jakiejs demonstracji a co bylo by jeszcze lepsze to niech zmobilizuja sluzby do rozgonienia takiej demonstracji :)
lordpilot : LOL - wyrzucenie nas z Rady Europy LOL , chlopie nikt nas niewyrzuci oni wierza ze jak PO wroci do wladzy to bedzie mozna nas dalej robic w bambuko i ciagnac kase :)
Jak to nie wyrzuca - juz sie przygotowuja!!!
https://www.youtube.com/watch?v=LeeqFjRr-To
[192] Nie musza zakazywac demonstracji, wystarczy ze "atakuja" na fejsiku. Czarna rozpacz bo nie mozna lajkowac, sharowac, dawac komentsow i hasztaga
do roxpędzenia tej demonstracji wystarczy komornik w asyście stójkowego, który wyciągnie naczelnego alimenciarza za bety.
musze na fejsie Petru dac lajka , to na pewno pomoze , albo napisze do Pani Merkel list zeby wyslala leopardy do polski bronic demokracji .
Jak Pani Merkel odda wladze tym co powinni to odetchne z ulga.A czolgi moga zostac jakby ZUO chcialo wrocic :))))
lordpilot
Dlaczego struktury Unijne miałyby nas skądś rugować i na jakiej podstawie? Sankcje? Jakie i za co?
Bo Niemcy z Luksemburgiem tak zarządzą? Przecież to tylko nasili napięcie Polska-Niemcy. Czemu miałoby tak być, skoro współpraca militarna z US się nasila, skoro się nasila, to UE nie podejmie działań wrogich nam - bo przecież jest wasalem USA. Zwrot w polityce zagranicznej Polski ewidentnie zauważalny - zresztą, spodziewany właściwie.
Niedemokratyczne działania PiS, czyli jakie, poza sporem w kwestii Trybunału - jest to władza obrana większością, zarówno w wyborach Prezydenckich, jak i Parlamentarnych. Władza ta rzeczywistość tworzy ustawami i rozporządzeniami ( z grubsza ) - takie jej umocowanie.
Taki urok demokracji, że ze ślimaka zrobi się rybę :)
qLa - demokracja liberalna to nie tylko wygranie wyborów. To jest cały system zasad i wartości. Trójpodział władzy, państwo prawa, pluralizm, ochrona praw mniejszości, wolności obywatelskie, w tym wolność słowa i zgromadzeń. Oraz - co też jest pierońsko ważne - tzw. bezpieczniki czyli niezależne organy kontrolne.
Atak na niezależny konstytucyjnie organ władzy państwowej, a tym jest bez wątpienia próba sparaliżowania i spacyfikowania Trybunału Konstytucyjnego wyczerpuje znamiona zamachu stanu, według definicji podręcznikowej. Niepokój wyrażany przez polityków, instytucje i organizacja zagraniczne i międzynarodowe jest więc jak najbardziej uzasadniony.
Demokracja liberalna oczywiście kształtowała się i ewoluowała długo. Na jej obecną formę wpływ miały rozmaite "lekcje historii", w tym przypadki, gdy w procesie wyborów demokratycznych do władzy dochodziły siły demokracji nieprzychylne. Stąd wprowadzenie owych "bezpieczników" i szeregu innych ustrojowych i konstytucyjnych zabezpieczeń. Tak by większość nie mogła wprowadzić dyktatury większości, gwałcąc prawa mniejszości albo przekierowując kraj w stronę autorytaryzmu.
Istotą demokracji liberalnej stały się więc pluralizm, dialog i kompromis.
Zgadzam się z Tobą, że UE jest w sytuacji niekomfortowej. Ale mieliśmy już podobny precedens, gdy w Austrii w okolicach roku 2000 do władzy doszła faszyzująca Partia Wolności Joerga Haidera. Austria została poddana ostracyzmowi a następnie zmuszona do podpisania słynnej deklaracji, odnoszącej się właśnie do przestrzegania i szanowania owych wyżej wymienionych zasad i wartości.
W chwili obecnej zbyt drastyczne kroki podjęte przeciwko rządowi pisowskiemu tylko by zaszkodziły sprawie. W dodatku zarysowuje się pewien brak konsekwencji. Najbardziej radykalne pomysły płynące z Niemiec mówią o czymś w rodzaju sankcji, a jednocześnie premier Bawarii otwartym tekstem oznajmia, że sankcje przeciwko Rosji powinny być zniesione. To się nie za bardzo trzyma kupy i narusza proporcje...
Ashawer - lol zamach na platformerski TK na którego w maju zrobiła skok razem z psl ? - niestety TK jest organem politycznym i to teraz też się niestety nie zmieni - to nie jest nie zależny organ.
Ale mieliśmy już podobny precedens, gdy w Austrii w okolicach roku 2000 do władzy doszła faszyzująca Partia Wolności Joerga Haidera. Austria została poddana ostracyzmowi a następnie zmuszona do podpisania słynnej deklaracji, odnoszącej się właśnie do przestrzegania i szanowania owych wyżej wymienionych zasad i wartości.
Zginal w sobote oczywiscie, w wypadku samochodowym.
Ten ponizej mial wiecej szczescia
Wyobrażam sobie taką wiadomość:
"...dzisiejszym, w wyniku udaru mózgu przy próbie użycia karty płatniczej, zmarł nagle Pan Prezes..."
Ahaswer - polecam przeczytać wpis takiego jednego mocno lewicującego (o ile nie lewackiego) blogera, który odnosi się do stanu naszej demokracji liberalnej.
Swego czasu facet zapunktował mi merytoryczną dyskusją z antynaukowymi bzdurami serwowanymi przez Żakowskiego. A ostatnio wysmażył tekst, który traktuje o tym:
- co z tą demokracją?
- co z tym pluralizmem? Tutaj zarówno lewica, jak i prawica przeważnie nie zostawia suchej nitki na naszych "tradycjach" ;)
- czemu lud nie poszedł odsuwać PiS od władzy?
- czemu większość ludu miała wybory centralnie w d*
http://slwstr.net/pk3/2015/simulacrum-demokracji-i-jego-obrocy
On oczywiście idzie w charakterystyczne dla siebie nuty - że zły Kościół i biedni geje, a katole to samo zło, ale mimo to, sama diagnoza wydaje mi się celna i takie wnioski można usłyszeć i od przegranych i od triumfatorów.
Znane mi dobrze środowisko, które dawniej stanowiło pierwszą linię frontu obrony kraju przed PiS-em, teraz woli sobie głosować na jakieś 3x75, albo w ogóle ma to wszystko centralnie w poważaniu.
Ja natomiast liczę na to, że będzie - a jakże, demokratycznie. A więc PiS porządzi sobie 4 lata, albo tak długo, jak pozwoli im na to koalicja, a później będą wybory.
Bez względu na to, jakie by te rządy nie były (bo to się przecież dopiero okaże), najgorszy dla Polski scenariusz to majdan i rozwiązania siłowe. Dawniej czujnie obserwowałem środowiska narodowców, bo myślałem, że to może wyjść potencjalnie z ich strony. Wiedział to nawet Grzegorz 'szczęść Boże' Braun, który namawiał ich do siedzenia w domu. Obecnie, te same obawy mam w stosunku do obrońców pluralizmu i demokracji - zwłaszcza, w kontekście planów wyzwoleńczych Schetyny.
Jakby to ująć, "rozgorzeje taka walka o dobro, że nie zostanie kamień na kamieniu" :).
Dokładnie tak. Pisałem o tym w poście [305] w tym wątku -> https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13866176#post0-13885753
Minas Morgul - niektóre badania socjologiczne wskazują, że blisko co trzeci obywatel polski nie jest przywiązany do wartości demokratycznych i w pewnych okolicznościach gotowy byłby zaakceptować w Polsce władzę silnej ręki, jakąś odmianę putinizmu, autorytaryzm, dyktaturę. Jeśli taka jest prawda, to ciężko jest taką rzeczywistość ignorować. Ale można próbować ją zmieniać, wszak swego czasu w Niemczech większość zaakceptowała odejście od demokracji w stronę dyktatury, zaś dziś niemieckie społeczeństwo preferuje i szanuje wartości i zasady w całym świecie zachodnim obowiązujące.
Mówisz o rozwiązaniach siłowych. Majdan był protestem pokojowym, zmieniło się to w momencie gdy władza zaczęła strzelać do ludzi. Mam nadzieję, że pisowcy nie sięgną po rozwiązania siłowe i mam nadzieję, że prodemokratyczna część społeczeństwa też ograniczy się do demonstracji (do których ma prawo).
Nie bagatelizowałbym tego co robi PiS i jak wielkie szkody może Polsce wyrządzić. Moim zdaniem PiS wprost odrzuca zasady demokracji liberalnej i już się z tym specjalnie nie kryje. Napotka jednak opór nie tylko wewnętrzny, a straty Polska poniesie niemałe na każdej płaszczyźnie, również gospodarczej.
Głosowałeś na Dudę w ramach swojego protestu przeciwko polityce PO. Wówczas w rozmowach m.in. z Tobą przestrzegałem przed oddaniem całej władzy wykonawczej i ustawodawczej w ręce jednej formacji populistycznej.
Radykalizm PiS nie wynika tylko z programu politycznego, ale też w dużej mierze z niekompetencji i bardzo skromnego zaplecza intelektualnego. Duże błędy są i będą wpisane w ich politykę. Od PiS-u już teraz zaczynają odwracać się mniej radykalni wyborcy. Swoje wątpliwości wyrażają ludzie, którzy wcześniej z PiS-em sympatyzowali, tacy jak profesorowie Staniszkis, Bugaj i Strzembosz.
Im gorzej rządzi PiS tym bardziej jestem zadowolony.
Niezdolni do umiaru zawsze doprowadzą do konfliktu, bez względu na jakiekolwiek sukcesy zostaną znienawidzeni przez sporą liczbę tych, którzy ich teraz poparli.
Nienawiść to uczucie, a te nie pytają o racje.
PiS wcześniej czy później zostanie zmieciony a strach i skurcze kiszek u ich popleczników będą dla mnie rekompensatą za ich głupotę.
jak na głos z obozu który został właśnie zmieciony w demokratycznych wyborach, bardzo odważne wyznanie Widzący. Propsy za szczerość. Tak trzymaj, obydwa.
Cierpliwość to sztuka w której jestem wyćwiczony do perfekcji.
Wodzowie przychodzili i odchodzili a ja uczyłem się cierpliwości i samowystarczalności.
Wyobrażasz sobie Nadpremiera, Tajnego Prezydenta, Prezesa w Trójcy Jedynego za lat 10?, a za 15?
Za trzy lata będzie dobijał siedemdziesiątki, nie trzeba być prorokiem żeby czuć zbliżające się walki psów.
Poczekamy, doczekamy i powrócimy.
Pilnie siejcie zatem, plon zbierzecie obfity.
Ahaswer
Tylko gdzie ten oświeceniowy trójpodział jest burzony? Sądy zostały zlikwidowane?
