Graliśmy w Sword Coast Legends - RPG z potężnymi możliwościami edycyjnymi
Niby lubie D&D, ale od samego poczatku jakos mnie ta gra nie zacheca, to pewnie przez grafike.
Dungeon Master powinien być dodatkiem, a nie główną częścią tej gry. Jeśli przez zbytnie skupienie się na DMie ucierpi na tym kampania fabularna to gra na tym dobrze nie wyjdzie.
Styl graficzny z... NWN "jedynki", ostro na sterydach.
Czort z grafiką! Czekałem na grę z fabułą osadzoną w Forgotten Realms, na jesienne wieczory jak znalazł.
Ciekawe co z lokalizacją...
No jest dodatkiem do dlugiej, 60 godzinnej fabuly. Nacisk na DM to moje odczucia, bo raz, ze tylko to nam pokazano, a dwa, ze rzeczywiscie edytor jest mocarny i latwy
Być może w tej grze kryją się nowe możliwości zabawy z kreacją połączonej.. Być może..
Aby stwierdzić, co to wszystko jest warte - musiałbym najpierw przejść ją samemu (o ile oczywiście będzie to możliwe)
nie interesuje mnie rola mistrza gry. od początku liczyłem na dobry single player. dobra gra RTwP z nowym ciekawym światem i bohaterami... szkoda, że twórcy bardziej skupili się na mistrzu gry.
Tak jak ja to rozumiem (może to być rozumowanie błędne bo w klasyczne RPG nigdy nie grałem) funkcja "mistrza gry" zwiększa (uatrakcyjnia) możliwości (rolę) gracza - jak chodzi o przechodzenie świata gry..
Gdyby to było rzeczywiście dobrze zrobione, dawało by to (w wielkim uproszczeniu ;)) takie efekty w graniu, jak mody w Skyrimie.. Mogę oczywiście źle to sobie wyobrażać - niemniej pomysł jest ciekawy ;)
mistrz gry D&D to np. Howard Wolowitz tutaj :)
https://youtu.be/4aNUuGOUreg?t=2m36s
tyle, że w SCL będzie ustawiał questy i atmosferę w komputerowym RPG
Przypomina z założeniach NWN z ich edytorem. Też miał być narzędziem mistrza gry do tworzenia i rozgrywania przygód. Zobaczymy czy też uda się stworzyć stałe światy jak w NWN. :)
Z mojej strony liczę głównie na kampanię singleplayer. Brakuje tego typu gier. Mam nadzieję, że skupienie na pozostałych elementach nie wpłynie negatywnie na kampanię fabularną jak to było w NWN, w które szybko odechciało mi się grać.
Z opisu niestety nie wynika by były jakiś różnice w stosunku do tego co widzieliśmy w NWN. Wiadomo coś o wpływie DM na samą grę poza wcielaniem się w potwory? Fajnie, że jest świetny edytor, na pewno przedłuży to zabawę z grą, ale edytor misji to chyba trochę za mało by mówić o DM? Czy DM może wcielać się w NPC prowadząc ręcznie dialogi w trakcie gry i zmieniając zmienne środowiskowe? Np. po to by lokację odblokować nie w z góry w edytorze ustalonym momencie a kiedy sam to uzna za stosowne? Albo walnąć w ekipę kula ognia o tak dla kaprysu? Albo tym podobne możliwości?
By nie było sam edytor mnie cieszy, bo gracze często mają lepsze pomysły na fabułę niż twórcy (NWN najlepszym przykładem), ale to nie jest w żaden sposób szczególnie rewolucyjne.
Nie pokazano wszystkich mozliwosci, na pewno bedzie mogl dla kaprysu nagle zmienić dzień w noc, czy sprowadzić burze, dialogi moze wpisać swoje ale raczej troche wczesniej, a nie w trakcie rozmowy, no to by bylo bez sensu
Czemu bez sensu? Taka rozmowa w czasie rzeczywisty w stylu chata zamiast opcji dialogowych w kluczowych momentach moim zdanie mogłaby być ciekawym urozmaiceniem zbliżającym cRPG do sesji RPG. Oczywiście opcjonalnie stosowanie tej metody, by scenariusz był grywalny bez DM.
Czyli mamy główną grę i osobny tryb jakim będzie ten edytor + możliwość grania w misje stworzone przez innych graczy? Jeśli Singiel będzie dobry to dla mnie bomba. Nie mam specjalnie czasu na tworzenie poziomów ale chętnie zagram przez te stworzone przez innych.
Po za tym wątpię by ta gra miała długie życie, czyli jak kupię grę po 3-4 miesiącach, dalej będzie dużo DMów.
Ciekawe ile osób tak naprawdę będzie korzystać z roli mistrza i grać jeszcze z 4 innymi znajomymi. Może są takie grupki osób, ale mi trudno to sobie wyobrazić.
@Nolifer Nie musisz sobie wyobrażać :). Lobby jest pełne graczy nawet przed premierą. I owszem, jest to lobby właśnie do kooperacji. Pełne graczy, ale i Mistrzów Podziemi. Czegoś takiego na pewno jeszcze nie próbowałeś, a tu jest to od razu zintegrowane i proste. Nie ma tak że ktoś nie będzie grał w jakiś tryb. Wszystko jest grywalne oraz jest i będzie pełne graczy i twórców scenariuszy (prosto z gry, w dość łatwy, intuicyjny sposób).
@Trebor Blake Połaczenie tych rzeczy :). Powstały zręby wersji solo (single player) oraz multi (kooperacja) i tworzenia kampanii (dowolne tryby + mistrz gry lub bez) i szybkiej generacji losowych lochów (dowolne tryby + mistrz gry lub bez). Czyli tak jakby 4 gry na raz :). To sporo, także nie spodziewaj się idealnego dopracowania w dniu premiery. Zerknij na oficjalne forum Sword Coast Legends czy polski Portal, a zobaczysz że twórcy naprawdę słuchają graczy i będzie to stały, konsekwentny rozwój tak długo jak będą gracze. A tych nie zabraknie, wierz mi... ja w grę już znałem i wiem czemu premiera przełożona, popieram tę decyzję - bugi itd. A mimo to jest to gra przełomowa i warto czekać, nawet miesiące po premierze by ją wciąż usprawniali.
Och, zapomniałem dodać, gra cRPG, im bardziej złożona, tym bardziej zasługuje na polskie napisy..
Jak będą, kupię ;)
