Graliśmy w World of Warships – Wargaming.net na dobrym kursie
Statki i czołgi osiągnęły sukces, bo niczego podobnego nie ma na rynku tak zrealizowanego. Samoloty- wiadomo była już lepsza produkcja.
World of Warships - gra o statkach xD albo jeszcze lepiej "gra w statki".
Sami przegrancy w takie coś grają
przegrańcy XD
Wyłączyłem po 10 minutach. Nuda. Prostota tej gry poraża.
Czyli nie dotarłeś nawet do Tieru 2 - przegraniec.
Gra mimo pozornej prostoty jest mocno rozbudowana i dosyć trudna do opanowania na wysokim poziomie. Jest trochę problemów z balansem klas, ale zapowiada się udany tytuł. Dużym plusem jest to że WG nie każe płacić dodatkowo za konto premium w WoWS, tylko dzieli je z WoT. Gra nagradza taktyczne myślenie i planowanie, a nie szybkość klikania jak u prymitywnego shotera. Po otwarciu bety widać ogromny przyrost graczy: beta max 9k na serwerze, teraz dobija do 40k i ciągle rośnie.
Polecam filmy vdr-a, najlepiej tłumaczy zawiłości mechaniki WoWS:
https://www.youtube.com/watch?v=A51lekyK-Fk
Po pierwszej godzinie zbyt dużo nie odblokowałem jeszcze i wiało nudą, wydawało się że chyba raczej za długo w to nie pogram, ale muszę powiedzieć że im dłużej gram tym bardziej wciąga i robi się coraz ciekawiej, wiec dopóki nie wyjdzie lepszy moduł bitew morskich WT to można po napierniczać w WoWs :D
W closed becie miałem mało czasu i dotarłem pancernikami do IX tieru. Krążowniki i niszczyciele miałem na VIII tierze.
Ale grało się rewelacyjnie - zwłaszcza po początkowym wyrównaniu klas. Im dalej tym lepiej.
Przyjdzie niezwycięzona radziecka flota i balans szlag trafi...
czy mozna zmienić rozrzut wiązki torped?
Czy cele dla baterii pomocniczych tez wyznacza się klawiszem x?
@Dr_Wycior Rozrzut zmienia się klawiszem "X", a cele dla baterii pomocniczych oznaczasz: lewy ctrl+klikasz lewym klawiszem na czym mają się skupić.
Oj nie, X to się wyznacza wyprzedzenie dla torped.
A baterie pomocnicze są b. wporzo, pamiętam jak nowiutkim Umikaze podpłynąłem za blisko pancernika xD
Aha to wtedy to będzie klawisz 3. Wczoraj grałem, ale zapomniałem ^^
World of Tankships.
W samolotach to nie wyszło i w statkach podobnie. Skopiowanie drugi raz tego samego pomysłu to nie jest klucz do sukcesu. I dobrze, bo WG to studio, które już zbyt długi czas jedzie na farcie. Należy im się bardzo zimny prysznic, bo w czołgach jeszcze masa rzeczy do poprawy.
ciekawe tylko ile Asmodeuszowi zapłacili.
Nie wiem czemu taki hejt się sypie. World of Warships jest niezła produkcją, oczywiście ma troceh problemów ale to przecież opiero beta, i to otwara tydzień temu. Mam wrażenie, że większość osób spodziewałą się o wiele bardziej dynamiczniejszych starć. Sam rozregrałem ze 30 spotkań, mam dwa statki na III tierze i na razie nie mam zamiaru rezygnować. WoT trochę mi się znudził, natomiast ta produkcja cały czas mnie przukuwa do monitora.
Nie dziwi mnie ze lipt0n nie lubi WoWS i nie radzi sobie zapewne też, bo gra ma niewiele wspólnego z WoT. Strzelanie okrętem dużo bardziej przypomina strzelenie artylerią w WoT do ruchomych, szybkich celów niż strzelanie z tradycyjnego WoT-owego czołgu. Także jak ktoś jest wybitnym artylerzysta, trafiającym Batczata na full speedzie jadącego z górki, to tu odnajdzie się jak ryba w wodzie. Celowanie w WoWS jest dużo trudniejsze i wymaga sporej praktyki. No i łosie usiłujący stosować WoT-owe "peek - a - boo" statkami zza wysp błyskawicznie trafiają z powrotem do "garażu". To gra w której musisz być w ruchu, kręcić statkiem nieprzewidywalnie by unikać pocisków i torped.
(17) mocno przesadziłeś z tym dużo trudniejsze celowanie niż w wocie - raczej jest tak samo banalne jak na arylerii - czyli branie poprawki na odległość i strzelanie z wyprzedzeniem ot i cała filozofia, resztę i tak robi RNG
ps. cele nie są szybkie tylko mocno oddalone od siebie, ale wystarczy chwila by każda sierota się wstrzelała - tym bardziej, że strzela się często i gęsto, a cel bądź co bądź przemieszcza się po płaskim jak stół terenie ;)
A czy zrezygnowano wreszcie z tego magicznego algorytmu wyliczającego widoczność znanego z poprzednich gier Wargaming'u?
mechanizm hejtu jest prosty:
>Spróbuję sealclubingu w statkach
>... jestem foką q.q.
>hurrrrr WG zło
dlaczego jak naciskam przycisk pobierz to wyświetla się że strona jest niedostępna ???
Na chwilę obecną jestem zadowolony. Salwa burtowa z St.Louis robi przemiał, a co będzie wyżej.
Żeby tylko nie spieprzyli gry komuszymi okrętami z dupy i będzie fajnie.
St.Louis jest chyba najbardziej OP trzecim tierem, najtrudniej się gra wolnymi, niskotierowymi battleshipami IMO.
celowanie jest banalne. Wciskasz ALT - widzisz wtedy ile czasu będzie leciał pocisk. A o ile kiedykolwiek miało się styczność z linijką na matematyce to wiadomo do czego służy podziałka :>
O ile statek płynie do nas bokiem to trafienie jest tylko kwestią poprawnego odczytania ze skali + ewentualna poprawka na prędkość.
Jeżeli płynie do nas/od nas to nieco trudniej ale też do ogarnięcia. Godzinka czy dwie i można sadzić hity jeden za drugim.
Troszkę 20km zasięg torped przy coraz szybszych statkach może być bezużyteczny ale za to japsy i ich epickie torpy na wysokich tierach to pure fun :)
no jeżeli cel płynie w linii prostej to aż się prosi o wpakowanie salwy burtowej po odmierzeniu poprawki. Gorzej jezeli skręca albo zygzakuje jak mały zwrotny niszczyciel pod ogniem battleshipa. Naprawdę nieźle wyszedł balans klas.
wszystko spoko ale co to znaczy ze amunicja jest sytuacyjna?
albo superstruktura? czy to cos podobnego do destynacji, autentykacji, i inzyniera strukturalnego?
sa w polskim jezyku tlumaczenia tych slow, nie ma potrzeby "wymyslania" nowych;]
Statki i czołgi osiągnęły sukces, bo niczego podobnego nie ma na rynku tak zrealizowanego. Samoloty- wiadomo była już lepsza produkcja.
