A miało być tak pięknie - wrażenia z gry Act of Aggression
@skydevil: Serio myślisz że taką grę da się zrecenzować w 2 dni? :)
czy grałeś w tą grę 2 h przed materiałem bo tak wygląda?
A było tak nie macie materiału z metala, więc dali ci tą grę zrób z tego materiał bo dzisiaj premiera, ty pograłeś dwie godziny miałeś jakiegoś buga więc się wyładowałeś na materiale zmiast zrobić recenzji i to nie pierwszy raz taki materiał od ciebie widzę.
Strasznie słabo to wygląda, po twórcach świetnego Wargame spodziewałem się czegoś więcej niż kiepskiej próby zrobienia własnych C&C Generals 2, bez polotu, bez klimatu.
o jejku Araszkowi sie nie spodobało ze gra jest zbyt stara mechaniką....choc calosc jest przyzwoitym rtsem ...do tego pewnie nie przeszedł całej ale pograł godzine i juz musiał sie wyładowac na tej grze bo cos cos tam..pierdolamento
to RTS stworzony dla tych co chcieli pograc cos w stylu RTS'a z lat 90 i krytykowanie tego jest idiotyczne.
ja bym chcial wiecej fpsów w stylu z lat 90 a w zasadzie nie....bo chcialbym w stylu quake'a 1 czy quake 2 lub half life 1 czy unreal 1.
jedyny problem to za mała promocja act of agression.
@Dead Men
Ja tam dobrze pamiętam jak swoją przygodę z RTS'ami zaczynałem jako fąfel od Warcrafta 2 z 1995 roku na komputerze klasy 486, a potem w szkole na kółku informatycznym wszyscy jaraliśmy się Earth 2140 wymawianym przez wszystkich jako "erszt" :-D
Niby Act of War, ale twórcy nie kryli, że żałują iż Generals 2 się nie ukazało, i że zrobią coś w tym kierunku - taka moja luźna parafraza.
wspomne tez ze niby musimy poczekac na renesans rtsów...eee?? przeciez juz mamy bo było ich juz pare w tym roku i sa dobre.
Muszę niestety zgodzić się z dwójką przedmówców - materiał nie tyle słaby, co zrobiony "na chybcika". Autor czepia się skupiania się jednostek w kupy, zamiast trzymania szeregów, a zachwalany przez cały świat Starcraft 2 robi to samo. Autor czepia się także optymalizacji silnika, że "chrupie" przy zbliżaniu i często zdarzają się spadki fpsów - czego nie ma tego w filmie (program do nagrywania to zarejestruje), tak jak, np. w filmie HEDa o Carmageddonie? Gra wygląda w porządku, grafika nie powala, ale jest bardzo czytelna, są elementy staroszkolnych rtsów ("budowanie bazy, budowanie jednostek, zbieranie surowców", że tak zacytuje autora), dodali kilka funkcji, między innymi "system" jeńców, a autor jedzie po grze jakby należała do gatunku kaszanki, która co 15 minut wywala do systemu. To tak jakby ktoś czepiał się Dark Soulsa za to, że jest za trudny - nie ta gra, nie ten argument. A renesans RTSów ma już miejsce - ta gra, jak i Grey Goo są tego doskonałymi przykładami.
@radekplug
W Act of Agression mam przegrane 6 godzin. I to nie jest recenzja, to są wrażenia z rozgrywki. Być może, że jakbym zagrał 6 godzin i 16 minut gra nagle stałaby się olśniewającym arcydziełem. Wątpię, ale mogłoby tak być. Myślę jednak, że te 6 godzin dało mi dosyć dobry obraz całości. Jeżeli Tobie się ta gra podoba (o ile grałeś) to chwała Ci za to. Magia subiektywnej opinii.
@LordSettlers
Nie słuchałeś chyba tego materiału. Albo po prostu wyłapałeś coś co Ci wpadło w ucho i się przyczepiłeś. Nie raz powtarzałem, że mechanika z lat 90 mi nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie, bardzo ją lubię i ciągle gram w stare RTSy. Przyczepiłem się do jakości wykonania gry oraz technikaliów. Mechanika mi jak najbardziej pasuje, ale nie widzę przeszkód, żeby dodać do niej to, co gatunek w sobie usprawnił.
"to RTS stworzony dla tych co chcieli pograc cos w stylu RTS'a z lat 90 i krytykowanie tego jest idiotyczne."
Czyli między innymi dla mnie i co z tego? Twój argument trochę mija się z celem. Z Twojego zdania wynika, że każda krytyka jest idiotyczna. Bez względu na beznadziejność gry/filmu/książki to przecież zawsze się znajdzie grupa, której będzie się podobać. 50 Twarzy Greya jest skierowane do pewnej grupy odbiorców, czyli odbiera mi to prawo do mówienia, że jest to kiepski film/książka? Jestem wielkim fanem starych RTSów. Co nie oznacza, że jak ktoś zrobił właśnie taką grę to będę traktował ją z bezkrytyczną czołobitnością:)
@Kuba aka Zbyszek
Krytykuje, nie jadę. Jakbym uważał grę za kaszankę to materiał byłby znacznie ostrzejszy.
