tadzik - czyli zwykły DM, masz chyba 10 ? sek. na odrodzenie wtedy jesteś chroniony. Nie kupuj od razu i nie wyskakuj, przyczaj się na czekającego na ciebie, masz przewage bo on nie wie kiedy skończy ci się nieśmiertelność na zakup broni. Wtedy insta kill :P Tak w ogóle zacznij od botów, pograj chwile potem rąb DMy żeby nauczyć się choć troche strzelać, potem jakieś demolki (zawsze wolałem je od casuali jak zaczynałem bo zdecydowanie dynamiczniejsza gra tyle że bronie masz odgórnie narzucone i po jakimś czasie mi się znudziło na rzecz casuali) i możesz próbować turnieje :P
od trudnego wzwyż. Niżej nie ma sensu.
Włącz w opcjach konsole. Wciśnij ~ i wpisz cl_showfps 1 lub net_graph 3
net_graph 1, 2 lub 3 ogólnie masz w sieci masę poradników. Polskich nie brakuje. Polecam pooglądać a jak będziesz chciał jakieś szczegóły to w niedziele mogę odpowiedzieć tylko dodaj na steam.
Ja tam zaczynałem od botów średnich, żeby poznać mechaniki bronii, jak się strzela, jak najlepiej celować itd. Po co od razu zaczynać na trudnym, skoro ktoś zaczyna granie? Trzeba spokojnie zacząć od podstaw, a potem stawiać sobie poprzeczkę coraz wyżej. Dla mnie nie ma żadnej nauki z grania z kimś dużo lepszym, bo co to za nauka jak dostaję głowę zaraz po wychyleniu i nawet nic nie zrobię?
Na początek polecam Cache, bo mapa jest bardzo łatwa do opanowania, miejscówki są dobrze widoczne i można nieźle błyskawicznie nauczyć się całej mechaniki.
edit: Swoją drogą zaczynam mieć tej gry dość, byłem w kałachu, radziłem sobie bardzo spokojnie, aż nadeszła seria meczów, gdzie w drużynie przeciwnej pojawiał się dużo lepszy smurf... niestety nie grałem pełnego mixa, więc randomy robiły sobie co chciały. Spadłem ponownie do G4 z którego wyjście zajęło mi ładnych kilka otwieranych przeze mnie spotkań. Dziękuje Volvo, że ignorujecie takie problemy! :)
powiem tyle, pogralem na trudnym, poziom dla niewidomych, jutro spróbuje na najtrudniejszym, zobaczymy :)
edit
dobra nie dalo mi i dalem poz trudnosci z botami na max. muszę zaznaczyć ze gralem na jednej mapie DUST II, wiem ale dla mnie te boty są za proste... wybieram poz trudnosci max pierwsza runda pistolety trafiam sam na czterech i robię ich jak chce, na nieszczescie trafiam na piatego i tez ginie..... nie wiem moze poz trudnosci mi sie nie zmienia jak wybieram przed mapa na max ? :D
100-120 w meczach 5 na 5 na dm z dwudziestoma graczami 50-80.
Tylko błagam niech nie zacznie się dyskusja czy fpsy są ważne i czy to różnica 60 czy 300 :D
Tylko błagam niech nie zacznie się dyskusja czy fpsy są ważne i czy to różnica 60 czy 300 :D
nie nie mi skacze 70 - 110 jest ok ? w sumie przeczyscilem dysk czym sie dalo ust. grafiki na min
Ruchome fpsy nigdy nie są dobre. Zacznijmy od tego jaki masz sprzęt i jakie ustawienia grafiki.
Ustaw wszytko na low. Włącz wspieranie wielordzeniowe. W ustawieniach uruchamiania dopisz - theards 4. Szczegóły znajdziesz w Google.
Kuben NIC nie zrobił dla tej drużyny. Zapowiadane hucznie taktyki nigdy w życie wcielone nie zostały. Przegrać kolejny raz z G2 bez jeakema za którego grał jakiś noname podobno brat foxa. I kto tu jest drużyna? W tej grze pierwsze skrzypce gra aim bezdyskusyjnie. Mieli go w Katowicach raz jeden jedyny.
Za bardzo się spinasz.
Jak już mówiłem to czy coś zrobił czy nie i czy G2 rzeczywiście są obecnie lepsi od VP powiemy po IEM już za tydzień czasu.
Wg mnie VP ma naprawdę dobry rok jeśli chodzi o osiągane wyniki, wygrali kilka lig, do tego dorzucili Dubaj + jeszcze 1/2 czy 1/4 w innych turniejach.
Owszem nie mieli momentu, w którym można by powiedzieć, że są najlepsi na świecie, tak jak się mówiło o fnatic, czy o TSM, nV, ale spokojnie.
Poza tym skoro jeszcze Kubena nie wywalili, a przecież kasę mu płacą tzn że coś jednak do drużyny wnosi.
W każdej normalnej drużynie bez znaczenia na dyscyplinę każdy zawodnik/trener/działacz jest rozliczany. Jeśli myśli się przyszłościowo, jeśli oni chcą dalej grać w jakiś sposób razem to nie powinni bać się takich kroków. Dobry snajper jest po prostu niezbędny. Aim zdecydowanie tak. Na koniec zmiana trenera.
Ktoś na hltv trafnie stwierdził że z guardianem zamiast pashy wygrywali by majory przez najbliższe 10 lat. Podpisuje się pod tym.
jkaem grał przecież. Chyba że mówisz o jakimś poprzednim meczu, to nie wiem, bo to pierwszy jaki oglądałem od paru tygodni.
spoiler start
izi skins :P
edit: nie ważne, zachciało mi się dać all-in na francje
spoiler stop
edit:
a to sorry, nie zauważyłem że go zmienili.
Grał ale w połowie meczu dostał ddosa.