Trybunał Konstytucyjny dodatkowo nie jest właściwie sądem, a instytucją kontrolną, natomiast w tej instytucji kontrolnej doszło już do aktu złamania Konstytucji wcześniej. Ciężko też nazywać TK instytucją "niezależną", bo cóż to ma oznaczać, niezależną od kogo/czego? Od polityki? Przecież to politycy sędziów tego Trybunału powołują. Dodatkowo przypomnę, że to Parlament tworzy ramy prawne funkcjonowania tego organu.
Przy czym - można to też było rozwiązać sensowniej od strony "PRowej", a nie zaczynać na start Grę o Trybunał - mogli robić po prostu ustawy i patrzeć, czy Trybunał nie będzie instytucją hamującą całkowicie.
Natomiast - co do reszty - pałami przecież nie wjeżdżają w demonstrantów KODowskich. Czy może doszło do cenzury mediów przeciwnych obecnemu Rządowi, ba, obecnemu Parlamentowi? Naturalnie, nie - naTemat, Newsweek i Gazeta piszą i dalej swobodnie będę mogły pisać o IV Rzeszy Polskiej.
Zamach stanu to jak dla mnie przejęcia władzy siłowe, lub wbrew woli Obywateli. W demokratycznych wyborach został obrany nowy Parlament i powołany nowy Rząd. Większościowy. Jednak gro z tych, którzy głosowali za PiS - czy to twardy elektorat, czy Ci, którzy głosowali anty-PO spodziewało się pewnych aberracji PiSu, ale myślę, że są w stanie je przełknąć, obserwując efekty reform i rządów. Nie można więc również demonstracji wyborców Partii opozycyjnych nazywać "głosem całego społeczeństwa".
Natomiast zgadzam się w pełni, że brakuje sprawnego dialogu, szczególnie wewnątrz Kraju, to było zresztą do przewidzenia , tego brakuje w Polsce od 25 lat i kultura postSolidarnościowa raczej nic w tej kwestii nie zmieni, póki nie zostanie zmyta przez nowych ( co nastąpi albo w przyszłych wyborach, albo tych za 8 lat najpóźniej, moim zdaniem ) polityków ( zresztą, już masz Kukiza, czyli miszmasz różnych ludzi, którzy chcieli politykować, ale nie mieli reprezentatywnej Partii ).
Co do Niemiec - zwróć uwagę, że 70% negatywnych przekazów medialnych dotyczy właśnie Niemiec i Luksemburg, ciekawe co powoduje tak dużą niechęć prasy Niemieckiej względem PiS? Ich troska o Polskę? Nie sądzę.
qLa - żartujesz sobie? Wszystkie najważniejsze polskie instytucje prawnicze mylą się wyrażając wątpliwość, niepokój albo sprzeciw?
Rzecznik Praw Obywatelskich
Prokurator Generalny
Prezes Rady Radców Prawnych
Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego
Krajowa Rada Sądownictwa
Naczelna Rada Adwokacka
Rada Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego
Rada Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego
Senat Uniwersytetu Warszawskiego
Rada Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego
Komitet Nauk Prawnych PAN
Pracownicy naukowi Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego
Rada Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Biuro Analiz Sejmowych
Biuro Legislacyjne Senatu
Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia"
Byli prezesi Trybunału Konstytucyjnego
INPRIS - Instytut Prawa i Społeczeństwa
Były Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego profesor Adam Strzembosz
To pachnie anarchizacją kraju. Nieuprawnieni, niekompetentni i niewykształceni wiedzą lepper? Nie matura a chęć szczera zrobi z ciebie oficera? Normalnie jak po czystkach stalinowskich z 1937 roku, gdy opustoszałe stanowiska oficerskie w Armii Czerwonej przejmowali od pługa oderwani.
I nie mów czym jest Trybunał Konstytucyjny, bo określa to konstytucja Rzeczypospolitej oraz podpisane i ratyfikowane przez Polskę międzynarodowe konwencje w odniesieniu do standardów państwa prawa. Nawet jeśli sędziowie byli wcześniej mianowani przez organy władzy wykonawczej bądź ustawodawczej, to w momencie powołania ich na funkcje stają się w procesie orzecznictwa niezawiśli a sądy, które reprezentują niezależne.
To jest niesamowite, że niektórym ludziom w Polsce trzeba tłumaczyć rzeczy absolutnie PODSTAWOWE.
Pałami nie wjeżdżają w demonstrantów? O czym Ty mówisz?! PiS już po miesiącu rządów osłabił pozycję Polski w UE, doprowadził do najpoważniejszego od 26 lat kryzysu konstytucyjnego i pcha Polskę ku destabilizacji. To dopiero preludium, bo atak na TK na pewno nie został przeprowadzony bez przyczyny.
Na PiS głosowało około 18.5% uprawnionych i 37.5% głosujących. W ani jednym z tych przypadków nie mówimy o większości. PiS odrzuca europejskie wartości i idzie na kurs kolizyjny z UE. Nie zapowiadał tego w kampanii, a więc można powiedzieć, że dopuścił się wyborczego oszustwa. Wielu mniej fanatycznych wyborców PiS-u odwraca się od tej partii. I co najważniejsze - wciąż znaczna większość Polaków popiera członkostwo Polski w UE, a pamiętajmy, że to członkostwo do czegoś zobowiązuje.
PiS chce wypowiedzieć umowy z UE? PiS chce wyprowadzić Polskę z UE? To najpierw musi zorganizować stosowne referendum.
"Trybunał Konstytucyjny dodatkowo nie jest właściwie sądem, a instytucją kontrolną, natomiast w tej instytucji kontrolnej doszło już do aktu złamania Konstytucji wcześniej"
Który to akt TK zakwestionował.
A co będzie z wyborami za cztery lata? Marszałek też przyjmie ślubowanie tylko od posłów PiS-u? Skoro prezydent może sobie przyjmować ślubowania od kogo chce, wbrew brzmieniu przepisów (tak, sformułowania takie jak "przyjmuje" albo "powinien przyjąć" - oznaczają w prawie tyle co "musi")...
iorąc pod uwagę link od Minas Morgul, najmocniejszym punktem postu 209 pozostaje copypasta ludzi i instytucji przez które przemawia- jak to szło...? Strach i skurcze kiszek. Co chyba najdobitniej widać na przykładzie Rzeplińskiego:
„Nie może być tak, że jakiś prokurator będzie przeglądał komputer sędziego Trybunału”.
A w sumie to czemu nie?
Widzący: czy może testowałeś swoje umiejętności wróżki drogą lektury postów z ostatniego roku, dwóch?
Klęski PiSu nie spowoduje ani PO, ani Petru, choćby nie wiem ile manifestacji urządzali. Wściekłość PiSowskiego elektoratu przyniesie to:
http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/tchorzewski-polska-energetyka-nadal-bedzie-sie-opierac-na,2242698,4199
Pompowanie miliardów przez sektor energetyczny do nierentownych kopalni spowoduje prędzej czy później wzrost cen energii, a to oznacza inflację. Kiedy więc ludzie zorientują sie, że może i dostali te 500zł, czy wcześniejsze emerytury - ale za to ceny podstawowych artykułów poszybowały - wtedy poczują się oszukani i PiS będzie skończony.
Tlao z całym szacunkiem, ale wydobycie węgla jest i może być rentowne. Jest tylko jeden problem...
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mafia_w%C4%99glowa
Kanon, bro - całkowicie się zgadzam. Prywatne kopalnie mogą przynosić zyski, ale chyba nie sądzisz, że PiS skutecznie zrestukturyzuje górnictwo? Ja mówię, o realnie rysującej się katastrofie, która nas czeka i IMHO - jest nieunikniona.
Ahaswer
Nie wiem, czy mylą się, czy nie, nie jestem w stanie tego ocenić, póki nie będzie możliwe ocenienie funkcjonowania TK w nowym kształcie, zgodnie z nową ustawą. Zgodnie zresztą z Konstytucją.
Natomiast - nie jest to dowód tego, co pisałem - paraliżu trójpodziału, a dokładnie elementu sądów - przecież z tymi instytucjami nic się nie dzieje ( oczywiście, jakakolwiek próba jego reformowania napotkałaby się pewnie z podobnymi zarzutami względem władzy - tej, czy jakiejkolwiek innej ) - gdzie więc ta głoszona anarchizacja Kraju? Jakie Instytucje utraciły zdolność działania? Policja? Sądy Okręgowe? Rejonowe? Urzędy? Opieka zdrowotna?
Pisałeś przecież o zanikaniu demokratyczności - ja Ci odpowiedziałem, że przecież masz właściwie jej rozkwit pod kątem zrzeszania i oprotestowywania działań obecnego Rządu - jak mi wiadomo, w więzieniach wrogów politycznych się nie zamyka, protestantów nie pacyfikuje...
Przyczyna "ataku" na TK była oczywista - ruch PO z czerwca. Jak to niestety, po raz kolejny, bezmyślnie PiS, zamiast sprawy rozegrać dyplomatycznie, woli rozwiązania "w mordę i zobaczymy co będzie".
Z tego co mi wiadomo - PiS ma większość Parlamentarną, a do tego ma swojego Prezydenta, jest więc władzą większościową, fenomenem, którego od lat nie było, nie wiem po co te statystyki pozostałe, w Kraju, w którym jak frekwencja wynosi 50% to wszyscy szampana otwierają.
Nie wiem o jakiej polityce anty-UE piszesz odnośnie PiS, skoro nic takiego, poza krzykami, głównie z Niemiec, nie zachodzi? W kwestii CO2 nie stworzyliśmy problemu, w kwestii uchodźców też go najprawdopodobniej nie stworzymy - http://www.rmf24.pl/raporty/raport-fala-uchodzcow/najnowsze-fakty/news-nie-bedzie-zmiany-stanowiska-polskiego-rzadu-ws-przyjecia-uc,nId,1948595
Wiadomym natomiast dla każdego Obywatela, który chociaż nieco interesuje się polityką zagraniczną PiSu było, że nastąpi przeniesienie nacisku na USA.
Ciekawe, że w przypadku TK Włoch, Niemcy jakoś nie krzyczały o zaniku liberalnej demokracji w tymże Państwie?
Może przypadkiem jest to związane z tym, że obecna władza w Niemczech była i jest zdecydowanie pro-PO? Ciężko wtedy mówić o obiektywizmie Niemiec, a to przecież one w głównej mierze nakręcają spiralę - upadku Polski.
Szkoda, że, wbrew słowom pana Steinmeiera - w Niemczech mówi się o Polsce, a nie mówi z Polakami - jesteśmy więc właściwie sprowadzani do przedmiotu rozpraw o, a nie podmiotu rozmowy.
Z innych ciekawostek
http://www.pb.pl/3849769,88248,rzad-ignoruje-wyrok-trybunalu
http://ppiop.rcl.gov.pl/index.php?r=orzeczenia%2Fsearch&OrzeczeniaTk[typ_publikacji]=&OrzeczeniaTk[rok_publikacji]=2014&OrzeczeniaTk[numer]=&OrzeczeniaTk[pozycja]=&OrzeczeniaTk[tytul]=&OrzeczeniaTk[id_status_wykonania][]=1&OrzeczeniaTk[sygnatura]=&OrzeczeniaTk[org_wspolne]=0&search_type=simple&OrzeczeniaTk[min_data_wydania]=&OrzeczeniaTk[max_data_wydania]=&OrzeczeniaTk[min_data_ogloszenia]=&OrzeczeniaTk[max_data_ogloszenia]=&OrzeczeniaTk[sentencja]=&yt0=Szukaj&OrzeczeniaTk[group_by]=orz_rpt
http://www.rp.pl/Opinie/301059965-Granice-wolnosci-wypowiedzi-radcow-prawnych.html#ap-1
http://www.rp.pl/Rzecz-o-prawie/312319997-Prezydium-KRS-w-sporze-o-TK.html
Przedstawianie więc sytuacji w Polsce jako płaskiej kartki pt. "zwrot w kierunku Putina" jest lekko śmieszne.
