Divinity: Original Sin - Enhanced Edition | PS4
Fanboy pc master na portalu przesiadują i minusu-ją wersje konsolowe. Co do tytułu liczę że będzie świetny, i oby na każdej platformie przyjemnie się grało.
Cieszy mnie fakt że ta gra będzie dostępna również na konsoli. Turowy system walki nie wymaga pospiechu więc będzie można spokojnie obsłużyć gre analogiem. Eksploracja mapy czy ekwipunku może być nieco bardziej czasochłonna wiadomo analogi to nie myszka ale jest to do zrobienia. Wasteland 2 również miła niespodzianka, klasyczne rpg na konsole i to całkiem nieźle się prezentują, za czasów PS2 nikt by nie pomyślał ;p
Ja osobiście cieszę się nie tylko z samej premiery tytułu, ale z faktu, że można przystosować grę z tak rozbudowanym interfacem do potrzeb konsoli. Może okazać się, że gry pokroju PoE czy Shadowrun również trafią na PS4. Dłużące się oczekiwanie na ten tytuł umili mi Wasteland 2.
A ja bardzo ciekawy jestem czy faktycznie pojawi się polska wersja językowa :P. Chciałem zamówić grę na paru innych stronach i tam nie podawali informacji dotyczących wersji językowej. A gdy zapytałem to powiedzieli, że "jeszcze nie wiadomo". Dziwna sprawa... do premiery miesiąc i prowadzą przedsprzedaż a o wersji językowej nic nie wiadomo? Czyżby szykowała się powtórka z premiery PC :P? Mam nadzieję, że to tylko kwestia niedoinformowania, bo z chęcią bym zagrał w tę produkcję w polskiej wersji językowej.
Wiem, ze troche pozno, ale gdyby ktos jeszcze nie wiedzial to gra jest po polsku.
Lubię RPG. Na konsole takich porządnych RPG jest mało, za mało. Ukończenie Wiedźmina sprawiło, że nie wiedziałem "co dalej". Zaczynać od nowa - za wcześnie, ale w takim razie w co grać...
Przypadkiem trafiłem na recenzję G:OS, zacząłem szukać informacji, czytać fora, oglądać testy i gameplaye..
Zajeło mi to ze 3 tygodnie - wątpliwości budziły komentarze, że trudna, że nie trzyma za rączkę, że cośtam.
B Z D U R A
Obok Wiedźmina 3 - najlepszy cRPG w klimacie fantasy na konsole jaki teraz jest na rynku ( DA:Inquisition to bardziej slasher niż RPG, nie pominąłem przypadkiem).
Fabuła - jak to w cRPG fantasy, nic nowego.
Grafika - świetna.
Gameplay - świetny.
Zaczynasz od tworzenia postaci, sporo czytania właściwości, charakterystyk, umiejętności - trwało z 40 minut.
Lądujesz na początku mapy i ... tutaj krótkie wprowadzenie w mechanikę gry. Po tym - żadnych granic, żadnych strzałek, ścieżek na mapie, masz przed sobą wielki otwarty świat, w którym możesz wszystko (otwierać, zabierać, przesuwać, podpalać, rozmawiać..). Tysiące kombinacji wytwarzania, zaklęć, mnóstwo broni. Momentami jest trudniej, momentami łatwiej. Ważne, żeby (jak w większości takich gier) robić co jakiś czas quick save.
Dawno żadna gra mnie tak nie wciągnęła.
Divinity Original Sin Enhanced Edition sprawiła nawet, ze odstawiłem na bok GTA V, Diablo 3 ROS i kilka innych.
Jeśli ktoś się waha, a lubi RPG - polecam gameplaye na YT, grę można niedrogo znaleźć w necie, nową :) Wystarczy poszukać w kilku sklepach.
Gra 10/10
Dawać tej grze 10/10 no można jak ktoś się uprze.
- nudna do bólu fabuła
- oklepane dialogi
- robienie różnych przedmiotów i praca śmieciarza. Naprawdę jest to komuś potrzebne?
- do bólu męczenie gracza pułapkami przez całą grę, na maxa nachalne.
