Tomasz Gop został odsunięty od Lords of the Fallen 2 i opuścił CI Games
Czyli juz wiadomo ze bedzie shit, Tyminski mysli ze jak ma gre ktora sie jako tako dobrze sprzedala, to zrobienie z niej casualowego rpga (bo na to sie zanosi) przyniesie im wiecej fanow i nachapia sie wiecej kasy.
Po tym jak Tymynski sie wypowiada o tych crapach CI mam wrazenie ze on nie ma pojecia czego chca gracze.
Tylko powiedzmy sobie szczerze. Gry, które są dla każdego są dla nikogo. Lords of the Fallen zyskało popularność właśnie dlatego, że było inspirowane Dark Souls. Jeśli druga część będzie zwykłym slasherem nie stawiającym przed graczem większych wymagań, to wątpię w jej większy sukces. Co najwyżej dotychczasowi fani się na tym zawiodą.
CI Games po raz kolejny pokazuje swoją pazerność. Zaczęło się od niespodziewanego i w gruncie rzeczy przypadkowego sukcesu Snipera, czym potem mamili inwestorów i pompowali balonik na giełdzie, a teraz myślą, że jak poszerzą target to na LotF 2 zarobią więcej.
Niestety my Polacy nie możemy pozwolić sobie na tworzenie durnych gier AAA dla wszystkich. Nie mamy takich funduszy, ani siły przebicia. Sukces Wiedźmina nie bierze się z wielkiego rozmachu graficznego i budżetu, ale z tego że te gry miały swój własny charakter i oferowały na dobrą sprawę coś unikatowego.
CI Games powinno iść w tym samym kierunku. Maksymalizacja zysków z gier prędzej czy później odbija się czkawką. CDPR mógłby znacznie mocniej eksploatować Wiedźmina, chociażby sprzedając tony DLC z dodatkowym uzbrojeniem, ciuchami, czy pomniejszymi zadaniami. O wydawaniu rok do roku kolejnych części na zasadzie kopiuj/wklej nie wspominając.
Może się mylę, ale strategia CI Games nie prowadzi do niczego dobrego. Anonimowe opinie pracowników nie są zbyt pochlebne, a odejście Gopa tylko to umacnia. O CDPR, Techlandzie, czy 11 Bit Studios są znacznie lepsze opinie co przekłada się też na lepsze gry.
Branża gier wymaga ogromnej kreatywność, a ta jest równoznaczna z atmosferą i warunkami pracy. Jeśli do produkcji gier podchodzi się jak do rzemieślniczej roboty, a oszczędności szuka się poprzez skąpe wynagrodzenia czy zmuszanie pracowników do darmowej pracy w nadgodzinach, to odbija się to negatywnie na jakości samego produktu.
Pytanie czym teraz się zajmie Tomasz Gop? Po sukcesie Wiedźmina 3 będzie łatwiej niż kiedykolwiek znaleźć inwestorów dla nowego projektu. Może założy własny zespół, a może trafi pod skrzydła innego dewelopera, który da mu wolną rękę w tworzeniu nowej gry? Czas pokaże.
W każdym razie branża gier w naszym kraju się rozwija dynamicznie i cieszy to, że firmy coraz bardziej stawiają na jakość, a nie tylko wydawanie jak największej ilości byle jakich gier.
Brak Gopa, brak Deck13, który chyba odwalił połowę roboty, oddanie konceptu gry jakimś mało znanym osobom(no pracowali przy grach, ale ja ich nazwisk nie kojarzę) i poszerzenie grona odbiorców bądź co bądź hardcorowej gry... To nie wróży zbyt dobrze.