Nie ma czegoś takiego jak nieoficjalny major :D pula nagród nie ma nic do rzeczy w tej kwestii.
Można mówić że szklanka jest do połowy pełna bo doszli do ćwierć finału pół finału czy finału ale po zmianach mogłi by zwyczajnie wygrywać. Dobrym przykładem Fnatic których cele pośrednie nie interesują.
Ale z czego ty chcesz ich rozliczać?
Z przegranych meczy online, które są mało ważne, bo nie bardzo rozumiem o co ci chodzi?
Weźmy ich grę w tym roku:
Majory
Katowice - 1/2 finału
Kolonia - 1/2
Cluj - 1/4
Dubaj (nieoficjalny major) - zwycięstwo
Ligi
ESL Season 18 - zwycięstwo
CEVO S7 i S8 - zwycięstwo
PGL S1 - 2gie miejsce
ESL ESEA S1 - 1/2 finału
Owszem zdarzały im się kiepskie mecze w innych ligach i ostatnio chyba największa porażka w tym roku czyli brak awansu do ESL ESEA S2, ale VP to dalej Tier1, a sukcesy podobne do tych w/w osiągał tylko fnatic i nV.
A to że grają teraz w kratkę, no cóż oni zawsze online grali słabo i tak mają lekki spadek formy, ale to nie oznacza, że niedługo znowu będą grali tak jak chociażby w Dubaju.
Poza tym Virtus Pro jest tak mocną i doświadczoną organizacją esportową, że śmiało można założyć, że wiedzą co robią i z wyników chłopaków są na tę chwilę zadowoleni.
[215]
Pula nagród nie ma, ale w Dubaju grało top8 drużyn, więc ciężko nie traktować tego zwycięstwa jako duży sukces.
Mogliby, albo nie mogliby, tego nie wiesz.
CS to gra zespołowa i jak w każdej grze zespołowej musi być między graczami odpowiednia chemia.
VP to polska drużyna, mówisz wymieńmy Pashę na Guardiana, załóżmy na chwilę, że jest to możliwe, skąd wiesz czy taka zmiana nie odbiłaby się negatywnie na reszcie?
Guardian w ogóle zna polski, a może trzeba byłoby przejść na angielski? Pojawia się więc kolejny problem.
Na papierze to wszystko wygląda pięknie, szkoda że w rzeczywistości tak już nie jest.
Masz przykład Screama którym się wszyscy podniecają jaki to AIM jest, wg wielu najlepszy na świecie.
Szkoda tylko, że jak na razie to wychodzi na to, że nie pasuje do żadnej drużyny.
Ciekawe czemu.
Zresztą zaraz zobaczymy jak wyjdzie fnaticowi zmiana pronaxa, dajmy im trochę pograć.
Wg mnie jeśli już jakieś zmiany nastąpią to jedyną opcją jest wyciągnięcie kogoś z VEXED albo LG,
tylko pytanie, czy jest tam ktoś z odpowiednimi umiejętnościami.
Sprawy języka są ez patrząc na G2. Poza tym Guardianowi rozmowy nie są potrzebne :d jest słowakiem a w teamie ruskie i ukraince. Z nikim gadać nie musi bo zwykle reszta jest już martwa gdy strzela 4 fragi :D
Vexed ruszać nie można. Szpero jest niezłym snajperem ale tu trzeba totalnego top awpera.
Scream to bardziej sili się na te głowy niz taki typowy aim.
Moim zdaniem fatalnie ze zmienili pronaxa. Sądzę że teraz będą grać na totalne wyniszczenie rywala. Taktyki do minimum. Granaty i wejścia.
Też uważam, że zmiana pronaxa odbije im się czkawką.
Aczkolwiek jest to dość ciekawe podejście, bo pokaże czy ważniejsze są taktyki i midround calle czy też zwykły aim i brutalna siła.
Jeśli zmiana wypali to kolejne drużyny mogą iść w ich ślady, a jeśli nie wypali to IGL będą jeszcze bardziej w cenie.
Poza tym nie wierzę, że staty flushy nie polecą teraz w dół.
Co do kubena jest także managerem całej drużyny, w zasadzie głównie skupia się właśnie na tej stronie pracy w ostatnim czasie. Kyahn idealnie podsumował wyniki Polaków w tym sezonie, nie wiem po co się spinać, skoro naprawdę nie jest źle. Może i nie wygrywają, ale mówi się trudno, zwyczajnie nie są na tyle przygotowani żeby stać się na dłuższy czas najlepszą drużyną Świata. Niektórzy oczekują od nich nie wiadomo czego.
Dodanie zawodnika zagranicznego nie ma u nich racji bytu. Od zawsze chcieli grać jedynie z Polakami, tylko i jedynie. Chcą promować e-sportową Polskę, a nie grać z obcokrajowcami. Do tego pozostaje sprawa chemii, podany przykład Screama jest idealny. Na takim zmienianiu przejechali się też LoungeGaming zmieniają, zmieniają, zmieniają, zmieniają i popadają w coraz większe problemy z graniem.
edit: VP zwyczajnie jest najbardziej niestabilną drużyną w całej stawce, raz grają genialnie, raz jakby grali pierwszy raz na takim poziomie. Nie wiem czym jest to spowodowane, ale to już się nigdy raczej nie odmieni.
Tak patrzę na ich ostatnie mecze na train i szczerze to ich CT strona jest BEZ-NA-DZIEJ-NA.
Nie mam pojęcia co się z nimi stało, ale strasznie się posypali na tej mapie.
Zresztą wczoraj z NiP na mirage wcale nie było lepiej.
W ogóle ich strona CT ostatni strasznie leży.
Jeszcze może się okazać, że na finały Faceit też się nie załapią, a to już będzie prawdziwy powód do obaw.