Natomiast, gwoli podsumowania, podobnie ja to widzę
http://pl.sputniknews.com/polska/20151229/1749449/korejba-prezes-prezesow.html
Nie wiem, czy mylą się, czy nie, nie jestem w stanie tego ocenić, póki nie będzie możliwe ocenienie funkcjonowania TK w nowym kształcie, zgodnie z nową ustawą. Zgodnie zresztą z Konstytucją.
To już było orzezenie TK czy ta nowa ustawa jest zgodna z Konstytucją?
Z tego co mi wiadomo - PiS ma większość Parlamentarną, a do tego ma swojego Prezydenta, jest więc władzą większościową, fenomenem, którego od lat nie było, nie wiem po co te statystyki pozostałe, w Kraju, w którym jak frekwencja wynosi 50% to wszyscy szampana otwierają.
Czyli może łamać konstytucje bo ma większość? Mógłby7 zmienić konstytucje i wtedy ok, niech robią co chcą. Do tego potrzeba jednak więcej głosów niż posiadają.
Niech zatem wprowadzają wszelkie zmiany jakie im sie podobają aby były zgodne z konstytucją.
snopek
Nie wiem, chyba nie ma, odnosiłem to do
Art. 197. Konst.
Organizacja Trybunału Konstytucyjnego
Organizację Trybunału Konstytucyjnego oraz tryb postępowania przed Trybunałem określa ustawa.
Co zresztą jest właściwie szczytem kuriozum - Trybunał orzekający, czy ustawa go organizująca jest zgodna z jego orzeczeniem.
qla: Ahaswer lubi sobie ustawić pole do dyskusji; wrzucając tonę śmiecia i licząc że przeciwnik sobie odpuści. Czasem przybiera to dość groteskowe formy, np rozliczanie mnie że podszywam się pod nowego usera.
pozdro, Dr_Wycior
Chłopaki, zęby zjedliście na uprawianiu groteski via forum. Ale że musicie, sobie nawzajem to tłumaczyć...?
O właśnie. Kanonu, jak ustawić forum żeby z powrotem widzieć tę fajną sygnaturkę?
qLa - Wszystkie najważniejsze polskie organizacje i instytucje prawnicze oraz wydziały prawa solidarnie potępiają bezprawne i niekonstytucyjne działania obecnych władz. Nie chodzi tu o sympatie polityczne (ciężko podejrzewać profesora Strzembosza o bycie liberałem), ale o szacunek do państwa prawa i reguł w nim obowiązujących.
Promotor pracy doktorskiej Andrzeja Dudy na początku grudnia oznajmił, że prezydent co najmniej trzykrotnie złamał konstytucję.
Kto ma się wypowiadać w tematach prawnych jak nie prawnicy, konstytucjonaliści, główne organizacje i instytucje prawnicze, elita w swoim zawodzie? Orzekać o zgodności z prawem albo konstytucyjności mają rolnicy, filozofowie czy może ślusarze?
Nie chodzi też o obronę korporacji prawniczych, układów i sitw. W tym przypadku najwybitniejsi polscy prawnicy, niezależnie od swoich przekonań politycznych, stoją na gruncie zasad. I popierają ich w tym prawnicze organizacje międzynarodowe, których listę także mogę Tobie podrzucić i ta lista także z każdym dniem niepokojąco się wydłuża.
PiS zamyka się w swojej oblężonej twierdzy, a wrogiem tej partii staje się cały wolny świat z jego zasadami.
Ja Ciebie nie muszę przekonywać, ale dobrze by było, gdyby przekonywali Cię mądrzejsi ode mnie, którzy w temacie Trybunału Konstytucyjnego mówią jednym głosem. Powinno to wywołać w Tobie przynajmniej jakieś zaniepokojenie i wzbudzić wątpliwości...
Czy konstytucję można zmienić? Tak, jak najbardziej, ale potrzeba do tego większości konstytucyjnej. PiS jej nie posiada, więc zwykłymi uchwałami sejmowymi próbuje podważać konstytucyjne zasady ustrojowe państwa polskiego. Nazywane jest to "przestępstwem stanu".
PiS strollował polską politykę. Idzie na przekór zdrowemu rozsądkowi. Odcina się od wszelkiej debaty, dialogu. Próbuje deprecjonować podmioty, które się mu przeciwstawiają i które go krytykują. Włącznie z instytucjami międzynarodowymi.
Jakie Instytucje utraciły zdolność działania?
Podjęto próbę sparaliżowania pracy Trybunału Konstytucyjnego, jedynego sądu konstytucyjnego RP, jednego z najważniejszych organów polskiego systemu prawnego. Ty to bagatelizujesz czy nie rozumiesz konsekwencji? A to dopiero pierwszy pisowski krok na drodze do podporządkowania sobie władzy sądowniczej...
w więzieniach wrogów politycznych się nie zamyka
Naprawdę? Po miesiącu rządów może jeszcze nie. Ale PiS idąc na wojnę z całym demokratycznym światem musi się liczyć z tym, że świat skonsoliduje się przeciwko pisowskiej rewolucji. A wtedy PiS ma dwie drogi:
- orbanowską, polegającą na badaniu jak daleko można się posunąć i w przypadku silnego oporu ze strony UE wykazując zdolność jakiegoś kompromisu i ustępstw;
- bolszewicką, polegającą na negowaniu i kwestionowaniu wszystkiego co mówią adwersarze, na absolutnym i totalnym strollowaniu polityki i na radykalizacji postaw.
Ta druga droga spowoduje, że PiS dalej będzie przekraczał kolejne granice, aż od pewnego momentu nie będzie już odwrotu. Wtedy pisowcy będą wiedzieli, że utrzymanie się u władzy za wszelką cenę, to kwestia być albo nie być.
Obserwuj z uwagą co się dzieje i jaką dynamikę nabierają pewne procesy... My bijemy na alarm po miesiącu rządów pisowskich - co będzie za pół roku, za rok?
Nie wiem czy zwycięży radykalizm, fanatyzm, czy może pisowcy się jakoś opamiętają. Niebezpieczne jest to, że obecne jądro partii to ludzie o raczej marnych kwalifikacjach do rządzenia (co widać choćby po składzie rządu). Problemem nie jest więc program polityczny czy ideologia, ale zwykła głupota, nieporadność, brak kompetencji. PiS będzie więc produkował rozmaite kurioza prawne i oczywiście nie będzie zdolny do rozwiązywania krajowych problemów - wprost przeciwnie, będzie generował kolejne.
To z czego PiS zawsze słynął to z toczenia niezliczonych wojenek, z niebywałej konfliktowości. PiS niczego trwałego w tym kraju nie zbuduje, bo budować nie potrafi. W polityce arcyważne są kompromis i dialog, a jak to wygląda w przypadku PiS-u, to chyba nie muszę tłumaczyć.
Ahaswer
Czyli, zgodnie z tym co pisałem wyżej - poza "atakiem" na Trybunał nic w tym Państwie nie podlega "anarchizacji".
Dodać jeszcze do tego należy, że to Rząd i Parlament decydują o funkcjonowaniu TK, a nie urzędnicy powołani do służenia w tym organie, o czym chyba masę obrońców Konstytucji zapomniało.
Ja natomiast nie popieram wojny PiSu z TK, żeby była jasność, uważam to za błąd. Można było spokojnie rządzić, weryfikując w czasie, czy TK będzie destruktywnie działał na próby zmian, a nie robić zamieszanie.
Jakim "całym demokratycznym światem", chłopie, nie popadaj wciąż w skrajności, głupiego człowieka te chwyty erystyczne mogą w jakiś sposób poruszyć, natomiast jak przeglądniesz portale zagraniczne "całego demokratycznego świata" kilkukrotnie dziennie, to zobaczysz, że poza prasą Niemiecką temat "anarchizującej tyrańskiej Polski" to temat głównie mediów niemieckich.
http://www.dw.com/pl/strategia-wobec-polski-wyzwaniem-dla-ue/a-18958935
http://www.dw.com/pl/polski-zwrot-na-prawo-berlin-ostro%C5%BCny/a-18959957
Nie ma dnia, gdy na DW nie byłoby czegoś o "gazecie piszącej o Polakach"
Co ciekawe nie obserwuję tego na:
- BBC
- TheGuardian
- France24
- Reuters
- Euronews
Do jakichkolwiek istotniejszych sankcji względem Polski konieczna jest jednogłośna zgoda wszystkich państw UE - oczywistym, że zgoda ta nie nastąpi, natomiast rysowanie scenariusza, że już za tydzień-dwa zapluci kaczyści będą obozy koncentracyjne uruchamiać dla wrogów systemu wzbudza we mnie tylko uśmiech.
Wbrew temu, co niektórzy wystraszeni twierdzą - Polska jest równie niezbędna UE, co UE Polsce, tym bardziej Niemcom, dla których jesteśmy zarówno wielkim rynkiem zbytu, jak i rynkiem taniej produkcji.
Twoja zdolność przewidywania efektów polityki PiS wzbudza we mnie podziw, ja takiej nie posiadam. Posiadam natomiast zdolność analizy rzeczywistości "do tego momentu" i śmiało mogę powiedzieć - chwała Bogu za zmianę, 8 letnia stagnacja ( do której ja też dwukrotnie dołożyłem swój krzyżyk ) mam nadzieje pozostanie tylko przeszłością, i wszystko na to wskazuje.
Co do braku umiejętności dialogu - zgadzam się, tak jak 10 lat temu PiS tego nie potrafił, tak i dziś ma poważne problemy komunikacyjne.
qLa - nie zrozumiałem tego zdania:
to Rząd i Parlament decydują o funkcjonowaniu TK, a nie urzędnicy powołani do służenia w tym organie
Sędziowie są niezawiśli a sądy są niezależne. Parlament i rząd nie tylko nie decydują o orzecznictwie TK, ale wprost nie mają do tego prawa. Chodzi Tobie raczej o tryb powoływania sędziów, ale o tym też już wspomniałem. W momencie wybrania sędziów przez Sejm rozpoczyna się ich kadencja i od tego momentu są oni niezawiśli w procesie orzecznictwa.
Trybunał Konstytucyjny jest też jedynym organem w Polsce władnym formalnie określać, które akty prawa są zgodne bądź niezgodne z konstytucją. Prezydent, rząd, parlament nie mają ku temu żadnych kompetencji ni uprawnień.