Kopia Dark Souls się średnio udała, więc próbują skopiować wiedźmina (większe nastawienie na fabułę) :) Trzymam kciuki, wiedźmin z porządną walką mógłby być jeszcze lepszy (mi się walka w wiedźminie w ogóle nie podoba, marzyłem o walce w stylu Shadow of Mordor). Tylko niech nie zapominają o jednej rzeczy, która jest najmocniejsza stroną obu wymienionych produkcji - klimatyczny i wiarygodny świat, w mojej opinii tego właśnie zabrakło w Lords of the fallen. Pozdrawiam.
Nie ma co ferować wyroków skoro gra jeszcze nie jest w pełnej produkcji, za pół roku będzie coś więcej wiadomo. Wiedzą że ta marka jest ich dźwignią i nie mogą jej schrzanić bo na samym Sniperze jechać nie mogą.
moze nie chcial sie podszywac pod graczy na tym forum i pisac pozytywnych opinii o grach ci na zamowienie
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13733952
@mastarops
klimatyczny i wiarygodny świat, w mojej opinii tego właśnie zabrakło w Lords of the fallen
Kwestia gustu. Mnie się akurat klimat uniwersum LOTF bardziej podoba, niż np. ten w Dark Souls. Głównie dlatego, że nie lubię japońskiego dziwactwa (gadające grzyby, demoniczne koty itd).
===
Co do LOTF 2, szykuje się niestety powtórka z Enemy Fronta. Chcieli za małe pieniądze i bez większego doświadczenia zrobić blockbustera AAA, który stanie w szranki (popularnością i generowanym zyskiem) z Call of Duty czy Battlefieldem. Efekt był do przewidzenia. Teraz (ponownie nie mając wielkiego budżetu ani żadnego doświadczenia w tej materii) będą uderzać w mainstreamowego cRPG (bo tak chyba należy rozumieć ich zamiary).
Rozumiem ambicje, ale powinni mierzyć siły na zamiary. Jeszcze nie zauważyli, że w ich sytuacji najlepiej jest produkować mocne średniaki (taka niższa klasa AAA), które zyskują przede wszystkim na pewnej niszowości i znikomej konkurencji w swoim segmencie rynkowym? Taki Alien Rage nie wygra z Call of Duty, ale porównując go do Dooma 3, Quake'a 4 czy Necrovision (bo w takim podgatunku należy go umieścić), mamy na prawdę niezłą produkcję. Lords of the Fallen nie wygra ze Skyrimem czy Wiedźminem, ale w kategorii "soulso-podobnych" wypada całkiem nieźle (bo ma swój styl i charakter).
To Lords of the fallen ma fanów?
Gra jeszcze nie wyszła, a już większość wróży jej rychły koniec :) Ogarnijcie się i poczekajcie n jakieś konkrety.
Gop odszedł=gra będzie do dupy. Logika prosto z GOLa.
Ale o czym wy mówicie?
Jaka polska branża gier?
Lords of the fallen był ok ale był kopią DS wiec jakoś się sprzedał. Nic specjalnego.
Wiedzminy to kozackie serie ale ile będą je ciągneli.
Gra o 2 wojnie swiatowej była fajna ale to mała gierka.
I po za tym długo nic konkretnego.
Nie ma co sie podniecać. Polska branża gier dzis jest, jutro jej nie ma.
Up Czy ty zawsze musisz się wypowiadać na temat rzeczy, o których nie masz pojęcia? (pytanie retoryczne)
No dobrze, a kto w takim razie obejmie pieczę nad Lords of the Fallen 2? Szefem kreatywnym zespołu deweloperskiego został Paul Robinson – człowiek z ok. 20-letnim stażem w branży, mający na koncie współudział w powstawaniu takich tytułów jak Killzone 2, Full Spectrum Warrior czy Armored Fist. Z kolei za fabułę ma odpowiadać Jess Lebow, znany głównie z pełnienia przez wiele lat funkcji scenarzysty przy serii Guild Wars.
I stworzył za 30 mln zł ENEMY FRONT
@jaalboja
Zapoznaj się z polskimi grami i nie gadaj głupot. Nie tylko CDProjekt RED i CI Games robią gry.
