Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - CZĘŚĆ 156

17.09.2015 09:40
Yans
👍
1
Yans
223
Więzień Wieczności
Image

OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - CZĘŚĆ 156

Tak jakoś wyszło, że wątek o zapowiedzi Obcego 5 (i niedługo się doczekamy) przeciągnął nam się w dłuższą dyskusję na temat OBCYCH, kina SF i filmów w ogóle, a zatem nie widzę przeciwwskazań, aby kontynuować dalej ...

Witamy wszystkich "obcych" kinomaniaków i zachęcam do stosowania nowej, międzygalaktycznej skali ocen recenzowanych filmów !!!

Najnowszy system OCEN FILMÓW powstał po długotrwałych medytacjach z moim alter ego oraz Waszymi obcymi umysłami, burzliwych konsultacjach ze specjalistami od cywilizacji pozaziemskich, po wysłaniu niezliczonych sond kosmicznych, przerażających podróżach w czasie oraz przestrzeni, a ostatecznie przy akceptacji wszechpotężnego mózgu pozytronowego, a także samego Króla ! Aby nie komplikować zbytnio życia, proszę o korzystanie z narzędzia "twoja ocena", które udostępnił niedawno GOL !

10 – Perfekcja (Absolutna rewelacja)
9 – Bliski ideału (Świetne kino)
8-7 – Bardzo dobry (Solidne filmidło)
6-5 – Przyzwoity (Wart obejrzenia z kilku powodów)
4-3 – Przeciętniak (Nic specjalnego, można obejrzeć jeśli nie ma nic lepszego pod ręką)
2-0 – Beznadzieja (Szkoda czasu)

Poprzednia część wątku:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13695532&N=1

17.09.2015 09:57
Yans
2
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności
Image
4.5

JURASSIC WORLD - Z pewnym opóźnieniem zabrałem się za ostatnią odsłonę jurajskich gadów. Jakimś szczególnym fanem serii nie jestem, a moją ulubioną częścią jest 3. Co można powiedzieć, o JW ?! W pewnym sensie jest podobna do Terminator Genisys, choć nie ma tu powrotu "starych" aktorów. Za to jest kalka wszystkich poprzednich części, częste świadome, bezpośrednie odwołania do JP, kilka fajnych scen, całkiem niezły Chris Pratt (swoją drogą chyba nadaje się na nowego Indianę) oraz Vincent D'Onofrio. Co ciekawe w filmie jest krew, człowieki są pożerane i ogólnie da się obejrzeć przygody genetycznie wyhodowanego dinozaura bez większego bólu ale i bez szczególnych zachwytów. Akurat miałem ochotę na jakiś odmóżdżacz i JW wypełnił swoje zadanie.

Opis promo:
Naukowcy tworzą nowy gatunek dinozaura. Wkrótce sytuacja wymyka się spod kontroli i gad ucieka z wybiegu.

Reżyseria: Colin Trevorrow
Scenariusz: Derek Connolly, Colin Trevorrow, Rick Jaffa, Amanda Silver
Gatunek: Przygodowy, Sci-Fi
Produkcja: USA
Premiera: 12 czerwca 2015 (Polska) 29 maja 2015 (świat)

Za udział najwięcej wzięli:
Chris Pratt jako: Owen Grady
Bryce Dallas Howard jako Claire Dearing
Vincent D'Onofrio Vincent D'Onofrio

17.09.2015 11:15
Fett
3
odpowiedz
Fett
240
Avatar
Wideo

Ogarnąłem odcin... parę odcinków Daredevila. Skubaniec mnie wciągnął, a w przypadku serialu to bardzo trudne :P Do tej pory jedyne seriale w całości jakie oglądnąłem w swoim życiu to Kompania Braci, Battlestar Gallactica, pierwszy sezon Detektywa i Airwolf :P

Aaa no i jeszcze Almost Human, ale z perspektywy czasu to był niezły crap. To znaczy, serial był niezły ale go spaścili producenci.

Puki co Daredevil na duży plus. Niestety jeśli chodzi o pierwowzór to Daredevila kojarze tylko z występów w gościnnych w serialu o Spidermanie, który lata temu leciał na Fox Kids i z filmu z Be... nevermind ;)

A odnośnie Punishera... Szkoda, że nie Thomas Jane ;)
https://www.youtube.com/watch?v=bWpK0wsnitc
Ale Berenthal też na propsie :)

17.09.2015 15:49
Yans
4
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Niezła reklamówka łiskacza :) W ogóle uważam, że Thomas Jane ma mało szczęścia do fajnych ról. Fajny aktor i do tego na maxa przypomina mi Christophera Lamberta ;)

22.09.2015 22:09
Fett
5
odpowiedz
Fett
240
Avatar

Zaliczyłem Daredevila :) Czekam na drugi sezon :D Serial jest świetny, ale...
Dwie rzeczy mi przeszkadzają

spoiler start

Kombinezon pokazany w ostatnim odcinku. Nosz ku... co za tandeta :P Mam wrażenie, że w tworze z Aflekiem był lepszy :| O-KRO-PNY! i jeszcze ten montaż tych ujęć... no pany dajcie spokój... W ch... lepiej z czarną czapką. Chyba tego nie przeboleje.

Druga sprawa, to powód dla którego Foggy i Karen angażują się w sprawę Kingpina... Bo chce eksmitować starą babcie, dając jej jednocześnie mnóstwo hajsów.. Nosz kur... mać! Kij z porywanymi dziećmi, handlem narkotykami, handem ludźmi, morderstwami, korupcją... pałka się przegła bo chciał dać babci 200 tys. dolców za wyliniałe mieszkanie w bloku okupowanym przez ćpunów. Serio?"

spoiler stop

22.09.2015 23:35
Shadowmage
6
odpowiedz
Shadowmage
249
Master of Ghouls

Co do jedynki, pełna zgoda. Dwójka - Karen wyraźnie mówi, że działa, bo się boi i nie chce, żeby to spotkało innych. Babcia to tylko wisienka na torcie. A Foggy? Podkochuje się w Karen, a poza tym to taki "szczeniak", który by chciał zrobić dobrze wszystkim. Jak na standardy hollywoodzkie uzasadnienie ich poczynań i tak jest zaskakująco przyzwoite. Bardziej niż dlaczego Matt w ogóle postanowił likwidować zbirów :P

23.09.2015 08:58
Fett
7
odpowiedz
Fett
240
Avatar

Na wszelki wypadek wrzuce to jednak w spoiler ;)

spoiler start

Z Karen OK bo próbowali ją zabić i ogólnie miała przechlapane. Tylko, że przez większość odcinków główny akcent skierowany był właśnie na babcie :P W pewnym momencie w rozmowach już nawet nie mówili o wielkich przekrętach, zabójstwach i usiłowaniu uciszenia Karen a właśnie "musimy pamiętać o Evellyn (czy jak jej tam było)

A odnośnie motywacji Matta. W którymś odcinku on opowiadał, że od dzieciaka uwielbiał nasłuchiwać syren przez okno i zastanawiać się czy to policja, karetka czy straż. A po wypadku zorientował się, że sprawa wygląda poważnie. Zresztą... hello gość miał super moce. Jakbyś miał to byś nie lał przestepców po mordach ? :D

spoiler stop

Tak czy inaczej serial pełne zaskoczenie i nie mogę się doczekać drugiego sezonu. A w międzyczasie może wielkim wysiłkiem albo w przypadku skrajnej nudy nadgonie Walking Dead bo niedługo znów nowe odcinki wychodzą. Z tym, że w przypadku tego serialu zapału starcza mi na 3-4 odcinki a później się zaczynam nudzić :P
True Detective, sezon drugi, odpuściłem po dwóch odcinkach. Brakło czasu a później zniechęciły mnie recenzje i opinie tych, którzy sezon już widzieli.
Są jeszcze jakieś seriale warte uwagi? Byle nie 'pińć' sezonów do nadgonienia bo nie 'wytrzymie' :P Najlepiej jakiś mini serial, albo żeby treść nie skupiała się na nudnej obyczajówce tylko, żeby jednak z odcinka na odcinek akcja szła do przodu.