Zapewne odnosisz się do zapisu w konstytucji mówiącym o tym, że tryb prac TK określa osobna ustawa. Sęk w tym, że zgodnie ze standardami państwa prawa każda ustawa może zostać poddana weryfikacji pod kątem zgodności jej zapisów z konstytucją. Innymi słowy TK ma niezbywalne prawo do orzecznictwa w tej sprawie.
Liczne instytucje polskie, w tym Biuro Analiz Sejmowych i Biuro Legislacyjne wskazały na prawdopodobieństwo niekonstytucyjności poszczególnych zapisów pisowskiej nowelizacji ustawy o TK oraz na prawdopodobieństwo niekonstytucyjności tej nowelizacji w całości ze względu na wadliwy tryb procedowania. Skargę złożyła m.in. Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego. Wszystkie najważniejsze instytucje prawnicze w Polsce są zgodne co do tego, że TK ma prawo ocenić zgodność tego aktu prawnego z konstytucyjną w pierwszej kolejności.
Prezes Trybunału Konstytucyjnego słusznie zauważył, że konstytucja stoi ponad ustawami i w określonych przypadkach TK może odwoływać się bezpośrednio do niej, z pominięciem ustawy. Co też właśnie czyni...
to temat głównie mediów niemieckich
To temat całej zachodniej prasy, w tym The Guardian, Washington Post, The Times, New York Times, Financial Times, Forbes oraz czołowych gazet francuskich, włoskich, hiszpańskich. Bo problem nie dotyczy "niemieckich wpływów" lecz podstawowych zasad państwa prawa i reguł demokracji liberalnej. Niedawno w sposób wysoce dyplomatyczny wypowiadał się na ten temat rzecznik Białego Domu. Z naciskiem używał właśnie tych dwóch określeń: "państwo prawa" i "demokracja liberalna".
Twoja zdolność przewidywania efektów polityki PiS
Najsmutniejsze jest to, że ja już niczego nie przewiduję, ja tylko stwierdzam fakty. Nie jest kwestią przyszłości ewentualne osłabianie przez PiS pozycji Polski w Europie, bo to się już niestety dzieje. A mamy dopiero miesiąc rządów tej ekipy za sobą. W żadnym kraju, nawet na Węgrzech, nie poczyniono tak dużych szkód politycznych w tak krótkim czasie od momentu dojścia do władzy.
Do faktów należy też owa lista, którą tu wklejam, lista poważnych instytucji i organizacji polskich, zagranicznych i międzynarodowych, które biją na alarm.
Faktów kwestionować się nie da. Faktem jest choćby dzisiejszy list sekretarza generalnego Rady Europy do prezydenta Dudy... Faktem jest apel Komisarza Rady Europy ds. Praw Człowieka. Faktem jest wyrażane w oświadczeniu "zaniepokojenie" Francuskiej Wyższej Rady ds. Audiowizualnych. O wypowiedzi byłego premiera Belgii nie ma co wspominać. A to wszystko tylko z ostatnich kilkunastu godzin...
Takie są fakty.
Ty mówisz, że to tylko Niemcy, masoni i cykliści. A ja Tobie mówię, że fakty przeczą temu co mówisz.
Jedno trzeba przyznać otwarcie. Część protestów instytucji, nie dotyczy konkretnych zapisów w ustawie, ale właśnie sposobu uchwalania. Na kolanie w 2 dni. Moim skromnym zdaniem, gdyby nie chciwość PO, a potem zwiększona chciwość PiS sprawa by się szybko zakończyła. Tak nie jest, bo obie partie są chciwe i rządne władzy, zatem żadna nie ustępuje nawet na krok (choć PO nie ma już właściwie z czego ustępować, bo ich większość sejmowa rozdeptała). Każdy z wprowadzonych zapisów miał tylko jeden cel, by zablokować możliwości PO przywrócenia status quo, po ich porażce z 2 niekonstytucyjnie wybranymi sędziami.
Bez vacatio legis? Tyko po to by TK nie mógł orzec niezgodności sposobu uchwalania i zapisów z konstytucją.
2/3 wymagań większość? Tylko po to by 2, 3 sędziów mogło zablokować jakikolwiek wyrok.
Orzekanie w pełnym składzie? Tylko po to by wymusić na TK dopuszczenie tych sędziów wybranych przez PiS, którzy nie są obecnie dopuszczeni ze względu na najprawdopodobniej niekonstytucyjne włączenie się prezydenta w wybór sędziów.
Chciwa PO zaczęła wojnę z PiS, a jednocześnie uwierzyła w dobrotliwy uśmiech J. Kaczyńskiego i słowa o szanowaniu opozycji oraz niechęci do zemsty. Traktują opozycję tak samo, bądź gorzej niż PO, a mszczą się okrutnie. Mocno na służbie cywilnej, a na TVP do ostatniej sprzątaczki, jakby wchodzili do WSI, albo SB.
Ahaswer
Nie, nie chodzi mi o tryb powoływania sędziów, a o to jak Trybunał jest zbudowany, co jasno mówi Art 197 Konstytucji, który cytowałem powyżej. Chyba, że dla Ciebie słowa "organizacja" oraz "tryb postępowania" równoznaczne są z trybem powoływania członków Trybunału.
Nie ma tu znaczeniu ile instytucji samorządu prawniczego lub prawników przedstawi swoją opinię w temacie. W tym kuriozum prawnym, w którym się obecnie z TK znajdujemy, TK musi najpierw uznać niekonstytucyjność ustawy, ustawę natomiast do tego czasu winna respektować, bo jeżeli jej nie respektuje, to nie respektuje Konstytucji, a dokładnie, ponownie, art. 197.
Nie zauważyłem w tych czasopismach codziennych informacji o upadki Polski i paranoidalnych reakcji, mimo, że Guardiana i Financial Times czytuję praktycznie codziennie z tych, które wymieniłeś. Dalej twierdzę, że głównym krzyczącym jest prasa Niemiecka i niektórzy urzędnicy UE.
No tak, przecież teraz następuje "zamach na media publiczne". Potem będzie "zamach na banki", "zamach na nauczycieli", wszak każda próba reformowania czegokolwiek przez PiS będzie właściwie zamachem, niekonsultowanym, tj. bez namaszczenia władzy poprzedniej.
Dochodzi więc do kuriozum, w którym to nie Rząd i partia mająca większość w Izbie Wyższej i Niższej reprezentuje wolę wyborców i kreuje Kraj, a wszelkie kraje ościenne wraz z grupą protestujących ( jakoś nie widzę pożaru i setek tysięcy ludzi na ulicach ). Co zabawne - to przecież sam Pan Schetyna powiedział, że modus operandi PO będzie wyciąganie ludzi na ulicę + lobbowanie w strukturach Europy przeciw PiS.
Co zabawne - do przewidzenia było to już w momencie wygrania wyborów przez PiS.
Co do "osłabiania pozycji" - jakiej pozycji? Jaką to silną pozycję posiadaliśmy dotychczas? Twardo negocjowaliśmy swoją politykę gospodarczą? Dyplomatyczną? Zagraniczną? Chłopie, powrót do rzeczywistości, chyba, że dla Ciebie naszą pozycją jest to, że możesz bez paszportu po Europie pojeździć, najlepiej za pracą cywilizowanie płatną. Ewentualnie dostać dotację, względem których tez już Niemcy machali nam paluszkiem, że "nie ma imigrantów, nie ma euro".
qLa - powtórzę: konstytucja jako ustawa zasadnicza jest nadrzędnym aktem prawnym w systemie ustrojowym Rzeczypospolitej. Nie można podważyć zapisów konstytucyjnych ustawą ani sejmową uchwałą. Trybunał Konstytucyjny stoi na straży konstytucyjności aktów prawnych uchwalanych w naszym kraju i tylko to ciało może orzekać o konstytucyjności bądź niekonstytucyjności tychże aktów prawnych.
Trudno mi uwierzyć, że tego nie widzisz, ale PiS ewidentnie podjął próbę sparaliżowania prac TK, niezależnego organu konstytucyjnego Rzeczypospolitej. Jeśliby miało być tak jak Ty chcesz, to Trybunał Konstytucyjny nie mógłby sprawdzić zgodności tej nowelizacji z konstytucją jeszcze przez wiele lat, bo nowelizacja nakłada na niego obowiązek rozpatrywania skarg konstytucyjnych zgodnie z kolejnością ich napływania.
Oczywiście, możesz twierdzić, że gremia prawnicze się mylą i generalnie do tego sprowadza się Twoja argumentacja, bo najwyraźniej zakładasz, że lepiej rozumiesz i interpretujesz prawo...
Financial Times czytuję praktycznie codziennie
Financial Times:
Ćwierć wieku od upadku komunizmu Polska wyrosła na odnoszącą największe sukcesy gospodarkę Europy Środkowej. Oznacza to, że demokracja i rządy prawa mogą zakorzenić się w dawnych krajach satelickich ZSRR; teraz postęp jest zagrożony (...)
zaledwie w ciągu kilku tygodni nowy konserwatywny rząd Prawa i Sprawiedliwości podjął niebezpieczne kroki, aby trzymać w ryzach Trybunał Konstytucyjny i media, powtarzając poczynania Fideszu na Węgrzech (...)
działania mające na celu przejęcie kontroli nad publicznymi nadawcami, przedstawiane przez PiS jako "uprawniony krok mający na celu powstrzymanie »niesprawiedliwej« krytyki ze strony mediów kontrolowanych przez nominatów poprzedniego rządu Platformy Obywatelskiej", wygląda raczej jak "próba zdławienia głosów opozycji (...)
cel narodowej odnowy, nawet wspierany przez większość parlamentarną, nie może służyć jako usprawiedliwienie dla podkopywania mechanizmu kontroli i równowagi, którą Polacy wdrażali z takim wysiłkiem (...)
Polscy przywódcy i obywatele opowiedzieli się za wartościami UE. Członkostwo pomogło im osiągnąć poziom pomyślności i znaczenie polityczne trudne do wyobrażenia w 1989 roku. Jeśli Warszawa w dalszym ciągu będzie schodzić z tego kursu, jej przyjaciele i sojusznicy powinni uczynić wszystko, aby przekonać ją do powrotu na drogę, która doprowadziła do takiego sukcesu
Ten tekst jednocześnie silnie polemizuje z tym co napisałeś w swoim ostatnim akapicie.
Pan Schetyna powiedział
Nie obchodzi mnie co on powiedział, ani co mówią politycy tej czy innej formacji. To już nie chodzi o bieżącą walkę polityczną, ale o próbę dokonania zmian ustrojowych i konstytucyjnych, o podważenie fundamentów państwa prawa i ograniczenie pluralizmu, co widać choćby na przykładzie Sejmu, gdzie większość sejmowa nawet nie próbuje prowadzić merytorycznej debaty a ustawy uchwala z naruszeniem wszelkich zasad procedowania, bez tzw. konsultacji społecznych a nawet z pogwałceniem regulaminu Sejmu.
Ahaswer---->
Ale mnie śmieszy gdy mówisz, że PiS chce wyprowadzić Polskę z UE. Gdyby tak było to może nawet bym na nich głosował.
A teraz wróćmy z ośrodka dla obłąkanych do rzeczywistości, PiS nie jest antyunijne bo np. Waszczykowski domaga się utworzenia armii UE. A utworzenie armia UE będzie jej wzmocnieniem.
