Recenzje gier #2 - Włodzimierz Trzeci zalicza Dziki Zgon
Powiem szczerze, takiego gów....a to już dawno nie czytałem, zmęczyłem się przy samym początku , spróbowałem dalej ale po prostu się nie da :/ . To już wypociny z pod pachy Yarpena albo Zoltana są bardziej przyswajalne. Weź sobie włącz Minecrafta , zbuduj edytorem swój świat , pobiegaj w nim, popływaj , usiądź , kucnij, walnij kupe czy co tam potrzebujesz ale nie zawracaj ludziom głowy. Straszne rozczarowanie na gameplay.pl, ani to śmieszne ani głupie tylko po prostu idiotycznie durne :/ . Jaka jest gra każdy widzi, a to że dodatkowo jest popularna wcale nie znaczy że ty autorze również staniesz się popularny "pisząc" o niej te swoje wypociny.
To jest takie czepianie się na siłę na zasadzie "o patrzcie jaki bug, wytknę go paluchem w mojej recenzji" i robisz to cały czas.
To jest Sandbox nic nie będziesz miał tu idealnie, bugi/glicze będzie ich tu całe mnóstwo i choćby wyszło 150 patchy nie zostaną one poprawione. Nie będę ci tu pisał na jakiej zasadzie to działa wszystko bo po prostu nie ma sensu.
Może zrób recenzję kolejnego Call of Duty ????
Czy mi się wydaje, czy ten idiota który to napisał nawet wstydził się podpisać pod tym gównem?
Przezabawne... brawo... bawissimo! :)
Przyznaje, ze nie dotrwalem nawet do polowy tych bzdur ale mam dla autora fraszke:
GeneticsD, GeneticsD
ty *uju
szczerze mówiąc nie wiem, czy autor sobie robi jaja czy też nie.
z jednej strony gra ma faktycznie mnóstwo błędów, z drugiej natomiast słaba fabuła? Serio? Przekleństwa?
Spokojnie, niechybnie sie okaze, ze to tylko taka "prowokacja artystyczna" i "eksperyment". Przeciez takich idiotyzmow nikt normalny nie moglby opublikowac na powaznie.
<<<
PS. Hmmm, przyszlo mi do glowy, ze to moze byc ereyty w nowym wcieleniu, przestal spamowac swoim blogiem, to moze tu sie wcisnal..
NG -->
z drugiej natomiast słaba fabuła? Serio? Przekleństwa?
Doczytales o skandalicznej obecnosci w grze fantasy nieistniejacych w naturze stworzen? To nie moze byc na serio..
Istnieje pewna szansa, że to nie jest na poważnie.
Strasznie słaby tekst. I już nie chodzi nawet o treść, ta jest bowiem zwykłym trollingiem, po prostu napisane przez kogoś, kto nie umie i nie powinien pisać.
Inna sprawa jak mało trzeba mieć do roboty by płodzić takie bzdury. Po co?
No, no ;)
Skoro Wiedźmin potrafił kogoś zmusić do napisania, tak pokręconego krytycznie tekstu, znaczy "potęgą jest i basta" ;)
Nawet zacząłem się zastanawiać, czy jednak nie powinienem w Wiedźmina 3 zagrać natychmiast, ze względu na wszechobecne w grze (według artykułu) elementy "wulgarnej i perwersyjnej erotyki". ;)
Tyle że nie bardzo mi się chce wierzyć w tę perwersję, skoro Wiedźmin nie potrafi nawet kucać ;( Prawda to?!
Może jeszcze poczekam na następne wrażenia w tym stylu .. ;)
A bawiłem się przy czytaniu całkiem nieźle.. plus dla autora
A ja sądzę, że to jednak reklama gry. Przeczytałem (no nie do końca oczywiście, jestem tylko człowiekiem) i nabrałem ochoty aby Wieśka kupić. Krasnoludzki język ? golizna ? Jeśli to prawda to lecę kupić.
Czasami na gameplay pojawia sie tekst, ktory jest pod prad wszystkiem co pojawilo sie do tej pory. Autro pewnie chce wzbudzic dyskusje, ale tutaj nie ma o czym dyskutowac, bo to jest po prostu slabe :)
Bo, Mr.Kalgan - to jest, w pozycji Wiedźmina na rynku gier - tak czy owak, reklama gry (przewrotna) ;)
Sam tego dowiodłeś swoją reakcją a ja miałem bardzo podobną..
..słusznie, hopkins, słusznie - z reklamą się nie dyskutuje ;)
Aż dziw bierze człowieka, jak wiele z komentujących osób odbiera tekst na poważnie. Zupełnie jakby nigdy z satyrą się nie zetknęły.
Jestem mocno rozdarty tą "recenzją". Takie usilne staranie się aby być śmiesznym nie do końca wyszło autorowi.
Akapit o podróżach koniem był tak żałosny, że musiałem co chwile przerywać czytanie i robić kilka rundek po pokoju.
[16]
;) Jak nie bardzo było "śmiesznie", to jest:
"Akapit o podróżach koniem był tak żałosny, że musiałem co chwile przerywać czytanie i robić kilka rundek po pokoju."
I w taki sposób, galopką po pokoju, koń Wiedźmina został dowartościowany .. ;)
Niby satyra, ale chwilami wydaje sie ze autor zapomina o satyrze i leci całkiem poważnie.
Bo odbijanie sie konia od drzew, brak mozliwosci jedzenia, brak mozliwosci kucania, czy to jak mieszkancy maja 1 zaprogramowana odpowiedz jest troche słabe. I to są wady które nalezy wypomnieć.
I takim sposobem niby wyszydza autor pewne rzeczy, ale chwilami czuć powagę w pisaniu.