A tak w temacie filmów. Wczoraj w ramach przerwy zaliczyłem najnowszą Fantastyczną Czwórkę. Nigdy nie byłem fanem akurat F4 ale... kur*** omijajcie ten film dalekim łukiem :P Nie rozumiem. Marvel wydaje film za filmem, są lepsze i gorsze, ale generalnie poziom się utrzymuje i każdy jest lepszy od poprzedniego (no, moze poza ostatnim Thorem) A tutaj? Durna fabuła, durni bohaterowie, miałka akcja, przewidywalność, głupota. Geez ten film mógłby się podobać na początku wieku, ale nie teraz. Wtedy takie gównowate filmy an podstawie komiksów wychodziły :P Tragedia...

A pozostając w temacie filmów komiksowych. Jakiś czas temu widziałem też Avengers 2. Dupy nie urwało, ale nie spodziewałem się niczego poza dwugodzinną rozpierduchą i właśnie to dostałem. Nie powiem, żebym się nudził ale... nah jednak nie jestem typowym odbiorcą tej serii :P No i ile można się śmiać z czerstwych dowcipów Starka i wytrzeszczać oczy na spustoszenie siejące przez Hulka. Parę fajnych zwrotów akcji (przyznaje się, kompletnie nie znam uniwersum Avengers poza bohaterami w nim występującymi) i parę razy fajnie mnie film zaskoczył. Tragiczny montaż :P

23.09.2015 09:17
Yans
👍
8
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności
Image

Fett ====> WIKINGÓW oglądałeś ? Dla mnie, obecnie najlepszy serial !

23.09.2015 10:34
Fett
9
odpowiedz
Fett
240
Avatar

Ano nie oglądałem :)

23.09.2015 10:36
Fett
10
odpowiedz
Fett
240
Avatar

Zapomniałem o ocenach :)

Daredevil - 8
Fantastyczna Czwórka - 2.5
Avengers 2 - 5

25.09.2015 09:51
Yans
11
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności
Image

Oficjalny tytuł Prometeusza 2, to "Alien: Paradise Lost"

Za naEkranie:

Ridley Scott wczoraj ogłosił oficjalny tytuł filmu "Prometeusz 2", który nie będzie zawierać słowa Prometeusz. Teraz wyjaśnia, dlaczego 2. część bardziej zbliża się do serii "Obcy".
Oficjalny tytuł został ogłoszony wczoraj i brzmi on "Alien: Paradise Lost". Jest on inspirowany książką Johna Miltona pt. „Raj utracony”. Niektórzy mocno spekulują, że sugeruje on odcięcie się od tego, co prezentował "Prometeusz".
– Oficjalny tytuł jest taki, ponieważ poruszamy kwestię tego, dlaczego, jak i kiedy bestia została stworzona. Wchodzimy na zaplecze pierwszego filmu z serii „Obcy”, który zrobiłem 30 lat temu – tłumaczy

Szczegóły fabuły nie są znane. W obsadzie powrócą Michael Fassbender i Noomi Rapace. Ridley Scott stanie za kamerą. Zdjęcia ruszą w lutym 2016 roku.
„Alien: Paradise Lost” zadebiutuje w 2017 roku.

28.09.2015 13:07
Yans
12
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności
Image
6.5

X-MEN: FIRST CLASS (X-Men: Pierwsza klasa) - Pierwszy kinowy X-MEN wynudził mnie strasznie i później średnio miąłem ochotę za odświeżanie tematu ale skusiłem się dzięki nazwisku reżysera oraz współscenarzysty Matthew Vaughn'a. Film ogląda się naprawdę przyjemnie, a do zdecydowanych plusów widowiska należą Michael Fassbender, Kevin Bacon oraz niepokazane w całości cycki January Jones ;)
Naprawdę ciekawie pokazana geneza powstania X-MEN oraz przebitki z dzieciństwa, co poniektórych oraz całkiem udane wstawki humorystyczne. Teraz pewnie spróbuję X-Men: Przeszłość, która nadejdzie.
PS. Rozbroił mnie kilkusekundowy występ Hugh Jackmana jako Wolverin ;)

Czas: 2 godz. 12 min.
Reżyseria: Matthew Vaughn
Scenariusz: Jane Goldman, Ashley Miller, Zack Stentz, Matthew Vaughn
Gatunek: AkcjaSci-Fi
Produkcja: USA
Premiera: 3 czerwca 2011 (Polska) 25 maja 2011 (świat)

Za udział najwięcej wzięli:

James McAvoy jako Charles Xavier
Michael Fassbender jako Erik Lehnsherr / Magneto
Rose Byrne jako Moira MacTaggert
Jennifer Lawrence jako Raven / Mystique
Kevin Bacon jako Sebastian Shaw
January Jones jako Emma Frost

28.09.2015 13:24
Fett
13
odpowiedz
Fett
240
Avatar

Jak się będziesz brał za Przeszłość, która nadejdzie to weź pod uwagę wersję Rogue Cut. To nie tyle wersja rozszerzona o 17 minut co "alternatywna wersja filmu" :)

28.09.2015 14:08
Yans
14
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

FETT ====> Alternatywna w sensie zakończenia czy całego filmu ? I którą lepiej obejrzeć ?

28.09.2015 14:11
Fett
15
odpowiedz
Fett
240
Avatar

Ja oglądałem tylko podstawową a niedługo właśnie chciałbym obejrzeć Rogue Cut. W wersji rozszerzonej bardzo dużą role odgrywa właśnie Rogue, której w podstawowej wersji prawe w ogóle nie było. Zmiany są podobno... istotne :)

06.10.2015 11:16
Yans
👍
16
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności
06.10.2015 12:27
😱
17
odpowiedz
Piotrasq
169
Legend

O kur... muszę nadrobić poprzednie 16 części. I jeszcze Spielberg się za to wziął...

06.10.2015 13:04
Yans
😊
18
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Max Spielberg :)

12.10.2015 08:30
Fett
19
odpowiedz
Fett
240
Avatar

http://www.filmweb.pl/news/PLOTKA%3A+Michael+B.+Jordan+jako+Boba+Fett-113897

I have bad feeling about this :/ Nie chodzi mi o czarnoskórego aktora, bo z tym żadnrgo problemu nie ma. Ale jeśli spin-offy miałyby być na takim poziomie jak fantastyczna czwórka to lepiej żeby ich nie było...

12.10.2015 09:06
20
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

"Plotka."

Z tego co pamiętam, Boba Fett nie był murzynem. A za stan F4 odpowiada studio i reżyser. Fatalnie dobrani aktorzy to jedno z mniejszych zmartwień tego wiekopomnego dzieła.

Aha, Bond też nie będzie czarny. To również była plotka. Choć może określenie "trolling" byłoby bardziej na miejscu.

12.10.2015 09:55
Shadowmage
21
odpowiedz
Shadowmage
249
Master of Ghouls

A co za różnica jaki będzie miał kolor skóry, skoro i tak przez cały czas będzie miał zbroję i hełm? :P

12.10.2015 09:59
22
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Nie będzie miał, chyba że zagra go Karl Urban.

