Nowe zdjęcia z filmu Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy
@UP Niewolnikiem to ty może byłeś Kriksosie, gdyby nie Spartakus dalej byś musiał biedny milfa pukać. Ale widzę, że na wolności internet tobie nie służy, bo piszesz rasistowskie komentarze. Wspomnę o tym pretorowi :)
Jaki rasistowski komentarz? Rasizm jest kiedy się czarnego nazwie "Afroamerykaninem". Czarny w Gwiezdnych Wojnach jest jak czarny James Bond, to po prostu nie pasuje.
spoiler start
Milfy są spoko
spoiler stop
A moim zdaniem ten gość zginie w pierwszym filmie nowej sagi. Jakoś tak czuję nawet pomijając stereotyp, że czarny w filmie zawsze ginie pierwszy. Chodzi o to, że zwiastuny sugerują potyczkę Rena i tego murzyna. Jak on niby ma wygrać z facetem, dla którego moc to nie pierwszyzna?
Ale to teraz jest bajka Disneya, dobro zwycięży, murzyn pewnie pierwszy raz będzie dźwigał miecz świetlny i jeszcze wygra.
Czemu takie newsy są na GOLu? Czy od teraz konsekwentnie będziecie pisać o każdej pierdole dotyczącej wszystkich nadchodzących blockbusterów, czy Gwiezdne Wojny mają wyłączność?
Milfy są spoko
Czasami wśród śmietniska durnych postów udaje się znaleźć coś wartościowego.
Milfy sa nawet bardzo spoko. Ten co wyskoczyl ze Spartakusem to normalnie giga facepalm.
PS. nie glupi pomysl by w tym lesie Sith go posiekał. W sumie jezeli chodzi o rase Jedi to juz wolalbym, by postawili na Twi'leka, a nie prapotomka Wookiee, ale juz za pozno hehe.
Abrams chwali też swoją obsadę, czyli głównie Daisy Ridley, Johna Boyegę, Oscara Isaaca i Adama Drivera. Jak mówi, od razu angażowano ich do trzech filmów, co najmniej trzech.
star-wars.pl/News/20077,Banery_i_wywiady.html
Także bardzo możliwe, że czarny przeżyje potyczkę z Kylo.
Co wy macie kurna do tego czarnego? Przecież Windu był fajny, to i ten typas będzie okej.
Czarny nowy bohater w GW, a czarny James Bond to dwie różne sprawy, więc durne porównanie, jak i te wasze komentarze zresztą.
@Dragon_666 @.:Jj: Dzięki nie mogłem się powstrzymać jak zobaczyłem taki komentarz od kogoś kto jest rzeczywiście niewolnikiem, w tym wypadku internetu :P
@Velfrig
" Jak on niby ma wygrać z facetem, dla którego moc to nie pierwszyzna?"
Jak to jak? Rey go obroni. Chociaż jakby jej się nie udało, to bym wcale nie płakał z tego powodu. :D
@evolution123
"Co wy macie kurna do tego czarnego? Przecież Windu był fajny, to i ten typas będzie okej."
Wątpliwe, że chodzi o kolor jego skóry. Raczej o to, że swoją zdyszaną facjatą przypomina cykl filmów Planeta Małp, niż Star Wars. Taki Lando czy Windu to byli goście z klasą, a tutaj jest - za przeproszeniem - kolokwialnie mówiąc "czarnuch z Bronxu". Nie ma startu do takich legend jakie stworzyli Samuel L. Jackson i Billy Dee Williams.