Flusha ma formę nie powinien prowadzić. JW chyba powoli wraca do awp. Faktycznie grali dość agresywnie jak czekali to 3 w jednym miejscu. W końcu reszta się nauczy i będzie ich wyczekiwac lub wysadzac cała grupę a to będzie śmieszne. Dennis lekko w szoku jeszcze.
Jak będą przegrywać to na promocja polskiego esportu będzie kiepska. Nikt nie każe zmieniać zmieniać i zmieniać ale trwanie w marazmie do niczego tez dobrego nie doprowadzi. Mogą się klepac po plecach u udawać ze się kochają. Jak trzeba było zmienić kubena i loorda to poszło i jakoś nikt nie żałował. Nie są świętością. No może są... Dla 5c.
Akurat kubena nikt nie zmieniał, odszedł sam za loordem czego dziś sam żałuję. Loorda wyrzucili w zasadzie, bo zepsuła się im atmosfera, miał nieco inne podejście, co się niektórym w zespole przestało podobać i postanowili go usunąć. Nie wiedzieli jednak, że kuben też odejdzie. Co do promocji e-sportu itd. Oni sami powiedzieli, że chcą grać jedynie polskim składem, porozumiewać się po polsku, a nie tworzyć drużyn na modłę obecnego G2. Przecież neo w swoich dobrych latach w 1.6 miał możliwość grania w zagranicznych teamach, ale konsekwentnie odmawiał. Do tego wiadomo, że jeżeli Filip bądź Wiktor przestaną grać, to jeden pociągnie za sobą drugiego, jest tak mówione od długiego czasu.
Ja nadal twierdzę, że niektórzy mają za wysokie oczekiwania wobec VP. Jak dla mnie wystarczy, że obracają się w okół czołówki, nieźle grają na majorach i ogólnie turniejach. Zwyczajnie mają więcej wpadek od reszty zespołów. Do tego też przy Virtusach bardziej widzowie pamiętają porażki niż zwycięstwa co jest smutne niestety.
[223] Ale o jakim marazmie tu mowa? Parę przegranych meczów online zupełnie o niczym nie świadczy. Jakby podliczyć cały ten rok, to VP spokojnie znajdzie się na podium. Wiadomo, nie wygrali majora, ale to samo tyczy się TSM, NiP (które nic nie wygrało w tym roku, a jakoś nie zmienia składu). Virtusi wygrali za to dwa najważniejsze po majorach turnieje (lan ESEA i ESL W Dubaju) i ostatnio jeszcze CEVO (poprzednie chyba też jeśli dobrze pamiętam), a na majorach grali dobrze (dwa razy przegrali w półfinałach z Fnatic, które było poza zasięgiem jakiekolwiek teamu), nie licząc tego ostatniego, ale tu też nie przegrali w końcu z byle kim.
Poza tym kogo oni niby mają wziąć do teamu? W Vexed nie ma żadnego specjalnie wyróżniającego się skillem zawodnika, a Peet i Hyper już kiedyś byli testowani przez VP i chyba nie bardzo za sobą przepadają. W Lounge jest niby Michu, ale jego forma też nie jest szczególnie stabilna.
Jasne są w top 4. Tylko za każdym razem jest to takie wymeczone. Zaczęli w końcu wygrywać z fnatic nie dlatego że zaczęli lepiej grać tylko fnatic przestało grać dobrze. Ich gra jest brzydka, szarpana, nudna. Michu mógł przyjść za taza rok temu ale teraz jest najgorsza opcja. Jeśli miał by być to Polak to Szpero za Jarka.
No ale nie ma co ciągnąć dyskusji. Po prostu będą kibicowal ich przeciwnikom.
VP musiało dzisiaj wygać 3 z 4 meczy, żeby awansować na finały FaceIt.
Na chwilę obecną mają 3/3 i mecz z HR w zasadzie o nic.
Widać, że chłopaki się trochę zebrali w sobie :)
Ja zaczynam uważać, że VP zwyczajnie chce żeby skinowcy się odwalili od nich i nie stawiali na nich, wiec przegrywają specjalnie, a jak przyjdzie co do czego to wygrywają na spokoju... wiem, że to oczywiście nieprawda, ale tak to momentami wygląda :P
Co mam zrobić jeśli cały czas spadam z golda 3 do golda 2 bo dostaje noobów ktrorzy sie wychylają na awp i ja zostaje sam cały czas??
do tego jeszcze trafiają mi się cheaterzy
Przede wszystkim nie graj z randomami, znajdź sobie cztery osoby, które czy to znasz z grania, czy to znasz ze szkoły czy skądkolwiek i graj tylko z nimi. Ja sam juz porzuciłem granie z nieznajomymi na rzecz mixów i wychodzi mi to tylko na dobre. Wszyscy grają co grać mają, spoko atmosfera i nikt na nikogo nie wjeżdża.
Co do cheaterów to prawdopodobnie trafiasz na smurfy, których na tych rangach ostatnio jest mnóstwo. Im dalej w las to właściwie robi się coraz gorzej o czym to pisałem niedawno.
Rozjaśni ktoś o co chodziło ze SPUNJ i Renegades podczas CEVO? Jest wywiad ze Stichem z hltv gdzie publicznie przeprasza za coś co powiedział. Tutaj ---> http://www.hltv.org/news/16398-spunj-main-focus-is-turner-league Czyżby frustracja po 0-16 z Lumino?:D Wywiad w pełni zrozumiany ale z uwagi na różnicę czasową CEVO śledziłem piąte przez dziesiąte dlatego brakuje mi kontekstu.
Snax już w USA na CEVO miał problem z okiem, później grał online razem z drużyną, aczkolwiek jego gra nie porywała.
