Recenzja gry Game of Thrones - Telltale zna zasady gry o tron
"niewielki wpływ gracza na przebieg wydarzeń"? W takiej grze, wpływ na przebieg wydarzeń powinien być kluczowy... No nie, jakoś nie potrafię polubić Telltale...
W Gre o tron jeszcze nie gralem, ale nawet w Walking dead wplyw gracza na niektore decyzje byl tak naprawde zerowy (chociaz udawal ze tak nie jest).
Np. moglismy uratowac postac A albo B (no i wiadomo, tu wybor, kogo bardziej lubimy, kto sie nam bardziej moze przydac w przyszlosci), tylko co z tego skoro ten kogo uratowalismy i tak ginal w nastepnym rozdziale i nijak nie moglismy tego zmienic.
Wiec rozumiem czepianie sie o to, ale to dotyczycy chyba wszystkich filmowych gier od Telltale.
@Mwa Haha Ha ha:
Owszem, jest to wada większości gier od Telltale, którą zresztą często się im wytyka. Tym niemniej, w The Wolf Among Us, a nawet w opublikowanych dotąd dwóch odcinkach Minecraft Story Mode niektóre decyzje zmieniają spory kawałek gry, pokazując nam inne lokacje bądź wydarzenia. W GoT większa zmiana ma miejsce tylko raz, przy końcu i na mniejszą skalę. Zatem jest pod tym względem kiepsko nawet jak na Telltale. A do takiego Heavy Rain, gdzie mogliśmy pozabijać głównych bohaterów na długo przed finałem, to w ogóle nie ma startu.
Szkoda właśnie, że przy okazji Gry o Tron nie zdecydowano się pójść o krok dalej i wprowadzić bardziej znaczące konsekwencje dla naszych decyzji.
Już nawet kichać na te iluzoryczne wybory, ale dla mnie największą wadą tej gry jest to, że akcja rozgrywa się w trakcie wydarzeń powieści/serialu, przez co z góry wiadomo, kto na pewno nie zginie i jakie mniej więcej będzie zakończenie i losy wcale nie tak małej liczby postaci. Na tym polu telltale'owskie The Walking Dead ma jednak przewagę nad Game of Thrones.
Choć nie ukrywam, że kiedy będzie jakaś megamegaobniżka ceny na GOG.com, to prawdopodobnie kupię cały sezon tej "gry".
BTW
Mi tam grafika w tych kilku ostatnich przygodówkach Telltale się podoba. Pewnie inaczej bym twierdził, gdyby nie zastosowano cel-shadingu, który dość skutecznie tuszuje przestarzały silnik. No, ale cel-shading jest.
Irek22
Głównymi bohaterami są postacie, które w książkach są zaledwie wspomniane, a w serialu nie ma ich wcale, więc nic z góry nie wiadomo. Postacie z serialu to tylko taki smaczek, czasami nawet wydają się wciśnięte na siłę, na szczęście nie odgrywają zbyt dużej roli.
Finał mi się średnio podobał, taki trochę cliff hanger, nic się nie rozstrzygnęło tylko zrobiono podłoże pod sezon drugi.
Jak dla mnie Tales from the Borderlands jest dużo lepsze i mówię to jako fan Gry o Tron.
Jeżeli chodzi o decyzję to pełnej nieliniowości nie ma, ale na koniec jest podsumowanie naszego podejścia. Robimy wszystko dla przetrwania rodu albo staramy się zachowywać honorowo niczym Starkowie co jak można się spodziewać ma swoją cenę. Jak dla mnie jest to ok, dużo zależy od naszych decyzji którzy bohaterowie zginą no i ilu Forresterów nam zostanie na drugi sezon.
Coś mi się wydaje, że drugi sezon będzie ostatnim, bo do końca następnego sezonu żaden z rodziny Forresterów nie przeżyje.
Twórcy wybijają Forresterówich jak G.Martin Starków.
Brak, całkowity brak wpływu na to jak potoczy się historia przeszkadza w Grze o Tron o wiele bardziej niż w innych grach Telltale.
Twórcy bezpardonowo zabijają postacie które polubiliśmy i nie mamy na to żadnego wpływu, zaś co bardziej odważne działania niezwykle często kwitują ekranem "game over" -_-
Chciałem mojemu bohaterowi sprawić śmierć heroiczną dzięki której ginął również jeden z antagonistów. Niestety Telltale, po miłej dla oka scence która napawała mnie dumą, zafundowało mi siarczysty strzał w twarz ekranem Valar Morghulis ( który jest właśnie odpowiednikiem "game over" w tym pożałowania godnym produkcie ) i nie było to ani miłe, ani fajne, ani nawet zabawne... Po prostu gra potrafi w bardzo wielu momentach wku*wić.
Gdybym ja miał oceniać Game of Thrones od Telltale wystawiłbym tej produkcji bezlitosne 4/10. Plus za bardzo dobry dubbing, ( zwłaszcza aktorzy z serialu bardzo mi odpowiadali ) a drugi za historię która przez pięć odcinków mimo wszystko pozwoliła mi dobrnąć do końca ( chociaż miejscami poziom złości sięgał niewyobrażalnie wysoko ).
Słabo Telltale, bardzo słabo :( zawiedliście fana waszych gier.
@Ksanth A ci znów to samo... Jak chcesz się dowiedzieć czy lepsze od Fallouta 4 to zapytaj się Luca, który go recenzował -_-
Ktoś wie kiedy ma wyjść 6 epizod?
Świetna rozrywka dla fanów Gry o tron i nie tylko. Jest mroczno i brutalnie a jakos smaczek pojawiają się postaci z serialu (nie chcę tu robić spojlerów ale były prawie wszystkie moje ulubione :) ). Obok Wolf Among Us moim skromnym zdaniem najfajniejsza opowieść od Telltale.