Czy partia eurosceptyczna domaga się zwiększenia władzy unii?
Po za tym już nie pamiętacie kto krytykował Tuska za to, że za mało wyciągnął dotacji Unii?
http://pikio.pl/waszczykowski-pis-popiera-utworzenie-unijnej-armii/
Więc PiS jest partią prounijną która tylko nakłada płaszczyk dbających o suwerenność i niezależność.
Jeśli Warszawa w dalszym ciągu będzie schodzić z tego kursu, jej przyjaciele i sojusznicy powinni uczynić wszystko, aby przekonać ją do powrotu na drogę, która doprowadziła do takiego sukcesu
Słowo wszystko jest tu kluczem, którego ja się momentami obawiam.
Już kiedyś, w przeszłości, uczono nas, anarchicznego Kraju cywilizacji.
Nie wiem po co powtórka, skoro chyba nie rozumiemy się co do meritum - Konstytucja stanowi, że kształt i sposób funkcjonowania TK określany jest ustawą, TK nie respektując ustawy, która oczywiście celowo na szybko została wprowadzona, bez vacation legis, sam łamie konstytucję, powstaje więc kuriozum prawne, w którym albo TK podda się Konstytucji, albo stwierdzi, że jest ponad nią, w imię Konstytucji.
Naturalnie, widzę, że między PiS, a TK nawiązała się konfrontacja, a calą konfrontację opisał trafnie Runnersan, a ja określiłem się co do sytuacji w [218].
Argument ad verecundiam zignoruję, uznam, że popełniłeś nieświadomy błąd, a nie, że jest to celowy zabieg erystyczny.
qLA - wybacz, ale mam wrażenie, że nie rozumiesz nadrzędności ustawy zasadniczej nad innymi aktami prawa. Konstytucja nie "stanowi", tylko konstytucja ustanawia ramy ustrojowe państwa polskiego. I żadna ustawa nie może tych ram podważyć.
Czemu służą ustawy? Ustawy niejako uszczegółowiają artykuły konstytucji. Są swoistym narzędziem technicznym.
KAŻDA ustawa ma rangę niższą od konstytucji i umów międzynarodowych. Obowiązująca ustawa z założenia nie może być sprzeczna z konstytucją.
Nie można ustawą np. zlikwidować Senatu, tak jak nie wolno ustawą ograniczyć władzy, niezależności i funkcjonalności Trybunału Konstytucyjnego.
Trybunał Konstytucyjny w wyjątkowych przypadkach ma prawo odwołać się bezpośrednio do konstytucji, z pominięciem ustawy, co do której zachodzi podejrzenie niekonstytucyjności. I to właśnie zapowiedział prezes TK.
I powtórzę raz jeszcze, skoro sam nie mogę Ciebie przekonać - opinie WSZYSTKICH najważniejszych polskich instytucji i podmiotów prawniczych nie mogą być bez znaczenia. My się możemy na prawie nie znać, ale nie możemy zakładać, że na prawie nie znają się owe podmioty, występujące solidarnie i wyrażające się w tym sporze jednoznacznie.
Wspomniałeś, że czytujesz Financial Times, więc zacytowałem Financial Times. Zabawnie tamten tekst korespondował z Twoją ocenę Polski, jej zmieniającej się pozycji w Europie, jej przemian i rozwoju.
Zresztą The Times, do którego teraz się odwołujesz, też bardzo pozytywnie ocenia dokonania Polski z ostatnich 26 lat, czemu dawał wyraz w kilku artykułach na temat Polski opublikowanych w roku minionym.
Pije sobie browar normalnie, jak to Polak po robocie, a tutaj tytuł wątku jak wyżej, aż mi się szczać zachciało, więc kto wie, może i się porzygam przy okazji...
Ahaswer
Po raz kolejny więc
Art. 197. KONSTYTUCJI
Organizacja Trybunału Konstytucyjnego
Organizację Trybunału Konstytucyjnego oraz tryb postępowania przed Trybunałem określa ustawa.
Ustawa weszła w życie.
Przeczytaj ten artykuł 20 razy i odpisz wtedy?
Co do opinii WSZYSTKICH samorządów prawniczych i prawników ( co jest oczywistą nieprawdą, kieruję do moich linków powyżej ), pisałem o argumentach ad verecundiam - widzę, że też się nie zrozumieliśmy. Wszak co ja głupi wieśniak rzucający gnój na pole wiem.
Tak, czytuję, tak ukazał się, so? To dowodzi niby Twojej tezie? Odwiedź dziś portal Financial Times :) Podobnie jak Guardian, BBC, Reuters, France24.
Ciekawe dlaczego polskie władze i polscy urzędnicy nie kierują monitów o to, że Niemcy stają się państwem totalitarnym, fundamentalnym, w którym dochodzi do scen jak Koln?
Pamiętam taką książkę "Bogaty ojciec, biedny ojciec" - jakaś zabawna książka trenersko-biznesowa, tam było o osobach, którzy wiecznie krzyczą "sufit się wali, waaaaali się" - cokolwiek, większego, czy mniejszego by się działo, wbrew schematowi w głowie danej osoby, świat dochodzi wtedy do zawalenia.
Wbrew Twoim założeniom, oraz założeniom grupy społecznej zorganizowanie w opozycji do obecnego Rządu - tak się nie dzieje. Bo gdyby się tak działo, to czemu nie miałyby teraz tysiące być na ulicach? Skoro głupie strajki górników na Śląsku, rok temu, potrafiły wyciągnąć masę ludzi - teraz ich nie dostrzegam, jak w innych miastach Panowie?
qLa - w koło Macieju.
TK odpowiada przed konstytucją a nie przed ustawą, która ma tylko organizować jego pracę. W tym przypadku mamy do czynienia z ustawą, która dezorganizuje pracę TK, a więc jest niekonstytucyjna z założenia. TK nie może poddać się zapisom ustawy niekonstytucyjnej, bo sprzeniewierzyłby się zapisom konstytucji, która - co cały czas podkreślam - jest prawem nadrzędnym, ważniejszym od każdej możliwej i niemożliwej ustawy.
Dlatego TK w pierwszej kolejności rozpatrzy konstytucyjność nowelizacji ustawy o TK, bo leży to w jego żywotnym i konstytucyjnym interesie. W tym konkretnym przypadku zawieszona została zasada domniemania konstytucyjności ustawy, zatem de facto w odniesieniu do przedmiotu ustawy nie wchodzi ona w życie, do momentu, w którym TK nie orzeknie czy ta nowela jest konstytucyjna czy nie.
Organizację Trybunału Konstytucyjnego oraz tryb postępowania przed Trybunałem określa ustawa.
Która nie może być niekonstytucyjna. Amen.
Twoje lekceważące podejście do opinii środowisk prawniczych i sędziowskich, opinii instytucji takich jak Sąd Najwyższy, Rzecznik Praw Obywatelskich, Krajowa Rada Sądownictwa, Naczelna Rada Adwokacka czy Komitet Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk jest dla mnie niezrozumiałe.
Cóż za zabawny sofista z Ciebie - Konstytucja obowiązuje wtedy, gdy uzna się za słusznie, że obowiązywać winna, a gdy któryś z artykułów nie pasuje, to dociągniemy go tak, żeby pasował.
Gdy ewidentnym jest, że TK, który bez własnego orzeczenia o niekonstytucyjności ustawy sam łamie Konstytucję, nie przestrzegając ustawy, która zgodnie z artykułem Konstytucji go obowiązuje, w imię wyższego dobra Konstytucji.
Ja nie mam lekceważącego podejścia do ich opinii, wczytuję się w nią - ja po prostu nie traktuję ich jako Słowo Boże - w przeciwieństwie do Ciebie. Inaczej - argument odnoszący się do autorytetu uważam za sofizmat - Ty, jak rozumiem, nie. Pewnie też wybiórczo.
qLa --->
Rzeczywiście w koło Macieju.
Krótko (i z licznymi powtórzeniami): jeśli sejmowa większość sobie wymyśli ustawę organizująca pracę TK (i wchodzącą w życie w trybie natychmiastowym), w której zapisano, że TK może rozpatrywać wszystkie skargi z wyjątkiem skarg dotyczących ustaw sejmowej większości albo że TK może podejmować wszystkie decyzje wyłącznie 9/10 głosów (wszak to też większość), albo że wszyscy sędziowie TK powinni codziennie rano o godz. 6 zanosić swój mocz do badania na obecność różnych substancji, albo że prezesem TK może zostać jedynie mężczyzna (i to stanu wolnego), albo że [tu wstaw dowolną głupotę], to TK nie powinien się w pierwszej kolejności zająć rozpatrzeniem konstytucyjności takiej ustawy?
Rozumiem, że TK powinien się natychmiast podporządkować każdej ustawie "organizacyjnej", choćby nie miała ona najmniejszego sensu?
"Dodać jeszcze do tego należy, że to Rząd i Parlament decydują o funkcjonowaniu TK, a nie urzędnicy powołani do służenia w tym organie, o czym chyba masę obrońców Konstytucji zapomniało."
qLa, zasada niezawisłości i nieusuwalności sędziego jest tak prosta, że nawet licealista jest ją w stanie zrozumieć.
Gdyby PiS-owi zależało na prawie, to pogrążyłby kombinacje PO, wybrał swoich dwóch sędziów, i pokazał klasę. I wiesz, nawet jakby chcieli sparaliżować prace TK zmieniając tryb na "zawsze orzeka pełny skład", to pewnie trudniej - choć nieznacznie - byłoby sie do tego przypieprzyć. Ale PiS zachował sie jak rozwydrzony bachor. Mogli pokazać klasę - ale o czym ja mówię...
Bukary
Oczywiście, powinien, przy czym - do tego czasu ustawa go obowiązuje. Na tym polega normatywizm prawny.
