DayZ umiera? Liczba aktywnych graczy drastycznie spadła
Gra jest w tak niedopracowana, że nie ma ani survivalu, ani nie można się swobodnie postrzelać. Granie w grę, która nadal jest na początku produkcji i nic w niej nie działa po prostu nie robi. Mod do army nadal jest dużo przyjemniejszy.
Można by powiedzieć, że i tak gracze mieli frajde z gry, choć była niedopracowana. Mimo to i tak beka, że koniec końców gra nie ma nawet połowy obiecanych rzeczy i gracze zostali wyrolowani.
Mogli sobie darować robienie gry od nowa. Tak to nawet wyrobić się nie potrafią. Jak gra ma wyjść to wyjdzie najszybciej dopiero w 2020. Za dużo zmian, które cofało proces produkcji.
A kto ma grać jak te śmiecie tego nie skończyli, ciągłe błędy i braki w grze, sprzedali, olali, taka sytuacja, powinni ich pozwać...
Normalnie to bym pokrzyczał, że oszuści i takie tam, ale klucz do DayZ dostałem w prezencie, więc nie mam na co narzekać :v
Nic dziwnego, od kilku miesięcy brak jakichkolwiek większych zmian w rozgrywce jedyne co dostajemy to mało znaczące przedmioty, w maju miał się pojawić nowy system renderingu który miał zwiększyć wydajność gry, mamy czerwiec a jak go nie było tak nie ma, DayZ stoi w miejscu od paru miesięcy. Steam powinien wprowadzić możliwość odzyskania pieniędzy z gier early access przez cały okres w jakim dana gra znajduje się w tym stanie.
DayZ jest pierwszą i ostatnią grą jaką kupiłem w early access, bo to co wyrabiają twórcy przekracza wszelkie granice.
No dokładnie grę z miłą chęcią bym ją zwrócił bo jak do tej pory był to najgorszy zakup z mojej strony. A tak jak napisali poprzednicy ci co kupili się nagrali (wide ja) to i opada zainteresowanie bo dawno już po boomie....
Stan tej gry się nie zmienił od czasu jej "premiery". Co tu się dziwić? Ludzie mają dość tego gówna. Ba, największy problem - czyli wydajność - z każdym updejtem jest w coraz gorszym stanie!
Pamietam jak pisalem prawie dwa lata temu ze tak bedzie i pamietam jak Wonzie, Trudnezycie i reszta naiwniakow pisali ze jak DayZ wyjdzie to bedzie miazga i ze gra bedzie jakis objawieniem, a Rocket to jest jakis mesjasz branzy. Po czym Rocket spakowal walizki z hajsem i zawinal sie - i to on tu jest jedynym wygranym.
A gracze beda sobie czekac, czekac i czekac. Obstawiam tak 2018 rok i moze bedzie beta ;)
Tej grze jeszcze do premiery daleko a co dopiero do umierania przy takiej sprzedaży twórcy mają buły tyle ze mogą i do 2020 to robić bez obaw o kasę. Zrobią to zaczniemy grać po co grać w alfę i się denerwować.
Gra dobra , dała wielu ludziom mnóstwo frajdy, jeśli ktoś uważa , że 100 zł za minimum 100 h + zabawy to mało , to mu już nic nie pomoże.
A to, że wydajność jest słaba a proces produkcji wolny to kogo to dziwi ? Od początku bardzo wolno im szło.
a gdzie czolowy obronca tego produktu na Golu - djsasek?
Tez sie przekonal do tego ze ta gra to kupa tylko teraz wstyd mu sie przyznac? :)
Po co kończyć gry? Cały okres życia, sprzedaż, wzrost i spadek popularności mogą się zmieścić w betcie...
Tak się dyma pod przykrywką 'trwających prac' ('nie krytykujcie, będzie lepiej, poczekajcie, to inwestycja!').
Nie ma tygodnia bez info o jakimś nowym survivalu w produkcji, wszystko alfa-beta.
![xKoweKx [stalker.pl]](https://cdn.gracza.pl//galeria/forum/avatary/683366_16.jpg)
tak to jest jak się sponsoruje bety/aplhy
Niedopracowana, zbagowana, źle zoptymalizowana i do tego pełno harekrów, którzy dodatkowo uniemożliwiają rozgrywkę. Kolejny przykład Early Access, zwykłe wyłudzanie pieniędzy.
