Need for Speed - poznaliśmy listę utworów muzycznych
Po ograniu bety stwierdzam ze to bedzie najlepszy nfs jaki dotąd powstał. Polecam i sam juz nie moge sie doczekać :)
Przesłuchałem wszystkie nuty i stwierdzam że soundtrack jest słaby, już duuuużo lepszy był w MC: Los Angeles, choć i on nie przebije legendarnego U1 :) Co do NFS 2015, mam nadzieję, że wychowani na U1, U2 i MW 2005 w końcu dostaną to na co czekają od ponad 10 lat.
Taaak dooobrze... jakby to było takie istotne!
Słabo. Soundracka z NFS Underground 1 nic nie przebije...
Jak widzę większość w tym wątku żyje sentymentem. LUDZIE przestańcie oceniać gry przez pryzmat sentymentu i przestańcie je porównywać do poprzednich części, gdyż każda część tworzyła swój unikalny klimat.
Niemiecka nuta. No żesz kurna naprawdę?
Chociaż Prodigy jest, może bedzie dobrze.
We'll see
Aktualnie gram w Hot Pursuit z 2010 i OST jest nijaki, daje rade przy ściganiu, choć za mało ekspresyjny jest to jednak normalnie bym większości nie dał rady słuchać. Wrzucenie 30StM to dziwny zabieg, jeszcze jako motyw główny a tylko z tym utworem mi sie gra stale kojarzy. Niestety po ProStreet OST jest słabe, Undercover ma kilka ciekawych kawałków, choć też już wchodziła 'hipsterka' ;)
Ja uwielbiam soundtrack z U2, ale ten z trybu rozgrywki, a nie rapsy z menu. Muzyka w U2 dodawała coś mrocznego w klimat gry, nie jestem w stanie wytłumaczyć jak to działało, ale świetnie się komponowało z nocną jazdą i nielegalnymi wyścigami.
https://youtu.be/sNEqItE9Yrk?t=23m4s
@cswthomas93pl
+
Z drugiej strony sountrack z MW nie pasowałby do nocnych wyścigów wg. mnie.
Według mnie soundtrack został starannie dopasowany do realii nowego NFS'a, dobrze słyszeć Pusha T czy Aero Chord w nowym NFS'ie
Need For Speed skończył się na nfs: Porshe 2000, tu patrząc na filmiki widzę że dalej to taka nierealistyczna ścigałka,
boring.
Patrzenie na nowego NFS'a przez pryzmat sentymentu sprawi, że gracze już nigdy nie będą zadowoleni z nowszych produkcji, ponieważ zawsze będzie im brakować tego czegoś co miały poprzednie części. Osobiście staram się odseparować od takiego spoglądania na grę, ale nie ukrywam, że bardzo spodobał mi się powrót do tuningu oraz takiej delikatnej "kiczowatości" w dobrym tego słowa znaczeniu. Nie pozostaje mi nic innego tylko czekać na premierę i recenzje gry.
P.S Utwory muzyczne może nie są jakieś super, ale mam nadzieje, że wpasują się w nowe trendy. ;)