Słyszał ktoś coś może o nowej płycie Metallici? Bo Death Magnetic zostało wydane w 2008 roku, więc tak trochę lipa, że jeszcze nic nie zrobili...
Biorąc pod uwagę równię pochyłą w dół w twórczości i to, że dali się wciągnąć w loudness wars przez co nie da się słuchać DM w wersji innej niż z Guitar Hero (która to wersja jest dużo milsza dla ucha) to...nie dziwie się, że się dziadkom nie spieszy z nagrywaniem nowego materiału.
Dokładnie nad tym samy się zastanawiałem. Wydaje się jakby wczoraj do Mety Robert Trujillo dołączył, a tu od premiery Death Magnetic 8 lat minęło :D
nowy Slayer od jutra w sklepach :) Właśnie dostałem maila z empiku, że dziś wysłali i jutro będzie zapewne a w sieci i tak już jest cały album
Od pół roku przecież jęczą, że nagrywają alw się nie śpieszą etc. Znając życie to dopiero w przyszłym roku wypuszczą krążek. Ale aż strach się bać tego co teraz mogą stworzyć.
Nah, uwielbiam Metę ale tylko do Black Albumu. Potem to już tylko nagrali może ze 3 piosenki, których zdarzy mi się posłuchać. Nawet nie czekam na nowy album.
Bo z nimi jest jak z Jamesem Bondem. Nikt na niego nie czeka, ale jak już będzie to i tak wszyscy ogladna :P