12.10.2015 10:10
Fett
23
odpowiedz
Fett
240
Avatar

Tak jak pisałem. Kolor skóry aktora mi nie przeszkadza. Boje się, że film bedzie na poziomie F4, bo tam wszystko było słabe

12.10.2015 10:12
24
odpowiedz
Piotrasq
169
Legend

Dziwne. Nie wiem skąd mi się to wzięło, ale byłem pewny po drugiej trylogii, że Fett był właśnie murzynem...

12.10.2015 10:12
25
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Ale czemu ma być na poziomie F4, skoro nie produkuje go Fox i nie reżyseruje Trank?

Aktor grający Fetta jest Maorysem. Istnieje na świecie "trochę" więcej ras niż biały, murzyn i Chińczyk.

12.10.2015 10:16
Fett
26
odpowiedz
Fett
240
Avatar

Ty.. słusznie :)

Piotrasq - mulatem :)

12.10.2015 10:58
27
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend
Image

Jeszcze w kwestii spierdolenia F4. Ktoś bardzo gorliwy pokusił się o podsumowanie tej katastrofy punkt po punkcie. Ostrzegam, że lektura jest mocna. Czyta się to jak wciągający kryminał psychologiczny. Zdecydowanie zbyt intensywny dla młodych czytelników.

http://www.imdb.com/title/tt1502712/board/thread/247119192

12.10.2015 13:09
el f
28
odpowiedz
el f
133
RONIN-SARMATA
8.5

Nie jest to może fantastyka ale... całkiem niezłe kino - Child 44 lub po naszemu... tak, tak... zgadliście - System :)
Teoretycznie jest to kryminał... ale... bardzo nietypowy - zarówno jako przedstawiciel gatunku jak i jako... amerykańska wizja sowieckiej rzeczywistości.
Warto obejrzeć zarówno ze względu na fabułę jak i bardzo dobrą obsadę filmu.

12.10.2015 13:11
Fett
29
odpowiedz
Fett
240
Avatar

To ja jeszcze dwie rzeczy. Czy w przeciągu roku wyszedl jakiś fajny akcyjniak? Chyba widziałem już wszystko z tych popularniejszych :/

A dwa, ktoś zechce podzielić się profilem filmwebowym ? ;)
http://www.filmweb.pl/user/Calaveras

12.10.2015 14:03
Tzymische
30
odpowiedz
Tzymische
69
Generał
7.0

Marsjanin zaliczony - w sumie przyjemny film, duzo slabszy niz ksiazka. Ale oglada sie dobrze. MD - daje rade - jak zawsze w sumie. Z tego co zauwazylem po znajomych, ci co nie czytali ksiazki oceniaja film wyzej i w sumie cos w tym jest - wydaje mi sie ze podobalo by mi sie bardziej gdybym nie znal ksiazki wczesniej.

12.10.2015 14:12
Yans
31
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności
Image
6.0

INTERSTELLAR - w końcu obejrzałem i nawet dosyć przyjemnie się oglądało, choć cały czas miałem wrażenie, jakbym jednym okiem oglądał "Europa Report" , a drugim "Grawitację". Obydwa wymienione filmy uważam za zdecydowanie lepsze od Interstellar. EU ze względu na niesamowity klimat i realizm (poza końcówką), a G za jeszcze większy realizm i megadokładność w szczegółach, a także zdjęcia kosmosu oraz Ziemii. "Inetrstellar" sprawiał na mnie, jakby częściowo został zrobiony na odwal się. F/X latających statków i kosmosu naprawdę na niezbyt wysokim poziomie, a zapychanie w filmie SF (z ambicją na duże S) dziur w scenariuszu "przeczuciami" i "siłą miłości" eee, no wygląda słabo po prostu. Spory plus za aktorstwo, wizję dwóch odwiedzonych światów oraz nie do końca optymistyczne zakończenie.

12.10.2015 14:28
Fett
😃
32
odpowiedz
Fett
240
Avatar

Na podstawie powieści Wieżowiec J.G. Ballarda :D
http://www.filmweb.pl/film/High-Rise-2015-216500

No ciekawe czy uda im się przenieść na ekran cechy charakterystyczne dla jego twórczości. Z Ballarda znam głównie zbiory opowiadań o Vermilion Sands, Wieżowca niestety (jeszcze) nie czytałem ale lekki hype jest :)

12.10.2015 14:44
33
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend
Image

Przecież z tą "siłom óczóć" w Interstellar, o której tylu pisze, to ściema. Nawet w filmie wyjaśniono to w "naukowy" (hehe) sposób. Po prostu Nolan wrzucił do scenariusza linijkę tekstu, która miała go uczynić wyjątkowym i głębokim, a wyszło tak samo wyjątkowo i głęboko, jak w każdym innym filmie z Hollywood. Trzeba było się zdecydować - albo natrętna, łopatologiczna ekspozycja, albo hard s-f zrzynające co się da od 2001. Kiedy już widz dowiaduje się, skąd wziął się piąty wymiar (czy jak to tam nazwali), cały bełkot o "óczóciach" okazuje się właśnie niczym innym jak bełkotem.

No i trzeba było zdecydować się, czy statek wlatuje do czarnej dziury, czy do tunelu czasoprzestrzennego. Załoga z załączonego obrazka bardziej dbała o naukową nomenklaturę.

12.10.2015 15:06
Tzymische
😁
34
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

Yans => realizm w Grawitacji?!?!

12.10.2015 15:11
Yans
35
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Meph ====> Czyli, to nie tylko moje odczucie z tym bałaganem ?! Jakby parę kawałków filmu robiły różne osoby i na koniec nikt za bardzo nie ogarnął tego jako całości. Zabawne było, jak cały czas nawijają o wielkim głodzie, problemami z pożywieniem, a przy śniadanku wybrzydzanie, co ujęcie, to goście siedzą na ganku i wciągają browary :)

Tzymische ====> może nie do końca o to mi chodziło, bardziej dbałość o szczegóły i wykończenie, detale, a realizm jeśli chodzi o zdjęcia i ujęcia z kosmosu. Aleś Ty niedomyślny :p

12.10.2015 15:22
Tzymische
36
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

Yans => zauwazylem realism i Grawitacja w jednym zdaniu to sie zdziwilem... A co ty? - w kobiete sie zamieniles ze sie domyslac mi kazesz ?

12.10.2015 15:31
37
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

No niestety. Z Nolana taki psycholog, jak z Blomkampa socjolog, a ze Snydera artysta. Cała trójka powinna przed filmowaniem dawać swoje scenariusze jakiemuś dorosłemu, żeby wszystko sprawdził i poprawił błędy.

Zjechany przez wielu Zero Theorem Gilliama o wiele lepiej radził sobie z odzwierciedleniem psychiki i uczuć (już bez błędów ortograficznych) jednostki, ale tam Christopher Waltz grał autystycznego introwertyka z fobią społeczną, zagubionego w groteskowo popierdolonym świecie, który nie ma sensu (dosłownie, przewijającym się motywem jest właśnie bezsens istnienia). Taki Brazil w skali mikro. Nolan woli wałkować i tak zajechany na śmierć temat, który publice łatwiej przetrawić (łojezu, miłość taka cudowna, wszystko naprawi, ludzkość ocali, ojojoj), tylko osadzony w "oryginalnej" scenerii. Logika? Sens? Konsekwencje? Pierdolić, mamy óczócia!