Wiele osób przywołuje Grey Goo. To jest kapitalny przykład na to, że staroszkolnego RTSa można zrobić dobrze, ze starannością i szlifem. Act of Agression, owszem, posiada tradycyjną, fajną mechanikę, ale, moim zdaniem jest wykonany bardzo niestarannie. Jeżeli uważacie, że jest inaczej i bawicie się przy tej grze dobrze to świetnie:)
Arasz ja cię rozumiem, ale po prostu przesadzasz.
Zabrzmiało to jakby gra była słaba, skonstruowałeś ten materiał tak jakbyś shejtował tą grę bo coś tam coś tam.
Między innymi dlatego tak śmieszkowato podszedłem do tego co sądzisz o tej grze, przepraszam jeśli okreslenie ''araszkowi'' cię uraziło.
Ja jak najbardziej cię szanuje, po prostu przedstawiłeś tę opinię opisem filmem jak i materiałem samym lekko zbyt jakby ta gra nie była dobra.
A przecież jest, jedynie pewne elementy są zrobione tak że nie każdemu się to spodoba. Myślę, że lepiej byłoby materiały robić tak by ostatecznie ktoś nie zrozumiał że ta gra jest słaba czy jest tak źle, że aż trzeba pisać że miało być tak pięknie. To nie brzmi za dobrze.
Już się bałem, że nie będzie materiału z tej gry, ale na szczęście.
A to spoko :D.
Ogólnie tu raczej nie oglądam filmów, czasami zaglądam poczytać recenzje i to tyle.
Teraz jako, że właśnie kupiłem sobie Act of Aggression i zobaczyłem tutaj filmik to postanowiłem obejrzeć i wszystko pięknie ładnie ale zastanawiam się czy osoba która recenzjonuje grę jest normalna czy nie.
Po pierwsze mówi, że lubi klasyczne RTSy po czym dostaje klasycznego RTSa i narzeka że gra nie ma nic nowego wtf?, grafika słaba, przycina i jak to później było powiedziane "wszystkie te problemy później przeszkadzają" czyli jakie problemy ? bo chyba nie grafika ?
Po co Ci jakieś zbliżenia w RTSie zupełnie nie potrzebna rzecz. Grafika słaba?? Właśnie jest idealna, ale pewnie jesteś gimbusem który się podnieca grafiką.
Sam pograłem 2h i jak dla mnie gra rewelacja, tak powinien wyglądać jak by wyszedł Generals2.
W końcu normalny RTS.
Według mnie ocena 9/10.
No z tego co widzę 3 zagraniczne recenzje i oceny : 2x9/10 i 1x 9.5/10
wiec chyba jednak tutaj osoba od recenzji jest jakaś dziwna albo nie lubi takiego gatunku gier.
Pieprznijcie się w łeb. Co nie wejdę w materiał Arasza, to jest narzekanie urażonych czymś fanów, których trzeba najpierw nauczyć myśleć, bo gadają jakby pierwszy raz musieli zaprzęgnąć mózgownicę to pracy. Najbardziej kretyńskie jest to mówienie, że gra przecież miała być klasycznym RTS-em. Fajnie, tylko to nie znaczy, że nie Arasz nie ma prawa do opinii i jedyne co może zrobić, to sprawdzić, czy faktycznie gra jest wiernym klonem gier z tamtego milenium posiadającą heretyckie usprawnienia, czy nie, i na tej podstawie wystawić ocenę. Jeśli gra byłaby kierowana do fanów kiepskich gier, i rzeczywiście byłaby barachłem pierwszego sortu, to Arasz musiałby chwalić grę jako 10/10, bo przecież taka miała być, co nie?
widzę więcej debili tutaj jest :D to tak jak by mowić o fifie że jest co roku do dupy bo nie dodają nic nowego, dla tego arasza czy jak mu tam pewnie by musieli dodać jakieś latanie zawodnikami, albo bicie sie itp żeby gra była dobra.
@dominikpoznan Hahaha, dokładnie, jak można krytykować gry piłkarskie, że co roku są identyczne? No jak? Już wytłumaczyłem, że nie ma sensu, bo jeśli twórcy powiedzą, że gra ma być syfiasta, i rzeczywiście będzie, to co, dacie jej słabą ocenę? OCZYWIŚCIE, ŻE NIE. 10/10 to minimum. Szkoda, że twórcy gier piłkarskich co roku obiecują rewolucję, ale przecież nie łudźmy się, oni osiągnęli już szczyt szczytów i powodują orgazm samą iteracją numeracji w nazwie kolejnych części. To samo RTS-y z lat '90: są tak przekonujące, że bardziej się nie da. Spójrzmy na materiał filmowy: czołgi ściśnięte w kupie, piechota maszerująca w szeregu... Dokładnie tak to wygląda w rzeczywistości i myślę, że gdyby Patton żył, to by grał w tę grę, bo uznałby ją za bardziej prawdziwą niż rzeczywiste dowodzenie. Tylko debil może poddawać w wątpliwość to, że robi się dokładną zrzynkę tego uświęconego masą poprzednich zrzynek konceptu.