PlayStation 4 wkrótce doczeka się obniżki ceny?
No na razie to jest jakaś porażka. Sprzęt sprzed dwóch lat utrzymuje cenę z dnia premiery, a nawet ją przebija - w MM dało się kupić PS4 za 1500 zł i to z grami.
Dobrze, mam nadzieję, że do premiery GT7 jeszcze kilka razy zdążą obniżyć.
a nie ich ilość? xD
Jak komus nie zalezy na nowej obudowie, to teraz mozna upolowac niezle okazje, jak ktos czeka. W UK Asda wyprzedawala stare modele z grami po 200 funtow, niemiecki Amazon tez cos ostatnio mial w tej granicy. Na swieta moze tez bedzie cos ciekawego.
Za to nie doczeka się żadnej sensownej metody porządkowania/przeglądania listy gier...
Ci co narzekają na wysokie ceny gier/konsol/płatne multi: pamiętajcie, że konsole są i tak sprzedawane poniżej kosztów produkcji, więc odbijają sobie straty na czym tylko się da.
Ja poczekam sobie do czasu wyjscia Uncharted 4 mam nadzieje, ze beda dodawali ta gre do konsoli (najlepiej białej) i moze wtedy juz cena bedzie przyzwoita.
Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta ...
@Pr0totype
Cena gier na konosli tak bardzo nie boli. Można się wymieniać grami bez większego problemu, można również kupować gry w wersji elektronicznej od graczy gdzie ceny często w dniu premiery są zbliżone lub niższe nawet niż na pc(mówię tutaj oczywiście o cenach z normalnych stron a nie o jakiś podejrzanych kluczach). Jest sporo możliwości w oszczędzaniu pieniędzy, ale jak ktoś jest leniwy albo woli w dniu premiery płacić za nową grę w wersji pudełkowej to jego sprawa może sobie wydawać 200-280 zł dla mnie jest to strata pieniędzy, wymieniam się zazwyczaj między znajomymi i kupuję gry które są nastawione na multi o ile mam jak grać w to ze znajomymi a na obecną chwilę gram tylko ze znajomymi w Rocket League które było za darmo w PS+. Jak się chce to można i na konsolach zaoszczędzić.
@Moooras --> lepiej żeby konsola kosztowała 500zł więcej, a multi nawet te 60zł miesięcznie, niż gry kosztowały tak dużo. One są za drogie na polskie realia. Koszt nowych gier powinien być zawsze dostosowany do regionów świata, to tak jakby płacili np. Niemcy 200-250 euro nie wydaje mi się, żeby byli zadowoleni. Podobnie jest ze sprzętem. Topowe karty graficzne kosztują powiedzmy 350$ gdyby u nas kosztowały 350zł to byłoby normalne, ale cennik nie jest nigdy dostosowany jak powinien, pomijając że u nas jeszcze jest podatek od nowości, tak złodziejski, ze aż nie wiem jakim cudem istnieje i nie ma jeszcze afery. No ale winę za taka kolej rzeczy ponosi polska polityka, bo jest nieudolna, jeszcze śmieszniejsze, że teraz minimum 12zł brutto, jak to usłyszeliśmy w pracy, to wybuchliśmy śmiechem XD Niech obniżą podatki, które są i tak już abstrakcyjne, a pracodawca spokojnie da kilka złotych więcej nawet na kasie. Ostatnio przykładowo, umowa zlecenia, kolega zarobił 2830zł to jakieś 3800 brutto a łączny koszt pracodawcy 4500zł i czy to nie jest patologia? :)
CzarnaKreda --> Ja mówię tylko o wersjach pudełkowych, bo tez takie tylko mnie interesują i nic więcej :) A i jeszcze jedno, ja nie mówię o sobie, mnie tam stać na takie wydatki, ale z tego co się zorientowałem to każdy praktycznie ze znajomych przepada za wersjami pudełkowymi.
Nie ma z czego. To pensja mieszkańca Polski. A trzeba z tej kwoty opłacić mieszkanie, gaz, wodę, prąd i coś zjeść przez miesiąc. Fajna cena ahoy przygodo!