12.10.2015 15:31
Yans
😜
38
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Tyzmische ====> Czepianie się, to też kobieca domena :p A wracając do meritum, to porównując Grawitację do Interstellar chyba tak mocno nie nadwyrężyłem słowa realizm ;)

13.10.2015 10:00
Yans
39
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności
Image
6.0

LUCIFER (pilot serialu) - Jak to często ostatnio bywa, "przypadkiem" (premiera w 2016), wyciekł pilot ekranizacji komiksu Mike Carey (twórcą komiksowej postaci i serialu jest Neil Gaiman) pod tym samym tytułem. Ogólnie oglądało mi się całkiem przyjemnie i chętnie wrzucę na ruszt kolejne odcinki. W serialu jest potencjał, szczególnie ze względu na odtwórcę głównej roli Toma Ellisa.
A jak się ma serial do komiksu ?! Eee, prawie nijak. Nie wiem, co przyświecało twórcom, że prawie wszystko zrobili na odwrót ?! Lucifer jest brunetem, a nie blondynem, Amenadiel Murzynem (chrzanić poprawność ;) zamiast białowłosym typem nordyckim, Mazikeen też wygląda całkiem inaczej itd., itd. Do tego pierwszy odcinek jest dosyć lajtowy i robi trochę z naszej Gwiazdy Zarannej lekko złośliwego Świętego Mikołaja. Podobno postać Lucka ma ewoluować w kolejnych odcinkach, pożyjemy zobaczymy ...

13.10.2015 10:18
40
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Czytałem tylko ogólny zarys historii jakiś czas temu i straciłem wszelką nadzieję po pierwszym zdaniu, które wyglądało jak zapowiedź jakiejś parodii.

13.10.2015 10:39
Yans
41
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Meph ====> Obejrzę jeszcze ze dwa, trzy odcinki, jak już ruszy regularny sezon i zobaczę w jakim kierunku, to pójdzie. Jeśli jesteś mocno przywiązany do wersji komiksowej, to faktycznie na razie jest słabo.

13.10.2015 10:58
42
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Całe szczęście, że dotychczasowe informacje zdążyły u mnie zabić wszelkie zalążki nadziei.

1. Weź historię o niemal omnipotencyjnym bycie, będącym personifikacją wolnej woli, dążącym do stworzenia idealnego wszechświata. Miej do dyspozycji kolektyw mitologii i fantastyki całego świata. Dysponuj scenariuszem pełnym zaskakujących zwrotów akcji i nietuzinkowych postaci.
2. Zrób z tego serial detektywistyczny.

Przecież to jest żart rodem z Simpsonów.
Mazikeen ma chociaż zgniłą połowę ryja? Po edycji stwierdzam, że to może być odebrane jako pytanie retoryczne...

Dobra, nieważne. Obejrzałem trailer. Pierdolę.

14.10.2015 16:28
Yans
43
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności
Image

Continuum: Ocalić przyszłość - Ktoś oglądał ? Warto się za to zabierać, tym bardziej że są chyba ze 4 sezony ?!

15.10.2015 09:25
el f
44
odpowiedz
el f
133
RONIN-SARMATA

Po nowym Mad Maxie obejrzałem nowego Terminatora... oba mocno mnie rozczarowały. Ciekaw jestem czy Gwiezdne Wojny i Obcy też wpiszą się w schemat...

15.10.2015 12:26
Yans
45
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

el f ====> Rozczarowanie Terminatorem rozumiem ale Mad Maxem już zdecydowanie nie ?

15.10.2015 12:34
tmk13
👍
46
odpowiedz
tmk13
256
Generał

Skoro cię rozczarował nowy Mad Max, i to mocno, jest spora szansa, że każdy film nawiązujący do mniej lub bardziej znanej lub uznanej serii wpisze się w schemat rozczarowywania el fa.

15.10.2015 19:06
el f
47
odpowiedz
el f
133
RONIN-SARMATA

Yans

Wiem. Nowy MM zbiera entuzjastyczne recenzje które czytam, jak bym oglądał zupełnie inny film. Dla mnie były to fajerwerki dla fajerwerków, ze szczątkową, niezbyt logiczną fabułą i z nieprzekonywującą rzeczywistością.

16.10.2015 08:51
Yans
48
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

el f ====> To samo można zarzucić wszystkim pozostałym MM. Mi osobiście nowy Mad Max bardzo się podobał, choć brakowało mi Mela G w roli głównej.

16.10.2015 09:05
49
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

A mi zabrakło Maxa w roli głównej. Poza tym żadnych rażących wad się nie dopatrzyłem.

16.10.2015 09:33
Yans
50
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Meph ====> Zgadza się ale gdyby Maxa grał Mel, to nie dałby się tak stłamsić jak Hardy (nie taki hardy;).

16.10.2015 09:51
el f
51
odpowiedz
el f
133
RONIN-SARMATA

Yans

Nie do końca się zgodzę. Pierwszy MM miał klimat, fabułę i sens, świat jest spójny. Drugi jeszcze też - bronił się swego rodzaju kameralnością - dwie grupki walczące o cysternę. Trzeci już był dla mnie słaby choć dzięki temu że lubię Mela to dał się oglądać.
Czwarty... o ile we wcześniejszych MMach problemem było paliwo, o tyle tutaj tego problemu nie ma... wszyscy hulają paliwożernymi maszynami uganiając się bez sensu za kilkoma panienkami... tak jakby rafinerie pracowały pełną parą a stacje benzynowe były co krok. Niezbyt mi się podobały też kostiumy - nie wyglądały jak posklecane z resztek ocalałych po upadku cywilizacji ale... tak... no, jak kostiumy, sztucznie. No i Mad Max bez Mad Maxa...

Zdecydowanie wolę taki klimat jak w The Divide czy Hardware... filmy które pokazują że można zrobić ciekawy i spójny obraz bez jakiś kosmicznych pieniędzy.

16.10.2015 09:52
52
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Istnieje fajna fanowska teoria, która tłumaczy, dlaczego Max z nowego filmu okazał się być mamroczącym pomagierem.

spoiler start

Max to nie Max, tylko dzieciak z bumerangiem z drugiego filmu. Jego grupa w końcu się rozpadła, a on sam zaczął wędrować przez pustynię, próbując naśladować bohatera, po którym przyjął imię.

spoiler stop

Z drugiej strony...

spoiler start

Oficjalny komiks od DC, stanowiący prequel do filmu, potwierdza, że jednak Max to Max i wyjaśnia sporo dziwnych niejasności z Fury Road. Np. to, dlaczego Max pamięta o zabitej dziewczynce, mimo że w oryginale miał syna.

spoiler stop

16.10.2015 10:07
Fett
53
odpowiedz
Fett
240
Avatar
6.5

Mephistopheles - a nie lepiej traktować nowego Mad Maxa jako zwyczajny restart serii i nie doszukiwać się powiązań z poprzednimi częściami? Ta fanowska teoria jest straaasznie naciągana :)

Oglądałem Infini. Fajny kameralny thriller S-F nawiązujący do takich filmów jak Event Horyzont czy Pandorum. Powiedziałbym nawet, że bije Pandorum na głowę (które może i było dobre, ale mnie nie zachwyciło) Pomimo, że to jednak jest pewien schemat tego typu filmów to w ciekawy sposób od niego odbiega :)

16.10.2015 10:12
54
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Choćbym nie wiem jak się starał, za cholerę nie jestem w stanie zrozumieć, czemu to miałoby być "lepsze".

Poza tym zawsze zostaje opcja z komiksu, który pobłogosławił sam George Miller. Nie to, żeby Miller wysilał się zbytnio nad logiką i powiązaniami pomiędzy poszczególnymi historiami, ale po prostu DC dość zgrabnie (jak na świat MM) spięło wszystko w jedną całość.

16.10.2015 10:21
Tzymische
55
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

zdecydowanie stoje tam gdzie z... znaczy el f.