Przynajmniej wiadomo, że przyczyną było chore oko. Trzeba gdzieś odpuścić i lepiej IEM niż DH Winter, na który ma być ponoć już zdrowy.
Dalej liczę, że dadzą radę ograć G2.
To była doskonała okazja do sprawdzenia snajpera w tym wypadku Szpero. Ale jak widać nikt nie bierze zmian w VP pod uwagę. Nawet ot tak do testów powinien być ktoś inny niż michu który zrobił w tym roku krok wstecz.
Lounge mega nieprofesjonalnie. Jada na lana na drugi koniec świata, w dzień pierwszego meczu piszą ze tydzień nie grali... Zamiast się przygotowywać balanguja. Takie rzeczy PO udanym turnieju a nie ZAMIAST niego. Juz gdy byli w esc mówiłem ze bez jakiejś pilnujacej ich mamy dobrze nie będzie.
Przede wszystkim to nie jest żadna okazja, bo Michu grał już wcześniej z chłopakami kilkukrotnie i doskonale wie czego od niego oczekują. Szpero na stand-inie nie grał w VP, więc miałby trudniejsze wejście. Do tego raczej chcieli kogoś kto będzie w stanie zastąpić Janusza na jego pozycji, a nie będzie to ktoś kto ostatnio gra zupełnie inną rolę. Turniej jest za poważny na takie eksperymenty, tutaj potrzeba sprawdzonych wcześniej ludzi.
Są grupy na DH --> http://open.dreamhack.se/news/307-groups-schedule-and-prize-distribution.html
Na internetach znowu głosy, że VP znowu b. prosta grupa etc. etc. :] No i ciężko się z tym nie zgodzić bo mocniejszej grupy od B to trudno sobie wyobrazić. Troche im to wyszło nie zbalansowane :) No i powiem tak śmiech mnie ogarnia, że nie ma takich teamów jak Na'Vi czy G2 zamiast tego jest team z Australii. Może będzie EZ for Legacy :p
VP ma łatwą grupę, bo wyszło z pierwszego miejsca.
Za oficjalną stroną DH
The groups have been set following team's placement in the online season of FACEIT League Season 3.
To nawet nie było losowanie tylko rozstawienie wg miejsc zajmowanych w trzech turniejach online, czyli EU, NA i
OC. Tabela na hltv jest zła tu jest ta właściwa http://wiki.teamliquid.net/counterstrike/FACEIT/League/2015/Stage_3/Europe#Overview
Czy ja wiem czy nierówno.
Patrząc na siłę drużyny można początkowo odnieść takie wrażenie, ale już ostatni major pokazał, że to nie papier gra.
Poza tym problem z dobrym teoretycznym wyrównaniem grup, będzie zawsze dopóki będą drużyny z NA czy OC, które są zdecydowanie słabsze od czołówki EU.
Jednak bez zapraszania tychże drużyn CS nie ma w ogóle szans na rozwój i ekspansję.
Zobacz sobie chociażby ESL/ESEA, tam jest 4 EU i 4 NA.
Najmocniej obsadzonym, a zarazem z najbardziej wyrównaną stawką turniejem, był Dubai Invitational, bo grało po prostu top8 z rankingu.
Mogliby utrzymać turniej w tej konwencji i np na koniec każdego roku brać 8 najlepszych drużyn z całorocznego rankingu, coś jak ATP/WTA Finals w tenisie.
[243] Mogliby utrzymać turniej w tej konwencji i np na koniec każdego roku brać 8 najlepszych drużyn z całorocznego rankingu, coś jak ATP/WTA Finals w tenisie.
W sumie niezły pomysł, coś jak "Super Major", organizowany pod koniec roku a brało by w nim udział 8 najlepszych teamów ze wszystkich majorów. Zwycięzca otrzymywał by miano Super Championa i wtedy nie było by wątpliwości i przepychanek na temat która drużyna jest najlepsza.
Edit: z uwagi na bezpieczeństwo podróży Envy nie leci do San Jose. Pięknie...:/
Wow, przez to wydarzenie drabinki uległy zmianie i VP znowu zagra z Team Liquid.
Sama decyzja trochę dziwna, tak jakby inni nie latali z Francji do USA.
Smutne info. Turniej w CS GO w Katowicach nie będzie miał rangi 'major':(
http://www.hltv.org/?pageid=35&threadid=959845#r12673948
Kyahn - a bedziesz oglądał finał o 3:45? :D
A nam się przyjdzie męczyć z playerem mlg...
Z tego co wiem to IEM Katowice ma mieć również pulę 250k i jest to finał całego cyklu, nieoficjalne mś.
Marzec zapowiada się niezwykle ciekawie.
Dla VP to lepiej, bo oni poza Europą nie przegrywają :)
A jakby jeszcze jakimś cudem wygrali tego IEMa w San Jose, potwierdzając moje słowa to następny major ich :)
Czyli pierwszy major na terenie NA. Tylko dlaczego awruk akurat kosztem Katowic, ja się pytam? Niby ranga jakaś będzie ale bez tego magicznego słowa "major" może już nie być to samo...
Nie ma co się dziwić, Neo i Taz grali fatalnie. Wiadomo było, że Snax to kluczowy zawodnik dla Virtusów. Jak widać bez niego po prostu nie mają szans z mocnymi teamami (co by nie mówić to Liquid zrobił naprawdę spore postępy odkąd do drużyny dołączył Hiko).
Mam nadzieję, że G2 vs TSM nie zawiedzie i obejrzymy wszystkie trzy mapy w tym pojedynku.
Dla tych co nie widzieli to polecam przeczytać, dobry wywiad z Neo :) W końcu przeprowadzony przez kogoś, kto ma pojęcie o temacie.
http://www.polsatsport.pl/E-sport-News_7122/fi/Filip-NEO-Kubski-Jeszcze-Do-Konca-Nie-Zwariowalem_1481509/index.html
Cześć! Mam problem, mianowicie mam nowy przedmiot - w ekwipunku na steamie jest on widoczny, wszystko gra natomiast jak włączę grę to go nie ma. Wyświetla się powiadomienie, że jest nowy przedmiot, lecz nigdzie go nie ma.
