Mass Effect: Andromeda na nowym teaserze
Czyli to, co spokojnie można było założyć: wyśle się grupę poszukiwaczy, która ma znaleźć nowe tereny w razie, gdyby wojnę ze Żniwiarzami przegrano.
Oby tylko nie było to w stylu inkwizycji. Już wolę strzelankę jak ME 3 niż tyle godzin nudy jak w DA: I.
Nazywanie ME (zwłaszcza części 2 i 3) RPG to obraza dla tego gatunku, co nie zmienia faktu, że seria jest dobra.
Również mam nadzieję, że nie będzie to kopia DA:I z milionem tych samych zadań i znajdziek.
Nawet fajny.
widziałem już go na premierę (chyba z 3 dni temu), fajnie wykonany + dodane fajne materiały z NASA
Bardzo fajnie i klimatycznie. No i końcówka: "Commander Shepard, signing off." Klasyka ;)
Napisałem to już nie jeden raz, napiszę więc ponownie.
Jak mi zrobią z tego symulator biegania i wciskania 'A' w pustym i nudnym świecie (Inkwizycja!) to znajdę i zabiję.
@Tal_Rascha
Może walka nie była nastawiona na budowanie postaci, ale wyborów moralnych i konsekwencji nie można tej serii odmówić (może oprócz zakończenia trójki, gdzie gra nie brała pod uwagę poprzednich wyborów).
Dla porównania seria Wiedźmin jest dużo mniej rozbudowana pod względem decyzji i konsekwencji, nie mówiąc już o kompletnej marginalizacji wyborów między poszczególnymi częściami.
Wydawaloby sie, ze shepard dawno powinna zostac awansowana na admirala
@PortalGta "Dla porównania seria Wiedźmin jest dużo mniej rozbudowana pod względem decyzji i konsekwencji"
no chyba cię jehowa opóścił...
[9]
Dla porównania seria Wiedźmin jest dużo mniej rozbudowana pod względem decyzji i konsekwencji
widać, że nie grałeś w wiedźmina. W Wiedźminie było tego dużo więcej niż ME.
@Tal_Rascha
Ktoś w tej branży już dawno zauważył, że gatunek cRPG jest bardzo plastyczny, a jego elementy można z powodzeniem wymieszać właściwie ze wszystkim (nawet w grach takich jak Tetris czy Warcaby znajdzie się dla nich miejsce). Za sprawą tej tendencji, moim zdaniem ramy tego gatunku zupełnie się zatarły i ciężko jednoznacznie określić co jest "pełnoprawną grą cRPG" a co "grą z elementami cRPG". Mass Effect na pewno był w tej materii jednym z kamieni milowych, który mocno odstawał od kanonu "klasycznego cRPG", ale w sumie co w tym złego? Czy każdy cRPG potrzebuje tych samych elementów? Czy w każdym musi być turowa walka, rzut kością, ręczne rozdawanie statystyk, składanie drużyny itd? Wiedźmin też tego nie ma, ale czy przez to jest gorszy albo mniej cRPGowy?
@Kerowan
Ale on ma rację. W Wiedźminie wybory są dosyć istotne w ramach jednej gry, ale zupełnie marginalne dla całości, czyli dokładnie odwrotnie niż w ME. Importowanie postaci w Mass Effect'ie miało sens i robiło na prawdę odczuwalną różnicę, w Wiedźminie dodawało tylko kilka smaczków, bez większego znaczenia dla całej historii...
Prawie wszędzie Mass Effect jest nazywany "action RPG", czyli na polski "fabularną grą akcji". Nie wiem skąd się wzięły te porównania do klasycznych cRPGów i nie wiem czego ludzie oczekują. Nawet pierwszy ME był bardziej action niż RPG. Zawierał elementy RPG jak każda część serii ale gra była głównie nastawiona na akcję i opowieść. Mimo to w całej serii było wiele decyzji, które wpływały na losy bohaterów i świata.
całe 3 dotychczasowe czesci mass effecta to były action RPG, ludzie jak zwykle marudzili no ale coz to troche typowe było/.
"Ale on ma rację. W Wiedźminie wybory są dosyć istotne w ramach jednej gry, ale zupełnie marginalne dla całości, czyli dokładnie odwrotnie niż w ME"
100 % racji w wiedźminie to wręcz olali fabule jedynki potem...
Coś tajemniczy ten nowy ME.
Oby historia była ciekawa i wciągająca jak wątek ze żniwiarzami.
Najważniejsze żeby dialogi były prowadzone w scenkach filmowych, a nie jak w INQ gdzie rozmawiało się zza pleców jak w jakimś MMORPG.
Czekam niecierpliwie na premierę!
Oj, coraz bardziej się boję, że idą w ślady Inkwizycji... :/ Czyli dużo eksploracji i grzebania po galaktyce, ale i mierna fabuła... Obym się mylił i Andromeda wypadła dobrze.
Mark Meer pewnie chciał więcej kasy za nagranie, więc wzięli femShep ;)
Poważnie, co druga wielka gra ma głos kobiecy w trailerze z podobną narracją i samym głosem również. Zaczęło się od GTA V.. albo jeszcze wcześniej.
@PortalGta decyzje w ME byly rozbudowane i ciekawy byl pomysl przenoszenia decyzji do nastepnych czesci, ale ich konsekwencje byly dosc mierne. Szczegolnie dla rozgrywki, niby tyle zalezalo od naszych decyzji, a w ME3 KAZDA misja wygladala tak samo bez wzgledu na to, jakie decyzje podejmowalismy, kto przezyl, a kto nie. Zmienialy sie tylko nieco dialogi i zamienniki postaci... Patrzac na Wiedzmina, gdzie jedna decyzja zmieniala przebieg polowy gry, takie 'konsekwencje' z ME sa troche rozczarowujace. Wiem, co mowie, bo trylogie przeszedlem sam nie wiem ile razy, a seria ME (jako calosc) byla kiedys dla mnie najlepszym dzielem w historii elektronicznej rozrywki.
@claud w dragon age inkwizycji był identyko głos :) ale to chyba normalna sprawa ^^
Fabuła w ME zawsze była epicka i muszę powiedzieć sporo bardziej mi się podobała niż w wiedzminie .
@boojan27 w ślady inkwizycji nie idą raczej nie pójdą ale jak dla mnie to będzie ogromny świat , zajebista fabuła ale świat będzie kopiuj/wklej tego się boję ale to pewnie będzie na 75% .
Mogliby zrobić świat kilkanaście razy większy od wiedzmina 3 czy skyrima ale będzie on tak jak pisałem (to jest ten silnik)