Mnie sie nowy MM zupelnie nie pododba - ok jako rozpierducha w klimatach jakiegos tam P/A - owszem. Moze nawet ok jako rodzaj demowki dla nowych tv ;). Ale dla mnie brak fabuly, beznadziejny max (ku...a juz sie boje lodowke otworzyc zeby Hardyego tam nie bylo) - i w sumie kompletny brak sensu - zabily to dla mnie.

Juz wole nowego Terminatora (mimo ze tez rozczarowuje)

16.10.2015 10:28
el f
👍
56
odpowiedz
el f
133
RONIN-SARMATA

Tzymische - uffff... nie jestem sam :)

16.10.2015 10:33
57
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Nie no, już bez przesady. Ostatni Terminator wygląda jak ekranizacja jakiegoś gównianego fanfiku, którego piętnastoletni autor postanowił przeprowadzić wiwisekcję na T1 i T2. Arni to dziad, Sarę gra jakaś mała dziewczynka, a John wygląda, jakby przeprowadził na sobie skaryfikację w warunkach domowych (ta blizna wyglądała "trochę" inaczej w T2). Fabuła nie tylko jest skrajnie durna, dziurawa i nielogiczna, ale w dodatku robi co może, żeby popsuć fabułę dwóch pierwszych części. Ostatniemu Maxowi, mimo że nie jest idealny, może co najwyżej kibel czyścić.

To już ten bezcelowy remake Robocopa był mniej bolesny w odbiorze.

16.10.2015 10:37
Tzymische
58
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

Mephistopheles > jedyne co ma nowy MM to kupa efektow - i nic wiecej. Nie tylko nie jest idealny, ale jest po prostu gowniany. To jest gora, gigantyczna gora erfektow specjalnych i fantazji 15 letniego masturbatora (aka scena z gola laska na 'wiezy') wrzucone i wymieszane bez sensu.

16.10.2015 10:48
59
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Tylko że ta kupa efektów bije na głowę wszystkie inne kupy (efektów), które widzimy w filmach od lat. A zajebistość poprzednich MM też nie wynikała z fabuły. Paradoksalnie, tylko uznawany za najsłabszego MM3 polegał na historii, a nie kolejnych scenach akcji. Co do sensu, to też nie widzę jakiejś przepaści. Miller od zawsze miał w dupie logikę i po prostu wrzucał luźne pomysły, bez wnikania w szczegóły.

16.10.2015 11:16
Tzymische
😜
60
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

a ha - no to nie rozumiem co ci nie podchodzi w Terminatorze nowym :) 3 I 4 byly tragiczne wiec 5ka czy tam 0'ka powinna byc ok dla ciebie. Przeciez jest slaby jak poprzednie czesci wiec jest ok ; )

16.10.2015 11:17
61
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Pominąłeś "drobny" fakt, że T1 i T2 nie były tragiczne.

16.10.2015 11:18
Tzymische
62
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

T1 owszem - T2 - nie zartuj.

16.10.2015 11:19
63
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Twierdzisz, że T2 był tragiczny? Dość... oryginalne.

16.10.2015 11:21
Tzymische
64
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

Moze tragiczny to zle slowo - chociaz ja wiem? moze nie, w porownianiu do T1 imho ( I dla mnie) byl tragiczny.
z naprawde fajnego powiedzmy thrillera sf zrobili w sumie kino familijne :)

16.10.2015 12:43
koobun
65
odpowiedz
koobun
42
wieszak

[64]
+1

16.10.2015 12:50
Yans
66
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

... z naprawde fajnego powiedzmy thrillera sf zrobili w sumie kino familijne :) - Niestety, w sumie prawda ale T2 wiele zyskuje przy wersji Director's Cut ! Oglądałeś ?!

Co do reszty, to jednak bliżej mi do opinii Mephistophelesa.

16.10.2015 13:06
Tzymische
67
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

Yans => czy dalej w wersji DC mamy malego chlopca ktory uczy Terminatora nie zabijac ludzi?

16.10.2015 13:14
Yans
68
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Nie, małą dziewczynkę, lepiej ?? :) A tak poważniej, to jak oglądam teraz filmy typu Interstellar, to taki T2 jawi się niczym niedościgniony ideał. O T1 już nawet nie wspominam. Takiego filmu już chyba nikt nigdy nie zrobi :(

Niedawno zacząłem sobie odświeżać pierwszego ROBOCOPA i patrząc na poziom brutality w tym filmie (nawet tylko w wersji kinowej) można tylko powzdychać do lat 80-tych i tego, co przyświecało wtedy twórcom filmów.

16.10.2015 17:10
69
odpowiedz
zanonimizowany12249
164
Legend

Dla mnie Fury Road to zajefajny film P/A ale mega gowniany Mad Max, zdecydowanie nazwanie tego filmu MM jest marketingowym chwytem za jaja wszystkich sentymentalnych starych dziadow :P Nie wiem po co sie czepiac nowego Terminatora konwencja T2 utrzymana to jest niezle kino akcji :)

16.10.2015 18:41
70
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Konwencja T2 nie opierała się o śmiechu warty casting, rozmnażanie w nieskończoność dziur fabularnych i bezcelowe zmienianie historii poprzedniego filmu, a wszystko to w konwencji PG-13.

16.10.2015 18:57
71
odpowiedz
zanonimizowany12249
164
Legend

Konwencja T2 nie opierała się o śmiechu warty casting, rozmnażanie w nieskończoność dziur fabularnych

Ale od lat kino akcji opiera sie na schemacie wylacz mozg i ogladaj efekty, po ch... robic spojna fabule ktorej i tak nie ogarnie glowny target ktory przynosi $$ :P T2 powstawal w erze kiedy sporo filmow powstawalo bez trikow pt: "co zrobic zeby podniesc ogladalnosc", a ksiegowi nie wpierd... sie w robote rezyserom :) niestety takie jest kino wiekszosc filmow zasysa fabularnie tak ze rece odpadaja.

...bezcelowe zmienianie historii poprzedniego filmu...

Jesli sie nie myle to mial byc restart wiec nie powinno sie go porownywac fabularnie z poprzednikiem :)

... a wszystko to w konwencji PG-13.

Coz tak juz jest mainstream ma zarabiac $$ PG-13 jest jednym z wielu mechanizmow podnoszacych ogladalnosc :)

16.10.2015 19:04
72
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Właśnie udowodniłeś, że T2 i T5 nie opierają się na tej samej konwencji.

16.10.2015 19:23
Tzymische
73
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

Konwencja T2 nie opierała się o śmiechu warty casting, rozmnażanie w nieskończoność dziur fabularnych i bezcelowe zmienianie historii poprzedniego filmu, a wszystko to w konwencji PG-13.

to fakt - nie byl smiechu warty casting - za to smiechu warta fabula bedaca groteska czesci pierwszej - no i jakby nie bylo - w 100% bylo T2 to 'bezcelowe zmienianie historii poprzedniego filmu' - niby byl R - ale w dzisiejszych czasach chyba by mial PG 13 maks.

16.10.2015 19:35
74
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend
Image

W jaki sposób T2 zmienił historię T1?

Co do różnic między R i PG-13, obrazek obok mówi wszystko.

16.10.2015 19:55
Tzymische
75
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

Obrazek mowi tylko tyle ze kiedys to byl make-up a teraz CGI.

A co do zmiany? Przede wszystkim zmienil mroczny thriller sf w gowniane kino familijne.

16.10.2015 20:06
76
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

"Historia". "Fabuła" inaczej. Przyczynowo-skutkowy ciąg zdarzeń, składający się na prezentowaną opowieść. O historii mowa, nie o klimacie, atmosferze, ani kolorze gaci Arniego.