Steam coś odwala, czy ja mam coś nie tak?
Polska scena jak widzę, tkwi w cebulactwie z okresu kafejek i osiedli. A potem zdziwienie, że tylko Virtusi coś grają ;)
http://www.wykop.pl/ramka/2871539/oszustwo-administratorow-podczas-turnieju-cs-east-games-united/
Zmiany w Luminosity, odszedł boltz i steel a na ich miejsce dwóch mniej znanych z Gamers Academy.
Mnie natomiast zastanawia niejasna dość przyszłość TSM. Nie wyobrażam sobie, żeby nie utrzymali obecnego składu..
Tu nie chodzi o skład, tylko o organizację. A raczej o kasę. Są na topie więc chcą więcej. Jak TSM nie będzie na nich stać to znajdą sobie nową.
Finały Intel Extreme Masters już 4-6 marca 2016 roku w Katowicach
W tym roku zdecydowanie się nie wybieram.
Siemka mam do was prośbę czy był by ktoś na tyle miły żeby "pożyczyć" mi konto Cs bo chciałbym sprawdzić czy pójdzie na moim komputerze Procesor: AMD Athlon(tm) II X3 435 Processor
Karta graficzna: NVIDIA GeForce Experience 210
RAM: 4GB
System operacyjny: Windows 10 Pro
Oczywiście zagrał bym JEDEN mecz i nic więcej.
Najpierw zmiany w Luminosity, teraz Sean Gares odchodzi z Cloud9. Nieco mnie to odejście zdziwiło, bo sgares jest świetnym analitykiem i prowadzącym, podchodzi do gry właśnie w sposób analityczny, a nie tylko czysto skillowy. Zmiany w Lumino też mnie zaskoczyły, bo boltz to przecież ich najlepszy gracz, jestem pewien że jest w stanie zrobić światową karierę jeżeli tylko znajdzie porządny team.
@ProTyp znam ten ból. Niestety ja mam jakąś ostatnio serie przegranych głównie przez słaby dobór kolegów z drużyny. Ogólnie chciałbym się też przywitać w tym wątku, bo zawitałem tu pierwszy raz, a sam gram w CS GO !
Ciekawe kto za g@resa? Opcji jest multum, swag? a może powrót Hiko albo Krzysiek to by było dopiero coś ? :D
Swag ma bana za ustawianie meczy.
Wiem.
A jako stand-in z banem można grać i brać udział w turniejach? To ja poproszę takiego :P
Pytam bo nie wiem.
Nie może brać udziału w turniejach valve wiec de facto dla drużyny z ambicjami jest bezużyteczny.
Swag może jedynie grać w ligach gdzie nie został zbanowany, jakieś pomniejsze organizacje nie dały mu bana, więc grać mógłby tylko tam. Zresztą ostatnio nawet widziałem go w jakimś meczu, nie pamiętam dokładnie kto, gdzie i z kim, ale pamiętam że Brandon jeden mecz zagrał.
Nie zmienia to faktu, że większe ligi prawdopodobnie nigdy go nie odbanują. Początkowo dostał dwuletniego bana, który kończy mu się w przyszłym roku, ale ostatnie informacje mówią, że wszyscy ustawiający mecze już nigdy nie wrócą do czynnego grania.
Swag może jedynie grać w ligach gdzie nie został zbanowany, jakieś pomniejsze organizacje nie dały mu bana, więc grać mógłby tylko tam. Zresztą ostatnio nawet widziałem go w jakimś meczu, nie pamiętam dokładnie kto, gdzie i z kim, ale pamiętam że Brandon jeden mecz zagrał.
Ja go ostatnio widziałem na RGN Pro.
Siemka mam do was prośbę czy był by ktoś na tyle miły żeby "pożyczyć" mi konto Cs bo chciałbym sprawdzić czy pójdzie na moim komputerze Procesor: AMD Athlon(tm) II X3 435 Processor
Karta graficzna: NVIDIA GeForce Experience 210
RAM: 4GB
System operacyjny: Windows 10 Pro
Oczywiście zagrał bym JEDEN mecz i nic więcej.
[258]
Wybacz, ale stwierdzenie, że boltz jest najlepszym brazylijskim graczem, jest bardzo głupie. To, że izak zawsze się spuszcza nad jego "niemożliwymi hedszotami", nie znaczy, że rzeczywiście tak jest. Przede wszystkim warto mieć na uwadze, że jego rolą w drużynie było supportowanie, więc to nie on miał być najmocniejszym ogniwem, jeśli chodzi o fragowanie. Jeszcze jakiś czas temu to fer był maszyną do zabijania, a zqk ciągnął team do dołu, będąc słabym snajperem. Wszystko się zmieniło, gdy przyszedł coldzera, bo to on teraz odpowiada za carrowanie gry. Przy okazji FalleN porzucił funkcję IGLa na rzecz bycia snajperem, co wychodzi mu zwykle bardzo dobrze. Tę funkcję przejął steel, który był w tym momencie najsłabszym graczem, jeśli chodzi o ten team. Nie mam pojęcia, jak rozwiążą problem prowadzącego, ale ich skill na papierze wygląda niesamowicie. Mają obecnie pięciu z sześciu najlepszych brazylijskich graczy (wydaje mi się, że taco i hen1 są na bardzo podobnym poziomie, lecz drugi jest snajperem, więc wzięcie taco jest dobrą decyzją) w tym niemożliwego coldzerę. Problemem tylko może być zgranie, ale jeśli wszyscy by grali w pełni swoich sił, to ich dojście do finału na majorze nie byłoby specjalną niespodzianką.