- za dużo, ale to za dużo łażenia w te i z powrotem.
- mało ciekawych starć, a za dużo nudnych dialogów
Grę kończę prawie na najwyższym poziomie i mam ukończoną w 80% , bo robię platynę. Niestety zawodzi 6/10. Najlepszy ostatni drużynowy rpg to Dragon age 1, wciągająca historia i zadania poboczne. Tu jest po prostu dobrze
Może przesadziłem z tym 10/10, wiadomo coś nowego.
Ale 6,5 to zdecydowanie zaniżona ocena.
- fabuła jest na takim samym poziomie co Skyrim, Inquisition, czy choćby Baldur's Gate - po prostu wydumane fantasy, oklepane jak to w tym gatunku schematy, ale w RPG z otwartym światem szybko znikasz i fabuła zosstaje gdzieś z boku.
- dialogi to akurat mocna strona Divinity, potwierdzają to recenzje większości portali - są dowcipne, ale sensowne.
- praca śmieciarza... rzuć okiem na inne RPG...
- pułapki jak w każdym RPG
- łażenie po mapie jak w każdym RPG
- starcia są ciekawe bo wymagają myślenia - jak zastarych dobrych czasów w Baldurze - aktywna pauza, planowanie ataków, łączenie zakęć...
Jak nie lubisz gier RPG - a takie wnioski wychodzą z Twojej oceny i argumentów, to po co po nie sięgasz...?
Włącz se COD i Rush B.
Zapomniałem dodać, najbardziej szanuję ich za wersję bez dlc gówna. Jak ja tego nienawidzę. Kupować coś by zrobić calak i ukończyć grę na 100%. Dawno nie grałem w grę bez tego ścierwa i ścierwiatych season pass.
Tyle że do Div OS jak najbardziej pojawiły się DLCki ^.^
nowe postacie do dołączenia, przedmioty i questy.
Dopiero w wydaniu EE zintegrowali je z grą bez potrzeby dokupowania.
Być może, ale nie dodawali już nic na konsolę. Ocenę obniża też finalna walka , oklepany banał. Już mogło się to skończyć jakimś interesującym dialogiem
Gierka spoko przeszedłem całą z kumplem na co'op i fajnie się grało czasami trudno było się odnaleźć w niektórych momentach (gra nie prowadzi nas za rękę ) co jest fajną odmianą
W coopie bardzo fajna. Jakaś odmiana, nie sądziłam, że w taką grę będzie się dobrze grało z kimś. Nieźle sobie przemyśleli co się dzieje, jeżeli nie możecie z partnerem uzgodnić wspólnie odpowiedzi. ;)
Fajny system walki, ale niestety samych starć jest trochę mało. Na początku stanowią dość duże wyzwanie, później jest już łatwo i przydałoby się więcej walk. Dużo smaczków, w tym mi przypominali Baldurs Gate. Można też na różne sposoby podejść do zadań.
Niestety im dalej w las, tym więcej problemów. Kilka razy wywaliło nas do systemu podczas ostatniej walki, kilka razy gra się zawiesiła, kilka razy zniknął cały interfejs, portrety, paski życia, zdolności. Lokalizacja też momentami bardzo słaba. Trafiłam na jakieś nieprzetłumaczone fragmenty dialogów. Była też sytuacja w której dialogi były zupełnie puste...
Do tego perełki typu: ginie postać, której śmierć nie była chyba przez twórców przewidziana (ale możliwa) i w dialogach zupełnie się tego nie uwzględnia! Oni nadal mówią i zachowują się jakby ta postać żyła. Do tego trzeba uważać na bugi, przynajmniej na PS4, bo można sobie przez nie zablokować rozgrywkę i trzeba będzie ratować się saveami. Gorzej jak się nie ma odpowiedniego save'a.
Parę rzeczy bym z niej wywaliła, na przykład zupełnie zbędny crafting i miliony śmieci, które możemy podnosić. Jest to trochę absurdalne i sprawia, że co chwilę mamy zawalony ekwipunek.
Widziałem jak grają u mnie w bloku w coop. Nawet przyzwoite. Do reszty trzeba mieć serce.