I nie udawaj, że nie widzisz wyraźnych ran i krwi na ryju Arnolda z T2, których w T5 brakuje.

16.10.2015 23:25
el f
77
odpowiedz
el f
133
RONIN-SARMATA

The Divide - film z 2011 roku więc nie taki stary a fajerwerków efekciarskich w nim zero, jest postapokaliptyczny (no... apokaliptyczno-postapokaliptyczny), opowiada spójną historię i przede wszystkim, zostaje w pamięci.
W odróżnieniu od ostatniego MMa z którego oprócz bezsensownie gnających pojazdów nic się nie pamięta... przerost formy nad treścią.

Terminator też słaby, też zbyt efekciarski ale chociaż z Arnim, chociaż powiązany z cyklem i z jakąś tam fabułą :)

17.10.2015 00:27
78
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Bo ja wiem, czy Divide taki spójny? Film ma okropny problem z ustaleniem jakichś sensownych norm czasowych, przez co nie wiadomo, jak długo siedzą w bunkrze bohaterowie. Przez to widz odnosi wrażenie, że w okresie zbliżonym do czasu trwania samego filmu, udało im się przepoczwarzyć w jakąś zbiorową, zezwierzęconą dewiację, która w normalnym społeczeństwie nawet w najgorszych środowiskach patoli nie występuje.
No i były jeszcze te bezsensowne sceny z ekipą w białych skafandrach, które wyglądały jak wycięte z zupełnie innego filmu. Gdy było już po wszystkim, ludzie w bunkrze zupełnie zapomnieli, co się stało.

Wali mi to wszystko na odległość próbą taniego szokowania odbiorców. Tym bardziej, że ten sam reżyser nakręcił wcześniej Frontier(s), czyli horror, który udawał coś ambitnego i oryginalnego, a tymczasem bezczelnie kalkował całe sceny z innych horrorów i wrzucił to wszystko do jednego wora. Innym jego wiekopomnym dziełem był Hitman, gdzie praktycznie nic nie miało sensu, a przyczynowo-skutkowość praktycznie nie istniała.

W sumie Divite to też taki przerost formy nad treścią. Tylko że formą przypomina bardziej zasrany kibel z Trainspotting niż orgię wybuchów z MM4.

17.10.2015 00:54
el f
79
odpowiedz
el f
133
RONIN-SARMATA

Mephistopheles

Owszem, kartek z kalendarza nikt nie zrywał ale jakoś ten upływ czasu czułem... m.in. przez stopniowe zanikanie granic cywilizacyjnych w bohaterach. No, białe skafandry przyznaję - dysonowały.
O to właśnie chodzi - nawet w najgorszych środowiskach patoli funkcjonuje prawo (i zakodowany przed nim strach) a tu to wszystko trafiał szlag...
Mi to mocno przypominało fragmenty książek o 101 Batalionie Policyjnym Rezerwy i całkiem niedawne wydarzenia z wojen bałkańskich... tyle że w filmie było to pokazane ewolucyjnie.

Frontiers mi się podobał choć nie utkwił specjalnie w pamięci, Hitman po prostu znudził i chyba nawet do połowy nie dotrwałem. Ale bywają tacy twórcy, którzy stworzą jedno dobre dzieło i masę słabszych.

17.10.2015 01:47
80
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Zamiast kartek z kalendarza, wystarczył dłuższy zarost, pokazywanie ubywających racji żywnościowych albo kilka linii dialogowych rzuconych od niechcenia. Ale i takich mierników zabrakło. Można zastanawiać się, czy to wynik zaniedbania, czy ułomności reżysera. Mając w pamięci inne jego dzieła, chyba znam odpowiedź.

Problemem The Divide jest właśnie nie stopniowy, a skokowy zanik norm społecznych. Zresztą część osób nie tyle wyzbywa się wartości moralnych, co po prostu zaczyna zachowywać się jak banda idiotów. A to naprawdę ciężko wytłumaczyć okolicznościami. Za to bardzo łatwo wytłumaczyć - ponownie - kunsztem reżysera. Na to samo narzekano choćby w przypadku The Mist, gdzie po dniu (?) spędzonym w supermarkecie, grupa przypadkowych ludzi staje się fanatykami religijnymi. No, ale to King. Tak już to u niego działa.

17.10.2015 11:19
Little Joe
81
odpowiedz
Little Joe
193
Silent Man
17.10.2015 16:39
Yans
82
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

O sprzęt, uzbrojenie, charakteryzację i scenografię się nie boję. Bardziej zastanawia mnie jakiej jakości będzie scenario ?!

17.10.2015 20:12
Tzymische
83
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

Yans na dzien dzisiejeszy ostatim w 'cyklu' jest Prometeusz. Gorzej juz być nie może ;)

17.10.2015 22:10
el f
84
odpowiedz
el f
133
RONIN-SARMATA

Mephistopheles

Ależ właśnie to było! I ubywająca żywność i coraz większy brud... i stopniowe a nie skokowe degenrowanie się. Chyba rożne filmy oglądaliśmy.

17.10.2015 22:33
85
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Film widziałem 2 lata temu, mogę nie pamiętać. Mój błąd z tym ubywającym żarciem. Ale na pewno takie czynniki jak długość włosów i zarostu pod koniec filmu nie odbiegały znacząco od tego, jak całe towarzystwo wyglądało na początku. Brud to w tym przypadku bardziej środek artystyczny. Zresztą z tym upływem czasu to nie mój wymysł. Sporo ludzi na IMDb też było tym zupełnie skołowanych.

Co do skokowości - dobrze pamiętam chociażby

spoiler start

matkę tego porwanego dzieciaka, która w okamgnieniu zmieniła się w upośledzone umysłowo ruchadło. Oprawcy stali się oprawcami "bo tak" (mocno niesprawdzony casting też nie pomagał w uwiarygodnieniu ich postaci, Peter Petrelli nie byłby w stanie wyglądać groźnie, choćby miał szramę przez pół ryja, laserowe oczy i piłę łańcuchową zamiast ręki). Ofiary praktycznie nie starały się bronić i szybko zapadały na najcięższą możliwa odmianę syndromu sztokholmskiego. Jeden gość chyba nawet udawał psa, dobrze pamiętam?

spoiler stop

Serio, ten film nawet nie stara się być wiarygodny. Realistycznym filmem PA, ukazującym degradację społeczeństwa, jest The Road. The Divide wygląda, jakby ktoś chciał skopiować najbardziej popieprzone momenty z A Boy and His Dog (poza humorem), rozciągnąć je do dwóch godzin i przyłożyć do tego naturalistyczny filtr (nie mylić z realistycznym filtrem). Tak teraz myślę, że relacje pomiędzy bohaterami z ABaHD wydają się przy tym całkiem normalne.

18.10.2015 15:23
Yans
86
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności
Image

Ten film pogodzi wszystkich :D FREAKS OF NATURE - Ludzie kontra wampiry kontra zombie i wszyscy kontra kosmici !!!

Zajawka tutaj:

http://naekranie.pl/aktualnosci/wampiry-ludzie-i-zombie-kontra-kosmici-zwiastun-freaks-of-nature-754785

18.10.2015 21:10
Yans
👍
87
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności
Image

Oficjalny plakat nowych wojen gwiezdnych !