[267], nie wiem co mówi na jego temat Izak. Zwyczajnie jak ktoś powie mi nick "boltz", przed oczyma mam od razu świetnego gracza o dużych możliwościach, który jest świetnym skillorem. W zasadzie do czasów dołączenia do Lumino Coldzery uważałem go za wyraźnego lidera. Mogę się oczywiście mylić i dzięki, że przybliżyłeś mi dokładną sytuację tej drużyny, niestety ostatnio bazuję jedynie na suchych wynikach spotkań, bo jakoś nie bardzo ciągnie mnie do oglądania meczów CSa. Bardzo mnie cieszy, że Brazylijczycy coraz bardziej zaczynają liczyć się na światowej scenie, zdecydowanie dodaje to kolorytu całej grze.
edit: Kolejne zmiany, Loord zostaje trenerem CSGL a w jego miejsce jako gracz powraca mouz.
VP mimo że grają ze Snaxem to wcale nie jest lepiej niż na IEM.
Niech będzie, że po stronie T jeszcze potrafią zagrać, ale CT to była masakra :)
Ja powiem szczerze, że jak dla mnie to chłopacy grają zdecydowanie za dużo wszelkich turniejów. W zasadzie są ciągle w graniu, czasu na trening niewiele. Teraz w końcówce roku kolejny raz widać zmęczonych, znudzonych Polaków, którym nic się nie klei, chyba nie o to chodzi w graniu. Jak zaczną grać mniej to i efekty się pojawią.
Jak moga grac mniej jak ciagle jest 100tys $ do zgarnięcia :D przyszły rok to dopiero bedzie przejebany. Zapewne bedzie jeszcze więcej lanów i grubsza kasa. Trzeba mieć jaja żeby sobie cokolwiek odpuścic. Może faktycznie sa w takim momencie ze zdecydowanie powinni.
Mówię tu o mniejszych Lanach czy o jakiś turniejach online nie będących eliminacjami do lanowych finałów. Rok temu to samo było, że na koniec roku ich gra była słaba tak jak i teraz. Jak dla mnie powinni poświęcić te małe lany i wtedy wziąć się za trenowanie.
Fakt faktem, że VP grają zdecydowanie najwięcej ze wszystkich.
Inna sprawa, wolę VP grające wszędzie gdzie się da i wygrywające od czasu do czasu niż taki NIP, który gra tyle co nic, a wygrywa jeszcze mniej :)
Jednak macie rację, przydałoby się zacząć odpuszczać część turniejów.
Z drugiej jednak strony nie wiemy czy nie ma jakichś zapisów w ich kontraktach, które skłaniają ich do uczestnictwa.
Siemka mam pytanie bo ta promocja Cs.go na steam jest od 25listopada - 1grudnia czyli że we wtorek też będę mógł kupić? Do której godziny?
Pisałem, że mogą walczyć o finał, a przy tak pięknych oddsach nie postawiłem 3$, jak planowałem, tylko pieprzone 20 centów...
Jak VP wygrywa, a Snax zamyka to jest dobrze:)
Fajnie że pasha wreszcie gra na poziomie sprzed prawie dwóch lat.
Oby dał radę go utrzymać do następnego majora.
Jutro szykuje się ciekawy półfinał z nowym fnatic.
BTW Thorin i jego komentarze, oby więcej takich barwnych postaci, super gość.
A dzisiaj z tym dniem dziękczynienia pozamiatał :)
VP wygrało, bo było zwyczajnie równe. Nie było tak, że któryś z graczy odstawał in minus poziomem tak jak ostatnio, gdzie taz i neo nie istnieli. Miło, że Jarek strzela i to dobrze strzela, dobrze go widzieć w porządnej formie, a nie męczącego się z każdym fragiem. Snax zamyka, ale wiemy jak u niego ze zdrowiem, może grać, ale idealnie jeszcze nie jest. Jutro fnatic, czyli taki półfinałowy standard w wielu turniejach. Przy równiej grze Polaków możemy spodziewać się ich w finale, przynajmniej mam taką nadzieję.
No i tak poza tym brawo dla Luminosity, teraz niech jeszcze wygrają z NiPem to w ogóle będę bardzo zadowolony, trzeba na scenie jakieś świeżości w czołówce, a Lumino to jedna z tych drużyn, którą stać na namieszanie.
Szukam kogoś do gry. Właśnie wygrałem w końcu swój 10 mecz turniejowy i dostałem swoją pierwszą rangę - mistrzowski obrońca 1. Więc chętnie zagrałbym z kimś o podobnym poziomie. Nick na steam taki jak tu na forum.
BTW Thorin i jego komentarze, oby więcej takich barwnych postaci, super gość.
A dzisiaj z tym dniem dziękczynienia pozamiatał :)
Można linka, bo nie oglądałem (ogólnie tego DH oglądam strasznie po łebkach z uwagi na brak czasu :/). Tak Thorin dobry gość :D Jak fanbojuje zawsze NV i dogryza mosesowi (no ale kto mu nie dogryza :P).
Chciałem to mam, Lumino wygrało z NiPem :D Marazm Szwedów nadal trwa i chyba sami nie wiedzą jak go zakończyć. Szykują się jutro dwa ciekawe spotkania a właściwie to trzy bo finał jeszcze, więc będzie co oglądać. Finał VP - TSM jak dla mnie byłby idealny.
Szwedzi po rozpadzie/przejściu na emeryturę obecnych graczy NiP będą mieli większy problem niż gdy to się stanie z VP u polskich kibiców. Gra szwedzki team ma szwedzkiej ziemi a tam po fragach czy wygraniu mapy cisza jak makiem zasial :D
Easy dobrze powiedział ze Fnatic czuje respekt do vp i nie gra tak agresywnie jak na słabsze drużyny. Chciałbym żeby było inaczej ale dziś vp za mocne i będzie win ez na cache. Mirage to wiele głupich błędów Szwedów które zaowocowały w połączeniu z myśleniem ładnym zwycięstwem Polaków.