I bardzo dobrze ! Mam nadzieję, że za nią polecą na dno inne gry z EA. Twórcy gier wywęszyli łatwy zarobek sprzedając wieczną alphe lub betę, a frajerzy kupują to. Tak ! uważam graczy którzy kupują gry w EA za frajerów, bo tylko napędzają tę procedurę robienia w konia graczy. Fakt, jest kilka gier które zasługują na uwagę i po zakupie w krótkim czasie dostają update do złota, ale jest to rzadkie. Od zawsze byłem przeciwnikiem Early Access, bo jak już mówiłem, jest to narzędzie do sprzedawania badziewia, które wiecznie będzie wegetowało jako alpha lub beta.
Ano właśnie gdzie ci wielcy fanatycy "Daży" którzy jeszcze tak nie dawno próbowali każdego namówić że ta gra jest taka super i zmiecie wszystko jak wyjdzie a że błędy są bo to alfa ?
Ano właśnie gdzie ci wielcy fanatycy "Daży" którzy jeszcze tak nie dawno próbowali każdego namówić że ta gra jest taka super i zmiecie wszystko jak wyjdzie a że błędy są bo to alfa ?
trolluja w watkach o wiedzminie, ze kiepsko sie sprzedal ;)
7 Days To Die które jest tworzone przez niezależne studio rozwija się kilka razy lepiej niż gra Bohemii, która dostała pokaźny zastrzyk gotówki.
Wyszedł wiedźmin, wyszło GTA, gra zdążyła przez 2 lata się ludziom znudzić, większość czeka na duże zmiany. Podczas E3 na konferencji PC ma być bohemia i mają ogłosić coś na temat Dayz, prawdopodobnie nowy renderer z obsługą dx11(nie zdziwiłbym się jeśli nawet nie dx12). Dadzą render, ludzie poprzechodzą wiedźmina/gta i wiele osób wróci. To nie jest gta, że grę przejdziesz raz i odpalisz ją już tylko raz na pare tygodni by sobie chwile postrzelać i pojeździć. Dayz bardziej angażuje w obecnym stanie od tej gry robi się przerwę by po jakimś czasie wrócić i grać długo. Gra jest w alphie, wiele osób zakupiło taniej, aby zagrać sobie w przyszłości gdy gra wyjdzie z alphy. Przeczytali tytuł że mało osób gra i bezmyślne cebulaki już myślą, że gra żre piasek. GTA V robili ponad 5 lat z kilkukrotnie większym teamem i budżetem, Dayz robione jest dopiero jakieś 2 lata, porównajcie sobie.
7 Days To Die
Mincraft z zombiakami. No rzeczywiście świetne porównanie.
nareszcie ludzie wrócili się po zdrowy rozum i odchodzą od tego bubla! przecież to jest barely playable gra - 20 fps z i7 i gtx980, zero fizyki (autami przenika się przez zombie), pełno bugów.
ta gra to takie mocne 2/10
@Drackula - gram dalej od czasu do czasu i mam głęboko w poważaniu co ludzie piszą. Sam na DayZ nie mam tyle czasu co kiedyś bo wyszło wiele lepszych produkcji. Co nie zmienia faktu, że w DayZ spędziłem najlepsze chwile ze znajomymi niż w jakichkolwiek innych grach multi.
Sam przegrałem ~300h na SA i ponad 1000 na modzie... Niedawno stwierdziłem że te całe update i obiecanki cacanki to kpina i pewna nerwica. Grać się grało fajnie, głównie grałem ze znajomymi i były te klimaty, jednak po jakimś czasie mi się znudziło czekanie na te stabilne 30 fpsów i w sumie co update mam wrażenie że są coraz mniejsze. Na koniec moich przygód, próbowałem załączyć trainera i dostałem bana od punkbuster, nie żałuję i poczekam aż wyjdzie stabilna wersja i będzie jakaś przecena do 10€.
posiadam dayz od wersji chyba 0,43 i do tej pory zmienilo sie naprawde duzo
takie stoppniowe dodawanie nowych rzeczy jest dobre pod tym względem ze masz czas na opanowanie wszystkich dodanych elementów
jedyn co mnie najbardziej denerwuje to fakt że z każdą aktualizacja cały ekwipunek idzie w pizdu
i za każdym razem trzeba gre zaczynac od zera