Zapomniałeś jeszcze o tym, że jak śledzia nie zjedzą to dobrze nie posądzą, i obowiązkowo pięć kilometrów joggingu, żeby było dobitniej :D
Żebyście tak jeszcze wiedzieli, co Was czeka, szykujcie manify
W myśli politycznej Kaczyńskiego jest triada instytucji kluczowych z punktu widzenia państwa: wymiar sprawiedliwości, media oraz organy ścigania, w tym służby specjalne. Nie ma się zatem co dziwić, że do przeprowadzenia „dobrej zmiany” w tych obszarach Kaczyński zabrał się w pierwszej kolejności. Kaczyński o służbach: „W służbach umieszcza się ludzi establishmentu, często dawnego systemu. My chcemy, aby służby tworzyli ludzie, którzy służyli tylko wolnej Polsce” (2011 r.). Kaczyński o prokuraturze: „Potrzebne są ogromne zmiany (...), musi wrócić do swojego poprzedniego kształtu. Trzeba zmienić niedawno wprowadzone przepisy, które umożliwiają zbrodniarzom negocjowanie kar” (2015 r.). Kaczyński o mediach: „Należy podzielić telewizję na kanał oddający głos tym, którzy sprzyjają aktualnej władzy, i ten, w którym głos przeważający ma opozycja” (2012 r.); „Teraz większość mediów jest w jednym ręku. To powinno się jak najszybciej zmienić” (2014 r.). Specsłużby zostały już kompletnie posprzątane i opanowane przez ludzi PiS. Media publiczne partia przejmie na podstawie ustawy, która czeka już tylko na podpis prezydenta – choć nie słychać, by Kaczyński chciał oddać jeden kanał opozycji. Podobnie będzie z prokuraturą, która lada dzień zostanie podporządkowana rządowi, a owo „negocjowanie kar przez zbrodniarzy” – jak Kaczyński streszcza tzw. kontradyktoryjność, czyli zredukowanie sędziego do roli arbitra w sporze między adwokatem a prokuratorem – zostanie zarzucone. Ale fundamentalną zmianą będzie przebudowa sądownictwa, której preludium jest wojna Kaczyńskiego z Trybunałem Konstytucyjnym („Uważam, że pozycja Trybunału musi się zmienić. Nie może być tak, że decyzja przyjęta w demokratyczny sposób przez parlament może być uchylona zwykła większością przez pięcioosobowy skład TK. Wówczas jeden sędzia decyduje o tym, czy decyzja organu wybranego przez miliony obywateli trafi do kosza. Tak być nie może” – 2013 r.). Lider PiS umieszcza sądy na samym szczycie piramidy patologii państwa. Przekonuje wręcz, że dziś państwo nie działa w interesie społecznym, tylko jest zespołem korporacji, na których czele stoją sądy, które „nie liczą się z poczuciem sprawiedliwości”. „Nie ma na świecie instytucji, która działałaby dobrze w sytuacji, gdy jest poza jakąkolwiek kontrolą. A tak działają obecnie polskie sądy. To chcemy zmienić” – deklarował w 2014 r. Analiza wypowiedzi Kaczyńskiego wskazuje na to, że Smoleńsk umocnił w nim przekonanie, iż w Polsce instytucje państwa nie działają, działają źle lub też są obsadzone przez złych ludzi. „Tragedia smoleńska jest gorzkim finałem III RP” – mówił jesienią 2010 r. Z tego punktu widzenia całkowicie naturalne jest to, że PiS chce przepędzić urzędników służby cywilnej na cztery wiatry i zastąpić ich swymi ludźmi. Podejście Kaczyńskiego jest proste i dobrze oddaje je cytat z wywiadu dla „Rzeczpospolitej” z 2013 r.: „Nie wszyscy będą geniuszami, nie wszyscy będą nadzwyczajnie zdolni, ale będą musieli być zdyscyplinowani, uczciwi i muszą wiedzieć, czego chcą” – mówił o swych typach ludzi do rządzenia.
rp.pl
Pietrus
TK nie jest sądem sensu stricte - to raz. Dwa - nikt obranych sędziów przecież usuwać nie próbuje.
Trzy - również nie popieram sposobu rozwiązywanie tej sytuacji.
Każdemu zależy na prawie, problem w tym, że różnie to prawo każdy interpretuje.
Zarówno PiS jak i TK uważają, że mają prawo wszechwładzy - PiS z ramienia wyboru Obywatela, TK z ramienia Konstytucji.
Runnersan: opowiedz proszę jak się ten PiS mści. No chyba że chcesz udawać że czystki kadrowe to jakieś novum w polskiej polityce.
Konstytucja obowiązuje wtedy, gdy uzna się za słusznie, że obowiązywać winna , a gdy któryś z artykułów nie pasuje
To nie artykuły konstytucji mają być podpięte pod ustawę, a na odwrót. To jest naprawdę rzecz elementarna.
I oczywiście, możesz odrzucać autorytety i możesz twierdzić, że w dziedzinie prawa i konstytucji wiesz i rozumiesz więcej. Twoje prawo.
W odróżnieniu od Ciebie, tak, ja uznaję autorytety. Nie twierdzę, że istnieją ludzie i instytucje nieomylne, ale zakładam, że profesor prawa będzie lepiej orientował się w materii prawa niż fizyk molekularny, zaś fizyk molekularny będzie bardziej kompetentny do wypowiadania się na temat fizyki molekularnej niż profesor prawa.
:D
I tu wraca słowo anarchizacja. W anarchii często podważa się wykształcenie i kompetencje jednostek i instytucji. Niekiedy kontestuje się dosłownie wszystko, nawet kalendarz, dni tygodnia, miesiąca (jakobini we Francji).
Obalanie autorytetów to nie jest zjawisko nowe. W Polsce także istnieje pewna tradycja deprecjonowania dorobku i dokonań elit, intelektualistów, czołowych przedstawicieli swoich dziedzin.
Przykładem był Andrzej Lepper, który twierdził, że mimo braku wykształcenia wie lepper (w takiej czy innej dziedzinie, np. w ekonomii). I także odrzucał autorytety a ich wywody z góry wyśmiewał (rozumieć nie musiał).
Tak to działa. To nic nowego, nic niezwykłego. Polskie gremia prawnicze, sędziowskie, najważniejsze w Polsce wydziały prawa? A co one tam mogą wiedzieć...
qLa --->
A zatem uważasz również, że PAD nie powinien hamletyzować, tylko od razu wprowadzać decyzje poprzedniego sejmu w życie?
Dawni już odjechałeś Ahaswer w opary absurdu, ale skoro przywołujesz Leppera:
natemat peel/144789,przyjdzie-balcerowicz-z-petru-naobiecuja-zlotych-gor-andrzej-lepper-prorokiem-5-jego-teorii-ktore-staly-sie-faktem
Ahaswer
Nie wiem jakie na odwrót - interpretuję artykuł konstytucji wprost, wprost jest w nim napisane, że reguluje TK pod względem formalnym ustawa. Kieruję do szkoły podstawowej, jeżeli jest z tym problem.
Wręcz przeciwnie - Ty kwestię autorytetu odrzucasz - chociażby autorytetu Rządu, Parlamentu Izby Wyższej i Niższej, oraz Prezydenta. Wybiórczo selekcjonujesz czyj autorytet i kiedy akceptujesz.
Co do Twojego łańcucha autorytetów zakończonego ":D" zakładasz, że historyk, specjalista średniowiecza, a prior ( w kwestii wykształcenia/ przynależności do określonej grupy, w tym przypadku zrzeszającej przedstawicieli pewnego zawodu ) ma głębszą wiedzę w temacie Rewolucji Oświeceniowej, niż fizyk molekularny, pasjonat historii Wielkiej Rewolucji Francuskiej, studiujący wciąż różne dzieła. Ponownei więc kieruję do błędu logiki
http://reasonspawn.blogspot.com/2014/07/bedy-logiczne-amunicja-do-dyskusji.html
Przy czym już Ci pokazywałem wyżej artykuł członka, chyba KRS, który nie zgadzał się opinią samorządu. Podobnie zresztą jak równie często ja nie zgadzam się z opinią własnego samorządu, w Twojej percepcji natomiast zapanował zgodny pogląd WSZYSTKICH zawodów prawniczych, a głupia masa ma czelność gryźć palce wiedzących.
Co szczególnie zabawne, powołujesz jakobińską Francję, czyli właściwie kolebkę systemu prawnego, który na moment obecny tak żarliwie bronisz, o ironio.
Bukary
Rozwiń, nie wiem o co Ci chodzi?
Kieruję do szkoły podstawowej, jeżeli jest z tym problem.
Członków instytucji, które tak chętnie tu wymieniam, także? ;)
Post Bukarego (230) trafia w sedno w tej naszej dyskusji.
jakobińską Francję, czyli właściwie kolebkę systemu prawnego
A to ciekawe. Mógłbyś rozwinąć temat? Z tego co wiem dyktatura jakobinów trwała około roku. Konstytucja jakobińska odrzuciła zasadę trójpodziału władzy (dzisiaj fundament konstytucji francuskiej). Możesz powiedzieć, które zapisy konstytucji jakobinów (które nie były zawarte w poprzedniej konstytucji z 1791 roku) stanowią "kolebkę systemu prawnego" współczesnej Francji?
qLa --->
Jeśli dobrze zrozumiałem, twierdzisz, że TK nie powinien zwlekać, tylko powinien się podporządkować ustawie organizacyjnej, nawet jeśli jest ona absurdalna czy (przypuszczalnie) niezgodna z konstytucją i np. sparaliżuje jego pracę (i uniemożliwi ocenę zgodności tej ustawy z konstytucją). Czy, twoim zdaniem, podobnie powinien postępować prezydent, tj. np. zaprzysiąc sędziów wybranych przez parlament, nawet jeśli nie jest pewien, czy zostali powołani zgodnie z konstytucją, i dopiero potem czekać na decyzję TK w tej sprawie?
„Nie wszyscy będą geniuszami, nie wszyscy będą nadzwyczajnie zdolni, ale będą musieli być zdyscyplinowani, uczciwi i muszą wiedzieć, czego chcą” – mówił o swych typach ludzi do rządzenia.
To jest wyjątkowo głupie i nieodpowiedzialne podejście do kierowania państwem. Podwładni Prezesa mają być mierni, bierni, ale wierni. Uczciwość, niestety, nie wystarczy, żeby dobrze sprawować władzę. Przydałaby się też wiedza z konkretnych dziedzin, żeby poszczególnymi obszarami państwa zarządzać. Rozumiem zatem, że w tym wypadku wiedzę posiadać powinna osoba, która dyryguje armią niezbyt zdolnych, ale posłusznych urzędników. Problem polega jednak na tym, że braki kadrowe PiS-u nadrabiać ma Prezes we własnej osobie, a niemal całe zaplecze intelektualne tej rzeszy nie-geniuszy stanowi światła myśl Naczelnika. Pisowcy, jak wiemy, są dosyć odporni na rady pozornych czy prawdziwych autorytetów (a tym bardziej tych niezgodnych z linią partii). Najważniejsze jest zdanie Prezesa.
Z całym szacunkiem dla Naczelnika: może zna się na politycznych gierkach, ale wątpię, żeby miał jakieś szczególnie rozwinięte pojęcie o konkretnych dziedzinach gospodarki, nauki, szkolnictwa, ekonomii etc. (Ktoś wyprowadzi mnie z błędu?). Konkretyzację (prawną i organizacyjną) swoich genialnych pomysłów musi zostawić tym podwładnym, których tak pięknie scharakteryzował w powyższym cytacie. Czekają nas zatem rządy wiernych (i może nawet uczciwych) prostaczków. Zresztą deficyt szarych komórek widać już w składzie ministerialnym. Intencje mogą mieć dobre (choć jakoś w to nie wierzę), ale z pustego i Salomon nie naleje. W ostatnich tygodniach, prokurując chociażby wewnętrznie sprzeczne (zgodnie z opinią Biura Legislacyjnego i wielu innych podmiotów) dokumenty prawne, pokazali, na co ich stać.
Mówiąc krótko, Jarosław Kaczyński sam potwierdza to, o czym Ahaswer pisze już od wielu miesięcy: PiS to partia ludzi pozbawionych kompetencji. Co to będzie, kiedy Jarosław zachoruje albo popadnie w starczą demencję? Wszystkie mrówki się pogubią. ;)
Ahaswer
Jak rozumiem - jakobini doszli do władzy na fali Rewolucji, która doprowadziła do destrukcji tzw. ancien regime, rewolucji która zburzyła wielosetletni porządek Francji.