Miał ktoś z was tak lub ma coś takiego, ze w ogóle mu nie wyszukuje gry turniejowej ?? mianowicie odpalam wyszukiwanie gry turniejowej no i niestety strasznie dlugo trzeba czekac nawet na dusta ;/ a to chyba nie jest normalne wiec moze wy coś na ten temat wiecie ? Dodam, ze gre juz przeinstalowalem oraz sprawdzałem spojnosc plikow, jeszcze jeden edit sprawdzilem wlasnie, ze zaden inny tryb rowniez nie wyszukuje mi graczy.
Pozdrawiam
VP dalej ma problem na pistoletach i dalej brakuje im równego grania :(
Widać jednak, że ciągle zmieniają i kombinują, oby w 2016 grali jeszcze lepiej.
Jeżeli ktoś będzie rozpatrywal w kategoriach sukcesu top4 na tym turnieju to gratuluję dobrego humoru. Mogą się czuć tak jak by ktoś im w 90 minucie strzelił karnego z kapelusza.
To zależy jak zdefiniujesz słowo sukces, bo dla masy innych profesjonalnych drużyn dojście do 1/2 w turnieju z pulą nagród 250k to byłby ogromny sukces :p
Ale nie dla VP to na pewno nie jest sukces. To jest po prostu kolejny turniej potwierdzający, że ich miejsce to jest ciągle światowa czołówka. ale ciągle nie nr 1 czy 2.
Ja oglądałem większość ich występów w 2015r i tak naprawdę tylko raz trafili ze świetną formą, a było to w Dubaju. Chciałbym, żeby na tym poziomie potrafili pograć dłużej niż jeden weekend w ciągu roku :)
Rok i tak mieli lepszy niż 2014, co prawda nie wygrali majora, ale przez dłuższą część sezonu prezentowali niezłą formę. Wiadomo, że TOP 4 to nie jest wielki sukces, ale potwierdzili swoją przynależność do światowej czołówki. Naprawić pistole, przestać kombinować, grać nieco mniej, a więcej poświęcić na treningi i dopieszczanie szczegółów, a będzie tylko coraz lepiej.
Chodziło mi o to ze tym razem powinni wygrać. Byli zdecydowanie lepsi.
Kiedy będzie lepiej jak teraz się nie udało? Przecież tam nikt nie śpi. Reszta czołówki i pukajacy do jej drzwi będą mieli swój czas. Czy znajdzie się miejsce dla vp? Szansa jest chyba tylko ilość turniejów jaka jest zapowiadana. Nie ma bata zeby grając co miesiąc o 100tys $ nie ugrali swojego tylko kolejny raz pytanie czy to faktycznie sukces. Czy sukcesem dla Barcelony będzie 2 miejsce w lidze lub tylko finał i przegrana w nim LM? Nie. Najlepszych definiują zwycięstwa a nie tylko bycie w czołówce.
Luminosity dokonuje cudów na DH, ledwo zmienili dwóch zawodników i od razu taka różnica.
Na dodatek oni zaczęli ten turniej od 0:16 :)
TSM natomiast znowu pokazuje, że powinni zatrudnić psychologa do drużyny, bo inaczej to chyba nigdy nie wygrają niczego znaczącego.
Frajerzy roku 2015 drużyna TSM :D w kwestii stawiania kropki nad i nie nauczyli się nic od 2014.
Jeśli Brazyliana to wygra, czego im życzę będzie to piękne zwieńczenie ciekawego dla kantera roku. Kolejny zapowiada się niesamowicie.
A teraz finał w tv dobrze ze mi Izak przypomniał bo jak debil szukam WiFi u sąsiada siedząc na krześle na korytarzu :E
Serio.
To jaki ty masz telefon/abonament? Ja oglądam sporo rzeczy na apce twitcha jak stoję w korkach.
W domu zawsze można tel do kompa i oglądać na tv :)
To dość skomplikowane. W domu rodzinnym odkąd się wyprowadzilem nie mam kompa a tym bardziej internetu. Telefon nam w mix plus. 1gb internetu wystarcza mi na jakieś 3 mecze cs go na twitch. Najgorsze jest to ze gdy mam środki na koncie to boje się oglądać bo gdy skończy mi się ten pakiet to zanim operator mnie o tym poinformuje to zdąży mi konto zrównać z 0. Raz się tak zdarzyło i dobrze że w tym kraju dostęp do broni możliwy jest głównie wirtualnie :D
TSM już jako Dignitas zawsze miało problem psychiczny, półfinał to był ich max. W tym roku był nieco lepiej, ale nadal często przestaje im iść w 1/2 finału, gdzie się blokują. Luminosity jest świetne, cieszę się że odnieśli już tak duży sukces, bo dla nich to jest sukces. Czuję, że w przyszłym roku mogą namieszać i to bardzo, już jako KeyD Stars grali nieźle i potrafili męczyć najlepszych, a teraz grają już świetnie. Totalny powiew świeżości i czuję, że jeżeli psychicznie będą odporni, to kolejny rok może być w ich wykonaniu bardzo udany.
@Kyahn - are you kidding me? :D Moim zdaniem ta reakcja jest, że tak powiem epicniejsza :D --> https://www.youtube.com/watch?v=maq9SK9lbSI ale to już z Semmlerem i mosesem w parze no i tak pewnie już to wszyscy widzieli :D
Zapytam jeszcze czy jest coś poza 40 levelem doświadczenia? Byłem "naczelnym dowódcą", ale odebrałem swój medal za służbę i wróciłem do szeregowca :D
[300]
Ja tam pamiętam tylko te dobre dla VP :)
Poza tym nawet najlepsi casterzy niestety mają swoich faworytów i nimi podniecają się bardziej.