Tomek był ojcem tego projektu, to miało być jego oczko w głowie. Wyszła gra średnio przyjęta (chociaż wciąż dobra) a teraz dostaje kopa w dupę. Wychodzi na to, że 2 będzie grą gównianą. A Tomkowi życzę powodzenia w branży gier, gdziekolwiek by nie wylądował.
Zapoznaj się z polskimi grami i nie gadaj głupot. Nie tylko CDProjekt RED i CI Games robią gry.
Naiwny jestes, skoro sadzisz, ze golowicz zapozna sie z tematem zanim cos skomentuje. Kto tam bedzie pamietal o Techlandzie, Flying Wild Hog, The Astronauts, 11 bit studios czy People Can Fly. Ponadto scena "indie" wciaz sie rosnie - powstaje gra MMORPG Gloria Victis oraz polski jRPG Regalia - Of Men and Monarchs. Malo?
Jasny przekaz od Tymińskiego dla akcjonariuszy ;) znowu wracamy do robienia g**nianych gier. W ogóle to zastanawiam się czemu akcjonariusze na to pozwalają, pierwsza gra CIGames, która była grą a nie budżetowym byle czym, a oni jednak nie mogą się nauczyć. Liczyłem że CI będzie chciało iść po śladach CDPRed, ale widocznie lepiej znowu robić gnioty. Szkoda, tym samym LotF2 przestaje mnie interesować.
--->AL DU IN - za wizje gry odpowiada producent, właściciel to nie jest jednocześnie prezes, zarządca i scenarzysta, takie bzdury to tylko na golu chyba. Tomek odpowiadał za projekt, ze swojej miłości do Demon's Souls powstała niezła gra. LotF był dobry bo miał dobry wzór, a teraz czeka nas gra która znając możliwości tego studia nie przeskoczy Raven's Cry.
Jeżeli LoTF 2 ma być dla szerszego kręgu odbiorcy to w 200% będzie to gra dla casuali. Pozostaje nam jedynie DS 3 i LoTF NG +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
@A.l.e.X
Bo CI Games od zawsze robiło i żyło z robienia crapów. Taki był ich cel od początku. Jak najmniejszym nakładem zrobić grę sprzedawaną w kioskach, bo ona zawsze przyniesie im zyski. Ktoś nieznający się na grach zobaczy przy kupowaniu gazet lub papierosów jakąś za 10zł i ją kupi. Dopiero od jakiegoś czasu chcą robić coś ambitniejszego jak Lordsy czy Sniper.
Będzie gniot blabla wróżenie z fusów bo już jakiś tam szef i gościu od redek to już jakiś podziw są i będa lepsi od niego wiadomo ci postąpiło żle no ale cóż zrobić :) Może gop za bardzo się wywyższał znając nas polaków :)
Jedynka była polskim Dark Souls, dwójka będzie polskim Kingdoms of Amalur. Oby studio nie skończyło podobnie jak twórcy Amalura.
Nie dziwi taka postawa CI, w koncu zaskoczylo ich calkowicie, ze potrafia wydac calkiem dobra gre, w odroznieniu od tych tych ich wszystkich crapow, ktore chce sie odinstalowac po 5 minutach. Nie wiedzieli co w obliczu takiej sytuacji zrobic, wiec najpierw profilaktycznie pozbyli sie jedynego ich studia ktore potrafilo wyprodukowac cos sensownego, czyli Deck13, a teraz Gopa, ktory zapewne chcial jeszcze ulepszyc calkiem juz niezla jedynke. Ale po co ulepszac cos dobrego dla sporej grupy fanow, jak mozna znow wydac crapa "dla wszystkich" i znow plakac jak to niedobrzy klienci zorganizowali na forach hejterska akcje oczerniania CI.
