Mirror's Edge Catalyst – znamy zawartość edycji kolekcjonerskiej
Te ceny kolekcjonerek są ostatnimi czasy coraz "zabawniejsze". Ktoś to na prawdę kupuje?
Kiedyś zdarzało mi się nabywać zestawy kolekcjonerskie, ale to było jeszcze w czasach, gdy wypasiony zestaw z figurką, steelbookiem, artbookiem, soundtrackiem, specjalnym opakowaniem kolekcjonerskim i dodatkami cyfrowymi, nie przekraczał ceny 250 zł (czyli dopłacało się jakieś 150 zł do ceny zwykłej wersji)... Teraz za byle pomalowany kawałek fajansu wołają krocie.
Niedługo będą zestawy wycenione na tyle, że pewnie PS4 będzie dodawane w gratisie...
^PS4 w gratisie... co to jest PS4
https://www.gry-online.pl/newsroom/saints-row-iv-z-edycja-kolekcjonerska-warta-milion-dolarow/z21353f
A kolekcjonerka, taka sobie jak na swoją cenę...
Serio, zestaw z figurką i steelbookiem za prawie 800 zł? Kogoś tutaj głowa boli. Za te pieniądze to powinien być jakiś strój do parkouru profesjonalny dołączony do pudełka.
tylko nie zapominajcie ze takie kolekcjonerki nie sa dedykowane na polski rynek
Jestem ciekaw ile kosztuje zrobienie takiej 1 figurki na zamówienie i jak to się ma do ceny tej kolekcjonerki.
@Persecuted
"Ktoś to na prawdę kupuje?"
Tak, są jeszcze ludzie, którzy mają pieniądze. Gdyby nikt nie kupował, nie byłoby kolekcjonerek w takich cenach.
Nie wiem, co was dziwi. Rzeczy są warte tyle, ile ludzie chcą za nie zapłacić. To bardzo proste. Nikt nie powiedział, że edycja kolekcjonerska ma być na każdą kieszeń, bo niby czemu?
@OsK[ar]
To było pytanie retoryczne... Jasne, że ludzie kupują takie EK, inaczej by ich nie było ;>.
Poza tym - będąc uczciwym - figurki tej wielkości (35 centymetrów) niestety osiągają takie - a nawet znacznie wyższe - ceny rynkowe. To czy warto, to już kwestia indywidualnego osądu. Ja osobiście za figurkami w EK nie przepadam, bo zazwyczaj nie są warte swojej ceny i niepotrzebnie windują koszt całości. Zaprezentowana tutaj Faith też nie powala i takiej figurki raczej bym na półce nie ustawił, nawet jako wielki fan ME ;].
Wychodzi na to, że bycie nerdem jest drogie :). Co nie zmienia faktu, że jeszcze nie tak dawno kolekcjonerki były znacznie tańsze i bardziej różnorodne. Dostawało się np.: steelbook, artbook, mapę, pocztówki, naklejki soundtrack, dodatki cyfrowe i wszystko to za bardzo rozsądną cenę (nawet jak na polskie warunki).
Dziś mamy zestawy w stylu gra + mocno-taka-sobie figurka, za co trzeba zapłacić 700-800 zł. Bezsens.
@dj_sasek
Na zamówienie, czyli specjalnie dla Ciebie? Musieliby ją ręcznie "wystrugać" albo opracować (kupić?) matryce do odlewu... Obstawiam, że ze 2-3 tysiące dolarów ;s.
Na zamówienie, czyli specjalnie dla Ciebie? Musieliby ją ręcznie "wystrugać" albo opracować (kupić?) matryce do odlewu... Obstawiam, że ze 2-3 tysiące dolarów ;s.
Odlew na pewno byłby drogi, ale przy dzisiejszej technologii drukowania w 3D? Może by się dało taniej. W sumie to nie wiem ile wykonanie takich rzeczy kosztuje, ale tak jak oni robią zamówienie hurtowo to 800zł wydaje się być bardzo dużo. Tym bardziej, że coraz więcej osób posiada drukarki 3d na własny użytek. Nieraz na /r/gaming widziałem jak ludzie robią własne figurki i je później malują.
@Up
30-35 centymetrowa figurka dobrej firmy, potrafi kosztować spokojnie ponad 2000 złotych. Niemniej mówiąc szczerze, nie mam pojęcia z czego wynikają aż takie koszty.
Co prawda widać na takich figurkach jakość materiałów, dbałość o detale, kunszt wykonania itd., ale przecież to nie tak, że każdą kopię robią ręcznie! Malowanie - owszem, ale sama bryła jest albo odlewana, albo strugana komputerowo.
W jednym na pewno masz rację. Gdy drukarki 3D spowszechnieją, to i ceny figurek będą musiały odpowiednio spaść.
Nigdy w życiu za taką cenę. To już kolekcjonerkę AC:Unity z figurką kupiłem za 220zł.