@Pr0totype
Zawsze można kupować gry używane w pudełku, są strony które to umożliwiają, gdzie na PC nie ma takiej możliwości bo większość gier jest podpiętych kontem do jakiejś platformy. Także i tak można wyrwać gry znacznie taniej, jak się chce mieć wersje pudełkowe. Ja zawsze byłem zwolennikiem wersji pudełkowych ale zmieniłem swoje podejście przez to co się dzieje z wersjami pudełkowymi. Bardzo często wersja pudełkowa nie posiada niczego więcej niż płyty z grą, często trzeba dociągać coś z neta, czasem nawet całą grę mimo że mamy płytę. Dlatego ja inwestuje tylko w wersje pudełkowe gier na których bardzo mi zależy albo mają ciekawą zawartość w postaci jakiś pierdółek. Albo edycje kolekcjonerskie których też mam sporo, ale ze względu na jakoś EK ostatnio powoli skłaniam się w kierunku figurek robionych na zamówienie, bo są znacznie lepszej jakości. Cena jest często porównywalna do EK danej gry z paroma pierdółkami w skład której często wchodzą drobiazgi w postaci np. małych artbooków, ścieżki dźwiękowej która nawet nie jest na płynie tylko w wersji elektronicznej, dodatków w wersji elektronicznej itp.
Co do samych gier i ich cen. Granie nie jest nam potrzebne do życia i jeśli kogoś nie stać na taką rozrywkę to niech gier nie kupuje i tyle, można gry znaleźć taniej ale jak ktoś nie potrafi iść na kompromisy to już jego wina że nie potrafi sie dostosować. Kupowanie obecnie wersji pudełkowej dla samego pudełka jest mało opłacalne. Gry kiedyś były droższe, jak ktoś ma trochę więcej wiosen na karku to pamięta starsze czasy, gdzie ceny gier były również były wysokie w porównaniu do zarobków. Na obecną chwilę wszystko drożeje i drożeć będzie i w przypadku gier czemu miałoby być inaczej? Twórcy pompują coraz więcej kasy w gry, mamy coraz lepszą grafikę, większe światy itd. a żeby stworzyć coś sensownego obecnie trzeba jednak większej ilości ludzi i większego nakładu pracy. Do tego jeszcze dochodzi marketing, bo jakoś trzeba rozreklamować grę żeby się sprzedała. Obecnie twórcy gier AAA potrafią marudzić jeśli gra sprzedała się w 2 mln kopii bo dla nich jest to za mało by ponieść dalsze ryzyko w pompowaniu kasy w dany tytuł. Kiedyś gry AAA potrafiły powstawać w dużo mniejszym gronie i mniejszym kosztem niż obecnie. Na obecną chwilę na rynku albo pchasz się w sprawdzone pomysły np. bierze się system walki z Batmana. Albo pchają się twórcy w tasiemcowate serie bo są sprawdzone i nie ma przy nich takiego ryzyka związanego z gorszymi przychodami. Na ryzyko mogą sobie pozwolić obecnie twórcy niezależni, którzy tworzą gry z pomysłem, do których nie potrzebny jest tak duży sztab ludzi jak przy produkcjach AAA, ale nie osiągną takich zysków jakie te duże produkcje. Podsumowując gry to rozrywka która do życia nie jest potrzebna, a jak ktoś chce grać tańszym kosztem to zawsze może iść na jakieś kompromisy.
[12] @Prototype To one i tak są dostosowane na nasz rynek. 60€ czyli przeciętnej gry wysokobudżetowej w przeliczeniu na PLN około 250 zł. To nasze zarobki są nieprzystosowane to zachodnich standardów.
Cena już i tak jest bardzo niska, obecnie PS4 bez gier 500gb kupimy za 1300zł max 1450zł, zaś 1TB za 1550-1650zł.
Po obniżce ta cena będzie jeszcze niższa zarówno w przypadku 500gb jak i 1tb. Pseudo mocniejsza konsola jest w cenie słabszego Xboxa One, tu doskonale widać że ta różnica w wydatności już na nic się nie zdaję. A i sama sprzedaż konsol ostaniami czasy zwolniła, więc obniżka znowu ją rozpędzi.