18.10.2015 21:16
Fett
88
odpowiedz
Fett
240
Avatar

Nie ukrywam, mam pewne obawy. Przede wszystkim coś co wygląda jak Gwiazda Śmierci powoduje u mnie lekkie obawy czy twórcy przypadkiem nie bali się zaryzykować z czymś świeżym i nie zaserwują schematycznej kalki z poprzednich części. Tak żeby nie wkurw*** starych fanów i nie ryzykować przed nowymi.
Nie zmienia to faktu, że się jaram jak ryj Anakina w III części

18.10.2015 21:23
Yans
89
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Fett ====> Tak źle jak z Phantom Menace chyba być nie może ?! ;)

18.10.2015 21:25
Fett
90
odpowiedz
Fett
240
Avatar

Wolę być przygotowany na największą tragedię i mile się zaskoczyć niż się napalać na wiekopomne dzieło i niemile się rozczarować ;)

18.10.2015 21:28
Yans
91
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Wiekopomnego dzieła raczej bym się też nie spodziewał ;)

18.10.2015 21:38
Fett
92
odpowiedz
Fett
240
Avatar

Rokowania są chyba nawet niezłe :)

18.10.2015 21:41
Shadowmage
93
odpowiedz
Shadowmage
249
Master of Ghouls

E tam, będzie spoko. W sam raz do pudła popcornu. Albo dwóch :)

19.10.2015 09:01
el f
94
odpowiedz
el f
133
RONIN-SARMATA

Mephistopheles

Też oglądałem parę lat temu... chyba obaj rozmawiamy bardziej o naszych wrażeniach które pozostały w pamięci niż rzeczywistym obrazie... bo... mamy zupełnie odmienne wspomnienia z tego samego filmu :)

The Road byłem zawiedziony, pewnie dlatego że czytałem książkę.

A Boy and His Dog - bardzo fajny, chyba kilka lat temu tu go recenzowałem nawet :)

A w weekend obejrzałem Aleję Potępionych, film z bodajże 1977 roku (co niestety widać, słychać i czuć), w/g napisów "na podstawie opowiadania Rogera Zelaznego". Opowiadanie czytałem ze ćwierć wieku temu ale... film z opowiadania wziął chyba jedynie nazwisko głównego bohatera i nic więcej.
Da się obejrzeć ale upływ czasu niestety mocno dał się we znaki... za to można zobaczyć coś, czego we współczesnych filmach się unika - prawie wszyscy jarają fajki :)
Acha, film też jest debiutem dla znanych potem z Falloutów... radioskorpionów :)

19.10.2015 11:26
Tzymische
95
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

Wszystko zalezy - jesli nastawicie sie na jakies przezycie takie jakie mieliscie w przypadkyu SW 4 - 6 (majac lat 6-15) to sie rozczarujecie jak w przypadku SW 1 -3. Jesli przyjmiecie do wiadomosci ze SW to .. hmm po prostu SW... nic wiecej niz SW z tego nie bedzie - to sie bedziecie bawic dobrze ;)

19.10.2015 11:37
96
odpowiedz
Piotrasq
169
Legend
6.0

^^ Ja tak właśnie podszedłem do nowego Terminatora. I dlatego nie było tragicznie. Było źle, ale nie tragicznie :)

19.10.2015 17:54
Yans
97
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Tzymische ====> Czyli tyko nad Szalonym Maksiem tak się pastwisz ??? :D

Piotrasq ====> Ja też ale drugi raz takiego numeru jak T:G nie łyknę i raczej nie życzę sobie, żeby kiedyś znowu poszli w tym kierunku !

19.10.2015 20:02
Tzymische
98
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

Yans => well, do MM mialem (moj blad) oczekiwania - szczegolnie ze wszedzie wkolo ludzie sikali po nogach jarajac sie wspanialaoscia tego filmu... (a juz po trailerze wiedzailem ze to go...!!! - trza bylo ufac instynktom). co do SW stracilem wszelka nadzieje juz w okolicach RotJ a potem obejrzalem Ewoks... ;)

20.10.2015 12:08
99
odpowiedz
Piotrasq
169
Legend
10

Najnowszy trailer SW.

20.10.2015 19:00
Tzymische
100
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

znaczy jak kazdy inny trailer SW ;) - ot sentyment ;) 10/10 LOVE IT! ;)

20.10.2015 22:05
101
odpowiedz
zanonimizowany12249
164
Legend

Ta a potem okazuje sie jak ze zwykle 80% fajnych scen z filmu zamiescili w trailerze i wychodzi kasztan :)

20.10.2015 22:42
102
odpowiedz
Piotrasq
169
Legend

Nie tym razem. Po prostu nie ma takiej opcji.
Mam 45 lat i po tym trailerze wróciłem do 1982 roku (chyba wtedy puścili u nas SW) . Nie mogą tego spierdolić.

20.10.2015 23:30
el f
103
odpowiedz
el f
133
RONIN-SARMATA

Piotrasq

W 1979 - byłem jeszcze w liceum ale przez SW nieco nieobecności mi wpadło :)

21.10.2015 00:00
Tzymische
104
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

moj pierwszy film kinowy to bylo TESB - do dzis mam mega sentyment do tych filmow.

Ale nie oszukujmy sie... to sa takie lekkie kasztany :P - kocham je ale obiektywnie rzecz ujmujac... ;)

21.10.2015 08:45
Fett
😜
105
odpowiedz
Fett
240
Avatar
Image

Mam 45 lat i po tym trailerze wróciłem do 1982 roku

W 1979 - byłem jeszcze w liceum

moj pierwszy film kinowy to bylo TESB

21.10.2015 09:12
Yans
👍
106
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności
Image

Tzymische ====> moj pierwszy film kinowy to bylo TESB - do dzis mam mega sentyment do tych filmow. - Mordo Ty moja :D Pamietam, jak w czarno-białym TV widziałem zajawkę TESB i myślałem, że akcja dzieje się na pustyni, no i dzieje się na pustyni ale lodowej :) Do tego świętej pamięci kino Moskwa (sic!) w Wawie i absolutny zachwyt i szok podczas seansu ! SW4 i SW6 już mnie tak nie ruszyły, a Ewoków na szczęście przegapiłem :)

21.10.2015 10:29
Tzymische
107
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

Yans => ja widzialem plakaty TESB - wlasciwie to nie plakaty tylko ujecia z filmu wywieszone w szklanej gablocie przy wejsciu do kina - najwieksze to bylo zdjecie szturmowca w zimowym gearze ;) - i bylem swiecie przekonany ze to film o robotach ;)
Zerwalo mi czapke z glowy. Potem, EP6 w kinie ale EP4 widzialem dopiero pozniej na jakims pokazie w lokalnym MCK.

Fett => ten koles na zdjeciu wyglada mlodziej niz ja :P ja mam siwy leb w dobrze ponad 80% ;)

21.10.2015 10:52
Tzymische
108
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

I jeszcze jedna zaleta najnowszej trylogii ;)

Jak ja JJ Abrams spieprzy - bedziemy go mogli nazywac Jar Jar Abrams

21.10.2015 11:33
Fett
109
odpowiedz
Fett
240
Avatar

Heh ja pierwszy raz Gwiezdne Wojny oglądałem po niemiecku na Pro7 :P Nie miałem pojęcia co mówią, ale byłem tak wpatrzony w ekran telewizora, że mnie rodzice musieli wołami odciągać :D Zwłaszcza mi się zapisała w pamięci scena jak Vader mówi "Ich bin Dein Vater" :D Później były ostre poszukiwania Das Imperium schlägt zurück we wszystkich wypożyczalniach VHS w okolicy, niestety bezskutecznie :/ Dopiero z ratunkiem przybył sąsiad wujka, który miał jakieś spiracone VHSy zachomikowane w swojej biblioteczce filmowej.