Rewolucji, która mordowałaa Wandejczyków w imię wolności, która wzięła swój początek od uwięzienia Ludwika XVI, w imię równości, wolności, braterstwa, Rewolucji, która stworzyła liczne koła polityczne, przemijające z prędkością zatrważającą. Rewolucja, która zupełnie rozbiła jakiekolwiek moralne i organicystyczne zakorzenienie w Kościele Katolickim. Rewolucja, która normatywizm prawniczy wyniosła na nowy poziom. Rewolucja, która była ucieleśnieniem Oświeceniowych założeń o prymacie rozumu.
Nie wiem też czemu jakieś wyróżnienie między żyrondę, a jakobinów, skoro wywodzą się ze wspólnego pnia - pnia opozycji względem autorytetu monarchy, różnią się w szczegółach, nie w ogóle.
Pocieszne, kiedy taki piewca Oświeceniowego trójpodziału i ogólnie - państwa modernistycznego nagle stosuje argument Rewolucji Francuskiej jako swoją monetę.
Co zabawne - przecież konstytucja Jakobińska uznawana jest za wzór demokratyczności.
Bukary
Trybunał nie powinien, a musi, zgodnie z Konstytucją, zastosować się do ustawy o tk.
Nie widzę powodów do analogi - konstytucja zajmuje jasne stanowisko w sprawie.
Co do reszty - czy ostatnie 8 lat pokazały, że ówczesne władze miały silne, specjalistyczne, kompetentne władze w określonych dziedzinach? Z mojej obserwacji to nie wynika. W związku z tym - wolę zmianę i zobaczyć niekompetencję nowych, niż "kompetencję" starych.
https://youtu.be/8K-W-Uga6io
<3
qLa - zaczynasz mocno błądzić w materii faktów. Możesz uważać się za osobę mądrą, logiczną i jakąkolwiek chcesz, mnie to nie przeszkadza, ale gdy zaczynasz mijać się z prawdą historiograficzną to nie wiem co powiedzieć.
Oczywiście ja znowu o tych autorytetach, o tych historykach, ich monografiach, których treść i wnioski zawsze możesz odrzucić. Ale gdy piszesz, że konstytucja jakobinów z 1793 roku stanowi "kolebkę systemu prawnego" to muszę powiedzieć, że to dla mnie jest jakaś aberracja rzeczywistości i tej wiedzy historycznej i historiograficznej na temat Rewolucji Francuskiej, która jest powszechnie dostępna.
argument Rewolucji Francuskiej
Rewolucja Francuska to okres około dziesięciu lat, który charakteryzował się ostrymi "zwrotami akcji". :D Wrzucanie wszystkich uchwalonych wówczas konstytucji do jednego worka, albo zrównywanie ze sobą żyrondystów i jakobinów, albo stwierdzenie, że uchwalona w 1793 roku konstytucja jakobinów (dwa lata po pierwszej konstytucji) to "kolebka systemu prawnego" jest po prostu osobliwe i dowodzi pewnej ignorancji w temacie.
Powtórzę: konstytucja jakobinów odrzucała monteskiuszową zasadę trójpodziału władzy. Odrzucała kilka fundamentów ustrojowych zapisanych w I Konstytucji Francuskiej z 1791 roku. A już w 1795 roku została praktycznie wymazana konstytucją dyrektorialną, która w pewnym stopniu odtworzyła konstytucję z 1791 roku.
W przypadku I Konstytucji jakobini nie odgrywali w jej tworzeniu istotnej roli. Podstawową zasadą ustrojową (odrzuconą przez jakobinów 2 lata później) był trójpodział władzy zaś w kwestii wartości fundamentem była preambuła w postaci Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela.
Ja nie odnoszę się do całego złożonego okresu Rewolucji Francuskiej, wspomniałem tylko o dyktaturze jakobinów, która miała swoją ewidentną specyfikę.
Możesz próbować mnie obrażać, możesz deprecjonować moje wypowiedzi, ale raczej nie powinieneś pisać historii na nowo i nie powinieneś kwestionować faktów. Nie wiem czy w ramach własnej logiki uznajesz coś takiego jak pomyłka, niewiedza, nie wiem czy się do czegoś takiego przyznasz, ale lepiej nie pisz już więcej, że jakobińska Francja stanowi kolebkę systemu prawnego, bo po prostu nijak się to ma do faktów.
przecież konstytucja Jakobińska uznawana jest za wzór demokratyczności.
Nie, nie jest i nigdy nie była. Nie bo nie, może taki argument trafi... ;)
W ciągu 8 lat uchwalono we Francji 4 konstytucje. Może one Tobie się ze sobą mylą?
Dyktatura jakobinów była bardzo ważnym rozdziałem Rewolucji Francuskiej, ale też krótkim. W kwestii systemu prawnego praktycznie nie pozostawiła po sobie śladu.
Oryginalne zapisy konstytucji jakobińskiej z 1793 roku zostały wymazane i niepowtórzone w konstytucji z 1795 roku. Takie są fakty.
Ahaswer
Nie zarzucaj mi jakiegokolwiek błądzenia, na chwilę obecną to Ty popełniłeś błąd logicznych, do której zresztą sprawnie się nie przyznajesz, natomiast Twoje uwagi odnośnie mojego intelektu, jakkolwiek zabawne dla mnie, nie wnoszą nic względem dyskusji.
To raczej Ty jesteś w swoich dążeniach sofistą, który uważa, że posiadł prawdę objawioną, reszta to idioci, albo odrzucający błąd logiczny autorytetu, albo odrzucający powagę TK, albo odrzucającym "dobrodziejstwo", które dała nam Wielka Rewolucja Francuska.
Gwoli ścisłości - odrzucam Rewolucję Francuską jako całość - jako plugawy występek pewnych grup interesów wbrew ustanowionej, prawomocnej ówcześnie władzy monarchy Francji, Ty natomiast czynisz jakieś zabawne rozgraniczenie, jak między Leninem a Stalinem niektórzy. Przecież to żyronda radośnie uznała, że głos rewolucji trzeba szerzyć, rozpoczynając wojnę z innymi bytami Europy. Ja natomiast widzę tylko radykalizację prymitywnej żyrondy w formie jakobinów - tak jak żyronda ubezwłasnowolnilą Ludwika XVI, tak jakobini błyskawicznie dokonała jego egzekucji na gilotynie - gdzie Ty widzisz jakaś różnicę, ja widzę wspólną krytykę Burke i Tocquevilla.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojny_wandejskie
Nie sądzę, że między nami znajdzie się wspólny mianownik - nie jesteś ani centrum, ani opcją pro zmianie, jesteś oponentem, a z oponentem zdania wspólnego nie znajdę, bo konserwowanie gówna PO, które istniało 8 lat nie jest w moim interesie, głosowałem wbrew temu. Podobnie, jak przez 10 lat głosowałem wbrew PiS.
Jako, że dyskusja z Tobą zaczyna nabierać charakteru pyskówki, a nie argumentów ad meritum, pozwolę sobie zakończyć dalszą wymianę z Tobą, chyba że powstanie coś nowego, co wymusi na mnie udział.
jesteś oponentem, a z oponentem zdania wspólnego nie znajdę
Myślę, że ta logika jest kwintesencją postawy obecnej większości parlamentarnej.
Nie zarzucaj mi jakiegokolwiek błądzenia
Wybacz, ale myliłeś się, jeśli chodzi o fakty historyczne.
Myślę, że powinieneś nieco wyluzować. To tylko niewinna forumowa pogadanka. Nie zgadzamy się ze sobą? Okay. Tak bywa.
Spokojnej nocy życzę.
Co do reszty - czy ostatnie 8 lat pokazały, że ówczesne władze miały silne, specjalistyczne, kompetentne władze w określonych dziedzinach?
tak jedna, PiS to ZUO.
Caly przekaz owczesnych wladz opieral sie na jednym : owszem my nie jestesmy swieci ale PiS to ZUO.
Ta wladza zrobila wszystko zeby obrzydzic tyen kraj 80% swoich obywateli.Stworzyla skrajnie nieprzyjazny aparat panstwowy majacy w d.... obywateli i traktujacych ich jako zlo konieczne.
Nie zrobila nic zeby poprawic dole ludziom ktorzy pracujac ciezko zap... traktowani jak szmaty miali dosc pieniedzy zeby chociaz pod koniec miesiaca nie zaciskac pasa odmawiajac sobie lekarstw etc.
To tylko te 20% ktorym sie w tym swiecie zylo uwaza ze bylo swietnie.Gdyby tak bylo to PO wygraloby te wyboryu w cuglach.
Nienawisc ludzi przeniosla sie na biednego Komorowskiego ot prostego jak mlotek goscia , milo sie usmiechajacego i p... glupoty i coraz czescie zasypiajacego w roznych dziwnych momentach.
NIestety dla takich ludzi jak Ahaswer okazalo sie ze ludzi majacych dosc PO i PSL jest na tyle zeby wykopac ich do opozycji.
I tak sie stalo , stad paniczny strach.
Mnie jest dobrze , mojej rodzinie jest dobrze , przyjdzie PiS i p.... ze innym bedzie lepiej bo to pewnie bedzie moim kosztem.
Ci ludzie jak Ahaswer maja w d.... i swoja Ojczyzne i swoich wspolobywateli.Ot kawalek ziemi na kotrym mieszkam i przyglupy p[racujace za 1300 zeta kogo oni obchodza.
ale to demokracja i okazalo sie ze ci ludzie moga cos zmienic .
I zmienili.
Belercie, trochę już nudne jest to atakowanie PO jako reakcja na krytykę PiS-u. Przecież większość bywalców wątków politycznych nie ma zbyt przychylnej opinii o tej partii. To jak przekonywanie przekonanych. Albo nużący chwyt erystyczny.
Ktoś, kto nie uznaje pisowskiej miernoty intelektualnej lub po prostu ma całkiem odmienną wizję reform konkretnych obszarów naszego państwa, wcale nie musi być zwolennikiem PO i bezkrytycznym czytelnikiem GW. Czy to tak trudno zrozumieć?
Równie dobrze mogę powiedzieć, że osoby, które popierają kolejną "sitwę" przejmującą wszystkie instytucje państwa w ramach akcji TKM i z radością przyglądają się jak rzesza słabych urzędników zastępowana jest grupą wcale nie bardziej kompetentnych (którzy decydować będą o żywotnych dla ludzi sprawach), są albo naiwne (i wierzą, że po raz kolejny nie chodzi o nażarcie się przy korycie lub odegranie się na kolegach z piaskownicy), albo mają w dupie Ojczyznę.
Chciałbym się bowiem dowiedzieć, jak - według ciebie - PiS poprawi los tych obywateli, o których pisałeś. Jak sprawi, że ich zarobki wzrosną z 1300 zł do np. 2500, nie zwiększając przy tym obciążeń domowego budżetu?
Wykorzystywanie gniewu i frustracji najbiedniejszych w celu m.in. podtrzymania przepływu gotówki (z budżetu) na konto poselskie uważam za działanie godne pogardy i, nawiązując do twoich słów, zupełnie niepatriotyczne.