Co to Luminosity wyprawia! Świat CSa się wali :)
Generalnie w żadnym sporcie za Brazylijczykami nie przepadam, ale tym życzę dzisiaj jak najlepiej.
No Inferno już nie jest tak różowe dla Braziliana :) Zobaczymy jak się skończy oni są chyba bardziej nieobliczalni od VP :P
Brazylijczycy są zwyczajnie zmęczeni po tylu godzinach grania w zasadzie bez przerwy. Gratuluje organizatorom inteligencji, że nadal wstawiają finał w zasadzie zaraz po drugim półfinale. Niech mi ktoś powie, że to nie jest przewaga. Fnatic sobie odpoczywało zarówno fizycznie jak i psychicznie, kiedy to Lumino musieli grać 1/2 aby po chwili wrócić i zacząć grać finał. Każdy kto gra w CSa wie, że na pełnym skupieniu nie da się grać tylu godzin. Szkoda, że nie wiedzą tego organizatorzy... Finał powinien mieć swój osobny dzień, bez tego zawsze jedna drużyna ma przewagę nad drugą, jeżeli ta druga ma trudny i długi mecz.
Trochę szkoda, że nie oglądałem wczoraj finałowych meczy tego Dreamhacka, tylko wywijałem pijany na parkiecie, ale z drugiej strony cieszę się, że nie postawiłem jednak na TSM w meczu z LG, bo byłbym dość rozczarowany - szczególnie, że przegrali w trzeciej mapie po dogrywce. Szkoda jest tylko kilku dolanów, które postawiłem, że Duńczycy wygrają cały turniej, bo były piękne oddsy, ale mówi się trudno. Jestem i tak na plusie po wczorajszym dniu, więc nie można narzekać.
Nadal jednak mam żal, że najpierw sam pisałem, że to drużyna, która bez większych kłopotów może dochodzić do finału, a postawiłem na nich raz i to raczej to był taki low bet z NiPem. Teraz przy każdym następnym turnieju będą raczej faworytami do najwyższych miejsc, więc oddsy nie będą już tak piękne.
[300]
Tak to właśnie działa z tymi poziomami.
[304]
Ciągle piszecie o zmęczeniu w takim przypadku, a według mnie takie ułożenie meczy ma też jeden ważny aspekt - gracze, którzy grają kolejne mecze pod rząd, są znacznie lepiej rozgrzani. Na własnym przykładzie wiem, że jak zagram kilka meczy na raz, to w tych późniejszych idzie mi znacznie lepiej.
FNC też mogło się rozgrzewać jak chciało, w dodatku na swój sposób. LG było siłą rzeczy zmuszone do ciągłego grania, więc jeśli im to nie pasowało, to słabo :P.
Trochę szkoda, że nie oglądałem wczoraj finałowych meczy tego Dreamhacka, tylko wywijałem pijany na parkiecie
@BliBs_Pl - w dużym skrócie tak wyglądał finał a zwłaszcza ostatnia mapa (Inferno) --->
LG: https://www.youtube.com/watch?v=x1xzoOpv8xY
Fnatic: https://www.youtube.com/watch?v=qRwc8_s9lzs
Bycie w rytmie meczowym i rozgrzanie to wielki atut ale przed zmęczeniem materiału uciec się nie da.
Pol finały i finał mogły by być jednego dnia ale jednak jakoś godzinowo to powinno być lepiej rozplanowane.
Rozgrzanie rozgrzaniem, ale spróbuj zagrać sześć map w zasadzie pod rząd na takiej intensywności i skupieniu. Nawet profesjonalni gracze nie są w stanie tego zrobić, a na tym poziomie czasem decyduje ten ułamek sekundy i lepszy refleks, który po czasie się gubi. Dla mnie patent, który jest rozgrywany w Katowicach jest zwyczajnie najlepszy. Finał w osobnym dniu, zawodnicy z obydwu półfinałów mają czas na regenerację, rozgrzewają się w równym stopniu i czasie i mogą rzucić wszystkie siły na ten jeden mecz. Wczoraj po Brazylijczykach było widać zmęczenie mniej więcej od drugiej mapy. Na Inferno już nie mieli pomysłów, świeżej głowy, którą imponowali wcześniej. Zresztą sami gracze narzekają na taki rozkład, bo jest to zwyczajnie przegięte.
Ehhh to zachowanie polaczków... Reakcja TaZ'a bardzo dobra https://www.youtube.com/watch?v=oaGgrUOPmx8
[311] Ahaah, dzięki za sprostowanie btw Izak ostatnio nieźle się zabawił https://www.youtube.com/watch?v=4osTX410DR0
Czytaj komentarze :D
Dobra akcja w "gimbusiarkim" [?] wydaniu.
Trochę zabawy z green screenem po raz pierwszy, trochę dystansu i taki oto efekt https://www.youtube.com/watch?v=VjFqIu3bzck
spoiler start
Tak, wrzucam to tu żeby się pochwalić
spoiler stop
kenny i olof nominowani: http://www.hltv.org/news/16515-kennys-olofm-nominated-for-award
zgadzacie się? jeśli nie to kogo byście nominowali zamiast? Ja bym zamienił olofa na flushe :)
AD 2015
Best team: Fnatic
Best player: Olof
Best awper: Guardian
Worst team: NiP
Hope 2016: G2 eSports
Jeśli WW nie masz nic przeciwko to ja skopiuje:
AD 2015
Best team: Envyus
Best player: flusha
Best awper: Guardian
Worst team: FlipSid3
Hope 2016: Luminosity