Będe się szykował do zakupu pierwszego własnego samochodu. Nie wiem sam co wybrać. Co myślicie o nowej maździe 3??
bo oczywsice my mamy krysztalowe kule i wiemy czego oczekujesz i czego potrzebujesz ;)
Tylko Matiz!
W "gospodarstwie domowym" mamy Mazdę 3 i jest to samochód zdecydowanie godny polecenia, szczególnie pod względem komfortu jazdy. W środku może sprawiać wrażenie trochę plastikowego, ale to już nieodłączna część "japończyków" w tym standardzie.
Wszystko jeszcze zależy od tego do czego samochód ma Ci służyć i jakimi finansami dysponujesz - również na późniejsze koszty utrzymania. Samemu jeżdżąc Bravo w dieslu odzwyczaiłem się od tankowania benzyny i zawsze niemiło mnie zaskakuje tankowanie Mazdy, również w kwestii różnicy w spalaniu, choć Mazda 3 aż tak dużo nie pali.
Pierwszy samochód powinien nie być zbyt nowy i nie dużo warty. Jako początkujący kierowca zawsze go gdzieś obijesz, przytrzesz więc po co ma to byc samochód, którego będzie szkoda i który będzie drogi w naprawach. Dobrze by było jakby to była prosta konstrukcja, żeby jak najlepiej można było się nauczyć na nim jeśli chodzi o podstawową mechanikę i szeroko rozumianą eksploatację. Moim faworytem w tej kategorii jest Astra F. Na lepszy samochód później zawsze przyjdzie czas.
Pamiętaj, że w Mazdzie dostajesz w standardzie funkcję rdzewienia nadwozia i nawet nie musisz za nią płacić. Znajomemu po niecałym roku w nowej 6 (poprzednia generacja), zaczęło wywalać rudą. Na pierwszy samochód to coś małego i w miarę bezawaryjnego, najlepiej 15-letniego, bo wtedy jeszcze samochodów nie robiono tak, by się szybko psuły. Myślę, że dobrym wyborem będzie Opel Corsa, albo Punto.
Musisz wiedzieć ile na niego możesz przeznaczyć, ile pózniej będziesz mógł przeznaczać na eksploatacje, czy do miasta czy na trasę, czy bardziej kierujesz się rozsadkiem, kosztami czy srecem - wyglądem, osiągami
Jak sobie zrobisz taki rachunek sumienia, to dopiero możesz dobierac modele
Sam szukam aktualnie Corsy C. Czytałem dość dużo na temat tego auta i wydaje mi się dobrym wyborem jak na pierwsze auto. Sam jeżdżę od ponad 7 lat, ale dopiero teraz szukam swojego pierwszego auta. Czy ktoś z GOLowiczów mógłby napisać czy faktycznie nie jest to zły wybór ? Samochód ma służyć do głównie dojazdów do pracy (dziennie łącznie 50 km), ma stosunkowo mało palić i mieć tanie zamienniki. No i czy silnik 1.2 nadaje się do gazowania ?
No i czy silnik 1.2 nadaje się do gazowania ?
A skąd, to jest popierdółka, nie przygazujesz nim. Ile toto pojedzie - 150 km/h z górki.
Medico della Peste ---> Kompletnie mi nie zależy na dynamice i maksymalnych prędkościach. Mogę się trzymać nawet prawego pasa cały czas :) Tamować ruchu nigdy nie będę, bo tam gdzie jeżdżę ograniczenia są do 70 km/h.
Ile toto pojedzie - 150 km/h z górki.
Mnie ogolnie rozpierdziela fakt ze ludzie kupuja te male popierdolki typu corsy, fiest itp a potem gnaja tym ile tylko sie da. Ani przyjemnosci z jazdy a w razie wypadku to nawet organy na transplant sie nie nadaja :/
Wiekszosc wypadkow z jakimi mialem stycznosc byla spowodowana tymi malymi gownami.
Drackula ---> Spokojnie, nie jechałbym ile fabryka dała :) Tak jak wspominałem samochód ma być na dojazdy do pracy i jazdę po mieście.
Ja od roku jeżdżę audi a4 b5, samochód ma już prawie 20 lat ale jeździ bardzo fajnie, oprócz zestawu startowego i kilku popierdulek klasycznych dla tego modelu nic sie nie dzieje, mam wersję benzynową 1.8 więc najekonomiczniejsze mnie jest ale jestem zadowolony jak na pierwszy samochód, a i pieniądze śmieszne kosztował.