"Prawdziwa cnota krytyk się nie boi" miało wypisane kiedyś pod tytułem, pismo jak najbardziej satyryczne ;)
Niestety, zacne powiedzenie klasyka, zdewaluowało się ze szczętem. Dlaczego? Zabrakło cnoty i cnót ;(
Teraz satyryk zadanie ma wręcz upiorne - cokolwiek by nie napisał i tak zostanie źle zrozumiany..
..ee, to rzeczywiście Wiedźmin nie kuca, nawet za potrzebą?!
..i od razu sobie przypomniałem że bodajże już w Falloucie 3, mój/a bohater/erka mógł/a sobie usiąść w wychodku, z malowniczym widokiem na radioaktywny stawek..
..ee, to rzeczywiście Wiedźmin nie kuca, nawet za potrzebą?!
Jak to nie kuca? Oczywiscie, ze kuca, bo schylac sie nie chce, zeby sie nie zrzygac. :)
Ten tekst to nie jest żadna "artystyczna prowokacja". Nie jestem artystą tylko zwykłym graczem. Większość w tym tekście to wyolbrzymione fakty, które nie biorą się z powietrza, bo włosy Geralta faktycznie tak powiewają, a łódka pływa, ponieważ "sterujemy" wiatrem. Faktycznie również w grze nie można kucać, czy jeść ze stołu, co według mnie jest błędem, który należy wytknąć twórcom, a nie zachwalać pod niebiosa w ciemno, bo polskie. Powiedzcie też zatem sami. Czy jedna, zaprogramowana odpowiedź NPC to nie zbyt mało? To jest ten żywy świat?
Faktycznie również w grze nie można kucać, czy jeść ze stołu, co według mnie jest błędem, który należy wytknąć twórcom
Flyby po tym co autor napisal wyzej raczej nie. Tak razacej krytyki dawno nie czytalem!
Bo ja wiem, hopkins, czy nie kupi? Jak podczytuję w innych wątkach, uwagi "na gorąco" z grania, to gra całkiem interesująco się przedstawia (mimo wielu minusów, co też wyłażą przy okazji ;))
Ja mam za sobą dwie poprzednie odsłony Wiedźmina i przyznam że już w drugiej, byłem znudzony postacią Wiedźmina i koncepcją gry.. Ale, ale - na pewno za jakiś czas, zapragnę wrócić do nieznużonego bohatera ;)
Jego wielbiciele, już mu dorabiają następne części, kuszą większymi "rolami" powabnych czarodziejek z jego lewicy i prawicy i kto wie, może doczeka się synka Wiedźminka - n.p. trochę zwyrodniałego, aby pasował do czasów jakie mamy. Osobiście wolałbym, aby miał córeczkę ;)
Większość w tym tekście to wyolbrzymione fakty, które nie biorą się z powietrza, (...)
Nadciąga kolejny powód, przez który uważam, że ta gra nie ma pokrycia z rzeczywistością. Widzieliście może te wszystkie upiory/straszydła/potwory? Bo ja osobiście takich nie spotkałem! Gryf? Harpie? Baba wodna? To stek bzdur! W tym momencie chciałbym się zapytać, czyj chory umysł stworzył coś takiego? Czy zamykano tych ludzi w izolatkach, a następnie faszerowano środkami odurzającymi? W przypadku, gdy do wymyślenia tych potworów nie były używane żadne narkotyki to zaczynam bać się jeszcze bardziej. Umysły tego typu chodzą wolne po ulicach! Strzeżmy się jako ostatni prawi ludzie! Pomyślcie także, kto wpadł na pomysł religii/obrządków, które można dostrzec w grze. Bogowie Wszechrzeczy, Wody lub gusła. W tym momencie równowaga psychiczna graczy zostaje załamana. Jak młodzi ludzie mają dokonać prawidłowego wyboru skoro sączy się ich umysły w takim jadzie?
[25]
"Wiedźmini są bezpłodni" ;) Coś takiego? Tam gdzie panuje wyobraźnia sprzęgnięta z namiętnościami i magią - bezpłodność może ustąpić ;) Nie bez "kanonicznych" oporów ale za to ku zadowoleniu ogółu, oraz (być może) samego Wiedźmina ;)
[26]
O, właśnieee - wysiak podał cały kawałek tekstu, który i mnie dziwnie "nie pasował" do satyryczno-krytycznej recenzji. Dlaczego?
Wyszczególnię swój fragment:
"Pomyślcie także, kto wpadł na pomysł religii/obrządków, które można dostrzec w grze. Bogowie Wszechrzeczy, Wody lub gusła. W tym momencie równowaga psychiczna graczy zostaje załamana. Jak młodzi ludzie mają dokonać prawidłowego wyboru skoro sączy się ich umysły w takim jadzie?"
O jakie to "prawidłowe wybory" chodzi? W grze? W życiu? Czyżby to był "klucz" do recenzji? ;) Reakcja autora post [21] trochę to potwierdza ;) Bo wiadomo że "pomysły religii/obrządków", muszą być w każdym świecie "fantazy" i raz są lepsze a raz gorsze, lecz zawsze "umowne". Im bardziej udziwnione formy mają, tym zresztą lepiej - dla rzeczywistości ;))
"Jad" - jaki jad?
Co to ma być? Autor chciał stworzyć tekst satyryczny, ale widać jak bardzo mu to nie wychodzi. Kolego autor już pisze się tekst w takim stylu, to powinien on być choć trochę ŚMIESZNY.
Zal transferu poswieconego na wczytanie strony. Czytales wogole Sage? Swoja droga jak razi cie seks to zawsze zostaje swinka Pepa.