To koniec Metal Geara i Silent Hill? Konami porzuca ponoć gry AAA
Metala sobie mogą odpuścić, ale niech nie przestają robić Silent Hilla. Chociaż już na jedyną słuszną platformę jaką jest PC. Pewnie przez to, że ostatnie Silenty wydali tylko na konsole powstała (w przypadku tej gry) taka a nie inna decyzja :P
Szczególnie nowego SH szkoda. Szykowała się naprawdę psychodeliczna gierka, ze świetną atmosferą / klimatem, dużo lepsza od ostatnich SH. Zarżnęli kurę znoszącą złote jaja.
Oznaczałoby to koniec takich cykli jak Metal Gear oraz Silent Hill.
^^ Niekoniecznie. Założę się, że Sony i Microsoft już stoją w kolejce z walizkami kasy, żeby kupić marki/licencje za odpowiednią kwotę. To byłaby niezła karta przetargowa w "wojnie konsol" - dla Sony to wręcz sprawa honoru (MGS wróciłby znowu do swoich japońskich, konsolowych korzeni). Tak to widzę, to nie są byle jakie marki, nie wierzę, że pójdą w piach albo do zamrażarki.
ps. Swoją drogą w Japonii sprzęt mobilny (smartfony, tablety) totalnie zmasakrował konsole - lekki szok ;(
Właściwie to co napisał lordpitol. Rynek japoński to już w znacznym procencie gry mobilne tudzież na przenośne konsole nie dziwie się, że decydują się na taki krok. Natomiast Silent Hill i Metal Gear to potężne marki, które znajdą nowych właścicieli jak nie w ciągu 10 lat to być może za 20. Najprawdopodbniej wszystko zostanie w Japonii i staną się własnością Sony.
Niech Konami sprzeda w dobre ręce te największe marki, teraz to już praktycznie wszyscy wchodzą w te mobilne - jak ktoś to dobrze ujął - szambo.
co oni widzą w tych grach mobilnych.... rozumiem w drodze do pracy czy gdziekolwiek pograć chwilę ale z tego nikt nie zarobi, no nie oszukujmy się ale gry mobilne to takie popierdółki. Usiądź pograj 30 minut i już dalej się niechce: określenie szambo jak najbardziej pasuje :)
"Źle się dzieje w Konami." Czemu źle? Skoro przynosi im to lepsze zyski to chyba dobrze, no nie? Nie dla graczy, ale dla Konami jak najbardziej. (A może dla graczy też, jeżeli odsprzedają marki.)
Poza tym mówili o tym już parę miesięcy temu.
@dami hawx
"z tego nikt nie zarobi" -> Poczytaj raporty finansowe, gry mobilne, zwłaszcza te popierdółki na 30 minut, potrafią wygenerować znacznie większe zyski niż AAA.
W gry mobilne można rypać stojąc w korku, jadąc autobusem, tramwajem, pociągiem, praktycznie w każdej wolnej chwili. A grać na konsoli stacjonarnej to już musisz poświęcić czas prywatny.
@OsK[ar]
Też nie rozumiem tego całego jechania po Konami, że idą w gry mobilne. Jak w przeszłosci kilku wydawców deklarowało exodus (albo mocne ograniczenie obecności) z pecetów na konsole to jakiekolwiek zdanie protestu było od razu zalewane tekstami o decyzji biznesowej i "to na konsolach są pieniadze, pecetowcy piracą to sami sobie winni". Teraz Konami robi dokładnie to samo - idzie tam, gdzie są pieniądze, tylko reakcje jakby zupełnie inne nagle i teraz to wydawca jest zły i głupi.
Demilisz
Wspieranie konsol pozwalało wciąż być w biznesie gier AAA, czyli o gry o które najwięcej wykłócają się gracze pecetowi, przejście na gry komórkowe dużych wydawców spowoduje zanik takich gier, co spowoduje zanik postępu technologicznego o który też najwięcej wykłócają się gracze pecetowi (mam na myśli oczywiście tych najbardziej zagorzałych). Spowolnienie "rozwoju" gier zwalali na konsole (niektórzy cały czas to robią) choć właśnie Japonia jest dobrym przykładem, że to nie prawda, a właśnie konsole były tym powodem, ze ludzie potrafili wysupłać 60 dolarów na grę AAA. Aż pojawiły się smartfony i hardcorowi gracze skurczyli się do takich ilości, że firmom japońskim zaczyna nie opłacać się robienia gier za 80 milionów dolarów. Hardcorowym pecetowcom kochającym swoje drogie sprzęty powinno zależeć aby konsole wciąż pojawiały się na rynku nawet jeśli nie będzie tam gier w 60 klatkach.
Historię MGS'a zakończyli dostatecznie szczegółowo w MGS 4, więc dalsze losy tej firmy, jak i inne ich serie gier bardzo mnie nie obchodzą.
Konami ma kłopoty finansowe, wywalili cenę za MGS ponad 200 zł i zarabiają na naiwności graczy, ale ja się nie dałem naciągnąć.
@Rumcykcyk
Nie dales sie naciagnac, ale tez i nie zagralers w jedna z najlepszych gier w tym roku.
Co do decyzji Konami- troche smutna. Gdy MGS zaczal w koncu wychodzic na ludzi i stal sie interesujaca gra, to serie przerwali. Szkoda, bo nastepna odslona bylaby prawdziwym killerem.
@Mwa Haha Ha ha - zagrałem :) chciałem sprawdzić fenomen tej gry. Właśnie takie gatunki gier mi się nie podobają i bez znaczenia czy jest spolszczenie czy go nie ma bo bez znajomości tego universum ciężko się połapać o co chodzi. Graficznie gra jest na najwyższym poziomie, optymalizacja też super nooo ale jedni lubią sportowe, inni przygodowe a inni strategiczne.
Co do MGS to dobrze że koniec bo już ta część nie była taka świetna jak poprzednie, a bez Kojimy to wyszedłby jakiś kupsztal.
No to trzeba śledzić gdzie pójdzie Kojima. Pewnie te firma w miesiąc później okaże się nabywcą praw do Metala. A Silent Hill mur beton Sony spróbuje kupić. Zdziwiłbym się gdyby było inaczej.