No tak - trzeba przeciez odpłacić za poparcie w wyborach :D
http://natemat.pl/167451,pis-chce-dac-80-mln-wiecej-na-swiatowe-dni-mlodziezy-pieniadze-wezma-z-ubezpieczen-spolecznych
Ja się Kaczyńskiemu dziwię. Wygrał drugi raz premiera i rząd. Dla świętego spokoju przydusiłby Szydło o specjalną emeryturę, kupiłby sobie dziesięć kotów i karmił Kaczki na Bahamach. A temu się chcę realizować obietnice, zmieniać, robić cokolwiek dla innych. Jakieś pińcet na dziecko, kiedy sam nawet dzieci nie ma i stary jest. A ten pomagać chce młodym. Paranoiczny Altruista! Obłęd! Powiedziałby: sorry wicie rozumicie trudności obiektywne, Tusk wszystko spieprzył i się nie da, a teraz lecę do zaprzyjaźnionej piekarni po sucharki, a zaraz na lotnisko.
Oczywiście, byłoby tak gdyby Kaczyński nie był Kaczyńskim, nie odróżniał się przez większość życia i swojej działalności od polskiej politycznej klasy próżniaczej. Pewnie jeden z ostatnich Mohikanów, który solidarnościowe ideę polityczne chce realnie wcielać w życie. Właśnie teraz na bazie dwóch dekad mozolnego wzrostu gospodarczego, ciężko okupionego przez zwykłych ludzi. Szczególnie ważna jest pomoc młodym, ich rodzice zyskali sobie jako takie bezpieczeństwo ekonomiczne, ich czeka taki sam los jak ich rówieśników z opóźnionych gospodarek południa Europy, trzydzieści i czterdzieści procent młodych bezrobotnych bez szans na pracę w ogóle lub powyżej najniższej krajowej (wegetacja). Kiedy większość produkcji przemysłowej pozbawieni kagańca chciwi kapitaliści wynieśli poza kontynent trzeba pytać: dokąd zmierzasz Europo? Jaki los gotujesz swoim mieszkańcom? Czy przewijanie starców, sex-kamerki i produkty komplementarne będą alternatywą dla chińskich fabryk i centrów badawczych?
Pożyteczni idioci zachłystują się recenzjami zagranicznych idiotów odnośnie demokracji liberalnej w Polsce. Niech jeden z drugim spróbuje przeżyć u siebie w demokracji jakoby równoważnej naszej, za nasze proletariackie 400 Euro, albo niech postuluje obniżki dla swoich proletariuszy. Ceny praktycznie mamy zbliżone. Trąbka chojrakowi szybko by zmiękła, a i zęby musiałby wstawiać nowe.
Mam znajomego, który zapisał się do Nowoczesnej Platformy. Na co dzień w oparciu o edukacyjny biznes rodzica, żyje głównie z dzietnych rodzin. Oczywiście pisowskie pincet na dziecko to dla niego eldorado. A petruskowanie to takie zabezpieczenie w stronę politycznych kurków z pieniędzmi na przyszłość. Chociaż co dokładnie mu w głowie siedzi - nie wiem. Może mimo eldorado faktycznie wierzy że PiS to Zuo. Ot mentalność i trzeźwość umysłu najbardziej hałaśliwych o wolność i demokracje.
Jak to w koncu jest z tym 500 na dziecko? Emigranci sie kwalifikuja czy nie? :)
Jestem zameldowany w Polsce, place podatek rolny wiec co? Pis chce mnie wydymac faktem ze mieszkam obecnie w UK?
Jakby co to juz planuje odpowiedz, zakladam z rodzenstwem przedsiebiorstwo produkcyjne i rejestruje je na Cyprze;)
SS, utożsamiasz dobro Ojczyzny z (ewentualnie) dobrymi chęciami Prezesa i jego godną podziwu witalnością. ;) Jesteś pewien tego znaku równości?
W mojej naturze leży jednak sceptycyzm. ;)
nie pragniemy widoku
toczących się głów
wiemy jak łatwo odrastają głowy
i zawsze na szczycie zostaje
jeden albo trzech
a na dole aż czarno od mioteł i łopat
A Prezes to rzeczywiście musi być wyjątkowo heroiczny człowiek:
czasem nam się marzy
że ci ze szczytu schodów
zejdą nisko
to znaczy do nas
gdy nad gazetą żujemy chleb
i rzekną
- a teraz pomówmy
jak człowiek z człowiekiem
to nie jest prawda co wykrzykują afisze
prawdę nosimy w zaciśniętych ustach
okrutna jest i nazbyt ciężka
więc dźwigamy ją sami
nie jesteśmy szczęśliwi
chętnie zostalibyśmy
tutaj
Hellmaker to jeszcze nic. Obczaj to:
http://biznes.newsweek.pl/pkn-orlen-rosnieft-umowa-energetyka-polska-rosja-ropa-,artykuly,376729,1.html
[134] ot polityka wedle pisu:
- zerwali kontrakt na patrioty
- zerwali kontrakt na smiglowce
- rozpieprzyli centrum kontrwywiadu NATO
- wypowiedzieli wojne komisarzom unijnym
- odmowili udzialu w ochronie granic EU
Jednoczesnie podpisujac wieloletni kontrakt na rope od ruskich przy wachaniach cen ropy. I tak dywersyfikacja bezpieczesntwa energetycznego poszla sie j***
Dracula:
- rozpieprzyli centrum kontrwywiadu NATO - to akurat klamstwo grzecznie mowiac.
- wypowiedzieli wojne komisarzom unijnym - to raczej komisarze UE flaszywie poinformowani przez pewnych sprzedawczykow rozpoczeli dzialania wojenne
Jednoczesnie podpisujac wieloletni kontrakt na rope od ruskich przy wachaniach cen ropy. I tak dywersyfikacja bezpieczesntwa energetycznego poszla sie j*** podaj link
Opowiem wam fajna histoyjke.
Byla i jest ulga dla niewidomych.To jest zwrot 400 zl rocznie z podatku.
Bylo tak przez lata.
Coz niewidomi dostali te ulge zeby mogli dac dyche sasiadowi zeby poszedl na zakupy etc , wiesz Dracula slepak ale taki prawdziwy to nawert mieszkania nie moze sobie posprzatac.
Coz w 2012 wprowadzono modyfikacje ktora byla antydatowana na 2011 rok ( tez swoja droga ciekawe , no nie ?),
ktora wprowadzila mala zmiane otz slepak musial podac ludzi i kwoty ktore im dal tzn z imienia i nazwiska i dokladnie wyszczegolnione kwoty.UKS zazadal aby ci ludzi pokazali swoje pity czy maja wpisane te dajmy na to 50 zl od slepaka.
Slepaki wzywane do UKS probowaly walczyc wskazywali na opiekunow czlonkow rodziny ale to bylo akurat UKS-owi w to graj.Czlonek rodziny nie moze brac pieniedzy za pomoc.Nawet jesli jest piata woda po kisielu i ma slepaka w d...
Zabawne bylo tez to ze slapaki wzywane do UKS musialy wchodzi bez opsob towarzyszacych , nie wolno tam wchodzic z osoba towarzyszaca chyba z UKS wyrazi zgode.A nie wyrazali.
Wiec slepaki grzecznie zwracali po 2k do budzetu panstwa.
I to chlopie jest jajo , pomysl slepy , ch... widzi a tu mu daja papiery wykazy i straszenie - oddacie slepy to wam nic nie zrobimy.
Wiec slepaki pisali rozpaczliwe pisma do naczelnikow UKS o rozlozenie na raty ale placili.
za to kocham ten kraj.
Pomysl jak sprytnie udalo sie zdobyc troche kasy na podwyzkidla urzedasow.
Belert---> Z utęsknieniem czekam, żeby skarbówka w końcu odpierdzieliła się od kasy, którą wcześniej mi opodatkowała i którą ja chcę sobie przekazać panu X, bo mam takiego focha... Niestety chyba nigdy się nie doczekam. Nawet jak coś zrobili (podatek od spadków), to i tak uczynili to na pół gwizdka, bo sprzedać nie mogę, bo już naczelnik złodziejskiej skarbówki się czai. Strasznie mnie nosi, jak sobie myślę na ile sposobów podatkują kilka razy to co było już opodatkowane...
To z Ruską ropą to link w poście z 251. Ale nie podejrzewam, żeby to była inicjatywa Jasińskiego (jakoś mam wrażenie, że tytanem biznesu on nie jest), chyba, że Ruscy w kilka tygodni są w stanie taki temat zamknąć. To musiało być przygotowywane wcześniej.
Tak samo, jak w niektórych rządowych niezleżnych mediach rozpuszczano się nad Macierewiczem, że ledwie został ministrem i już nasz przemysł w spółce z Rheinmetall będzie unowcześniał Leopardy. Nawet na chwilę nie zastanawiając się, że Niemcy to nie polski sejm, żeby w jeden dzień prowadzić analizy prawne umów, czy dogrywać finansowe kontrakty.
Zerwanie kontraktu na patrioty to była dobra decyzja. Z tego co czytałem był bardzo duży rozjazd między tym co nam oferowano, a co sobie wymyśliliśmy. To niestety wyglądało mi na kolejny pomysł na pobudzenie poparcia dla Komorowskiego.
Nikt też nie rozpieprzył centrum NATO, bo to dopiero powstaje. Na pewno wywołano niepotrzebne spięcie na linii Warszawa-Bratysława oraz zbłaźnili się nocnymi wejściami do biur, czy robieniem dziur w ścianach między tym centrum, a siedzibą naszego kontrwywiadu. Takie to żałosne. Natomiast zapewne uda się pozbierać to do normalności...
Kontraktu na śmigłowce jeszcze chyba nie zerwali, chociaż chcą. Tu niestety obawiam się faktycznie porażki w imię lobbingu. Czytając wyjaśnienia zakładów produkujących Blackhawki, dlaczego ich ofertę odrzucono, trzeba jasno powiedzieć, że usiłowano nas po amerykańsku zrobić w jajo, tak żeby było nam jeszcze wesoło.
Z granicami nie znam tematu
Komisarze, to taka gadanina... Waszczykowski jak podejrzewałem, jest beznadziejnym dyplomatą... A nie przepraszam, jak to on tłumaczył politykiem, szefem dyplomatów. On może mówić co chce i niech się podsekretarze stanu czy inni ambasadorowie tłumaczą potem z tego. Mam nadzieję, że nikt go nie wyśle na żadne poważne negocjacje.
Runnersan : wtedy gdy mialem problemy z UKS-em ) moja zona jest osoba niedowidzaca i jej tez przysluguje ten odpis) probowalem przeczytac ustawe o podatku dochodowym od osob fizycznych.
W ramach terapi od lemingowania - sproboj przeczytac dwie strony ja w polowie drugiej dalem sobie spokoj.
Pozdrawiam
Niestety miałem wątpliwą przyjemność czytania tego czegoś. Tego sami urzędnicy nie ogarniają, a ty podatniku się męcz, bo nie daj Boże, akurat urzędnik coś zrozumie inaczej niż ty.
Kontrakty na ropę podpisuje się kiedy cena wynosi 100 $ za baryłkę, a nie 35$ jak teraz. Oczywista oczywistość.