Jak wy oglądaliście to w kinie to mnie nawet w planach nie było :)

21.10.2015 12:51
Tzymische
110
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

Yans => jesli chodzi o Ewoki to mialem mniej szczescia - ogladalem obie czesci. Malom tego! Widzialem nawet (I nawet mam kopie w pliku) - SW Christmas Special...

21.10.2015 16:42
111
odpowiedz
zanonimizowany12249
164
Legend

Ewoki byly OP w momencie jak je 1x ogladalem teraz chyba pelkly by mi oczy, a SW Christmas Special... widzialem u znajomego, bo mu matka z niemiec przywiozla, ale naszczescie wiek juz mialem odpowiedni do spozywania alko wiec za wiele nie pamietam oprocz tego ze to bylo zuo :)

23.10.2015 16:15
😈
112
odpowiedz
zanonimizowany12249
164
Legend
25.10.2015 08:06
Tzymische
113
odpowiedz
Tzymische
69
Generał
5.5

The Last Witch hunter - hmmm fajny pomysl, miejscami fajna realizacja - ale w sumie zlepek scen bez glebszej fabuly powiazanych tak luzno i naiwnie, ze mogly spokojnie wyjsc spod piora 15 latka. Gdzies mi sie obilo o uszy ze bohater grany przez Riddicka jest wzorowany na jego postaci z czasow jego gry w AD&D - co z jednej strony wow i spelnienie marzen i mokrych snow kazdego rpgowca a z drugiej strony to by wyjasnialo poziom fabularny a la dojrzewajacy 15 latek, brakowalo tylko silnych postaci kobiecych polnagich w stalowym biustonoszu.

Z plusow - pare fantastycznych scen i ruda szkotka ktora jak dla mnie mogla by byc moja przyszla ex-zona;). Jak nie ma nic lepszego mozna obejrzec. Dalemu mu 5.5 ze wzgledow na scene w knajpie, szkotke do ktorej mam slabosc no i jak zawsze fantastyczny Michael Caine.

25.10.2015 19:11
NajPhil
114
odpowiedz
NajPhil
78
Fiu Fiu

Dzisiaj wpadłem na takie niezwykłe fotosy scen, które usunięto z absolutnie genialnego horroru SF - "Event Horizon". Robią wrażenie i chybaby mocno zaważyły na odbiorze tego filmu, więc sama decyzja może i dobra, ale ogromna szkoda, że brak możliwości obejrzenia takiej alternatywnej wersji tego dzieła.

http://www.themovies.co.za/2013/08/20/nsfw-take-a-gory-look-at-the-event-horizon-that-almost-was/

30.10.2015 09:26
Yans
😒
115
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności
Image

No i dupa z ALIEN 5, być możne nawet w ogóle nie powstanie ! Więcej tutaj:

http://naekranie.pl/aktualnosci/obcy-5-zostal-wstrzymany-757007

30.10.2015 09:38
116
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Było do przewidzenia po tym, jak Prometheus 2 zmienił tytuł. W sumie po żadnym z tych projektów nie spodziewałem się wiele, więc płakać nie będę.

Przy okazji, obejrzałem Chappie i utwierdziłem się w przekonaniu, że im bardziej dojrzałych tematów Blomkamp usiłuje się chwytać, tym bardziej komicznie mu wychodzi.

30.10.2015 12:30
Yans
117
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Też niedawno obejrzałem CHAPPIE i niestety słabe to. Takie nijakie.

02.11.2015 09:12
Yans
👍
118
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności
Image
9.0

ASH vs EVIL DEAD - Sezon 1 Odcinek 1

W końcu, wielki powrót tego wszystkiego czego brakowało nam od Evil Dead: Armia Ciemności Nie ma sensu pisać o czym jest ten odcinek, napiszę tylko, że:
JEST MOC, JEST KLIMAT, JEST KRÓL, JEST GROOVY !!!
Żeby nie zapeszać, za pierwszy odcinek daję:

04.11.2015 14:45
Tzymische
119
odpowiedz
Tzymische
69
Generał
6.5

SPECTRE - czyli nowy tj ostatni Bond (mam nadzieje) z Craigiem.

Ogolnie ok - jak to JB - pare fajnych scen - ale ogolnie wygladalo troche jak zlepek scen ze starych filmow, do tego chyba najbrzydsza laska ever z najglupszym watkiem milosnym w Bondach. :-)

Na plus - bad guy i jego kot :), Aston Martin DB10, Andrew Scott, Q i M i pare fajnych onelinerow :)

Spokojnie mozna obejrzec w domu i zaoszczedzic talary z wyjscia do kina.

Daje ocene o punkt wyzej niz The Last WH - bo jednak byla jakas fabula :)

04.11.2015 15:50
Tzymische
120
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

pojawil sie tez trailer Preachera - I mam cholernie mieszane uczucia.

O ile glowny bohater wyglada jak dla mnie ok, to juz Cassidy wyglada I zachowuje sie jak totalny idiota, w dodatku fatalnie zagrany robiacy jakies glupie miny i poslugujacy sie debilnym glosem - Tulipp tez cos sciemniala - i gra ja Ruth Negga (bez urazy dla niej) wiec PC wziela gore nad materialy zrodlowym poraz kolejny - nie wrozy to moim zdaniem zbyt dobrze calosci. Ciezko cos wiecej oceniac - ale narazie raczej szalu nie ma :(

08.11.2015 01:47
IGG
121
odpowiedz
IGG
56
Hohner
Image
5.0

Czy można nakręcić gorszego Bonda niż Quantum of Solace? Można. Właśnie zrobił to pan Mendes i już wiem czemu Daniel Craig powiedział, że więcej Bonda nie zagra. Totalnie się wypalił.
Bond grany na siłę przez D.C., scena rozpoczynająca chaotyczna i wrzucająca widza w wir wydarzeń o których nic nie wiemy, kiepski i to mocno scenariusz, kilka zaczętych malutkich wątków, które zostały absolutnie obcięte i więcej do nich nie powrócono, główny przeciwnik Bonda ma łącznie w filmie z 15 minut i jest totalnie nieprzekonywujący, sceny akcji krótkie i nijakie a pościg Jaguara za Astonem reklamowany jako wielkie WOW jest totalnie bezpłciowy, dłużyzny bez dialogów, nowa dziewczyna Bonda ładna i zgrabna ale nudna i drewniana, tragiczne zakończenie jak na film o Bondzie pokazujące swoją drogą idealnie co Daniel Craig myśli teraz o tej roli.
Z plusów montaż i muzyka, trochę bezbłędnego humoru (scena z myszą) oraz pełne kino przy seansie o 22:10.

1. Casino Royale
2. Skyfall
3. Quantum of Solace
.
.
.
4. Spectre

Jestem mocno zawiedziony. Chciałem by było dobrze, szukałem, modliłem się ale niestety. Nie jest to film tragiczny, ale do dobrego mu dużo brakuje. W QoS przynajmniej coś się działo, tutaj mamy Bonda na siłę, nudnego i bez przekonania.

http://www.theguardian.com/film/2015/nov/06/sam-mendes-confirms-spectre-last-james-bond-movie-daniel-craig-007 - dobre wiedzą, że wyszło kiepsko :(

08.11.2015 16:47
Tzymische
122
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

IGG :> no przeciez mowilem :) trza bylo mnie posluchac i zaoszczedzic...

08.11.2015 20:28
IGG
123
odpowiedz
IGG
56
Hohner

Nie czytałem wcześniej nic o Błondzie nowym :(

08.11.2015 22:04
Tzymische
124
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

post 119 ;)

13.11.2015 11:28
Yans
125
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności
Forum: OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - CZĘŚĆ 156