@CzarnaKreda Można taniej, ale to tez trzeba poczekać, a to już kwestia cierpliwości, a nie każdy ja ma poza tym to nie będzie taniej o polowe tak od razu hehe. Tak ja wiem że kiedyś gry były droższe, a wtedy jeszcze miałem PSX, a na gameboya tez ceny były masakryczne, ale nie zmienia to faktu, iż i tak i tak jest drogo współcześnie. Ale wtedy tez to nie było popularne na taka skale jak dziś. Tytuły klasy AAA potrzebują masę ludzi, problem w tym, że gry tez mają dużo problemów technicznych, ale to wiadomo powód terminy, pomijając że są zdecydowanie krótsze niż kiedyś. Bo wiesz ja nie kupuje każdy nowy tytuł od razu, te które naprawdę mnie interesują, to fakt kupie od razu, ale to raz zna kilka miesięcy się coś takiego pojawi i mowa o platformach ps4 jak i xone i kupuje wyłącznie exy :)
@Ramzes1911 Ja bym nie patrzył w ten sposób, bo nie ma najmniejszych szans, że za obecnego pokolenia się zbliżymy do podobnych zachodnich zarobków. Może 70 lat minie, ale pod warunkiem, że ktoś zrobi porządek i to szybko, bo dług w miejscu nie stoi.
@CzarnaKreda - na PC coraz częściej ludzie kupują konto steam z grą za 3 do 5 zł. Na takim 1 koncie może wiele osób grać.
A mają jakieś inne wyjście jak MS ma takie premiery pod koniec roku? Poza tym koniec roku to najgorętszy okres sprzedażowy. Xbox pewnie też potanieje chociaż i tak, oficjalnie kosztuje chyba też 350 dolarów a ostatnio widziałem Xone za tysiaka w jednej z sieci hipermarketów, więc na te oficjalne ceny należy patrzyć z przymrużeniem oka.
jak cena jest bardzo niska to mi kup burżuju jak nie masz co z pieniędzmi robić,konsola będzie tania jak stanieje do 900-1000zł,a używana można będzie kupić za 600 zł wzwyż,ciekawe kiedy xbox one stanieje(oby jak najszybciej).
"Do roboty, ruszaj dupę królu złoty !!" :D hahahahaha, tymi słowami piosenki można tak skomentować twoje płaczki na temat zaporowej ceny. 1300-1400zł to nie jest zaporowa cena. Śmieszą mnie takie płaczki, zaporowa cena to by była jakby cena konsoli po dwóch latach dalej była 2000-2500zł, ale nie za taką jakość jaką obecnie prezentują, tylko za prawdziwego "Next-Gena" wtedy byłbym wstanie dać nawet 3000zł(dzień premiery), bo wiedziałbym że kupuję coś co będę miał na lata.
A nie to co przy PS4 i XO gdzie gry chodzą jak chodzą czyli w kratkę. Choć sam posiadam Xboxa One teraz z forzą 6 kupiłem, to jestem średnio zadowolony. To nie to samo co przy kupnie PS2/PS3/Xboxa/Xboxa 360. Gdzie było czuć tą nową generację.
Akurat o cenie PlayStation 4 nie można powiedzieć, że jest za wysoka. Wysoka to byłą cena PlayStation 3, gdy konsola zaczynała na rynku.
Konsola już w dniu premiery nie była droga, a teraz po obniżce będzie jeszcze tańsza, więc nie ma co narzekać na cenę.
1300-1400 zł to dla ciebie tanio ?,mi sie nie spieszy poczekam aż stanieje bardziej,xboxa 360 kupiłem za ponad 600 zł i teraz też tak zrobię,ponad 1000 zł to dla mnie za drogo,zresztą większość graczy kupuje konsole kilka lat po premierze.
Tak.
Proste że drogo mogli by robić tańsze wersje np z małym dyskiem 120gb tyle że na dysku cena by zbytnio nie spadła, nie nieuniknione jest że za jakiś czas będą tańsze wersje konsoli Slim.
Drozyzna w polszy, tanizna w ju es ej, w koncu na tamten rynek jest kierowana ta branza.