No ale wszystko jasne, teraz sukcesy swieci Wiedzmin, troche tortu trzeba uszczknac, wiec oni zrobia Wiedzmina w klimacie Lordsow. Zareklamuja ze tez sa z Polski jak tworcy Wieska, ze fabula jest rownie dobra (jak nie lepsza) i kaska bedzie robic sie sama. Juz nie moge sie doczekac. NOT
a teraz czeka nas gra która znając możliwości tego studia nie przeskoczy Raven's Cry.
To jest wróżenie z fusów (jak ktoś zauważył). Poczekajmy na konkrety odnośnie samej gry :) Znaczy niech fani czekają, mnie jakoś gra nie porwała.
Lords of the Fallen stworzone pod egidą Gopa było grą co najwyżej poprawną. Lords of the Fallen 2 miało szansę stać się grą dobrą lub nawet bardzo dobrą gdyby to właśnie Gop sprawował nad nią pieczę i to tylko on jako pomysłodawca doskonale wiedział co w pierwszej części wymagało poprawy lub nawet gruntownego przebudowania. Co będzie dalej ciężko powiedzieć choć stwierdzenie cytat: Chcemy poszerzyć grono odbiorców tego tytułu. Dlatego w drugiej części stawiamy na rozbudowaną fabułę. Zdajemy sobie sprawę, że w pierwszej części mogłoby być z tym lepiej, więc atutem kontynuacji tego tytułu ma być m.in. „story”, a także rozbudowany system walki. oznacza tyle że gra z pierwszym Lords of the Fallen będzie miała nie wiele wspólnego i pójdzie raczej w kierunku typowych standardowych rozwiązań w których walka nie będzie stanowić dla przeciętnego gracza większego wyzwania. Co do fabuły to wyrażenie chęci stworzenia wciągającej historii, a faktyczne wkomponowanie jej w świat gry to dwie skrajne kwestie które niewielu deweloperom się udają, a przyszli twórcy Lords of the Fallen 2 jakoś nie bardzo mogą pochwalić się bogatym portfolio więc na cuda w tej kwestii już teraz bym nie liczył.
Jestem ciekaw co mają na myśli poprzez bardziej rozbudowaną fabułę. Czy LotF 2 będzie podobna do pierwszej części, tyle, że z większą ilością dialogów, czy jednak pójdą dalej i dadzą erpega akcji w stylu Gothica czy Wiedźmina.
przestancie wrozyc z fusow jakies jakies gimby. Na Wiedzminem 2 pracowal Gop, potem zostal odsuniety, a Wiedzmin 3 okazal sie najlepsza odsloną serii.
i to jest FAKT.
No ale w CDR została cała reszta designegów. W CI jest głucha cisza i podkupione na krótki czas jakieś znane nazwisko z zagranicy.
Dziękujemy za komentarze i zainteresowanie. Nowy team cały czas pracuje nad grą Lords of The Fallen 2. Nie będzie to gra przeznaczona dla casuali, nie odchodzimy od klimatu, który związany jest z jedynką. Chcemy zrobić najlepszą możliwą kontynuację
No to jest Fakt T.Gop zrobił swoje i się rozstali bez pretensji. Nie ma ludzi niezastąpionych, kolejną rzeczą już tutaj poruszoną jest to iż Tomasz Gop Brał udział w robieniu Wiedźmina 1 jak i 2 a przy trzeciej odsłonie nie było już go " reszta designegów" - skąd pewność że są ci sami? Nie ma obowiązku informowania publiczności o tym iż w firmie zmienili się pracownicy, jest to polityka wewnętrzna firmy:). Swoją drogą CDP także zwalniał ludzi zamykało studia i nikt tak nie lamentuje jak wy. Osobiście nie widzę problemu, jeżeli nad grą (LotF2) będzie nowy zespół, nowe koncepcje i nowe rozwiązania to nie oznacza jeszcze tego że będzie coś źle czy dobrze. Wydaje mi się że jeszcze co najmniej rok czasu minie nim będzie można cokolwiek ocenić.